Imię: Hushin
Pseudonim: BRAK
Nazwisko: Nateki
Płeć: Mężczyzna
Waga: 70 kg
Wzrost: 178 cm
Wiek: 16
Gildia: Fairy Tail
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Nad pępkiem, na środku. Kolor: Szary
Klasa Maga: Mag Klasy 0
Wygląd: Hushin jest jeszcze młodym i średnio zbudowanym chłopcem o roztrzepanych, białych włosach. Jego "złote" oczy pokazuję zmieszane emocje smutku, gniewu oraz waleczności. Na co dzień nosi jasno-niebieską koszulę z rozwiniętym kołnierzykiem. Rękawy tej koszuli sięgają mu poza nadgarstek. Pod koszulą nosi tym razem koszulkę zapinaną na dwa guziki licząc od piersi. Założone ma czarne, obcisłe lecz nie przeszkadzające w ruchu spodnie. Buty są koloru białego jak jego włosy. Warto dodać, że ma bliznę na plecach, ponieważ przypadkiem jego ojciec ciachnął go nożem. Po prostu się potknął z nożem w ręce.
Charakter: Hushi to naprawdę wrażliwy mężczyzna, a z drugiej strony bardzo waleczny. Gdyby się na niego spojrzało w pięknym spokojnym dniu to można go ocenić jako spokojnego człowieka, który nie szuka kłopotów. Wystarczy spojrzeć w oczy chłopca i już można "puszczać w gacie". Odstrasza swoim wzrokiem niechcianych wandali, którzy chcieli wywinąć mu jakiś numer. Zawsze jest szczery, ale tylko w kryzysowych sytuacjach musi skłamać. Dzieli swoje cierpienie z innymi i współczuję swoim przyjaciołom.
Historia: Hushin urodził się 4 marca 784 roku w pewnym szpitalu w Magnolii o pewnej godzinie. Jego matka podczas rodzenia umarła. Nie doznał matczynej miłości lecz zawsze był przy nim ojciec. W pierwszych latach było dość ponuro, ponieważ ojciec nadal wspominał tragiczną śmierć matki. Hu zrozumiał co się stało gdy osiągnął 7 lat. Niego też pochłonęła wściekłość, smutek, rozpacz i inne emocje z tym związanym. Co wieczór, gdy kładł się spać, brał w swe ręce zdjęcie mamy i cicho rozpaczał. Sytuacja się rozpogodziła w 8 urodziny Hushin'a. Był to dla niego wspaniały dzień... zresztą jak dla każdego. Urodziny to bardzo ważny dzień w swoim życiu. W tym dniu możemy cieszyć się wraz z rodziną i przyjaciółmi. Hu miał tylko jednego kolegę. Reszta się bała jego oczu. Dawały wrażenie wściekłości połączonego ze smutkiem. Jednak pewnego dnia jego pierwszy przyjaciel zagadał do siedzącego Hushin'a. Był w takiej samej sytuacji, ponieważ ludzie bali się jego pod względem wzroku:
-Cześć Hu...-Zaczął niepewnie jego pierwszy przyjaciel.
-Hmm...-Hu zrobił zdziwioną minę i oceniał czy czuł się dobrze.-Emmm... Nie boisz się mnie, Mitu?
-Skądże znowu, stary.-Zażartował Mitu.-Powiem to wprost. Chcę się z tobą zaprzyjaźnić.
-Że co!-Wstanął gwałtownie i zapytał.-Dobrze się czujesz? Tak wprost mi to mówiąc.
-Oczywiście.-Potwierdził jego kolega.-Spotkajmy się po szkole w parku, ok?
-Dobra.-Hu zgodził się po czym wystawił żółwika.-Przybij żółwika na początek naszej przyjaźni.
Dwaj przyjaciele przybili żółwika i nagle zadzwonił dzwonek. Wszyscy się rozeszli do klas i się uczyli.
****
Spotkanie w parku było przyjemne. Wyszli na lody, kupili sobie różne smakołyki i rozeszli się do swoich domów. Po powrocie do domu zobaczył ojca. Prawdopodobnie na niego czekał:
-Synu musimy porozmawiać.-Powiedział poważnie ojciec.
-Dobrze a o czym?-zapytał Hu.
-O magii, więcej szczegółów później, ale najpierw pójdź się wykąpać. Strasznie śmierdzisz.-Powiedział z lekkim uśmieszkiem ojciec.
Po tej krótkiej rozmowy przy wejściu, Hu rozebrał się i poszedł się kąpać. Pod prysznicem zastanawiał się co chce powiedzieć. Myślał tak:
"On chce mnie nauczyć magii. To niemożliwe. Zresztą nigdy go nie widziałem jak używał magii. Chyba blefuje".Po tej jakże umysłowej kąpieli Hushin był przygotowany na to, co mu powie. Wyszedł z łazienki i zmierzał do salonu na tą rozmowę:
-Usiądź proszę.-Zasugerował ojciec.
Hu zgodnie z wolą ojca usiadł i nastawił uszy.
-Słuchaj... nauczę cię mojej magii.-Po tych słowach Hushin'a objął szok.-To jest magia gazów tylko nie tych śmierdzących, ok?
-Nom.-Powiedział Hu z lekkim uśmiechem.
-A więc zacznijmy.-Oznajmił ojciec i poszli do sali treningowej obok ich domu.
Na sali treningowej było dużo teorii związanej z magią gazów. Dla Hu ta nazwa magii ciągle go rozśmiesza. Praktyki oczywiście nie brakowało. Zaczął od podstaw podstawy, czyli wyostrzanie azotu do walki oraz utwardzenie dwutlenku węgla, żeby zrobić tarczę. Trening trwał dość długo. Prawie od samego rana do wieczora z przerwą na obiad. Hushin wgłębiał się bardziej w realia tej magii.
****
Nadszedł czas, w którym Hushin miał już 16 lat. Od tamtego czasu sporo trenował wyostrzając swoje techniki. Nawet stworzył własne zaklęcia. Teraz był dzień, w którym Hu postanowił dołączyć do jakiejś gildii. Najbardziej mu się spodobało Fairy Tail. Podobno to była najlepsza gildia w jego mieście. Podszedł przed wielki budynek, oczywiście ze znakiem tej gildii. Stanął przy wejściu. Nie wiedział co powiedzieć jak wejdzie, czy go przyjmą i różne pytania jeszcze sobie zadawał. Dobra, postanowił, że będzie interweniował. Wszedł do gildii i zobaczył wielkie tłumy ludzi, zapewne magów. Jednak nie wiedział gdzie jest mistrz gildii. Podszedł do pierwszego lepszego mężczyzny o też białych włosach i zapytał:
-Wie pan może gdzie jest mistrz gildii, chciałbym się zapisać?-Zapytał Hu.
-Oczywiście, proszę za mną.-Potwierdził po czym zaprowadził go do mistrza gildii.-To tutaj, życzę szczęścia.
-Dzięki.-Podziękował Hushin po czym wszedł do środka.
To była niewielka sala a na wprost, był mistrz:
-Witam mistrza Fairy Tail.-Zaczął Hushin.-Tylko proszę się nie śmiać... jestem Magiem Gazów, Hushin Nateki i chciałbym się zapisać do tej gildii.
END
Umiejętności: -Zapasy magiczne
LVL1-Walka wręcz
LVL1-Sokolooki
LVL1 Ekwipunek: BRAK
Rodzaj Magii:Mag Gazów
Nie, nie chodzi tu o gazy wywołane przez człowieka(te śmierdzące). Chodzi o przemienianie różnych gazów znajdujących się w powietrzu w magię np.:
-Tlen (Bardzo słabe właściwości lecznicze)
-Dwutlenek węgla (Właściwości obronne, używany do defensywy)
-Azot (Ostrość, używany do ataku)
-Hel (Składnik wzmacniający)
-Neon (Składnik wzmacniający)
-Krypton (Składnik wzmacniający)
-Ksenon (Składnik wzmacniający)
Warto wspomnieć, że gazy przecież są niewidoczne gołym okiem. Niestety to jest minus tej magii. Gdy używamy którykolwiek gaz to staje się on widoczny. Jakby co to nie mogę usuwać ich właściwości tylko nadawać im nowe.
"(Składnik wzmacniający)" - Co to oznacza ?
Oznacza to, że ten składnik można zmieszać z azotem przy czym powstaje bardziej ostrzejszy gaz.
KONIEC
Pasywne Właściwości Magii Żywy Gaz
Hushin traktuję gazy jak swoje własne życie. Uważa, że one też mają życie. Inni uważaliby by to za źart lecz jednak gazy żyją. W tej PWM'ce "żywy" jest dwutlenek węgla. Jeśli zbliża się do niego jakikolwiek ofensywny atak to CO2 zbiera się wokoło Hushin'a tworząc "tarczę". Może zasłonić powierzchnie oka.
Zaklęcia: Do wydania: 0 PD
Zaklęcia D - 5PD:-Miecz Azotu:Hushin zbiera w swojej prawej ręce azot, który wytwarza miecz o wymiarach... normalnego miecza władanego np.: przez normalnego rycerza ze średniowiecza. Po tym dwutlenkiem węgla się go utwardza by po machnięciu się nie zdmuchnął. Można użyć jakiegoś składniku wzmacniającego do zaostrzenia ostrza. Można dodać, że normalny miecz się przebije. Trzeba stosować tylko do ataku.
-Gazowe tworzenie:Polega na tworzeniu z gazów różnorakich przedmiotów. Oczywiście jakie przedmioty należy wytworzyć to zależy od użytkownika. W Hushina przypadku może on stworzyć:
-Młot (20% Azotu, 80% CO2) trwa 2 posty, właściwości: ciężki, może mocno pobić, im większa siła tym szybciej się nim macha.
-Miecz (70% Azotu, 30% CO2) trwa 2 posty, właściwości: ostry, może zranić.
-Tarcza (100% CO2) trwa 2 posty, właściwości: twardy, obroni przed zaklęciem rangi D, ale wyższej już nie, ataki fizyczne zostają osłabione, chyba że przeciwnik ma wielką siłę.
Zaklęcia C - 10PD:-Kula Gazów:Tworzy kulę(rozmiaru piłki do kosza) stworzoną ze wszystkich gazów oprócz tlenu(Ładowanie trwa 1 post). Następnie rzuca nią w przeciwnika. Gdy dotknie przeciwnika to działa jak szybkie wibracje, które rozcierają przeciwnika odpychając go.(jak oglądałeś naruto to to jest jakby rasengan, tylko że słabszy XD)
-Wzmocnienie:Polega na dodaniu azotu w dłonie, przez co dłonie są prawie jak miecz. Większe obrażenia anulują Wzmocnienie. (Trwa 2 posty)
Zaklęcia B - 25PD:-Ciśnienie Gazowe:Zbiera azot do złączonych ze sobą dłoni i rozciąga je w kształcie łuku. Później z całej siły odpycha ten azot w przeciwnika (90% Azotu 10% CO2). Krótko mówiąc, fala "Ostrego azotu" o szerokości moich ramion. (cytat Dona)
Zaklęcia A - 60PD:Zaklęcia S - 90PD:Zaklęcia SS - 120PD: