HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace




 

Share
 

 Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Portgas D. Ace


Portgas D. Ace


Liczba postów : 49
Dołączył/a : 30/03/2013

Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace Empty
PisanieTemat: Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace   Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace EmptyPon Kwi 01 2013, 19:50

Imię: Ace
Pseudonim: Płomienny Kapitan
Nazwisko: Portgas D.
Płeć: Mężczyzna
Waga: 83 kg
Wzrost: 185 cm
Wiek: 23 lata
Gildia: Death's Head Caucus
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Lewa stopa, ciemnoczerwony
Klasa Maga: 0? Serio?! Zero?! Jestem największym piratem na ziemi i dostaję 0?! Ech... niech będzie, jak mus to mus... Ale wisicie mi za to butelkę rumu

Wygląd: Odkąd się tylko urodził Ace zawsze miał typowo dziecięce piegi, które większości ludzi znikają wraz ze starzeniem, jemu jednak nie i choć wielu uznałoby to za wadę, on uważa to za zaletę. Dlaczego? Ponieważ dzięki temu jego twarz wydaje się być bardziej przyjazna, dzięki czemu łatwiej mu o względy kobiet, które tak bardzo kocha. Ale nie tylko piegi mu to ułatwiają, ponieważ jest on ideałem wielu osobniczek płci pięknej. Jest wysoki, umięśniony, ma czarne włosy, oraz równie ciemne oczy. Powiedzmy sobie szczerze, taka partia jak on zdarza się raz na tysiąc lat, to i szkoda przepuścić taką okazje. Ace posiada dwa tatuaże. Jeden na całe plecy, symbol jego ulubionego pirata starej ery: Białobrodego, czyli fioletowa czaszka z białymi wąsami, oraz na lewym górnym bicepsie ASCE idące w dół i z przekrośloną literą "S", jako symbol pamięci o najlepszym przyjacielu ze statku ojca. Tatuaże te są ciągle widoczne, bo Portgas nie nosi żadnych koszulek, chyba, że jest naprawdę zimno. Skoro już o ubiorze mowa, pirat zawsze nosi czarne spodnie 3/4 z pomarańczowym paskiem, za którym znajduje się pochwa na nóż myśliwski, poza tym najważniejszymi elementami jego stroju jest kapelusz z koralami w okół rondla, a w samych koralach znajdują się dwie ozdoby w kształcie twarzy, jedna uśmiechnięta, druga smutna. Do tego na lewym łokciu ma pomarańczowy ochraniacz.
Charakter: Młody kapitan stara się zachować pozory surowego i chłodnego, jednak tak naprawdę to dusza towarzystwa. Prawie zawsze wesoły i pogodny, jednak ciągle twardy, a kiedy sytuacja tego wymaga staje się poważny i odpowiedzialny. Cechuje go też niespotykana wręcz charyzma, która pozwala mu zrzeszać ludzi, nawet jeśli ci się nienawidzą. Jego zdolności do zjednywania sobie ludzi nie służą mu tylko do zdobywania przyjaciół, ale i kochanek, których ma na pęczki. Tak, pan D. jest strasznym podrywaczem, chociaż on woli określenie "koneser kobiet". A skoro już mowa o koneserstwie, to Ace jest miłośnikiem alkoholi, a mianowicie rumu. Jak już zacznie pić, to ciężko mu przestać i tylko jego nawigatorka potrafi go utrzymać w ryzach.
Historia: Ace urodził się w małej wiosce nad morzem, gdzie prawie każdy mężczyzna był żeglarzem. Jego ojciec nie był wyjątkiem, a chcąc zapewnić porządne wychowanie swojemu stareszemu synowi, wziął go na swój statek od razu, kiedy nauczył się chodzić. Od dziecka trenowany w żegludze oraz walce, dzięki czemu bardzo szybko pojął na czym polega bycie prawdziwym wilkiem morskim. Cała załoga polubiła Ace'a od samego początku i choć pierw chronili go przed cięższymi robotami, a kiedy przychodził moment walki ukrywali go najlepiej jak mogli, lecz już w wieku 5 lat wykazał się taką odwagą, oraz siłą, że zaczęto go traktować jak pełnoprawnego członka załogi, chociaż nadal miał pewne przywileje i nie pozwalali mu się wtrącać do walki. Poza ojcem, najważniejszą osobą na statku dla młodego Ace'a był kapitan Białobrody. Chłopak potrafił spędzać z kapitanem całe dnie na rozmowie i ćwiczeniach. Białobrody dostrzegając talent chłopaka, zaczął go szkolić nie tylko siłowo, ale też umysłowo, a później nauczył go nawet sztuki magicznej. Dzięki tym treningom w wieku 7 lat młody żeglarz opanował magię ognia, stał się równie silny co jego starsi kamraci, a psychicznie i umysłowo nie odstępował kapitanowi. Z okazji nauczenia się pierwszego czaru, kapitan dał swojemu ulubieńcowi kapelusz, który stał się dla chłopca najważniejszą rzeczą jaką posiadał. Jednak, mimo tego, że był traktowany jak dorosły, wciąż był dzieckiem i potrzebował czasami kogoś do robienia głupot, dlatego też zawsze kiedy schodzili na ląd, jego charakter się zmieniał. Nie był już chłodnym żeglarzem na statku jednego z największych kapitanów wszech czasów, tylko zwyczajnym chłopakiem, żyjącym beztrosko i szukającym kogoś do zabawy. Podczas jednej z wypraw na ląd, Ace spotkał sierotę o imieniu Sabo. Szybko się zaprzyjaźnili, a kiedy mieli odpływać, nowy przyjaciel marynarza wbiegł za nim na pokład. Ani ojciec Ace'a ani Białobrody nie mogli wyrzucić Saba, kiedy zobaczyli jak ich podopieczny jest szczęśliwy, więc pozwolili mu zostać, pod warunkiem, że Ace go wytrenuje na porządnego żeglarza. W ciągu roku Ace oraz Sabo stali się dla siebie jak bracia, nawet uzyskali przydomek "Little Brothers" i stali się znani jako najmłodsi członkowie załogi Białobrodego. Niestety, w wieku 8 lat sława całej załogi przerosła najśmielsze oczekiwania wszystkich i stali się celem wielu statków, w tym nawet marynarki, mimo, że nie byli piratami. Marynarka szykowała potężny atak na statek. Pod czas jednej bitwy 3/4 załogi została zabita, a w walce brali udział nawet "Little Brothers". Niestety, umarł też Sabo, który zablokował swoim ciałem pchnięcie wycelowane w Ace'a, Białobrody też zginął, blokując salwę kul z muszkietów lecącą stronę jego najmłodszych podwładnych. Z najbliższej załogi Ace'owi pozostał tylko ojciec, który stworzył własną załogę, stworzoną z ocalałych z poprzedniej załogi, oraz z marynarzy z jego rodzinnej wyspy. Ace oczywiście też należał do tej załogi i stał się tam zastępcą kapitana. W drugą rocznice pamiętnej dla niego bitwy, zrobił sobie dwa tatuaże, jeden na plecach, symbolizujący jego przynależność do piratów Białobrodego, oraz drugi na lewym bicepsie, gdzie ma wytatuowane swoje imię, a w jego środku przekreślone "S" co symbolizuje pamięć o zmarłym przyjacielu. W wieku 10 lat, młody bosman ciągle przeżywał stratę najważniejszych osób. Stał się oschły dla wszystkich, nie chciał nawiązać już więcej więzi, bał się, że znowu kogoś straci. Zmieniła to jednak pewna dziewczyna, którą poznał przypadkiem. Kiedy zeszli na ląd uzupełnić zapasy, chłopak poszedł się trochę przejść i poznać okolice, przy okazji spotykając pewną małą przedstawicielkę płci pięknej. Wyglądała na pobitą i zdecydowanie bała się chłopaka, lecz ten mimo wszystko dał jej trochę jedzenia, po czym udał się na statek. Po miesiącu żeglugi, okazał się, że jedzenie w tajemniczy sposób znika z ładowni, a oskarżony o to został Ace, ze względu na to, że wszedł w okres dojrzewania i potrzebował więcej jedzenia niż zwykle. Chcąc się pozbyć oskarżeń chłopak został na noc w ładowni czekając na winowajce. Po 4 godzinach czekania bez ruchu, w końcu winny się pojawił, a wtedy chłopak powoli podszedł do niego i zapalił mały płomień na palcu, żeby zobaczyć twarz tego, przez kogo został niesłusznie oskarżony. Ku jego zaskoczeniu, winnym okazała się być dziewczyna, którą spotkał miesiąc temu. Zdenerwowany Ace, pociągnął ją za włosy i zaprowadził do ojca, który jednak pozwolił jej zostać na statku, a samemu chłopakowi kazał ją przeprosić, oraz zaopiekować się nią. Mimo początkowego braku chęci, zgodził się na to i zaczął zajmować się dziewczyną najlepiej jak umiał. Po tygodniu przeprosin i ciągłego oswajania jej ze statkiem, dziewczyna w końcu odezwała się do Ace'a i się przedstawiła jako Lindsey. Chłopak sam się przedstawił imieniem i nazwiskiem, po czym spytał dziewczynę o nazwisko, bo tak się będzie do niej zwracał jako, że jest jego podopieczną. Lindsey wydukała, że nie ma nazwiska, co Ace skwitował nazwaniem ją "ptasim móżdżkiem", co dosłyszał jego ojciec, który akurat wszedł i powiedział, że skoro nie ma nazwiska, to od dziś będzie "Birdbrain", czyli ptasi móżdżek. Po tych wydarzeniach Ace wyraźnie zbliżył się do Birdbrain, choć w jego wypadku, wyglądało to tak, że przestał ją zajeżdżać i obrażać, a nawet dawał jej więcej jedzenia niż zwykle. Po 4 miesiącach spędzonych z Lindsey, stwierdził, że czas nauczyć ją rzeczy przydatnych na statku. Zaczął uczyć ją walki, żeglugi i nawet trochę władania magią, stwierdził jednak, że nie nauczy jej umiejętności przydatnych kapitanowi, lecz wyśle ją do nauki u nawigatora. Przez pół roku synowi kapitana czas leciał powoli na obowiązkach bosmana, a czas umilały mu coraz częstsze rozmowy z Lindsey. Można powiedzieć, że się do niej przywiązał i to tak naprawdę, stała się jego najlepszą przyjaciółkę, dlatego pewnej nocy opowiedział jej o swoim przyjacielu i wydał jej rozkaz: pod żadnym pozorem nie umieraj przede mną. Dzień po tej rozmowie dotarli na wyspę Galune, gdzie Birdbrain znalazła papugę, ze złamanym skrzydłem i poprosiła chłopaka o pomoc w jej wniesieniu na pokład i leczeniu jej w tajemnicy, na co ten się zgodził. Po paru tygodniach papuga wróciła do zdrowia, lecz nie chciała odlecieć. Wyraźnie było widać, że przywiązał się do Lindsey, a Ace potrafił wyczuć od papugi lekką aurę magiczną, wtedy też stwierdził, że musi nauczyć ją magii, a ta papuga może w tym pomóc. Przez rok ćwiczył z nią codziennie przez 3 godziny umiejętności magiczne, aż w końcu dziewczyna wraz z papugą nauczyły się czarować. Tydzień po tym trafili do portu, gdzie nastoletni już żeglarz kupił swojej przyjaciółce kapelusz, jako prezent z okazji pomyślnie skończonej nauki. Przy oddawaniu jej kapelusza dodał, że dopóki będzie go miała przy sobie, dopóty on będzie jej kapitanem. Jeszcze tej nocy przed pójściem spać, poszedł do swojej podwładnej z zamiarem porozmawiania z nią. Chciał jej powiedzieć o swoich przyszłych planach, czyli ucieczce ze statku i stworzeniu własnej załogi. I to nie byle jakiej, a pirackiej załogi. Ace ciągle miał w pamięci co marynarka zrobiła z jego kapitanem oraz najlepszym przyjacielem, więc chciał się na nich zemścić, a żeby to osiągnąć musiał stać się silniejsze, do tego potrzebował silnej załogi i zdecydowanie częściej musiał walczyć, a najlepiej jakby walczył z ludźmi, na których chce się zemścić. Opowiedział o swoich planach Lindsey, a potem opowiedział jak dokładnie chce to osiągnąć. Miał zamiar uciec w nocy, bez niczyjej wiedzy, bo wiedział, że ojciec znienawidzi go, jak się dowie, że chce zostać piratem. Trzeba było czekać, aż znajdą się blisko jakiejś wyspy, ale bez zamiaru przybicia do niej. Pieniądze na załogę zdobędą bez problemu, bo jako bosman, chłopak miał dostęp do skarbów. Choć opornie, Birdbrain w końcu zgodziła się na plan swojego przełożonego. W ramach podziękowań, Ace poklepał ją po głowie i obiecał, że zostanie ona bosmanem i nawigatorem na jego statku. Dopiero po dwóch latach nadała się okazja do ucieczki. Znaleźli się koło dużej wyspy, ale statek miał pełne zapasy, a płynęli w innym kierunku, więc mijali ją tylko. W nocy chłopak zakradł się cicho do sypialni towarzyszki. Dziewczyna nie spała i była gotowa do drogi. Chłopak zapalił mały płomień na palcu, żeby oświetlić drogę. Szli powoli i ostrożnie, mimo wszystko, straż nocna patrolowała pokład, więc czasami musiał zgasić płomień i się schować wraz z towarzyszką. Niestety dziewczyna się potknęła i przewróciła beczkę, co wzbudziło zaniepokojenie wśród strażników. Wtedy Ace szybko chwycił ją za rękę i pobiegł z nią do szalupy w której były skarby wcześniej tam przyniesione. Schowali się w niej, a chłopak przytulił dziewczynę z całych sił, ciągle trzymając ją za rękę. Niestety, dziewczyna zaczęła mieć wątpliwości, co do tego czy dobrze robią uciekając bez słowa. Początkowo się trzęsła, potem zaczęła jej drżeć warga i łzy zaczęły jej spływać po policzkach. Po chwili zaczęła cicho szlochać, a potem chciała coś powiedzieć, jednak Ace zareagował szybciej. Pocałował dziewczynę, tak że ta nie mogła się odezwać. Pierw to był niewinny przyjacielski pocałunek, lecz kiedy zaczął czuć, że dziewczyna chce się odsunąć, zaczął się robić bardziej namiętny. Wtedy poczuł, że dziewczyna się zatrzymuje, a nawet do niego zbliża, lecz ciągle nie odwzajemniała pocałunku, zrobiła to dopiero po chwili. Chłopak wciąż trzymał ją za rękę, a drugą miał teraz na jej plecach. Całował ją tak dopóki wszystko się nie uspokoiło, po czym powoli zaczął opuszczać szalupę do wody. Kiedy dotknęli tafli wody, odczepił liny od szalupy, usiadł koło dziewczyny, objął ją ramieniem, starając się ją uspokoić i czekał aż statek zniknie im z oczu. Kiedy tak się stało, usiadł naprzeciw przyjaciółki i zaczął wiosłować w stronę wyspy. Przez całą drogę milczał myśląc nad tym co się właśnie stało. Kiedy dotarli do wyspy chłopak od razu zaczął szukać schronienia, na szczęście znaleźli się koło małego portowego miasteczka, więc znaleźli nocleg. Nie chcąc marnować pieniędzy przeznaczonych na jakiś statek oraz załogę, wynajęli jednoosobowy pokój. Jednoosobowy pokój to jedno łóżko, a jak, że Ace już był kapitanem, to jemu się należało, mimo wszystko, dbał o swoją przyjaciółkę, więc wydał jej rozkaz spania razem z nim. On na jednej krawędzi łóżka ona na drugiej. Rano jednak zobaczył dziewczynę na podłodze, co było dla niego zaskoczeniem. Jak się okazało chłopak wypchnął ją z łóżka, trochę było mu głupio, więc w ramach przeprosin kupił jej bransoletę. Następny punkt planu wydawał się być prosty: zdobyć statek i załogę. Jako, że byli w mieście portowym, nie wydawało się to szczególnie, że mieli pieniądze, a Ace był już dość znany. Udali się do tawerny, gdzie Ace stanął na stole, podniósł worek wielkości ludzkiej głowy z klejnotami i krzyknął: KTO CHCE DOSTAĆ TAKI WOREK NIECH PRZYJDZIE DZIŚ O PÓŁNOCY DO PORTU! Plan Ace'a był prosty - ukraść największy statek w porcie z ludźmi, którzy się zjawią w porcie, do tego miał tyle klejnotów, że bez problemu starczy nawet na 100 ludzi, a każdy dostanie pełny worek takiej samej wielkości. Kiedy wyszli z tawerny, powiedział o tym planie towarzyszce i poprosił ją o to, żeby przygotowała tyle takich worków ile da rade, a sam chłopak udał się do portu, szukając najlepszego statku. Wieczorem wrócił do swojej przyjaciółki i pomógł jej z workami. Wrzucił je wszystkie do jednego wielkiego wora, sam ten wór wrzucił z drobną pomocą Birdbrain na wózek. Tak przygotowani udali się do portu, a punkt o północy zebrała się tam spora grupa rzezimieszków, każdy z nich dostał obiecany worek, pod warunkiem, że dołączą do załogi Ace'a, a każdy kto próbował zaatakować młodego kapitana został spalony. W tym czasie reszty pieniędzy pilnowała Lindsey, która miała co najmniej uszkodzić każdego kto się zbliżył. Po pokazaniu swojej siły, oraz zasobów majątkowych, ludzie chętnie przyłączyli się do dwójki przyjaciół. Bez problemowo ukradli statek i zaczęli siać terror na morzu, niszcząc statki marynarki. Po zaledwie dwóch latach Ace i Birdbrain mieli już największe nagrody na morzu, a ich załoga budziła przerażenie u wszystkich. Niestety, 21 urodziny kapitana nie były najlepsze, marynarka znów urządziła zasadzkę. Chłopak stracił statek oraz większość załogi. Nie miał pieniędzy na odbudowę statku, ani na rekrutowanie nowej załogi. Chcąc zarobić, szukał pracy. Szukając czegoś odpowiedniego dla siebie i swojego nawigatora, usłyszał o gildiach magicznych. Zainteresował się nimi, porozmawiał trochę z ludźmi i dowiedział się o gildii najemniczej. Idealnie mu pasowała, bo tak naprawdę chodziło mu o czysty zarobek, nie chciał nawiązywać przyjaźni, a DHC idealnie spełniało te warunki. Przy butelce rumu zaproponował przyłączenie się do tej gildii towarzyszce, a ta z uśmiechem się zgodziła.

Umiejętności: Walka wręcz (lvl 1), Wytrzymałość (lvl 1), Sportowiec (lvl 1)
Ekwipunek: Nóż myśliwski, butelka rumu przy pasku

Rodzaj Magii: Magia kapitańskiego ognia - czyli zwyczajna magia ognia. Zapewnia kontrolę nad żywiołem ognia. Do tego dochodzą umiejętności pirata i kapitana oczywiście.
Pasywne Właściwości Magii
Wysuszenie - pirat potrafi zwiększyć temperaturę bez wzniecania płomienia, w celach osuszenia siebie albo jakiegoś przedmiotu
Płomyk nadziei - ognisty kapitan tworzy nad swoją głową niewielki, ale bardzo jasny płomyk, który oświetla mu drogę
Zapalniczka - Ace potrafi na swoim palcu wskazującym wytworzyć płomień o dokładnie takiej samej temperaturze i wielkości jak w zapalniczkach
Odporność na ogień - jako użytkownik magii ognia, Ace uodpornił się na ten żywioł w minimalny sposób. (odporność na ogień niemagiczny, wielkości małego ogniska)
Podpalenie - zaklęcia Ace'a mają szansę podpalić wroga. Szansa na podpalenie wzrasta wraz z siłą zaklęcia. Ogień jaki wtedy powstaje jest niemagiczny. O szansie na powodzenie decyduje MG.
Podgrzanie - płomienny kapitan potrafi podgrzać wodę, tak, żeby ta była zdatna do picia
Wypalenie - użytkownik tej umiejętności potrafi stworzyć płomień idealny do wypalenia niewielkich ran. Płomyk nie podpali niczego.
Zaklęcia:
D: Fire Pistolet - Ace układa dłonie, tak żeby przypominały pistolet i wystrzeliwuje z palców 5 małych, ale szybkich kul ognia, które służą raczej to rozproszenia przeciwnika, niż jego zranieniu. Jeśli trafią w cel, wywołują delikatne pieczenie oraz zaczerwieniają skórę.
C: Cross Fire - Ace układa palce wskazujące w znak krzyża, który służy jako celownik. Po tym jak namierzy przeciwnika w jego stronę leci duża kula ognia, która może wywołać poparzenia 2 stopnia. Kula ma średnice 20 cm. O sile oparzeń ostatecznie decyduje MG.
C:Filar of Flame - Ace tworzy pod sobą ogromny filar ognia, który osłania go całego. Jeśli przeciwnik go zaatakuje go w tym momencie zostanie on boleśnie poparzony. Do tego osłabia czary rangi C, a czary rangi D zostają całkowicie zablokowane. Sam płomień nie dotyka Ace'a a tylko go otacza.
C: Fire Spears - płomienny kapitan tworzy w rękach dwie ogniste włócznie (płomienie w takim kształcie), o długości metra. Włócznie znikają po 3 turach. Przedmioty łatwopalne zostają zapalone przez sam kontakt z jedną z włóczni. Nie palą one użytkownika, ponieważ w miejscu gdzie je dotyka, zmniejsza płomień do rozmiarów takich, jak w świeczkach.
B: Fire Sparks - w okół przeciwnika zaczynają się pojawiać małe iskry (10 sztuk), które zaczynają się robić coraz jaśniejsze. Ostatecznie, po paru sekundach każda z iskier wybucha, a przeciwnik jest rażony potężnym płomieniem, mogącym wywołać poparzenia 3 stopnia. Każda z iskier zadaje obrażenia o sile czaru C, ale razem ich siła się kumuluje, do siły czaru o randze B. O sile oparzeń ostatecznie decyduje MG.


Ostatnio zmieniony przez Portgas D. Ace dnia Czw Kwi 04 2013, 15:28, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry Go down
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace Empty
PisanieTemat: Re: Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace   Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace EmptyWto Kwi 02 2013, 16:14

PWM:
    1. Wilk morski - hym... jak niby to się ma do rodzaju magii? czyt. opis rodzaju...
    2. Piracka głowa - tak samo jak wyżej... w opisie jest kontrola ognia soł... ZWYCZAJNA magia ognia
    3. Wysuszenie - nieznaczne zwiększanie temperatury...
    4. Nieczyste zagrywki - to i ogień?
    5. Płomyk nadziei - tylko oświetla. nic nie zapali, ani nie poparzy.
    6. Zapalniczka - zwykły płomyczek, jak w zapalniczce. Wiele nie zrobi, powietrze silniejsze go zdmuchnie, nawet te nie magiczne.
    7. Kapitańska charyzma - rodzaj magii? magia ognia?
    8. Odporność na ogień - głównie płomienie niemagiczne i też w nie za dużych ilościach.


Zaklęcia:
    D: Fire Pistolet - ołk... ale nie sterujesz nimi. Wystrzeliwujesz i lecą.
    C: Cross Fire - kula o średnicy niespełna 20 cm. wymaga tych palcy, a poparzenia poparzeniami. Może będą może nie, zależne od em gje~!
    C:Filar of Flame - pod sobą? ale siebie tak trafia? takie sadomaso? jak kto lubi...
    C: Fire Spears - ale że tworzy włócznie, czy ogień przypominający włócznie?
    B: Fire Sparks - ile iskier? i... po jakim czasie wybuchają oraz poparzenia jak zawsze zależne od mg i tego jak uzna za stosowne... skill może mieć na celu wywołanie takich poparzeń, ale zwróćmy uwagę, że jest kilka iskier, a i przeciwnik może np. mieć dostęp do wody itd. lub jakąś odporność na ogień, etc. etc.


Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace Empty
PisanieTemat: Re: Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace   Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace EmptyWto Kwi 02 2013, 16:16

Pierwsze me zdanie...piąta postać? Słyszałam, że chciałeś jedną zabić, ale nie dotarły do mnie informacje kiedy i czy to się stało, więc...sprawdzę niżej kp, ale z góry brak akceptu przez to. Chyba, że rzucisz mi linkiem do śmierci postaci albo zgodą admów na gg - admini zgodą na gg.

Cytat :
zaczął go szkolić nie tylko w siłowo, ale też umysłowo
W siłowo? Wtf? XD" No chyba żart, że tak napisane...Będę go trenować w siłowo!

Cytat :
posiadał. jednak
Zdanie zaczyna się z wielkiej litery.

Cytat :
Pod czas
Razem - podczas.

Cytat :
nawet "Little Brothers". Niestety, umarł nawet
Powtórzenie.

Cytat :
pewna dziewczyna, którą poznał przypadkiem. Kiedy zeszli na ląd uzupełnić zapasy, chłopak poszedł się trochę przejść i poznać okolice, przy okazji spotykając pewną dziewczynę
Powtórzenie.

Cytat :
w raz z towarzyszką.
Razem - wraz.

Cytat :
dziewczynę z całych sił, ciągle trzymając ją za rękę. Niestety, dziewczyna
Powtórzenie...Nie znasz więcej synonimów słowa 'dziewczyna'? To słowo pojawia się straaaasznie często...

Cytat :
potem zaczęła jej drżeć warga i łzy zaczęły jej spływać po policzkach
Nie wiem co tu robi ten opis...Tuliłeś ją i dziwnym trafem widziałeś jak drga jej warga...taa...

Cytat :
Pocałował dziewczynę, tak że ta nie mogła się odezwać. Pierw to był niewinny przyjacielski pocałunek, lecz kiedy zaczął czuć, że dziewczyna chce się odsunąć, zaczął się robić bardziej namiętny.
Zboczeńcu...Ona się odsuwa, a Ty jej nie pozwalasz...

Cytat :
więc w ramach przeprosin kupił jej bransoletę
Parę zdań wcześniej napisałeś, że nie chciał pieniędzy marnować...Coś tu się wyklucza.


Ogólnie duużo błędów bo nawet połowy nie wypisałam. Sporo też powtórzeń, zbyt długich zdań, z których da się zrobić trzy inne itp...No i przyhamuj z One Piece nieco. Swoją drogą nawet nie wiem jak w świecie ft z czymś takim jak marynarka, ale biore to za 'władze', więc skoro poszukiwani to nie zdziw się, że Ciebie lub towarzyszkę będzie policja ścigać.
BRAK AKCEPTU części opisowej przez 5postaci.


Ostatnio zmieniony przez Colette dnia Wto Kwi 02 2013, 16:46, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Portgas D. Ace


Portgas D. Ace


Liczba postów : 49
Dołączył/a : 30/03/2013

Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace Empty
PisanieTemat: Re: Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace   Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace EmptyWto Kwi 02 2013, 16:37

Pozwolę się trochę obronić: po pierwsze: całował ją, bo tego wymagała sytuacja, nie mógł sobie pozwolić na wykrycie. Po drugie: przytulał ją, miał z nią kontakt, poczuł, że drży jej warga. Po trzecie: bransoletkę mógł kupić za prywatne pieniądze, w końcu dostawał jakieś od ojca po każdej bitwie, jak każdy. To chyba logiczne, nikt za darmo nie pracuje. A co do marynarki, jakoś musiałem to nazwać, a policja morska nie brzmi tak fajnie xD

-------------------

Finnciu, czary, pwm i opis magii poprawione
Powrót do góry Go down
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace Empty
PisanieTemat: Re: Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace   Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace EmptyWto Kwi 02 2013, 17:31

...Akcept części opisowej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace Empty
PisanieTemat: Re: Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace   Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace EmptyCzw Kwi 04 2013, 15:32

Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace Accept
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Sponsored content





Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace Empty
PisanieTemat: Re: Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace   Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace Empty

Powrót do góry Go down
 
Płomienny Kapitan, Portgas D. Ace
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Kartoteka :: Martwe/Porzucone
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.