I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Imię:Tetsuo Pseudonim:Black Star Nazwisko: ... Płeć: Men Waga:75 kg Wzrost: 190 Wiek: 24 Gildia: Grimoire Heart Miejsce umieszczenia znaku gildii: Prawe ramię. Klasa Maga: Zero <.<
Wygląd: Długie czarne włosy, sięgające aż do kolan. Pielęgnowane codziennie, najlepszym szamponem. Zazwyczaj na co dzień nosi niezbyt skomplikowany strój. Na sobie czarną koszulę, zwykłą niczym się nie różniącą. Na to założony czarny płaszcz, który jest długości do kolan. Dość modnie wyglądający, jak dla niego. Granatowe spodnie, które pod koniec są obwinięte bandażami. Dodatkowo zwykłe sandały i skarpetki czarne, tak skarpety w sandałach. Do tego wszystkiego, jest jeszcze odziany w zbroję. Którą noszą samurai'e, w kolorze czerwonym. Plus ochraniacze na ręce. No więc jak by go tu tak totalnie opisać, jak wojownika. Którym zbyt nie jest, tylko udaje. Bo przecież ten strój ma pokazywać że jest cool, to daje przykład dzieciakom. Posiada też inne stroje, które pokazują. Że nie jest osobą ubraną tylko w jedną rzecz. Kąpielówki, każdy je musi mieć. Nawet zły charakter. Piżama, na wypadek piżama party. Oraz wyjątkowo na specjalne okazje, duży płaszcz z kapturem. W kolorze czerni, który używa tylko w przypadkach ukrycia. Sorki bym zapomniał opisać oczu. Jego spojrzenie zazwyczaj określa słowa. ''Zejdź mi z drogi, albo ... Giń,,. Zazwyczaj ma złe spojrzenie, można rzec że dziecko na pewno wystraszy. Ale zazwyczaj to oczy określają jego charakter.
Charakter: Spokojny i nie kiedy pewny siebie mag, który wręcz jest stworzony do siania zła. Nie to że okazuje swoje zło, zazwyczaj jest miły na swój sposób. Może i nie raz stawia na swoim, ale zazwyczaj to siedzi cicho. Nie lubi zbytnio słuchać głupot, strasznie go drażnią. Tak samo jak i rozmawiać z byle kim nie trawi, wcale nie lubi rozmawiać. Zależy czy ma wybór czy nie, bo jeżeli ktoś jest na tyle nudny i głupi. To raz dwa zazwyczaj go próbuje zmieść z powierzchni ziemi, ale to tylko jego dobra strona. Zawszę dąży do celu, nie patrząc na cenę i ofiary. Nie poddaje się tak łatwo, chyba że chodzi o jego życie. Którego jak na razie jest mu szkoda stracić, więc na pewną śmierć się nie pcha. Co do dobrego stanu, objawia się on przy herbacie. Kiedy to on delektuje się napojem, można wtedy z nim pogadać na spokojnie. Chyba że ktoś przerwie mu ten spokój, no to inna sprawa. Co do poznawania ludzi i towarzyszach, to jest nieco skomplikowane. Przebywać w otoczeniu ludzi, nie zbyt. A co do towarzyszy, to zależy czy ich zaakceptuje. Zazwyczaj nie przywiązuje się do nikogo, to jest jedynie wada. Przywiązanie oznacza troskę, troska oznacza słabość. Przywiązując się do czegoś tworzymy więzi, które w jeden sposób są dobre i złe. Tak więc dla niego oznacza to osłabienie samego siebie, po przez wzmocnienie. Lecz trzeba przyznać że nie raz starał się, żeby nie siedzieć samemu. Lecz inny go zostawiali, dlatego że nie rozumieli jego charakteru. Albo że ich wkurzał, lub bił. Pewnie chcecie wiedzieć czy się wścieka, owszem. Zazwyczaj jak ktoś psuje mu plany, lub dostaje mocno po tyłu. Czyli jak każdy inny złoczyńca, musi się wściekać. Jak coś nie wychodzi po jego myśli. Historia: Dzieciństwo można ominąć, takie samo jak u każdego normalnego dziecka. Które nie miało rodziców i było adoptowane co rok, nic ciekawego naprawdę. To że miał trochę zniszczoną psychikę, co doprowadziło go na zła ścieżkę. Naprawdę nie ma nic wspólnego z tym, że teraz taki jest.
Więc historia zaczyna się dość nie dawno, rok przed wstąpieniem do Grimoire Heart. Historia opowiada o tym czego naprawdę pragnie Tetsuo, za czym przemierza świat.
- Hej Black, obudź się. Jesteśmy blisko. Spokojne powietrze i lekki powiew wiatru, to uczucie które zawszę doznaję Tatsuo kiedy wstaję. Otwierając swoje powieki, uniósł swoje zwłoki do góry. Po to tylko żeby się rozejrzeć dokładnie i przetrzeć oczy. - Miałeś mnie obudzić kiedy dotrzemy do celu, ile razy ci to powtarzałem. Powiedział, następnie już wstał żeby się wyprostować. -Mam nadzieję że to miejsce, będzie w końcu tym. Już dość długo błądzę. Dodał Tatsuo, następnie pojazd staną. W końcu dotarli na miejsce, co było dopiero początkiem. Tatsuo i jego dwóch towarzyszy wysiadło z pojazdy, następnie zaczęli podziwiać ruiny. - Mam nadzieję że nie na darmo tu przyjechaliśmy. - Uniósł swój głos Don. Jeden z niedawno poznanych towarzyszy, dość niecierpliwy i łapczywy na kryształy. Chce szybko się wzbogacić i uciec jak najdalej, zaczynając nowe życie. - Cierpliwości, tym razem na pewno coś będzie. Swój głos i wzrok skierował na Don'a. Jack. Jack spokojny i opanowany, poszukiwacz skarbów i artefaktów. Lubi penetrować lochy i różne miejsca, też chce się troszkę wzbogacić. Ale to dobra osoba. - Zamiast gadać, powinniśmy ruszać. Dodał Tetsuo. Czyli główny bohater tego opowiadania. Tak więc po chwili, wszyscy ruszyli w poszukiwaniu wejścia do lochów. Gdzie to miały znajdować się skarby i bogactwa świata, tak przypuszczali przynajmniej towarzysze. Lecz cel tej podróży był znacznie inny, był wręcz to jedyny cel Tetsuo. Znalezienie pewnego przedmioty, wręcz pewnego zwoju. Który dałby mu coś, czego od dawna nie posiadał. Wręcz utracił przez swoją głupotę. Chodzi tu jedynie o magię, kiedyś mógł jej używać. Lecz przez brak wyczucia i głupotę za młodego wieku, stracił ją. Teraz po tych wszystkich latach, chce odzyskać to co stracił. A może nawet więcej, kto wie co kryją ruiny. Po nie całej godzinie, w końcu znaleźli wejście do wnętrza podziemi. Więc bez większego zastanawiania się, wkroczyli tam i następnie zaczęli przeszukiwać. Dość długo im to nie zajęło, z powodu iż najgorzej było znaleźć wejście. A droga do samego celu była prosta i łatwa, za łatwa. No ale nikt nie patrzył na to, kiedy wszyscy dotarli do wielkiego pomieszczenia. Gdzie na około znajdowały się posągi, które miały postać zwykłych żołnierzy. Tetsuo spojrzał na środek i dostrzegł swojego celu. Zwój który leżał spokojnie na kamiennej półce, widać wszystko szło zgodnie z planem. Więc chłopak po prostu tuszył w stronę zwoju, nie patrząc na nic. - Hej Black, tutaj nic nie ma. Powiedział Don, następnie rozglądając się uważnie. Nic po za posągami i zwojem, nie było żadnych skarbów. - Co to znaczy. Spytał Jack, który czół się zawiedziony. W sumie całe informacje dostał od Tetsuo, jedynie co on miał zrobić to znaleźć to miejsce. Więc o co tu teraz chodzi. Chłopak dotarł już do zwoju, następnie go chwycił. Lecz zanim go uniósł, spojrzał kątem oka w stronę swoich towarzyszy. - Dziękuje wam za znalezienie tego miejsca, gdyby nie wy. Zajęło by mi to trochę dłużej. Następnie podnosząc zwój, chłopak zerwał z niego pieczęć. Która blokowała otworzenie zwoju. Po chwili gdy pieczęć została zerwana, kamienne posągi ożyły. Następnie wyjście zostało zablokowane, przez wielkie skalne drzwi. Gdy wszystko działo się tak szybko, Tetsuo cofnął się ze zwojem. Następnie rozwijając zwój, położył go na ziemi. Skalne posągi zbliżały się powoli, do każdego. W sumie Jack i Don, byli sparaliżowani. Zwój zawierał na środku narysowane znaki i koło, na bokach jakieś napisy. Sięgając do kieszeni, chłopak wyjął nóż. Po czym wbił sobie, w prawą rękę. Którą następnie skierował na środek zwoju, który po tym zaczął lśnić na błękitno. Po chwili z zwoju, zaczęły wypływać dość grube nici. Które były niebieskie i troszkę przeźroczyste, wyglądały jak gluty. Uśmiech na twarzy chłopaka pojawił się. Po chwili, Jack się otrząsnął i spojrzał w stronę Tatsuo. W którego ciało, zaczęły wchodzić wszystkie nici ze zwoju. - O co tu chodzi. Powiedział do siebie, następnie zwrócił wzrok na Don'a. Który jeszcze był trochę sparaliżowany, przez to wszystko. Wracając do Testu, który absorbował całą zawartość zwoju. Po chwili, gdy już wszystko się wchłonęło w ciało chłopaka. Tetsuo powstał i zwrócił swoją postać w stronę wszystkich, którzy zmierzali w jego stronę. Cztery kamienne posągi, na dodatek że wolne. To jeszcze wyglądają na słabe i pewnie są. Jednym ruchem ręki, chłopak zmiótł posągi. Następnie wolnym krokiem udał się, w stronę towarzyszy. - To więcej niż się spodziewałem. Mówiąc do siebie, wzrok skierowany miał na obydwu znajomych. - Co to za zwój był, gdzie są skarby. Krzyknął Don, następnie sięgnął po swój mieczyk i skierował go ku chłopakowi. Jack następnie, nie miał zamiaru brać w tym udziału. Więc jako pierwszy zaczął uciekać, w sumie pomieszczenie otworzyło się po zniszczeniu posągów. - Don, już od samego początku chciałem cię uciszyć. Jesteś męczący. W trakcie mówienia, jednym ruchem ręki Don został wbity w ścianę. Gdy już wszystko poszło zgodnie z planem, Tatsuo postanowił opuścić towarzystwo, tym samym zostawiając przy życiu tylko Jack'a. Który już uciekł.
- Trzy lata później -
Minęły już trzy lata, od incydentu w ruinach. Chłopak jedynie przez ten czas co robił to pielęgnował swoją magie, chciał jak najlepiej z niej korzystać. Po za tym i tak nie miał nic innego do roboty, w sumie po za tym że jego główny cel został skończony. Musiał teraz obrać nowy, tylko że nie miał pomysłu. Jedynie co teraz chciał, to przyczaić się gdzieś w ukryciu. Tylko gdzie. Podróżując sporą część życia, chłopak słyszał o mrocznej gildii. Grimoire Heart, postanowił więc dołączyć do ów gildii. Było w sumie to odpowiednie miejsce dla niego, będąc móc się ukrywać. Po dość długim czasie, mówiąc prościej po trzech miesiącach. Chłopak w końcu dołączył do mrocznej gildii. Tak więc tu zaczyna się nowa przygoda Tetsua
Rodzaj Magii: Magia //\\=//\\ Złotego nieba. Każdy kiedyś marzył o podnoszeniu przedmiotów siłą woli, ciskaniu ludzi w ściany. Nawet ich nie dotykając i nie patrząc na nich. Magia polegająca zazwyczaj na ofensywie i troszkę na defensywie, można nawet dodać że przypomina telekinezę. Po za zdolnościami podnoszenia przedmiotów i ludzi do pewnego stopnia ich wagi, można też za pomocą tej oto magi. Tworzyć niszczycielskie fale, lub różne inne rzeczy. Magia przeznaczona bardziej do niszczenia, jak i miażdżenia wszystkiego. Lecz ma i dobra zastosowania, nie wiadomo jakie. Ale na pewno ma. To korzystania z tej magi używa się najczęściej rąk, przy niektórych zaklęciach nawet nie pojawia się krąg magiczny. Pasywne Właściwości Magii Używanie magi za pomocą oczu - Jest to dość przydatna umiejętność pasywna, w razie utraty lub braku możliwości korzystania z rąk. Tatsuo zawszę może wykorzystać swoje oczy do namierzenia celu, jak i wykorzystania na nim magi. Waga- Tutaj będzie pokazane ile, za pomocą magi może unieść chłopak. D 50 kg C 80 kg B 120 kg A 250 kg S 330 kg Nowa ranga podwaja wagę.. Tarcza - Zazwyczaj chłopak jest otoczony dość słabą tarcz, która przydaje się jedynie na małe rzeczy. Czyli jak ktoś rzuci kamyczkiem, lub czymś ostrym. Zaklęcia: C Zmiana kierunku - W miejscu gdzie może dosięgnąć wzrokiem, lub skierować rękę. Może wytworzyć małą zakrzywioną barierę, która spowoduje zmianę toru lotu przedmiotu. Lub co po niektórej magi, która jest w formie promienia.
B Chwyt zguby - Za pomocą ręki, lub wzroku. Można unieść jak i rzucić na pewną odległość przedmiot, lub kogoś. Zazwyczaj magia używana, też do blokowania ciosu. W końcu jak ktoś się rozpędzi to go uniesie w górę, więc ciosy pięścią tu nie pomogą. Kolejną specjalnością, tego zaklęcia. Jest możliwość miażdżenia i wyginania przedmiotu lub kogoś. Lecz nie jest to tak silne zaklęcie, żeby kogoś połamać. Co najwyżej palec można złamać tym zaklęciem. Zaklęcie nie wymaga wypowiedzenia słów, jak i przy użyciu nie pojawia się krąg magiczny.
Niszczycielskie pchnięcie - W tym przypadku, jest to zaklęcie bardziej destrukcyjne. Z którego można korzystać za pomocą dłoni jak i wzroku, lecz jest pewna różnica. Za pomocą wzroku, działa z mocą 50% mniejszą. Kiedy zaś w ruch idą ręce, działa w 100%. Więc na czym polega to zaklęcie. Z wystawionej ręki, która jest skierowana w którymś kierunku ukazuje się dość spory krąg magiczny. Jest gdzieś wzrostu użytkownika, za pomocą wzroku nie pojawia się krąg. Następnie jest wypuszczana dość potężna fala, która leci w wybranym kierunku. Zmiatając wszystko co stoi na drodze. Dość silne zaklęcie, więc jeżeli trafi osobę. To na pewno trochę ją wyrzuci daleko od miejsca pobytu, lub wbije w ścianę co może nabić trochę siniaków. Jeżeli chodzi o użycie za pomocą wzroku, może jedynie odepchnąć osóbkę na parę metrów. Nic szczególnego.
Ostatnio zmieniony przez Tetsuo dnia Pon Mar 18 2013, 19:07, w całości zmieniany 1 raz
Colette
Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012
Temat: Re: Tatra :3 Pon Mar 18 2013, 17:05
Cytat :
Na sobie czarną koszulę, zwykłą niczym się nie różniącą.
Różniącą od czego? Jak się pisze różniącą to musi być porównanie do czegoś. Dlatego jak nie ma to powinno być 'nie wyróżniającą'.
Cytat :
Do tego wszystkiego, jest jeszcze odziany w zbroję. Którą noszą
Co tu robi ta kropka?! x_X Tam powinien być przecinek!
Cytat :
No więc jak by go tu tak totalnie opisać, jak wojownika. Którym zbyt nie jest
CO TU ROBI TA KROPKA?! T_T Powiem to dobitnie...Przed KTÓRY nie daje się kropki...NIE ZACZYNA SIĘ ZDANIA OD KTÓRY Zapamiętaj~
Cytat :
strój ma pokazywać że jest cool
Przed ŻE zawsze przecinek.
Cytat :
Posiada też inne stroje, które pokazują. Że nie jest osobą
.....Przed ŻE ZAWSZE przecinek. Kropka NIGDY.
Cytat :
Piżama, na wypadek piżama party. Oraz wyjątkowo na specjalne okazje, duży płaszcz z kapturem. W kolorze czerni, który używa tylko w przypadkach ukrycia.
Nie mam słów...Co w kolorze czerni? Jeśli płaszcz to nie powinno tam być kropki, ale skoro jest to nie płaszcz~ NADUŻYWASZ kropek nie potrzebnie.
Cytat :
zazwyczaj określa słowa. ''Zejdź mi z drogi, albo ... Giń,,. Zazwyczaj ma złe spojrzenie, można rzec że dziecko na pewno wystraszy. Ale zazwyczaj
Trzy razy powtórzyłeś ZAZWYCZAJ.
Cytat :
nie kiedy
Razem - niekiedy.
Cytat :
Zależy czy ma wybór czy nie, bo jeżeli ktoś jest na tyle nudny i głupi. To raz dwa
CO TU ROBI TA KROPKA? Nie ma nawet dla tego wyjaśnienia x_X Nie można stawiać kropek ot tak w środku zdania...
Cytat :
o jego życie. Którego
......Przed KTÓRY ZAWSZE PRZECINEK.
Cytat :
A co do towarzyszy, to zależy czy ich zaakceptuje
Nie ICH a JE, bo towarzystwo napisałeś.
Cytat :
Lecz inny go zostawiali, dlatego że nie rozumieli jego charakteru. Albo że ich wkurzał, lub bił.
Taa...Bardzo dziwne, że zostawiali kogoś kto ich bił~
Cytat :
u każdego normalnego dziecka. Które
.................PRZECINEK, NIE KROPKA.
Cytat :
w końcu tym. Już dość długo błądzę. Dodał Tatsuo, następnie pojazd staną. W końcu
Powtórzenie i 'stanął'.
Cytat :
Dodał Tatsuo, następnie pojazd staną. W końcu dotarli na miejsce, co było dopiero początkiem. Tatsuo
Chyba TEtsuo, a nie TAtsuo.
Cytat :
Chce szybko się wzbogacić i uciec jak najdalej, zaczynając nowe życie.
Nie CHCE, a CHCIAŁ itp. bo w czasie przeszłym piszesz to pisze w przeszłym.
Cytat :
wręcz pewnego zwoju. Który
.......Obyś już wiedział, gdzie tutaj jest błąd.
Cytat :
głupotę. Chodzi tu jedynie o magię, kiedyś mógł jej używać. Lecz przez brak wyczucia i głupotę
Powtórzenie.
Cytat :
Nic po za posągami
Razem - poza.
Cytat :
który czół
Czuł.
Cytat :
z niego pieczęć. Która
Eeeeeeh...
Cytat :
rękę. Którą
......
Cytat :
nici. Które
..............
Cytat :
Tatsuo. W którego
Nie dość, że trzeci raz mylisz swoje imię to znowu ta nieszczęsna kropka.
Cytat :
na Don'a. Który
.....
Cytat :
Tatsuo
Czwarty raz.
Cytat :
Jack'a. Który
PRZECINEK, NIE KROPKA.
Cytat :
Po za tym i tak nie miał nic innego do roboty, w sumie po za tym
Powtórzenie i jeszcze źle napisane bo się razem pisze - poza tym.
Cytat :
Jedynie co teraz pozostaje to znaleźć siedzibę, następnie zostać pełno prawnym członkiem. Co raczej nie będzie trudne. Po tygodniu poszukiwań i zdobywaniu informacji, w końcu chłopak znalazł siedzibę GH. Następnie bezpośrednio do niej wkroczył, pewny siebie i bez żalu. Zostanie członkiem gildii nie było zbyt wymagające, wystarczył zły charakter.
Tutaj przesadziłeś...ale po kolei...
Strasznie dużo błędów i to głównie tych stylistycznych, przecinki, kropki itp. Zwłaszcza te niepotrzebne kropki są straszne, a wiedz, że nie wypisałam nawet połowy owych błędów...Jednakże nie odrzucam kp nawet jakby każde słowo miało błąd i dałabym akcept części opisowej, ale NIE ma akceptu. Dlaczego? Za ten ostatni cytat co dałam...Albowiem GH to nielegalna gildia, którą niełatwo znaleźć - jakby łatwo było to by już nie istniała bo by się wszyscy rzucili fabularnie by zniszczyć. Poza tym nie przyjmują tam jeno dlatego, że jest się 'złym'...Nie można też sobie ot tak do niej wkroczyć...Zmień tą część jeśli chcesz akcept. Nie musi być szczegółowo napisane jak się dostałeś, ale w takiej formie, że wszystko łatwo poszło, że się łatwo znalazło i ot tak sobie wkroczyło bo się jest złym, nie przyjmuje. BRAK AKCEPTU.
Tetsuo
Liczba postów : 15
Dołączył/a : 17/03/2013
Skąd : www
Temat: Re: Tatra :3 Pon Mar 18 2013, 17:47
Tak zniszczyłem system, niestety zapomniałem napisać że jestem analfabetą totally. Nie odróżniam gdzie mam te kropi i przecinki dawać, pewnie dlatego......... Więc co mam poprawić.
Cytat: A co do towarzyszy, to zależy czy ich zaakceptuje
Nie ICH a JE, bo towarzystwo napisałeś.
Ha napisałem towarzyszy a nie towarzystwo, twój błąd xD.
To nie wiem, nie mogę dostać się do GH bo są super ciężko ukryci ?
Colette
Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012
Temat: Re: Tatra :3 Pon Mar 18 2013, 18:01
Nie daje braku akceptu za błędy, więc dziwi mnie jak ktoś je poprawia *wzrok na tych co poprawiają nie wiedzieć czemu skoro akcepta dostali*. Skasuj część o GH co napisałam i jak mówiłam nie musi byc szczegółowo. Ba, zaliczę nawet jak napiszesz jeno coś w rodzaju "Po jakimś czasie udało mu się dołączyć do GH."
Tetsuo
Liczba postów : 15
Dołączył/a : 17/03/2013
Skąd : www
Temat: Re: Tatra :3 Pon Mar 18 2013, 19:08
Okej zmieniłem, proszę o wybaczenie moich poczynań T_T. Jeżeli w jaki sposób coś źle uczyniłem, po za pisaniem :3
Colette
Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012
Temat: Re: Tatra :3 Pon Mar 18 2013, 19:12
Akcept części opisowej. Resztę sprawdzi ktoś inny.
Melior
Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012
Temat: Re: Tatra :3 Wto Mar 19 2013, 20:24
hmm, no więc
PWM:
Używanie magi za pomocą oczu - ok
Waga - cóż ok, ale nieco mniej sztywno czyli w zależności od czaru i okoliczności trochę mniej lub więcej. Przy awansie na wyższą klasę to +30%, nie więcej.
Tarcza - normalne obiekty rozmiaru palca i nie pędzące szybciej niż przy normalnym rzucie, przed kulą z pistoletu już nie ochroni.
Czary:
Zmiana kierunku - normalne ataki, pwm i d. Jest szansa że zadziała częściowo na C ale to już od mg zależy.
Chwyt zguby - Rzuty gdzieś do 15m w zależność od wagi. Łamanie i gniecenie niech będzie to jak ująłeś choć można odrobinę więcej. Trwa 3 posty.
Niszczycielskie pchnięcie - Zadaje obrażenia B, przebije cieńsze ściany odrzuca wroga na koło 25-30m. W słabszej wersji mg w zależności od okoliczności se to ograniczy.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.