Yui

Imię: Yui
Pseudonim: …
Nazwisko: Iijama
Płeć Płeć piękna
Waga: 47 kg
Wzrost: 170 cm
Wiek:17 lat
Gildia: Lamia Scale
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Zewnętrzna strona prawego uda, fioletowy
Klasa Maga: Klasa 0

Wygląd: Pod kruczoczarnymi rzęsami znajdują się lazurowe oczy, które spowija głębia przez, co dziewczyna sprawia wrażenie jakby myślała niekoniecznie to robiąc. Długie, proste włosy sięgają aż do kolan i są koloru niebieskiego, lecz nie do końca! Bo to zależy od światła czasami jakaś ich część wydaje się biała, a inne to różne odcienie niebieskiego... Cera Yui jest biała niczym porcelana przez co strasznie widać, jak na policzkach dziewczyny wychodzą rumieńce. Ma dosyć drobną budowę ciała. Jest dosyć chuda, co widać już na pierwszy rzut oka. Anorektyczką jednak nie jest! Jest taka.. W sam raz. Na głowie zazwyczaj nosi dużą niebieska kokardę. Lubi nosić krótkie spódniczki z falbankami, jednak to często wygląda jak jakiś mundurek, czy uniform.

Charakter:
Yui jest dla każdego miła, nie odmówi nikomu pomocy. Jest bardzo wesołą i czasem niezdecydowaną osoba , potrafi bardzo długo zastanawiać się nad tym co ma wybrać lub jak odpowiadać .Uwielbi a się śmiać i ma słabość do chłopaków z poczuciem humoru .. no cóż po prostu tak ma. Jej ulubionym zajęciem jest przekomarzanie się z ludźmi i ich drażnienie. Choć na pierwszy rzut oka wygląda na bardzo nieśmiała potrafi być odważna i walczyć o swoje. Nie zna litości dla ludzi krzywdzących jej przyjaciół. Potrafi się kłócić godzinami by osiągnąć własny cel. Jest wytrwała i uparta jeśli jej na czymś zależy. Choć nie miała cudownego dzieciństwa i sytuacja która miała miejsce w przeszłości pozostawiła głębokie blizny na jej sercu , dziewczyna potrafi się śmiać i wyciągać z własnej przeszłości pozytywne wspomnienia nie zważając na złe strony tych wspomnień.

Historia: Przeszłość… choć ona ją od siebie odpycha, jej podświadomość pamięta.
Wraz z rodzicami i starszym bratem mieszkali w małej miejscowości niedaleko niewielkiego miasteczka. Jej ojciec był księgowym w Radzie Miasta, nie zarabiał krocie, lecz wystarczało by utrzymać rodzinę. A matka była magiem, lecz po ślubie porzuciła tą część swojego życia by opiekować się domem i dziećmi. Jej rodzice nie do końca akceptowali ją gdyż uważali, że nie powinna w ogóle żyć gdyż była ich wpadką. Na każdym kroku jej życia jej o tym przypominali. Bez wsparcia własnych rodziców czuła by się samotna ale na szczęście był przy niej jej starszy brat który kochał swoja młodsza siostrę. On był jej podporą. Z każdym problemem przychodziła do niego by się pożalić i prosić o pomoc. Gdy była dość duża by zacząć uczyć się magii, nie znalazła aprobaty u rodziców gdyż uważali, że jej to nie potrzebne i przestała im zawracać głowę jej prośbami, ponieważ wystarczy, że muszą ją utrzymywać. Po tych słowach dziewczyn załamała się . Przez dwa tygodnie nie wychodziła z własnego pokoju, płacząc nad własnym losem. Pewnego dnia gdy siedziała sama w pokoju, przez okno wpadł do pokoju jej brat Gilbert. Kiedy dziewczyna chciała wyprosić go z pokoju, on tylko przytulił się do niej i zaczął powtarzać że wszystko będzie dobrze, żeby się nie martwiła. Yui rozpłakała się, stał tak przytulona do niego, a on ją pocieszał. Następnego dnia Gilbert obiecał, że znajdzie dla niej nauczyciela by mogła uczyć się magii. Kolejne kilka lat swojego życia spędziła na wymykaniu się z domu aby spotkać się ze swoim nauczycielem na pobliskiej polanie za lasem. Delki był mężczyzną w średnim wieku, dobrze zbudowany, średniego wzrostu. Obdarzony był ogromną cierpliwością do niej. Potrafił tłumaczyć jej jedno zaklęcie po kilka razy dopóki go w pełni opanowała. Dobrze się czuła w towarzystwie Dalkiego, był wspaniałym towarzyszem rozmów i chętnie razem sobie żartowali. Lecz rodzice widząc swoją córkę która wciąż wychodziła z domu pod banalnymi pretekstami zaczynali nabierać podejrzeń i zaczęli ją śledzić. Wiele razy udawało się jej zmylić swoich rodziców, ale jej pewność ją zgubiła. Gdyż pewnego wiosennego dnia gdy szła na lekcje nie zauważyła śledzących ją rodziców. Myślała, że udało się jej ich zgubić w lesie. Gdy weszła na polane i zaczęła lekcje jej rodzica jakby z nikąd się pojawili i została przyłapana na ćwiczeniach z Dalkiem. Byli bardzo zbulwersowani tym faktem. Od tamtego dnia miała zakaz wychodzenia z domu i uczenia się magii. Choć dziewczyna skończyła już 17 lat jej rodzice nie dali jej żadnego wyboru. Dziewczyna bez zastanowienia następnego dnia uciekła z domu, jedyną osobą która o tym zamiarze wiedziała był jej brat, który pomógł jej przy tym.

Umiejętności:
Summoner[ 1Lv.]
Niszczyciel [1Lv.]
Kumulacja Energii [1Lv.]
Ekwipunek:

Rodzaj Magii: Magia natury- Dziewczyna może panować nad roślinami jak zarówno nad wszystkim co się wiąże z naturą. Coś w stylu Matki Natury.
Pasywne Właściwości Magii
Zwiększanie rośliny- nieznacznie przyśpieszy ich wzrost. Świeża sadzonka nie wyrośnie, od tak!~
Rozmowa z naturą- dziewczyna potrafi zarówno rozmawiać ze zwierzętami. A jak by inaczej... Zwierzętami wiadomo.
owoce- dziewczyna potrafi wyczarować małe owoce, które można zjeść. No cóż owocki jak owocki np. pomarańcze, jabłka etc. Nie ma jakiś tam zmutowanych owoców takie zwykłe, proste, ot co~
wyostrzony węch-ona potrafi wyczuć wszelkie zapach związane z przyrodą i je rozpoznawać np. jakie zwierze się do niej zbliża. Nie rozpozna dziewczyna wszystkich, bo jak dadzą jej coś nowego to cóż.. Ale stare zapachy zna, zna~
Zaklęcia:
Pączek[D]- W wybranym miejscu, Yui umieszcza paczek kwiatu który w ekspresowym tempie rośnie i wybucha, co najwyżej odepchnie, obrażeń nie zada. Miejsce pączka dziewczyna wybiera siłą woli . Pączek da się strącić.

Uwięzienie [C]- przeciwnik zostaje uwięziony w winoroślach. Winorośle skąd? A no magicznie wyrastają z ziemi, podłogi etc. Normalne winorośle ostrzami, czy tam ogniem da się je przeciąć. Jeżeli przeciwnik nie ma takiej rzeczy to wiążą go na 2 posty. Wysokość, do której sięgną, zależna od MG.

Kwiat[D]- wokół Yui lub kogoś pojawiają się kwiaty które strzelają kolcami w osobie wskazaną przez nią, jeśli przeciwnik jest blisko także atakują go kując go kolcem. Obrażenia adekwatne do rangi skaleczenia, zadrapania. Pięć pocisków lub jedno ukłucie.

Pnącze [B]- Użytkownik tworzy dwa pnącza, które wiążą jedną osobę na krótka chwile. Pnącza się w miarę czasu ścieśniają tak, że naprawdę temu komuś, kto tam jest trudno jest oddychać.Pnącza mogą wychodzić z ziemi i drzew. Pnącza oplatają całe ciało, od stóp to głów. Pnącza to jednak pnącza i można je pociąć, spalić etc.

Kwiaty smutku[D]- karze wyrosnąć kwiatom, ich zapach sprawia, że cosiek traci chęci do dalszej walki. No, ale odpowiednią motywacją można zdziałać cuda ~

Zastępy Matki natury[C]- Yui przywołuje zwierzęta np. wilki, dzikie psy które stają w jej obronie i są zdolne do wszystkiego by ją obronić. Zwierzątka na 2 posty. Przyzywa góra zwierzęcia wielkości średniego wilka. To że maksimum 1 średni wilk nie oznacza np. że nie mogą to być 2 małe psy...

Cytat :

na jej sercu , dziewczyna potrafi się śmiać

Zamiast przecinka powinna być kropka.

Cytat :

żyć gdyż

Przecinek przed GDYŻ.

Cytat :

starszy brat który

Przed KTÓRY zawsze przecinek.

Cytat :

ponieważ wystarczy, że muszą ją utrzymywać

Piszesz w czasie przeszłym, więc i to powinno być w przeszłym jak np. wystarczyło, że musieli.

Cytat :

z własnego pokoju, płacząc nad własnym losem. Pewnego dnia gdy siedziała sama w pokoju przez okno wpadł do pokoju jej brat Gilbert. Kiedy dziewczyna chciała wyprosić go z pokoju,

Powtórzenie trzykrotne - pokoju. Poza tym przed GDY powinien przecinek być.

Ogólnie sporo błędów i o wiele więcej niż napisałam, ale nie chciało mi się wypisywać. Poza tym wymogi spełnione itp., więc AKCEPT części opisowej. Resztę sprawdzi kto inny.

PWM:

1. nieznacznie przyspiesza ten wzrost... Np świeżo zasadzone drzewko nie wyrośnie ot tak.
2. em... jak ma wyglądać rozmowa z roślinami? A co do zwierząt... MG zdecyduje na ile zrozumiesz.
3. Niewielkie... Jak duże by miały być?
4. zapachy... nie rozpoznasz wszystkich, jeśli nie mogłaś ich poznać wcześniej, ale to oczywiste, nie? Jak np dadzą jakąś mutacje rośliny wydzielającej zapach, to nie będziesz wiedziała, że to jakiś mutant złożony z paru roślin.

Zaklęcia:
O jedno D za dużo bo na start jest 60 PD ty zużyłaś 65 PD

1. wybuch na D? Ale jak tak to tylko odepchnie. Raczej obrażeń nie zada.
2. jakiś dokładniejszy opis?
3. skąd te winorośle... przydałoby się podać skąd się biorą... poza tym skoro to winorośle, to można je zniszczyć jak winorośle... ostrze... ogień...
4. na D to może jeden kwiat z pięcioma pociskami, z czego te pociski adekwatne do rangi, czyli wywołają skaleczenia/zadrapania etc.
5. dokładniejszy opis bym poprosił, bo chyba rozumiem o co chodzi, ale lepiej się upewnić.
6. No wyrośnie taki kwiatek i może on wpłynąć na morale, jednak odpowiednia motywacja może zapobiec działaniu.
7. przyzwanie góra zwierzęcia wielkości średniego wilka... 2 posty maksymalnie. To że maksimum 1 średni wilk nie oznacza np. że nie mogą to być 2 małe psy...

Poprawione~

PWM:
1. ale za to...? co za to?
2. ale co taka roślinka ci powie i jak?
3 i 4. ołk

Zaklęcia:
1. ołk... ale to miejsce musi dotknąć, czy tak siłą woli?
2. wysokość, do której sięgną, zależna od MG
3. pięć pocisków lub jedno ukłucie
4. niech będzie, ale obwiązują całościowo, czy tylko klatkę piersiową/szyje, że utrudniają oddech, a i skąd się biorą... wystrzeliwujesz powietrzem? z ziemi? z drzewa jakiegoś, etc?
5. ołk
6. tak jak pisałem... wielkość maksymalnie średniego wilka i można ją jakby rozbić...

EDIT: