HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Ader vs Finny - Page 2




 

Share
 

 Ader vs Finny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Ader vs Finny - Page 2 Empty
PisanieTemat: Ader vs Finny   Ader vs Finny - Page 2 EmptyPon Lut 25 2013, 17:26

First topic message reminder :

MG

Dostaliście dosyć nietypową arenę, na której mieliście się zmierzyć. Dlaczego była nietypowa? Bo nie była to arena, a zaludnione centrum miasta. Rynek, na którym mieliście walczyć miał wymiary około 50x50 metrów. Pośrodku znajdował się mały ratusz o rzucie kwadratu o bokach 8x8 metrów, piętrowy, wykonany z czerwonej cegły. Obrzeża rynku zajęte były przez kamienice 2 piętrowe, również wykonane z czerwonej cegły. Cały rynek był bogaty w zdobienia przypominając nieco znany nam barok. Jeżeli chodzi o pogodę... Było około 12:00 w południe, ale padał deszcz. Nie wiem czy pomoże wam to w walce czy utrudni potyczkę, ale na pewno powinniście to wziąć pod uwagę. Powoli zaczęły pojawiać się kałuże. Oboje przed rozpoczęciem pojedynku otrzymaliście od prowadzących magiczne opaski o czerwonym kolorze. Ich niezwykła moc była taka, że nie można ich było zdjąć, ani ukryć. Dzięki temu łatwo mogliście się rozpoznać. Na koniec dodam fakt, że na rynku znajduję się naprawdę mnóstwo ludzi... Walka jest bardzo utrudniona, a żeby się odnaleźć będziecie musieli przeciskać się między tłumami ludzi zmierzającymi w różne strony. Na pewno łatwo się tutaj nie znajdziecie. Obecnie znajdujecie się w przeciwnych rogach rynku. Kolejność -> Kto pierwszy ten lepszy. Powodzenia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053

AutorWiadomość
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Ader vs Finny - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny - Page 2 EmptyCzw Mar 07 2013, 13:02

//Ader sorki, że nie sprawdziłem wcześniej PW x.x myślałem, że to była URka x.x byłem w błędzie x.x ofc moja wina, ale następnym razem spam na gg to pewniej odpiszę x.x

MG

Więc zacznę od tego, że przeciwnik był na tyle blisko, że nie musiałeś nigdzie podchodzić. Po prostu złapałeś włócznię bez większych problemów za jej drzewiec. Nie złapał za ostrze, bo byłoby to głupie, następnie przyciągnął do siebie włócznię. I nie w siebie, bo to też byłoby dla MG za głupie i uniemożliwiłoby opisane kopnięcie, tylko na bok koło swojego lewego boku. Dlatego akcja wyszła bez samobójczych obrażeń. Po tej akcji przeciwnik kopnął w przeciwnika dodając do tego siłę swojego zaklęcia. Gemini zgięły się w pół, ale broni nie puściły! Dalej ją trzymały i nie zamierzały oddawać jej wrogowi. Jednak kopnięcie zabolało gemini i spowodowało skurcz mięśni brzucha. Potem zaczęliście się siłować. Przeciwnik używał w tym celu nawet nogi co wyglądało nieco głupio, ale ważne, że mogło być to skuteczne, zwiększało siło, ale zgodnie z 3cim prawem dynamiki Newtona również zwiększało siłę ciągnięcia przeciwnika. Tutaj poza siłą liczył się mocny chwyt! Niestety akcji Finny'ego z podkoszeniem uznać nie mogę, ponieważ podcięcie zalicza się do ataku. Ale mimo to z Makbeta kawał chłopa jest więc dał sobie radę i wyrwał włócznię. Po wyrwaniu włóczni Gemini chwyciły zgodnie z planem lewy nadgarstek chłopaka. Finny natomiast się wycofał.

EDIT: z powodu mojego przeoczenia dodam, że Ader użył jeszcze sfery w tym wypadku, że nie weźmie włóczni. Co prawda mag gwiezdnych kluczy był już nieco dalej więc sfera nie dosięgła go, ale za to jego sługa został poważnie porażony elektrycznością. Chociaż dalej mógł kontynuować walkę. Ciesz się, że Makbet nie był byle kim.

Stan:
Finny : nic
Gemini: Boli mocno brzuch, a mięśnie nie mogą się rozkurczyć. Jest porażony prądem. W poście ataku ma więc zmniejszoną sprawność. W kilku miejscach poparzony elektrycznością dosyć mocno w wielu poparzony lekko.
Ader: Prawy bark krwawi. Prawa ręka jest niesprawna i bezużyteczna.

Atak: Finny
Obrona Ader
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Ader vs Finny - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny - Page 2 EmptyCzw Mar 07 2013, 18:48

Ouuuuu! Nie wolno tak... Ten parszywy złoczyńca śmiał skrzywdzić Gemini! Jak on... Jak on śmiał?!
- I pomyśleć, że człowiek chce być miły... - powiedział blondasek z oddali, przyglądając się zaistniałej sytuacji. Mówił to na tyle głośno, by usłyszał go ten jakże nieuprzejmy typek. Niedobry człowieczek, co krzywdzi duszki... Nu nu nu! Dlabotemu też właśnie zielonooki sięga po swoje sztyleciki do rzucania. Bo co ma się męczyć z podchodzeniem... Ale... Uno momento... Tak dwoma nie rzuci! Rzuca tylko jednym w kierunku wroga, tak by ten oberwał najlepiej w nogę... Okolice dolnej części kolana byłyby dobrym wyjściem! Najlepiej prawego kolana, ale jak to się potoczy, to się okaże w swoim czasie...
Co natomiast robi Makbet? Zacieśnia swój uścisk, tak by był niemożliwy to wyrwania się z niego przez przeciwnika, i próbuje powalić wroga na ziemię, podcinając go lub coś, a zarazem wykręcając oponentowi rękę. Byle jak najboleśniej. W końcu ten ośmielił się zrobić coś, że teraz brzusio przywołanych Bliźniąt był obolały i taki jakiś spięty... Niedobrze... Jeszcze te obrażenia po tej nędznej sztuczce! Makbeć był zły! Nie robi się od tak i nie używa się w taki perfidny sposób magii! Żeby tak prądem go traktować! Poza tym zarówno Gemini, jak i sam Makbet to nie byle taki kto, więc spróbuje zwalczyć ból w sobie dzięki McBeciowej wytrzymałości, jak i nadążyć z kondycją, jak na Sportowca przystało! Dlatego... Oczywiście jakby chciał kopnąć, lub wykonać jakiś manewr nogą, to tylko ułatwiłoby powalenie przeciwnika na ziemię, no nie? Bo równowaga ciała może być nieco zachwiana w takiej sytuacji. Poza tym, jak się nie ruszy, to zapewne oberwie i tak sztylecikiem, co spowoduje ból, nawet znikomy, a to zaowocuje dezorientacją, nie? Jeśli by to też sprawiało trud i tak, to Makbet odwdzięcza się pięknym za nadobne i sprzedaje oponentowi kopnięcie w podbrzusze, co powinno załatwić sprawę równowagi wroga. Oczywistym faktem jest to, że w wolnej ręce Gemini trzymają Makbeciową włócznię, tak by przeciwnik raczej jej nie mógł dotknąć. Jednak... Co gdy uda się powalić przeciwnika? Mściwy, wredny Duszek mode on... Skoro leży, to lepiej sprawić by za szybko nie wstał! Temu włócznia z drugiej ręki zostaje wbita w klatkę piersiową przeciwnika, najlepiej okolice śledziony, czyt. ona sama. To powinno zaowocować sporą dawką bólu, a kto wie czy nie utratą przytomności. Oczywiście jeśli byłoby to jakoś niemożliwe, to zawsze zostaje opcja z rozwaleniem prawego barku mężczyzny, ażeby nie miał już zbytnio jak walczyć, nie? To by znaczył dla niego praktycznie koniec walki... Bez możliwości korzystania z rąk... Krwawiący... Ach tak... Bo tego trochę tak mało! Na dodatek Makbet silnym uderzeniem nogi, czyt. nadepnięcie, atakuje kostki przeciwnika. Niech ten nie ma możliwości zbytniego ruchu... Najlepiej by ta uległa uszkodzeniu, ale silny ból też będzie zadowalający.
Jest jednak opcja, iż mężczyzna się wyswobodzi... Wtedy w ruch idzie stosunkowo szybki jak na możliwości ruch i cięcie włócznią! Najlepiej od lewego barku po prawy bok lub jeśli łatwiejsze okaże się wbicie jej w jame brzuszną, to w okolice nerek. Zwróćmy uwagę, że przeciwnik wciąż krwawi, więc i on trochę z sił opadnie... Zaraz potem idzie też solidna pięść prosto w twarz wroga, tak by ten stracił świadomość otoczenia, a jeśli to nie podziała to następne uderzenie. Jak i kopnięcie w międzyczasie między uderzeniami w brzuch i podbrzusze, by przeciwnika bolało, bo w tej sytuacji to nie dość, iż uszkadza Makbeta, to jeszcze ośmiela się uwalniać z sideł Gemini!
Co się zaś tyczy policjancika?
Otóż ten stoi ciągle niewzruszony w bezpiecznej odległości, a jeśli przeciwnik wciąż stoi to posyła w jego kierunku drugi sztylet do rzucania! Cel zależy od usytuowania oponenta... Bokiem... Sztylet posyłany jest w okolice jamy brzusznej, zresztą to samo jeśli stoi tyłem, ale wtedy raczej trzeba to nazwać lędźwiami... Jeśli zaś przodem, to obrażenia skierowane są w klatkę piersiową mężczyzny... Najlepiej zdrowy bark... Co natomiast jeśli kryminalista upadł na ziemię?
- Możesz się jeszcze poddać... Zostaniesz zamknięty w ładnej celi... I nie będziesz musiał cierpieć... - rzuca przed rozpoczęciem jakiejkolwiek akcji. Ale do rzeczy... Co jeśli przeciwnik leży? Po tych słowach zielonooki zaczyna się ostrożnie zbliżać do wroga, będąc gotowym na ewentualny odskok, a jeśli wróg się nie zgodził, to... To w sumie wbija mu nóż w krtań, jeśli leży na plecach, a jak na brzuchu to zahaczając o tętnice wbija nóż w lewe ramie... Jeśli nie uszkodzone... W końcu jak uszkodzone to po co niszczyć dwa razy, nie? A jeśli zgadza się na warunki? Co wtedy? Wtedy... Jan von Tess modo! Można spodziewać się tekstów o nędznych pchłach i marnych mrówkach które nie umieją się nawet bronić i nie zasługują na istnienie. A te piękne dogryzki wampira, przeplatane będą dźganiem na oślep klatki piersiowej i szyi wroga. Oczywiście Makbet w tym czasie pilnuje nóg przeciwnika stojąc na jego stopach, a gdyby próbował drgnąć to wbijając włócznię w udo. Nie chcemy jakiś kopniaków czy powstań z zaskoczenia nie?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Ader vs Finny - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny - Page 2 EmptyNie Mar 10 2013, 19:34

MG

No więc najpierw poszedł sztylet Finniego, który pięknie wbił się w jego kolano tak, że teraz ładnie z niego sterczał. Twój gwiezdny duch bez problemu powalił przeciwnika, ten nawet nie stawiał specjalnie oporu. Kiedy leżał zacząłeś rzeź. Wbijałeś we wroga to co znalazłeś pod ręką czyniąc z niego coś na wzór sita. Czyli dziurawe coś. Na tyle uszkodziłeś go tymi atakami, że niewiele z niego zostało. Ogólnie wygrałeś chyba walkę. W końcu mogłeś wyjść i czekać na drugą rundę pojedynku.,

Wygrywa Finny przez walkower przeciwnika
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Sponsored content





Ader vs Finny - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Ader vs Finny
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2
 Similar topics
-
» Ader Ryuu-Rokudenashi
» Finny x Nate
» Finny w Krainie Czarów!

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: Natsu Cup :: 1/16
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.