HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4




 

Share
 

 Kawiarnia "Kocie Oko"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Senka


Senka


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 24/09/2012

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptyPon Sty 14 2013, 12:10

First topic message reminder :

Jeden z licznych piętrowych budynków znajdujących się w stolicy państwa. Z zewnątrz nie wyróżniał się zbytnio niczym specjalnym. Jedyną informacją, że w środku znajduje się kawiarnia był stary już i nie do końca wyraźny drewniany szyld, z narysowanym na nim kocim okiem. Jednak po wejściu…

Pomieszczenie główne nie było za duże. Nie było też za małe, choć mogło wydawać się lekkawo przyciasne dla kogoś nowego. Od strony wejścia w ścianę były wstawione dwa okna zapełnione kolorowymi witrażami, które nie przedstawiały niczego konkretnego. Przez nie do środka leniwie wpadało załamane i różnobarwne światło- prawie jedyne źródło światła.
Niedaleko wejścia ustawiona była lada, gdzie stały różnorodne garnuszki i inne podejrzane sprzęty kuchenne. Na wiszących półkach porozkładano błyszczące szklanki, kubki, filiżanki… Za kontuarem znajdowało się wejście na pierwsze piętro, gdzie mieszkała sama właścicielka.
Stoliku było niewiele, bo miejsce nie było zbyt popularne. Dwa z nich stały w przeciwległych kątach i miały przysunięte jedynie po parze krzeseł. Kolejny stał bliżej lady, a jeszcze inny obok wejścia.
Całe pomieszczenie zatopione było w cieniu. Jedynym źródłem światła były wyżej wspomniane witraże i mała olejne lampa, wisząca tuż przy drewnianym stropie.


Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t308-konto-senki https://ftpm.forumpolish.com/t292-regina-regit-colorem https://ftpm.forumpolish.com/t527-reszta-pionkow

AutorWiadomość
Aiko


Aiko


Liczba postów : 32
Dołączył/a : 27/05/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptySob Maj 31 2014, 16:18

Przepraszam :c
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2148-konto-aiko-kyoko https://ftpm.forumpolish.com/t2142-fairy-tail-aikokyoko
Lizard


Lizard


Liczba postów : 30
Dołączył/a : 28/05/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptySob Maj 31 2014, 21:01

5 linijek ma być a nie 1 słowo! Obiecuję poprawę prze Pana.

Chłopak roześmiał się. Niech panienka się nie urazi moją odpowiedzią. Spojrzał na damę a raczej na.... Z moimi wyostrzonymi zmysłami coś takiego nie jest problemem. Chciał jak najbardziej wychwalać swoje talenty i zrobić wrażenie na jego zdaniem ładnej nieznajomej.(niech Ci będzie Rin zarywam do niej xd) Tak widziałem odpowiedział śmiejąc się. Odszedł od czarnowłosego i podszedł do dziewczyny następnie podał jej rękę. Spokojnie nie gryzę pomimo tych głupich legend. Uśmiechnął się to co się stało uspokoiło go a jego wygląd wrócił do normy. Dziękuję, prawie się zapomniałem nie chce mieć na sam początek mieszkania tu złej opinii.
Może ma jednak racje pewnie wyjdę teraz na tchórza ale nie będę się z nim bić tak postanowił i usiadł.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2144-wampirek#37542
Aiko


Aiko


Liczba postów : 32
Dołączył/a : 27/05/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptySob Maj 31 2014, 21:19

-To nie jest śmieszne- Powiedziała zła spoglądając na chłopaka, jego wygląd po chwili wrócił do normy. -Jestem Aiko- Powiedziała, gdy ochłonęła z uśmiechem. -Legendy, nie są do końca prawdziwe, więc ci uwierze- Uśmiechnęła się i podała mu rękę. -Ci ludzie są bardzo pamiętliwi. Wiem po moim czynie.- Poradziła chłopakowi. -Jeśli jesteś magiem to może, wybierzemy się na jakąś misje ?- Spytała z uśmiechem na twarzy i usiadła na przeciwko niego. -Ostatnio widziałam na tablicy ogłoszeń taką z zagubionym dzieckiem. Nawet niezłe wynagrodzenie- Uśmiechnęła się
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2148-konto-aiko-kyoko https://ftpm.forumpolish.com/t2142-fairy-tail-aikokyoko
Lizard


Lizard


Liczba postów : 30
Dołączył/a : 28/05/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptySob Maj 31 2014, 21:33

Trochę jest potykasz się o własne nogi. Zaśmiał się pokazując na jej nogi i miejsce, w którym się wywróciła.  Ucieszył się, że dziewczyna mu zaufała i przedstawiła się odpowiedział tym samym. Jestem Akareshi Suzuki, kiedyś byłem szlachcicem. A kogo to interesuje? powiedział do siebie. W tych legendach są może trzy procenty prawdy. pokazał na palcach, był wesoły, że Aiko jest dla niego miła. Tak  jestem magiem chociaż nie wiem czy bycie wampirem jest magią. Przez dłuższy czas myślał nad tym co powiedział.  Z chęcią, co byś powiedziała na mały spacer? słońce zachodzi to możemy iść wszędzie.Wypowiadał zdanie patrząc na okno. Podszedł do kelnerki Bardzo panią przepraszam za kłopot oddam za wszystko. Wyciągnął tysiąc klejnotów i podał kelnerce.Reszty nie trzeba, to idziemy? Otworzył drzwi i lekko ukłonił się Akareshi jest kulturalny więc przepościł damę pierwszą.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2144-wampirek#37542
Wakamiya Rin


Wakamiya Rin


Liczba postów : 159
Dołączył/a : 14/04/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptySob Maj 31 2014, 22:51

- Czyli powinienem zacząć się bać? - zapytał usłyszawszy groźbę. Być może pokazanie tych ząbków i groźna mina podziałałaby na jakiegoś plebsa ustawiając go do pionu. Niestety dla wampirka, ale na Rina nie było to tak skuteczne. Był magiem, który już niejedno widział, a wydłużenie kłów było dla niego sztuczką magiczną jakich widział do tej pory wiele.
I jak się po chwili okazało Lamijczyk nie miał najmniejszego powodu do strachu. Przed chwilą wampirek mówił coś o tym, że Wakamiya jest tylko mocny w gębie. A na kogo wyszedł ten chłopaczyna sprzed wieków?
- Hipokryta... - powiedział do samego siebie znów zajmując się swoją kawą. Oczywiście powiedział to tak, aby Akareshi i dziewczyna to usłyszeli głośno i wyraźnie. - Miałeś mi nie darować, ale widocznie ci przeszło. Zmienny jesteś jak dziewczę w te dni. - dodał, ale na tyle lekceważąc chłopaka, że nawet nie zwrócił się w jego stronę. Cóż, musiał mu powiedzieć co o nim myśli na głos zanim dwójka opuściła lokal, na co wyraźnie się zanosiło. Ale skoro już to powiedział mógł w spokoju oddać się opróżnianiu filiżanki, bp przecież czerwonowłosy i tak nic nie zrobi. Najwyżej znów trochę pogrozi, porobi straszną minę, ale poza tym nic. Będzie to cierpliwie znosił, albo ucieknie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2149-ukryte-zapasy-rin-a#37600 https://ftpm.forumpolish.com/t2125-wakamiya-rin https://ftpm.forumpolish.com/t2957-wakamiya#51342
Aiko


Aiko


Liczba postów : 32
Dołączył/a : 27/05/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptyNie Cze 01 2014, 14:53

-Ok. Chodźmy...- Wyszła razem z chłopakiem w strone parku


[z/t]

///MG

Fajny post, treściwy i w ogóle... całkiem przyjemna ściana, ale mogłaś to rozpisać bardziej. Ponownie upominam. Następny taki post zostanie nagrodzony ostem~~
Dax
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2148-konto-aiko-kyoko https://ftpm.forumpolish.com/t2142-fairy-tail-aikokyoko
Yuki


Yuki


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 26/05/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptyPon Cze 02 2014, 04:29

Jak to się stało, że Yukiko wylądowała w Magnoli? Otóż prostym sposobem, mianowicie dziewczyna stwierdziła, że najwięcej zleceń i najłatwiej żyć będzie się w samej stolicy więc dlaczego by nie wybrać się tutaj właśnie? W dodatku świata wiele nie widziała, a z pewnością nie dużych miast zatem najlepszym wyborem okazało się właśnie to miejsce, a nie inne. Po dotarciu do celu Yuki jednak zachciało się pić zatem postanowiła znaleźć jakiś lokal. Jej oczy przykuła mała kawiarenka, na której przeznaczenie wskazywał jedynie niewyraźny szyld z napisem "Kocie Oko". Jakkolwiek nazwa pozostawiała pustkę w głowie, tak zdołała zachęcić młodą podróżniczkę do wstąpienia, wszak lubiła koty. To tajemnicze, chodzące własnymi drogami istoty - podobne do niej samej.
- Uważano je za źródło nieszczęść... to niczym moją rodzinę... - wpadła jej ponura myśl do głowy w nawiązaniu do tych zwierząt. Niestety, poniekąd była to prawda. Przez okno zauważyła jak pewna blondyna wstaje od stolika i wychodzi pozostawiając puste miejsce, które podświadomie wybrała już i Yukiko. Minęła się w drzwiach z wychodzącymi i zatrzymała na sekundę za progiem, by szybko rzucić wzrokiem po lokalu. Nic ją nie zaskoczyło. Równie niepozorny z zewnątrz co z wewnątrz, jednak idealny. Mało popularne miejsca były odpowiednie dla niej, nie przepadała za tłumami. Podeszła pod ladę i wzięła menu pomijając od razu słodkie desery, by tylko nie pokusić się na nie - w końcu nie miała pieniędzy na takie przyjemności. Przeszła do działu "Chłodne napoje" i przejrzała go. Stać ją było na wszystko, więc mogła zaszaleć. Odłożyła kartę i spojrzała swoimi szkarłatnymi oczyma na kobietę stojącą za ladą.
- Lemoniadę poproszę. - powiedziała krótko i zaczekała przy szynkwasie na swoje zamówienie. Po co ma ktoś chodzić za nią, skoro jej wysiłku to nie sprawi - i tak idzie do stolika. Po chwili dostała zamówienie.
- Proszę. - odparła z uśmiechem sprzedawczyni, zaś Yuki wyciągnęła kilka klejnotów i położyła je na ladzie. Nie odzywając się wzięła swój napój i usiadła w upatrzonym miejscu, z którego już zdążyły zostać sprzątnięte naczynia po poprzedniej dwójce klientów. Położyła szklankę na blacie słysząc miłe stuknięcie lodu o lód i szkło. Sam dotyk chłodu był przyjemny, nie była przyzwyczajona do tak ciepłych miejsc, w końcu urodziła się w surowej krainie, była Yukiko - dzieckiem śniegu. Siadanie ze swoim ekwipunkiem nie należało do najprostszych, lecz zdążyła już się nauczyć tak banalnej czynności, by żadne ostrze jej nie przeszkadzało. Spojrzała ukradkiem na czarnowłosego mężczyznę siedzącego plecami do niej przy stoliku naprzeciwko zawieszając na nim wzrok dosłownie na ułamek sekundy po czym ze swojej sakwy wyciągnęła średniej grubości książkę w całkowicie czarnej oprawie. Jedynie materiałowa zakładka była szkarłatna - niczym jej oczy. Otwarła książkę na zaznaczonej stronie i pociągnęła spory łyk chłodnego napoju. Smakował jej, nawet bardzo, chociaż głównie było to spowodowane niskim poziomem temperatury cieczy. Następnie zawiesiła wzrok na kartce papieru czytając z uwagą zawarte na niej słowa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2145-demoniczne-konto-yukiko#37547 https://ftpm.forumpolish.com/t2140-yukiko-kurohiko#37466
Wakamiya Rin


Wakamiya Rin


Liczba postów : 159
Dołączył/a : 14/04/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptyWto Cze 03 2014, 16:00

Było dokładnie tak jak Lamijczyk podejrzewał. Ten wielki wampir potrafił tylko gadać i robić groźne miny, ale kiedy tylko zrobiło się poważniej czmychnął bardzo szybko. To nie tak, że Wakamiya czuł z tego powodu smutek czy coś w tym stylu. Był raczej zażenowany postawą tamtego, niby tak się chwalił i tak groził, ale nic nie zrobił. Ale może to i lepiej, dzięki temu młody czarnowłosy mężczyzna mógł w spokoju dokończyć swoją kawę. Oczywiście nawet przez myśl mu nie przeszło, żeby wampira zatrzymywać.
- Pa. - Rzucił ponuro dwójce gdy opuszczała lokal. Co dziwne uśmiechnął się - po raz pierwszy tak nawiasem mówiąc - co kompletnie nie pasowało do tonu jego głosu. Ale tylko na chwilę, aby znów na twarz wpełzła mu wcześniejsza mina.
W momencie kiedy parka wychodziła w drzwiach pojawiła się kolejna postać, której Wakamiya nie okazał zbyt wielkiego zainteresowania. Burknął coś do samego siebie, ale dziewczyna mogła tylko usłyszeć z tego dwa słowa. "Czerwone" i "Oczy". Łatwo było też zgadnąć, że ten widok nie specjalnie go uszczęśliwił sądząc po tonie jego głosu. Ale chyba nie ma się co dziwić, czerwone ślepia raczej nie zwiastują nic dobrego.

Być może właśnie z ich powodu czarnowłosy mag Lamia Scale po tym jednym krótkim spojrzeniu kiedy wchodziła całkowicie zignorował obecność nowej osóbki w kawiarence, nawet mimo tego że przysiadła się tuż obok niego. Założył nogę na nogę i popijał powolutku swoją kawę mając minę bardziej ponurą niż wcześniej. Kawa nie była już gorąca, nawet niedopowiedzenie że była ciepła była lekkim nadużyciem. A popijanie letniej kawy było żadną przyjemnością.
- Mogłem olać tą głupkowatą dwójkę i zająć się kawą. - burknął sam do siebie. - Teraz już ostygła. - poskarżył się na głos. Może panienka za barem go usłyszy i zaproponuje gorący zamiennik. Ta myśl nie wydała mu się zbyt prawdopodobna.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2149-ukryte-zapasy-rin-a#37600 https://ftpm.forumpolish.com/t2125-wakamiya-rin https://ftpm.forumpolish.com/t2957-wakamiya#51342
Yuki


Yuki


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 26/05/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptyWto Cze 03 2014, 17:41

Dziewczyna rzeczywiście usłyszała słowa czarnowłosego, który zwrócił uwagę na jej oczy. Odkąd sięgała pamięcią jej tęczówki zwracały uwagę ludzi, lecz mimo to mało kto cokolwiek powiedział na ich temat. Zazwyczaj uważano, że sprowadzą one nieszczęście, albo posiadaczka tej barwy jest jakimś potworem, bądź demonem. Po części obie informacje były prawdziwe, lecz równie mocno były fałszywe. Prawda nigdy nie jest prosta, zawsze jest bardziej skomplikowana niż kłamstwo. Yukiko jednak nawet nie pokusiła się o spojrzenie na człowieka, który wspomniał o jej wyjątkowym elemencie wyglądu - których zresztą nie było mało. Odkąd zaczęła czytać tak nic ją nie wyrwało z tej czynności, aż do pewnego momentu. Siedzący przed nią mężczyzna poskarżył się, że kawa mu wystygła. Yuki podniosła głowę i spojrzała na niego. Zawiesiła na nim swoje myśli na kilka sekund.
- Jak można pić coś ciepłego w tak gorący dzień? - zapytała sama siebie na tyle cicho, że jedynie jeżeli siedzący przed nią czarnowłosy ma ponad przeciętny słuch usłyszałby te słowa. Po tym wróciła do swojej lektury, która ani do przyjemnych, ani do ciekawych nie należała. Słowa jednak zawarte w niej mogły pomóc rozwojowi dziewczyny zatem kiedy mogła to zajmowała się książką. Przeczytała już ją wielokrotnie, była swego rodzaju podstawą w nauce jej magii, lecz nadal skrywała wiele tajemnic, które czekały na rozwikłanie. Popijała i czytała dając sobie chwilę wytchnienia po podróży, później musiała rozglądnąć się za jakimiś zleceniami, chociaż z każdą chwilą wydawało jej się, że musi się pośpieszyć. Może to emocje? Kto wie, na razie jednak cieszyła się chłodem lokalu i napoju.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2145-demoniczne-konto-yukiko#37547 https://ftpm.forumpolish.com/t2140-yukiko-kurohiko#37466
Wakamiya Rin


Wakamiya Rin


Liczba postów : 159
Dołączył/a : 14/04/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptySro Cze 04 2014, 11:50

Wakamiya trzymał w lewej dłoni filiżankę wciąż w połowie wypełnioną czarnym napojem. Patrzył do wnętrza naczynia nie mogąc się zmusić do wypicia kawy. Już za nią zapłacił i szkoda było, żeby pieniążki poszły na marne, ale z drugiej strony picie ostygłej kawy... To był dla niego nie lada dylemat. Wypić czy nie wypić? - Oto jest pytanie. Przekonywał się w myślach raz do jednego raz do drugiego, ale nie udało mu się przechylić szali na żadną stronę. Przynajmniej do momentu aż usłyszał jak ktoś do niego mówi. A może tylko mu się wydawało? Był tak zamyślony, że teraz sam nie był w stanie tego jednoznacznie określić.
Odstawił filiżankę na stolik po czym obrócił się w jedną i w drugą stronę. W jego pobliżu nie siedział nikt, nikt poza czerwonooką dziewczyną, ale ona była całkowicie pochłonięta swoją lekturą. Więc chyba mu się zdawało. Chyba.
- Hmm... Mówiłaś coś do mnie? - zapytał od tak siedząc plecami do dziewczyny. Łapka jakoś tak automatycznie sięgnęła po filiżankę na stoliku. Machinalnie przyłożył ją do ust i przechylił naczynie upijając z niej mały łyk nawet o tym nie myśląc.
- Bleeh. Faktycznie paskudna. - skrzywił się odstawiając filiżankę. przynajmniej postanowił co z kawą - nie wypije reszty.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2149-ukryte-zapasy-rin-a#37600 https://ftpm.forumpolish.com/t2125-wakamiya-rin https://ftpm.forumpolish.com/t2957-wakamiya#51342
Yuki


Yuki


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 26/05/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptySro Cze 04 2014, 18:16

Napoju powoli ubywało, lecz lektury niestety nie. Znudzona Yukiko przeglądała kolejne zdania, by ocknąć się, że nie przykłada do nich uwagi i znów czytać. Historia powtarzała się w kółko zatem szybko strony nie przekręci. W pewnym momencie mężczyzna przed nią zapytał się o coś. Przez chwilę dziewczyna nie wiedziała czy pytanie było skierowane do niej, w końcu siedział plecami.
- Może ktoś siedzi naprzeciw niego? - pomyślała wychylając się lekko, by spojrzeć. Nikogo nie zauważyła. Rozglądnęła się na boki, po czym zawiesiła wzrok na jego głowie uświadamiając sobie, że wcześniej to nie była głośna myśl, a jej cichy głos. Widocznie musiał to usłyszeć. Wzięła do ręki lemoniadę i pociągnęła z niej łyk. Po raz kolejny lód zastukał chociaż teraz było go dużo mniej.
- Mówiłam do siebie, ale o Tobie. Zastanawiałam się jak można pić coś gorącego w tak upalny dzień. Wybacz, czasami głośno myślę. - powiedziała uśmiechając się delikatnie do niego chociaż jej nie widział. Po tym jej mina znów stała się normalna i Yuki wróciła do czytania. Zdarzało jej się niektóre swoje myśli wypowiadać na głos, chociaż wyjątkowo cicho zatem jedynie wprawne ucho słyszało co tam mruczy do siebie. Zazwyczaj jednak wszelkie przemyślenia trzymała na wodzy - tak jak powinno być.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2145-demoniczne-konto-yukiko#37547 https://ftpm.forumpolish.com/t2140-yukiko-kurohiko#37466
Wakamiya Rin


Wakamiya Rin


Liczba postów : 159
Dołączył/a : 14/04/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptyPią Cze 06 2014, 11:48

Wakamiya odstawił filiżankę na stolik i odsunął od siebie, by go nie kusiło po nią znów sięgnąć. Postanowił co prawda ostatecznie nie tykać reszty ostygłej kawy, ale znając swoją zrzędliwą naturę Lamijczyk wiedział, że znowu skąpstwo weźmie nad nim górę i będzie chciał dokończyć. Obrócił się zatem lekko w kierunku dziewczyny, raczej po to żeby nie patrzeć na kawę niż utrzymać z nią kontakt wzrokowy kiedy mówiła.
- Co? Przecież gorąca kawa czy herbata jest najlepsza na upał. Pijąc jakieś chłodne napoje będziesz się tylko bardziej pocić, zobaczysz. A jeśli nawet się ochłodzisz to tylko na chwilę. - powiedział. Gdyby nie ton głosu można by było to uznać za wykład doświadczonego przez życie człowieka. Ale jego ponury głos brzmiał jakby mówił od niechcenia, jak z resztą prawie zawsze.
- A tamto... Mnie też się zdarza mówić na głos nawet o tym nie myśląc. - nie uważał tego za coś złego, ale z tego jak mówił można było wywnioskować coś innego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2149-ukryte-zapasy-rin-a#37600 https://ftpm.forumpolish.com/t2125-wakamiya-rin https://ftpm.forumpolish.com/t2957-wakamiya#51342
Yuki


Yuki


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 26/05/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptySob Cze 07 2014, 04:36

Dziewczyna znów oderwała swoje czerwone tęczówki od lektury, by spojrzeć na chłopka, lecz tym razem w jego oczy, gdyż odwrócił się lekko. Zmęczony wyraz twarzy zdradzał wiele, a jeszcze więcej głos. Zastanawiała się jedynie czy to jednorazowy nastrój, czy rzeczywiście taki jest na co dzień. Ostatecznie niewiele ją to obchodziło, aczkolwiek zagadka powstała. Słysząc słowa nieznajomego lekko podniosła brew w zdziwieniu, by po chwili je delikatnie zmarszczyć.
- Pijąc ciepłe rozgrzewamy organizm, idąc Twoją logiką w zimnie powinniśmy pić chłodne napoje, by zagrzać się. Nie rozumiem. Chociaż może to nie działa w dwie strony. Tam skąd pochodzę jest zawsze chłodno, więc nie potrzebowałam nigdy ochładzać się stąd nie wiem. Jednak większą przyjemność sprawia picie czegoś o niskiej temperaturze w takie dni, niż o wysokiej. - powiedziała lekko przyglądając się chłopakowi. Nie chciała go speszyć swoim wzrokiem, czy sprawić, by poczuł się niezręcznie więc uciekła nim na chwilę na bok, by wrócić po kilku sekundach. Wzięła kolejnego łyka swojej lemoniady.
- Myślenie na głos jest bardziej efektywne niż normalnie jedynie w głowie, ale znów ściany mają uszy. Lepiej tego nie robić, zresztą można nabawić się nieporozumień. Zdarzyło mi się kilkukrotnie chociaż dosyć rzadko mówię swoje myśli niekontrolowanie. - wytłumaczyła z lekkim uśmiechem przypominając sobie niektóre nieistotne, aczkolwiek dosyć zabawne w skutkach historie z tym związane. Przy okazji przewróciła na kolejną stronę swojej książki wywołując przy tym dosyć cichy i stłumiony odgłos obijania się metalowych blaszek jej rękawicy będącej na prawej ręce.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2145-demoniczne-konto-yukiko#37547 https://ftpm.forumpolish.com/t2140-yukiko-kurohiko#37466
Wakamiya Rin


Wakamiya Rin


Liczba postów : 159
Dołączył/a : 14/04/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptyNie Cze 08 2014, 17:37

- Tak idąc tym tropem faktycznie wychodziłoby na to, że w zimne dni powinno się pić chłodne napoje. Ale może faktycznie nie działa to w obie strony. - potwierdził jej to myślenia. - Albo ja zwyczajnie jestem dziwny, że pomaga mi picie czegoś gorącego, nie wiem. - dodał cicho. Nie zainteresował go za specjalnie fakt, że samotniczka pochodzi z jakichś zimnych krajów i nie skomentował tego w żaden sposób, ale widząc jak dziewczyna popija swój napój sam też pragnął napić się jeszcze czegoś gorącego. Niestety ale musiałby w tym celu zamówić kolejną filiżankę, a na to nie bardzo miał czas - do takiego wniosku doszedł spoglądając przelotnie na zegar powieszony na ścianie. Miał jakieś piętnaście minut do pociągu, a w tym czasie nie zdąży wypić kawki czy herbatki. No a jednak pociąg, którym miał dostać się do miejsca swojej następnej misji miał kapkę wyższy priorytet niż sama kawa. Tą być może dostanie w drodze. Ale tego dowie się dopiero w wagonie, nie było sensu wyprzedzać zdarzeń i zakładać czegoś, a potem zawieść się na swoim optymizmie.
- Tak, wiem o czym mówisz. Czasem powinienem się po prostu zamknąć zamiast mówić co myślę... - westchnął przypominając sobie co wynikało czasem z tego kiedy myślał na głos. Ale nawet mimo to nie zmienił swoich przyzwyczajeń.

Wakamiya ponownie westchnął cicho zerkając na zegar. Chętnie pogawędziłby jeszcze z dziewczyną, ale najwyższy czas było zbierać się na pociąg. Nie miał ochoty spóźnić się na niego, żeby czekać kilka godzin na następny, zanudziłby się na śmierć. Złapał swój kij i wstał wspierając się na nim.
- Cóż, miło się rozmawiało. - zaczął - A na pewno milej niż z tamtą dwójką. - dodał pod nosem, ale nie dość cicho, by dziewczyna go nie usłyszała.
- Ale czas najwyższy się zbierać, bo ucieknie mi pociąg. A jeśli tak się stanie wpadnę w ponury nastrój. - mówił raczej do siebie, bo zdawał sobie sprawę, że pewnie niewiele obchodzi to czerwonooką. Ale trudno było sobie wyobrazić jego ponury nastrój skoro teraz taki nie był.
- W każdym razie trzymaj się, czy jak tam teraz młodzież mówi. Może się jeszcze spotkamy. - w ten sposób chyba chciał ponarzekać na swój wiek jakby był jakimś staruszkiem. Skinął jeszcze głową dziewczynie i opuścił lokal. Włożył lewą dłoń do kieszeni, w której miał ogłoszenie odnośnie misji, którą miał zamiar teraz wykonać.

[z/t]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2149-ukryte-zapasy-rin-a#37600 https://ftpm.forumpolish.com/t2125-wakamiya-rin https://ftpm.forumpolish.com/t2957-wakamiya#51342
Yuki


Yuki


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 26/05/2014

Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 EmptyWto Cze 10 2014, 23:26

Yukiko lekko zaśmiała się słysząc słowa nieznajomego. Może i wydawał się ponury, przytłoczony, lecz było w tym coś... przyjaznego? Ciężko to określić, był po prostu dosyć sympatyczny na swój specyficzny sposób.
- Wszyscy jesteśmy dziwni, ale każdy po swojemu. - podsumowała wypowiedź chłopaka, bądź mężczyzny. Wyglądał dosyć młodo, lecz jak powinno się mówić o osobnikach z tego przedziału wiekowego? Nie wiedziała, dlatego wymiennie do sytuacji postanowiła w myślach używać obu tych określeń. Wzięła kolejny łyk swojej chłodnej lemoniady, by po chwili delikatnie uśmiechnąć się słysząc, że rozmowa była miła. Kiwnęła głową na znak... właśnie... czego? Od tak zapewne i również spojrzała na zegar, nigdzie nie śpieszyło jej się chociaż pewnie powinno.
- Mi również miło się rozmawiało. - odparła krótko lustrując wzrokiem nieznajomego. - To na razie, pewnie się spotkamy jeszcze, świat jest mały. - dodała po chwili słysząc pożegnanie i odprowadziła go wzrokiem do wyjścia wcześniej jeszcze lekko machając mu ręką. Po tym wróciła oczyma do swojej księgi, która wydawała się wiele mniej atrakcyjna niż gawędka z przypadkowymi ludźmi. Przeczytała tak jeszcze z kilka stron oraz oglądnęła kilka rycin przedstawiających rytuały, znaki, pieczęcie i inne dziwne rzeczy, po kilkunastu minutach lekko westchnęła i znów spojrzała na zegar.
- To pewnie i czas na mnie... - pomyślała i dokończyła swój napój, którego raptem zostało kilka łyków. Zamknęła swoją lekturę i wcisnęła ją do czarnej sakwy przypiętej przy pasku, a następnie wstała zasuwając za sobą krzesło i wyszła z lokalu.
- Czas zarobić trochę kasy, teraz ledwo na bilet mam. - pomyślała przemierzając uliczki.

z/t
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2145-demoniczne-konto-yukiko#37547 https://ftpm.forumpolish.com/t2140-yukiko-kurohiko#37466
Sponsored content





Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarnia "Kocie Oko"   Kawiarnia "Kocie Oko" - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Kawiarnia "Kocie Oko"
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
 Similar topics
-
» Chen Kocie Zuo
» Kocie bibelot~
» Kawiarnia - Le Flamberge
» Kawiarnia ,, U Jolki"
» Kawiarnia "Termin"

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Magnolia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.