HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2




 

Share
 

 Siedziba Ded Crest i jej okolice

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptyNie Sty 07 2018, 16:15

First topic message reminder :

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 1SW5C59

Ded Crest to niewielka mroczna gildia, która zrobiła sobie siedzibę w tym miejscu. Jej budynek znajduje się w środku mniej popularnego lasu. Głównie dlatego że można tu znaleźć dzikie, niebezpieczne zwierzęta, a także nie ma w tym miejscu wielu rzeczy do podziwiania. Budynek jest dość stary i bardziej przypomina zajazd, a żeby do niego się dostać trzeba wiedzieć w którym miejscu dokładnie się znajduje.


MG:

Spotkanie omawiające sytuację miało się odbyć przed laskiem, w którym to podobno znajdowała się siedziba Dec Crest, mrocznej gildii która zdobyła Artefakt Nieba. Nie wiele było wiadome na temat samego artefaktu. Tylko jedna osoba znała parę szczegółów o nim. W miejscu do którego Finny miał przybyć czekała na niego dwie osoby. Jedna z nich była ubrana w czarny płaszcz, tak że niewiele można było zauważyć co się pod nim znajdowało. Miała średniej-długości, czerwone włosy, przyjazny uśmiech i złote oczy. Był to mężczyzna, żeby nie było wątpliwości. Drugą osobą była niska kobieta, mierząca może 150 cm, ubrana w bardziej dostojne ubrania (klik). Miała przy sobie katanę, ale trzymała ją w dziwny sposób, którego nawet nie dało się opisać. Po tym dało się poznać, iż szermierka to nie jej specjalność. Czekały na ostatniego członka ich drużyny, żeby móc omówić dokładniej plan działania. Kiedy policjant już przybył, mężczyzna odwrócił się w jego stronę.
- Witam. To zaszczyt z panem pracować, panie Jerome. Obawiam się, że nie mamy jednak czasu na pogawędkę, bo ważniejsze sprawy na nas czekają. Nazywam się Lan, i byłem w oddziale który odkrył siedzibę Ded Crest'u. Moja magia skupia się na znikaniu. Dosłownie. Dlatego udało mi się niezauważonemu stamtąd wydostać. - powiedział i wyciągnął w jego stronę rękę, by się przywitać. W tym samym czasie przemówiła niska kobieta, która siedziała do tej pory cicho i wpatrywała się w maga który zgłosił się do zlecenia.
- Dzień dobry. Możesz mówić mi Evesa i wiem prawdopodobnie więcej o tych artefaktach niż osoby które je zdobyły. Jestem w skrócie waszą inteligencją, co do tej misji. Ma pan jakieś pytania, proszę je śmiało zadawać. - powiedziała z uśmiechem i kiwnęła głową na przywitanie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy

AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptySob Mar 10 2018, 15:06

Ciche, niemalże niezauważalne westchnienie dobyło się ze strony policjanta. Ten zdawał się obserwować wszystkich zebranych tak samo, jak oni obserwowali jego. Starał się wybadać jakoś grunt i znaleźć najłatwiejszy cel do zdobycia informacje, czy zaprzyjaźnienia się członkami gildii. Delikatny, acz niepewny uśmiech pojawił się na jego twarzy, jakby to udawał dalszą niepewność, ale chciał z tym walczyć.
- M-Mam nadzieje, że będzie się nam d-dobrze współpracowało. J-Jeśli znalazłby się ktoś chętny k-kto opowie nam coś więcej o gildii t-to bylibyśmy w-wdzięczni. T-Tak samo z-za pomoc w... w treningu - wydusiłby z siebie tylko, przyglądając się poszczególnym reakcjom osób. Nic dziwnego przecież, że amator szuka jakiegoś mentora, czy kogoś kto pokaże mu drogę. Może rzucił to nieco nazbyt głośno, ale wypadało w końcu jakoś skupić na sobie uwagę innych, a to raczej umiał. Miał jednak wprawę w oratorskich zdolnościach niczym dumna osóbka udająca niepewną i w końcu było parę rzeczy, które można by mu pozazdrościć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptyCzw Mar 15 2018, 15:21

MG:

Ciężko było znaleźć najłatwiejszy cel do wydobycia informacji. Większość wyglądała raczej na bandziorów, a nie magów. Najpewniej tego rodzaju była to gildia. Słysząc słowa ukrytego pod maską komendanta, gildia wybuchła śmiechem. Najgłośniejszy z nich wszystkich był opryszek, który wcześniej był agresywny.
- To nie jest sierociniec dla zbłąkanych owieczek. Nie znajdziesz tutaj przyjaciół, ani partnerów. Stań się silniejszy, tak jak Twoja siostra, to będziesz miał jakieś szanse. - rzucił w jego stronę, trochę mniej agresywnie niż poprzednio. Ale tylko troszkę. Finn mógł zauważyć że jego siostra nie wiedziała zbytnio co odpowiedzieć i wyglądała niekomfortowo w takiej sytuacji. Widocznie, bycie nazywaną silniejszą od Finna to spowodowało? Odchrząknęła ostatecznie, ogarniając się w tej sytuacji.
- Nie zamierzam być partnerką któregokolwiek z was, tak długo jak nie będziecie w stanie uszanować mojego Otouto. - poinformowała groźnie patrząc na bandę i łapiąc policjanta za nadgarstek, pociągnęła go w jakąś inną część budynku, z dala od Gala. Grała swoją rolę, a może faktycznie tak się zachowywała? Tego Finn nie wiedział, ale mógł się dowiedzieć. Widział jednak sporego pouta na jej twarzy i jej aura mówiła że jest fochnięta na coś. Była z niej zdecydowanie dobra aktorka, jeżeli nawet coś takiego potrafiła. Kątem oka jednak zauważył, jak ktoś do nich macha. Był to dość młody chłopak z przyjaznym uśmiechem. Chyba potencjalne źródło informacji właśnie się znalazło.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptySob Mar 31 2018, 22:18

Co mógł poradzić? Niewinny i bezbronny. Mógł jedynie pozwolić sobie na to, aby odprowadzono go w inne miejsce. Zarówno wzrokiem, co fizycznie. Mimo wszystko uważał. Pilnował i szukał jakiś śladów informacji. Wszystko to w jednym celu.
- Hm? - mruknąłby tylko do siebie, aby to podejść jakoś powoli do uśmiechającego się nieznajomego. Nic nieświadomy, a przynajmniej sprawiający takie wrażenie. Uważał w końcu coby nie dostać nagle jakimś nożem w brzuch, czy zaklęciem. Przystanąłby w pobliżu, jakby mając nadzieje, że ten pierwszy się odezwie, jednak jeśli to by nie nastąpiło, zwyczajnie by się przedstawił, podając się za Janka. Bo w końcu nim jakby też był, prawda? W drugiej jaźni.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2018, 19:49

MG:

Chłopak, do którego Finn razem ze swoją podszedł nadal miło wyglądał. Słysząc ciszę z ich strony podrapał się z tyłu głowy i zaśmiał nerwowo. Widocznie, nie był taki pewny siebie.
- Jesteście nowymi członkami, tak jak ja. Pomyślałem że powinniśmy trzymać się razem. Wszyscy są jacyś tacy niemili, szczególnie ostatnio kiedy szef wrócił z dziwnym przedmiotem. - powiedział parze, a siostra policjanta zerknęła na niego kątem oka. Widocznie, niczego niewiadomy mroczny mag sam podał im jakieś informacje. I to bez pytania. Wskazał ręką na krzesełka przy stoliku, który obecnie był przez niego zajmowany.
- Jeżeli macie jakieś pytania, to postaram się wam odpowiedzieć na nie jak najlepiej potrafię. W końcu wiem trochę więcej niż wy. - zaoferował z uśmiechem, szukając pewnie przyjaciół. Z jego charakterem w takiej zgrai ciężko było o przyjaciół lub znajomych.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptyPią Kwi 13 2018, 16:30

Istniało wiele niewiadomych. Wiele rzeczy, które mogły by się jakoś rozjaśnić. Mimo wszystko, nastolatek musiał jakoś się doinformować. Nie mógł jednak pytać tak bezpośrednio. Wypadało to jakoś zakamuflować.
- C-Czyli jesteśmy pod tym względem podobni? Jak masz na imię? Ja jestem Jan, ale można mówić mi Janek... - powiedziałby wstępnie policjant, wyciągając rękę do ów osobnika. Wszystko po to, aby wysłuchać jego słów w międzyczasie. Poczekałby na to, aż ten się przedstawi, czy jakoś zareaguje na słowa, aby następnie zadać dość istotne pytanie. - Przedmiot? Jak wyglądał? Jest gdzieś tutaj? Myślisz, że mógłbym go zobaczyć? J-Jak mówiłem to umiem trochę wpływać na magiczne przedmioty i je wytwarzać, więc może dałbym radę coś zrobić... - dopowiedziałby jeszcze, zastanawiając się udawanie nad tym faktem, zachowując odrobinę niepewności. Mimo wszystko, wdrażało się to między wierszami toteż postanowił dopytać o jeszcze jedną kwestię, nieco powiązaną: - ...myślisz, że mógłbym z kimś to poćwiczyć?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptyPon Kwi 16 2018, 14:41

MG:

Widząc wyciągniętą rękę w jego stronę, nieznajomy szybko ją uścisnął, będąc widocznie podekscytowanym na myśl o nowych, dobrych znajomych. I po chwili z uśmiechem się przedstawił.
- Jestem Iglo. Wiem, trochę dziwne imię. - dorzucił, spodziewając się uniesionych brew na jego imię. Widocznie było ono rzadko spotykane. "Siostra" policjanta uśmiechnęła się w stronę ich nowego znajomego, i kiwnęła lekko głową.
- Jestem Eva. Miło poznać. - powiedziała prosto i nie dorzucała nic do wypowiedzi policjanta, widocznie nie chcąc przeszkadzać.
- Umm... obawiam się że nie będzie to możliwe. Jest to naszyjnik. Podobno łańcuch jest z białego złota, a przy błękitnym klejnocie są jakieś skrzydła. Nie wiem dokładnie. I... szef ma go zawsze przy sobie. Jedna osoba już chciała go dotknąć... skończyło się to krwawo. - odpowiedział na pytania policjanta, a jego twarz stała się bladsza. Widocznie, wspomnienia o tym co zrobił mistrz gildii tej osoby. Lub coś w tym stylu. Przez to wszystko nie odpowiedział też na ostatnie pytanie Janka.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptyNie Kwi 22 2018, 17:56

- Dość... ciekawe - skomentowałby tylko kwestie imienia. Wszystko po to, aby to ruszyć dalsze kwestie. Mieli mimo wszystko zadanie do wykonania, przez co powinni jakoś się na nim skupić. - Czyli raczej nie ma sposobu, aby się jemu przyjrzeć, prawda? Znaczy - bez tej... krwawej części? - dopytałby się jeszcze, przysiadając się obok lub też opierając się o jakąś okoliczną ścianę jeśli to stali tutaj. Wszystko po to, aby wyglądać jak najbardziej naturalnie. Nie mógł jednak zbytnio skupiać się na jednym przedmiocie. Mogło to by w końcu wydać się dość podejrzane. - W sumie... dlaczego dołączyłeś do gildii? - padłoby niemalże naturalne i w sumie szczerze zadane pytanie. Wypadało się w końcu dowiedzieć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptyCzw Maj 03 2018, 16:56

MG:

Słysząc kolejne pytanie, Iglo podrapał się z tyłu głowy rozmyślając. Po chwili jednak pokręcił głową.
- Jeżeli udałoby się wam jakoś przekonać szefa, to może by pozwolił ale... nawet najbardziej zaufanym członkom gildii nie pozwala tego dotknąć. Nie wiem czy macie na to szanse. - powiedział z smutnym uśmiechem, uświadamiając sobie że nie jest w stanie pomóc nowy znajomym. Pewnie się teraz zdołował. Słysząc ostatnie pytanie na jego temat, spojrzał na parę zdziwiony.
- Nie miałem dokąd pójść. - odpowiedział prosto i nie wyglądał na chętnego do dokładniejszego opowiadania o sobie. Pewnie nieciekawe wspomnienia lub coś w tym stylu. Po odpowiedzi Iglo, nastała lekka cisza. Siostra policjanta niezbyt wiedziała co powiedzieć, przynajmniej wyraz jej twarzy to mówił. Finn natomiast oparł się o ścianę i po chwili poczuł dotyk na ramieniu. Nikogo jednak za nim nie było. Sytuacja dość szybko się wyjaśniła.
- To ja szefie. Rozejrzałem się po wnętrzu gildii i znalazłem artefakt w rękach Yave. Ma go cały czas przy sobie. Nie wiem czy konfrontacja nie będzie naszą jedyną opcją. Poczekaj, zawołam Eve. - przekazał mu informację Lan, który nadal był niewidzialny. Nie minęły dwie minuty nim "siostra" Finn zbliżyła się do niego i oparła obok o ścianę. Nawet jeżeli wcześniej była ona blisko, nie na tyle by niewidzialny mężczyzna mógł rozmawiać z nimi potajemnie.
- To jaki mamy plan? Próbujemy nadal załatwić to po cichu, czy...? Mogę chyba spróbować przypodobać mu się i zdobyć artefakt. - szepnęła w jego stronę, właściwie nie wiedząc co w takim wypadku robić i zaoferowała jedno wyjście. Nie była ona jednak głową tej operacji, więc czekała na opinie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptyPią Cze 01 2018, 22:07

Ocenianie ludzi na podstawie przynależności nie było czymś, za czym przepadał policjant. To trochę tak, jakby oceniać ich po kolorze skóry, który posiadają. Niby przynależność to nie tylko barwa, jednak często owa rzecz nie miała wiele wspólnego z osobowością danej osoby. Westchnął, słysząc odpowiedź jego towarzysza rozmowy.
- Hm... co jeśli byś miał inny wybór? G-Gdybyśmy mogli na przykład wieść spokojne życie? Albo jakby policja zaproponowała ci pracę i schronienie? - dopytałby jeszcze swojego rozmówcy, mając na uwadze fakt, iż mógł jakoś skorzystać ze swojej pozycji, aby mu dopomóc. W końcu za informacje groziłoby mu niebezpieczeństwo, prawda? Niemniej, pozostawało rozeznać się w innych częściach planu. Z tego też powodu, musiał jakoś zadziałać. Musiał coś zrobić.
- To chyba najlepsza opcja, ale też najmniej rozsądna. Jesteś pewna, że nie przyda ci się pomoc? - dopytałby się jeszcze policjant, starając się o to, aby było to dość ciche. Nie chciał narażać członka swojej grupy, ale zważywszy na ich możliwości, jeśli walka odbyłaby się niedaleko, mógłby zawsze ingerować. Gorzej, że zostaliby później sami przeciwko wszystkim, aż nadejdzie wsparcie. Chociaż... dało się też temu zaradzić, ale nie miał zbytnio ochoty na wyczyny ekstremalne i popisy. Dlatego też zadałby jeszcze jedno pytanie. - Jak duży jest ten artefakt? Zmieści się w kostce półmetrowej?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptyWto Cze 12 2018, 17:12

MG:

Iglo podrapał się po głowie na słowa jego nowego znajomego i rozejrzał się powoli po pomieszczeniu. Widać było, że się nie śpieszył. Jeżeli ktoś spojrzał w jego oczy, był w stanie dostrzec że wzrokiem patrzył gdzieś dalej niż na sam budynek. Po chwili jednak pokręcił głową i spojrzał z powrotem na Finna.
- Nie wiem co masz na myśli przywołując tu policję, ale nie. - odpowiedział prosto, a na jego twarzy widniał lekki uśmiech. Dość prosta odpowiedź na pytanie nowego członka gildii. Widocznie, miał on jakiś powód by siedzieć w tej nielegalnej gildii, nawet będąc samotnym.
- Nasz możliwości są ograniczone, niestety. - powiedziała "siostra" Finna cicho z grymasem na twarzy i pokręciła głową. Widocznie jej też taki ryzykowny plan się nie podobał, ale pomysłów nie miała. Na kolejne pytanie policjanta odpowiedziała już inna osoba.
-... to naszyjnik. Pewnie że się zmieści. A masz jakiś pomysł? - te pytanie padło cicho z ust ich niewidzialnego znajomego. Wydawało się, że jego spostrzeżenie było trafne. Kto by tworzył naszyjnik mający ponad półmetra? Słysząc opcję z innym planem, dziewczyna obeznana na tych artefaktach skupił się wzrokiem na policjancie Jerome. Chyba też chciała znać odpowiedź czy coś dobrego wymyślił.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptyCzw Lis 08 2018, 19:31

- Jakbyś potrzebował kiedyś porozmawiać, zawsze możesz dać znać - dodał jeszcze nastolatek, mając na uwadze fakt, że w sumie mogli w przyszłości skończyć jako wrogowie. Niemniej jednak przyszła pora na obmyślenie strategii. Planu, który mógł ich zawieść. Planu, który był dość ryzykownym. Dlatego też nie wypadało się nader rozwlekać nad jego znaczeniem.
- Być może mógłbym go zabrać za pomocą zaklęcia. Wtedy podałbym go niewidzialnemu wspólnikowi, który ukryłby go razem z sobą. Zaraz potem spróbowalibyśmy wywołać zamieszanie między nimi. Musiałbym tylko dostrzec naszyjnik - poinformowałby skrótowo względem całego planu, będąc gotowym na użycie swojego chciwego zaklęcia. Za pomocą Avarity rangi C odebrałby szefowi ów naszyjnik, aby przekazać go panu niewidzialnemu, a następnie - najwyżej posiliłby się Acedią rangi C, aby ukryć własną prezencję, coby reszta zajęła się sobą. Sam w ostateczności z ukrycia broniłby swojej towarzyszki. Oczywiście nie zniknie, jeśli zamieszanie będzie tyczyć tylko okolicy szefuńcia. Wtedy najwyżej na tego, kogo pierwszego ze swoich przydupasów by zaatakował, wtedy też nałożyłby na niego Wrath rangi D, aby ten podłapał irytację szefa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptyWto Sty 01 2019, 05:01

MG:
Czasem sprawy przyjmują dość nieoczekiwany obrót, czasem przestają się obracać, a czasem też ktoś stwierdza, że ziemia jest płaska i to nie ona się obraca, tylko wszystko wokół niej. Obrót jednak nastąpił w siedzibie mrocznej gildii Ded Crest, gdzie młody policjant Finnian Jerome, znany w tym miejscu jako Janek, w towarzystwie "siostry" oraz niewidzialnego maga, mieli za zadanie zdobyć należący do mistrza gildii artefakt. Plan wydawał się być prosty, a jego wykonanie mogło przebiec szybko i sprawnie. Rzecz w tym, że mistrza aktualnie nie było w pobliżu. Był za to Iglo, siedzący nieopodal chłopak, który zdawał się nie pasować do mrocznej gildii pełnej mrocznych osób.
- W porządku. Choć, wydaje mi się, że ty obecnie bardziej czegoś potrzebujesz, niż ja - odpowiedział Iglo, uśmiechając się nieznacznie.
- Wystarczy więc, że ponownie się z nim spotkasz? - dopytała dziewczyna. - To znaczy, iż powinniśmy zaczekać, aż wyjdzie ze swego pokoju.
- To się może udać - przytaknął jeszcze niewidzialny towarzysz.
Nic się jednak nie zapowiadało, żeby w przeciągu najbliższych minut gildyjny mistrz miał opuścić swój gabinet, kryptę, czy jakiekolwiek tam inne miejsce, w którym akurat przebywał. Zaś w samej sali głównej zabawa mrocznych magów trwała w najlepsze, kiedy to kilku złoczyńców już zdążyło sobie wypić i zaczęły się pierwsze przepychanki między nimi. Takie rzeczy były jednak chyba bardzo typowe w tego rodzaju gildiach.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptyWto Sty 01 2019, 20:28

Zbytnie rozdrabnianie się na wiele kwestii nikomu nie wyszłoby na dobre. Tym samym sposobem rozmowę z nowym znajomym wypadało uznać za zamkniętą, a przynajmniej chwilowo odroczoną. Jakby nie patrzeć, to od jakiegoś czasu sam nastoletni karierowicz policji rozpatrywał ich opcje przejęcia przedmiotu.
- Raczej wystarczy, aby przyszedł tutaj znowu... - powiedział spokojnie chłopak, korzystając z lekkiego zamieszania jako formy maskowania ich rozmowy. Zresztą, zawsze niewidzialny kompan mógł to jakoś chyba zrobić, a on też raczej tego nie krzyczał. Niemniej, zamieszanie mogło być tym, co im pomoże. Dlatego też sam Finn ulotniłby się gdzieś w róg pomieszczenia, aby obserwować swoim wzrokiem sokoła zaistniałe zdarzenia. Jeśli ktoś by miał przykładowo rozlać na kogoś jakiś napój, albo wpaść z impetem na stół przed nim, rozwalając miejscówkę... wtedy poszkodowanemu wzmocniłby gniewne emocje za pomocą Wrath rangi D, aby ten dołączył do bójki. W końcu przez kogoś był mokry lub nie miał gdzie siedzieć. - Najlepiej, jeśli ktoś by wpadł z impetem do gabinetu mistrza - mruknąłby tylko cicho, zastanawiając się, czy mogli to jakoś osiągnąć, czy pozostawało jednak liczyć tutaj na los. Niemniej, sam trzymał się na uboczu, udając potencjalny strach przed zamieszaniem i walką.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptySro Sty 02 2019, 01:31

MG:
Nawet z ponadprzeciętnym wzrokiem, jakim dysponował Finn, ciężko było zauważyć jakieś wyróżniające się przejawy agresji, które można byłoby dodatkowo podburzyć, by doszło do rękoczynów. Bynajmniej nie dlatego, że atmosfera była odrobinę napięta. Wręcz przeciwnie. Napięcie pękło i niemalże każdy bił się z każdym. Ktoś przewrócił stół, ktoś inny dostał kuflem po łbie, ze dwie osoby już wyleciały przez okna, a co najmniej cztery przez drzwi. Niestety, nie te, na których zależałoby policjantowi. Tłum, choć zachowywał się dość zwierzęco, to z daleka omijał miejsce pobytu mrocznego mistrza.
Na domiar złego, w tłumie znalazł się ktoś, komu przeszkadzało, że kogoś walki mogły nie dotyczyć. Dwumetrowy osobnik, który wcześniej przywitał Finna na progu gildii, podszedł do grupki policjanta, lekko chwiejnym krokiem, w ręku niosąc do połowy opróżnioną butelkę z jakimś alkoholem.
- A gównożeria czego się nie bawi?! Jaj nie macie, czy co?! - krzyknął prowokująco, wyciągając przed siebie flaszkę. - Bierzcie i pijcie! Znajcie łaskę pana!
- Nie - odpowiedziała mu pogardliwie Evesa, z wyraźnym obrzydzeniem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 EmptySro Sty 02 2019, 01:51

Cyrk powoli się rozkręcał. Policjant spróbował zamaskować zażenowanie tą sytuacją za delikatnym uśmiechem. Ten jednak zszedł z jego twarzy równie szybko, jak podszedł do nich niekoniecznie interesujący go osobnik.
- J-Jeśli byśmy pili to zostałoby mniej dla ciebie - spróbował odepchnąć go ciut niepewnymi, acz jakże logicznymi słowami. Im więcej osób piło, tym mniej alkoholu przypadało na jedną osobę. Sam pozorycznie schowałby się za swoją udawaną siostrą, mając ją w razie czego w pobliżu. Wszystko po to, aby asekuracyjnie chwycić ją i przenieść się o kilka metrów na bok, jeśli ta nie zdążyłaby zareagować na potencjalną agresje przerośniętego pijaczyny. Jeśli jednak nic takiego by się nie stało, to wypadało jakoś drążyć ów szopkę, a nuż nawet sprowadzić główny jego cel. - Poza tym... nie wypada nam tak bez mistrza. W-Wolelibyśmy mu najpierw jakoś podziękować. T-To możliwe? - dodałby jeszcze, dalej zachowując czujność. Przynajmniej większą, aniżeli osoba z umysłem lekko przytępionym alkoholem. Chyba, że byłby pijackim mistrzem rozmiaru sekwoi. Co więcej, w przypadku odskoczenia, kiwnąłby tylko w kierunku niewidzialnego kompana, coby ten może korzystając z amoku mężczyzny ogłuszył go jakoś, jak ten tylko ruszy za nimi, albo... rozwalił jego butelkę tak, by wyglądało to na cudze dzieło.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Sponsored content





Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Siedziba Ded Crest i jej okolice   Siedziba Ded Crest i jej okolice - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Siedziba Ded Crest i jej okolice
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» RPG Kraków i okolice
» Gildia Mermaid Crest
» Konto Gildii Mermaid Crest
» Reward Track - Mermaid Crest
» Siedziba "Hariqi"

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Zachodnie Fiore :: Lutea
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.