HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Barjetleja




 

Share
 

 Barjetleja

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Barjetleja   Barjetleja EmptyWto Gru 13 2016, 20:43

Ciężko nazwać to miastem. W zasadzie jest to kompleks kilkudziesięciu zajazdów, dla możnowładców Pergrandzkich. Otoczone wielkimi palisadami. Znajdują się w masywie Manzang, którego średnia wielkość szczytów nie przekracza 2000m n.p.m.
~~

MG

Ryokan w którym zatrzymali się Frederica z Hienshinem, był prywatnym zajazdem rodziny Kikuta. Całkiem spory budynek, w którym do dyspozycji Hienshina i Frederici oddano przestronny pokój, którego centralną część na stole, zajął Cezar. Poniósł on w pazury poduszkę, wlecial na stół i rozłożył się niczym król, będąc w centrum uwagi każdego i wszystkiego. Sam zajazd był strasznie cichy. Jako miejsce prywatne, prócz służby nie było tu wielu osób. Być może jacyś inni członkowie Kikuta, ale tych Frederica jeszcze nie spotkała.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptyWto Gru 13 2016, 21:39

Podróż po Pergrande trwała w najlepsze. Z Rin Koshi ruszyli w kolejne miejsce, tym razem już w komplecie. Droga do Barjetlei definitywnie minęła jej dużo przyjemnjej. Zamiast tępo patrzeć na mijający ją krajobraz zaczęła faktycznie cieszyć się widokami co jakiś czas zerkając na Hienshina i posyłając mu ciepły uśmiech. A może faktycznie dałaby radę tak żyć? Gdzieś w Pergrande, z mężem i synem, z dala od tematu wojny i całego tego ratowania świata? Nie.To brzmiało zbyt pięknie, by kiedykolwiek mogło jej się to udać. Zbyt dobrze wiedziała, że przyciąga pecha jak magnes. Cała ta sielanka kiedyś się skończy, a jednak do tego czasu chciała nacieszyć się tym życiem ile może. Sam ośrodek był dość cichym miejscem. Ale to chyba dobrze. Kto chciałby wypoczywać w gwarze? Trzymała się blisko męża chwytając go delikatnie za dłoń. Nie chowała się jednak za nim, a stała dumnie i wyprostowana. Byli w miejscu, gdzie zawsze mogli spotkać kogoś innego z rodu i zależało jej, by ewentualnie zrobić w miarę dobre wrażenie, a przynajmniej nie przynieść Hienshinowi wstydu. Sam pokój okazał się całkiem duży, zaś dziewczyna nieco niepewnie zajrzała do szafek w pomieszczeniu. Takie drobne rozeznanie, po którym stanęła na palcach przed mężem, ręce splatając luźno wokół jego bioder. - Powinniśmy tak podróżować znacznie częściej - rzuciła uśmiechnięta, nosem delikatnie trącając policzek Hienshina. Cezar zaś jak to Cezar, szybko sam się rozgościł co nie zdziwiło kompletnie Frederici. Jedyne co to mogła mieć nadzieję, że nie porwie pazurami poduszki. Ale kto by się tym bardziej przejmował...?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptySro Gru 14 2016, 21:38

MG

Hienshin podniósł Fredericę a następnie położył na łóżku.-Owszem.-Odparł spokojnie jeżdżąc palcem po jej brzuchu. Następnie wstał i wyjął z szafy jedwabne ręczniki. Swoją drogą przeszukanie pokoju sprawiło że Frederica nie znalazła w nim nic podejrzanego. Ku jej zaskoczeniu - Wydry również tu nie było. W każdym razie Hienshin rozebrał się.-Choć, pora zażyć kąpieli.-I kiedy dziewczyna również się rozebrała, prowadząc ją za rękę, zabrał ją do gorących źródeł. Takich koedukacyjnych. Wcześniej oczywiście szybkie opłukanie pod chłodną wodą, a potem gorące źródła. Otoczone bambusowym płotem. Basen otoczony był kamieniami, w samym basenie znajdował się głaz i nieco trzciny. Miał on jakieś 15m promienia a woda była w nim baaardzo gorąca. Dlatego było się trzeba przyzwyczaić, wchodząc do tak ciepłej wody.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptySro Gru 14 2016, 23:11

W sumie Frederica nie miałaby kompletnie nic przeciwko, gdyby Hienshin nosił ją częściej. Dużo częściej. Niby nic wielkiego, a jednak to chwilowe zdanie tylko na silne ramiona męża będąc gdzieś nad ziemią sprawialo jej niejako przyjemność. Tak samo jak jego dotyk na jej brzuchu, który prócz dreszczy nań sprawił, że ta delikatnie przymknęła oczy. Nie trwało to jednak długo i gdy tylko ten wstał, Frederica usiadła na łóżku obserwując Hienshina - zwłaszcza wtedy, kiedy zaczął pozbywać się zbędnych ubrań, a co u niej samej wywołało delikatny uśmiech połączony z nieświadomym przygryzaniem wargi. Dopiero po czasie zrozumiała, że chyba winna pójść w ślad za mężem. Ta jednak zamiast sama zrzucić kimono podeszła bliżej niego siląc się na najbardziej niewinny wyraz twarzy na jaki ją było stać. - Mógłbyś...? - zapytała króciutko licząc na jego pomoc w tym jakże ciężkim i wyczerpującym zadaniu po czym mogła już tylko zlapać Hienshina na dłoń i dać się poprowadzić ku źródłom. No chyba, że odmówiłby Fretce - wtedy zapewne poradziłaby sobie sama, chociaż nieco zawiedziona.

W sumie nigdy wcześniej nie była w podobnym miejscu i nawet z Hienshinem obok czuła się nieco zagubiona. Co prawda mieli coś podobnego w Hosence, ale nigdy nie przyszłoby jej do głowy odwiedzić tamtejsze gorące źródła. Mogła więc tylko obserwować i w ślad za nim opłukać się zimną wodą nim postanowiła spróbować wejść do basenu. Ciepła. Bardzo ciepła. Na tyle, że wzięła się do tego powoli i bez pośpiechu wchodząc stopniowo co raz głębiej i głębiej by po pewnym czasie zanurzyć się do ramion w gorącej wodzie a następnie oprzeć się o swego lubego. - Jaaak ciepło... - wyrzuciła z siebie zamykając oczy i ściskając mocniej dłoń męża. Definitywnie mógł ją zabierać w takie miejsca częściej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptyCzw Gru 15 2016, 22:53

MG

Frederica była wrednym stworzonkiem. I świetnie wiedziała że jej mąż ledwo zapanuje nad swoimi rządzami, zdejmując z żony kimono, co z resztą było po nim widać. Potem udali się do gorących źródeł, gdzie wspólnie spoczeli w gorącej wodzie. I Frederica szybko zauważyła jak cudowne one są. Z jaką łatwością pozbywa się ze swojego ciała wszelkiego zmęczenia, czy bólu mięśni.-Skąd ta blizna?-Zapytał spokojnie, przesuwając palcem po lewej piersi Frederici, ku romboidalnej bliźnie pod obojczykiem. Teraz w sumie pierwszy raz, mógł szczerze o to zapytać.

//Dopisz sobie w sumie w OD potem, że przez działanie narkotyków, twoje włosy faktycznie stały się białe//
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptyCzw Gru 15 2016, 23:48

Frederica wcale nie była wredna. Wcale. Może troszkę, ale z pewnością sama by się tak siebie nie nazwała. Przynajmniej nie w tym momencie. Chyba. Oh, czemu miałaby zabrać Hienshinowi moźliwość rozebrania własnej żony? To dopiero byłoby wredne! Tak zgarnąć całą frajdę tylko dla siebie... Nie, nie mogła mu tego zrobić. I tak samo nie mogła zrezygnować z obserwacji własnego męża podczas zdejmowania z niej ubrań. A może jednak była nieco wredna...? Tak odrobinkę... W każdym razie w końcu znaleźli się w gorących źródłach i jak nigdy wcześniej mogła odpocząć. Tak po prostu. Nim jednak zdąrzyła na prawdę dobrze się zadomowić w wodzie poczuła palec męża na własnej piersi co widocznie ją nieco zaskoczyło. Na tyle, że automatycznie otworzyła przymknięte do tej pory oczy. - Blizna...? - zapytała kompletnie zapominając przez ten cały czas o niej i dopiero rzucenie na nią okiem pozwoliło jej sobie wszystko przypomnieć. - No tak... - mruknęła zanurzając się jeszcze bardziej jakby chcąc schować pod wodą zaczerwienione poliki. Nie miała z reguły nic do blizn. Pod warunkiem, że faktycznie wiązały się z jakąś niesamowitą historią. Ta tymczasem nie była niczym więcej jak wieczną pamiątką po kompletnie nieudanym starciu. I pewnie nie wyglądała ładnie. Z pewnością. Mało kto lubi takie dodatki. A Hienshin jednak wedle Frederici zasługiwał na to, co najlepsze. Definitywnie wolałaby jej teraz nie mieć. - Po włóczni... Byłam nieco nieostrożna... I tak jakoś zostało... Znaczy tylko blizna. - odpowiedziała nieco niechętnie, poprawiając się jeszcze co by nie wyszło, że nieostrożność też jej została. Znaczy dobra... Ale starała się uważać! Na prawdę. Chwyciła delikatnie rękę Hienshina w obie dłonie, odginając delikatnie palce i kciukami ugniatając jej wewnętrzną stronę. - Za każdym razem mam wrażenie, że masz dłonie idealnie stworzone żeby trzymać mnie za rękę. Tak jakby szyte namiare, żeby pasowały do moich. - uśmiechnęła się dalej bawiąc się dłonią męża. - Uważaj na nie. A właściwie to caly na siebie uważaj. Wiem, że dasz radę mnie przed wszystkim obronić ale nie chcę, by stała ci się krzywda. Jedna kaleka w rodzinie wystarczy... - stwierdziła nieco smutno po czym przytuliła dłoń męża do siebie. Wiedział. Na pewno wiedział. Nie sądziła, żeby po tak długim czasie nie zauważył, a skoro zapytał o bliznę, zawsze mógł też zapytać o inne rzeczy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptyPią Gru 16 2016, 20:54

MG

Hienshin przytulił do siebie żonę, ale nie zapytał. Wiedział? Nie wiedział? Jakkolwiek było, nie pytał. Zamiast tego wolną ręką - tą nie uwięzioną między piersiami Frederici - pogłaskał ją po głowie.-Musisz o siebie bardziej dbać. I o swoje zdrowie.-Powiedział a następnie położył dłoń na brzuchu Frederici.-Kto wie ilu jeszcze potomków będziemy mieli. Musisz mieć więc dla nich, silne ciało.-Bo tak, Hienshin chciał mieć więcej dzieci i dla niego było całkiem normalne, że kobieta na pewno też. Tak już było w Pergrande i tyle.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptyPią Gru 16 2016, 22:21

Bardziej o siebie dbać? Ile to już razy słyszała. A przecież uważała. Robiła, co mogła. Ale zawód jakim się parała specjalnie jej w tym nie pomagał. Cokolwiek by nie zrobiła, coś zawsze musiało pójść nie tak. Chcesz być ostrożna? Jasne, tutaj masz przeklęty przez władcę demonów łuk. Baw się dobrze. Nie no, pewnie, często doprowadzała się do kiepskiego stanu przez własną głupotę, ale z magią to tak bywało. Myśli człowiek, że da sobie radę, a życie szybko wszystko weryfikuje i nakłada własne korekty. Kącik ust poszybował w górę, zaś ta sama zerknęła na męża dając się przy tym głaskać po głowie.- Moje drugie imię to Ostrożność... - inna sprawa, że w takim wypadku na pierwsze ma "Nie". Ale to był szczegół. Nie chciała martwić męża. Znaczy to było strasznie miłe i urocze i w ogóle za każdym razem jak się o nią martwił to jej się tak ciepło na serduszku robiło ale też nie chciała, żeby ten myślał, że jego żona jest jest zbyt niezdarna i nieuważna, by zostawić ją gdzieś bez opieki. Na dalsze słowa męża jednak uśmiech gdzieś uciekł, a ta wbiła wzrok w taflę wody. Więcej dzieci? Kwartał temu nie myślała nawet o narzeczonym. Bawiła się w bohatera i było w porządku. Nie, to nie tak, że widziała w tym problem. Wcale. Kochała Hienshina i jeźeli chce, może mu dać tyle słodkich szkrabów biegających po Tehanie ile tylko da radę. Ale ile to zajmie? Jak bardzo szybko cała ta utopia runie? Bez względu na to, czy chce czy nie - coś się popsuje. Obecnie nie była nawet pewna, czy dożyje końca wojny. Mogła w takiej sytuacji cokolwiek planować, skoro jej przyszłość zawsze okazywała się być spowita czarnymi jak smoła chmurami? Mogła póki co żyć po prostu chwilą obecną. Czerpać ile się da. Jeżeli cały jej raj miałby przestać istnieć w przeciągu najbliższych godzin to chciała chociaż w pełni z niego korzystać. - Jest silne. Silniejsze niż na to wygląda. - stwierdziła spokojnie ponownie obdarzając Hienshina uśmiechem. Są rzeczy, których nie mogła dłużej kwestionować. Siląc się na skromność tylko byłaby nie szczera, głównie względem siebie. Nie była słaba. Ani fizycznie ani psychicznie. - U nas w Fiore mówią, że najlepszym sposobem na przewidzenie przyszłości to stworzenie jej samemu. Znaczy... Nie wiem czy tak mówią, ale tak jest. Ale stworzenie takiej przyszłości może nie być proste. Trafiła ci się dość problematyczna żona. - zaśmiała się pod nosem, chociaż definitywnie kryło się za tym wszystkim coś poważniejszego. Dopóki jednak wszystkie figury nie były na miejscu nie było niczego, co i tak mogliby zrobić. Przynajmniej z najbliższymi wydarzeniami. Odsunęła delikatnie dłoń męźczyzny od swojego brzucha po czym bez jakiegokolwiek ostrzeżenia usiadła Hienshinowi na kolanach opierając się o mężczyznę plecami. Po tym zaś z powrotem chwyciła ręce męża po czym ułożyła je sobie zaraz pod biustem. Kurczę, chyba właśnie sobie zrobiła z męża taki trochę fotel. Ale z drugiej strony ciężka nie była, to może się nie obrazi? W każdym razie sama dziewczyna zdawała się być zadowolona ze swojego planu. - ...Mówi się też u nas, że jeżeli przytuli się mocno niewiastę w gorących źródłach to przytrafi się człowiekowi coś dobrego. Znaczy... Tak tylko słyszałam. - rzuciła dodatkowo kiedy już się wygodnie usadowiła opierając głowę mniej więcej na wysokości jego barku. W sumie jeszcze tylko jakieś jedzenie i mogłaby tam zamieszkać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptyPią Gru 16 2016, 23:38

MG

Po odzyskaniu wspomnień Frederica zaczęła być zdecydowanie bardziej uwodzicielska. Czy był to wpływ pewności, jaką nabyła na powrót stając się "Całością", czy może po prostu Takara zawsze była uwodzicielką i teraz przeszło to na Fredericę? W końcu Takara nigdy nie miała okazji pokazać, co myśli o mężczyznach. W każdym razie, dziewczyna owijała sobie Hienshina wokół palca. Przytulił więc Fredericę mocno, nachylając się i szepcząc jej do ucha-O tak? A problemami, zawsze można się zająć.-Powiedział spokojnie, a potem przesunął Fredericę nieco wyżej. Za długo już nad sobą panował i teraz dał upust swojemu opanowaniu. Choć pewnie było to planem białowłosej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptySob Gru 17 2016, 11:45

Cóż mogło innego wyjść z połączenia dwóch tak różnych osobowości? Cóź mogło powstać z hybrydy wojowniczego maga wiele bardziej słuchającego się instynktu niż logiki oraz niewinnej, uroczej niewiasty, potrafiącej pokochać kogoś całym swoim ogromnym serduszkiem na przekór wszystkiemu? Zapewne coś, co w normalnych warunkach nie miałoby prawa zaistnieć. Tak samo prawdopodobnie sama Takara mogłaby nigdy nie być w stanie powierzyć samej siebie jakiemukolwiek mężczyźnie, a tymczasem sama teraz, gdzieś w gorących źródłach w Pergrande prowokowała własnego męża. Gdyby ktokolwiek teraz ją zapytał, co ona właściwie wyprawia mogłaby chyba co najwyżej odpowiedzieć, że się dobrze bawi. Tak, zdecydowanie takie szukanie granic u Hienshina było zabawne, a byłoby jeszcze zabawniejsze, gdyby nie znalazła ich tak szybko. A jednak niejako jej to schlebiało. Na tyle że uśmiechnęła się jeszcze szerzej kiedy ten przytulił ją mocno do siebie, a sama wyciągnęła dalej szyję. - Właśnie tak. - mruknęła zadowolona rozkoszując się ciepłem bijącym od źródeł jak też tym od jej lubego, po czym wzdrygnęła się lekko kiedy ten ją nieco przesunął. Jej serduszko mocniej zabiło, zaś ona sama zacisnęła dłoń na nadgarstu mężczyzny i z tym samym triumfalnym uśmiechem zaczęła delikatnie i powoli ruszać biodrami. - Jakie to uczucie mieć na swoich kolanach kobietę, z którą właściwie mógłbyś zrobić co tylko ci się podoba? - zapytała cichutko po czym ugryzla go delikatnie w ucho. Zdecydowanie cokolwiek zamierzał z nią teraz zrobić - nie miałaby pewnie nic przeciwko. Nigdy nie miała. Po tak długim czasie z Hienshinem wiedziała, że ten odpowiednio się nią zajmie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptySob Gru 17 2016, 13:12

MG

Hienshin szepnął Frederice na uszko że bardzo przyjemne, a potem oddali się miłości zapominając o całym świecie. Kiedy wyszli ze źródeł byli całkiem zmęczeni. Nie dość że ciepło, to jeszcze igraszki, więc wracając do pokoju, po prostu padli na łóżku zmęczeni i zasneli. Było to na swój sposób całkiem przyjemne. Kiedy Frederica się rano obudziła, z rozpaczą odkryła że jest całkiem głodna, a na dodatek wypadałoby się umyć. Hienshin zaś, jeszcze smacznie spał obok. W zasadzie to bardzo rzadko zdarzało mu się spać dłużej niż Frederice, więc w końcu widać było, że wypoczywa i dochodzi do siebie po trudach życia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptySob Gru 17 2016, 14:03

Sama nie była pewna, czy to ona aż tak zmęczyła wczoraj Hienshina czy po prostu wszystko było to efektem jego ciągłej ciężkiej pracy. Za to z pewnością śpiący Hienshin wyglądał uroczo. Na tyle, że usiadła obok, przez dobre kilka minut obserwując męża z delikatnym uśmiechem na twarzy. Tak bardzo chciałaby go przytulić. Pogłaskać po głowie albo chociażby pocałować na "dzień dobry", co z resztą niemal zrobiła. Niemal, bowiem w ostatniej chwili odsunęła swoje usta od męża. Nie. Obudzi go. A nie chciała go budzić. Zasłużył na odpoczynek, z którego nie miała zamiaru go ograbiać. Tymczasem pojawiły się dwie inne kwestie wymagające interwencji dziewczyny. Wstała ostrożnie z łóżka i ruszyła do łazienki co by doprowadzić się do jakiegoś lepszego stanu, po czym przebrana w świeże kimono wychyliła się z pokoju. Jeśli Hienshin wstanie zapewne będzie nie mniej głodny jak ona. Potrzebowała Shizukę. Właśnie teraz. Albo chociaż kuchni. Właściwie nie wiedziała, czy wypada, by zjedli u siebie w pokoju czy może winni stawić się w jakiejś jadalni to też była to pierwsza rzecz, jaką chciałaby się dowiedzieć. Jeśli by zaś problemu nie było, to postarałaby się zdobyć tacę i na niej przynieść dla siebie i męża jakieś małe śniadanie. Nawet, jeśli była strasznie głodna, to jednak nie chciała jeść sama. Cierpliwie poczeka. Jeśli jednak wymagano by, by posiłek zjedli w jakimś konkretnym pomieszczeniu to po prostu wróci do pokoju czekając, aż jej mąż sam się obudzi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptyNie Gru 18 2016, 16:25

MG

A tu psikus bo w w sumie łazienki nie było. Po co ona w gorących źródłach? Kto chciał się umyć, korzystał z łaźni. I tak Frederica ruszyła do damskiej łaźni, gdzie w trakcie mycia została zaskoczona przez pojawienie sie dwóch kobiet. Jednej starszej, brunetki o małych piersiach zupełnie jak jej, oraz drugiej. Blondynki ze sporym "zderzakiem". Te skłoniły się na widok Frederici i też zaczęły myć.-No proszę, kto by pomyślał że tak poznam Frederice, żonę Hienshina.-Prychnęła blondyna. Mierząc Fredericę wzrokiem, zatrzymując wzrok na chwilę na jej bliźnie i małych piersiach i uśmiechając się jak do jakiejś ofiary losu.-Przestań jej dokuczać Asa.-Powiedziała nieco starsza kobieta.-Widocznie spodobała się kuzynowi Hienshinowi.-Brunetka też spojrzała na Fredericę.-Pewnie jesteś ze wsi, co?-Mlasknęło nieco zniesmaczona ciałem Frederici, które w zasadzie było też nieco mniej zadbane od ciał kobiet. W ogóle Frederica jakaś taka brzydsza była.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptyNie Gru 18 2016, 17:21

Trochę bieda, ale trudno. Nie mając większego wyboru udała się do łaźni i chociaż bardzo liczyła na to, by nikogo w międzyczasie nie spotkać, jak zwykle coś musiało pójść nie tak. Takim to oto sposobem została zaskoczona przez dwie niewiasty, zapewne część jej nowej rodziny. Problem tylko z rodziną był taki, że z nią najlepiej wychodzi się co najwyżej na zdjęciu. Zaskoczona ich nagłym pojawieniem się sama odruchowo skłoniła się oblewając rumieńcem. Nie, definitywnie wolałaby, żeby nikt nie oglądał ją w takim stanie. - D-dzień dobry... - przywitała się nieco się jąkając. Nie. Nie. Dlaczego musiały tu przyjść? No i żeby jeszcze nic nie mówiły. Jakby jeszcze ją zignorowały. Ale nie. Uśmiech posłany w jej stronę raczej był jednym z tych, których wolałaby nie oglądać. A jednak sama w ślad za blondynką zerknęła dyskretnie to na obie kobiety, to na siebie... Nie. Zdecydowanie nie powinno jej tu być. Hej, to przecież to nie była jej wina, że nie miała co najmniej miseczki C i ciała top modelki mimo bycia w ciągłym ruchu! I może to nawet Hienshinowi jakoś wadziło, ale nic nie mówił, żeby nie zrobiło jej się przykro? W życiu jeszcze nie zrobiło jej się tak nieswojo i głupio. Starała się unikać wzrokiem obu kobiet wracając do mycia, co zrobiło się upierdliwe przez nieco drżące ręce, zaś czerwoną twarz starała się ukryć za kosmykami białych włosów. A jednak im dłużej przebywała w ich towarzystwie i im dłużej była skazana na ich uwagi i karcący wzrok tym bardziej zaczynała zastanawiać się nad jedną kwestią - czy była brzydka? No bo chyba nie. Ale jak tak stanęła obok nich, to chyba tak i kompletnie nie wiedziała. A przecież Hienshina nie zapyta, bo i tak powie, że ma śliczną żonę bez względu na stan faktyczny. Chyba. Chociaż starała się siedzieć cicho i jakoś przeczekać to wszystko, w końcu jednak zadano jej pytanie na które chyba powinna odpowiedzieć, żeby nie wyjść na niegrzeczną. No bo to, że one były niemile to jedno, ale Fretka niemiła być nie chciała. - N-nie, nie wydaje mi się... - odpowiedziała cicho i chociaż faktycznie wychowywała się raczej na łąkach, to oficjalnie była córką Botanów, czyli w sumie szlachta tak jakby. - Z resztą... Ma to jakieś znaczenie? - zapytała zerkając niepewnie na kobietę. Może miało? Nie wiedziała. Niech sobie pójdą, no...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja EmptyPon Gru 19 2016, 19:43

MG

Biedna Frederica przechodziła właśnie zmasowany atak szlachcianek. I był to atak w formie, do której nie nawykła i która nie tak dawno, pewnie nie raniłaby aż tak. W każdym razie czarnowłosa pokręciła smutno głową, słysząc odpowiedź Frederici.-Nawet jak nie zewsi, to głupiutka. Hienshin zawsze miał dziwny gust.-Powiedziała spokojnie, a blondynka zachichotała.-Nie dość że brzydka to głupia. Nawet mi szkoda jej męża.-Czarnowłosa posłała blondynce karczące spojrzenie, jakby takie uwagi nie były na miejscu. Następnie obie skończyły i jedynie delikatnie skłoniwszy przed Fredericą głowę, wyszły.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Sponsored content





Barjetleja Empty
PisanieTemat: Re: Barjetleja   Barjetleja Empty

Powrót do góry Go down
 
Barjetleja
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 4Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Pergrande Kingdom
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.