I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Niedaleko Ery jest dość stary, zapomniany przez ludzi las, do którego nikt nie wchodził przynajmniej od 20 lat. Droga jest porośnięta licznymi chaszczami oraz pokrzywami. Już z daleka widać było latające tam świetliki delikatnie oświetlające to miejsce. Chodzi legenda, że kto się tam zapuścił już nie wrócił prowadzony przez świetliki w głąb.
MG
Przed wejściem od samego rana czekała już banda naukowców, a właściwie to 5 osób, z czego jedna przy biurku postawionym obok magicznego samochodu z anteną na szczycie. Każdy zdecydowanie przerażony na samą myśl o wejściu do tego przeklętego miejsca. Tak czy siak najbardziej nietypową osobą był łysawy doktor w fartuchu z okrągłymi okularami oraz szczurzymi zębami trzymający jakieś urządzenie w ręku, które co chwila robiło "beep". Zdecydowanie czekali na magów.
Autor
Wiadomość
Saulo
Liczba postów : 174
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Krk
Temat: Re: Las świetlików Pią Mar 10 2017, 19:38
MG
I tak o to Staruch osiodłał swojego dzielnego rumaka o wdzięcznym imieniu Bard i ruszyli po schodach! Cóż za wspaniała przyjaźń tutaj kwitła. Tak czy siak chłopaki ruszyli po schodach gdzie w sumie było ich dużo i Bard się mógł trochę zmachać od zniesienia Starucha, który miał ranną nogę. Tak czy siak na górze był mały piedestał wyglądający tak jakby korzenie się wiły razem, a na górze postawiona kamienna płyta. Na tej płycie leżały jakieś kawałki złomu, a pośród nich coś w rodzaju robota? A może raczej jakiejś zardzewiałej puszki, która była opleciona małymi korzeniami. Można powiedzieć że wyglądał tak tylko bez kończyn, tułów z samą głową. Jego oczy świeciły z tą samą częstotliwością, z jaką zegarek odbierał sygnał. No to chyba było to, teraz tylko pytanie czy go zabrać czy też nie oraz czy Staruch będzie musiał iśc w dół po schodach?!
Bard: 70 MM Staruch: 86 MM, dziura w nodze, but przebity i krew leci z niego strumyczkiem. Rana na plecach w kształcie ręki, piecze i lekko krwawi.
Edgy Guy
Liczba postów : 315
Dołączył/a : 21/02/2013
Temat: Re: Las świetlików Pon Mar 13 2017, 12:39
No, grzeczny Bardkuc. Bo podstawa to dobrze wytrenowane miniony i szacunek na dzielni. Tak więc koniec końców znaleźli się na samym szczycie tuż przed małym robocikiem. I tego też, Staruch dźgnął kosą. W sumie nie wiedział czy go brać czy nie, bo zdążył zapomnieć czy będzie im potrzebny. Podrapał się więc po głowie i pomyślał o tej całej drodze powrotnej... nie fajnie.-Dobra, bierz robota. Ja jakoś zejdę.-Zawyrokował, wskazując Bardowi kawałek metalu. I tak czekał aż Bard go podniesie i w razie czego będzie zasuwał razem z nim na dół. Bardzo powoli. Bo go noga bolała.
Bard
Liczba postów : 49
Dołączył/a : 24/09/2012
Temat: Re: Las świetlików Nie Mar 19 2017, 14:34
Biedny przyjaciel, naprawdę się męczył z tą ranną nogą. Niestety, przyszliśmy tutaj w poszukiwaniu sygnału i oto naszym oczom ukazało się jego źródło. Ale cóż to takiego było?! Robot? Bardowi zaświecił się oczy i szybko do niego podszedł i dopiero wtedy odstawił Starucha na ziemię. Obejrzał dokładnie tą kupę metalu i wziął go do ręki. Ciekawe cóż to takiego było i do czego służyło. Może będzie śpiewać, jak odpowiednio się go ustawi? Oho, już się niecierpliwił, aby wrócić i zapytać o to naukowców. Ale musiał jeszcze pomóc swojemu przyjacielowi zejść na dół i w ogóle wrócić. Miał nadzieję, że dadzą radę... Martwił się o tą ranę.
Ryudogon
Liczba postów : 531
Dołączył/a : 22/08/2013
Temat: Re: Las świetlików Wto Mar 21 2017, 18:38
MG:
Gdy tylko Bard dotknął robota poczuł jakby kopnęła go iskierka i zostawiła na jego dłoni literkę "M", a do tego czuł po prostu bliskość robota, jakby rękę tam ciągnęło coś, jak do magnesu. Zaraz po tym jak tylko go zabrał jego oczy zaświeciły pokazując czarno-biały obraz jakiegoś kolesia z ciemną brodą oraz krótkimi włosami ubranego w kitel. Nie było to czyste, a stare i budzące jak telewizor, widać było jak mężczyzna uderza w stół i mówi "Szukaj" po czym wiadomość od razu się odpalała na nowo jakby zapętlona i niekompletna. Jednak wtedy rozbłysło się zielone światło i byli w lesie tuż za mostem gdzie przyszli gdzie stał wulgarny rudzielec i naukowcy, którzy was wynajęli. Zabrali oni robota od Barda i zaprowadzili was do obozu, gdzie dostaliście hajs i mogliście iść jeśli chcieliście lub pogadać, wasza sprawa co z tym zrobicie.
Stan: Staruch 3 w szpitalu, 3 od misji, 24 PD Rozłożenie, 20k klejnotów niżej co za hajs Ze Feeto (C) - 10 PD Staruch przy wykonaniu gestu lewą nogę (Przejechanie palcami po ziemi) może skrócić dystans między sobą a jakimś przedmiotem/osobę o 5 metrów wymazując przestrzeń między nimi dwoma, nie może jednak zadawać tym obrażeń bezpośrednio (W skrócie nie może wymazać przestrzeni w kimś). 10 PD - Czas kurwiszczura +1 4 MM Za hajsiwo: Ulepszenie do Kosy - Xxx <-- Wybierz sobie nazwę Po przelaniu w nią 10 MM drzewiec dzieli sie na 15 segmentów między którymi jest energia magiczna wydłużając kosę o 2 metry dzięki czemu można używać jak bicza. Oczywiście można wyłączyć reaktywacja jednak kosztuje wtedy 5 MM jeśli zrobiona w odstępie 5 postów.
Na ręce Barda znajduje się litera "M", która przyciąga do siebie małe przedmioty jak śrubki i spinacze bez największego problemu, przy większej koncentracji jest w stanie przyciągnąć klucz czy też swój instrument jeśli jest metalowy. Im większy tym ciężej, nie może jednak cięższego niż 3 kilo.
Edgy Guy
Liczba postów : 315
Dołączył/a : 21/02/2013
Temat: Re: Las świetlików Pią Mar 24 2017, 18:08
No i misja została wykonana. Ale był zmęczony, ale był wykończony. No ale się udało, można było ruszać dalej, bo tak naprawdę cała ta sytuacja nic a nic go nie interesowała.-No, to robot został dostarczony, chyba się liczy bo pikacz pokazywał. A teraz to ja dziękuję i do widzenia.-Powiedział wesoło Staruch rzucając pikacza właścicielowi a następnie oddalił się w kierunku szpitala, co by mu nogę opatrzyli. I z tego wszystkiego zapomniał o swoim wiernym minionie, Bardzie.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.