Staruch

Imię: --- [Alfred]
Pseudonim: Staruch
Nazwisko: --- [Genoar]
Płeć: Mężczyzna
Waga: 65kg
Wzrost: 1,73m
Wiek: ~22 lata
Gildia: Brak
Miejsce umieszczenia znaku gildii: ---
Klasa Maga: 0

Wygląd: No to tak,  173cm oraz 65 kilogramów czystego lenistwa. Zazwyczaj nosi się ubrany w brązowe spodnie, buty i jakiś sweter. Czasami też zakłada czarną szatę z kapturem, bo skrycie podoba mu się takie właśnie wyobrażenie kostuchy. Niestety bieganie w czarnych szatach jest co najmniej nie poważne a ludzie dziwnie patrzą na kolesia w czarnej szacie z kosą, więc nie robi tego zbyt często. Poza tym posiada obie ręce, nogi a nawet głowę. Włosy w kolorze szarym ma wiecznie potargane, całkiem krótkawe. Oczy ma piwne, a poza tym to ma jeszcze małą brodę, czasami, chyba że się ogoli.

Charakter: Alfred jest wiecznie śpiącą i apatyczną osobą. Nawet podczas walki bardzo rzadko daje się ponieść adrenalnie przez co jest bardziej podatny na ból. Nie przepada za wysiłkiem, sławą, czy ogólnie czymkolwiek, dlatego kiedy trzeba coś zrobić, zostawia to innym, samemu działania podejmując raczej w ostateczności. Ze względu na swoją naturę nie boi się zbyt wielu rzeczy, bo strach wymagałby od niego dość żywych reakcji, ale bardzo nie lubi brukselki. I gdyby atakowały go brukselkowate potwory prawdopodobnie by się bał. Można więc założyć że nieco boi się nadmiaru zielonego w  istotach żywych. Jego nastawienie do ludzi jest proste. Im mniej żywi tym lepsi. Im mniej mówią tym lepiej. Im mniej robią tym fajniej. Dlatego najlepiej czuł się wśród świń które po prostu leżały w błocie i chrumkały. Może kiedyś spotka równie intrygującego człowieka? Nie kręcą go przygody ani nic co z nimi związane. Uważa je raczej za przykry obowiązek tak jak to całe zamieszanie z byciem staruchem. Gardzi gildiami magicznymi bo są głośne i uciążliwe dlatego szansa że do jakiejś dołączy jest niemal zerowa. Poza tym uważa że personifikacja Bożka śmierci powinna być neutralna. Do magii ma dwojaki stosunek. Niby męczy ale kurde jak to potrafi życie ułatwić. W sumie to lubi też machać kosą, mimo że męczące.

Historia: Czym dokładnie jest staruch? Staruch jest Bożkiem. Małym czarnym cieniem. Białą ćmą. Dymem. Czym tylko zechce. Jedną z personifikacji śmierci. Pozostałością dawnego starożytnego kultu. Kiedyś przywołano starucha i pozwolono mu zamieszkać w ciele starej kobiety by chodziła i zbierała dusze umarłych. Tak było kiedyś, dawno temu. O staruchu zapomniano. Jego nosiciele umierali a on zmieniał ciała. Powoli tracąc siebie. Zapominając. Zapadając w sen. Nowi nosiciele nie wiedzieli nic o poprzednich życiach, ani o staruchu. On sam pozostawal uśpiony w ich duszach, aż do niedawna. Gdy na świat przybył Baltazar, zmiany które wywołał w rzeczywistości, swoim pojawieniem, obudziły starucha. Staruch już pamiętał. Już nie zapominał. Chociaż nie w pełni. Nowe ciało wiedziało co w sobie ma, wiedziało kim jest, ale wciąż posiadało starą świadomość. I tak staruch nie był więcej pasożytem  przejmującym kontrolę nad ciałem, a symbiotem, łączącym siebie z nosicielem. I mimo że nowy nosiciel był teraz staruchem, posiadał własny charakter, wspomnienia oraz cele. Tak jak celem starucha była egzystencja pełna bólu i śmierci okolicznych osób, tak jego nosiciel chciał po prostu spać.
Skupmy się więc na historii tego konkretnego ciała. Alfred urodził się na zachodzie Fiore, w małej wiosce przycupniętej nieopodal lasu. Jego rodzice byli zwykłymi rolnikami, a on zwykłym świniopasem. Nie przeszkadzało mu to. Nie śnił o przygodach czy ratowaniu księżniczek. Nic z tych rzeczy. Jedyne co go interesowało to świnie i sen. I tak Alfred doglądał świń, przysypiał w czasie pracy, jadł, przysypiał w czasie jedzenia a potem szedł spać. Mógłby spędzić tak całe życie, kompletnie nie dostrzegając innych możliwości, gdyby nie przebudzenie starucha. Kiedy zdał sobie sprawę kim jest i co potrafi, w ramach buntu poszedł spać. Niestety przeznaczenie pchało go do innych rzeczy, i tak przerabiając nieco kosę którą dostał od ojca na 18 urodziny wyruszył w świat, próbując znaleźć swoje miejsce na świecie.

Umiejętności: Joker lvl 1, Siłacz lvl 1, Mnich lvl 1, Mocarz lvl 1, Nadwrażliwość lvl 1, Kocie uszy lvl 1, Percepcja lvl 1
Ekwipunek:
Żniwiarz – Kosa. Z duchem czasu nieco wyewoluowała i nie przypomina już normalnego narzędzia ogrodniczego. Drzewiec długości jakichś 180cm posiada budowę trój warstwową. Pręt z duraluminium otoczony grubą warstwą Shrilku a następnie poraz kolejny cienką warstwą duraluminium. To wszystko wpakowane w cienką warstwę czarnej gumy antypoślizgowej. Samo sierpowate ostrze posiada 70cm długości, w najszerszym miejscu 10cm szerokości i wykonane jest ze stali.
Rodzaj Magii: Nieskończoność – Staruch żyje na ziemi już wiele wieków. W tym czasie poznał wielu ludzi, widzial wiele rzeczy i wielu rzeczy się nauczył. Tak wielu, że w pewnym momencie przestał. Te wszystkie „doświadczenia” były skumulowane gdzieś w jego wnętrzu. We wspomnieniach przeszłych „Ja”. Dlatego czasami potrafi do nich wrócić. Bardziej technicznie nieskończoność jest zablokowaną magią wszystkich magii. Zaklęcia ma prawo dawać i wymyślać jedynie MG, nie sam gracz. Na dodatek postać ta nigdy nie opanuje drugiej magii co byłolby bez sensu skoro już posiada magię wszystkich magii. Magia ta posiada kilka ważnych aspektów, ale o tym dalej...
Pasywne Właściwości Magii
1. Odblokowane wpomnienia – Co misję/walkę/event/fabułę z MG, zamiast PD staruch dostaje odpowiednie nagrody. Jedno dowole zaklęcie dowolnej rangi, Jedna dowolna umiejętność dowolnego poziomu i MM. Oczywiście w tej kolejności i tylko tyle na ile pozwoli „zarobione” PD. Jeśli więc za misję miał dostać 40PD, to go nie dostaje. Zamiast tego MG musi stworzyć mu dowolne zaklęcie – np. rangi A, wtedy nie dostaje nic poza nim. Jeśli jednak dostanie zaklęcie D, to następna jest umiejka. Dostanie umiejkę na 1 poziomie, wciąż zostaje 5PD nagrody to dostaje 5MM.
2. Nieskończoność – Jako że jego wspomnienia obejmują każdą magię, nie może on nauczyć się nowej magii. Może natomiast posiąść specjalne moce, oraz inne dziwy jakimi obdarzy go MG
3. Reinkarnacja – Staruch po śmierci zmienia ciało budząc się w nowym. To może być dziecko, młodzieniec, starzec. Kobieta lub mężczyzna. Musi mieć jednak więcej niż 5 lat i nie chorować na choroby psychiczne. Nowe ciało wybiera MG który uśmiercił stare ciało. Staruch w momencie śmierci traci wspomnienia oraz umiejętności(Poza startowymi) oraz 90%MM(Max. Może posiadać 100MM, minimum 50MM) ale zachowuje wszelkie znane zaklęcia.
4. Inwentarz Boga – Staruch nie otrzymuje też za misje wynagrodzenia pieniężnego. Zamiast tego jego kosa po każdej walce/evencie/fabule/misji odnawia się. Na dodatek istnieje szansa że za misję/event/fabułę/walkę zamiast pieniędzy dostanie magiczny item bądź ulepszenie do już posiadanych itemów
5. Sacred Relict poziom 0 – Staruch zawsze posiada Sacred Relict na poziomie 0. Nie musi go kupować ale nie wie o nim i nie jest w stanie używać. Dopiero MG w formie nagrody może „Obudzić” jego SR. Kolejne poziomy SR także nie posiadają standardowych wymagań ulepszenia. Ulepsza je MG w formie nagrody za misję. Na dodatek SR Starucha się nie zmienia. Jeśli odrodzi się, jego nowe SR będzie takie jak poprzednie. Rzecz jasna przy zmianie ciała, SR zostaje na nowo zablokowane.
Zaklęcia:
Kamienny pocisk (B) – Staruch może wypuścić do 5 kamiennych pocisków wielkości jajka, które lecą w stronę jednego przeciwnika. Zasięg: 10 m.

Opisówka: Akcepcik

Umiejki: Okej
PD: 100/140

Samą kosę jako dobrej jakości i z tym opisem dałbym za 6400

Opis magii: O... keeeej...
PWM: 1-4... ok...
Spell:

x Kamienny pocisk (B) – Staruch może wypuścić do 5 kamiennych pocisków wielkości jajka, które lecą w stronę jednego przeciwnika. Zasięg: 10 m.
5. Hmm... nie wiem co z tym zrobić.

Co do SR... hmm... Co powiesz na to, by po prostu kosztowało to niejako "resztę" PD co ci zostanie z KP? Bo tak od zera to średniawo to widzę. No bo to 150k golda mimo wszystko, ale niby jako nagroda. + czy znika po śmierci czy nie pamięć o nim?

Dopisałem w nim że po śmierci, znów jest zablokowane. I zróbmy tak, za 18,6PD mam to PWM, a 1,4PD wydaje na klejnoty i mam kose. Pasuje?

Za samo SR zabrałbym minimum 30 PD. Możemy zabrać w sumie te 32 PD za SR i kosę i 8 w MM. Co ty na to?

A no tak, bo ty już wcześniej spella policzyłeś. Myślałem że zostało mi 20PD. No to ok, deal.

To 108 MM i wsio.

Akcept