HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Eagle Pass - Page 3




 

Share
 

 Eagle Pass

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptyWto Wrz 27 2016, 14:29

First topic message reminder :

Mieścina umiejscowiona blisko małego łańcucha górskiego w północno-zachodniej stronie kraju. Godzina drogi nad morze na północy. ot, tak pomiędzy górami a zbiornikiem wodnym. Zimno, czasem śnieg, jednak i tak cieplej niż jakby przesunąć się bardziej na wschód Fiore. Taka trochę Kanada. No, tajga. Duże to nie jest - małe miasteczko z ratuszem, kościołem, szkołami i innymi rzeczami, któe można znaleźć w miasteczkach.

____________________________________
MG

Tymczasem Matt z Marcelkiem wylądowali pierw w pobliskiej wiosce Kończyce Kolonia. Krawca znaleźli coś prędko. Starszy pan z rzucającym się w oczy warsztatem blisko wjazdu. Pod warsztatem z kolei stała już dorożka, również całkiem bogato wyglądająca. Kiedy się zjawili, krawiec, pan Eddison właśnie z dwoma mężczyznami ładowali dębowy kufer. Do magów podszedł jeden z mężczyzn ubranych w te same szaty, co dwójka pomagająca przy kufrze - zielone, z wyhaftowanym na przodzie i plecach herbem rodu. - Czy mam przyjemność rozmawiać z magami zatrudnionymi przez naszego barona? - zapytał, przyjaźnie się przy tym uśmiechając.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660

AutorWiadomość
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptyNie Lis 06 2016, 14:57

No niestety, zbir nie miał szczęścia. A łagry potrzebowały więźniów. A Matty nie przepadał za zbójami. Bo zwykle oszukiwali. Więc no.
-Czemu mamy wyświadczać przysługę komuś, kto na nas napadł? - spytał beznamiętnie spoglądając na płaczącego prawie zbira. Był przestępcą. A takich należy karać. A jeśli pokrzywdziło ich życie, to zaraz pokrzywdzi ich łagr. Czy coś. Niech wie, że za zbrodnie się karze. Ukarzą jednego, ale będzie on przykładem dla innych swoich pobratymców, że takich rzeczy się nie robi. Spojrzał na Marcelka pytająco, czy zabierają go do siedziby Lamii, czy może jednak okazać mu łaskę i komisariat? Bo to był w sumie lekki dylemat.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Marcel


Marcel


Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptyNie Lis 06 2016, 15:50

Widząc i słysząc to co się działo, Marcelek pokręcił głową z dezaprobatą. Po czym westchnął.
- Ach...
Postawa bandyty była dla niego bardzo niepoprawna i niewłaściwa. Dało się po nim zauważyć, że zdecydowanie miał mentalność pasożyta i wyzyskiwacza. Jak z napaści na drogach, to z krajowych podatków w więzieniu chciał się utrzymywać. A pożytku z niego nie byłoby żadnego. Matt miał rację. Nie byli nic winni owemu bandycie. To on zawinił, więc należało coś z tym zrobić. Zaś łagr... To znaczy, sprzątanie siedziby Lamii, na opuszczonej, mroźnej północy wydawało się być najrozsądniejszą karą.
- Zrozum... Tak będzie najlepiej. Nie tylko dla ciebie, ale również i dla społeczeństwa. Być może właśnie w tym odnajdziesz swoje życiowe powołanie? - rzekł całkiem łagodnie Marcelek, jakby wręcz troszczył się o los bandyty. - A to nie jest wcale nic złego, sam się o tym przekonasz. - powiedział, po czym uśmiechnął się do Matta, gdyż tylko on poza Marcelkiem mógł wiedzieć, co dokładnie czekało biednego bandytę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3380-odmety-oszczednosciowe-marcelego#63367 https://ftpm.forumpolish.com/t3377-marcelino
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptyWto Lis 08 2016, 17:34

MG

Klamka zapadła. Zbir nie widział dla siebie już jakiekolwiek nadziei, dlatego też zamilkł i już nic więcej nie mówił. Tymczasem słońce powoli chyliło się ku horyzontowi, a magowie zostali zmuszeni do wyjścia z powozu. Zbira związano porządnie wyprowadzając go razem z magami. Chyba reszta załogi nie miało nic przeciwko temu, żeby Lamia przygarnęła zbłąkanego na drogach życia mężczyznę. Weszli do ogromnej posiadłości, za nimi wtoczony kufer, zaś w holu już stał nieco starszy mężczyzna z długimi do ramion brązowo-siwymi włosami. Chudy jak patyk, koło 50, nosił na sobie niebieskie szaty z aksamitu. Tak jak się spojrzało na niego to wydawał się być całkiem miły. Przywitał magów uśmiechem. - Niezmiernie dziękuję za pomoc. Gdyby nie wy, kto wie, co by się stało z kufrem. Wilhelmie, proszę, nagrodź tych młodzieńców. - w tym momencie chłopak we fraku, majacy około 14 lat podszedł, wręczył każdemu po worku pieniążków, a następnie stanął z powrotem gdzieś za panem tych włości. - Zbliża się noc. Czy w ramach podziękowania nie zechcielibyście spędzić nocy w posiadłości? Za pół godziny zostanie podana kolacja. - zaproponował uprzejmie dobrze wiedząc, ze wracanie nocą może być nieprzyjemne, a ci mogą być zmęczeni drogą. No chyba, że wolą się zbierać. Na to już nic nie poradzi. W workach zaś było sporo pieniążków.

+ 40 000k każdy
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Marcel


Marcel


Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptyWto Lis 08 2016, 21:48

W końcu dotarli na miejsce, a Marcelek z tego powodu niezaprzeczalnie się ucieszył. Bandytę zaś należało jak najszybciej załadować do pociągu i odesłać do łagru, o ile Matty nie miałby nic przeciwko temu. Zaś główna część zadania została wykonana i Marcusia wręcz zaskoczyła taka ilość pieniądza i to dość pozytywnie. Na tyle, że nawet przestało mu przeszkadzać swędzenie kolana. I na miejscu zostali naprawdę miło powitani, jak na magów z Lamii. Nawet jedzeniem chcieli ich częstować! Oczywiście Marcelek nie miał nic przeciwko, ale ważna była grzeczność i odpowiednia retoryka.
- To bardzo miło z pańskiej strony. Byłoby nam bardzo miło, ale nie chcielibyśmy się narzucać. Aczkolwiek, jeżeli nie stanowi to żadnego problemu, to zostaniemy z ogromną przyjemnością. Prawda Matt? - spytał swojego towarzysza z gildii, żeby nie było, iż sam o wszystkim decydował. A Marcelek to był taki miły człowiek. I do tego trochę głodny...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3380-odmety-oszczednosciowe-marcelego#63367 https://ftpm.forumpolish.com/t3377-marcelino
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptySro Lis 09 2016, 00:32

Matty nie miał nic przeciwko, by łotr odpracował na mroźnym Sybi... Północnych Pustkowiach swoje zbrodnie. Cóż, czasami jest się magiem Lamii Scale, a czasami zarządcą łagru. Takie życie, nic nie można było na to poradzić. Będąc już na miejscu Matt odwołał swoje duchy, by nie musieć ich już męczyć pobytem w tym świecie. Skinął lekko głową, zarówno na powitanie oraz ponownie, jako podziękowanie za nagrodę. Spodziewał się pieniędzy, ale nie aż worka. Do tego ich pracodawca okazał się być bardzo miłym człowiekiem.
-Z chęcią. - potwierdził słowa Marcelka Matty, a gdyby się do czegoś zbierało już na kolację, poszedł tylko upewnić się, że ich więzień jest uwięziony i spętany, i raczej już nie ucieknie za daleko. Bo z łagru na bank nie ucieknie. A tutaj jeszcze może próbować. Dlatego Matty chciał się tego upewnić.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptyCzw Lis 10 2016, 18:28

MG

Baron uśmiechnął się znowu do magów, a następnie ruszył do swoich komnat. Później spotkali się wszyscy na kolacji, która minęła w miarę spokojnie a nawet zbir znalazł tam swoje miejsce i chociaż skuty mógł posilić się po męczącej podróży z magami Lamii. Matt i Marcelek dostali jedną, całkiem przestronną komnatę z dwoma łóżkami, dwoma komodami biurkiem i wspólną łazienką. Ponoć nawet zbir coś dostał, nawet własną ochronę i parę bardzo gustownych, żelaznych kajdan na rączki i nóżki. Skoro magowie go związali to musieli mieć powód i baron to szanował. Noc minęła spokojnie i cicho, bez żadnych rewelacji. Rano zaś magów obudził gwar i zamieszanie. Służący biegali w tę i we w tę widocznie przerażeni i przygnębieni. Dowiedzieli się jednego, przede wszystkim od Wilhelma  - baron nie żyje i przyczyną na pewno nie był jego wiek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Marcel


Marcel


Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptyPią Lis 11 2016, 00:10

No i zostali całkiem miło ugoszczeni przez barona. Marcelek przy stole starał się być naprawdę bardzo ostrożny, by nie powyginać sztućców, potłuc talerzy, roztrzaskać szklanek. Mogło się wydawać, że coś było z nim nie tak, kiedy wszystko chwytał w dwa palce, z ogromnym skupieniem. Jednakże dał radę jakoś wypełnić swój brzuszek, a potem przydzielili mu przemiłą komnatkę. Na koniec dnia, można rzec, że był całkiem zadowolony. Wszystko ładnie się ułożyło. Pobił paru gości, znalazł ofiarę do łagru, zarobił pioniondz i jeszcze się najadł. Uśmiech zagościł na jego twarzy.
- Całkiem tutaj ładnie, miło, a nawet przyjemnie - rzekł po ujrzeniu przestronnej komnaty.- Możesz pierwszy iść się umyć - powiedział do Matta, gdyż miał zamiar jeszcze przeprowadzić standardowy, wieczorowy trening, w którego skład wchodziło sto pompek, sto brzuszków i dwieście uderzeń w przestrzeń, dla zachowania formy i dyscypliny. Dopiero potem wziąłby się i umył, a następnie legnął w łóżeczku. W tym innym niż Matt, żeby nikt sobie nic nie pomyślał... Ale nie zasnął tak od razu. Nie miał tego w zwyczaju. Wpierw potrzebował sobie jeszcze trochę pogadać.
- Kurczę... Taki baron to musi mieć od zatrzęsienia szekli, żeby pozwolić sobie na takie wygody. I żeby mógł tyle płacić za zwykły przewóz ubranek. Co prawda pod eskortą, ale jednak nie pożałował sobie. Zaś nasza gildia, to marny budyneczek w porównaniu z jego pałacem. Ale może kiedyś też nam się uda osiągnąć coś wybitnego... I Lamia znów zalśni wspaniałą chwałą... Kiedyś... - powiedział rozmarzony Marcelek i zmrużył oczy.


Następny dzień, jak prawie każdy dla Marcelka zaczął się irytująco. Po pierwsze, słońce wzeszło. Po drugie, obudził go jakiś rumor. Po trzecie, gdzie on położył okulary. No i był jeszcze głodny. Co poradzić? Zirytowany wstał, ogarnął się poniekąd, ubrał i wyszedł, sprawdzić co się działo. No i się dowiedział, że baron umarł. I wszelkie ugody, spiski, spółki z nim trafił szlag. A normalnie śnił mu się interes życia. Dowiedziawszy się o śmierci barona, spojrzał niepewnie na Matta. Nie! Nie posądzał go! Nic z tych rzeczy! Ależ cóż mieli robić dalej?! Przede wszystkim, odpowiednia retoryka i spokój.
- Przykro nam niezmiernie z tego powodu. Czy jest coś co możemy zrobić? - zapytał, gdyż nie chciał wyjść na natręta. Jednakże wiedział, iż nie można było tego tak zostawić. Choć reputacja Lamii nie mogła się zapewne już bardziej pogorszyć, chyba, że uznaliby ich za gildię nielegalną pokroju Grimoire Heart, ale to by była przesada. Jednakże mogła to być ogromna szansa na wybicie się z dna! I podbudowanie statusu Lamijczyków. Na to właśnie Marcelek liczył i do tego chciał dążyć. Ale wszystko po kolei...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3380-odmety-oszczednosciowe-marcelego#63367 https://ftpm.forumpolish.com/t3377-marcelino
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptyPią Lis 11 2016, 17:26

Matty, gdy upewnił się, że ich ofiara łagru na pewno nie ucieknie przed stalinowską wręcz sprawiedliwością, mógł z czystym sumieniem pójść do pokoju razem z Marcelkiem (if you know what i mean), a słysząc jego propozycję, by ten sam poszedł się myć z szerokim uśmiechem mu podziękował i udał się do łazienki. Bo dobry, długi prysznic jest okej. A na dodatek, Matty miał czas by zmyć z siebie dzisiejsze brudy, stres i zmęczenie. Istny relaks. Dodatkowo, gdy już sam był umyty, postanowił przeczyścić swoje kluczyki. Dbał o nie naprawdę dobrze. No i były mu bliskie. W sumie to wyszedł z łazienki w samym ręczniku. Bo zapomniał w sumie wziąć coś na przebranie. Dlatego widać było, że mimo, iż był szczupły i chudy, to przez to mimo wszystko jego mięśnie były widoczne. A z racji niewielkiej ilości tkanki tłuszczowej to ta niewielka ilość ćwiczeń wystarczyła, by przygotować się do formy. Akurat natrafił na końcówkę wieczornych ćwiczeń Marcelka. To mu nie przeszkadzał, wziął podszedł z mokrymi włosami do swojego łóżeczka i ułożył na nim swoje kluczyki, mówiąc Marcelkowi, że może już iść do łazienki. Sam wówczas mógłby się przebrać w bokserki, w których to planował spać. Spoglądał tak na te kluczyki, po czym schował je pod poduszką, mając na nich dłoń i... poszedł spać.

Obudził się rano, a jego włosy sterczały we wszystkich kierunkach. W sumie to wstał trochę przed Marcelkiem, dlatego zanim jakikolwiek chaos i rozgardiasz doszedł do jego uszu, był w stanie chociażby się przebrać, umyć ząbki i ogarnąć. Włosy też. Dlatego, gdy jego towarzysz się ocknął całym tym rozgardiaszem, to Matty, choć ziewający, zmęczony i lekko zaspany, to mógł od razu iść się dowiadywać co się stało. A stało się coś nieciekawego. Ten miły baron... odszedł. Marcelek od razu zaoferował pomoc, a Jones mu w tym zawtórował. Po pierwsze, trzeba znaleźć zbrodniarza. A po drugie, była to okazja, by podnieść Lamię z kolan.
-Z chęcią pomożemy dowiedzieć się czegokolwiek i znaleźć sprawcę. - dodał po koledze z gildii, jasno ukazując ich stanowisko w tej sprawie. I to nie dlatego chciał go znaleźć, by mieć dwie osoby w łagrze. Na pewno nie dlatego. Po prostu. Ten baron był miły. A ten, kto go skrzywdził, zasłużył na karę. Okrutną karę. Na przykład w łagrze wydaną w sądzie. I dlatego, by sprawiedliwości w łagrze stało się zadość, trzeba było działać. A zacząć można by było od przesłuchania jeńca.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptySob Lis 12 2016, 12:13

MG

Make Lamia Scale great again!
Wilhelm nie bardzo wiedział, co ma robić. Jego pan odszedł, a tutaj jacyś magowie chcą pomóc. A może to oni zabili barona? A może ktoś inni? Młodzian był zbyt zagubiony w tym wszystkim. Nic jednak chyba gorszego stać się nie mogło, więc po prostu zaprowadzić Matta i Marcelka do sypialni barona. No bo skąd ma wiedzieć, czy mogą coś zrobić jak nawet nie wie, co mogą? Komnata leżała całkiem daleko. Baron zaś leżał na łóżku z twarzą wykrzywioną w grymasie bólu i rękoma rozłożonymi na boki. Odziany był w aksamitną, lazurową szatę ze złotymi zdobieniami. Kufer, który to magowie wieźli do posiadłości był zaś niedomknięty. Nic więcej zza progu dostrzec nie dali rady, ale chyba nic nie stało na przeszkodzie, by podejść bliżej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Marcel


Marcel


Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptySob Lis 12 2016, 17:18

Był hałas, był harmider, a Marcelek był podirytowany. Nie oznaczało to, że nie był w stanie trzeźwo myśleć w danej sytuacji. Nikt nic im co prawda nie kazał robić, a zabraniać też nic właściwie nie zabraniali. Dlatego też Marcelek, tak na wszelki wypadek, gdyby mieli ich za to wynagrodzić, postanowił zająć się tą sprawą. Zdjął okularki, przetarł oczy i rozejrzał się po pokoju barona. Liczył na to, że Wilhelm, tudzież jakiś inny osobnik ze służby był w pobliżu, żeby wydać polecenia i zadać pytania.
- Czy ktoś od wczoraj opuścił posiadłość barona? - zapytał tylko, po czym zwrócił się do Matta. - Matt, dopilnuj z duchami, by nikt nie opuścił posiadłości. Zabójca wciąż może tu być.
Następnie westchnął i potarł czoło. Jedli poprzedniego dnia to samo co baron, więc trucizna to raczej nie była. A jeśli tak, to niebawem jej skutki powinny się ujawnić...
- Teoretycznie sprawą powinna zająć się policja magiczna, ale kto wie ile czasu im zajmie dochodzenie i wszelkie sprawy. Nie mniej jednak, powinni zostać zawiadomieni. Pewne działania możemy jednakże jeszcze podjąć sami. Czy barona ktoś odwiedzał? Czy jadł coś jeszcze po kolacji? I czy miał jakiś wrogów? Oraz co z jego rodziną? - zadał typowo rutynowe pytania. Specjalistą co prawda w dziedzinie morderstw nie był, ale znał parę historyjek, z których doświadczenie i mądrość płynące mogły się w tej chwili przydać.
Lecz i tak Marcelkowi załączyło się detektywistyczne podejście. Może powinien sobie kupić beret i zostać Sherlockiem Holmesem? Zastanawiając się, zaczął gładzić się po bródce. Spostrzegł przywiezioną skrzynię, niedomkniętą, co całkiem go zainteresowało.
- Słyszałem kiedyś taką historię, o tym jak pewna niewiasta wręczyła mężczyźnie koszulę nasiąkniętą trucizną, ponieważ myślała, iż to sprawi, że dzięki temu ją pokocha - powiedział, a następnie spojrzał na ubiór barona, jak i na jego powykrzywianą twarz. - Skąd pochodzą te tkaniny? - dopytał, zaciekawiony, ostrożnie próbując zajrzeć do kufra. W końcu ustalenie przyczyn zgonu, mogło jakoś poprowadzić do samego mordercy. A dla Marcelka mordowanie było czymś naprawdę złym, czym zająć się należało... I łagrem ukarać...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3380-odmety-oszczednosciowe-marcelego#63367 https://ftpm.forumpolish.com/t3377-marcelino
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptyPon Lis 14 2016, 20:27

Matty jednak nie próżnował. Zanim w ogóle udali się do pomieszczenia z baronem, ten już przywołał Cepheusa i Oriona, który od ostatnich ran powinien się już uleczyć, jeśli jednak nie, na jego miejsce trafiłby Eridanus. Im to polecił uważnie obserwować teren posiadłości, sprawdzić więźnia oraz wypatrując czegokolwiek dziwnego. Sam natomiast udał się z Marcelkiem do sypialni barona. Jemu jednak zostawił gadanie i całą resztę, sam natomiast podszedł bliżej ciała ich gospodarza. Próbował dostrzec coś jeszcze na jego skórze, ubraniu, mimice, podczas gdy jego towarzysz z gildii ogarniał inne rzeczy. Nie było sensu mu przeszkadzać, więc tego nie robił. Zamiast tego chciał coś sprawdzić. Delikatnie i ostrożnie wsunął swoją dłoń w rękaw pracodawcy, tak by wierzchem palca dotknąć tkaniny szaty. Jeśli miały za zadanie zadać ból i cierpienie, to wtedy powinien to odczuć. Jeśli nie, to trudno. Poczeka na Marcelka.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptyCzw Lis 17 2016, 16:23

MG

Duchy nie wypatrzyły niczego niesamowitego. Nic interesującego. Tymczasem magowie dowiedzieli się, że nic więcej nie jadł, z nikim więcej się nie spotykał tego dnia, a wrogów ma, jak każdy. Marcelek zajrzał do kufra zaintrygowany faktem, że jest otwarty, jednak ten był pusty. Może po prostu go nie domknął? Szaty, jak się okazało, wisiały w szafie wraz z innymi i ciężko było stwierdzić, które były które. Wszystkie tak samo bogato zdobione, drogie i godne barona. Tymczasem Matt odchylił nieco rękaw barona i chociaż właściwie nic go nie zapiekło, to skóra barona wyglądała nieciekawie - cała czerwona, trochę jak rozpuszczona jakby ktoś ją potraktował silnym kwasem. W okolicy jednak nie było jakichkolwiek środków chemicznych. Zaś, Matt, im dłużej podtrzymywał szatę tym bardziej czuł, ze coś jest z nią nie tak, a palec zaczął go delikatnie mrowić.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Marcel


Marcel


Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptyCzw Lis 17 2016, 17:41

Marcelkowi zrobiło się tak trochę smutno. Pozadawał kilka pytań, a z odpowiedzi, które otrzymał dowiadywał się  tak trochę tyle co nic. Podrapał się po głowie, zastanawiając się co dalej. Czy zgarnąć jak najwięcej drogocennych przedmiotów, póki trwało zamieszanie z racji śmierci barona? Nie... Marcelek taki nie był. Co prawda niby poniekąd udało się określić przyczynę zgonu, ale co dalej? Najwidoczniej w pałacyku panowało dość duże zamieszanie, żeby cokolwiek wśród niego ogarnąć. Marcelkowi pozostało smutno westchnąć. Był głodny, niewyspany i lekko podirytowany. I tak trochę nie wiedział co z czym robić.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3380-odmety-oszczednosciowe-marcelego#63367 https://ftpm.forumpolish.com/t3377-marcelino
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptySob Lis 19 2016, 22:28

Matty, już miał puścić szatę, gdy nagle... coś poczuł.
~Więc jednak...~ pomyślał, po czym spojrzał na Marcelka i kogokolwiek ze służby barona, czy też na osobę, która odpowiadała Marcelkowi i rzucił:
-Ta szata piecze. Powoli, więc po założeniu jej na siebie nie czuć od razu jej efektów. Obecnie mrowi mnie palec. - stwierdził i puścił szatę, a następnie obejrzał go, by zobaczyć, czy wszystko z nim w miarę w porządku i czy nie ma na nim jakichś śladów. -Czy są to szaty, które miały być dostarczone do barona? Czy ktoś miał do nich dostęp w międzyczasie? Kto je uszył? - zadał spokojnie, acz dość hurtowo pytania. Bo to w sumie był jakiś trop. A wiadomo. Do łagru nigdy za mało przestępców. Już Lamia ich zresocjalizuje. Oduczy ich napadania na powozy z magicznie przeklętymi szatami i robienia takich intryg! Bo to dużo problemów i komplikacji. Ale chociaż niewo... słu... przestępców do łagru się wyśle. Brzmi jak genialny, lamijczykowy plan!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Marcel


Marcel


Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016

Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 EmptySob Lis 19 2016, 23:21

W sumie Marcelek już wcześniej zadał podobne pytania, które zadał Matt po tym jak sprawdził szatę, ale nie uzyskał na nie odpowiedzi. Z tego powodu westchnął smutno, zdjął okularki i je schował, a następnie spojrzał na Matta. Wtedy uznał, że bez okularków widzi go trochę gorzej, więc je wyjął i z powrotem założył.
- Jesteś pewien, że przypadkiem nie masz uczulenia - zapytał towarzysza z gildii, kiedy ten oznajmił, iż mrowił go palec. Jednakże Marcelek nie miał ochoty sprawdzać na swojej skórze czy rzeczywiście tak było. Pomyślał tylko, iż okropną musiała być dla barona śmierć w takich męczarniach. Jeszcze zeszłego dnia swędziało Marcelka kolano, a jak sobie pomyślał, że miałoby go swędzieć całe ciało, to gorzej mu się zrobiło.
- Co jeżeli to faktycznie dostawcy tych ubranek to zrobili? Myślisz, że powinniśmy im złożyć wizytę? Czy raczej zostawiamy to komuś innemu? - spytał jeszcze, chcąc mieć pewność co do dalszych działań. A samemu to działać mu się nie chciało.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3380-odmety-oszczednosciowe-marcelego#63367 https://ftpm.forumpolish.com/t3377-marcelino
Sponsored content





Eagle Pass - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Eagle Pass   Eagle Pass - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Eagle Pass
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Zachodnie Fiore :: Inne Tereny Zachodnie
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.