I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Temat: Nienormalnie Normalna Kawiarenka Pon Mar 28 2016, 19:17
First topic message reminder :
Ta cicha i spokojna kawiarenka stoi nieopodal sklepu magicznego, w takim miejscu, gdzie akurat można było spodziewać się kawiarenki. Jest to tak normalny budyneczek, że swoją przytłaczającą normalnością, aż zasługuje na miano nienormalnego. Ciężko byłoby znaleźć bardziej normalne miejsce. Wnętrze jak najbardziej jest normalne. Ściany są normalnie proste, w barwie normalnej szarości. Do normalnych drewnianych stolików dosunięte są normalne drewniane krzesła. Na każdym normalnym, kwadratowym blacie znajduje się w normalnym wazonie normalny kwiatek. Obsługa nie stanowi wyjątku w normalności i całą kawiarenkę prowadzi normalny staruszek wraz ze swoimi normalnymi dziećmi, na tyle dorosłymi, by mogły zajmować się normalną kawiarenką.
---
Nie musiał długo szukać. Można rzec, że całkowicie przypadkiem natrafił na tę kawiarnię. Może nie było to najlepsze miejsce spotkań, ale złe też raczej nie było. Przepuścił przed sobą dziewczynę. Dla siebie zamówił zwyczajną, czarną kawę i pozwolił Kirino samej zdecydować co by chciała. Następnie usiadł przy jednym ze stolików, zdjął z głowy kapelusz i położył go po swojej prawej stronie. Rękawiczki również zdjął, zaczynając od lewej. Te położył z drugiej strony, jedną na drugiej, prostopadle do krawędzi stołu. Potem spojrzał na dziewczynę, a jego twarz była, jakby pozbawiona wszelkich emocji i nie zdradzała sobą żadnej myśli. - Jakie to jest uczucie wziąć udział w Igrzyskach? - zapytał. W końcu zaproponował jej to spotkanie, żeby o tych właśnie Igrzyskach gadać. Bynajmniej od czegoś trzeba zacząć. - Jak to jest znaleźć się na wielkiej arenie, ze świadomością, iż jest się obserwowanym przez pół kraju? Dopytał, ze średnim zaciekawieniem. Odruchowo jeszcze sięgnął lewą ręką do bocznej kieszeni płaszcza po fajki, ale nie wyciągnął ich jeszcze. - Przeszkadzałoby pani jeślibym zapalił? - spytał grzecznie. Nie każdy przecież lubił papierosowy dym, a on przecież nie chciał zrazić dziewczyny jakimś niepoprawnym zachowaniem.
Mężczyzna nie przeszkodził jej w tym, więc Ayame spokojnie potwierdziła jego fizyczną obecność w tym miejscu przez proste dotknięcie jego twarzy. Przez chwilę przez jej myśl przeszło jak łatwo byłoby go teraz tutaj zabić - nie dlatego, że ona dysponowała jakąś niewiarygodnie potężną moc czy dlatego, że to on miał być słaby. Nie, kompletnie nie chodziło o to. Sam fakt tego, że mogła go jednak tak spokojnie dotknąć i to, że odczuła jego skórę na własnym palcu uzmysławiał jej raz po raz jak bardzo ludzie są "skończeni". Wystarczy naruszyć to lub tamto miejsce w ich ciele, by na zawsze przestali się poruszać. Igles jednak nie miał przestać się poruszać w tym konkretnym momencie. Okazywał się nader interesującym człowiekiem, który jeszcze mógł niejedno zdziałać. - Może i masz rację? - było to bardziej pytanie niż zgoda ze słowami mężczyzny, stąd lekko pytający ton pod koniec zdania. - W ostateczności jednak można pozbyć się i takiego problemu. Problemy w ogóle należy likwidować. Świat bez problemów jawi się taki piękny... - nie musiała na głos mówić, że w dużej mierze za problemy uważała właśnie ludzi. Krótka myśl filozoficzna twierdziła zresztą, że to ludzie właśnie byli odpowiedzialni za wszelkie problemy, w ten czy inny sposób. Przy okazji - Ayame nawet powieka nie zadrgała na wulgaryzm. Chyba nie specjalnie się nimi przejmowała ani nie zamierzała upominać za użycie takowego Iglesa. - Twoja rada została jednak przyjęta. - dodała jeszcze na koniec. Nie sądziła jednak tak naprawdę, by potrzebowała podążać za jakimikolwiek radami i starać się uważać na cokolwiek lub kogokolwiek.
Kirino następnie powstała od stołu, a potem podeszła bliżej mężczyzny. - Ayame Kirino. - tu złożyła pocałunek na jego policzku. - Do następnego spotkania. Oby. - rzuciła jeszcze, następnie wychodząc z kawiarni. I chyba zostawiając Iglesa z rachunkiem za lody.
[z/t]
Igles
Liczba postów : 149
Dołączył/a : 19/01/2015
Temat: Re: Nienormalnie Normalna Kawiarenka Nie Kwi 24 2016, 22:57
A on sobie dalej siedział i się tylko uśmiechał. Ze stoickim spokojem przyjął pożegnanie dziewczyny, nawet przy tym nie drgnąwszy. Pomachał jej jeszcze lekko ręką, a potem odchylił głowę, spoglądając w sufit. Przez chwilę zastanawiał się czy faktycznie przyjdzie im jeszcze się spotkać i jakie temu będą towarzyszyć okoliczności. Jak bardzo mógłby zmienić się do tego czasu świat, który z każdym dniem stawał się inny. Codziennie ktoś umierał, komuś zmieniały się poglądy, coś wielkiego się działo. Poczuł się w tym wszystkim taki drobny, niewielki, nic nie znaczący, ale to właśnie w tym odkrywał swoją siłę. W całkowicie nieistotnej niepozorności. Zaśmiał się cicho sam do siebie. Mimo, iż nie miał potrzeby przebywać jeszcze w karczmie, to jednak nie opuścił jej od razu. Sięgnął do kieszeni po papierosy, odpalił jednego od zapałki i w mozolnej, ponurej ciszy rozdmuchał cuchnący dym w swoim otoczeniu. Dopiero po jego wypaleniu przygotował się do wyjścia. Naciągnął na ręce rękawiczki, na głowę włożył kapelusz, wstał, zostawił na stole ileś tam klejnotów, nie zważając na to czy za dużo, czy za mało i wyszedł. Nie miał żadnych konkretniejszych planów. Postanowił cieszyć się swoim obecnym, dość śmiesznym dla niego życiem, czekając na odpowiedni moment, by zacząć działać, aby z czasem uczynić świat idealnym, albo zrobić go takim, by podobał się akurat jemu. Musiał jeszcze przemyśleć trochę tę kwestię. Na przykład to co mu będzie potrzebne i jakich działań należało się podjąć. Jakby nie patrzeć, było tego dość sporo, ale Iglesowi nigdzie się nie śpieszyło…
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.