HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Grupa I - All Any




 

Share
 

 Grupa I - All Any

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptyWto Mar 03 2015, 00:10

SĘDZIA
~~
Mapa.

Karczma. Podłoga z drewnianych listw nie licząc miejsca między ławami gdzie jest to ubita ziemia. Ściany z drewnianych bali, dach pokryty strzechą. Wielkość karczmy od lewej do prawej 21m, od góry do dołu nieco ponad 10m. Czerwony prosokąt to drewniane drzwi o szerokości 2m. Kwadratowe stoły są wysokie na 90cm, blat ma wymiary 2x2m. Z każdej strony stołu znajduje się drewniany pieniek o wysokości 60cm i średnicy 40cm. Nie są równe. Przy okrągłym stole brak pieńków. Średnica blatu wynosi 120cm. Wysokość stołu 100cm. Znajduje się na nim 6 kufli piwa, wszystkie pełne, drewniane. Szary prostokąt ma 2x7m. Z czego 50 cm od strony drzwi oraz od lewej to lada, wysoka na 150cm. Za ladą w odległości 1m znajduje się szafka, długa od prawej na 4m, wypełniona licznymi butelkami z alkoholem. Czarne prostokąty to drewniane ławy z bali, bez oparć, wysokie na 35cm. Po środku znajduje się ognisko otoczone kręgiem ułożonym ze sporych kamieni.
~~
Dzień jak co dzień, ogień wesoło płonął, przez okno wpadało światło wieczornych gwiazd, na ścianach w niregeularnych odstępach znajdowały się świetlne Lacrymy. Ogólnie było to nie najgorzej oświetlone wnętrze budynku. Niczego więcej nikt się raczej nie spodziewał. W prawym górym rogu stał Ryudogon, w lewym górym rogu, Lusye. W Lewym dolnym rogu Diangen, a w prawym dolnym rogu Takara. Tylko dla Kyle'a nie starczyło rogów, to też metodą "A tu se postoją" znalazł się on na środku, górnej drewnianej ławy, stojąc. Co w zasadzie sprawiało że był całkiem wysoki w tym momencie.

Aktualnie brak kolejki. Brak też atak/obrona tak więc bawcie się jak lubicie. I co ważniejsze - Brak ukrytych ruchów. Jeśli uznam że są stosowne to dam wam znać w danym poście że możecie z nich korzystać, aktualnie są wykluczone z zabawy. Jako że walka grupowa czas na odpis dla całej grupy wynosi 96h+24h w wypadku przedłużenia. Tak więc aktualnie odpisać musicie do 07.03 godziny 00:10
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Ryudogon


Ryudogon


Liczba postów : 531
Dołączył/a : 22/08/2013

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptyCzw Mar 05 2015, 21:13

Chłopak w sumie nie miał zielonego pojęcia, co tu robił, ale wydawało mu się, że ktoś tu prosi się o wpierdol. Dlatego też długo nie czekał, by wykonać swoje ruchy, bo po co? W końcu można się wykazać i rozwalić wszystko w drobny mak. Dlatego też chłopak odwrócił się w stronę butelek, po czym zaczął szukać takich... z najczystszym alkoholem. Czyt. wysoko procentowe stężenie alkoholu. Najlepiej jeśli będzie to wódka i inne takie pierdoły. Niby alkoholu się nie marnuje, ale w tej sytuacji nie ma zmiłuj się panie Ryudogonie.
Co będzie jednak robił z owym alkoholem? A no... będzie nim rzucał w kierunku gościa stojącego tam zwanego również Kaylem, który w sumie powinen być najłatwiejszym celem do trafienia, bo stoi sobie na środku sali, przy ogniu A nuż widelec przy odrobinie szczęścia trafi go w łeb albo przynajmniej butelki się rozbiją obok ognia i wywołają ładne fajerwerki. Jakkolwiek wracając do rzucającego Ryudogona, to postanowi on wykorzystać również swoje zaklęcie rangi B, Niszczyciel Piekła, aby typa po prostu wysadzić. No cóż, może uda się mu zadać jakieś większe obrażenia, a nawet jakby miał zacząć uciekać to Ryu pierw weźmie pod uwagę, gdzie ucieka i gdzie próbuje spierdzielić, czy pod stół czy coś innego. Wtedy rzuci kulkę wołając - PIKACHU, WYBIERAM CIĘ - oczywiście rzuci to nim ta bomba będzie chciała mu wybuchnąć w rękach. No cóż, a jeśli w jego stronę zostaną wyprowadzone jakiekolwiek akcje ofensywne to spróbuje się schować za ladą, by się zasłonić, no chyba, że komuś przyjdzie do głowy coś na niego nasłać, wtedy też weźmie do ręki butelkę i zacznie rzucać. Typowy dzikus.
A tak, rzuty wykonywane z prawej ręki.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1680-kieszen-ryudogona#28246 https://ftpm.forumpolish.com/t1394-czlowiek-z-piekla-rodem https://ftpm.forumpolish.com/t1733-ryudogonowe-cosie
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptyPią Mar 06 2015, 20:52

Karczma. Otoczenie nieprzyjazne Tasiom. Nie mniej przyjazne czy nie, to właśnie w takich warunkach szło jej wygrać tą walkę. Albo przegrać, czas pokaże. Rozejrzała się szybko po otoczeniu po czym postanowiła wybrać cel. A padło na Ryu, który to zaczął focusowac Kyle'a. A skoro idzie bić się z kimś innym, to może nie będzie zwracał większej uwagi na Taśkę. Pierwsze co postanowiła zrobić, to podejść szybko do jednej z belek robiących na stołek, zważyć w rękach i jeśli jej siła pozwoli, to miota nim w Ryu. A w zasadzie za Ryu w szafkę z alko. Tak żeby potłuc, może tą szafkę oderwać i uderzyć go z rykoszetem. A może nawet uniknie chowając się w pobliżu. Tak czy inaczej chciała poszerzyć ognisko o dodatkowe metry kwadratowe. Jeżeli ta opcja się uda, dobiega do ogniska nim Ryu się ogarnie, zrywa z szyi szalik, podpala szybciutko i miota nim w porozlewany alkohol.

I to by było ok.

Ale z reguły najbardziej epickie akcje nie wychodzą Tasiom. Dlatego też, jeżeli kłoda będzie za ciężka, cały misterny plan pozostaje póki co w sferze marzeń. No nic, zakłada wtedy rękawice i nie ma co się dalej bawić. Idzie spokojnie w stronę Daxa, na wszelki wypadek omijając lecące butelki lub jeżeli będzie to niemożliwe - uderza je w locie ręką by zepchnąć je na bok. Na tyle, by zmieniły tor lotu, ale nie koniecznie, by je stłuc. - Spokojnie, ja tylko zarekwirować tą szafkę... - rzuca do Ryu jeżeli nagle okazałoby się, że chciałby zmienić targeta, a sama Taśka nie chcąc się bawić w faktyczne ściąganie szafki, jedzie rękawicą po trunkach by je zbić, jeden z nich chwytając lewą ręką i po okręgu stara się uderzyć Ryu w łeb. Takie tam, przemeblowywanie. Nie będzie jej się pałętał pod nogami. Nie mniej stara się za wszelką cenę nie stawać centralnie pomiędzy ladą i szafą a tym bardziej w ewentualnym bajzlu który chce zrobić. Jak się nadarzy inna okazja, by wykluczyć Ryu na dobre, to jedzie mu ostrzami po karku.

Jeżeli i to będzie awykonalne, to wraca zdemotywowana na miejsce. Niech się biją, ona nie musi się męczyć.

Tylko problem może być taki, że ktoś ją może zaczepić. Tanków się z reguły nie focusuje, ale nie każdy to wie. Dlatego też przed aoe odskakuje na bezpieczną odległość tudzież złazi z obszaru bombardowanego najszybciej jak to możliwe. Wszelakie skillshooty stara się wyminąć, lub zasłonić się ręką. Albo zbyć w bok. O ile to możliwe, bo przed wszelakimi kulami ognia i resztą "niematerialnych" rzeczy woli zejść z drogi. W ostateczności tankuje przyjmując je na karwasz. OPCJA, JEŻELI OBOK JEST RYUDOGON - chowa się za nim. A przynajmniej ustawia się tak, by takie rzeczy poleciały w niego. Ale ktoś może się rzucić z pięściami. By nie pisać ścian dla każdego rodzaju, uznajmy że Tasia jest na tyle doświadczonym wojem że wie, że jak leci po kole to ma się odsunąć w tył, a jak z góry to w bok. I wybiera najbardziej dogodną stronę czyli taką, gdzie jak się znajdzie, to nie padnie na dwa hity bo coś tam jest co chce jej zrobić kuku. Wszelakie inne cuda które zauważy, a nie ma na nie jako takiego planu - unika schodząc w bok lub bierze na karwasz, jeżeli zejść z drogi nie da rady.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Lusye


Lusye


Liczba postów : 196
Dołączył/a : 09/03/2013

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptyPią Mar 06 2015, 23:53

Lusye nie do końca wiedziała, co tu robi, ale niespecjalnie się to liczyło, więc zwyczajnie w świecie przygotowała się mentalnie na to, co miało nadejść. a miała nadejść walka, to było już jasne po ich ustawieniu. Gdyby było to zwyczajne spotkanie grupki magów, mogliby stać obok siebie... a nie w ustawieniu, które jasno wskazywało na konfrontację. Mimo to obserwowała całą scenę ze spokojem, starając się dostrzec słabe i mocne strony przeciwników, jak się zachowują, co chcą zrobić i czy przez przypadek nikt nie zamierza jej zaatakować. Dlatego też ustawiła się tak, by widzieć Kyle i resztę pomieszczenia najlepiej jak się da, nie tracąc przy tym całkowicie kontroli (i spojrzenia) nad tym, co robi czarnowłosa dziewczyna, która miała do niej najbliżej.
W pierwszej kolejności dziewczyna rzuca zaklęcie Wezwanie: Posłuszeństwo na mężczyznę na środku pomieszczenia, z sugestią rzucenia się na drugiego walczącego chłopaka w pomieszczeniu. Szybko po tym rzuca na białowłosego Wezwanie/Egzorcyzm: Wypędzenie by nieco spowolnić jego akcje i rozeznanie w polu bitwy. Jednocześnie też dziewczyna stara unikać się wszelkich ataków skierowanych w jej stronę, zwłaszcza ze strony czarnowłosej dziewczyny w rogu pomieszczenia oraz mężczyzny stojącego na środku karczmy. Nie wiedząc, czym się posługują w walce wolała się skupić na unikaniu ich ataków więc robi kilka powolnych kroków bardziej ku środkowi pomieszczenia by mieć większe pole manewru. Wciąż stara się obserwować poczynania czarnowłosej, wspomagając się Wyczuciem (PWM) oraz swoimi zmysłami.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t931-konto-lusi https://ftpm.forumpolish.com/t711-lusye
Kyle


Kyle


Liczba postów : 268
Dołączył/a : 28/08/2013

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptySob Mar 07 2015, 00:34

A więc zaczęło się, a Kyle był w krytycznej sytuacji. Był na środku, wokół sami nie przyjemne osoby, poczucie sporego zagrożenia. Jak on tu się znalazł? To nie miało teraz znaczenia. Pozostało tylko jedno, walczyć i właśnie to zamierzał robić! Zero sympatii, współczucia czy czegokolwiek. Najwyższy czas zacząć zabawę. Po jednej stronie miał agresywnego chłopaka z ogromnym dziwnym mieczem, który postanowił zaatakować go zaklęciem, jego postanowiła zaatakować dziewczyna zwana Tareczką, ale on miał inny cel. Ktoś inny dobierał mu się do galotów.
- Wszystkich przepraszam. - Rzekł z lekkim współczuciem, po czym natychmiast odwrócił się w kierunku Lusye wyczuwając złe intencje(Zmysł Walki) i wykrzyczał najszybciej jak potrafił Wuld(C= KpM oraz KE zwiększają mi znacznie siłę tego zaklęcia, Sprinter także w tym dopomaga) wykonując przerażająco szybki bieg w stronę owej pani, wykorzystując prędkość ataku do wyprowadzenia uderzenia pięścią w jej brzuch, nie pozwalając jej nawet na użycie na sobie zaklęcia. Jeżeli to możliwe wchodzi w walkę w zwarciu, by doprowadzić ją do stanu niezdatnego do walki. Wykonuje serie kopnięć, uderzeń i chwytów, by ją kompletnie znokautować.

Kontrola Przepływu Magii: 1/3
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2721-konto-bankowe-kyle#46648 https://ftpm.forumpolish.com/t1839-kyle-blackstone https://ftpm.forumpolish.com/t3360-kajlowe#62787
Diangen


Diangen


Liczba postów : 103
Dołączył/a : 21/10/2012

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptySob Mar 07 2015, 00:35

Co Diangen tu robiła? Nie wiedziała. Dostała jasne polecenie wyeliminowania przeciwników, więc dlaczego powinna z tym zwlekać? Inni już wzięli się do roboty, szczególnie jeden białowłosy i brązowowłosa. A nasz smoczek? Powinna wykorzystać daną sytuację. A nie ma lepszych wejść, niż wielkie wejścia z hukiem -> tak też, w skupioną na walce trójce (Kyle, Ryudogon, Takara) skieruje swój Rhuad o'r Ddraig Dŵr (Ryk Smoka Wody) [A] (powinno lecieć ukosem przez salę~). Czeka, aż brązowowłosa zbliży się do białowłosego. Jakby jej uciekali na boki, próbuje zmienić tak kąt castowania spella, aby owym wodnym hydrantem dosięgnąć ewentualną, uciekającą osobą z danej trójki. Jeszcze bardziej wzmocniony cios (Niszczyciel, Przedłużacz, Kumulacja Energii na 3) powinien nieco ułatwić sprawę.
Ale nigdy nie wiadomo.
Wszelkie ataki na jej skromną osóbkę próbuje wyminąć unikami - kroczek w bok/tył. Jeśli jednak będzie pewna, że danego uniku nie uniknie, przemieni się w kałużę (Pwll [D]) i przeniesie na odległość jednego metra w prawo (prawo względem mapy).
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2626-konto-diangen https://ftpm.forumpolish.com/t2434-niechciana
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptySob Mar 07 2015, 01:34

MG

Ta mapa była wręcz stworzona do siania zniszczenia o czym zaraz mieli przekonać się biedni magowie. W każdym razie Ryudogon zdążył rzucić butelką, jednakże zauważył że Kayla nie ma tam, gdzie stał, to dochodząc do wniosku że pierdzielił się nie będzie, użył spella B. W tym momencie sam Kyle był już niemal przy Lusye, własnie, niemal. Jego zaklęcie pozwalało mu w mgnieniu oka pokonać dystans 5m, jednak dystans który musiał pokonać był większy, co za tym idzie Lusye miała czas by zareagowac i odpalić oba zaklęcia, jedno po drugim. W czasie między tymi zaklęciami, Ryudogon zdążył zaobserwować przeciwnika, jednak zmniejszenie percepcji uniemożliwiło mu idealnie trafienie, na dodatek zmysł walki Kyle'a który już odwrócił się w kierunku Ryudogona pozwolił mu nieznacznie zmienić własne położenie jeszcze bardziej niwelując potencjalny Damaż. Siła wybuchu odrzuciła zarówno jego jak i Lusye na ścianę. Takara od początku walki miała swoje plany. Stół. Nie mniej świetnie kontrolowała swoje ciało i wiedziała o fakcie że ów stołem rzucać nie będzie co pozwoliło jej na pominięcie wielu zbędnych kroków i skierowanie się ku ladzie. Na to czekała Diangen która zignorowała Kyle wiedząc że już nie obejmie go zaklęciem i uderzyła z pełną mocą w Ryudogona i Takarę. Pierwszy miał teoretycznie więcej szczęścia. Rzuciło nim bowiem o szafę z alkoholami od której się odbił i wylądował na podłodze, bezpieczny od potencjalnego damażu póki drewno wytrzymywało napór wody[już raczej nie długo], gorzej miała Takara która po uderzeniu głową w ladę, została przyciśnięta przez wodę do drewna i powoli czuła jak jej kości są miażdżone a skóra rozrywana. Na dodatek nie miała czym oddychać a poruszanie się pod tym naporem było ciężkie. A kto wie ile jeszcze Diangen będzie pluła.

Stan postaci:
Lusye: Zaskoczona; Obity lewy łokieć. 186MM
Kyle: Oszołomiony, lewe przed ramię piecze, obite pośladki. 190MM
Ryudogon: Ból brzucha, duży ból pleców, czujesz jak ścieka ci po nich krew. 240MM
Takara: Zawroty i ból głowy, napór na ciało, problemy z oddychaniem, pieczenie. 230MM
Diangen: 427MM. Wodny ryk w trakcie działania.

Mapa:
Mapa
Szare Lusye, Brązowe Kyle, Czerwona kula to płomienie po wybuchu na razie nie wielkie, czerwone Diangen, Żółte Ryudogon, różowe Tasie, ognisko wciąż się pali, rysunek nie jest 100% dokładny ale macie jako tako zobrazowaną sytuację

//Kyle rada dla ciebie - Opisuj dokładniej co robisz. "Seria kopnięć, uderzeń i chwytów" jest opisem który prędzej zabije ciebie niż przeciwnika. Im dokładniejszy opis - tym większa szansa na realizację zamierzeń. I ze złym opisem nawet umiejki nie pomogą.//

Kolejki brak, UR brak, czas na odpis: 11.03 godzina 01:30
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptyWto Mar 10 2015, 20:41

ALE JA NIE ZAMAWIAŁAM HYDRANTU....
Krzyczała chibi Tasia w podświadomości, kiedy to magini ziemi zorientowała się, że jest niewesoło. Lany poniedziałek kurna. Ale to nic. To nic. To tylko woda. Po prostu pieprzona woda, która utrudniała jej życie. Ale będzie dobrze.

Nie zastanawiała się. Miała jako takie pojęcie, że pod tymi deskami musi być ziemia. Wiedziała też, że jej ściana łamie kości, więc co tam deski. Ale wiedziała też, że immuny na wodę nie ma. Mimo wszystko postanowiła szybko postawić przed sobą ścianę o grubości 3cm (wysokie na metr, szerokie na 2) tak kawałek od siebie (na wyciągnięcie ręki) tylko po to, by odturlać się lub jakkolwiek inaczej odsunąć się z linii strzału. Kolejne co chciała zrobić, to szybko namierzyć źródło i po tasiowemu strzelić delikwentowi (a w zasadzie Dian) ślicznego Shielda pod nogami by ją wyrzucić w powietrze. Jeżeli Ryu nie zacznie focusować Taśki, to Taśka zasuwa slalomem do Dian by ją przedziurawić rękawicą. Jak? A no bardzo prosto. Stara się wyminąć wszystkie przeszkody i nie dać się trafić spellami (temu slalom) a następnie wbić ostrza albo w głowę, albo w klatkę piersiową, albo w krtań albo gdziekolwiek by ją chociaż uszkodzić.

Jak ją Ryu zacznie focusowac to daje se siana z kontrą tylko stara się obserwować ich dwójke na raz i być gotową na uniki. Od, zejścia z drogi lub parowanie lewicą tego, czego nie wyminie (chyba że to woda, to mimo wszystko stara się ominąć) [cieżko pisać tak obronę jak się jeszcze pierwsza posta pisze...]. W ostateczności (last resort...) jeśli to będzie możliwe to się zasłania Shieldem (CHYBA że to woda, to po kiego wastować mane)

Jeśli mimo wszystko okaże się, że to magiczna karczma i ziemi tam nie było, to stara się pokonać ciśnienie odsuwając się jak najbardziej w bok starając się jeszcze jakoś zasłaniać ręką twarz. A przesuwa się w prawo względem mapy. (jakby Shield wypalił to też woli prawą stronę na "ucieczkę")
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Lusye


Lusye


Liczba postów : 196
Dołączył/a : 09/03/2013

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptySro Mar 11 2015, 01:13

// mam otwartych 5 kart związanych z tą walką... jest dobrze

Lusye zdziwiła się nagłym obrotem wydarzeń w karczmie. Tak nagle następujące zniszczenie zaskoczyłoby każdego. Wystarczyło przecież tylko kilka sekund... A tu już po jej lewej palił się stół i podłoga, a wielki wodny wir niszczył meble i chyba w kogoś trafił... Nie zaprzątało to jednak umysłu Aoyoshi, która szybko doprowadziła się do porządku i użyła zaklęcia Wezwanie: Opętanie - Pixiu (Spokojny Umysł). Gdy zaklęcie podziałało, czarnowłosa zamierza wyskoczyć z prawej nogi w stronę Kyle'a by jak najszybciej skrócić dzielący ich niewielki dystans. Może się okazać, że zwyczajnie przed nim stanie lub na niego wpadnie, przewracając i jego, i siebie (lądując oczywiście na nim), jednak obie opcje były dla niej korzystne (Sprinter). Po skróceniu dystansu lub ewentualnym, jak najszybszym podniesieniu się po upadku (gdyby przeskoczyła Kyla i nie zdążyła bezpiecznie wylądować), Lusye zamierza zaatakować poprzez zamach (w ramach możliwości, od biedy może być po prostu wbicie) prawą ręką i uderzenie w przeciwnika pazurami, by przeorać nimi po jego skórze (wszędzie dalej Walka Wręcz). Gdyby dystans był odpowiedni, celuje w szyję lub głowę mężczyzny, uprzednio próbując drugą, wolną ręką, odepchnąć jego ewentualną gardę. Tuż po ciosie, udanym lub nie, dziewczyna próbuje chwycić przedramiona/nadgarstki chłopaka by go unieruchomić lub pociągnąć do siebie, jednocześnie szybko zbliżając się twarzą do jego szyi z otwartymi ustami z zamiarem wgryzienia się w ciało i wyrwania solidnego kawałka mięsa, odsuwając się szybkim szarpnięciem po zaciśnięciu szczęk. Po tym ruchu zamierza jak najszybciej odskoczyć lub odsunąć się od niego i przygotować na ewentualny kontratak lub atak z innej strony.
Oczywiście nie można zapomnieć o obronie. Dlatego też stara się kontrolować Wyczuciem (PWM) położenie innych przeciwników, jednak nie skupia się na tym zbyt mocno, jeżeli znajduje się w bezpośredniej walce. W pierwszej kolejności musiała zabezpieczyć się przez Kylem, który również był szybki. Dlatego w razie jego prób ucieczki stara się skrócić dzielący ich dystans bezpośrednio, przez podbiegnięcie lub doskok, mając jednak na uwadze płomienie po lewej oraz zachowanie przeciwnika, zatrzymując się jednak, jeśli zrobi się zbyt niebezpiecznie dla niej. Drugą opcją jest kontratak chłopaka, który próbuje w pierwszej kolejności zablokować poprzez chwycenie atakującej ręki i próbę wykręcenia jej (w przypadku ataku ręką), a następnie przejście do ataku "gryzącego". W przypadku ataku za pomocą kopnięć dziewczyna stara się chwycić atakującą nogę i popchnąć ją do przodu, by przewrócić mężczyznę, dając jej tym samym dostęp do jego szyi lub innych części ciała, w które (jeśli będą dostatecznie blisko), zamierza wbić pazury (wybór pada na to, co będzie dla niej szybsze i bezpieczniejsze, biedne jajka). Gdyby jednak ciosy nadchodziły konsekwentnie (zablokowane ręce, kopniak) chce puścić dłonie i odskoczyć na bezpieczny dystans by spróbować ponownie zaatakować. Jest jeszcze sprawa upierdliwej magii, jakakolwiek by ona nie była, dlatego Lusye stara się najlepiej jak może uniknąć bezpośrednich spotkań z zaklęciami przeciwnika, w ostateczności odskakując w pobliże płonącego stołu, by szybko znaleźć się za nim i nieco utrudnić przeciwnikowi widoczność, samej jednak uważając na płomienie (Spokojny umysł, by nie panikować).
W przypadku ataków "z zewnątrz" stara się postępować dokładnie tak samo jak w przypadku magicznych ataków ze strony Kyle, jednak bardziej instynktownie jak dokładnie, ponieważ nigdy nie wiadomo co wywinie mag przed nią.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t931-konto-lusi https://ftpm.forumpolish.com/t711-lusye
Diangen


Diangen


Liczba postów : 103
Dołączył/a : 21/10/2012

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptySro Mar 11 2015, 01:29

Pluju-pluju-pluj, wody będzie w... Nieważne. Ważne, że ryk jako tako spełniał swoje zadanie i zamieniał na ten czas czarnowłosą w żywy hydrant. I wcale go nie trzeba było zamawiać, bo dostawało się go jako bonus... do pewnej śmierci. Ale na wszystko przyjdzie czas i na każdego, bo póki Diangen ryczała sobie strumieniem wody, to nie wykonywała innych czynności ofensywnych. Wciąż jednak pozostawała czujna na ataki innych - jak wcześniej, wymijać zgrabnymi kroczkami w odpowiednim kierunku, starając się jednocześnie nie przerywać zaklęcia. Jednak 30 sekund to bardzo mało. Na pewno nie wystarczająco, aby pozbyć się brązowowłosej.
Jeśli Tasi udałoby się odturlać/nawiać, czy jakkolwiek inaczej to nazwać, to stara się podążać strumieniem za nią - w końcu ma te 30 sekund. Jak najbardziej ją opóźnić, ostatecznie nie dać jej wyboru - albo biegniesz na ognisko, albo w ryk.
Istnieje też szansa, że pod nóżkami jej coś wyrośnie - jakiś Shield, czy coś... Tu nie pozostaje nic innego, jak starać się utrzymać równowagę na lekko ugiętych nogach i wyciągniętych rękach - dla równowagi. Chyba, że dziewczę ją straci - wtedy postara się jak najszybciej i najzgrabniej wstać (ale nie mam bladego pojęcia, czy ryk zostanie przerwany... jeśli nie, to powraca do taktyki pt. "odejdź, brązowy człowieczku").
Zakładając, że zaklęcie w końcu przestanie działać/zostanie przerwane, a Takara w końcu zyska większe pole manewru - czyż Diangen nie zyska dość dużo czasu, aby zauważyć jej ewentualną szarżę, na jej osóbkę? Dzielił je bowiem dystans ok. 16/17 metrów - nawet jeśli Takarze udało się przebyć jakąś drogę wcześniej, to wciąż pozostawało jej sporo. I raczej wystarczająco, aby Diangen użyła Chwip Dŵr (Wodny Bicz) [D] (tylko podczas szarży Tasi), odsunąć się Tasi z drogi (w swoje lewo) i smagnąć ją tym po piszczelach/łydkach, licząc na utratę równowagi dziewczyny. Drugi cios wodnym biczem poszedłby prosto w potylicę, a następnie w okolice nerek. Brak utraty równowagi? Cios w twarz brązowowłosej z prawej strony, a kolejny w splot słoneczny frontalnie. Oczywiście ciągle uważając na ataki ze strony przeciwniczki JAK I INNYCH PRZECIWNIKÓW, szczególnie na rękawicę dziewczyny - wciąż stawiała na szybkie, zgrabne uniki, a ostatecznie - na teleportacje o metr w bok.
A jeśli Tasia nie wydostanie się z wiru? Cóż, będzie dalej jej gniotła kostki i rozrywała skórkę, aż zaklęcie przestanie działać. W razie szarży, wykonuje to samo, co zostało opisane wcześniej... A jak nie... to nie. Poczeka i postoi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2626-konto-diangen https://ftpm.forumpolish.com/t2434-niechciana
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptySro Mar 11 2015, 01:42

MG

Tasia nie użyła swojego zaklęcia albowiem w jej pobliżu nie było ziemi. Smutne ale prawdziwe, nawet pod deskami, ziemia nie była na tyle blisko by Tasia mogła użyć swojej jedynej deski(ha) ratunku i zażywała dalej wodną kąpiel w całości sponsorowaną przez Diangen sp. z.o.o, Tasia pokonywała mrówko metry w celu uratowania się, niestety żywy dydrant podążał za nią, nie pozwalając jej uniknąć destrukcyjnej mocy czystości czy też po prostu - wody.

Kawałek dalej Lusye postanowiła że koniec z mąceniem w umysłach samców i rzuciła się pobliskiej ofierze do gardła. Wpadła nań z impetem i lądując na chłopaku rozorała jego przedramiona którymi się bronił i czoło, pazurami. Następnie zaś wygryzła mu kawałek szyi pozwalając się ofierze wykrwawić.

Stan postaci:
Lusye: Obity lewy łokieć. 176MM, Pixiu 1/3 posty
Kyle: Odpadasz
Ryudogon: Ból brzucha, duży ból pleców, czujesz jak ścieka ci po nich krew. 240MM
Takara: Zawroty i ból głowy, dusisz się, duży ból lewego boku, pieczenie. 230MM
Diangen: 427MM. Wodny ryk w trakcie działania.

Czas na odpis: 15.03 godzina 01:30
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptyNie Mar 15 2015, 20:26

//Będzie beznadziejnie, ale trudno

Coś nie pyknęło. A nie pykneły ściany. A to oznaczało, że karczma widocznie nie chce, żeby Tasia cokolwiek mogła poczynić. Albo nie ma skilla, w sumie na jedno by wyszło. Mimo wszystko dzielne Tasie są dzielne. Nie miała pojęcia, ile jeszcze czasu to potrwa. Nie odsunie się, bo nie może. Nie zasłoni się, bo nie może. Czyli została ostatnia metoda. Raz się żyje, może się uda...

Pierwsze co to unosi lewą rękę by była ona na przeciw jej twarzy. Pionowo do ziemi aka łokciem w dół. Drugą ręką łapie pierwszą nieco pod nadgarstkiem, by nie złapać za ostrza. Cały pic polega na tym, by rękę nie pchnęło jej na twarz (zasłania się odcinkiem nadgarstek łokieć). Twarz zasłania licząc na to, że woda rozpryśnie się nieco na bok (i z taką myślą stara się ustawić odległość od twarzy do ręki) i zaczerpnąć powietrza. A dalej? Do przodu. Do Diangen. Powolutku, pomalutku, kroczek po kroczku walcząc z siłą wody. Najwyżej sama to wyłączy. I przy okazji stara się nie wywalić po drodze. Bo będzie słabo. Czy to przez wodę czy przez randomowe itemy.

//Patrząc, co to za spell, widząc siłę i wszystko wraz z odległością, zakładam że nie zdążę pokonać całej tej drogi ani tym bardziej zrobić co Dian. Jeżeli jednak, to stara się prawą pięścią uderzyć ją w twarz licząc na złamanie nosa czy coś. A raczej na przerwanie spella. A następnie cięcie w kark brzuch czy cokolwiek co się napatoczy, chociażby splot.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Ryudogon


Ryudogon


Liczba postów : 531
Dołączył/a : 22/08/2013

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptyNie Mar 15 2015, 21:14

Sytuacja w tym momencie robiła się kompletnie nieciekawa i trzeba było jak najszybciej spierdzielać za tej lady. Cholera wie ile jeszcze ten hydrant będzie jeszcze się wypłukiwał z tej wszystkiego, dosłownie. Dlatego też Ryu postanowi wysłać trzy ogary (c), w stronę plującej wodą dziewczyny, by przerwać jej w końcu tą taką zabawę. Bo ile można napierdzielać w jedną osobę, przy użyciu jednego spella? No właśnie, więc Ryu walnie aż trzy pieski, by tą dziewczynkę tam pogryzły. Otóż jeden będzie się próbował na nią rzucić, by ją przewrócić na ziemię, od tak hopsa i się od razu zapalić. Druga zaś będzie próbował ją dziabnąć w nogę i w sumie też się zapalić. Trzeci zaś będzie próbował podejść od drugiej strony, by tą małą ogryźć gdziekolwiek, gdy będzie zajmować się pozostałą dwójką. Czyli Pies #1 i #2 od lewej, a trzeci od prawej jeśli uda się tamtej dwójce przerwać ten strumień. Raczej nie powinna wziąć ich pod uwagę skoro skoro ona wypuszcza z siebie hektolitry wody. Oczywiście jeśli ta woda przebije się przez ladę i tamtą dziewczynę to Ryu odskakuje od razu w bok.
A w przypadku gdyby ktoś próbował go kontrolować to aktywuje Gniewny Płomyk (D), by przynajmniej lekko skontrować wszelkie próby panowania nad nim etc.
A w przypadku gdyby tamta dziewczyna, co rozwaliła tamtego chłoptasia coś próbowała to Ryu rzuca jej bombkę Niszczyciela piekieł (B).
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1680-kieszen-ryudogona#28246 https://ftpm.forumpolish.com/t1394-czlowiek-z-piekla-rodem https://ftpm.forumpolish.com/t1733-ryudogonowe-cosie
Diangen


Diangen


Liczba postów : 103
Dołączył/a : 21/10/2012

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptyNie Mar 15 2015, 23:42

Po co zmieniać coś, co sprawdzało się doskonale do tej pory? Nie, zdecydowanie nie miało sensu silić się na taktyki wzięte nie wiadomo skąd, kiedy można było kontynuować atak sprawdzonym sposobem i zadusić swoją przeciwniczkę. Gorzej, że Diangen miała pełną świadomość tego, że nie była na tej arenie sama i nawet jeśli wytwarzany przez nią wodny wir jej przeszkadzał w normalnym notowaniu tego, co działo się wokół, to umysł podpowiadał, że inni nie będę przez cały czas stali w miejscu obserwując jej demolkę czynioną na drugim człowieku. Chyba, że sadyści. Ale wtedy i tak w końcu ich sadyzm sięgnie i jej, a to nie będzie miłe. Tak czy siak Diangen kontynuowała swój atak na Takarę, a oceniając prędkość ruchu topionej pod naporem ataku wcześniej, uświadomiła sobie, że może poświęcić nieco więcej uwagi wzrokowej innym osobom przebywającym na polu walki. Nie odwracając głowy, a więc nie zmieniając kierunku swojego ataku pozwoliła oczom na wykonanie tej pracy, przewracając nimi szybko z lewej do prawej i próbując zorientować się w sytuacji. Człowiek gołębiem czy innym ptactwem nie był, ale i ludzkie pole widzenia wbrew pozorom aż tak wąskie nie było, więc Dian powinna być w stanie wychwycić cokolwiek zbliżającego się w jej kierunku, choć niekoniecznie od razu spostrzec musi cóż takiego do niej doskakuje. Nie miało jednak znaczenia to, czy wiedziała, czy nie o takich detalach. Tak długo jak coś zbliżało się do niej miała świadomość, że jest zagrożona, a atak który przeprowadzała znacząco ograniczał jej możliwości ruchowe i momentalnego uniku.

No i właśnie więc - jeśli zdołała zauważyć, że cokolwiek się w jej kierunku zbliża to podjęcie decyzji nie zajęło jej nawet chwili, tylko zareagowała od razu. Takara szła w jej kierunku, ale mierzyła się z potężnym strumieniem wodny - w walkę przeciw niemu wkładała masę siły, koniec końców akcja-reakcja i te sprawy. Co natomiast powinno się stać, gdyby jedną z sił w takim równaniu wyłączyć? Ano druga popchnięta zostałaby nagle do przodu. Dlatego gdy tylko Diangen spostrzegła się, że jest atakowana albo coś się do niej zbliża - momentalnie anulowałaby swoje plucie i ruszyła biegiem w kierunku... Takary. Ta w tym czasie nagle pozbawiona siły z którą walczyła, w czystej teorii, powinna się zachwiać albo przynajmniej mocno zdziwić, bo jednak nagle sytuacja się zmieniła, prawda? Tak czy siak Diangen biegła prosto w jej kierunku, jednocześnie starając się nie wejść w kontakt z żadnym z summonów Ryudogona. Gdy była blisko Takary na tyle, by móc użyć zaklęcia Pwysau robi to niezwłocznie. Woda którą tworzy skupiona jest w niewielkim strumyczku, za to o niezwykłym ciśnieniu, a strumyczkowy atak wycelowany jest prosto w czoło Takaś. Bum, czółko! O ile rzecz jasna trafi, co w przypadku zachwiania Takary powinno być łatwiejsze. Zaraz po tym ataku, nie patrząc nawet czy się powiódł i dziewczyna padła martwa na ziemię z dziurą przechodzącą przez jej móżdżek, Diangen używa kolejnego zaklęcia - tym razem jest to Dome, który ma odgrodzić ją od wszystkiego co złe, wszystkiego co be, wszystkiego co wodą nie jest. Ogary Ryudogona, o ile wciąż ją goniły powinny były spotkać się z oporem tej nagle powstałej powłoki wodnej, przez którą przebić nie było się ani łatwo, ani przyjemnie. Sama kopuła nie miała być za wielka, ot powinna była pomieścić Diangen i stwarzać jej możliwość poruszenia się dwa kroki w każdą ze stron bez konieczności schylania się.

Gdyby natomiast, ponieważ i takie przypadki chodzą po ludziach, ogary Ryudogona (albo ktokolwiek inny, w gruncie rzeczy) dopadły ją zanim dotarłaby do Takary, Diangen od razu otacza się Dome, w ten sposób chroniąc się przed ich atakiem. A gdyby dostały się z nią do środka, to wspiera się jeszcze Chwip Dŵr, lejąc wodnym biczem ogary po nosie, wiadomo przecież, że nos jest najczulszym punktem tego rodzaju zwierzaków. Nie zapomina przy tym o tym, by nie stać w miejscu i tylko się naparzać, ale także unikać robiąc czasem krok w lewo lub w prawo, w zależności od ataku summona, a potem trzaskając go biczem na odlew.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2626-konto-diangen https://ftpm.forumpolish.com/t2434-niechciana
Vit Ferlicz


Vit Ferlicz


Liczba postów : 217
Dołączył/a : 19/06/2013

Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any EmptyPon Mar 16 2015, 14:22

Sędzia

Takara usilnie próbowala wydostać się z wodnej pułapki, w tym celu wszystko postawiła na własną wytrzymałość, ale czasami bycie niczym ze stali nie wystarcza. Wstać, tylko tyle dała radę Takara kiedy to strumień wody pchnął ją znów dotyłu tym razem niszcząc drewnianą ladę i przewracając ją na wstającego Ryudogona, który biedny został przysypany kawałkami drewna i Takarą. Dobrego w tym tyle że woda ustała, chodź sama karczma, po kostki była nią wypełniona. Ogień pogasł, lecz w momencie w którym Takara uderzyła w Ryudogona w Diangen wpadły ogary, których mimo prób rozglądania nie spostrzegła. Pierwszy przewrócił ją i zapłonął, jednak dzięki wodzie w karczmie nie wyrządził jej krzwydy, drugi jednak zdążył wgryźć się w lewą łydkę. Natychmiastowe użycie Dome, zabiło trzeciego psa który akurat skakał na Diangen, jednak dwa poprzednie, pozostały z nią za kopułą wody.

//Diangen nie użyłaś wodnego bicza, a psy nie zrobiły ci dużo więcej, bo uznałem że tu zatrzymam akcję.//

Stan postaci:
Lusye: Obity lewy łokieć. 176MM, Pixiu 2/3 posty
Ryudogon: Ból brzucha, duży ból pleców, czujesz jak ścieka ci po nich krew. 230MM, pozostały 2 ogary
Takara: Zawroty i ból głowy, ogromne zmęczenie i drżenie mięśni, krew ścieka ci po brodzie a ból w bokach jest ogromny, pewnie pękło ci kilka żeber i nie wiesz nawet czy dasz radę wstać. Złamana lewa ręka w przedramieniu.
Diangen: 407MM. Dome 1/2 posty, Lewa noga gryziona przez Ogara, krwawi i boli.

Czas na odpis: 20.03 godzina 14:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3934-bank-vita#78012 https://ftpm.forumpolish.com/t3562-vit-ferlicz https://ftpm.forumpolish.com/t3698-opisy-vita#71391
Sponsored content





Grupa I - All Any Empty
PisanieTemat: Re: Grupa I - All Any   Grupa I - All Any Empty

Powrót do góry Go down
 
Grupa I - All Any
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Fortune grupa III
» Dzyń, dzyń, dzyń, Grupa Nr. 2~!
» Fortuna grupa I
» Grupa III - Wieża do nieba!
» Ousama game grupa 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Wydarzenia Offtopowe :: NATSU CUP II
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.