Nim~

Imię: Nimui
Pseudonim: Nim
Nazwisko: La Rive
Płeć: Kobieta
Waga: 54kg
Wzrost: 168cm
Wiek: 17 lat
Gildia: Brak
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Brak
Klasa Maga: 0

Wygląd: Nim jest średniego wzrostu dziewczynką o pięknych włosach koloru czerwonego. Sięgają one aż za łopatki, z czego dziewczyna jest naprawdę dumna. Jednocześnie, skrywają tajemniczy znak - na jej karku znajduje się bowiem tatuaż w kształcie błyskawicy. Czerwonowłosa sama nie wie, skąd wzięło się to wzięło. Ba, do 14 roku życia nie wiedziała nawet, że ma coś takiego! Co do reszty jej ciała - wciąż się rozwija. Przecież jest na tym świecie dopiero od 17 lat! To przecież pewne, że w ciągu następnych lat jej piersi z rozmiaru B przejdą w C, prawda? Nie ma innej opcji! Chociaż, szczerze mówiąc już niczego mu nie brakuje - płaski brzuch, smukłe nogi... To tylko niektóre z rezultatów morderczych treningów przez które przeszła. Całokształt dopełnia jej twarz - mały nosek, "duże" oczy oraz białe zęby ukryte w idealnych ustach...
Ponoć to właśnie oczy skrywają największe tajemnice. Tak jest i tym razem, bowiem oczy dziewczyny "żyją własnym życiem". Jednego dnia są czerwone, innego znowu brązowe, a jeszcze innego zielone...
Charakter: Nim, jak to nastolatka bywa zmienna. Pewne cechy się jednak oczywiście pozostają takie same - dziewczyna jest strachliwa wobec nieznajomych, zamknięta w sobie, a także nieufna. Aby zostać przez nią zaakceptowanym, trzeba się naprawdę postarać, szczególnie przy niezbyt pomyślnym pierwszym wrażeniu. Zdarza się jednak, iż rudzielec z niezrozumiałych powodów wybiera sobie jedną osobę, którą okrzykuje przyjacielem i jest w stanie nawet dla niej zginąć. Co jeszcze jest u niej cechą niezmienną? Chęć mocy. Ba, nie byle jakiej mocy! Otóż Nim pragnie zostać nazwana bogiem, a także jednego spotkać osobiście. Po co? By stłuc go na miazgę, zmusić do uczynienia nieśmiertelną jego szefa (o ile bóg ma szefa) i zająć miejsce pokonanego. No bo co innego bycie nazywaną bogiem, a co innego nim zostanie! Nim często bywa niezdecydowana. No bo jak tu wybrać pomiędzy lodami czekoladowymi z polewą truskawkową a lodami śmietankowymi z polewą czekoladową? No przecież się nie da!

Historia: Historia dziewczyny nie jest do końca znana. Gdy w roku x800 obudziła się w płonącym magazynie, nie wiedział nawet jak się nazywa. Po szybkiej ucieczce z płonącego miejsca, została złapana przez wieśniaków którzy oskarżyli ją o zniszczenie dorobku z całego roku, co oznaczało głód podczas zimy. W ramach kary postanowili spalić dziewczynę na stosie, co oczywiście nie było zgodne z prawem. Przed śmiercią uchronił ją osobnik płci męskiej podający się za jej kompana, który podwójnie zapłacił wieśniakom za zniszczenia dokonane przez Nim. Zaraz potem zabrał ją do znajdującego się kilka kilometrów od wioski obozu, gdzie dowiedziawszy się iż rudzielec niczego nie pamięta w kilku prostych słowach przypomniał jej imię pod jakim ją znał, a także wiek jaki im podała. W obozie bowiem było więcej ludzi niż ta dwójka - łącznie było ich 5. Wszyscy mieli takie same znamiona jak ona, różniły się jedynie miejscem. Na przykład chłopak który ją uratował miał go na zewnętrznej stronie prawej dłoni, a dziewczyna która opatrywała jej poparzenia (ucieczka z magazynu troszkę ją przypiekła) miała go na lewym policzku. Gdy ratownik przyniósł jej miecz którym zawsze się posługiwała, nagle "urwał się film". Gdy się ocknęła, znajdowała się w pociągu zmierzającym do Fiore. Sama, z krwią na ustach. Od tamtej pory samotnie wykonywała proste misje, dzięki którym udawało jej się związać koniec z końcem. W obawie przed ponownym "urwaniem się filmu" nigdy nie drążyła tematu swojej przeszłości, ani nie szukała ludzi z podobnym znamieniem co ona.
Kto jednak wie, czy w przyszłości nie pokona swego strachu?

Umiejętności:
Drapieżca lvl.2
Inteligencja lvl. 1
Szermierz lvl. 2
Medyk lvl. 1
Ekwipunek:
3840
Katana o głowni długości 70cm i rękojeści długości 15cm. Czyli łącznie 85cm.
Sztylet - łączna długość tego cusia to 40 cm - 30 na ostrze i 10 na rękojeść. Wygląda to to tak, ino bez tych dekoracji
Plecak
Rodzaj Magii:
Jakiej magii?

Część opisowa
Waga - mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że twoja postać ma wagę anorektyczki i zasadniczo jest na skraju wycieńczenia organizmu.

Wygląd - Harry Potter ver. dziewczyna. Przepraszam, musiałam... Co do wyglądu to tak trochę ubogo... Opisane są tylko włosy, znamię i oczy. Dałoby się to jeszcze jakoś ładnie rozpisać? Twarz, figura, twarz, chociażby. Mimikę, gestykulację i sposób chodzenia można pominąć @@

Charakter - tak trochę... Nie wiem. Choroba wzięła się w sumie znikąd (domyślam się, że w historii jest napisane). Pomijając chorobę... nie widzę tej nienormalności, a raczej bardzo dużą ostrożność i nieufność. Więcej tu o tej domniemanej chorobie, jak o charakterze dziewczyny. Popraw.
Plus sama choroba została cudacznie rozpisana.

Cytat :

Nim praktycznie traci świadomość, gdy wyczuje zagrożenie.

Po pierwsze, jak niby wyczuwa zagrożenie, kiedy jej świadomość robi pstryk! i jej nie ma? Patrząc na umiejki raczej nie posiadasz zdolności do tego, by to wyczuć. Masz super rozwinięty 6 zmysł? Przez to za zagrożenie możesz uznać wszystko i zamienić się w (nawet nie wiem, jak to nazwać), bo tak, jak w przypadku lekarzy jestem skłonna stwierdzić, ze TAKIEJ choroby nie dostaniesz.
Zaraz później jest, że

Cytat :

Tak bardzo nienawidzi tego uczucia, że jej własne ciało przejmuje kontrolę i zrobi wszystko, aby pozbyć się zagrożenia.

W chwili obecnej wygląda to tak, jakby załączała się druga, psychopatyczna jaźń mającą na celu zarżnięcie wszystko, co stoi na jej drodze, a nie "ciało przejmuje kontrolę". Poza tym, skoro ciało przejmuje kontrolę to czemu po prostu nie ucieknie? Btw. skoro tak wszystkich mordujesz, to czy twoja postać znajduje się na liście poszukiwanych przestępców? (wciąż nie przeczytałam histo, więc może się poniżej coś zmienić)

Historia - Dobra. Miks wszystkiego. Powstanie w Ishvan było w x777. 80 lat od x788 to x708, który to jest migracją wiedźm do Bosco. Więc tak trochę dupa i przydałoby się to poprawić, by miało ręce i nogi. Idąc dalej - dziewczynka miała 4 latka, wysłannik skądś tam ją znalazł i porwał, wybijając jej rodziców oraz cały hotel jednym spellem. Na terenie Fiore. Aham. I na pewno władze Fiore pozwoliły mu na opuszczenie kraju od tak sobie, tuż po wybiciu blisko 300 cywilów. Fabularne nope. Lecimy dalej. Ukryta wioska bóg wie gdzie, zamieszkana (jak wynika z tekstu) przez sporą liczbę innych magów (ktoś przecież ją nauczył tej magii, tak?). I nagle ni z gruchy ni z pietruchy Seven dowiaduje się, gdzie się znajdują. Mieszkańcy wioski Bóg-wie-gdzie zapomnianej przez cały świat na pewno wiedzą, gdzie znajduje się Seven i, ba, dodatkowo wiedzą, kim są La Rive. Nie trzyma się to kupy. Bo niby La Rive ukrywali się na terenie Seven uciekając przed Seven? Z tego co wiem inne państwa mało interesują sie chłopami z innych państw, więc to mocno, mocno naciągane, że królestwo Seven cokolwiek im obiecało.
Btw. To w tym Fiore wybijała tych nieszczęsnych lekarzy?
Popraw historię. Sam koncept tego rodu jest ok, jednak licz się z konsekwencjami fabularnymi. Tylko te błędy logiczne...

Po przeczytaniu historii nie widzę powodu, by twoja "choroba" opisana w charakterze w ogóle istniała, więc znajdź dla niej dobry powód, albo idzie do kosza.

Część techniczna
Rodzaj magii - CZEMU INFORMACJE HISTORYCZNE (ważne informacje historyczne) znajdują się dopiero tutaj? Nie mówiąc już o tym, że na chwilę obecną twoja magia to magia elektryczności i inaczej na nią nie spojrzę, dopóki nie poprawisz opisu, który jest zbyt ogólny. Chyba, że chcesz magię elektryczności, to spoko.

Popraw to, co ci napisałam i dopiero wtedy przejdę do spelli.

KP przerobiona, waga poprawiona, wygląd uzupełniony, charakter oraz historia stworzone od nowa, magia przerobiona.

Część opisowa jest ok.

Magia - z magią ogólnie mam problem. Jak na razie wiszę tu coś na kształt magii rycerskiej, klątw oraz kontroli nad płomieniami. Dałoby się to trochę bardziej rozpisać? Inaczej będę patrzeć na zaklęcia tylko pod względem tych aspektów (i w przyszłości innych ci nie uznam).

Doobra, opis magii poprawiony.

Dobra niech będzie że tą kp też przejmę ~.~ zaufam Nanaś że opisówka jest ok ~.~ To przejdźmy do technicznych spraw... Ostrzegam, iż w obecnej formie magii zaklęcia, a przynajmniej ich część będzie nerfiona bardziej rygorystycznie.

PWM:
1. nie rozświetli pomieszczenia. Będzie jak zwykły płomyk zapałki i tyle.
2. 1 znak na raz.
3. odpada na pwm
4. em... odpada? Niezbyt widzę ot tak instant buff do magii który może trwać wiecznie na pwm.
5. odpada
6. zarezerwowane dla zakazanych magii. Nigdy nie masz 100% immune na własne zaklęcia
7. odpada na pwm

Zaklęcia:
1. W tak różnorodnej formie otrzymasz kolejno efekty na 1 post:
Ptak - wielkość kurczaczka, pisklaka
Kret - znika w chwili wyczucia wstrząsów, o czym nie wiesz bo go nie widzisz, jak się zakopie.
Delfin - starczy draśnięcie i zniknie. Działa na głębokości do 5 metrów.
Pies - słuch i węch na poziomie pwm. Więc taki ciut zmysłowy kalekopies.

2. Osoba musi być wolna i nie może być dalej jak 2 metry od Nim. Po użyciu 2 posty przerwy.
3. czas trwania 3 posty.
4. Nope. Co najwyżej dostaniesz możliwość teleportacji raz na post w promieniu 20 metrów, acz jeśli chcesz przez 3 tury to hm... Dostaniesz możliwość wykonania 3 skoków raz na 3 posty w promieniu 5 metrów.

Zmiana konceptu prowadzenia postaci, zmiana w kp. Mogę te pozostałe PD zamienić na ?

Jeszcze by było wszystko ładnie prosiłbym o wymiary broni, bo jednak inaczej ma się sprawa z bronią o łącznej długości tam 75cm, a inaczej o łącznej długości 125cm etc. etc. nie? Tj mi chodzi tylko o takie formalne dane, krótszy opis etc. By nie było, że nagle twoja broń dostosowuje się do potrzeb.

Wymiary wpisane, pd co to zostały poszły na umiejkę medyka.

Niech będzie akcept duh