HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Deteremiko - Page 2




 

Share
 

 Deteremiko

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Anulej


Anulej


Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptyNie Sie 24 2014, 22:27

First topic message reminder :

Miejsce to nie jest znane szerszej publiczności. Co dziwi, biorąc pod uwagę branżę w jakiej się znajduje, oraz charakter tego miasta. Nie jest też zamknięte, tylko kto by chciał wchodzić do niezbyt przyjemnego miejsca?
Tak na plaży stoi mała drewniana lekko zaniedbana budka. Z drugiej strony jakby plaża ja pochłonęła i piasek przysypał ją nieco tak do połowy, a może celowo krzywo stoi? Wygląda na opuszczoną, podmyta budkę rybacką, a u góry szyld
" Deteremiko"
Miejsce z otwartymi drewnianym drzwiami z tyłu ich napis, "prosimy zamykać" napisane byle jak kredą. Nie kusi to zbytnio, lekki zapach pleśni. Jednak jak wejdziecie do środka i przejdziecie kilka kroków dzieje się coś dziwnego. Ten usyp piasku przy przeciwnej ścianie z zewnątrz pełni jakąś jednak funkcje, mianowicie widzicie, że jest zejście w dół, szerokość może 180 cm. Tunel ten ciągnie się jakieś 160 metrów i...

Spoiler:

Hol restauracji, dalej idąc wyznaczonym chodnikiem dojdziemy do recepcji. Po bokach są odnóża.

Restauracyjne
Spoiler:

Czy pokoje

Spoiler:

Cenna uwaga, system ma funkię noc, w tedy szyby w magiczny sposób stają się absolutnie czarne i nic przez nie nie widać.

--------------------------------------------------


Anulej prowadził Senchi po dzikiej plaży, cięgnie za sobą, szybkim krokiem, po mimo uciążliwego piasku. No tak, po nim gorzej się chodzi, człowiek się zapada. W końcu widać, że kieruje się prosto do jakiejś starej niewielkiej budki.
- Tam cię wykorzystam
Nie da jej uciec i jeszcze bezczelnie tak
- Nie uciekaj, to namiętne uczucie, jesteś moja i tylko moja i nikt cię nie uratuje
Dalej wciąga ja do środka, potem prowadzi tunelem i... z uśmiechem
- Mam cię,
Ukłon i elegancko
- Czy Pani byłaby tak dobra i zechciała zjeść ze mną kolacje we dwoje?
Oczy skierowane w jej spojrzenie, czekał na jej reakcję. Lekko zadrżał, troszkę głupio ja sprowadził w to miejsce, ale chciał zrobić niespodziankę, zaskoczyć.
- Przepraszam za swoje zachowanie, to część niespodzianki. Mam nadzieje, ze cie nie obraziłem czy przeraziłem
Po czym po cichu mroczniej
- Ale i tak lecę na ciebie
Teraz podszedł ktoś z obsługi okazuje się że czekano na nich. Ciekawe kiedy ten Anulej to wszystko załatwił. Stolik, na nim jedna świeca zamiast lampy z lakrymą. Pusto nikogo w tej sekcji, nie gra też żadna muzyka, widać tylko pływające rybki.
Zapomniał jej odsunąć krzesła, w sumie był nieco zestresowany, jednak chyba jakoś zasiedli.

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2381-anuleja-konto#41056 https://ftpm.forumpolish.com/t2018-anulej#34544

AutorWiadomość
Senchi


Senchi


Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptySro Sie 27 2014, 18:18

Stali w drzwiach grzęznąc w ruchomych piaskach swoich pragnień, nadziei i wątpliwości.
- Nie przeszkadzasz mi - przerwała mu natychmiast, jakby nie chcąc usłyszeć tego, co miało dalej nastąpić, i w rzeczy samej, nastąpiło. dzieś w głębi duszy spodziewała się tej odpowiedzi, ale właśnie dlatego się tak bardzo jej obawiała. Mimo starannie dobieranych słów, z całego tłumaczenia do niej dotarła tylko odpowiedź na jej pytania: TAK. Tak, właśnie to ona zepsuła wszystko odstraszając soim zachowaniem tego, który był dla niej najdroższy.
Ta myśl walnęła ją, jak obuchem, i na chwilę ścięła jej duszę polarnym mrozem. Senchi w momencie otrzeźwiała, jakby w ogóle nawet nie słyszała w życiu o alkoholu. Co robić, co teraz robić? - panikowała lekko, lecz bardziej opanowany umysł analityka od razu zmienił pytanie na bardziej adekwatne: Jak teraz naprawić ten błąd?
Jedną rzecz dziewczyna widziała niesłychanie jasno: prawdopodonie, to jej ostatnia szansa, żeby naprostować sytuację, o ile jeszcze nie jest za późno. Anulej stał tuż przed nią i patrzył tak dziwnie. Nie ma czasu zastanawiać się, zaraz odejdzie pełen błędnych przekonań, przez jej niezdecydowanie i nieudolność... Jeszcze nie była w stanie wypowiedzieć słowa, ale coś musiała zrobić. Coś, cokolwiek, zanim będzie za późno. Pchnięta tą myślą, znienacka chwyciła Anuleja za rękę i siłą zwiększoną przez deteminację wciągnęła go do pokoju wykorzystując zaskoczenie chłopaka. Działała teraz zupełnie bezmyślnie, przymknęła drzwi, i usadziła go na łóżku siadając również obok niego.
Na chwilę patrzyła na niego mrugając z zaskoczeniem, jakby nie rozumiejąc, co się przed chwilą wydarzyło. Bo i nie rozumiała. Umysł dopiero teraz budził się  z chwiowej hibernacji, domagając się sensownych działań i wyjaśnień. Senchi wcale nie była pewna, czy sprosta tym swoim wymaganiom.
- O, przepraszam.. - wychrypiała stremowana i momentalnie cofnęła rękę, jak oparzona. - Tak jednak wygodniej rozmawiać..
Jakie rozmawiać, gdzie rozmawiać? Tu wcale nie chodi o zwykłą rozmowę. Powoli odzyskiwała śladowe ilości spokoju i zdolności do myślenia.
- To znaczy... ja... chciałam tylko powiedzieć, że to ty miałeś rację. Potrzebowałam nieco czasu, żeby to zrozumieć, i przepraszam, że tak długo musiałeś czekać... I że wcale się nie narzucasz, wręcz przeciwnie.. - nie, wyjaśnienia na razie jej nie wychodziły, były mętne, jak chaos panujący w jej głowie. Chciała zbyt wiele rzeczy powiedzieć na raz, za dużo wyjaśnić, za dużo wyznać. Wszystko poplątało się, a to wcale nie poprawia sytuacji. Wręcz może jeszcze pogorszyć.
Splotła ręce nerwowo, próbując ponownie zapanować nad tym wszystkim:
- Dopiero co powiedzieliśmy sobie, że chcemy być zawsze razem, a już mielibyśmy się rozdzielać? To jaki jest sens tego wszystkiego? - spytała trochę bezradnie.
- Ja już to wcześniej zrozumiałam, i nie chcę żebyś myślał, że tylko przez to, co teraz było. Ten wieczór był najpiękniejszym prezentem, jaki kiedykolwiek dostałam - na samą myśl w jej oczach na chwilę ponownie zawitał sczęśliwy uśmiech - ale bez tego też bym czuła tak samo, jak teraz. I myślę, że ty też wiesz o tym - odważyła się zerknąć na siedzącego obok Anuleja. - Bo wiem, że też nie oczekiwałeś niczego w zamian.
Westchnęła ciężko.
-Zasady, mówisz. Zasady też się zmieniają, i to był mój błąd, że nie dostrzegłam tego w porę.
Dziewczyna czuła nieodpartą chęć, żeby trzymać jego dłoń, wiedziała,że dodałoby jej to odwagi i pewności siebie.Ale nie śmiała. Nie chciała wpływać na niego jeszcze bardziej.
- Jeżeli chodzi o to, że zaplanowałeś dziś być absolunie zdystansowany do końca, albo masz wątpliwości z powodu mojego wsześniejzego głupiego zachowania.. czy masz inne powody, że chcesz odejść... to możesz wyjść w każej chwili.. ja... oczywiście uszanuję twoją decyzję, tak, jak ty też zawsze szanowałeś moje. Ja nie chcę niczego utrudniać. Ale.. - popatrzyła na niego teraz niezwykle poważnie. - Chciałam po prostu, żebyś wiedział, jak bardzo chciałabym, żebyś został. Zawsze. Ciągle myślisz, że się narzucasz, ale to nieprawda. Ja.. tak samo bardzo chcę być z tobą... tylko nie wiedziałam, jak to wyrazić, żebyś naprawdę uwierzył w to. I... popsułam wszystko - zakończyła rozpaczliwie myśląc, co będzie jeżeli rzeczywiście nie uwierzy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2408-konto-senchi#41465 https://ftpm.forumpolish.com/t2379-senchi#41379
Anulej


Anulej


Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptySro Sie 27 2014, 19:07

Sztylet ciszy wbijał się po woli w dusze, sam Anulej nie wiedział co robić. Pragnął by zostać, lecz znał jej odpowiedzi, wiedział że nie wypada. Słowa ze jej nie przeszkadza, przecież to z jej strony czysta grzeczność, pewnie chce się poło...
Tu zostaje złapany i nim pomyślał, o tym by się bronić wylądował w jej pokoju. Drzwi się zatrzasnęły z dużym hukiem, jakoś nienaturalnie i złowrogo. Nekozuma pomyślał "to teraz oberwę, pewnie krewetki były przesolone".Ostatnia głupia myśl, bowiem teraz to postanowił przez moment nic się nie odzywać tylko słuchać. Mieli rozmawiać, ale on tego jakoś nie widział, ot dziwne to wszystko. Czyżby coś znów wymusił? A może wzbudził żal?
Pierwsze jej słowa, że musiał czekać i tak dalej, przecież dalej czeka na te słowa o ślubie. Potrzebowała czasu by zrozumieć... czyli ona nie rozumie, siebie czy jego? Jak siebie to skąd wie co czuje? Jak zrozumieć jego, to czyli nie wierzy w to ze on chce z nią spędzić życie, może myśli.. no tak nasze przycinki i "zaciągnę cię tam i wykorzystam" no zaciągnął i są tam...Jego umysł mógł wszystko zanegować i zamiast się cieszyć po prostu smutniał jakby, jego wyraz twarzy stawał się coraz to poważniejszy.
- Sens w rozstawaniu się jest taki by do siebie wracać.
Dalej jej słowa i teraz zauważył, że i ona jest nerwowa. Nie wiedział dlaczego przysiadł się bliżej niej, potem jeszcze bliżej potem... chwycił i usadowił ją na swoich kolanach.
- Śliczna, zasady... po prostu to trudne.
Miał wyjść, zdołować się, ale jedno uratowało to wszystko jedno było dla niego deska ratunku światełkiem nadziei.
- Chcesz bym został to zostaje
Jawne jej słowa, że chce. Prosto powiedziane. Mimo poprawki ze było wcześniej wino zostać by mógłby. Trzymając ją tak czule lekko kołysał, jakby miał zamiar ululać ją do snu.
- Gdybym zachował się jak facet i po prostu pewnie tak, śpimy to śpimy pod pantoflem to nie życie. Gdybym był taki typowy jaki inni normalny byłoby lepiej. W sumie to gdzie taki ja.. do takiej kobiety jak ty. Jednak ja cię pragnę, kocham i... mimo ze ot tak dziko reaguje i szybko i tak dalej, ja tez mam serce, też się boje bólu. Troszkę razem podróżujemy nie raz spaliśmy niedaleko siebie czy w jednym namiocie. W sumie Dobrze tam, co było to było nie ważne, ta noc jest kasacją, było minęło.
Puścił ją, po czym odłożył na łóżeczko. Spoglądał niepewnie, jakby troszkę się bojąc. W końcu nie , no nie mozna pytać, nie teraz, to wszystko stało się takie zawiłe. Trzeba to naprostować.
- Za mocno cię chcę
Wypalił tak nagle, jakby to coś go usprawiedliwiało.
- Kocham cię, jesteś dla mnie bardzo ważna, cenna i
Tu zsuwa się na kolana i klęcząc przed nią
- Jesteś mą miłością i ja się już nie zastanawiam, chce być z tobą przez całe me życie. Mogę sypiać na podłodze, byle zawsze móc pilnować, że nic ci się złego nie stanie, mogę zawsze... pragnę twego szczęścia, nawet jak ono nie jest moim, nie ważne. Ja głupi pomyślałem, że.. nie jesteś pewna co czujesz, stąd nie odpowiadasz na pytanie o ślubie, stąd że musiałaś coś zrozumieć, siebie mnie nie wiem, stąd że spać razem nie, że nawet jak w podstępie cię zaciągałem też nie. Miłości, poślubić nie wiesz czy chcesz, ufać by noc spędzić razem nie wiesz czy ufasz, rozumieć mnie czy swoje uczucia nie rozumiesz, pożądać... w sumie to faktycznie było dziwne. Wszystko nie ważne, ja ci powiem teraz . Ja Anulej Nekozuma przysięgam ci na co tylko chcesz, że w 100% z całą swoją mocą ja cie kocham.
Przerwa na wdech, tamto wypowiedział wszystko tak szybko, bardzo się denerwował.
I zaczynam od nowa. Za dużo błędów popełniłem, wybacz mi, te myśli, zachowania. Nie wiem jakim mam być, by na ciebie zasłużyć, czy mam być silny, czy nic nie mówić, nie żartować, nie wiem.
W stał usiadł obok niej
- Znów zmaściłem prawda? Poczekaj chwile, to wszystko co powiedziałem skasuj i... o pamiętaj tylko to "Lubie cię, masz kawałek torta na bluzce, w niej na pewno nie możesz spać"
Celowo zmienił jakby temat, jakby na lżejszy.
- W tej bluzce nie możesz spać, tak. Czekaj ja ci tu łóżko poprawie
Tu już trzepie poduszkę by była milsza.
- Gotowe, jakieś życzenia? I naprawdę się tam niczym nie przejmuj, no.. znaczy się będzie jak chcesz, ja sam sobie muszę pookładać jak widzisz, nie tylko ty, ale... by coś z tego było to i ja muszę się starać i to robię. Nie jesteś mi nic winna, nie będę wykorzystywać twój stan ze o popiłaś i już... z drugiej jednak strony, jesteś taaaaka śliczna i kusząca i
Tu się tak dziwnie do nie zbliża
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2381-anuleja-konto#41056 https://ftpm.forumpolish.com/t2018-anulej#34544
Senchi


Senchi


Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptySro Sie 27 2014, 21:55

Pierwsza rzecz, która pzebiła się przez chaos i wszystkie niepokoje kłębiące się w duszy dziewczyny, była: "Chcesz bym został to zostaje". Dziwnym trafem to jedno zdanie uspokoiło ją bardziej, niż wszystkie własne wcześniejsze wysiłki. Anulej trzymał jąna kolanach i kołysał lekko tuląc ją do siebie. A jej było tak dobrze. Czuła się nagle niesłychanie bezpieczna i znów szczęśliwa.
- Dziękuję - szepnęła tylko w odpowiedzi.
Słuchała jego słów, co z odzyskaną nagle równowagą okazało się znacznie łatwiejsze. Teraz nawet znów odzyskała sens we własnych myślach, co przed chwilą jeszcze wydawało się niewykonalne. Niezgłębiona jest psychika ludzka. Tymczasem , jakby dręczące ją niepokoje przepełzły na chłopaka, tym razem Anulej wygłosił wielce pogmatwany monolog, dodatkowo wyrecytowany jednym tchem.
Niemniej dla Senchi w chwili obecnej to już nie stanowiło przeszkody, mimo, że chłopak ją puścił. Teraz nadeszła jej kolej, by dodać mu otuchy, tak, jak i on jej dodał przed chwilą.
Zwyczajnie położyła się na brzuchu podpierając się na łokciach, tak, że ich twarze znalazły się mniej więcej na jednej wysokości.
- Ciii.. spokojnie - powiesziała tym razem ona, kładąc palec na jego ustach.- Ja już wiem... - uśmiechnęła się uspokajająco emanując odnalezioną harmonią ducha. I potem zaczęła wszstko od nowa wyjaśniać, ale tym razem tak, jak miało to brzmieć: jasno, prosto i spokojnie:
- Tak, miałeś rację, nie byłam pewna, co czuję i co myślę. Już dość długo zwiedzaliśmy świat razem, i teraz nagle nie wiedziałam, czy jestem gotowa na tak inne postawienie sprawy. Ale nie mam już wątpliwości - uśmiechnęła się do niego radośnie, i kontynuowała z większym rozpędem.
- Wiem już z pewnością, że cię kocham, i tak, chcę zostać twoją żoną - zabrzmiało pogodnie, aczkolwiek niezwykle stanowczo, wręcz dobitnie. - I nie, nie przejmuj się tak minionymi błędami, zwłaszcza, że jest ich dużo mniej, niż uważasz. Wcale nie musisz na mnie zasługiwać, to tylko twoje ciągłe obawy. Już dawno zasłużyłeś. Chcę tylko, żebyś był nadal sobą: żebyś żartował, napadał, mówił i wszystko. Przecież ja właśnie takiego cię kocham. Masz jedno tylko zadanie: uwierz wreszcie, że tobie też mogą się zdarzać rzeczy dobre. Uwierz w siebie, tak, jak ja też wierzę w ciebie - jej żółte oczy patrzyły na niego intensywnie, z mocą, niemal hipnotycznie. Niestety, aż nadto dobrze wiedziała, że Anulej jest całkiem odporny.
- Nie zmaściłeś - roześmiała się używając jego wyrażenia. Potem jednak:
- Tort? Gdzie?! - zerwała się i szuka plamy. Potem wzrusza ramionami: - Przebiorę inną, a tą się wypierze, żaden problem.
- A co do stanu, to nie łudź się. Nigdy w życiu nie czułam się bardziej trzeźwa - powiedziała żywo, lekko kpiąco, i bardzo trzeźwo. Czyli, jak zwykle.


Ostatnio zmieniony przez Senchi dnia Sro Sie 27 2014, 22:24, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2408-konto-senchi#41465 https://ftpm.forumpolish.com/t2379-senchi#41379
Anulej


Anulej


Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptySro Sie 27 2014, 22:12

Nerwowe spojrzenia, tego dzisiaj jest bez liku, nieskończenie wiele. Ta noc, która ledwo się zaczęła, toć to niedawno oglądali zachód słońca, przynosiła dalej wiele emocji. Ten ich los, te niespokojne dni. Nekozuma nie mógł uwierzyć w to co słyszy i z każdym słowem Senchii jego uśmiech na twarzy się powiększał.
- Zaraz zaczniemy zawody, kto kogo kocha bardziej
Musiał to wtrącić, odzyskał blask w oczach, jakoś luźniej się poruszał, po prostu było widać, że w końcu się odblokował, wrócił do swojego stanu. Pewnie to też po troszku zasługa pory, znaczy się ze jest noc u góry na powierzchni. W tej chwili Anulej zauważył jakie piękne jest to miejsce. Trwało to chwilę, albowiem miał niedaleko siebie prawdziwą piękność. Której należało dokuczać, no i kwesta ślubu...
- Dziękuje, naprawdę zostaniesz moją? To najpiękniejsze, to cudownie! Naprawdę , cudownie, nie moge uwierzyć ze ktoś taki jak ty chce być ze mną.
Ukłonił się i , to koniec z tą powagą, bowiem czas na droczenie się i podchody, w końcu jej powiedział że ją pragnie, dzisiaj ją bardzo pragnie. Tylko oczywiście dalej ma te wahania, i coś w podświadomości, jednak ot, zabawy kochanków.
- Tak masz racje przebierz bluzkę, tak tak. Ja już siedzę i patrze, możesz przebierać, nie ma problemu.
Ta i uwaga
- Łazienka się do tego celu nie nadaje serio mówię...
On chyba gotuje się z tymi łapkami do ataku na nią...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2381-anuleja-konto#41056 https://ftpm.forumpolish.com/t2018-anulej#34544
Senchi


Senchi


Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptySro Sie 27 2014, 22:55

- Lepsze takie, niż inne - roześmiała się Senchi. Lubiła się śmiać, i cieszyło ją, że jej ukochany.. nie, teraz to już narzeczony, odzyskał nieco humor.
- Tak, naprawdę. I przestań już wariować, bo czym 'takie ja' się różni od 'takiego ty' - upominała go żartobliwie. - Następne jakieś twoje zabobony...
Tymczasem z bagażu wyszukała koszulkę na zmianę. I tak musiałaby przebrać do spania, więc w sumie żadna to różnica.
- Ale prać można tam, prawda? - spytała z dobrze udaną obawą. - Tu w pokoju byłoby dość niewygodnie.
I jeszcze jedna sprawa..
- Czy dużo jest płetwonurków w okolicy o tej porze? - zainteresowała się mimochodem, zmieniając górną część garderoby. Czy tylko się wydawao, czy przy zdejmowaniu rzeczywiście uśmiechnęła się szelmowsko?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2408-konto-senchi#41465 https://ftpm.forumpolish.com/t2379-senchi#41379
Anulej


Anulej


Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptySro Sie 27 2014, 23:17

Na pewno tego się nie spodziewał, myślał że ją zawstydzi, albo powie ona, coś w stylu że Anulej jest głópi, albo że ma dziwne marzenia. Lub najgorsze, że go chce ale nie bo to za szybkovto i tamto i znów setki wątpliwości i pytań. Nie wierzył że tu coś się wydarzy.
Anulej grzecznie sobie siedzi z lubieżnym uśmiechem, a tu pierw jakieś zaczepki z jej strony i nim się zorientował przygotował na coś, ona nie wstydząc się go zdjęła bluzkę. Zdążył lekko zszokowany tylko złapać za pilot i zaciemnić szyby.
Teraz to nurkowie płaczą, są załamani rekiny też. Jesteś przepiękna
Wzrok jego skupiał się na niej i Anulej był zapatrzony w nią jak w obrazek. Nie mógł wzrokucod niej oderwać, serce biło mu mocniej i zaraz chwila on się rumieni? Ten Nekozuma, mroczny Anulej nabrał kolorków. Odzyskał nie co świadomości więcej i odwonlał się docjej pytania o pranie
Jutro pranie, dzisiaj, dzisiaj to. ... nie mogę oderwać wzroku od ciebie.
Widać że się wacha, ale w końcu zdobył się na to
Sypiasz w stajniku?
Tak kekko zmróżył oxzka i czuł się dziwnie, nieco się ba ale było to i orzyjemne. Najwyżej reraz się dowie że przesadził. Jednak widać po nim czego chce, a raczej o czym marzy. Pragnie ją coraz bardzuej szalenie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2381-anuleja-konto#41056 https://ftpm.forumpolish.com/t2018-anulej#34544
Senchi


Senchi


Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptySro Sie 27 2014, 23:53

- Sądząc po uśmiechu, to jednak jakiś rekin się został - zażartowała, widząc, że jest pożerana wzokiem. Też się czuła z tym trochę dziwnie, ale też przyjemnie. Jak dziecko, cieszyła się drobnym sukcesem przykucia jego uwagi do swej osoby.
- Nie, teraz szybko wypiorę, to do jutra może wyschnie. Nie potrwa długo - zapewniła rzucając mu porozumiewwczy uśmiech, i szybko przemknęła się do łazienki zostawiając drzwi otwarte, żeby Anulej nie musiał się rozstawać ze swoimi nieoderwanymi oczami.
Szybko zrobiła przepierkę. Tak, jak się spodziewała, świeża plama szybko puściła, i wykręciwszy nadmiar wody z koszulki rozłożyła ją na kaloryferze.
Gdy zamierzała ubrać drugą, czystą, narzeczony (nadal jeszcze dziwnie brzmi) zainteresował się jej wyczajami odnośnie garderoby sypialnej.
- Oczywiście, nie - uśmiechnęła się, ubierając koszulkę, i niebawem wyciągnęła stanik spod spodu. Podstawowa sztuczka w przypadku bycia kobietą.
Widząc jego minę roześmiała się ponownie i usiadła tuż przed nim.
- A co? - spytała 'niewinnie'.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2408-konto-senchi#41465 https://ftpm.forumpolish.com/t2379-senchi#41379
Anulej


Anulej


Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptyCzw Sie 28 2014, 00:08

Było tak; ona idzie w orawo jego wzrok w prawo, ona idzie w lewo, jego wzrok w lewo. Troszję sam się wstydził tego swojego spojrzenua i stał się nieco bardziej cichy. Taki z kolorkami,siedzianl sobie grzecznie. Jednak gdy ta ruszyła do łazienki podskiczy by ją chwycić lecz w ostatnim momemencie cofnął dłoń przed jej skórą. Tak on się wstydził, bał się jej dotknąć nawet opuszkiem paluszka. Taki grzeczny, lecz jak ta udała się do łazienki hak pies warowa na progu i robił błagalną minkę, a gdy ta zanlożyła podkoszukej tylko było słychać
Yym
Lekkie jaoby zawiedzenie, to jest dobre rumieni się a zdecydowanie chcuał czehoś więcej i się przełamać mimo że nic takiego nie miało mieć racji bytu, nie w jego przekonaniach.
Jednak jest noc i
Pewien rekin myślał że ujrzy coś więcej, wiesz jest głodny i
Tu poważnie, z wbitym wirującym w nią zwrokiem
Strasznie cię pragnę, serce mi bije jaj szalone i sama myśl sprawia, że czuje się wyjątkiwy. Przeoraszan hak to jest złe hednak jesteś taja piękna kochana i i. ..bluzkę masz znów na sobie a nie wiem co masz pod spodem. Nigdy nie pokazałaś to skąd mam wiedzieć prawda?.
Słodka, niewinna minja hakby nic złego nie chciał.
Rekin musi widzueć co ma ichote zdobyć, wiesz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2381-anuleja-konto#41056 https://ftpm.forumpolish.com/t2018-anulej#34544
Senchi


Senchi


Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptyCzw Sie 28 2014, 00:27

Tak, minka zawiedzona, 'rekin' rozczarowany. Już sam widok był rozczulający.Senchi miała naprawdę wielką ochotę przycisnąć go do siebie, pocałować go i cieszyć się nim. No ale teraz trwała 'gra'.
- Wiem, wiem, rekiny mają wielki apetyt - odpowiedziała śmiejąc się nadal. Przez chwilę udawała, że się bardzo nad czymś zastanawia, w końcu werdykt:
- Ale jest w tym jakaś racja. Chcesz brać, a nawet nie wiesz, co. A towar zawsze należy sprawdzać - przytaknęła z uśmiechem i chwyciwszy końcami palców spód koszulki, uniosła ostrożnie materiał. Teraz już ona też miała kolorki na obliczu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2408-konto-senchi#41465 https://ftpm.forumpolish.com/t2379-senchi#41379
Anulej


Anulej


Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptyCzw Sie 28 2014, 00:40

Ostrzeżenie wiekowe +26 lat

Rekin nie wiedział naprawde czego się spodziewać, Senchi sprawiała mu ogromną przyjemność i dawała nadzieje, ochotę na, znacznie, znacznie więcej. Obecnie tylko podziwiał lecz gdy ta podniosła koszulkę po woli do góry poczuł, że to jego limit. Oszalałby dbyby tego nie zrobił. Wszystkie komurki jegi ciała cała jego dusza i świadomość pragnęły ją.
Jesteś oszałamiająco piękna
Szybko znalazł się przed nią i cheycił za skraj jej podkoszulki zdejmując gnorną część garderoby całkowicie. Omieślajnacy widok pibeknych jędrnych piersi, teraz to czuł dopiero podniecenie. Jedną dłoń położył na jej piersi, lekko ugniatając, drugba dłoń na jej tali.
Tak rekin jest bardzo głodny a teraz jest w trajcue testów
Pochylił się i pocałował jej pierś, lekoo zassa się polizał, drugą dalej miętosił w dłoni. Tylko czy ona teraz nie powie stop? Nie zrezygnuje, spanikuje czy nowe zasady na to pozwalają? W sumie to rekinie testy
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2381-anuleja-konto#41056 https://ftpm.forumpolish.com/t2018-anulej#34544
Senchi


Senchi


Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptyCzw Sie 28 2014, 01:08

- Haha, widzę, podoba się, to zwrotu towaru nie będzie - zaśmiała się znów, widząc reakcję Anuleja, chociaż szybkość, z jaką została pozbawiona dopiero co ubranej koszulki zaskoczył ją nieco. Niemniej nie miała nic przeciwko, a potem dodatkowo za bradzo była już zajęta nowymi wrażeniami.
Dotyk rąk narzeczonego był delikatny, lecz stanowczy, i sprawiał jej bardzo dużą przyjemność. Bezwiednie przysunęła się bliżej ułatwiając przebieg 'rekinich testów', mając po tym cichą nadzieję, że będą naprawdę dokładne. Jej dłoń trafiła na głowę chłopaka przeczesując palcami jego włosy, delikatie przytulając na moment głowę do siebie, potem zaczęła błądzić dalej, lekko masując kark i dalej ku nachylonym plecom. Ale też trafiła na materiał.
- A czy ty też sypiasz w tym stroju? - spytała nawiązując do jego wcześniejszego pytania. Oba pytania były o tyle nieuzsadnone, że nieraz spali już w jednym pokoju i raczej wiedzieli, kto w czym sypia. Niemniej pytanie to w tej chwili nie było bez znaczenia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2408-konto-senchi#41465 https://ftpm.forumpolish.com/t2379-senchi#41379
Anulej


Anulej


Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptyCzw Sie 28 2014, 01:23

Dalej ostrzeżenie wiekowe

Drżące dłonie błądziły po jej ciele, nie mógł się opanować dosłownie jak rejin czujący swoją ofiarę.
Skoro tak nalegasz
Teraz chyba oszalał, a co jeżeli to...nie koniec myślenia, nie będzie nic myślał, po prostu noc jest ich. Najwyżej usłyszy nie, najwyżej się wygłupi, że za wcześnie że jednak ina nie jest pewna. Anulej nie myślał on ją po prostu pragnął po prostu się do niej rwał. Stąd na jej pytanie pocałował ją mocno i namiętniecprosto w usta specjalnie dociskając tak by poczuła podniecenie.
Nie próbuj uciekać nawet
zdjął szybko koszule, podkoszulek buty, spodnie i bieliznę. Był całkowicie nagi
Pani rekinowa też ma prawo wiedzienc na co się gotuje, może chce przetestować dla odmiany coś ona?
Ciekawe jak to się potoczy
co więcej maszjeszcze coś na sobie, a ja mam ochote zedrzeć z ciebie to ubranie. Strasznie cię pragnę, dlatego testy muszą być zgodne, podejdź choć
W oczach pragnienie, sam drżał bał się ale pragnął jej dotyku i dotykać ją. Chciaó poznać każdy zakamarek jej ciała, obsecyjnie Pożądając, pełen zatajobych teraz przed sobą lęków
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2381-anuleja-konto#41056 https://ftpm.forumpolish.com/t2018-anulej#34544
Senchi


Senchi


Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptyCzw Sie 28 2014, 11:29

nadal ostreżenie iekowe 18+

Na (jakże niewinne) pytanie Anulej odpowiedział najpierw wielce obiecującym pocałunkiem w usta, który przyprawił dziewczynę o drżenie. Potem nastąpiło ostrzeżenie, na które Senchi oczywiście natychmiast rzuciła się do ucie.. e.. to znaczy oczywiście siedziała dalej grzecznie czekając, co z tego wyniknie. Chłopak wyskoczył ze swoich ubrań w tempie rekordowym zostawiając ich na sobie nieco mniej, niż się czarnowłosa pierwotnie spodziewała. Po prostu jedno mignięcie, i lekki szok, malujący się na obliczu żółtookiej, której koloryt na twarzy znów uległ zmianie.
- Pewnie trzeba będzie - odpowiedziała, gdy udało jej się odzyskać głos, i dokładniej obejrzała swoją zdobycz. Nie licząc stałej bladości Anuleja, mroczny mag bez ubrań prezentował się dużo lepiej, niż można było się spodziewać. Jego ciągłe kompleksy stawały się coraz bardziej niepojęte.
Przysunęła się bliżej, by również rozpocząć 'testy', gdy zostało jej przypomniane, że ilość ubioru nadal nie jest wyrównana. Aha, to dlatego się tak pospieszył. Cwane.
Szybko też zdjęła buty, spodnie, i co tam jeszcze miała, pozostając wyłącznie w apetycznych majteczkach. Skoro jej 'rekin' ma ochotę zdejmować, to niech ma co.
Na ponowne zaproszenie podeszła z leciutkim uśmiechem, i stanąwszy na palcach tym razem ona pocałowała go, przylegając ściśle do jego ciała. Po chwili jej łapki ponownie zaczęły błądzić po ciele mężczyzny zjeżdżając nieco neśmiale, lecz wytrwale coraz niżej.
- No to zobaczmy, co tam masz.. - zamruczała prowokująco.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2408-konto-senchi#41465 https://ftpm.forumpolish.com/t2379-senchi#41379
Anulej


Anulej


Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptyCzw Sie 28 2014, 17:43

Ostrzeże nie wiekowe

Tylko dla dorosłych:
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2381-anuleja-konto#41056 https://ftpm.forumpolish.com/t2018-anulej#34544
Senchi


Senchi


Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014

Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 EmptyPią Sie 29 2014, 21:01

nadal ostrzeżenie wiekowe: dla dorosłych:

...Senchi leżała przytulona do Anuleja przytomniejąc powoli. Cieszyła ją jego bliskość, już sama obecność napełniała szczęściem i spokojem. Niczego więcej w tej chwili nie pragnęła.
- Mhmm.. i jak?.. - wymruczała leniwie. - Wyniki moich testów są super. Biorę cię - zawyrokowała żartobliwie i cmoknęła leżącego obok narzeczonego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2408-konto-senchi#41465 https://ftpm.forumpolish.com/t2379-senchi#41379
Sponsored content





Deteremiko - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Deteremiko   Deteremiko - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Deteremiko
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.