I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Wielkie gmaszysko w którym magowie a także zwykli mieszczanie podejmują się trudów edukacji i to nie tylko magicznej. Budynek posiada pięć pięter, strych oraz rozległe piwnice. Zbudowany jest w stylu romańskim, otacza go żeliwny płot. Budynek akademii przypomina wielką literę H z wejściem w samym centrum budynku. Po jego bokach są tak zwane "Training field" gdzie magowie uczą się kontrolować swoją moc i rzucać spelle. Przód terenów Akademii to bujne parkowe ogrody, pełne ławek i kwiatów. Zaś za budynkiem znajduję się nieużytki przeznaczone do testowania nowych rzeczy. Tam też znajduje się mała salka.
~~ MG
Yoko, Huang i Toooser zostali przyprowadzeni do małej salki na tyłach akademii. Tam wraz z dwudziestoma trzema innymi uczniami zajęli wyznaczone im miejsca. Ławki były w pięciu rzędach po pięć ławek. Biurko nauczycielskie znajdowało się naprzeciw rzędów 2, 3 i 4. Rząd jeden znajdował się przy oknie a rząd pięć przy drzwiach. Ławka nr. 1 była ławką w rzędzie pierwszym znajdującą się najbliżej tablicy, ławka dwudziesta piąta to ławka znajdująca się na samym tyle sali w rzędzie piątym. Ławki były ponumerowane rzędami czyli rząd pierwszy to ławki od 1 do 5 i tak dalej. Huangowi przypadło w udziale miejsce szóste, Toooser dostał miejsce piętnaste a Yoko dwudzieste drugie. Po chwili do sali weszło trzech nauczycieli. Jeden niski w niebieskich szatach z wielkim nosem przypominającym ziemniaka i siwych włosach opadających niemal do ziemi. Wysoka kobieta w brązowych włosach zapiętych w kok, wielkich cycach i okularach. Poza tym miała fioletową koszulę i czarną spódnicę. Ostatnią osobą był ubrany w pomarańczowy garnitur rudzielec z włosami do łopatek. Zasiedli oni przy swym stole i kobieta przemówiła. -Witajcie uczestnicy naszego małego testu. Cieszymy się niezmiernie widząc was w takiej liczbie. Test został podzielony na trzy części, teoretyczną, praktyczną oraz specjalną której na razie wam nie wyjawimy. Każda z tych części dla ułatwienia wam została jeszcze nieco podzielona. Teraz dostaniecie pierwszy z nich, proszę się zapoznać z testem i życzę powodzenia w rozwiązywaniu.- Klasnęła a przed wami wszystkimi pojawiły się kartki oraz długopis.
Kod:
Test magiczny, część teoretyczna, runy i szyfry: Czas trwania 30 minut. Liczba zadań 3
1. Wyjaśnij znaczenie run: Mannaz, Os, Fehu. Jaka jest ich symbolika oraz litera. Zakładając ze symbolem runy Uruz jest żubr, wyjaśnij także z którego Futharku pochodzą
2. Ile run wchodzi w skład powyższego Futharku oraz które z run wchodzących w jego skład są niepowtarzalne
//Na każde z zadań macie jeden post, czyli egzamin zakończy się po 3 postach chyba że wszyscy skończycie wcześniej. Zadania da się wykonać samemu ale... możecie próbować ściągać. Na odpis macie 24h po tym czasie mija jedna tura i odpisuje. Tak czy siak tur macie 3 więc jak nie dacie rady odpisać w jednej to i tak macie jeszcze 2 by rozwiązać test. Nie zdanie testu = / = oblaniu misji. Tak więc bez stresu i zaczynajcie//
Huang Zhen
Liczba postów : 235
Dołączył/a : 28/09/2012
Temat: Re: Akademia Czw Paź 04 2012, 01:11
Pierwsza moja misja od razu trzeba będzie ruszyć głową. Chcę pomóc akademii w szkoleniu młodych magów lecz pisanie testu, niezbyt lubię takiego typu rzeczy. Cóż trzeba się wziąć do roboty. Po zapoznaniu się z treścią zadań sytuacja robi się jeszcze gorsza, gdyż w ogóle nie wiem o co może chodzić. Mam nadzieję, że bogowie mają mnie w swojej opiece. Licząc na nich nic nie zdziałam, trzeba wziąć się do roboty. Na początku spokojnie nie wzbudzając podejrzeń rozglądam się po sali wyszukując ludzi, którzy mogli by być "kujonami". Interesują mnie głównie ławki numer 1 i numer 7. Spokojnie czekam aż moi sąsiedzi zaczną coś notować w miarę możliwości staram się spisać od nich cokolwiek. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku nie można dać się złapać na ściąganiu, dlatego też staram się nie wyglądać podejrzanie. Oczywiście nie ma sensu, tylko i wyłącznie patrzeć po innych dlatego przydałaby się jeszcze jedna para oczu. Używam więc sprzyjania Daikoku (PWM) i przywołuje małego szczurka. Robię to w taki sposób by nikt się nie zorientował, że ja mam coś z tym wspólnego. Wysyłam go na zwiad. Nawet jeśli nie uda mi się zdobyć odpowiedzi na pytania ( nie liczę aż na taki efekt) to przynajmniej postraszy może jakiś magów płci przeciwnej i zrobi się mały chaos. Jeśli takowy chaos będzie miał miejsce, skorzystam z niego i spróbuje ściągnąć od moich sąsiadów odpowiedzi. Jeśli będę miał szansę to nawet odwracam się w stronę nawet 11 i 12 by zobaczyć co tam naskrobali. Jeśli moje działania, nie przyniosą żadnego efektu to trzeba będzie pomyśleć o czymś innym...
Yoko
Liczba postów : 93
Dołączył/a : 15/09/2012
Skąd : Z księżyca!
Temat: Re: Akademia Czw Paź 04 2012, 13:32
Ahh... ten zapach strachu... takiego rodzaju strach czuć zawsze na sprawdzianach~! Ale co tak właściwie robiła tu nasza okularnica z Lami? Tak właściwie to wzięła udział w tym nietypowym zadaniu z czystej nudy. Gdy zasiadła na swym miejscu z tyłu, zaczęła rozglądać się po całej sali, prócz osób nadzorujących test, dla Yoko w oczy rzucał się jeszcze pewien łysy pan, zdaje się że niedawno dołączył do Lami, ciekawe co potrafi! Niestety, tą zagadkę musiała zostawić sobie na kiery indziej. Teraz czekał ją sprawdzian z wiedzy... na nieszczęście ona wolała praktykę. Wszak swej magi nie uczyła się w szkole, a poprzez częste praktyki z swym wujkiem, początkowo polować musiała na szczury i robić za sprzątaczkę domu, potem rabowała tych co rabowali, następnie napadała na banki, zabiła ludzi, wiecie... praktyka, praktyka... norma. Lekcje teorii i jej mistrza wyglądała najczęściej tak: "Jak wykorzystasz swą magię by zabić jak największą liczbę osób." A tu... jakaś ogólna teoria, aż wstyd się przyznać publicznie że się tego nie pamięta! Cóż.. w końcu jednak nie używa się tego na co dzień. Jednak nasza Yo się nie podda! Okulary do czegoś zobowiązują! Dodatkowo, skoro ma być osobą, która przewodzić będzie najgroźniejszym magom tej epoki, to i taką wiedzę posiadać musi! Gdy ogłoszone zostało rozpoczęcie testu, dziewczyna sięgnęła po długopis i uśmiechnęła się do swych "towarzyszy" z ławki, po czym zaczęła wytężać swe szare komórki, zaczynając od pierwszego. Przez dłuższą chwilkę czarnowłosa nie ruszyła się z miejsca nawet o milimetr, przypominając sobie jeszcze wczesne początki swej edukacji magicznej, jeszcze pod nadzorem rodziców... aż w końcu zaczęła pisać! Do tego delikatnie się uśmiechnęła, a to dobry znak! Kto wie.. może zostanie klasowym mądralą!
...Ha! Już po chwili zadanie to było gotowe, niechaj inni pozielenieją z zazdrości, bo Yoko leci już do następnego!
/JEDEN POST=TYLKO JEDNO ZADANIE, TAK?/ Ps. Odpowiedź mam skrytą pod [ hide][/hide]
Toooser
Liczba postów : 17
Dołączył/a : 29/09/2012
Skąd : karton przy Twoim domu.
Temat: Re: Akademia Czw Paź 04 2012, 16:23
Gdy wyczytali go z listy wszedł na salę. Przeleciał wzrokiem całą salę wraz z pozostałymi uczestnikami testu. Usiadł na swym miejscu i spojrzał na kartkę przed sobą. Z początku przeraził się nieco, nie lubił pisania testów. Po przeczytaniu pierwszego zadania na jego twarzy zawitał uśmiech...RUNY. To było to o czym wiedział najwięcej. Był skrytobójcą i często musiał zakładać pułapki i je niwelować, dlatego wiedział co nieco o runach. Wyjął długopis z kieszeni i Zaczął przelewać na papier wszystko co wiedział. Pierwsza część zadania dotyczyła opisania trzech run...pierwsza nazywała się ''Mannaz'' co dosłownie oznaczało ''człowiek'', a jego literą przewodnią było ''M''. Następnym słowem był ''Oz'' na chwilę zawahał się przy odpowiedzi i przeszedł dalej mając nadzieję, że mu się takowa przypomni. Ostatnim słowem było ''Fehu'' co oznaczało wprost ''bydło'', jednak samo słowo Fehu oznaczało także bogactwo i dobrobyt. Jego literą przewodnią było ''F''. Wrócił do poprzedniej runy. Jakiś czas siedział i zastanawiał się co napisać. Ostatecznie napisał, że nie istnieje taka runa, chodź wiedział, że może być w błędzie...ale nigdy nie słyszał o niej na swych lekcjach. O Futharku także nic nie napisał, jego sensei zawsze uważał ''Ważne, byście znali runy i ich zastosowania, skąd pochodzą to już jest mało istotne. Przecież wszyscy pochodzimy z jednego źródła, prawda?'' Na tym zakończył pisanie pierwszego zadania...
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Akademia Czw Paź 04 2012, 16:47
MG
Długopisy poszły w ruch a magowie zaczęli pisać. Każdy skupiał się na swojej pracy, no może prócz Huang'a którego pytania widocznie zbiły z tropu. Dlatego też postanowił czitować. Kątem oka udało mu się zauważyć jak kolega obok napisał na swej kartce "Fehu to bydło" informacja nie wielka ale jednak. Pytanie czy prawdziwa? Zaraz po tem jednak stworzył szczurka i wysłał go na zwiad. Jednak szczurek został szybko zauważony i cały misterny plan w pizdu jednak chwilowe zamieszanie jakie zapanowało na sali sprawiło że zdążył jeszcze doczytać ze są to runy z futharku Anglosaksońskiego. Yoko i Toooser wytrwale pracowali sami...
//Nie Yoko. Macie 3 posty na 3 zadania ale możecie wszystkie zakończyć jednym postem. 3 posty to po prostu zabezpieczenie dla was, gdyby coś wam nie wyszło//
Yoko
Liczba postów : 93
Dołączył/a : 15/09/2012
Skąd : Z księżyca!
Temat: Re: Akademia Czw Paź 04 2012, 17:21
Słysząc coś o jakimś szczurze czy myszy Yoko odruchowo aż podskoczyła i pisneła, prawie nie spadając z swego miejsca. No co... każdy ma jakieś słabostki, a nasza okularnica nie potrafiła znieść myśli, że jakiś obrzydliwy szczur lata gdzieś w pobliżu.... to zarazki roznosi i ogólnie blee... Nie ma co, nieźle ją to zdekoncentrowało, całe szczęście zagrożenie szybko minęło... chwała wybawcom! Niemniej jednak... dziewczyna była dość zażenowana swym własnych zachowaniem. Teraz... z głową już bliżej kartki, co by się schować przed światem, wróciła do rozwiązywania zadań, zajmując się w pierwszej kolejności szyfrem z zadania trzeciego. Zadanie na szczęście nie było nazbyt trudne, wystarczyło załapać o co w nim chodzi, dlatego też szybko sobie z nim poradziła
Trzeba przyznać iż samo rozwiązanie, hasło zdziwiło ją, ciekawe co takiego miało oznaczać, by się nie poddawali? Albo była to jakaś aluzja? Np. do następnych zadań. Trochu ja to trapiło, jednak nie mogła marnować czasu prawda? Dlatego też Yoko szybko wróciła do drugiego zadania, po kolei licząc w pamięci wszystkie runy...
Tak... wyglądało na to, iż to już koniec. Choć ciągle miała mieszane uczucia co do drugiego zadania, uznała, ze już nic więcej nie wymyśli. Dlatego też odłożyła kartkę i uniosła rękę ku górze, ot by zaznaczyć osobiste zakończenie testu...
Huang Zhen
Liczba postów : 235
Dołączył/a : 28/09/2012
Temat: Re: Akademia Czw Paź 04 2012, 20:29
Czas mija a ja skupiałem się coraz bardziej. Czasami dobrze ruszyć makówką toteż nie byłem przeciwnikiem takiego typu testów. Oczywiście lepiej by było gdyby wiedza ta była mi bliższa lecz cóż nie zawsze można mieć wszystko. Na całe szczęście co nieco udało mi się ściągnąć oczywiście niezwłocznie zapisałem obie informacje z boku kartki, potem można zawsze zamazać. Skoro na razie nie mam pomysłu co zrobić zadaniami oznaczonymi numerami 1 i 2 trzeba wziąć się za zadanie numer 3. Przypominało ono coś w rodzaju szyfru, liczyłem na to, że po rozgrzewce jaką będzie ten szyfr przypomni mi się coś z związku ze słowem Futhark. Zabrałem się za rozwiązywanie łamigłówki. Szybko pojąłem na czym ów myk polega i zacząłem zapisywać sobie po kolei kolejne słowa. Pierwszym słowem była "walka", na pewno. Następne to "do". Potem "ostatniej", następnie "kropli" na samym końcu zaś było "krwi". Tworząc z tego zdanie wychodziło co następuje. Walka do ostatniej kropli krwi. Zdanie brzmiało dość złowieszczo, podczas zapisywania rozwiązania w zadaniu 3 przeszły mnie ciarki. To miał być przecież test, nikt nie mówił nic o pojedynkach na śmierć i życie.. Nie ma co teraz o tym rozmyślać, pozostały w końcu jeszcze dwa zadania. Problematyczna na które na razie nie znałem odpowiedzi. Z czym powinno mi się kojarzyć słowo Futhark, wydaje mi się, że kiedyś już je słyszałem. Futhark Fuuthaark.. Oczywiście, kiedyś w pewnej gospodzie podczas mojej długiej podróży do Fiore spotkałem pewnego dziwaka. Wtedy mi się tak wydawało, bo cały czas mówił do siebie. Wyraźnie coś opowiadał, historia na całe szczęście dla mnie mnie zainteresowała. Opowiadał o starych Staroanglosaksońskich runach, oczywiście! Ależ ja byłem głupi, przecież słuchałem go przez dobrych kilka godzin. Z tego co pamiętam to w Futharze Staroanglosaskim wszystkich run jest 29 i każda z nich jest niepowtarzalna. Miałem już więc odpowiedź na zadanie 2. Zostało jeszcze zadanie numer jeden. Pamiętam jak mówił o tym, że Uruz to Żubr. A pro po Żubra to właśnie to Fehu było bydłem z literą "F". Mannaz z literą "m" to człowiek, człowieczeństwo. Z tym Os to był problem, przypominam sobie jak zwracał mi na to uwagę, miała miejsce pewna zmiana fonetyczna Oss inaczej Ansuz znaczy to Usta z literą "A" przy fonetyce pisanej Oss było to "o". Po rozwikłaniu tajemnicy pierwszego zadania, wpisuje wszystkie odpowiedzi w odpowiednie pole. Zmazuje info, które miałem ze ściągania od innych przydało się niesamowicie bo naprowadziło mnie na właściwy tor. Po wszystkich wygodnie usadowiłem się na krześle czekając na kolejny etap egzaminu.
Toooser
Liczba postów : 17
Dołączył/a : 29/09/2012
Skąd : karton przy Twoim domu.
Temat: Re: Akademia Czw Paź 04 2012, 20:34
''Ile run wchodzi w skład powyższego Futharku oraz które z run wchodzących w jego skład są niepowtarzalne?'' Tak brzmiało drugie pytanie. Samael nie potrafił zrozumieć o co w tym chodzi. Starał sobie przełożyć to na język jakiego używał jego sensei. Z tego co bylo mu wiadome to słowo ''Futhark'' składało się z pierwszych liter sześciu run stworzonych na samym początku. Feh, Uruz, Purisaz, Ansus, Raido i Kaunan, te runy zapoczątkowały nurt zwany Futharkiem. W skład tego wchodzą dwadzieścia cztery runy. Z tego co było mu wiadomo to każda z tych run miała swoją nazwę i każda była oryginalne, przez co żadna z nich się nie powtarza. Przynajmniej tak też myślał...i na tym skończył pisanie odpowiedzi na kolejne pytanie z serii ''Sprawdzamy nowych frajerów na króliki doświadczalne!''
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Akademia Sob Paź 06 2012, 21:05
MG
Czas powoli dobiegał końca większość osób już skończyła. Wciąż piszących zostało tylko osiem osób w tym Toooser który wciąż nie rozwiązał ostatniego zadania. Zadania dotyczącego szyfru. I w sumie wasz MG nie ma tu wiele do pisania poza "powodzenia tosterze". Tak więc pozostała wam ostatnia tura. Co zrobi Toster? Czy Huang tak naprawdę jest kobietą? Z kim przespał się Yoko? Odpowiedź na to i na inne pytania w kolejnym odcinku.
Toooser
Liczba postów : 17
Dołączył/a : 29/09/2012
Skąd : karton przy Twoim domu.
Temat: Re: Akademia Nie Paź 07 2012, 18:09
Przy ostatnim chłopak zawahał się. Nie wiedział co ma napisać. Zaczął próbować pisać odpowiednie litery do cyfr i odwrotnie...jednak nic mu nie wchodziło. Westchnął głośno i zaczął zamiast tego rysować tostery i tostosmoki na kartce w dolnym lewym i prawym rogu. Po jakimś czasie zrezygnował z ostatniego pytania i schował długopis do kieszeni i odłożył kartkę z pozostałymi pytaniami na bok całkowicie zrezygnowany po ostatni pytaniu. Spojrzał w sufit i zamyślił się spoglądając na pozostałe osoby piszące. Następnie wstał i oddał kartkę sprawdzającemu stając przy drzwiach.
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Akademia Pon Paź 08 2012, 14:29
MG
Toooser nie zdążył wstać bo gdy tylko odłożył kartkę ta zniknęła. Tak jak kartki reszty piszących, zaś przed waszymi twarzami pojawiły się czerwone napisy wyświetlające liczbę zdobytych punktów. Huang Zhen zadanie 1 - 4 na 7 punktów Yoko zadanie 1 - 6 na 7 punktów Toooser zadanie 1 - 4 na 7 punktów To były pierwsze wyniki jakie pojawiły się przed waszymi twarzami chwilę później nadeszły kolejne: Huang Zhen zadanie 2 - 0 na 2 punkty Yoko - 0 na 2 punkty Toooser - 0 na 2 punkty Widać ta część poszła wam niebywale kiepsko na koniec nadszedł ostatni kawałek Huang Zhen zadanie 3 - 1 na 1 punkt Yoko - 1 na 1 punkt Toooser - 0 na 1 punkt Wyniki przed waszymi oczami zsumowały się p[okazując wam łączną liczbę punktów uzyskanych za ten test Huang Zhen - 5 na 10 punktów Yoko - 7 na 10 punktów Toooser - 4 na 10 punktów
Tak zakończył się pierwszy z testów a przed wami pojawiły się zupełnie nowe arkusze. Widocznie to nie koniec męczenia waszych szarych komórek.
Kod:
Test magiczny, część teoretyczna, logika: Czas trwania 30 minut. Liczba zadań 3 1. Przed tobą stoją dwaj mężczyźni. Każdy z nich pilnuje drzwi. Jeden z mężczyzn zawsze kłamie, drugi zawsze mówi prawdę. Nie wiesz który to który. Za jednym z drzwi znajduje się śmierć za drugimi dalsze życie. Możesz zadać tylko jedno pytanie a potem przejść przez wybrane drzwi. Decyduj dobrze.
2. Żebrak to posiada, król tego potrzebuje a umarli to jedzą. Co to jest?
3. Masz 12 patyków. Nie wolno używać ci magii ani żadnych przedmiotów. Możesz użyć jedynie patyków. Spraw więc by z 12 powstało 3.
Nowy test nowe wyzwania, cop z tym zrobicie, wasza sprawa. Zasady takie same jak w poprzednim teście.
Huang Zhen
Liczba postów : 235
Dołączył/a : 28/09/2012
Temat: Re: Akademia Pon Paź 08 2012, 17:59
Odpowiedzi ku mojemu zaskoczeniu zostały od razu sprawdzone. Nawet aktualna punktacja pojawiła się przed naszymi oczyma. Spodziewałem się przejścia od razu do testu praktycznego, lecz tym razem organizatorzy chcieli sprawdzić nasze umiejętności logicznego myślenia. Arkusz nawiązywał do logiki, jak i pytania, które z początku niby nic mi nie mówiły. Na całe szczęście dali nam na to 30 minut. Był więc czas na przemyślenie każdego zadania. Teraz gdy mój umysł był rozgrzany nie miałem powodu by ściągać. Logika była moją mocną stroną, w końcu filozofia, nad którą spędziłem większość czasu podczas moich nauk opiera się głównie na logice. Zabieramy się więc za wszystkie zadania tym razem od początku. Pierwsze zadanie polega na by wiedzieć, że iloczyn logiczny prawdy i fałszu jest zawsze fałszem. Trzeba tylko zadać dobre pytanie. Wystarczy zapytać któregokolwiek z tej dwójki. "Co odpowiedział by, Twój kolega stojący obok zapytany o to za którymi drzwiami nie ma śmierci? Bez względu więc na to, który mężczyzna zawsze kłamie a który zawsze mówi prawdę odpowiedź na to pytanie będzie zawsze fałszem. Wybieramy więc nie te drzwi, które uzyskamy jako odpowiedź i dzięki temu żyjemy dalej. Po zapisaniu pytania i krótkiego wyjaśnienia mojego toku rozumowania zabieram się za zadanie drugie. Krótka zagadka, która również jest dla nas dość prosta, dlatego też od razu zabieram się za pisanie odpowiedzi. Odpowiedzią jest oczywiście "NIC" żebrak ma tego pod dostatkiem, król ponieważ jest królem ma WSZYSTKO więc NIC nie potrzebuje. Umarli jedzą nic, gdyż nie żyją nie mogą więc jeść. Zapisałem moją odpowiedź na zadanie drugie i od razu zabieram się za rozwiązywanie zadania trzeciego. Tutaj znów trzeba pomyśleć, z patyczkami nie można nic zrobić, dlatego też trzeba nad tym pomyśleć. Jedyne co przychodzi mi do głowy to utworzenie z patyczków słowa "trzy" w zadaniu ma powstać 3 a nie cyfra trzy. Uznaję, że mój tok myślenia jest poprawny i zapisuję odpowiedź. Wszystko rozwiązane, tym razem się przyłożyłem, odkładam więc wszystko i czekam na resztę...
Toooser
Liczba postów : 17
Dołączył/a : 29/09/2012
Skąd : karton przy Twoim domu.
Temat: Re: Akademia Pon Paź 08 2012, 19:56
Chłopak spojrzał przed siebie niezbyt pewien, czy jest w stanie napisać kolejną część testu. Logika, cóż, może miał jakieś zdolności logicznego myślenia, jednak jak większości przychodziło mu to z trudem. Wytężanie szarych komórek w końcu łatwe nie było, szczególnie w stresie! Sięgnął ponownie po długopis i musnął końcówką usta. Co począć, co począć? Zadanie pierwsze. Dwaj mężczyźni, jeden mówi prawdę, zaś drugi kłamie. Pilnują drzwi. Jedne prowadzą do Śmierci, drugie pozwalają dalej żyć. Jedno pytanie... O wiele łatwiej byłoby, gdyby można zadać dwa pytania, aczkolwiek jest tylko jedno. Pytanie "który z Was kłamie" jest nieprawidłowe, w końcu nic się z niego nie dowie. Niby mógłby zapytać o kolor na przykład nieba, jednak wtedy drugim pytaniem dopiero dowiedziałby się o tym, za którymi drzwiami znajduje się jaka droga. Odpowiedź nie była prosta, a z każdą sekundą nachodziły nowe odpowiedzi, coraz to bardziej absurdalne. Toooser powolnie odłożył długopis, masując sobie okrężnym ruchem skronie. Pomagało mu to w skupieniu, tak... Minęło kilka sekund, kilkanaście, kolejne sekundy, zamieniające się powoli w minuty, a tu dalej brak odpowiedzi. Dopiero po tym czasie zaczął powoli układać sobie w myślach odpowiedź. Było to dość skomplikowane, jednak... Możliwe, że się uda. Złapał pośpiesznie długopis i napisał ostrożnie i dosyć niepewnie pytanie: "Czy drugi mężczyzna powiedziałaby, że strzeżesz drzwi pozwalające na dalsze życie?". Zastanowił się jeszcze chwile. Nikt w końcu nie mówił, że musi wyjaśniać pytanie, jednak ołówkiem zaczął delikatnie pisać na kartce. Może dlatego, że sam chciał sobie niektóre kwestie wytłumaczyć? Kto tam to wie. Muśnięciem ołówka rozpoczął pisanie. "Jeżeli pytany mężczyzna strzeże odpowiedniej drogi i mówi prawdę odpowiedź na pytanie będzie negatywna. W końcu ten drugi skłamałaby, mówiąc, że tamten nie strzeże wyjścia. Za to mężczyzn, który strzegłby wyjścia i kłamałby odpowiedziałby nie, ponieważ drugi z mężczyzn powiedziałby tak, a ten mówi odwrotne słowa do niego. Jeżeli zaś zapytałby się mężczyzny, który nie strzeże wyjścia, a jest on prawdomówny odpowie bezzwłocznie tak. W końcu drugi mężczyzna skłamałby mówiąc, że ten strzeże wyjścia. A ten zaś co by nie strzegł drzwi, a kłamałby również odpowiedziałby tak, a jednak tylko dlatego, że drugi mężczyzna powiedziałby prawdę, a ten po prostu odwróciłby jej słowa. Czyli krótko mówiąc odpowiedź nie wskazywałaby na ujście z życiem, zaś tak, że raczej stamtąd nie ujdziemy z życiem." Samael jeszcze raz przeczytał to co napisał i stwierdził, że to raczej odpowiednia odpowiedź. Jednak... czy na pewno? Może jednak zostawi te rozważania na później. W końcu czeka na niego kolejne zadanie i to nie takie łatwe jakby się spodziewać. Westchnął cicho, opierając się o oparcie krzesła i patrzył tak chwilę w kartkę, rozmyślając nad odpowiedzią. Co może mieć żebrak, czego król nie posiada? No cóż, pierwsze co wpadło do głowy to uczucia. Żebrak zawsze je ma, a król, no cóż, zazwyczaj jest oschłym draniem bez serca. Ale jest jeden haczyk - umarli nie żywią się uczuciami. Przełknąłby pod nosem gdyby nie to, że są tu nauczyciele. Zmierzwił swoje potargane włosy palcami. Miłość! Żebrak może wziąć za żonę każdą, a król... Król ma żonę taką, jaką mu wybiorą za odpowiednią, nie kieruje się miłością. Ale znowu błąd, bo umarli nie żywią się miłością. Dusza? W metaforze władcy jej nie mają, więc też nie może być. Właściwie... czym żywią się umarli? Przecież oni nic nie jedzą... Nic... nic... nic... HA! Z dosyć dużą chęcią wziął długopis. Jednak czy to może być prawidłowa odpowiedź? Czy to TA odpowiedź? Żebrak w końcu nie ma nic, no chyba że ktoś się nad nim zlituje. Jednak zazwyczaj nie ma nic. Król ma wszystko, więc nic nie potrzebuje. Zaś umarli nic nie jedzą! Odpowiedzią jest po prostu NIC. Chwila zastanowienia, ostatnie poprawki w głowie i napisał na kartce swą jakże mądrą odpowiedź. Uśmiechnął się delikatnie, po prostu kącik wargi dygnął. Wygumkował swoje zapiski i zaraz strzepał jej pozostałości. Ostatnie zadanie, jednak czy równie trudne? Chyba nie. Wydawało się najłatwiejsze. W końcu można je spokojnie spalić! A jednak... nie używając żadnych przedmiotów. Do tego musiałby użyć zapałek, krzemienia lub chociażby magii, a w końcu zabroniono całkowicie ją używać. Złamanie ich jedynie powiększyłoby "grono" patyków. Sklejenie ich? I tak by można spokojnie powiedzieć, że jest ich dwanaście. Hmm, a może to tak jak w tych teleturniejach telewizyjnych, że trzeba przesunąć zapałkę by coś otrzymać? Ale nie, z 12 musi zrobić się 3... Ale przecież nikt nie mówił, że mają to być 3 patyki, tylko po prostu 3. Czyli teoria z zapałkami mogłaby być dobra. Wciągnął głośniej powietrze, wręcz ze świstem. Wypuścił je równie głośno, zapewne przeszkadzając przy tym innym w pisaniu. Nabazgrał szybko szkic 3 ułożony z patyków i napisał, co o zadaniu sądzi! No, znaczy się, napisał odpowiedź! "Ażeby otrzymać 3 z 12, wystarczy 12 patyków ułożyć w 3. W końcu nie mówiono, iż mają być 3 patyki, a po prostu 3." Odwrócił arkusz na drugą stronę, z precyzją godną mistrza odsuwając ją naprzód. Rozłożył się wygodnie na krześle, zakładając jedną drogę na drugą, a raczej opierając nogą kostką o udo. Taka połowa siadu po turecku. Przyglądał się teraz każdemu piszącemu z kolei, z ciekawością spoglądając na tych szczególnie zestresowanych. To trochę zabawne, jeszcze przed chwilą był równie zestresowany co oni, a tutaj się okazało, że jako tako udało mu się rozwiązać zadania. Chyba... No ale w każdym razie, ważne, że w ogóle się starał. W końcu mógł tak po prostu odłożyć kartkę i w ogóle nic nie napisać! No, ale postarał się, coś mu wyszło, uważał, że to wszystko to dobre odpowiedzi... więc chyba jest dobrze, prawda? Można jedynie pojęczeć na to, że dosyć niekulturalnie usiadł. No ale co się czepiać, w końcu chłopak jest dumny z tego, że wszystko napisał.
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Akademia Sro Paź 17 2012, 11:54
MG
Tooser i Huang skończyli swoje zadania, zaś Yoko widocznie miała problemy z myśleniem, czas jej uciekał a ona wciąż i wciąż nic nie zrobiła. Czas skurczył jej się bardzo szybko i nim się obejrzała pozostało jej już jedynie dziesięć minut. Czy zdąży wykorzystać pozostały jej czas czy też z kretesem obleje test, tego dowiemy się już niebawem.
//Yoko technicznie powinny ci przysługiwać jeszcze dwa posty ale przez wzgląd na czas jaki minął od ostatniego posta, skracam ci to do jednego, well, masz 24h na odpis.//
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Akademia Pon Paź 22 2012, 13:30
MG
Test tak jak się zaczął, tak się zakończył. Wszystkim poszło jak poszło i nie mieli już na to wpływu. Po chwili tak jak wcześniej pojawiły się przed wami wyniki. Yoko - 0/15 razem 7 na 25 pkt. Huang - 14/15 razem 19 na 25 pkt. Toooser - 14/15 razem 18 na 25 pkt. Zaraz po tym przed wami pojawiły się kolejne arkusze tym razem dużo większe. Był to bowiem ostatni etap części teoretycznej.
Kod:
Test magiczny, część teoretyczna, Matematyka i Magia. Ilość pytań 10 czas trwania 60 minut. 1. Fireball maga A zabiera x MM a fireball maga B zabiera y MM. Zakładając że x+y = z, przy czym y jest o 3 mniejsze od x, a z zabiera 2 razy więcej MM od czaru maga C na poziomie D, oblicz na ile fireballi starczy MM magowi A a na ile magowi B biorąc pod uwagę fakt że mag A ma drugie źródło a mag B Zapasy magiczne na poziome 2 2. Pewien reporter przeprowadził sondę dotyczącą popularności gildii. Pytanych osób było 300, a gildie które mogli wybierać to Lamia scale, Fairy tail, Dead head causus i Grimoire heart. Lamia scale zaznaczyło 27% ankietowanych, Grimoire heart to wybór 6%, Fairy tail zaznaczyło 32% ankietowanych a Dead head causus aż 35%. Jaka była dominanta i mediana. 3. Katana kosztowała w sklepie 1000 klejnotów. Jednakże ciężkie czasy spowodowały podniesienie ceny katany o 23%. Co gorsza o kradziono właściciela sklepu i jakiś czas później cena katany wzrosła o 7%. Dopiero nastanie dobrych czasów spowodowało obniżenie kosztu katany o 15% ceny początkowej. Jaka była cena katany po wszystkich zmianach w cenie? 4. Napisz scenariusz walki między magiem ognia a magiem ziemi, każdy z nich posiada jedynie 1 czar rangi B i 7 czarów rangi D. Im lepszy i bardziej oryginalny będzie scenariusz tym lepiej. Całość pracy nie może przekroczyć wyznaczonego miejsca( maks. 30 linijek) 5. Czym różni się magia powietrza od magii wiatru? 6. Wymień magie zaliczane do głównych aspektów magii elementarnej i przynajmniej cztery magie poboczne, zaliczane do magii elementarnej. 7. Ile jest złotych kluczy? 8. Wymień przynajmniej 3 magie będące doskonałym sposobem na magie słodyczy 9. W jaki (fizyczny) sposób idzie zneutralizować magię iluzji 10. Deszcz meteorów, piaskowa burza, Powstanie lasu (na dużym obszarze w jednej chwili wyrasta wielki las), Diamentowy golem, bagno. To nazwy unison raidów. Wymień przykładowe magie z jakich mogły powstać.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.