Gray Lichtsword

Imię: Pheam
Pseudonim: Gray Lichtsword, takie tam by go rozpoznawali I nie mylili z Pheamem z tego wymiaru.  Modyfikator.
Nazwisko: Darksworth
Płeć: Mezczyzna
Waga: 67kg
Wzrost: 175 cm
Wiek: 19
Gildia:  Samotnik jak na razie
Miejsce umieszczenia znaku gildii: -
Klasa Maga: 0

Wygląd:
Szczerze? W teorii moglibyscie wziac zdjecie Pheama Darkswortha i spojrzec dokladnie na niego bo nie rózni sie od niego wcale. W koncu sa jedna i ta sama osoba, tylko z dwóch róznych swiatów, wiec czemu po prostu nie opisac tego pierwszego? A wlasciwie, to który z nich byl pierwszy? To pytanie mozna zadawac sobie wiele razy, a odpowiedzi i tak sie nie uzyska.  W koncu jednak przejdzmy do tego opisu nim zaczna sie tutaj epopeje na temat wymiarów i innych paranormalnych przekazów. Zacznijmy na poczatek od góry, w koncu chyba tak bedzie sobie najlepiej wyobrazic go calego. Glowa, twarz nie wyrózniajaca sie zbytnio z tlumu dosc chuda, a raczej byla nim przybral na wadze, teraz wyglada przynajmniej jak czlowiek, ktory je normalne posilki, a nie resztki z talerza. Jest nawet wysoki, chociaz zdarzaja sie wyzsi od niego, a nawet dosc czesto. Ach te malolaty na sterydach co maja ponad 180 to jakies potwory, a nie zwykle dzieci. Zwykle czuje sie przy nich niski, ale jakos daje rade z tym zyc, nie jest w koncu jakims zazdrosnym palantem, tylko Grayem, a moze raczej Pheamem? Kto wie.  Dalej cialo, ktore niegdys wygladalo na zaglodzone i niezadbane, teraz jest o wiele bardziej pelne i wyglada dosc normalnie, przynajmniej nie straszy juz tak ludzi jak kiedys i wiatr go nie porywa.  Karnacja? Tak, dalej jest blada i nie ma w tym nic dziwnego bo nie za bardzo lubi przebywac na sloncu, jeszcze sie spali, lub dostanie raka skóry i dopiera beda jaja z tym wszystkim, a jemu do grobu dosc spieszno nie jest. Wlosy... dosc mocno kontrasuja z skóra, sa ciemne i lekko wyplowiale, a nawet mozna rzec, ze matowe(No prawie, ale nie sa ciemne jak noc). Sa dosc dlugie jak na mezczyzne, ale nie za dlugie, by nie wygladal jak baba, w koncu kto chcialby wygladac jak jakis trap, albo gorzej? No on nie.  Czerwone oczy, które strasza zwykle ukryte pod grzywka, sa rzecza, która sprawia, ze nie sposób odróznic Graya od Pheama, sa identyczne, nie ma miedzy nimi zadnej róznicy, bardzo charakterystyczne.  Znak szczególny?  Ehem, szlug w papie. Pewnie to nawyki przechodza nawet pomiedzy wymiarami bo cierpi on na ten sam rodzaj choroby(tzn. Jest palaczem) co ten drugi, dlatego ma zwykle w ustach papierosa „The Rock”, które nie sa najgorszymi fajkami za tania cene, w koncu nie moze wydac wszystkiego na fajki bo musi miec za co cos wlozyc do garnka. Ubranie? Czarny plaszcz, który nie jest okrywa dla ciela tylko dla... wygladu, zdecydowanie. Nie jest on typem asasyna, który musi chowac swoja bron, z której jest dumny jak paw z swojego ogona, a nawet bardziej niz sie moze wydawac.  Plaszcz ma w sobie ogromna ilosc kieszeni w srodku na zewnatrz, by bylo gdzie trzymac fajki oraz te inne badziewa jak sztylety czy cos tam. Oczywiscie w samym plaszczu nie lata, ale ma on od groma ubran, których raczej nie warta tutaj opisywac w koncu to nie jest, az tak wazne dla niego jak dla np. Modela ciuchów, w koncu on jest magiem, a nie pieknisiem i lamaczem kobiecych serc(chyba...). Przy pasie ma zwykle zaczepione swoje ostrze, o które troszczy sie bardziej niz o niektórych ludzi, opis owego mozecie znalezc w ekwipunku.

Charakter:
No to teraz mozna zaczac zauwazac róznice pomiedzy nim, a tym drugim. Nie jest on typem skromnym(chociaz uwaza inaczej) jest bardziej pyszny niz wydaje sie na pierwszy rzut oka, taki bardziej typ kozaka niz normalnego i skrytego czlowieka jakim powinien byc ninja, czy tez moze sam asasyn zwany skrytobójca. Dla Pheama 1 zostawia bycie zyczliwym i uczciwym, a dla siebie te fajniejsze cechy. Nie jest on jednak skonczonym dupkiem bo z reguly zachowuje sie bardziej dobrze niz zle jesli nagle nie bije mu w tej pustej bani.  Zwykle jest raczej czlowiekiem milym i uprzejmym, chociaz to tylko pozory, gdyz tak na prawde jest wrednym kawalkiem skur***na, który za tkniecie jego rzeczy najchetniej utnie lapsko. Nie ma zbytnio szacunku do niektórych ludzi, a zwlaszcza do tych, którzy dzialala mu na nerwy przez, co jego ton zwykle jest dosc pogardliwy i dosc... specyficzny w sensie, ze sluchac jakby ciagle sobie z kogos kpil. Czesto lubi robic sobie zarty z tego Pheama, z racji tego, ze wyglada tak samo szargajac jego dobre imie, szkoda, ze tak na prawde go nie zna. Powiedziec mozna, ze to on jest tym „ciemniejszym” Darksworthem, którzy próbuje czasem zgrywac milego czlowieka, którzy tak na prawde jest falszywy. Przywiazywanie sie do kogos..? Tak... nie mozna mu zarzucic, ze zdradzi osobe, do której sie przywiaze, chyba, ze w pewnym momencie dostanie „ataku”. Czym jest owy atak? No w jego przypadku jest to dosc niekontrolowana napasc, w której najchetniej by kogos zabil bez zadnego slowa, nie bardzo to lubi... Mozna powiedziec, ze jest to czyms w rodzaju schizofremii(Objawia sie dziwnym i szalonym smiechem).  Stara sie z tym walczyc, lecz nie zawsze udaje mu sie pokonac owa rzadze. Dosc paradoksalne bo gdy sie go pozna glebiej to dostrzeze sie dobrego czlowieka, który próbuje byc dobrym, ale mu sie nie udaje cos w rodzaju antyherosa, który próbuje sie nawrócic.

Historia:

Historia bohateraz jak kazda inna, czyli wywodzi sie z rodu, w którym bylo wielu znakomitych ludzi takich jak kowale, miecznicy i inny. Urodzil sie w miescie gdzies kolo Ery, nie bylo ono jakies specjalnie duze. Wychowywal sie w domu wraz z kilkuosobowa rodzina, nie jest to nic nadzwyczajnego. A tak, wspominalem, ze to nie bylo w tym obecnym swiecie? On wywodzi sie z pewnej alternatywnej rzeczywistosci, gdzie FT i dobre gildie zostaly zniszczone, a wladza sprawiala mroczna gildia Interimo. Z jednej strony wszystko wygladalo podobnie, lecz bylo inne... takie to paradoksalne.  Po prostu w nim zyl, przez 14 lat swojego zycia nie robil nic innego tylko sie bawil jak przystalo na dziecko, nikt nie kazal mu nic robic, wlasciwie to nawet nigdy nie mial zamiaru nic robic. Pewnego dnia dostal od ojca swój pierwszy miecz, który towarzyszy mu od tamtego czasu. Historia tego miecza siega prawie 60lat wstecz, gdy na swiecie byly jeszcze normalne gildie. Wykucie tego zlecono dziadkowi i jego bratu, którzy uchodzili na jednych z bardziej ogarnietych ludzi i najlepiej sie dogadujacych. To bylo pewnego dnia, gdy przyszedl do nich mezczyzna z dosc sporym bagazem. Rozmawiali o tym mieczu przez dobre 4-5 godzin jak ma wygladac, co do najmniejszego szczególu. Gdy doszlo do wyboru materialu od razu przeszedl do konrektów. Rzekl wtedy „Nie martwcie sie, ja juz sie tym zajme”, tak jak powiedzial... Zajal sie tym. Czekali na niego 2 dni, po czym pojawil sie z biala ruda niewiadomego pochodzenia. Obróbka metalu trwala kilka dni, lecz nie udalo. Kucie zajelo prawie 4 tygodnie, dzien w dzien sie zmieniali. Wyszlo perfekcyjnie, oboje stwierdzili, ze to bylo  jedno z ich najlepszych dziel. Lacznie stworzyli multum mieczy, ten zajmowal pozycje 7 z 20 najlepszych i tylko on sie zachowal z wszystkich, gdyz reszta zostala zrabowana pewnej nocy. Dlaczego tego nie skradziono? Otóz zostal odebrany kilka dni wczesniej, a po kilku dniach zleceniodawca umarl w niewyjasnionych skutkach, a przyniósl go jego wnuk, który oddal go. Dziwne, ale nie wnikajmy w szczególy bo tak przynajmniej opowiadali rodzinie.  Mlody Gray(wtedy jeszcze noszacy imie Pheam) sie tym nie przejmowal zbytnio, po prostu dostal nowa zabawke,  która móglby sie pobawic. W wieku 16 lat umarl mu ojciec, a on zaczal pobierac lekcje magii u swojej matki, tak wlasciwie to samej magii nauczyl sie podczas swojej podrózy przez kraina, matka pokazala mu podstawy kontroli energii magicznej w dosc czystym i „bezplciowaym” stadium. Jaka byla to podróz? Przez Fiore i spowrotem w poszukiwaniu czegokolwiek, w sumie to nie bylo nic specjalnego, po prostu mlodzieniec chcial poznac troche swiata, lecz pózniej wrócil do domu. Co zastal jak wrócil? Nic nie zastal, nie bylo tam czego szukac.  Jakis fajfus jedynie bij lezaca matke, a siostry trzymal jakis wiekszy typek... Wtedy dostal pierwszego ataku, który skonczyl sie takim skutkiem, ze tamtych dwóch padlo, ale i matka ucierpiala przez niekontrolowane uzycie jego magii, nie pamieta co wtedy im zrobil, ale to bylo straszne.  Po jakims czasie(okolo dwóch lat, gdy mial 19) wszystko zaczelo wariowac. Pogoda zmieniala sie bez ustanku, raz cieplo, raz zimno i tak w kólko.  Dziwne deformacje zaczely pojawiac sie na swiecie, jakby cos zaczelo go niszczyc. Zdecydowanie nie bylo to normalne. Zwykly dzien jak co dzien, a tu nagle BANG! Byla czarna dziura na drodze, które nie zauwazyl. Wpadl w polowie, czul, ze wciaga go coraz mocniej i mocniej...  Az stracil przytomnosc i obudzil sie... Tam, gdzie go wessalo, na jakiejs drodze niedaleko Hosenki. Nie wiedzial, co sie dzialo, czytal gazety i ich nie rozumial, lecz widzial w nich swoje prawdziwe imie i nazwisko, wiec cos zdecydowanie bylo nie tak. Kilku ludzi do niego podchodzilo i pytali jak tam w gildii, jednak on nie rozumial, o co im chodzi...  Po prostu ich ignorowal. Po pewnym czasie wiedzial, ze raczej nie jest juz u siebie... Dalej nie wie, co to za miejsce i czym sie rózni od jego rzeczywistosci. Moze te anomalie maja cos z tym wspólnego? Kto wie...


Umiejętności:
-Szermierz[1]
-Silacz[1]
-Psi wech[1]

Ekwipunek:
-Kīruhowaitotaigā-  O tym mieczniu nie ma co wiele mówic, jest to jeden z tych bardziej charakterystycznych ostrzy.  W zadnym przypadku nie jest to katana, od tego zacznijmy. Jest wygiety nie co do tylu przez, co oznacza sie go do gatunku Tachi. Mimo swojej dlugosci(Az 80cm) nie jest dalej zaliczany do katany, po prostu ktos byl leniwy i mu pewnie nie chcialo sie go inaczej kwalifikowac.  Dalej mamy jego rekojesc, która jest wykonana z bialego materialu blizej nieznanego pochodzenia(Jest wykonana z drewna cedrowego i pokryta skóra oraz oplotem z jedwabiu). Tsuba ma ksztalt deltoidu, na kazdy róg przypada 2,5 cm. Nastepne mamy ostrze, które lsni biala poswiata(tzn. Nie jest magiczne ni nic, tylko jest tak czyste), nie widac na nim prawie nic jesli nie odbija swiatla, ale jesli juz to robi to mozna zauwazyc zdobienia przypominajace pregi tygrysa.  Jego zakonczenie nie jest normalne, gdyz przypominac hak(odchyl na koncu miecza przypomina haczyk, który ma jakies 3cm i jest pod katem 110 stopni  jesli polozymy miecz poziomo. Znajduje sie na tylcu). Saya jest wykonana z lekkiego drewna przemalowanego na bialy kolor z czarnymi zdobieniami, które mocno kontrasuja z wczesniej wymienionym, a sa one identyczne do tych na ostrzu.  .Miecz ten nazywany jest klem bialego tygrysa.

Rodzaj Magii:Magia modyfikacji
Specyficzy rodaj magii, który pozwala na modyfikacje przedmiotów i ciala(np. Wydluzanie reki, przyspieszenie dzialanie czegos tam). Na czym polega owa modyfikacja? Kazdy przedmiot czy tez cokolwiek ma okreslone wlasciwosci, wage, temperature, które mozna zmieniac z odpowiednim sposobem(np.  Woda, która mozna podgrzac, a na po jakims czasie zamienia sie w pare i ma inne wlasciwosci)(np2. Metal, który rozgrzany mozna ksztaltowac). Otóz wlasnie to daje ta magia, pozwala na naginanie niektórych wlasciwosci z jakimi mamy doczynienia. Przy pomocy magii mozna utwardzic cos przez naladowanie danego przedmiotu magia, która utrzyma efekt na jakis czas. Cos jeszcze? A tak, mozna dac przedmiotowi wlasciwosci jakiegos przedmiotu jak np. Pedzacej strzaly(zaklecie rangi „B” ponizej). Nie mozna zmodyfikowac jednak np. Grawitacji, gdyz obszar na jakim trzeba byloby uzyc zaklecia jest po prostu za duzy, gdyz trzeba byloby zmienic grawitacje na calej ziemi.


Pasywne Właściwości Magii
-+/-Kg- Pasywka mozwalajaca na modyfikacje danego przedmiotu o dodatkowe/ujemne kilogramy, na poziomie PWMki mozna dodac maksymalnie 1 kilogram na ture jednemu przedmiotu(Na jednym przedmiocie moze byc uzyte tylko raz).  Nie mozna uzyc na kims w obecnej postaci. Przedmiot trzymac.

-+/- Centymetry- Pasywka, która pozwala na zwiekszenie, lub pomniejszenie danego przedmiotu o jakies 2cm na ture, jak wyjzej ma ograniczenie tylko raz na jednym przedmiocie, przedmiot trzeba trzymac. (DO KU*WY NEDZY DX)

-+/- Temperatura- Mag jest w stanie podniesc, lub tez obnizyc temperature jednego przedmiotu o 10 stopni celsjusza.  Jeden raz na 1 post, nie mozna robic tego caly czas jesli jakis przedmiot dostal juz swoja dawke dodatkowej/ujemnej temperatury(Czyli raz na przedmiot). Trzeba przedmiot trzymac.

-+/- Sila- Pasywka polegajaca na zwiekszenie sily(Udzwigu) uzytkownika/przyjaciela o 2kg na okres jednego posta.

Zaklęcia:
-Modyfikacja: Refleks(D)- Zaklecie polegajace na zmodyfikowaniu naszego refleksu do stopnia „OMG”, a raczej do o ulamek sekundy szybszego niz u normalnego zjadacza chleba na jeden post, oczywiscie nie jest to tez takie pro bo po tym poscie wszystko wraca do normalnosci. Oczywiscie nie da rady przez to przewidziec ataku, ale o uniki latwiej.

-Modyfikacja: Waga+(C)- Mag jest w stanie sprawic, by jakis przedmiot zyskal dodatkowa wage w postaci dodatkowych 10kg na okres dwóch postów, nie sprawi, ze przedmiot bedzie twardszy, moze to byc nawet styropian bo mimo swojej wagi nie jest tak wytrzymaly jak np. 10kg kamien. (trwa 2 posty, mozna zakonczyc wczesniej). 1 zwiekszenie wagi = Jednouzycie zaklecia, trzeba dotknac, by uzyc.

-Modyfikacja: Dlugosc+(C)- Mag jest w stanie sprawic, ze przedmiot trzymany w reku na okres 3 postów rozciagnie sie nawet do 2m(nie musi miec 2m, moze miec np. Mniej, lecz max moze zyskac + 2m) zachowujac caly czas swoja poprzednia wage i wytrzymalosc.

-Modyfikacja: Ksztalt: Bat(C)- Zaklecie sprawia, ze dowolny przedmiot w reku uzytkownika zamieni sie w bat, oczywiscie dalej jest wykonany z tego samego z czego byl. Np. Zmienimy w bat kawalek liny, bedzie mial podobne wlasciwosci, ale dalej bedzie wykonany z tego samego. Przedmiot po zmianie w bat ma do 3m i jest dosc gietki. Trwa 3 posty. Trzeba przedmiot trzymac.

-Modyfikacja: Strzala miecznika(B)-
Zaklecie polega na modyfikacji przedmiotu tak, by zyskal wlasciwosci pedzacej strzaly. Jak to dziala? Otóz mag potrafi nadac jednemu przedmiotowi(na post) szybkosc oraz zasieg owej strzaly.  Nie wazne czy to kij od miotly, czy tez kamien po prostu tak sie dzieje po naladowaniu owego przedmiotu magia. Przedmiot trzeba trzymac.

Ekwipunek - Jesteś pewien że chcesz metalową Tsukę? Wiesz że one nie bez powodu są pokryte oplotem i skórą? I za tą katanę(bo to katana) policzę ci 1500 klejnotów

Magia - Opis średni zrozumiały bo masło maślane, do poprawy. Jak opis będzie już klarowny to sprawdzę resztę.

Poprawione

Cytat :

W teorii moglibyscie wziac zdjecie Pheama Darkswortha i zobaczyc dokladnie na niego

Nie po polskiemu to napisałeś...powinno być 'spojrzeć' albo coś takiego.

Cytat :

Karnaja?

Karnacja, a nie karnaja.

Cytat :

Placz ma w sobie ogromna ilosc kieszeni

PŁASZCZ.

Cytat :

na prawde

Razem - naprawdę.

Cytat :

Powiedziec mozna, ze to on jest tym „ciemniejszym” Darksworthem, którzy próbuje czasem zgrywac milego czlowieka, którzy tak na prawde jest falszywy.

Dwa razy ten sam błąd.........Nie 'którzy', a KTÓRY.

Cytat :

z dosc sporym wagazem

Omg..znowu robisz straszny błąd, zamieniając litery...Bagażem...

Cytat :

Obróbka metalu trwala kilka dni, lecz nie udalo.

Zjadłeś 'się'.


Strasznie duuużo błędów - nie wypisałam nawet połowy...I tak - wciąż nieładnie kp napisane. Odkąd robisz nowe postacie co parę tygodni to jest gorzej...Ah i to Twoja ostatnia postać. Jak teraz jakąś stracisz/pozbędziesz się jej to nie masz zgody na piątą (każda zgoda na piątą postać jest jednorazowa) - decyzja Takary.
Poza tym Makbet też ma tą postać na avatarze. Wiem, że dogadali się z Femem, ale jeśli Mak wróci i będzie miała coś przeciw to racja jest po jej stronie.
Tak czy inaczej brak akceptu. Powód? Powód to inny wymiar...Oh, możesz se mieć, tyle, że, gdy pewna osoba ostatnio przenosiła swą postać z wymiaru sedai do tej to straciła niemal całą pamięć - zostały jeno umiejętności walki i magia, a wspomnień brak...I tak, rozmawiałam o tym z Takarą by nikt nie marudził. Tak więc jak zgodzisz się na coś takiego to dam akcepta.

Colette napisał:

Tak czy inaczej brak akceptu. Powód? Powód to inny wymiar...Oh, możesz se mieć, tyle, że, gdy pewna osoba ostatnio przenosiła swą postać z wymiaru sedai do tej to straciła niemal całą pamięć - zostały jeno umiejętności walki i magia, a wspomnień brak...I tak, rozmawiałam o tym z Takarą by nikt nie marudził. Tak więc jak zgodzisz się na coś takiego to dam akcepta.

Wskaz mi moment, gdzie stwierdzilem, ze postac jest z "Sedai" o/ Nie ma tutaj dokladniej okreslonego z którego wymiaru + Jest X alternatywnyh wymiarów, x Fiore, X gildii jakie wystepowaly na Sedai. Rownie dobrze móblbym byc z wymiaru, gdzie ludzie lataja z ku*asami na glowie i dla nich to normalne. Dopytalem sie do tracenia wspomnien, jako, ze postac nie jest z Sedai no to nie musze tracic wspomnien ^^ Mówilismy, ze to taki Fem z Sedai na CB, lecz chodzilo tylko o alternatywna rzeczywistosc ;3

PWM:
1. Musisz trzymać ów przedmiot, na jednym przedmiocie użyjesz tylko raz
2. Na jednym przedmiocie użyjesz tylko raz. 2cm. Musisz ten przedmiot trzymać
3. Raz na jeden przedmiot, musisz go trzymać
4. Masło maślane. Chodzi ci o udźwig? Popraw opis
5. Odpada na tej randze
6. Odpada na tej randze

Zaklęcia:
1. Ok
2. 10kg, musisz tego przedmiotu dotykać
3. Ok
4. Ok
5. Masło maślane, popraw opis

PWM
2. To samo co z jeden
3. To samo co z jeden

Zaklęcia:
3. Znowu olałeś to co napisałem
5. Musisz trzymać ten przedmiot

Mógłbyś nie ignorować tego co piszę i poprawiać tak, jak napisałem ci byś to zrobił? Znacznie ułatwiłoby to pracę i unikniemy dzięki temu spamu wiadomościami.

Akcept, czekaj na Col

Akcept.