HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Pizzeria "Lama" - Page 5




 

Share
 

 Pizzeria "Lama"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5
AutorWiadomość
Elizabeth


Elizabeth


Liczba postów : 429
Dołączył/a : 24/08/2012
Skąd : Otchłań c:

Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 EmptySob Sie 25 2012, 21:22

First topic message reminder :

    Pizzeria jest to miejsce w którym każdy może zamówić pizzę. Znajduje się trochę na uboczu centrum, ale mimo wszystko cały czas jej prowadzenie przynosi zyski. Znajduje się na parterze budynku mieszkalnego w dziedzińcu między innymi budowlami. Wejście do niej prowadzi przez podwórze, a drogę wskazują rozstawione na głównej ulicy znaki. Wewnątrz jest dosyć obszerna. Spokojnie może pomieścić pięćdziesiąt osób. Wystrój to głównie drewniane ławy przy, których może usiąść całkiem spora grupa ludzi. Ściany zaklejone są różnymi plakatami przedstawiającymi najpotężniejszych magów Fiore. Oczywiście nie związanych z wróżkami. Zwykle w środku jest paru klientów, obsługa, a w tle gra klimatyczna muzyka.

/by Asthor

Lało jak z cebra. Dawno Hosenka nie widziała takiej ulewy. Deszcz ogromnymi kroplami uderzał o ulicę i dachy budynków, tworząc monotonny, głośny szum. Woda, która zebrała się na ulicy, spływała niczym rwąca rzeka do kanałów, a większość ludzi pochowała się w lokalach i domostwach, unikając przemoczenia. Tak, tą ulicę można by było nazwać opustoszałą, gdyby nie jedna, mała istotka stojąca w deszczu.
Znakomita osobistość, nazwana wręcz pospolicie Elżbietką, kroczyła z wolna ulicą Honsenki, nie mając zbytnio większych celów. Misja? W sumie, kaska była jej z lekka potrzebna. Wiecie, wiecej klejnotów = wiecej broni. A Elcia kochała broń bardziej, niż Fem bigos, o ile taka wielka miłość istnieje. Z tej racji, Elizabeth wręcz rozkoszowała się dotykiem zimnej stali, jak i cichym brzęczeniem, towarzyszącym jej krokom. Poezja, możnaby rzec. Jednakże, Elizka nie dostrzegała jedej, w sumie dość ważnej rzeczy. Idąc tak wesoło, w takim stroju, z taką miną.. musiała wyglądać dość.. Niecodziennie. I z pewnością skupiać na sobie uwagę innych. Ale jak wszyscy dobrze wiemy, Elizabeth miała(a raczej ma) gdzieś zdanie innych~.
Tak więc, nasz kochany potworek przemierzał wesolutko ulice Honsenki. Kompletnie bez celu, w ulewie, ale w końcu przemierzał! To jest zawsze lepsze, niż siedzenie na czterech literach i zbijanie pszczół. Albo szerszeni? Whatever~! Ważne, że Elcia szła. I w sumie dobrze, że jej coś przeszkodziło, bowiem mogłaby się zachodzić na śmierć. Co takiego? Niebiański zapach pizzy, dochodzący z jakiegoś lokalu. Na Setha, Anubisa i Maat. Co za zapach. I właśnie wtedy się Elżbietce przypomniało, że jej żołądek jest zupełnie pusty. Ten, zawarczał groźnie, a każdy Pikuś, Burek czy Reksio szczeknąłby, że to oznacza "Nakarm mnie tym!". No, przynajmniej taką interpretację przyjęła Elizabeth i dziarskim krokiem weszła do pizzeri.
Wejście "like a boss"? Nope. "Klękajcie na kolana, oto Wasza Cesarzowa przybyła!"? Niet. Rambo? Terminator? Chuck Norris? Kolejne pudła. Gdyż Elcia weszła do lokalu najzwyczajniej w świecie - open the door i wejście. Lecz niesty, to niskie i urocze dziewcze musiało wzbudzić jakieś zainteresowanie, w końcu rzadko widzi się tak przemoczonego dzieciaka w takim osobliwym stroju. Ta jednak zignorowała to i ruszyła ochoczo do lady.
- Emn.. Mała pizza nr. 10.. Plus pieczarki. I koniecznie sos czosnkowy! Bez tego ani rusz!- złożyła zamówienie i znalazła sobie jakiś stoliczek, przy którym usiadła, czekając na swoje zacne pożywienie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t142-skarpetka-elci-c https://ftpm.forumpolish.com/t120-panna-elizabeth https://ftpm.forumpolish.com/t650-inne-duperele-o-elci

AutorWiadomość
Hanzo


Hanzo


Liczba postów : 52
Dołączył/a : 16/08/2013
Skąd : Sibola...?

Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 EmptySro Paź 02 2013, 15:38

Najchętniej to by owe coś przed nią zignorowała jak popołudniowy deszczyk w dżungli oddalonej pierdyliard kilometrów od samej Haś. Nie mniej upierdliwość obiektu siedzącego przy stoliku była tak wielka, ze było to dość ciężkie zadanie. Nie mniej wcale nie niemożliwe! Raczyła pozostawić owe wyręczenie się bez komentarza, by nie ciągnąc w nieskończoność nudnej jak flaki z olejem rozmowy. Tym bardziej, że ten co raz to bardziej wydawał się być bezmózgiem, dla którego słuchanie ze zrozumieniem to za dużo. No nic, nie każdemu jest dane robić za geniusza.Tępe osiłki też są w cenie! Gorzej, jeżeli i chuchro, i głupie. Póki co pan Pheam oscylował pomiędzy tymi dwoma na końcu. - Więc dobrze ci się kojarzy. - krótko skomentowała, po czym odwróciła strony gazety na ostatnią stronę, gdzie było trochę miejsca do ewentualnego przyozdobienia jej wszelakimi rysunkami mniej lub bardziej twórczymi. Strzeliła kilka krasek które to wyglądały jak uproszczona mapka fragmentu kontynentu, zahaczając o Fiore, Seven i Ishval oddzielając wszystkie trzy państwa kreskami wyznaczającymi ich granice, a następnie je podpisując. No bo wiadomo, nikt nie powiedział, że musiał mieć kiedyś mapę w łapach. - Dokładnie tutaj... - powiedziała, wskazując długopisem owe nie sławne państewko. - W normalnych okolicznościach nie powinno mieć to większego znaczenia, czy o tym wiesz czy nie, jednakże... nie ma "normalnych okoliczności". - ... i ten moment kiedy sobie człowiek uświadomi, że jest to informacja, która w obecnym czasie nie powinna wyjść na światło dzienne. Nie, wcale nie dlatego, że pochodzenie stamtąd to jakieś przestępstwo czy coś, jednakże nie zmienia to faktu, że właśnie mogła sobie sama wykopać grób. Rety, tylko teraz jak to naprawić. - Innymi słowy powinieneś już obcować z robaczkami kilka metrów pod ziemią. - bo grunt to mówić powoli i spokojnie! A następnie znowu wrócić do krzyżówki. Najfajniejsza rzecz w prasie~! - Może najlepiej zapomnij o tym, co słyszałeś? W twoim wypadku nie powinno być to trudne.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1481-zimno-sybir-lod-i-snieg https://ftpm.forumpolish.com/t1489-lodowka#23049
Gray


Gray


Liczba postów : 36
Dołączył/a : 27/09/2013

Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 EmptyCzw Paź 03 2013, 20:23

-O lekcje geografii nie prosilem. W teorii to sama mi powiedzialas, gdzie to sie znajduje, a ja nie naciskalem bys mnie uswiadomila bo skoro rzucasz takim tekstem to znaczy, ze cos musi byc z tym nie tak. Wstyd? A moze jestes nielegalnym imigrantem? Tego nie wiem, nie obchodzi mnie to, ale jak tak ci zalezy to zachowam to dla siebie- Mruknal jedynie cicho pod nosem, bez zadnych wiekszych emocji z tym zwiazanym. Przeciez nie bedzie skakal po poje*any tylko z podowu, ze wie skad ta dziewczyna jest, raczej nie bedzie jej szantazowal bo nie ma po co, ale moze jednak jakby to kiedy wykorzystac przeciwko niej to moze byc ciekawie, lecz innym razem. Nie zna dnia, ani godziny...
-Jak to mówia 3 prawdy "Nic nie widze, nic nie slysze, nic nie mówie"- Tak to bedzie dobre bo sa to najlepsze zasady jakiekiedykolwiek powstaly, a raczej bardzo trafne do tej sytuacji. Dobrze, ze nie jest on konfidentem bo byloby nie fajnie. A tak mu sie nagle przypomnialo, ze ma cos zjesc, w koncu przyszedl tylko po to, a skonczylo sie na rozmowie z tym czyms, co prawdopodobnie mozna nazwac kobieta, ma cycki... Niestety trzeba jej przyznac racje od czasu do czasu i powiedziec, cos co chcialaby uslyszec. Sadzac po jej zachowaniu to nie ma okresu, za jego teksty dawno dostaloby solidny potok nie waznych slów, ale te jej w sumie takie byly, lotwer. Jedynie przewrócil oczami i wzial jeszcze jeden lyk zimnej coli.
-Zamawiasz cos w koncu, czy bedziemy tutaj glodowac...Raczej nie jestes tutaj, by patrzec na sciany- Skomentowal krótko, po czym wzial menu do jednej reki. TRZYMAL NORMALNIE! Hah, jedna reka, ale szpan!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1487-gray-lichtsword
Hanzo


Hanzo


Liczba postów : 52
Dołączył/a : 16/08/2013
Skąd : Sibola...?

Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 EmptyCzw Paź 03 2013, 20:57

- Powiedzmy, że przypadkiem. Pamięć momentami zawodzi. Nie mniej sprawa jednak nie jest tak banalna, jak ci się wydaje, no ale... im mniej wiesz, tym lepiej. - może być denerwującym idiotą, ale jakoś koniecznie powodu, by nie uwierzyć w to całe zapomnienie o sprawie. Albo inaczej - nie miała innego wyjścia...? Znaczy, wyjście jest zawsze, za to nie znalazła takiego, które by jej pasowało. Lajf. Chociaż wizja jego śmierci była dość kusząca, jakoś nie koniecznie była warta wdrożenia jej w życie. No i po za tym - prawo. Kolejna nowa rzecz, której, niestety, trzeba przestrzegać, bo inaczej może się wszystko pokomplikować, a to ostatnia rzecz, jaką by Haś chciała.- Nie wiem co tutaj jest dobrego. W sumie zamawiaj co chcesz, na mój koszt. - powiedziała, wkładając w to tyle emocji, ile przeciętny gadający, automat do kawy, czyli w sumie... nic? Nie mniej, robienie dnia dobroci dla zwierząt jasno wskazywał na to, że maszyną nie była. Strzeliła przy okazji twórczego kwiatka przy swej genialnej mapce.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1481-zimno-sybir-lod-i-snieg https://ftpm.forumpolish.com/t1489-lodowka#23049
Gray


Gray


Liczba postów : 36
Dołączył/a : 27/09/2013

Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 EmptyPią Paź 04 2013, 18:30

-Jeszcze mi powiedz, ze kogos zabilas, a wtedy wszystko nabierze sensu- Stwierdzil, po czym wlozyl slomka do ust i zaczal pomalu siorbac ostatek swojej coli. Przez chwile chlopak sie zastanawial, co mogla owa dziewczyna zrobic, w koncu skoro uciekla z swojego kraju to raczej jest jakis powód, watpliwe jest, iz przeniosla sie do Fiore, by poogladac tutejsze zabytki i martwych inkwizytorów. W hosence nie ma wielu atrakcji, ale co tam bo jest spa! A to jest juz duzy plusik dla tego miasta. -Wypadaloby sie w koncu tam przejsc...- pomyslal przez chwile zamykajac sie w swoim waznym swiecie. Nie przejmowal sie slowami, które powiedziala wczesniej z gryzieniem ziemi, gdyz nie wydaje sie byc przerazajaca. Powiedziala na mój koszt?! Czy ona do reszty oszalala?! Ale w sumie to calkiem milo z jej strony, szkoda, ze szybko sie przekona, ze byl to jej najgorszy wybór w calym zyciu... Jedynie sie szeroko usmiechnal i przewertowal wzrokiem cala liste z 2-3 razy, a po chwili skinal reka zwabiajac do stolika kelnera.
-No to tak... Prosilbym 7 na grubym ciescie, z dodatkowym serem bez oliwek. 13 z kurczakiem, lecz prosze o dolozenie oliwek, ma byc na cienkim. 2 normalna i 9 tez. Na dodatek sos czosnkowy i keczup. A do picia 2x 0,5l cola z lodem. Zapisal pan?- Zapytal, a Kelner z ledwoscia zapamietal wszystko piszac w malym notesiku.
-A co dla ciebie?- Usmiechnal sie promienie tak jak tego nie robil wczesniej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1487-gray-lichtsword
Hanzo


Hanzo


Liczba postów : 52
Dołączył/a : 16/08/2013
Skąd : Sibola...?

Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 EmptyPią Paź 04 2013, 20:01

Sprawę morderstwa wolała przemilczeć. Może to nie był główny powód wybycia z kraju, ale przeczenie byłoby dość sporym kłamstwem, a kłamać jest źle. W sumie nikt nie lubi oszustów. Odłożyła gazetę na bok. W sumie później ją przejrzy, kiedy będzie miała więcej spokoju. O ile u siebie miała go za dużo, tak tutaj o niego ciężko. Ale człowiekowi to nigdy sie nie dogodzi. Zimą chce się lato, latem zimę. Bez wątpienia w niektórych regionach kraju było stanowczo za ciepło, jak w piekle. No na dobrą sprawę jak tak zerknąć w ostatni numer gazety to daleko kraj do pierwowzoru nie ma. Ale kay, zawsze mogło być gorzej. Póki co jest znośnie. Jednak w domciu najlepiej, nawet jak sypie, mrozi, wieje i są niedźwiedzie. Zaraz podszedł do stolika kelner, zaś Fem.. w sumie nazwać to dużym zamówieniem to drobne nieporozumienie. Zaczęła się na niego gapić z nieukrywanym zdziwieniem i o dziwo nie dlatego, że porozumiewał się jakimś dziwnym szyfrem. O Bogowie... Niby Fiore jest krajem, gdzie jako taki dostatek jest, a ten zamówił zaraz tyle tego jakby nie żarł przez co najmniej tydzień... A może dlatego taki jakiś wredny, bo go głodzą? W sumie whatever, jakoś ją to nie interesowało zbytnio ...ale ostatecznie znośny. Podsumowała krótko by po chwili z iście szachistowskim refleksem ogarnąć, że w sumie też powinna coś zamówić. Tylko co? Co by przez przypadek nie zamówić jakiegoś ciasta z zieleniną, sięgnęła po menu, jadłospis czy whatever this it, po czym zaczęła szukać szybko wzrokiem jakiejś w miarę ogarniętej pozycji. - Czwórkę poproszę. I herbatę. - jakaś czerwona kropka widniała przy nazwie, to pewno dobra. No bo jak ostre potrawy mogą być złe, nie? Nawet jak to trochę ciasta z czymś jeszcze. - Jesteś pewien, że dasz radę to wszystko zmieścić? - zapytała ot, z czystej ciekawości. A może kosztem Haś chce sobie zrobić jakieś zapasy pizzy na zimę? Chociaż i tak wyglądało to dziwnie, no ale... Chce to niech zamawia. - Swoją drogą, uznałam, że będę od teraz dla ciebie bardziej wyrozumiała. - wypaliła chwilę później. Co? Jak? Dlaczego? A cholera tam wie. Nie mniej nie wykluczone że nie jest wkurzający " bo tak", nie mniej takim sposobem może będzie mniej denerwujący. Bo grunt to odpowiednie podejście.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1481-zimno-sybir-lod-i-snieg https://ftpm.forumpolish.com/t1489-lodowka#23049
Gray


Gray


Liczba postów : 36
Dołączył/a : 27/09/2013

Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 EmptyNie Paź 06 2013, 12:42

Wzięła czwórkę... Biedne dziecko nie wie, że ta pizza jest ostrzejsza niż brzmi tylko z nazwy(Pizza nr.4: Pogromca odbytów), ale co tam! Ważne, że on czytnął menu + kiedyś odważył się ją zamówić czego żałował przez 2 najbliższej dni od tego zdarzenia. Siedział cicho, nawet nie komentując wyboru dziewczyny, widocznie chciał, aby się przekonała, co ją czeka. Gdy tylko usłyszał pytanie czy to wszystko zmieści od razu wybuchł gromkim śmiechem.
-To dopiero przystawka- Uśmiechnął się szeroko odpowiadając. Ciekawe kiedy ją przyniosą, przydałoby się coś zjeść bo zaczyna się robić serio głodny, a jak już będzie bardzo głodny to ta pizzeria zbankrutuje.
-Bardziej wyrozumiała? Wcześniej to się powstrzymywałaś, by nie wcisnąć mi tego kubka do gardła abym się zamknął, a teraz stajesz się wyrozumiałą osobą? Yay, ciekawa decyzja. A teraz mi pewnie powiesz czemu ją podjęłaś?- stwierdził mag, po czym przetarł leniwie oko. Po krótkim czasie kelner przyniósł jedzenie. Chłopaczyna się wyszczerzył i zaczął jeść... nie tego nie można było nazwać jedzeniem to było pochłanianie wszystkiego na swojej drodze, nic się nie uchroniło nawet okruszek. Wyglądało to jak scena z jakiegoś horroru, gdzie cos zaczyna pożerać człowieka i zostawia same kości, tylko tutaj nawet one, by się nie zachowały...

(brak weny)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1487-gray-lichtsword
Hanzo


Hanzo


Liczba postów : 52
Dołączył/a : 16/08/2013
Skąd : Sibola...?

Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 EmptyPią Paź 11 2013, 14:39

Wbrew pozorom kuchnia prosto z północy nie jest wcale a wcale łagodna. Szczególnie, jeżeli chodzi żarcie robione z tamtejszej fauny i flory. Noale nie za gadanie o zmutowanych krowach i dziwnych owocach płacą, tak też czas wrócić do tego, co najważniejsze... czyli do pizzy of kors. - Dlaczego... dobre pytanie. Wydaje mi się, że jeżeli dłużej będę cię traktować poważniej niż upośledzoną małpę mogę dojść w końcu do wniosku, że sobie ze mnie kpisz czy coś w ten deseń. A tego byś nie chciał. - wyjaśniła, biorąc w rękę kawałek pizzy. - A tak swoją drogą, skoro już mam brać na ciebie poprawkę, to przydałoby mi się jakieś mięso armatnie na misję. Nadałbyś się.- no sorry, ale z czegoś płacić trzeba, nie? A że suma ishvaklskich kryształów godna nie jednego milionera tak przekładała się na fioryjskie klejnoty, że praktycznie wychodziła na 0. Kwestię przystawki zignorowała. Najwyżej pęknie z przejedzenia, a z pizzerii trzeba go będzie wytoczyć albo wynieść dźwigiem. Z drugiej strony jakby trochę wszerz urósł to może robić faktycznie za tarczę... albo obiad dla jakiejś czarownicy z chatki z piernika. Tak czy owak, Haś szło to na plus. Zaczęła wcinać pizze. Fakt, była ostra. Nie mniej żeberek po ishvalsku nie przebiła, jednakże nie zmieniło to faktu, że po kilku kęsach trzeba była napić się herbatki.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1481-zimno-sybir-lod-i-snieg https://ftpm.forumpolish.com/t1489-lodowka#23049
Gray


Gray


Liczba postów : 36
Dołączył/a : 27/09/2013

Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 EmptyPią Paź 11 2013, 23:23

I tak sobie jadł kawałek za kawałkiem, nie przeszkadzając sobie tym, że cokolwiek umknie mu z talerza. Jakby zrobili z niego strażnika jedzenia, co ma pożerać uciekające okruszki z talerza to na pewno nie uciekłby żaden, a wręcz przeciwnie! Bałyby się opuszczać swoją bezpieczną strefę! O nie... ona zaczęła kapować, że robi sobie z niej jaja! Jest źle, bardzo, ale to bardzo źle... W sumie nie ma czego się bać, ale to tam taki szczegół. On w końcu to Pheam, nie ma eis czego bać.
-Ja sobie nigdy nie robiłbym jaj z dziewczyny, nigdy w życiu- zachowując pełny profesjonalizm w swoim kłamstwie od razu popił colą, którą przyniósł mu kelner. Jednak wzmianka o mięsie armatnim go trochę poruszyła... Tak, on nie będzie mięsem armatnim... on będzie robił za człowieka, który wykorzystuje innych za mięso armatnie, więc niech się dziewczyna nie zdziwi...
-Tak, tak oczywiście będę się normalnie za ciebie rzucał w ogień. W końcu jestem to winny za jedzenie- Ciekawe, czy w to uwierzy... Przetarł swoje usta serwetką, po czym wstał od stołu.
-Dobra, akurat mam na oku pewne zlecenie, soł... idziemy- Powiedział mag, po czym zaczął zmierzać w kierunku drzwi.
-Czekam na zewnątrz-

(brak weny lvl: 100)
[z/t]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1487-gray-lichtsword
Hanzo


Hanzo


Liczba postów : 52
Dołączył/a : 16/08/2013
Skąd : Sibola...?

Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 EmptyNie Paź 13 2013, 16:08

Że też trafiła na osobę jego pokroju. No nic, zawsze mogło być gorzej, prawda? I owszem. Wyglądało też na to, że nie koniecznie dane będzie zobaczyć, jak ten jeszcze domawia żarcia, którego i tak wziął zdecydowanie za dużo jak na przeciętny portfel przeciętnego obywatela. Osoba, na którą trzeba brać co chwilę poprawkę i nie ma co liczyć na przebłyski inteligencji. No i jakiekolwiek 100% zaufanie może się skończyć ładnym przejechaniem się po brutalnej rzeczywistości. Nawet nie spodziewała się, żeby w ostatecznym rozliczeniu na coś się przydał, jednak w ten kwestii miała taką optymistyczną nadzieję, że faktycznie wpadnie w ogień ( nie koniecznie z własnej woli) i się sfajczy, albo coś go zje, albo... albo... najprościej rzeczy ujmując - zginie. Prosta, mało wymagająca prośba do bogów. Ewentualnie można prosić o dodatkową cierpliwość do niego, bo o siłę to już może lepiej nie, dla bezpieczeństwa wszelakich żyjątek. Póki co jednak zapowiadała się, z własnej woli Haś, egzystencja w dość niewielkiej odległości prawdopodobnie nie przekraczającej kilkudziesięciu metrów. Wstał i wyszedł, co sama Haś też powinna uczynić skoro trza iść robić questy, zabijać smoki i ratować dziewice. - Na koszt państwa Ishvalu. - rzuciła do kelnera pokazując świstek. Z resztą bardzo okazały świstek pergaminu tłoczony złotymi literkami. Zapewniał jej opłatę wszelakich wydatków. Niestety, tylko wszelakich wydatków potrzebnych do przeżycia. Kraj nie fundował broni i innych cudacznych itemów. Wiązało się to z niebotycznymi kosztami, gdyby tak każdy z wybranej dwunastki miał sobie zafundować jakąś bombę jądrową. Nie zaprzątając sobie jednak głowy tematem uzbrojenia, ruszyła na zewnątrz.

z/t
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1481-zimno-sybir-lod-i-snieg https://ftpm.forumpolish.com/t1489-lodowka#23049
Forget


Forget


Liczba postów : 16
Dołączył/a : 05/06/2017

Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 EmptySro Lip 19 2017, 02:35

Hosenka - miasto, które zachwycało Forgeta każdego dnia i to dosłownie! Nie działo się tak jednak dlatego, że mężczyzna był niezwykle wrażliwy na urokliwe piękno tego miejsca, a dlatego, że zwyczajnie zapominał wszystko, czego doświadczył dnia poprzedniego. Dla niego każdy poranek był nowym życiem, w którym musiał przypominać sobie wszystko od nowa. Jeśli ktoś nie pamięta nawet swego imienia, to trudno, żeby pamiętał budynki znajdujące się w mieście czy szczególny klimat tego miejsca. Rudzielec miał ważniejsze sprawy na głowie, niż podziewanie tutejszej architektury, chociaż ta przypadła mu nawet go gustu. Nie było tutaj prostych, kwadratowych budynków, które były bardziej nijakie, niż chrzczone piwo. Ogólnie rudzielec mógł ocenić to miejsce na mocne trzy z plusem, żeby za bardzo nie rozpieszczać włodarzy miasta. Teraz jednak Forget przechadzał się ulicami Hosenki, trzymając pomiędzy zębami skuwkę od flamastra, mażąc coś po lewym przedramieniu i wymijając licznych turystów. Niestety obudził się za późno i zamiast śniadaniem będzie musiał się zadowolić śniadanioobiadem. W Hosence znajdował się już trzeci dzień, a przynajmniej tak wynikało z zapisków, które prowadził za pomocą różowego flamastra na swojej lewej ręce. Nie było wątpliwości, że pismo jest jego, więc musiał uwierzyć mocy tuszu zachowanego na skórze.
Na śniadanie w porze obiadowej Forget zawitał do pizzerii. Nie wiedział czy już tu jadł, ani czy mają tu dobre jedzenie, ale postanowił zaryzykować. Jeśli nie będzie mu smakowało, to przynajmniej następnego dnia nie będzie sobie robił z tego powodu wyrzutów. Rudzielec przeszedł spokojnie przez całe podwórze i wszedł do lokalu, nie zwracając przy tym uwagi ani na plakaty "znamienitych" magów, ani też na ludzi znajdujących się w środku. Dzisiaj jeszcze nie palił, więc jego humor nie należał do najlepszych. Nie było na tyle tragicznie, żeby łypał wzrokiem na każdego nieznajomego, ale cały w skowronkach też nie był.
- Pizza z szynką. Dorzućcie tez ananasa. - tak, Forget był tym typem osoby, który lubił patrzeć na obrzydzenie i niedowierzanie innych osób. Pizza z ananasem to coś, co większość ludzi odrzucało, a rudzielec uświadamiał to sobie ponownie za każdym razem, kiedy ją zamawiał. On jednak nie widział w niej nic niewłaściwego. Słodki ananas wspaniale współgrał z ciastem i smakiem mięsa, więc dlaczego miałby nie lubić, kiedy rzucają mu go wprost na pizzę? Chyba byłby wariatem, a wystarczy już, że ma pamięć godną staruszka na łożu śmierci. Rudy usiał na końcu jednej z długich, kilkoosobowych ław i czekał na zamówienie, rozglądając się uważnie dookoła. Nie miał planów na najbliższą przyszłość i to było w tym momencie najgorsze. Być może na dniach trafi się mu jakieś zlecenie, ale na razie trzeba było napełnić żołądek. Jednak skoro to zrobił, to mógł już stąd wyjść.

z/t


Ostatnio zmieniony przez Forget dnia Sob Lut 24 2018, 12:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4050-forget
Desmond Emerson


Desmond Emerson


Liczba postów : 10
Dołączył/a : 13/06/2017
Skąd : się biorą dzieci?

Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 EmptyNie Lip 23 2017, 01:39

Istniało mało rzeczy, których Desmond potrzebował. Istniało mnóstwo rzeczy, których pragnął. Czasem pojawiało się jednak coś, co podchodziło pod obie te kategorie. Najczęściej sprawa dotyczyła pełnego pęcherza, przez którą bohater potrzebował i pożądał jakiegoś pisuaru, ażeby zachować choć resztki człowieczeństwa i nie musieć się załatwiać na łonie natury. A tym razem potrzebował czegoś do okiełznania skurczów żołądka. Początkowy pomysł pójścia do domu i upichcenia sobie czegoś wziął w łeb, gdy bohater akurat przechadzał się blisko jednej z popularniejszych pizzerii w mieścinie. Ten widok skutkował zrodzeniem się odpowiedniej chęci, którą Desmond chciał spełnić natychmiast.
Wkroczył do środka z twarzą bez wyrazu. Gdy zamknął za sobą drzwi, stanął na chwilę przed wyjściem i rozejrzał się po lokalu. Szare oczęta z widocznym zaangażowaniem poszukiwały jakiegoś odpowiedniego miejsca, gdzie młody Emerson mógłby usadowić swoje cztery litery i w spokoju zaspokajać zachcianki oraz potrzeby swoje i swojego żołądka. Choć nietrudno byłoby znaleźć sobie jakiś wolny stolik, to tym razem czarnowłosemu przyśniło się dotrzymać towarzystwa jakiejś samotnej duszy. I był całkowicie świadomy, że taka jednostka może specjalnie siedzieć samotnie, bo nie bardzo miała ochotę na towarzystwo. Zagrożenie bycia zbluzganym nie było jednak dostatecznym argumentem, by bohater nie spróbował się z kimś - nieco na siłę i nie zważając na status drugiej osoby - wejść w interakcję.
Desmond wkroczył wgłąb pomieszczenia, żwawym krokiem zbliżając się do lady. Złożył dość niespecjalne zamówienie na klasyczną Margherite z plastrami pomidora oraz kebabowym mięsiwem. Dopiero wtedy obrał swój kolejny cel: stolik obecnie okupowany przez młodego mężczyznę o dłuższych, rudych kudłach. Zapewne to opaska, za którą nieznajomy wybrany przez Desmonda ukrywał swoje prawe oko, zadecydowała o wyborze bohatera. Albo czarnowłosy chciał się przekonać, czy ten osobnik - zważywszy na zabarwienie fryzury - rzeczywiście był bezduszny.
Kolejnym krokiem było załapanie kontaktu. Niestety grzecznie zapytanie o możliwość spoczęcia przy tym samym stoliku było zbyt mainstreamowe, a bezceremonialne zajęcie miejsca bez słowa wydawało się zbyt niestosowne. Uśmiechnął się nieznacznie, gdy jakiś bardziej odpowiedni plan zrodził się w jego głowie. Pierwszy etap wymagał odnalezienia i śledzenia wzrokiem pracownika lokalu, który będzie w trakcie dostarczania zamówionego przez rudowłosego jadła. Bo skoro ten już siedział i nie był w trakcie posilania się, to logika podpowiadała, że zamówienie już złożył i oczekiwał jego realizacji. Gdy pizza zostanie sprezentowana przed jestestwo nieznajomego, dopiero wtedy czarnowłosy ruszy do stolika. Gdy Desmond znalazł się dostatecznie blisko, szybko zlustrował składniki na talerzu mężczyzny z opaską na oku i postanowił te wiedzę wykorzystać.
- Oho, przeklęta przez wszystkich pizza z ananasem - odezwał się Desmond do rudowłosego, mając na twarzy nieznaczny, zadziorny uśmiech -Odważnie, zważywszy na dzisiejszy tłum. Nie masz strachu, że co poniektórzy to Ciebie zechcą pożreć żywcem, zamiast to co mają na swoich talerzach?
Może nie był to idealny sposób na rozpoczęcie rozmowy czy szukania pozwolenia na dzielenie stolika, jednak bohaterowi jak najbardziej odpowiadał. Nawet jeżeli nie uzyska pożądanego rezultatu. Kto nie ryzykuje, ten nie ruch...szampana nie pije. Czy jakoś tak.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4087-desmond-emerson#81547 https://ftpm.forumpolish.com/t4058-you-cant-spell-funeral-without-fun
Sponsored content





Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pizzeria "Lama"   Pizzeria "Lama" - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Pizzeria "Lama"
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5
 Similar topics
-
» Dziedziniec przed Pizzerią Lama

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie wybrzeże :: Hosenka
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.