Rednote

Liczba postów : 18 Dołączył/a : 27/06/2013

Imię: Rednote
Pseudonim: "Vanisher"
Nazwisko: Law
Płeć: Mężczyzna
Waga: 79 kg
Wzrost: 188 cm
Wiek: 30 lat
Gildia: Grimoire Heart

Miejsce umieszczenia znaku gildii: Lewa część klatki piersiowej
Klasa Maga: Klasa 0
Kolor oczu: Niebieskie

Wygląd: Rednote to stosunkowo szczupły, wysoki, acz umięśniony młody mężczyzna. Będąc dzieckiem posiadał jasne, niemal rudawe włosy, które z czasem zaczęły ciemnieć aż osiągnęły kolor delikatnego brązu przechodzącego niekiedy w blond. Niebieskie, jaskrawe oczy są na swój sposób hipnotyzujące i nie do końca pasują względem wyrazu twarzy goszczącego na jego licu. Te bowiem wydaje się posępne, sceptyczne i ponure.
Prosty, niewielki nos i surowe, choć szlachetne rysy mogą świadczyć o arystokratycznym pochodzeniu.
Przez czoło przewiesza czarną chustę na piracką modłę.
Jako członek mrocznej gildii Law przyodziewa długi, sięgający ziemi smolisty płaszcz z kapturem o karmazynowym zapięciu biegnącym przez cały strój. Po obydwu stronach wdzianka umiejscowione zostały głębokie kieszenie. Pod spodem czarodziej nosi stosunkowo proste czarne spodnie i tegoż koloru bezrękawnik ukazujący kawałek emblematu Grimoire Heart. Na to Rednote zakłada kamizelkę obszytą metalowymi płytkami służącą mu za lekką zbroję. W miejscu ramion i piszczeli również naszyto te same tarczki. Wytrzymały, acz posiadający małą wagę stop sprawia, że czarodziej nie jest przez to obciążony podczas walki.
Ciało w wielu miejscach nosi znamiona blizn i szram będących świadectwem licznych walk, jak i morderczych treningów.
Zdaje się roztaczać wokół siebie aurę niepokoju, tajemniczości i niepewności.
Z pewnością nie jest to osoba, którą po zmroku chcielibyśmy spotkać w ciemnych zaułku.
Z drugiej jednak strony ciężko byłoby po samym wyglądzie jednoznacznie stwierdzić, że mamy do czynienia z kimś złym.

Charakter: Złożoność charakteru Rednote'a wynika z wewnętrznych zawirowań, jakie targały nim podczas różnych etapów w jego życiu. Po przystąpieniu do Grimoire Heart zdążył gdzieniegdzie zasłynąć jako osoba małomówna, stanowcza, nieznosząca sprzeciwu i nienawykła do ukazywania innym swych słabości. Zdaje się być lojalny i oddany gildii zachowując jednocześnie sporą dozę autonomii. Dołączenie do "Diabelskiego Serca" wiąże z osiągnięciem swych celów, które to przedkłada ponad wszystko. Law jest czarodziejem skupiającym się na tym, co winno zostać wykonane nie zawsze zważając na to, jak wielki koszt poniosą przez to postronne osoby. Tłumaczy czynienie zła jako nieunikniony koszt względem wyższego, niedostrzegalnego dla większości dobra. Gardzi on słabymi osobnikami uważając, że osoby błagające o litość nie są jej godne. Uważa także, iż cenienie życia, nawet własnego, jest słabością, której udało mu się wyzbyć. Nie wierzy w pojęcie równości na tym świecie, zdając sobie sprawę, że to tylko iluzja. Kłamstwo i mit zadowalające masy. Coś, co wiąże silnych ze słabymi. Ciemność w postaci mrocznej magii postrzega jako sojusznika i przyjaciela. Ciemność daje możliwość prawdziwie poznać naturę drugiego człowieka. Ukazuje bowiem co cenią inni, gdy myślą, iż nikt tego nie widzi. Pozwala być szczerym z samym sobą i wyrażać te wartości, których nie wyrazilibyśmy w "świetle". Jasność nas oślepia i tylko w mroku widzimy tak naprawdę dokładnie.
Psychika ta, pokrętna na swój sposób, jest owocem jego przeszłości i wyewoluowania moralnego, skrzywionego być może, systemu wartości. Króluje zaś w nim dążenie do pomnażania mocy i radykalnych, mających potężny na społeczność impakt zmian.

Historia:
Wschodni las we Fiore od zawsze skrywał wiele tajemnic. Nie tylko bogaty w różnorodną florę i faunę, ale również niebezpieczny przez wzgląd na wiele niezbadanych lokacji.
W jednym z takich miejsc niedobitki mrocznych gildii zgromadziły się, aby z dala od oczu światowego rządu oraz rady magii móc planować swe następne kroki.
Członkowie Dark Unicorn, Red Hood, Naked Mummy, Eisenwald, a nawet Oración Seis.
Wszyscy oni zwołali zebranie pod przewodnictwem najpotężniejszej aktualnie mrocznej gildii - Tartarosa. Debaty, układy i pakty zostały zawiązywane, tworzyły się sojusze, wymuszano poddaństwo słabszych frakcji i dyskutowano o wspólnych posunięciach i pomysłach na dominację świata magii. Jednym z ich założeń było wybudowanie w tym miejscu specjalnego ośrodka zrzeszającego młode talenty, porywane z całego kraju, najczęściej sieroty, o które nikt się nie upomni. Poddawane eksperymentom i sztucznie wzmacniane czarną magią miały stać się w przyszłości najlepszymi, bezwzględnie oddanymi żołnierzami.
Jak powiedziano, tak i zrobiono.
W niedługim czasie powstał budynek o którym we Fiore krążyły ponure i mroczne pogłoski.
Zaczęto nawet straszyć miejscem owianym złowrogimi legendami małe, niegrzeczne dzieci.
Los chciał, iż było ono niestety prawdziwe. Ośrodek, który zamieniał życie niewinnych młodych istnień w istny koszmar. Dzień w dzień poniżani przez znęcających się nad nimi strażników, męczeni bolesnymi badaniami, torturami i eksperymentami po pewnym czasie zamieniali się w pozbawione emocji warzywa.
Jednym z takich nieszczęśników był właśnie Rednote, a raczej obiekt testowy numer #099.
Poddawany próbom indoktrynacji, praniom mózgu i narzucaniu cudzej woli stopniowo zatracał swe człowieczeństwo i jedynie przyjaźń z kilkorgiem innych dzieci, które także miały pecha trafić do ośrodka, trzymała go jeszcze przy zdrowych zmysłach.
Kiedy, któregoś razu "pacjenci" zorganizowali masową ucieczkę, Rednotowi udało się uciec, acz gorzkie to było zwycięstwo, bowiem trójka jego nakama została złapana i ku przestrodze innym pokazowo stracona.
Furia, nienawiść i złość wymieszana z bezradnością spowodowały, że w kilkuletnim szkrabie poczęła budzić się moc zapoczątkowana jeszcze przez eksperymenty naukowych magów.
Jej potęga przytłoczyła go niestety na tyle, że nie mogąc je kontrolować stracił nad sobą zupełnie panowanie. Po raz pierwszy odkrył on w sobie niszczycielską Magię Grawitacji.
Po części w amoku i nie do końca świadomy, powodowany furią zmiótł z powierzchni ziemi cały budynek badawczy działając na jego strukturę wielokrotnie powiększonym przyciąganiem ziemskim. Ciążenie grawitacyjne było w tym momencie tak wielkie, iż niemal dokonał dekompresji ośrodka, który zawalił się i obrócił w perzynę grzebiąc pośród gruzów zarówno mrocznych oprawców, jak i niewinne dzieci.
Gdy Law zbudził się po katastrofie nie mógł uwierzyć własnym oczom.
Po tym, jak doszło do niego czego dokonał, niejako wbrew swej woli przerażony uciekł jak najdalej od tego miejsca. Piętno winy ciążyło mu z każdym dniem, nie mógł też pogodzić się z faktem, że uczynił tak straszną rzecz. Wyruszył na tułaczkę po świecie szukając sensu istnienia... Powodu, dla którego w ogóle został stworzony przez absolut.
Wreszcie, po kilku latach bezproduktywnego życia osiadł w krainie położonej na zachód od Fiore. Tam też podczas jednej z wypraw udało mu się natrafić na zapiski należące do samego Zerefa.
Czarny mag zgłębiał bowiem różne arkana magii czyniąc niekiedy rzeczy mroczne, acz potężne i wielkie. Rednote zapoznał się z jego naukami, poglądami i doktryną względem magii. Chłopak wyniósł z tego wszystkiego radykalne sposoby osiągnięcia wyższego celu - stworzenia świata wolnego od ludzkich słabości.
Świata, w którym szczęście nie byłoby ledwie nieuchwytną iluzją i mirażem.
Nauczony doświadczeniem z przeszłości wiedział, że osiągnąć to wszystko można tylko nie oglądając się za siebie i prąc na przód bez względu na koszta.
Nie posiadał on żadnych pętających go i ograniczających więzi, gdyż jako sierota utracił jedynych bliskich przez nieudolne posługiwanie się własną mocą.
Wtedy też przysiągł sobie, iż odtąd zapanuje nad posiadaną magią i przy jej pomocy podąży śladami Zerefa.
Przez kilka kolejnych lat trudnił się jako czarodziej - najemnik, samemu wybierając sobie zlecenia. Podczas ich wykonywania zyskał przydomek "Vanisher" związany z destrukcyjnymi właściwościami bycia gyrokinetykiem i nie zostawiania po sobie śladu.
Wreszcie, został poproszony przez podupadającą ówcześnie mroczną gildię - Grimoire Hearth, o zasilenie jej szeregów.
Przyłączenie się do nich współgrało z jego własnymi planami, toteż przystał na to zapisując czarne annały historii do spółki z jej członkami...

Umiejętności: Zapasy magiczne / Łamacz kości / Wytrzymałość
Ekwipunek:
~ czarna chusta przewieszona przez czoło
~ pikowane metalowymi tarczkami spodnie i kamizelka
~ smolisty, długi płaszcz
~ katana w sayi przewiązana przez plecy
~ dwa sztylety o czarnych ostrzach
~ dwie saszetki na poręczne przedmioty
~ dziesięć noży

Rodzaj Magii: Magia Grawitacji - Jūryoku no Mahō (重力の魔法) -
Pasywne Właściwości Magii:

Gravity Fighter - Umiejętność manipulacji grawitacją wokół siebie w taki sposób, iż jej użytkownik na moment zwiększa, bądź zmniejsza przyciąganie ziemskie, aby poruszać się nieznacznie szybciej, zaś by ciosy zadawane przez niego uderzyły z większą mocą (manipulacja zmniejszaniem i zwiększaniem własnej grawitacji powoduje najpierw zwiększoną prędkością, a następnie podkręconym pędem przez co staranowanie kogoś, czy uderzenie go będzie miało o wiele większy impakt). Umiejętność przydatna także przy wykonaniu skoku, bądź innych akrobatycznych ruchów.
Gravity Weight - Możliwość manipulowania masą przedmiotów, które nosi. Sprawianie, że będą dwukrotnie lżejsze, bądź cięższe.
Gravity Levitation - Zmniejszenie grawitacji pod sobą do minimalnego stopnia, co pozwala na namiastkę latania / lewitacji (na podobnej zasadzie jak astronauci w przestrzeni kosmicznej). Lot taki nie jest zbyt szybki, a osoba lewitująca ma małą zwrotność.
Gravity Assurance - Dzięki lewitacji użytkownikowi Magii Grawitacji nie groźne są upadki z wysokości, gdyż może on zwyczajnie w dowolnym momencie zmniejszyć przyciąganie do tego stopnia, by bezpiecznie wylądować (działanie bezwzględne do upadków z 5m, jeśli wysokość jest większa powodzenie akcji ocenia MG).
Gravityproof - Poświęcając niewielką część swojej mocy magicznej Rednote może poprzez dotyk nadać danemu przedmiotowi zwiększone, lub zmniejszone przyciąganie na krótki okres czasu.

Zaklęcia:

Ranga A
~ Gravity Ring - potężne zaklęcie mogące służyć zarówno do obrony, jak i ataku. Użytkownik wystawia przed siebie dłoń, a następnie opuszcza ją w dół. Wtedy też w wyznaczonym przez niego obszarze o kształcie okręgu (zasięg zaklęcia 10m), który ma 15m promienia zostaje zwiększone przyciąganie ziemskie poprzez manipulację grawitacją.
To caster określa jak wielkie będzie przyciąganie i od tego zależy też długość jego trwania.
Wygląda to następująco:
2-krotne przyciąganie = 5 tur
3-krotne przyciąganie = 4 tury
4-krotne przyciąganie = 3 tury
5-krotne przyciąganie = 2 tury
Odpowiednio silne pole grawitacyjne sprawia, że co słabsi ludzie i magowie zostają dosłownie wgnieceni w ziemię (zbyt duże przyciąganie ziemskie uniemożliwiające stanie oraz swobodne poruszanie się, rzucanie czymkolwiek, skakanie). Podłoże, jak i przedmioty znajdujące się w zasięgu poczynają się łamać, kruszyć i miażdżyć. Gravity Ring rozprasza także presją grawitacyjną każde zaklęcie nie składające się z czystej energii magicznej, czaru mentalnego, duchowego i czegokolwiek, na co nie mogłaby podziałać by grawitacja (próba inkantowania zaklęcia podczas działania Gravity Ring poskutkuje tym, iż czar nie będzie w stanie przebyć żadnej drogi, ani utrzymać się w zasięgu zaklęcia grawitacyjnego). Użytkownik może w dowolnej chwili anulować czar, a także zmniejszyć, bądź zwiększyć działające tam przyciąganie. Sam Rednote jest w stanie odpowiednio podziałać na siebie grawitacją (jak w pasywce pozwalającej mu na lewitację), aby, gdyby znalazł się w zasięgu czaru siła przyciągania działała na niego nieznacznie słabiej.
W gestii MG leży jak dany przeciwnik poradzi sobie ze zwiększoną grawitacją (a więc indywidualnie ocenia jak potężna jest postać gracza, czy ma fizyczne predyspozycje aby temu przeciwdziałać itd).

Liczba postów : 1788 Dołączył/a : 13/08/2012

Cytat :: Podczas ich wykonywania zyskał przydomek "?" (jeszcze nad tym myślę) będący grą słowną związaną z destrukcyjnymi właściwościami bycia gyrokinetykiem.

No to skoro nie napisany to nie ma...Dopisz jeśli jakiś ma być.

Znalazłam parę błędów - głównie przecinkowych - ale nie wypisywałam bo to co mi się najbardziej nie podobało to...nadużywanie enterów. Nie każde zdanie ma być w nowej linijce...Wiem, że nie każde jest, ale zdecydowana większość ma enter - nie wiem po co...Dałabym akcept opisowej od razu, ale wtedy nie dałaby szansy na przydomek...Tak więc póki co brak akceptu - dopóki nie napiszesz przydomka albo skreślisz to zdanie z nim.

Liczba postów : 18 Dołączył/a : 27/06/2013

Poprawione, dopisane.

Liczba postów : 1788 Dołączył/a : 13/08/2012

Akcept części opisowej - magię sprawdzi ktoś inny.

Dołączył/a : 29/08/2012

Zaklęcie: Unieruchomi tylko zwykłych, pozbawionych mocy. Ludzi z nadnaturalnymi mocami, siłą czy magów jedynie znacząco spowolni i utrudni poruszanie. Siła efektu zależy od MG, Siły przeciwnika, ich ilości oraz motywacji(ofc. chodzi o naprawdę epickie uczucia które MOGĄ po ocenie MG pomóc w poruszaniu w obszarze zaklęcia). Używanie zaklęć do rangi B jest niemożliwe tylko wtedy kiedy ów czary posiadają płynną lub stałą postać i są ciałami fizycznymi a nie np. bytami energetycznymi.

PWM:
1. Nie dwukrotnie a nieznacznie
2. Jedynie twoje przedmioty
3. Ok
4. Odpada
5. Odpada
6. Odpada

Ekwipunek:
1. Spodnie/Kamizelka - Poproszę lepszy opis, włącznie z tym gdzie i jakie tarczki się znajdują
2. Miecz - Podaj wymiary ostrza, sayi i Tsuki.
3. Jak wyżej
4. Jak wyżej
Jak podasz mi opis Spodni i kamizelki będę mógł wycenić i ewentualnie odrzucić twoje itemy. Dlatego na razie dodaj wymiary i opisz nr. 1

Liczba postów : 18 Dołączył/a : 27/06/2013

PWM
2 -> poprawiłem
4 -> podaj jakiś kontrargument, przykładowo temu Panu zaakceptowano coś łudząco podobnego, a ma on taki sam rodzaj magii jak ja -> https://ftpm.forumpolish.com/t654-ciro-eltyar#8824 , oczekiwałbym więc znerfienia tego, co podałem.
1 -> znów przytoczę tamtego Pana, ma on bowiem pasywkę "Jego pasywną właściwością jest zwiększona szybkość. Zmniejsza własną grawitacje w wyniku czego zmniejszone jest tarcie o połowę. " Co prawda nie jest tu sprecyzowane, czy rzeczywiście jest dwukrotnie szybszy, ale tak można wywnioskować ze zmniejszonego o połowę tarcia, ale logicznym wydaje się, że jest szybszy o połowę.
Przekładając to na liczby miast być szybszym dwukrotnie (200%), jest szybszy o połowę początkowej prędkości (+50%). Czy, to pasuje?
5 -> tym bardziej proszę o jakiś logiczny kontrargument, bo to tak jakbyś chciał wmówić magowi ognia, że wytworzenie na dłoniach zaklęcia swego elementu poparzy mu własne kończyny. Jaki jest sens władania daną magią, jeśli utrudnia ona życie w takim samym stopniu Tobie, jak i innym. Albo inaczej, jak niby wyobrażasz sobie walkę taką postacią?
6 -> wywaliłem.

Zaklęcie ->

"ich ilości oraz motywacji(ofc. chodzi o naprawdę epickie uczucia które MOGĄ po ocenie MG pomóc w poruszaniu w obszarze zaklęcia)." Widziałem już jak to u Was na forum wygląda, osoba pisze jakieś wyssane za przeproszeniem z tyłka idiotyzmy w stylu "XXX nie przegrałaby z tym niedoblym i zuym Panem, przez 8 lat trenowała w górach z mamą i takie rzeczy już ją nie ruszają." I jest to zaliczane jako potężne, targające bohaterem emocje, więc byłbym wdzięczny, gdyby tę wzmiankę sobie darować i po prostu pozostawić ocenę MG.
Nie chcę tu być w stosunku do nikogo złośliwy, po prostu przezorny zawsze ubezpieczony.

"Używanie zaklęć do rangi B jest niemożliwe tylko wtedy kiedy ów czary posiadają płynną lub stałą postać i są ciałami fizycznymi a nie np. bytami energetycznymi. "
Co dokładnie przez to rozumiesz? Bo jakikolwiek żywioł jest ciałem fizycznym, tak samo próba przyzwania de facto materialnej zbroi, a nawet dźwięk i na wszystkie one oddziałuje w fizyce grawitacja.
Rozumiem, że zaklęcia mentalne, iluzje, czytanie w myślach i tego typu rzeczy.
Podobnie obleczenie się w jakiegoś czysto magiczno-energetycznego armora.
Chciałbym to po prostu nieco bardziej uściślić.

Zaakceptowaliście taki oto czar na randze B -> (linkacz -> https://ftpm.forumpolish.com/t182-abysswitch-riful ) "(B) Force of Gravity: Worse Fall Silne zaklęcie jednak wciąż nie do końca opracowane przez Riful. Polega na tak silnym zwiększeniu pola grawitacyjnego na sporym obszarze wokół niej, że wszyscy włączając w to nią samą mają ogromne problemy nie tylko z poruszaniem się, ale także ze staniem. Zwykli ludzie i słabsi magowie zostają po prostu przygnieceniu do ziemi. Nawet silne zaklęcia (do rangi C) zostają rozproszone przez tą grawitacyjną siłę. Czar działa przez 3 posty o ile Riful nie zechce go wcześniej dezaktywować.".
Jest to ranga B, a więc nota bene ponad dwukrotnie (wg waszego systemu) zaklęcie od mojego A, a mimo tego userka grawitacji jest za jego pomocą w stanie unieruchomić praktycznie każdego poniżej klasy S i rozprasza wszystkie (także te, które określasz mianem energetycznych) zaklęcia do rangi C włącznie. Nie widzę więc w Twojej ocenie logiki i konsekwencji.
Oczywiście rozumiem, że są różni sprawdzający, ale od każdego z Was oczekuje się jednak takiego samego podejścia i właśnie konsekwencji w ocenianiu.
Zwłaszcza, że tutaj mamy do czynienia z osobami używającymi tego samego rodzaju magii.

Nie marudziłbym tak i nie smęcił o ten czar, gdyby nie to, że jako postać zaczynająca tu grę będę miał na starcie tylko to jedno, jedyne zaklęcie. Skoro zaś zaklęcia A kosztują tu aż 60PD w odróżnieniu od takich B - 25PD i czytam np, że niektórzy za ich pomocą są w stanie kontrolować ciała niebieskie, a jednak w moim przypadku nerfienie zakazuje mi uszczknąć choćby namiastki tego, co ukazano w FT, stąd te całe moje narzekania.

Proponuję taki konsenus ->
ten Pan ( https://ftpm.forumpolish.com/t654-ciro-eltyar#8824 ) posiada na randze B takie oto zaklęcie "[B] Ken'in – Zaklęcie ofensywne. Polegające głównie na zwiększeniu nacisku na dany niewielki obszar. Tutaj mowa tylko o zwiększeniu przyciągania ziemskiego. [Przyciąganie zwiększa się 3krotnie. Trwa 3 posty. Okrąg o średnicy 15 metrów ma zwiększoną grawitację.]"
Skoro zaś w moim przypadku mówimy o zaklęciu rangi A (a więc dla przypomnienia wg Waszego systemu lekko ponad dwukrotnie silniejsze) to ja także wytwarzam zwiększony nacisk na danym obszarze o kształcie okręgu (maksymalnie 30m średnicy, a więc 15m promienia, czyli 2-krotność tego, co tamten Pan ma na B). Sam decyduję ilukrotnie zwiększy się przyciąganie, zaczynając od 2, 3, 4, bądź 5-krotnie. W zależności od tego jak silne przyciąganie zastosuje użytkownik, tak długo mogę je podtrzymywać. Kolejno od 2-krotnego 5, 4, 3 i 2 tury dla najmocniejszego 5 - krotnego przyciągania.
W gestii MG będzie leżało wycenienie jak dana postać / osoba / przeciwnik / potwór indywidualnie radzi sobie z odpowiednio dużym przyciąganiem, a więc tak jak napisałeś w zależności od jej siły fizycznej, poziomu mocy, rangi itd. Zaklęcie to oddziałuje na mnie, jeśli zastosowałbym je w miejscu w którym sam się znajduję, jeśli jednak wytworzę je dajmy na to przed sobą (samemu stojąc poza okręgiem), to oczywiste jest, że jego efekty mnie nie obowiązują (tak zresztą było u Ciro).
Uważam, że to sprawiedliwe rozwiązanie.

Ekwipunek

Katana standardowa ze sklepu (a więc i standardowe wymiary i odpowiednio dobrana saya, którą to z tego co widziałem dostajecie za friko w sklepie do katany) -> 1000:klejnotów:
Sztylety standardowe ze sklepu o wartości 160

(jedyne udziwnienie to czarny kolor ostrzy)
10 noży, standardowe -> Nóż 90 klejnotów

(cena podana ze sklepiku)
Kamizelka i spodnie posiadają szereg naszytych na zewnętrzną stronę materiału metalowych tarczek (żadna stal szlachetna, czy inne rarytasy, zwyczajny, solidny metal wykonany po prostu z lekkiego stopu). Każda taka tarczka posiada 10cm długości i 4cm szerokości (grubość tarczki - 0.5cm). Krawędzie tarczek nieznacznie nachodzą na siebie (niczim samurajskie zbroje).
Kamizelka (acz z krótkimi rękawami zakrywającymi biceps, więc przed łokciem się kończą) posiada naszytych po 4 tarczki w okolicy tricepsa i 4 na brzuchu.
Spodnie posiadają po 4 tarczki w okolicy ud i po 4 w okolicy piszczeli (te na piszczelach są węższe, mają po 7cm szerokości).

Dołączył/a : 29/08/2012

1. Nope to jest PWM. Dlatego słowo nieznacznie jest tu idealne. A co ma tamten pan w KP to nie moja sprawa
4. Ok z 5m nic ci nie będzie. Dalej to już szkody zależne od MG
5. Chcesz mieć odporność na dane zaklęcie -> Piszesz o tym przy nim. Pasywka odporność na własne zaklęcia odpada. To tajk jakby mag ognia machnął Fireballa, ten by się gdzieś rozbił ale ogień z niego dalej by płonął a ów mag mógłby sobie w nim bez trudu chodzić niczym rasowy DS. Chcesz używać swoich zaklęć bezpiecznie mimo że z opisu wynika że mogą mieć na ciebie wpływ to dopisz coś przy zaklęciu. Cała reszta obrażeń od własnych zaklęć będzie wynikiem własnych błędów. A z czymś takim, jak obrażenia od własnych spelli spotkałem się w wielu książkach/filmach/etc.

Zaklęcie:

Ad1. -> Takie motywacje przynajmniej u mnie działają na rangi zaklęć D, skrajnie C. Jeden gracz już się przekonał że ujowa motywacja nijak mu pomoże z silnym zaklęciem. Ale ok, zostawmy to w kwestii MG

Ad2. -> Chodzi mi o coś typu czystej energii magicznej, różnych wariacji tej energii, rzeczy niematerialne typu duchy oraz mentalne. Coś na co grawitacja nie działa.

Ad3. -> Naprawdę, niektórzy sprawdzający popełniają błędy, inni kierują się niepojętą dla mnie logiką. Więc akuratnie jak rozmawiasz ze mną, argumentuj się KP które sprawdzałem Ja. Mam własne zdanie na temat tego czy coś jest OP czy nie, niektórzy MG są łagodniejsi ode mnie ale taki lajf, że ja jestem tym "Ch*em" który nerfi graczy.

Na dodatek nie mydl mi oczu anime. W gruncie rzeczy go nie oglądałem, ale czytałem mangę i chociaż te chaptery były dawno temu, to Bluenote bodaj walczył na równi z Gildartzem który miał rangę maga S jak nie większą. Skąd więc pewność że jego zaklęcie miało rangę A a twoje powinno być jak jego?

Jednakże na koniec cały spam okazuje się zbędny, bowiem twoja propozycja w pełni mnie zadowala.

Zastosuj się do tego. EQ potem bo nie mam czasu.

Liczba postów : 18 Dołączył/a : 27/06/2013

Ok, wprowadziłem zmiany.

Dołączył/a : 29/08/2012

Zaklęcie to oddziałuje na mnie, jeśli zastosowałbym je w miejscu w którym sam się znajduję -> Część co miałeś w swoim opisie a nie ma w obecnym opisie czaru. Mimo że to czar rangi A(dostępny każdemu magowi 0) ty chcesz by ten czar wykluczał z walki niemal każdego gracza i to nie jednego, a każdego który znajdzie się w zasięgu działania techniki, co w gruncie rzeczy pozwoli ci ich od tak zabijać. Coś takiego odpada, możesz co najwyżej mieć nieznacznie lepiej od innych.

Ekwipunek zostaje ci 600 klejnotów

Liczba postów : 18 Dołączył/a : 27/06/2013

Zauważ tylko, że to "zabijanie" jak to określiłeś nie jest wcale takie proste u was na forum. Zwłaszcza na starcie, gdy ciosy gracza są żałośnie słabe, do tego nie wierzę, by MG nie dał szansy na unik.
Rozumiem jednak w czym rzecz, zedytowałem więc opis, wywaliłem własną odporność na zwiększone przyciąganie dla castera. Zgodnie z Twoją propozycją dopisałem o nieznacznie lepszym położeniu.

Dołączył/a : 29/08/2012

Akcept

» Rednote
» Rednote - progres, zmiany, zaklęcia