Kagari

Imię: Kagari
Pseudonim: Wyjdzie wpraniu .
Nazwisko: A po co je komu
Płeć: mężczyzna, chcesz się przekonać
Waga:70
Wzrost:190
Wiek: 18
Gildia: brak
Miejsce umieszczenia znaku gildii: brak
Klasa Maga: 0

Wygląd: Bohater posiada włosy koloru pomarańczowego ( nigdy nie mów, że to rudy), zwykły kremowy nosek. Heloł, w końcu każdy musi mieć czym oddychać, no ofc. usta też posiada, ale nie przesadzajmy… Oczy naszego maga są koloru żółtego( w końcu trzeba być oryginalnym w jakiś sposób), zaś żadnych innych szczególnych rzeczy, znamion nie posiada. Przeważnie nosi na sobie czarną koszulę ze zwisającym czerwonym krawatem, a do tego jakieś spodnie czarne (przeto muszą być pod kolor) do tego zwisa mu kremowy pasek, tak dla ozdoby. Jednak by się nigdy nigdzie nie spóźnić posiada na lewym nadgarstku zegarek. Jeśli zaś chodzi o ekwipunek chłopaka, czyli kaburę z shurikenami, to znajduje się ona przy tylnej kieszeni z prawej strony.

Charakter: Zacofany umysłowo, niezrównoważony psychicznie dzieciak… Jednak tak naprawdę to spokojny, wie kiedy musi być opanowany, czy zgrywać idiotę. Życie nauczyło go, że bycie magiem, który ma za zadanie leczyć, nigdy nie może tracić czasu na siebie. Stara się być najlepszym w swojej dziedzinie czyli magii niebios, ale przy tym korzystać z całej swojej mocy jaką posiada… Jeśli chodzi o towarzyszy to oni są na pierwszym miejscu, fakt mag wierzy w starą zasadę „Medyk nie może zginąć pierwszy”, ale nie pozwoli również zginąć wpierw swoim kompanom( czyli zawsze happy end musi być).

Historia:
Hargeon 3 lata wcześniej
Kagari przechadzał się spokojnie uliczkami miasta portowego znalazł ranną osobę, bez patrzenia na to co się dzieje podszedł do niej z myślą iż mógłby jej pomóc chociaż w dotarciu do szpitala, w końcu nie znał się na magii, gardził nią. Tak więc podszedł do osóbki, ale kiedy do niej się schylił by zapytać co się stało, to stracił przytomność. Obudził się dopiero trzy dni później będąc przywiązanym do jakiegoś blatu, a przed nim stał mężczyzna z parunastoma lewitującymi nożami.
- Widać, że lubisz pomagać ludziom, szkoda tylko że nie umiesz dbać o siebie- powiedział po czym 5 noży wbiło się w klatkę piersiową, a następnie szybko zostały wyciągnięte. Jak każdy normalny człowiek Kagari pisnął z bólu, który został mu zadany. Jednak to nie był koniec, mag ten posiadał zdolności lecznicze więc bardzo szybko rany zasklepiły się, a on zaczął powtarzać ową czynność parę razy. Kiedy w końcu dzień się kończył, a mówiąc dokładniej zaczęło się ściemniać, to mag odstawił zabawki i powiedział
- Na dziś skończyłem, jutro będzie jeszcze zabawniej. Dziś to był przedsmak twego cierpienia, zobaczysz co będzie jutro.- powiedział ze śmiechem i wszystko zgasło. Dziwnym sposobem chłopak został uwolniony, mógł normalnie poruszać się po miejscu, w którym się znajdował. Dzięki znalezieniu jakiejś starej latarki mógł oświetlać sobie drogę, a zarazem odkryć cały arsenał swego przeciwnika. Po dłuższej chwili znalazł parę ciekawych zapisków magicznych, które uznał, że mogłyby mu pomóc. Tak gardził magią, ale wiedział, że to jest jedyny sposób na to, aby móc zmierzyć się ze swoim przeciwnikiem. Pierwszą rzeczą, jakiej starał się nauczyć było opanowywanie zmysłów człowieka, wyłączanie ich. Tak tez się stało, zajęło mu to parę dni cierpień, ale już 3 dnia tortur nic nie czuł, a po dwóch tygodniach, poczytacie sami co się stało
- Coś jest z tobą nie tak, widać że żyjesz że masz normalne reakcje, ale dlaczego nie czujesz bólu? – pytał rozwścieczony, po czym duża ilość noży poleciała w stronę Kagamiego
- Chyba nie wiesz z kim masz d czynienia- powiedział, a następnie wszystkie noże odbiły się od jakiejś… niewidzialnej powłoki powietrznej.
- Zostawiałeś mnie tutaj na noce i dnie myślisz, że nic nie robiłem ? Myślisz, że nie znalazłem twoich zapisków zabawy ludzkimi ciałami, a dokładniej mówiąc zapiskami magicznymi opartymi na starożytnej magii niebios ?- powiedział po czym kolejna fala wiatru wyleciała z ciała chłopaka i uwolniła go z kajdan, a następnie odepchnęła oponenta o parę metrów. Po chwili nad leżącym magiem pojawiło się parę kul powietrznych, które od razu wbiły się w ciało przeciwnika szarpiąc je i doszczętnie niszcząc.
Po całym zajściu mag poszedł na policje, pokazał rany, które dzięki swojej nowej mocy zlikwidował doszczętnie, a do tego pokazał już nie żyjącego mężczyznę. Z czasem polubił to czego się nauczył czyli magii niebios, nawet ją ulepszył by móc wspierać ludzi w potrzebie. Dlatego jego magia opiera się na ochronie, ataku i leczeniu .


Umiejętności:
7. Kontrola
6. Sportowiec
1. Wytrzymałość
Ekwipunek:
30 małych shurikenów zawieszonych na lince i schowane w kaburze, która jest przy tylnej kieszeni z prawej strony.

Rodzaj Magii: Niebios- Magia ta pozwala mu uzdrawiać ludzi z najpoważniejszych urazów, nawet tych spowodowanych przez smoka, a nawet może ona przeciwdziałać innej Magii. Ma za zadanie wspierać i leczyć towarzyszy broni. Ludzie korzystający z tej magii mają możliwość wytworzenia na swoim czole rombu, który jest takim jakby zbiornikiem magicznym. Magia daje również możliwość władania nad powietrzem/wiatrem dzięki czemu zaklęcia ofensywne oparte są właśnie na tym żywiole.
Pasywne Właściwości Magii

Przepływ wiatru- dzięki swojej magii, bohater jest w stanie dowiedzieć się, w którą stronę wieję wiatr i z jaką prędkością. Zdolność ta ma również za zadanie dojrzeć manipulacje powietrze, w skrócie jeśli jakiś mag użyje czegoś co opiera się na powietrzu Kagari będzie w stanie to ujrzeć.

Kontrola Wiatru – mag jest w stanie kontrolować mniejszy wiaterek (5km/h).

Nervous System- dzięki skumulowaniu małej ilości swej mocy, Kagari jest wstanie uśmierzyć lekki ból przeciwnika, czy ukryć zmęczenie( uwaga, ukryć a nie usunąć jak to zrobiła Wendy podczas walki z Chelią).

Medical information– w końcu każdy mag używający technik medycznych powinien wiedzieć co się w danym momencie dzieje z pacjentem. (czyt. zewnętrzne obrażenia, rozpoznawanie rodzajów ran)

Calming the Senses- jest to wyłączenie na krotką chwilę ( 1 post) jakiegoś jednego zmysłu, dzięki czemu reszta jest bardziej wyczulona.

Hyakugou- jest to pieczęć, w której kumulowana jest energia magiczna- odblokowanie kosztuje 10 PD zaś uwolnienie skumulowanej energii jest osobnym zaklęciem rangi C( które oczywiście opisane zostanie w czasie kiedy mag zdobędzie PD )

Zaklęcia:
Ranga D:
Air Ball – użytkownik wytwarza z powietrza trzy kule o średnicy 20 centymetrów, a następnie wystrzeliwuje je przed siebie. Kule posiadają w sobie skondensowane powietrze, które poruszane jest z zawrotną szybkością. Więc jeśli przeciwnik zderzy się z czymś takim zostanie ździebko poturbowany (adekwatne do rangi)

Levitation- mag dzięki kontroli powietrza , jest w stanie poruszać się po nim. W skrócie Kagari jest w stanie latać wte i wewte przez 3 tury.

Push the heavens- mag wytwarza powietrzny wir wokół siebie mający na celu odepchnąć nadlatujące w jego stronę przedmioty, czy zrzucić z nóg przeciwnika. Fala uderzeniowa jest wirem lub falą powietrza(w zależności od zachcianki naszego maga), tak więc zadaje ona obrażenia adekwatne do rangi. Maksymalna odległość fali do epicentrum( czyli naszego bohatera) wynosi 10metrów.


Ranga C:
Sōzō Saisei[stworzycielska regeneracja]- Gdy Kagari używa tego zaklęcia, lecznicza energia magiczna zostaje rozproszona po całym ciele, a następnie pobudza w nim białka, aby zwiększyć szybkość podziału komórek i ich odnowy. Samo zaklęcie nie regeneruje starych komórek, ale za to przyśpiesza tworzenie nowych poprzez podział komórek. Kiedy używamy techniki, na twarzy użytkownika pojawia się taki wzór. Zaklęcie może również leczyć rany zadane w trakcie jego używania czy dać odporność na trucizny. ( czas aktywacji to 5 sekund, a czas trwania to trzy tury)
Czas regeneracji :
1 post- rany cięte, poparzenia 1 i drugiego stopnia, różnego rodzaju zadrapania, zatamowanie wylewającej się z ciała krwi.
2 posty - rany głębokie/kute, poparzenia 3-go stopnia, wszelkie złamania
Minusem techniki jest fakt, że możemy użyć techniki na trzy posty, ale z przerwą trzech postów i tylko dwa razy na misje/walkę.

Touch of Haven- użytkownik kładzie ręce na poszkodowanym, aby następnie wyleczyć go z ran powierzchownych i złamań (np.: cięte, kute, poparzenia ) czy zasklepić te głębsze by nie krwawiły, a zarazem zatamować krwotoki wewnętrzne. Zaklęcie ma również na celu udzielenie tak zwanej pierwszej pomocy czyli przywrócić prawidłową akcję serca czy oddech. Podczas samego leczenia dłonie maga świecą niebieskim światłem, a oponent może poczuć, że obrażenia są leczone, ale może też wyczuć, że odnawiana jest również jego siła fizyczna. Oczywiście zaklęcie może zostać wykorzystane na wszelkich istotach żywych, a samo leczenie zajmuje tylko kilka chwil. ( 1 post)

Ranga B:
Mafū Heki- użytkownik tworzy wielkie tornado, które otacza obszar wcześniej przez niego wybrany. Powietrze poruszane jest z wielką szybkością (adekwatną do rangi), ma to na celu ochronić przed przeciwnikiem, albo uniemożliwić mu wyjście jeśli zostanie w nim zamknięte. Jedyną osobą, która może wyjść od tak z takowej bariery jest sam użytkownik, powietrze które wiruje nawet go nie dotyka. Zaś oponent może zostać w ciekawy sposób pociachany. Zaklęcie może służyć zarówno jako więzienie, jak i bariera. (czas 3 tury)

Skończone

Cytat :

Wyjdzie wpraniu

Wyjdzie w praniu.

Cytat :

- Na dziś skończyłem, jutro będzie jeszcze zabawniej. Dziś to był przedsmak twego cierpienia, zobaczysz co będzie jutro

Masło maślane.


Nie wypisywałam błędów - a były. Ogółem historia to głównie jeden dzień życia, który historią nazwać nie można...Poza tym zero wyjaśnienia tego co robił ów 'przeciwnik'. Bo co? Ot tak sobie bez powodu robił co robił? Nawet jak to psychol był to ładnie by wyglądało wyjaśnienie na końcu bo skoro pierwszy raz tego nie robił to na pewno policja miała jego akta...eh...Nie mniej jednak wymagane minimum jest, a w historii jest niby jak się magii nauczyłeś, więc...niech będzie akcept części opisowej...

Eq - 5.000

Rodzaj Magii: Niebios- bez smoczej części... toż to nie DS

Pasywne Właściwości Magii
1. Przepływ wiatru - tylko niemagiczne ruchy powietrza.
2. Kontrola Wiatru – niech będzie...
3. Nervous System - ale że przeciwnika? po co?
4. Medical information – zewnętrzne obrażenia... rozpoznanie rodzajów ran np.
5. Calming the Senses - wyłączenie to dosłowne wyłączenie... czyli nie będzie działał przez tą sekundę maksymalnie, po czym oczywiście powraca normalnie, ale wiadomo... jak np odzyskujesz wzrok w oświetlonym pomieszczeniu to tak jakbyś wszedł z mrocznego do oświetlonego pokoju.

Zaklęcia:
D
Air Ball – kule średnica 10cm, nieco słabsze obrażenia na kule niż D... W sumie 3 zadają obrażenia D.
Levitation - na D... jedna tura...

Push the heavens - na D? odpada...

Ranga C:
Sōzō Saisei[stworzycielska regeneracja]-
1 post- rany do D
2 posty - rany do C, zmniejsza B na C, a A na B itd.
Touch of Haven- nie wyższe od rangi plus... na pewno leczysz oponenta?ach tak i kontakt fizyczny przez dłonie... czas - 1 post
B
Mafū Heki- więzienie bądź bariera... ale że wychodzi tak przez ścianę powietrza, czy robi przejście? i ile trwa?

Od kiedy obrażenia rangujemy ? O.o wyjaśnij to Finny i odpisz do jasnego światła na pw z przed miesiąca...


Co do reszty
Push the heavens - why not ?
Touch of Haven-no oponenta albo siebie sam siebie jako oponenta też możesz wybrac to chyab logiczne -.-""
B
Mafū Heki- więzienie bądź bariera<-- zależy jak tego użyjesz, jak ty się w tym byś schował to byłaby to bariera, a jak kogoś innego to więzienie proste -.-")
ale że wychodzi tak przez ścianę powietrza, czy robi przejście? <-- normalnie przechodzi nic nie robiąc użytkownikowi... a wietrzyk wieje nie pacząc czy idzie master czy nie -.-""
i ile trwa? - 3 tury

Uhuh... PW żadnego nie mam~
Push the heavens - za op. Starczy? Poczytaj... Pomyśl... Chyba, że któraś z umiejętności zabrania...
Touch of Haven - takie logiczne więc... Zależne od mg... Możesz uleczyć tylko osobę, którą postać faktycznie uznaje za oponenta/walczy z nią etc. Musi mg stwierdzić, iż tak właśnie jest skoro oponenta. Bo ze sobą też możesz walczyć... W końcu możesz być swoim oponentem. =.=
Mafu Heki - niekoniecznie, bo... Powietrze to powietrze i nawet magiczne "tnie" więc będzie to więzieniem na 3 tury dla każdego w środku. Nie opuścisz go jak tam się znajdziesz, a jeśli spróbuje ktokolwiek to skończy z obrażeniami jak na C. W końcu rozłóżmy na czas i rozmiar.

Powtórzę, od kiedy mamy jakieś rangowanie obrażeń...
i chyba nie zrozumiałeś co powiedziałem na temat mafu heki, użytkownik może do woli wchodzić i wychodzić z tego -.-"
Touch of haven, oponent to ten na którym użyjemy zaklęcia, od kiedy to mg decyduje na kim używamy zaklęć O.O -.-""
Push the heavens, gdybym nie pomyślał to bym cię nie zapytał -.-"

Odrzucone

was ?