HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Dzielnica w okolicach Oak - Page 3




 

Share
 

 Dzielnica w okolicach Oak

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12  Next
AutorWiadomość
Kuran


Kuran


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 25/11/2012

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptySro Mar 20 2013, 21:36

First topic message reminder :

Jest to niewielka dzielnica, w której nie ma zbyt wielu bogatych ludzi. Można tu dostrzec jeden dworek, ewidentnie kogoś zamożnego, jest on najbardziej wysuniętym na wschód budynkiem. Od południa, po wschód ciągnie się las. Można tu zauważyć domy typowych chłopów, za którymi ciągną się pola. Całość wygląda dość mizernie, niektóre drzwi zdobią specyficzne znaki i wszyscy omijają je szerokim łukiem. Droga to tak na prawdę udeptany piach. Jedynie przed zdobionym budynkiem, jest wyłożona kamieniem. Cały dwór jest otoczony dość wysokim płotem z ostrymi zakończeniami, tak aby nie można było przez niego przeskoczyć. To chyba tyle co można powiedzieć na pierwszy rzut oka.

MG

Spacerując uliczkami, docieracie w końcu przed dworek. Zleceniodawczyni ewidentnie musi być w środku, lecz niestety brama jest zamknięta. Nie macie innego wyboru, jak cierpliwie poczekać, aż ktoś wam ją otworzy. Przeskoczenie przez płot mogłoby się źle skończyć, gdyż możecie dostrzec psy biegające na podwórzu. W międzyczasie możecie spróbować dowiedzieć się czegoś więcej o mieszkańcach, samej dzielnicy i zaginionych. Ludzie jednak są niezbyt chętni do rozmów. Widząc was odwracają wzrok, jakby się was bali i czuli, że zaginięcia mogą być waszą sprawką. Większość wygląda na typowych chłopów, niektórzy niosą widły w rękach lub łopaty. Ewidentnie są łatwymi celami dla porywacza, gdyż prawie pewnym jest ich brak wyszkolenia w walce. Jest jeszcze wczesna godzina, więc nie ma powodów do pośpiechu, możliwe że panienka, która zleciła zadanie jeszcze śpi.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Dairine


Dairine


Liczba postów : 15
Dołączył/a : 11/04/2013
Skąd : Katowice

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptyNie Maj 05 2013, 16:48

Dairine chciała najbardziej chronić Nevira, był jedyną bliską jej osobą, nie chciała go stracić. Byli kuzynostwem, bardzo bliskim, jego matka była siostrą jej mamy, wychowywali się razem, od małego spędza;i ze sobą wiele czasu. Zmieniło się to, kiedy Nev stracił ojca i to on musiał przejąć tron. Wtedy między nimi stanęła pewna granica. On musiał zajmować się państwem, więc nie miał czasu na przebywanie z nią. Widywali się jedynie na nudnych przyjęciach, które i tak rzadko były organizowane, bo Nord, podczas swojego panowania, często wyruszał na wojny, podbijał tereny. Ona brała udział w każdej bitwie, ale jako mag wspierający, a nie wojownik. Jednakże i tacy ludzie są potrzebni.
Szła w kierunku postaci, którą to tylko ona zauważyła, ale po chwili nieznajomy się wyłonił, zadając pytanie, które, wydało się jej po prostu głupie. Nie, spacerują sobie po ciemku, bo mają na to ochotę, a te zjawy są wynikiem halucynacji po naćpaniu się jakiegoś świństwa. Wzięła głęboki wdech. Kolejny obcy. Nie lubi obcych.
- Dairine.- Przedstawiła się, nie spoglądając nawet na nowego towarzysza.
Jakiś obślizgły cień ją objął podobnie do Aishy, ale to się jej nie spodobało i wcale nie czuła się zawstydzona, jeżeli te coś miało zamiar wywołać u niej taki stan. Poczuła obrzydzenie, a po jej plecach przeszedł dreszcz. Fuuuj!
- Naruszasz moją przestrzeń osobistą...- mówiąc to, chwyciła za rękojeść miecza.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t948-dairine#14009 https://ftpm.forumpolish.com/t869-dairine
Nevir


Nevir


Liczba postów : 114
Dołączył/a : 08/03/2013
Skąd : Daleka Północ

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptyPon Maj 06 2013, 10:12

Nord schylił się trochę, oraz słuchał uważnie cienia. Okazuje się, że one jednak nie mają nic wspólnego z morderstwami. No może poza tym, że są ich ofiarami. Niestety jednak nic nie pamiętają, nie wiedzą kto ich zabił, a jedyne co wiedzą, to gdzie znajduje się jakaś polana. Może to niewiele, ale ta polana to chyba jednak ich jedyna poszlaka. Trzeba będzie się jej bliżej przyjrzeć.
Zaprowadźcie nas tam, proszę. - wyszeptał do cienia, na którym skupiał całą swoją uwagę. Po tych słowach wyprostował się i ujrzał cień przelatujący nad dachem, zagwizdał cicho i stwierdził, że wypadałoby go gonić, ale on nie jest wystarczająco szybki, żeby to zrobić. Do tego po chwili zauważył, że jakiś mężczyzna trzyma Aishe. Mimo, że trzymał jej nóż przy gardle, to nie wyglądał na złego, do tego jego słowa zaprzeczały złym intencjom.
Nevir Örn. Władca z północy. - ostatnie dodał dlatego, że Astaroth pochwalił się swoim przydomkiem, a nie chciał być gorszy. Przy okazji, kiedy się przedstawiał podszedł do nowego towarzysza i podał mu rękę, w geście przyjaźni. Po chwili dodał:
Astaroth ma racje, musimy coś zrobić. Jestem za podzieleniem się na dwie grupy. Jedna goni tamten cień, a druga pójdzie z tymi oto cieniami na polanę, na której prawdopodobnie znajdzie się kilka poszlak. Jakby ktoś nie rozumiał dlaczego to sugeruję - to proste, nie ma szans, żebym dogonił tamten cień, a nie pozwolę mojej kuzyneczce iść beze mnie, gdzieś gdzie może być niebezpiecznie, więc ja i ona pójdziemy z cieniami, a Astaroth i jego nowa przyjaciółka, postarają się dogonić cień. O ile w ogóle go teraz znajdziecie. Poza tym - tak, ona tak zawsze. - ostatnie zdanie skierował bezpośrednio do demona z zachodu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t718-skarbiec-berserka-czyli-konto-nevira
Kuran


Kuran


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 25/11/2012

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptyPon Maj 06 2013, 21:02

MG

Cienie przytaknęły ruchem głowy na słowa Nevira. Ten który złapał Dairine zaczął już ją prowadzić, a pozostałe podeszły do wielkoluda i zaczęły pchać. Wasza dwójka ruszyła z cieniami klucząc między uliczkami, szliście dość długo, co chwile natrafiając na stada kruków, które wyglądały jak żywe znaki wskazujące kierunek. Patrzyły na was, jak gdyby czekały aż przejdziecie, po czym zrywały się i przelatywały gdzieś dalej. Po około 20 minutach chodu doszliście w końcu na polanę. Otaczały was z jednej strony drzewa, a z drugiej ostatnie kilka budynków wioski. Słyszeliście jak z lasu dobiega wycie wilków, ale wydawało się oddalone i nie wskazywało na to, ze zwierzęta mają ochotę się zbliżyć. Brzmiało to wręcz tak, jakby chciały trzymać się jak najdalej od tego miejsca i swoim wyciem odstraszyć coś lub kogoś. Polana jest pusta a pośrodku jest jakby wypalony krąg, nic nadzywczajnego. Wygląda jak pamiątka po jakimś ognisku. Jeśli chodzi o Aishe i Astharotha, to gdy dziewczyna skoczyła na mężczyznę kruk podleciał, lecz po chwili gdy Astharoth pokazywał dziewczynę jak upolowaną zdobycz usiadł ponownie na ramieniu i przytulił swoją główkę do polika mężczyzny. Chwilę później Nevir i Dairine zniknęli wam z pola widzenia i mogliście zrobić tylko dwie rzeczy. Posłuchać się wielkoluda i ruszyć za obłokiem lub pójść za nimi. Jeśli ruszacie za kompanami i ich nietypowymi towarzyszami to chyba nie mam czego tu tłumaczyć, lecz jeśli ruszacie za obłokiem, to musicie wejść na dachy i gonić go po nich. Na wasze szczęście nie są one zbyt strome, więc nie macie problemów z poruszaniem. Cień jest bardzo szybki, lecz wkładając w pogoń trochę siły jesteście w stanie utrzymać jego tempo. Ostatecznie trafiacie w to samo miejsce co pozostała dwójka, a obłok ginie gdzieś między drzewami. W tej samej chwili co dziwadło zniknęło wam z pola widzenia, wilki przestały wyć.

// Czas na odpis znowu 3 dni (tj. 09.05.2013 rok, godzina 23). //
Powrót do góry Go down
Nevir


Nevir


Liczba postów : 114
Dołączył/a : 08/03/2013
Skąd : Daleka Północ

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptyCzw Maj 09 2013, 09:36

Nord szedł spokojnie za cieniami ze swoją kuzynką, przy okazji rozglądał się, za obłokiem. W czasie drogi gadatliwy wielkolud oczywiście musiał coś powiedzieć. Początkowo zwrócił się do cieni:
Dziękujemy za pomoc. Postaramy się pomścić wasze zmarłe ciała i doprowadzić mordercę przed oblicze sprawiedliwości. - potem jednak zwrócił się już do Dairine - Kuzyneczko.... przepraszam, że opuściłem Cię bez słowa. Nie chciałem znowu Cię pakować w kłopoty. Wiesz, że jesteś jedyną bliską mi osobą, nie chcę, żeby stała Ci się krzywda. - w trakcie, kiedy to mówił wyciągnął swój bukłak z miodem i podał go kuzynce, jeśli ta się napiła, to Nevir poczekał chwilę, aż skończy pić i mu go odda, a potem sam wziął łyka, jeśli jednak ta po prostu nie wzięła go, od razu sam się napił. Kiedy usłyszał wycie wilków uśmiechnął się, na myśl o tym ile kiedyś na takie wilki polował. Można powiedzieć, że nawet miał nadzieję, że te wilki będą broniły polany do której szli, żeby móc z nimi się trochę "pobawić". Jak już dotarli do polany rozejrzał się trochę po niej, ale nie wydawała się ona jakaś nadzwyczaj osobliwa. Jego uwagę zwróciły tylko ślady ogniska, więc zapytał cieni:
Co to za krąg? Czyżby ktoś tu urządzał ognisko?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t718-skarbiec-berserka-czyli-konto-nevira
Aisha


Aisha


Liczba postów : 18
Dołączył/a : 27/03/2013

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptyCzw Maj 09 2013, 14:27

No tak jeden wielki suprise. Bo fioletowa panienka została złapana w tali i przyciągnięta przez obcego faceta. Do tego ten nóż przy jej gardle, ahh jak słit. No ale Aisha nie należała do typu dartopizdnych, albo wyjców pospolitych. Tupnęła tylko, bo raczej ten klimat jej się spodobał. No bo po cholerę jasną, komuś gadać z cieniami.. Mogłaby im nakopać czy ćoś... Ale nie gadać !
Astaroth, przywitał się i o dziwo. Mimo kijowego zachowania na początku. Okazał się całkiem miły.
No to wymiarowa księżniczka uśmiechnęła się do niego, a gdy doszły ją informacje o tym, że się rozdzielą. To co.. No chciała gonić chmurkę ! Przecież ta dziewczyna była tak pełna szczerej i dobrej energii, że najchętniej by skakała i bawiła się. No ale ma parę pytań i dąży do rozwinięcia swoich 3 magii do perfekcji. Obowiązki przede wszystkim. No a potem trochę zabawy !
~To wszytko jest jakieś popieprzone. Złota myśl Aishy, aby ta spojrzała na czarnowłosego.
-Przepraszam najmocniej że na Ciebie wpadłam. Słyszałam że Ty też jesteś zainteresowany tą misją. Nie mamy chyba wyboru. To jak zabawa w ganianego... Więc berek! I zaczęła co robić ? Ano gonić chmurkę, jej strój nie wydawał się jakiś superański jeżeli chodzi o sport ale no, panienka była wysportowana, co dało się zauważyć bo jej sylwetce.
W razie co, gdyby jakieś mind fuck'owe stworzonko, chciało jej uprzykrzyć życie. No to Immpact Hammer idzie w ruch. Gdyby zaś Astharoth chciał ją złapać to użyje PWM
teleport. No i oczywiście w ślad w ślad za chmurką.

Jak już jest na miejscu, to no.. Szuka Astosia, jak go nie am to sru do cycatej blondynki. Byleby kogoś przytulić i nie podchodzić do cieni.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t866-magical-girl-aisha
Astaroth


Astaroth


Liczba postów : 79
Dołączył/a : 23/04/2013

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptyCzw Maj 09 2013, 15:25

Kiedy wszyscy już się sobie przedstawili, nadszedł moment rozdzielenia. Niestety bądź stety. Astowi przypadła wcześniej przetrzymywana przez niego dziewczyna, która najraźniej ADHD miała zakodowane w genach, ponieważ niemal nie mogła się naczekać gonitwy za cieniem. Pozostała dwójka już wyruszyła, zaś Aisha pyknęła maga i wyskoczyła do przodu a by pędzić za cieniem. Dla Madary było to co najmniej dziecinne, jednak pewien swojego celu postanowił ruszyć za nią. Trzymał jakiś dystans, ot nie poczuwał się aby bawić się w jej dziecinne gierki. Nie bał się żę zgubi cień, w końcu należał on do klasy Magicznej, w której to on się specjalizował. Mrok, cienie, to wszystko było domeną Madary. Dowodem na to mógłby być chociażby kruk, który z powrotem zasiadł mu na ramieniu, a gdzie został czule powitany głasknięciem po malutkiej ptasiej główce.
Jesteś naprawdę niecierpliwa co nie? Zapytał, kiedy w końcu zrównał się z "Magiczną Księżniczką" czy jak jej tam było. Czarny Mag niestety nie miał pamięci to Imion ani do Pseudonimów, dlatego też często zastępował je nazwami, które je przypominały, bądź kojarzyły mu się z daną osobą. Dość przykra zależność, ale jednak prawdziwa. Kiedy dotarli na polane, ponownie został obłapiany przez Aishe. Mimo chwilowego odruchu odtrącenia, w końcu westcnął zrezygnowany, a tylko położył rękę na jej ramieniu, aby móc w odpowiednim momencie zareagować w razie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa. Gdyby w końcu jakiś cień się na niego rzucił, ten zwyczajnie gestem ręki oraz odrobiną magicznej mocy, rozrywa jego ciało w strzępy. Wszak kontrolował ich naturalną strukturę, dlatego też powinien spodziewać się podobnych efektów. W razie jakichkolwiek komplikacji, używa ewentualnej Tarczy Antymaterii, jednej z trzech rzecz jasna.
I co... Wiemy coś o tym? Zapytał, rzucając pytanie mimochodem. Nie kierował je do nikogo specjalnego, jednak liczył iż jakaś osoba poczuje się i odpowie.


Ostatnio zmieniony przez Astaroth dnia Czw Maj 09 2013, 19:34, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t903-madara#13348 https://ftpm.forumpolish.com/t936-madara-tenebris#13698
Dairine


Dairine


Liczba postów : 15
Dołączył/a : 11/04/2013
Skąd : Katowice

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptyCzw Maj 09 2013, 16:43

Dairine była skupiona, poważna, wszystko traktowała na serio. Obserwowała wszystko uważnie, czuła się obserwowana, miała wrażenie, że nie byli z Nevirem sami, nie licząc oczywiście tych straszydeł. Wilki wyły, co dodawało nieco upiornego klimatu, ale jakoś średnio się tym przejęła. Słysząc słowa Nevira parsknęła. Ona małe dziecko, że się obronić nie potrafi? Nie jest głupia, wie jak walczyć. Wychowała się na Północy, tak samo jak Nord. Może i była kobietą, ale to nie zwalniało jej z umiejętnościami posługiwania się bronią białą, a była w tym niewiele gorsza od kuzyna. Dairi nosiła jeszcze przy sobie tarcze, w wypadku obrony.
- Jesteś nadopiekuńczy.- Westchnęła- Nie mam pięciu lat.
Owszem, wzięła od niego bukłak z miodem, ale się ani nie napiła, ani nie oddała mu go. Picia w pracy nie ma, o nietrzeźwym umyśle będzie gorzej walczył, a ona nie ma zamiaru mu dupy ratować, nie jest jego niańką, prawda? Zlustrowała go wzrokiem, nic nie mówiąc. Wyraz jej oczu mówił sam za siebie i nie przyjmowała żadnych sprzeciwów.
Dotarli na jakąś polankę, na której był tylko krąg, który przypominał palenisko. Zjadła by coś, ale teraz nie ma na to czasu. Nie odzywała się, wolała się wszystkiemu przypatrywać, bo jeszcze powiedziałby coś głupiego... nie jest dobrym mówcom. Jest zbyt porywcza, jakby nie dostawała satysfakcjonujących odpowiedzi, po prostu by się wkurzyła, a tak to jest spokój.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t948-dairine#14009 https://ftpm.forumpolish.com/t869-dairine
Kuran


Kuran


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 25/11/2012

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptyNie Maj 12 2013, 16:59

MG

No więc wszyscy znowu byliście w komplecie, ale co dalej? Stoicie na polance, coś pomknęło w las, wilki przestały wyć, a wy nadal nic nie wiecie. Nawet cienie nie mogą wam pomóc. Coś musielibyście zrobić co nie? Postanawiacie więc ruszyć za dziwnym tworem w las, przy okazji sprawdzając co stało się ze zwierzętami. Natrafiacie jednak jedynie an pustkę i głuchą ciszę. Drzewa stoją, jak stały, lecz wszystkie zwierzęta się zmyły. So nevermind i wracanie na polanę. Od razu zauważacie, ze i cienie zniknęły. Żadnej więc pomocy. Jednak co to by była za zabawa gdyby nic się nie działo. Nagle znów słychać wycie wilków. a na środku polany pojawia się wcześniej goniony obłok, który zaczyna nabierać ludzkich kształtów. Po nim możecie dostrzec wychodzące z lasu i wyjące cieniste wilki, lecz te w żaden sposób nie przypominają poprzednich cieni. Są ewidentnie inne. Wyglądają na nieprzyjazne do was, a posłuszne obłokowi, który nabrał kobiecych kształtów, niestety jednak samych kształtów. Nie możecie dostrzec twarzy czy jakichkolwiek innych szczegółów. Czarna plama wyglądająca jak kobieta przed wami, a wokół wilki. Tak jak wcześniej wspomniałem nie przypominają poprzednich cieni. Łatwo możecie dostrzec kości, kawałki skóry i mięsa, wniosek zniszczenie samego cienia nic nie da. Wilki powoli się zbliżają, a kobieta coś wyciąga z pod płaszcza. Po krótkiej chwili możecie dostrzec, że to człowiek. Ten sam którego już dziś widzieliście. Zwierzaki otoczyły kobietę stając do was pyskami, jakby chciały ją chronić, a ona sama zaczęła odprawiać jakiś rytuał. Po chwili Krąg w którym stała rozbłysł się płomieniem, zakrywając całą kobietę.

// Przepraszam za moje opóźnienie w odpisie. Dam wam jak zwykle 3 dni na odpis.
Powrót do góry Go down
Aisha


Aisha


Liczba postów : 18
Dołączył/a : 27/03/2013

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptyWto Maj 14 2013, 19:31

No nie. Horror, error. WHAT EVER ! Za dużo tego ! Aisha była przestraszona i wtulona w Astharotha jak diabli. Mało brakowało żeby się rozpłakała, przecież mimo tego że pokazuje się jako wielka księżniczka wymiarów, to na prawdę.. No... Jest wrażliwa. Zadusiła sobie wszystkie emocje, spojrzała na Astosia, a jej oczka zblakły, zaś na jej bladej twarzyczce wystąpił smutny, albo raczej przerażający i obojętny uśmiech. Chwyciła go za rękę i szepnęła.
-Tylko uważaj. Te słowa i Aisha teleportowała się w stronę kręgu. Dokładniej, wyglądało to tak, że wyrwała się Astosiowi i nie patrząc na nic pobiegła w stronę kręgu, teleportując się pare metrów nad dziwnym kręgiem, a dokładniej nad kobietą. Wyszeptała przy tym dwa słowa ,, Czarna Dziura''. Opatulona mrokiem, który po paru setnych, sekundach spłynął z niej formując czarną kulę.
Jeżeli jej się uda, to używa Spurt Energy. Świadomość tego że krąg jest magiczny daje jej do zrozumienia, że może oberwać. No ale jej magia, to magia wymiarów, czarna dziura też na pewno jej pomoże w odpieraniu ataków.
~Może być zabawnie. Przeszło jej przez myśl.
Jeżeli przerwie krąg, bo tak na prawdę o to jej tylko chodzi. To stara się porozmawiać z czarnym cieniem. Gdy wilczki podejdą.. No to rózga pójdzie w ruch. Chociaż nie wiadomo, przez ile będzie w stanie utrzymywać swój strach pod kluczem..
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t866-magical-girl-aisha
Nevir


Nevir


Liczba postów : 114
Dołączył/a : 08/03/2013
Skąd : Daleka Północ

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptySro Maj 15 2013, 20:48

Znowu byli wszyscy razem, miło, im więcej tym weselej. Szkoda tylko, że przyjazne cienie znikły, a pojawiły się mniej przyjemne. Jakaś kobieta i stado wilków. Wszystkie wydawały się być cieniami, ale innymi. Wilki miały nawet kawałki skóry i kości. Ciekawie. Nord się uśmiechnął pod nosem, szykowała się walka, coś co on kochał. Zrobił krok przed swoją kuzynkę, położył rękę na rękojeści miecza i rzekł do tajemniczej kobiety:
Jesteś zabójcą, prawda? Uprzejmie proszę, przestań zabijać i udaj się z nami. I opanuj swoje wilki, bo inaczej komuś stanie się krzywda. I nie mam tu na myśli mnie. - tak Nord dał się ponieść. Dawno nie walczył, zwłaszcza ze zwierzętami, a kochał polowania. Czas sobie przypomnieć stare czasy. Wyciągnął powoli swój miecz, patrząc uważnie na kobietę i wilki, był gotów na uniki, a nawet szybkie wyciągnięcie miecza i blok. Tym co robiła Aisha się nie przejmował wierzył, że w razie jakiegoś wypadku sama sobie poradzi. Dalej się uśmiechał, a w jego oczach było widać radość na myśl o kolejnej bitce.
Kuzyneczko! Nie daj sobie zrobić krzywdy. - powiedział w stronę swojej kuzynki wyraźnie podniecony.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t718-skarbiec-berserka-czyli-konto-nevira
Dairine


Dairine


Liczba postów : 15
Dołączył/a : 11/04/2013
Skąd : Katowice

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptySro Maj 15 2013, 21:52

Przeklęty Nevir! Jak wrócą z misji do dostanie mu się po łbie! Przez niego musi się szwendać po dziwnych miejscach i prawdę mówiąc sama nie wie zbyt wiele na temat misji. Jakiś zabójca, dziwne cienie, które są ofiarami niby czy inne... teraz jeszcze jakaś kobieta i cienie. Dairiane była wkurzona, a na dodatek miała Zespół Napięcia Przedmiesiączkowego, co sprawiało, że byłą potrójnie wkurzona- delikatnie mówiąc. Na kuzyna, na misję i dlatego, że za niedługo będzie miała okres. Bez kija do niej lepiej teraz nie podchodzić! Kobieta zdjęła tarcze z pleców i wyciągnęła miecz. Chwyciła rękojeść w prawą dłoń. Przybrała postawę bojową, była gotowa do obrony siebie i kompanów. Gdy jednak usłyszała głupią wypowiedź Nevira, zaczęło korcić ją, żeby mu z miecza nie przywalić, ale się powstrzymała.
- Ty się martw o siebie. Ja ci dupy ratować nie mam zamiaru- uśmiechnęła się złośliwie.- Zobaczysz, nie będzie heala!
Kobieta uważnie obserwowała to, co się działo. Jakby zrobiłoby się niebezpiecznie użyłaby bariery, która ma średnicę trzech metrów. Miała nadzieję, że w ten sposób obejmie wszystkich, choć Nevira od biedy nie musi. Ta tona mięsa poradzi sobie sama. Dairine wzięła głęboki wdech i na Nevirze użyła pancernika.
- Wykorzystaj to, idioto.- Warknęła w jego stronę. Podniósł jej ciśnienie i to bardzo.
Dairine była gotowa w razie czego zablokować atak mieczem czy też tarczą jakby był on zmasowany. Obserwowała uważnie przeciwników, ale nie spuszczała z oczu sprzymierzeńców, cały czas "monitorowała" ich stan zdrowia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t948-dairine#14009 https://ftpm.forumpolish.com/t869-dairine
Astaroth


Astaroth


Liczba postów : 79
Dołączył/a : 23/04/2013

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptySro Maj 15 2013, 23:52

W końcu wszyscy dotarli do niewielkiej polany. Jak się okazało spotkali się tam i Astaroth oraz Aisha, a także zespół Neviry i Darine. Było to dość spodziewane, jak i głupie że rozchodzili się tylko po to by ponownie się spotkać i to w dodatku w nie najprzyjemniejszej atmosferze. Cień który postanowili śledzić w końcu zatrzymał się ,zaś jego kontury zaczynały przybierać coraz to bardziej ludzkie kształty, aż w końcu ujawniła się twarz kobiety. Nie do końca można było powiedzieć kim była, jednak co do jej płci nie było niepewności. W swoim ręku znalazła się pewna osoba, nieznajoma chłopakowi, jednak najwidoczniej pozostałej części ekipy już tak.
Ech...
Westchnął pod nosem, kiedy do jego ramion znów wtuliła się Aisha. Mimowolnie nie odrzucił dziewczyny, a delikatnie ją objął. Mimo wszystko jego uwaga była skupiona na pojawiających się cieniach willkach, które w odróżnieniu od poprzednich cieni posiadały materialne ciała, pod powłoką z cieni. Najwidoczniej cała drużyna postanowiła przygotować się do walki, ponieważ czarodziejka w dość uroczy sposób ściskając jego dłoń, uśmiechnęła się do niego, po czym teleportowała się niemalże wprost na przeciwnika. Posunięcie odważne, a jednak równocześnie idiotyczne. Nie znali przeciwnika, zaś ona startowała sama nie czekając na reszte. Madara tylko westchnął, obserwująć całt ten zgiełk. Jego ręka sięgnęła do jego pleców, by w dość widowiskowy sposób wyciągnąć przed siebie swoją ulubioną broń, kosę. Jego ciało buchnęło czarnymi płomieniami, oczy zrobiły się mroczne, zęby wyostrzyły się, zaś z jego krtani wydobył się przerażający podwójny głos. Zupełnie jakby na jego barwę, ktoś narzucił jeszcze zupełnie inną, mocniejszą i bardziej złowrogą.
No cóż Królu Północnych Krain, o to i pochodzenie mojego przydomku, demona z zachodu.
Na jego ustach pojawił się upiorny uśmiech, natomiast on zaczął powoli kroczyć w kierunku wrogów, przyszykowany na każdy atak z ich strony. Jeżeli wilki rzucą się na niego, stosował prosty manewr próby odbicia ich przy pomocy cieni jakimi zostały otoczone, w końcu to nimi władał. W najgorszym wypadku, po prostu wykonywał potężne cięcie, które powinno ukrócić żywot tych, jakże winnych, istot.
Jesteś pewna, że nie powinnaś się trochę uspokoić oraz poddać?
Rzucił w kierunku kobiety, której magia polegała na manipulacji cieniem. Manipulacji energią, w której Astaroth od lat był mistrzem.


/liczę że czary liczysz od następnego posta? w sensie mówie o liczeniu tur/
Użyte: Pochłonięcie Ciemności < czar, nie pasywa>/
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t903-madara#13348 https://ftpm.forumpolish.com/t936-madara-tenebris#13698
Kuran


Kuran


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 25/11/2012

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptyCzw Maj 16 2013, 23:52

MG

No więc... Niby mieliście przewagę, gdyż was byłą czwórka, a kobieta tylko jedna. Niestety miała po swojej stronie jeszcze te cholerne stworzenia wilko podobne. Nevir wystartował do przodu wraz z Astharothem, Dairine stała nadal z tyłu i jedynie rzuciła zaklęcie na swojego kuzynka. Zaś co najciekawsze Aisha wypruła do przodu, jak nie wiadomo jaki koks, wprost na przeciwnika z najwyraźniej nadzieją, że sama wszystko zakończy w jednym ruchu. No oczywiście oba zaklęcia się dziewczyną udały. Problem był jednak taki, ze zaklęcie Aishy nie wiele dały, gdyż zanim zaklęcie mogło dotknąć kogokolwiek, płomienie zniknęły równie szybko jak się pojawiły, sama kobieta zdążyła uciec z kręgu. Najwidoczniej wasze pojawienie się zmusiło ją do dość pośpiesznego odprawienia rytuału, przez co promień Aishy trafił tylko zwłoki pozbawione oczu. No teraz było pozbawione oczu i obdrapane. Kobieta od teraz nawet się nie poruszała, a wy mogliście dostrzec parę gałek ocznych zwisających na nerwach w jej dłoni. Wilki podeszły bliżej was ustawiając się w dwóch rzędach i zaczęły na was warczeć. Podchodziły powoli coraz bliżej, dodatkowo trzy z nich zaczęły iść w stronę Aishy. Po chwili zamiast powolnych kroków zaczęły biec. Momentalnie skoczyły na Aishe. Dwa celowały ugryzienia w jej ręce, a trzeci w szyję. Pozostałe wilki zaczęły nacierać na pozostałych uczestników wilki próbując zrobić to samo co z dziewczyną. Kobieta cień stała zaś nadal w tym samym miejscu i jakbyście na nią spojrzeli to moglibyście mieć wrażenie, ze się śmieje.

Stan postaci:
Aisha: 105% MM
Dairine: 105% MM

//Odpis (standard)//


Ostatnio zmieniony przez Kuran dnia Nie Maj 26 2013, 21:25, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Aisha


Aisha


Liczba postów : 18
Dołączył/a : 27/03/2013

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptyPią Maj 17 2013, 22:13

Raz, dwa, trzy... Czarna dziura wisi koło fioletowej dziewczyny, spojrzała na nią.
~Czy musi być aż tak źle? Zapytała, a wzrok powędrował na wilki. Stała w miejscu. Dziwny ,,Balon'' wiszący obok Aishy zatoczył nad nią koło, wtedy spojrzała na kobietę i ciało człowieka. Naglę zamknęła oczy i zaczęła płakać.
-Okrutne, nie mogę tak więcej. Bezbronna ? Mało powiedziane. W tym momencie, wilki mogłyby zrobić z niej przepyszną przekąskę... Spojrzała w stronę Astharotha i reszty, tak pustym wzrokiem, w którym emocje i jakiekolwiek inne uczucia, zniknęły.
~To trochę dużo.. Jak dla mnie..
Gdyby nie to. Chyba by umarła, bo stało się to dokładnie wtedy, gdy wilki skoczyły na nią. Spojrzała na nie, źrenicę się rozszerzyły, a dech ustał.
~Zamierzasz zdechnąć przez jakieś kundle? Głos identyczny jak jej, a w głowie ukazał się wygląd bardzo podobnej kobiety do niej, lecz wyróżniała się ona ubiorem, pewniejszym głosem oraz aurą, złą aurą.
Pewność siebie, odwaga. Niemożliwe? Brakowały milimetry..
Ten moment starczył, aby kobieta użyła zaklęcia. Do tego zrobiła coś czego się nie spodziewała, stanęła na czarnej kuli i ją również cisnęła w ziemię, używając oczywiście przy tym gilotyny.
~Poczujcie podwójną zwrotną akcje! Wydarł się głos kobiety, w głowie Aishy.., Jej oczy pociemniały przez dosłownie parę sekund, była inna osobą.

Jeżeli to nie zabije wilków, to broni się czarną kulką, do tego pojawiają się jej skrzydła, zaś z rózgi wydobywa się światło wymiarów. W koniecznym razie użyje Impact Hammer.

Aishowata główka !

W mózgu Aishy zaś, pojawiła się może nie tyle druga osoba, co część jej magii ? Taką miała nadzieje. Miała nadzieje że moc Aishy, płynie w jej żyłach, że ten tytuł może należeć do niej, że udowodni wszystkim, to że zasługuje na miano Nieskończonej Czarodziejki.
~Kim jesteś? Zdenerwowany głos, wymiarowej części Lululayne przemówił w jej głowię, aby w jej wyobraźni stanąć twarzą w twarz, z jedną ze swoich części.
-Kimś na kogo nie zasługujesz, kogo będziesz musiała szukać całe życie. Nie potrafisz sobie pomóc nawet z psami. Postać zmrużyła gniewnie oczy, układając ręce w geście obronnym i uśmiechając się na to wszystko pyszałkowato.
-Jeżeli chcesz, abym kiedykolwiek nazwała Cie Aishą, walcz. Powiedziała i wskazała na wielkie drzwi które stały za nią, były one o wymiarach 5mx3m, wielka brama pokryta mrokiem i szlamem, a przede wszystkim znaną już naszej księżniczce, złą aurą.
Nagle ta druga, niewiadoma. Rozwinęła czarne skrzydła, a w jej dłoni pojawiła się wielka kosa, drzwi zaczęły się otwierać. Lulu patrzyła na to nie dowierzając, przetarła oczy...
~ Czekaj! Nie dam sobie bez Ciebie rady! Tamta zaśmiała się na piski wymiarowej czarodziejki.
-Kiedyś przejdziesz i przez te drzwi, kiedyś mnie znajdziesz i może będę częścią Ciebie. Lecz na razie. Walcz, udowodnij mi, że zasługujesz na moją pomoc. Wymiarowa Księżniczka, bitewny mag... Tak o Tobie mówią, więc zadbaj aby to była prawda, bo właśnie mówisz do swojej śmierci... Znikając już prawie w mroku bramy wyszeptała ostatnie słowa.
-Cóż za zagadka... Jestem zaklinaczka dusz. Lulu.. Znikła i razem z nią przepadło uczucie pewności siebie, lecz czy Aisha podoła dalszej walki ? To będzie zależało tylko od niej. Nie do końca moralne porządku, które teraz działy się w głowie dziewczyny dały jej sporo do myślenia. Oby tylko wykorzystała to w dobrym celu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t866-magical-girl-aisha
Dairine


Dairine


Liczba postów : 15
Dołączył/a : 11/04/2013
Skąd : Katowice

Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 EmptyWto Maj 21 2013, 17:03

//Tak jak ustalaliśmy Kuran- było powiadomienie o spóźnieniu się z odpisem.

Przeklęte wilki. Dairine spojrzała na otaczające je zwierzęta, nie podobało się jej to za bardzo, miała przeczucie, że zaraz zaatakują- nie myliła się. Musiała szybko podjąć decyzję- albo użyje zaklęcia, albo jej towarze będą musieli się odbyć bez bariery ochronnej. Nie mogła "szastać" Magiczną Mocą. Miała jej oczywiście pod dostatkiem jak na razie, ale przecież musi jej to starczyć na całą walkę. Spojrzała na Nevira, a potem na tego dziwnego tajemniczego gościa, a na samym końcu na Aishe... no cóż. Chyba przeżyją bez bariery... jednak, w razie czego była gotowa jej użyć. Jeżeli chodzi o samą obronę ściskała w prawej ręce miecz, a w lewej tarcze, więc gdyby jakiś wilk ją zaatakował odparłaby go tarczą, potem wbiłaby miecz, by go uśmiercić. Jeżeli jednak będzie więcej stworzeń ją atakowało, to odskoczy, zabijając poprzez wbicie miecza w brzuch psowatego, odwróciłaby się i odparła atak tarczą. Gdyby było ich za dużo i widocznie by sobie nie radziła, to by użyła na sobie pancernika oraz stworzyłaby barierę o maksymalnych wymiarach, by uchronić sprzymierzeńców.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t948-dairine#14009 https://ftpm.forumpolish.com/t869-dairine
Sponsored content





Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Dzielnica w okolicach Oak   Dzielnica w okolicach Oak - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Dzielnica w okolicach Oak
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 12Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12  Next
 Similar topics
-
» Morze w okolicach Hargeon
» Nocna Dzielnica
» Dzielnica Handlowa
» Dzielnica Portowa
» Podmiejska dzielnica Luvre~

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Oak
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.