Materiał który napisałem, trochę związany z moją kp

Jak naprawić wódkę fillandie
Jeśli, nauka ma jakiś związek z psychologią, to nie w stopniu biologii, żadne tabletki nie pomogą Ci, w wielu przypadkach kiedy masz swoje wierzenia. Dlaczego?
Sama biologia, może zostać rozbita przez teorie używek, czy z nich wynikającej aktywności mentalnej, wierzeń właśnie.
Historia w tym materiale idzie dość kretymi drogami, zaczynając od tego, iż możemy wierzyć w weed game. Zioła zwiększające pracę umysłu, oraz tu pomijając weed game, idąc dalej, uchwytywanie ludzkiego charakteru odblaskami jego wyglądu widzianego przez nas. To stanowi teorie, że po ziołach tych, mogli byśmy intencją przekazu, i determinacja uchwycić coś trudniej pojmowalnego. Otwarte wrota, jednak pora wrócić do opisu czegoś innego. Jak działa to z nauką.
-Zagęszczenie wody, znów używki, na ile kieliszków starczy nam alkohol? I co znaczy lampa dżina, ciężkiej herbaty z Afryki. W anglii, ludzie dziwią się słysząc o herbacie z owocem, indyjsko podobnej. Więc nie ma tu skojarzenia, z sama lampą, jednak ciekawa teoria.
Dość żartobliwie, jednak tu odpychamy nie pewne tezy nauki, nazywając element magiczno podobnym, by działał na, niszczenie nauki poprzez teorie używek i ludzkiego umysłu.
Ilość wódki nie jest tak istotna, a jak same zioło i brama umysłu. Jak widać brama umysłu do alkoholu zostaje dalej taka sama. A ilość nie zmieni się chyba od wierzenia w lampę dżina.

Ogólnie rzecz biorąc zgadzam się, ale mam kilka zastrzeżeń.

Nie jest prawdą, że ilość wódki nie jest tak istotna. Jakoby nawet użyć teorii mind game do określenia statusu tego czynu, prawda jest taka, że szkoła uchwytu nie poprawia sytuacji. Ludzie często patrzą na niebo i widzą ogniki, ale nie są to ogniki, tylko widzimisię, trochę zajęte przez sytuację. Potem zresztą i to przepada. Dlatego wódka ma znaczenia w teorii mind game.

Dodatkowo warto zauważyć, że każdego jednego wierzenia lubią napawać się ideologią, samemu będąc natomiast korelacją. Taką korelacją nie jest jednak każda istota, bo mogą one być fasadą lub przed fasadą nie będąc wcale nazajutrz. Dlatego trzeba wierzyć, ale nie ufać, ale też zmierzać do konsensusu generalnie pojętego lubczyku.

Co do lampy dżina to inna historia.

Ja nie być z Afryka ale ja dementować plotka z Dżina. Kamienie są dobre na trawień więc z Dżinem dogadują się dobrze a z wódką źle. Przyjaźń afrykan z azjanami to temat wielu ludowych legend opowiadanych przy lampie ale chyba nie było dżina bo jednak wódka z lubczykiem zamówiły wina. Reasumując myślę że to wszystko ma sporo sens ale musimy wyłączyć lampkę dżina.