HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Sklep z zabawkami - Page 4




 

Share
 

 Sklep z zabawkami

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyPon Lis 26 2012, 17:22

First topic message reminder :

Niewielki sklep położony w biedniejszej dzielnicy. Z zewnątrz wygląda na zaniedbany, jednak wnętrze jest dość przyozdobione w różnego rodzaju pluszaki i marionetki. Zwłaszcza te drugie. Zdają się one prześwietlać wzrokiem odwiedzających. Zwykle są niemalże idealną miniaturką ludzi. Z przodu sklepu znajdują się dwie większe szyby, robiące za witryny pokazowe oraz za źródło światła, no i oczywiście są też drzwi. Na przeciw wejścia znajduje się lada, za którą zazwyczaj przebywa sprzedawca. W rogu pomieszczenia znajdują się także kolejne, tyle że wykonane z metalu drzwi, najprawdopodobniej prowadzące na zaplecze. W sklepiku panuje dość przytłaczająca atmosfera wywoływana małymi świdrującymi oczkami, porozstawianych dookoła zabawek, a także dość ponurym wystrojem i specyficznym sprzedawcą.

MG

Jako nieliczni zainteresowani sprawą postanowiliście udać się pod adres, widniejący na zgłoszeniu. Waszym oczom ukazała się sporych rozmiarów domek na przedmieściach. Można by nazwać go małą rezydencją. Wygląd potwierdzał tylko możliwą opinię o majętności mieszkańców. Nic dziwnego, że gdy tylko zapukaliście do drzwi, zostały otworzone wam przez młodą kobietę w stroju służącej. Zaprowadziła was do sporego, bogato urządzonego pomieszczenia, najpewniej salonu. W pomieszczeniu znajdowały się już dwie osoby, kobieta i mężczyzna. Zapewne rodzice zaginionej, bo niby kto inny. Kobieta była ubrana w długą wyjściową suknię, natomiast mężczyzna miał na sobie białą koszulę oraz eleganckie czarne spodnie wraz z kamizelką do kompletu. Siedział on na kanapie obok swojej żony, która usilnie wpatrywała się w coś, co trzymała w swoich dłoniach.
- Proszę usiądźcie. - powiedział po chwili mężczyzna, któremu na głowie pojawiały się już pierwsze siwe włosy. - Zapewne jesteście tu w sprawie naszego zlecenia... - przerwał, uważnie się wam przypatrując. - Tak więc... Zależy mi głównie na tym, byście znaleźli moją córkę...- zaprzestał dalszej wypowiedzi, przyglądając się kobiecie, od której wydobył się szloch. - Wracając do tematu. Mam nadzieję, że sprowadzicie naszą Lizzy całą i zdrową. Pieniądze nie grają roli. Jej na pewno nic się nie stało... - ostatnie zdanie skierował raczej do swojej małżonki, próbując ją uspokoić, jednak kobieta tylko zaniosła się głośniejszym szlochem. Na moment zapadła trochę niezręczna cisza, przerywana jedynie odgłosem płaczącej kobiety.
- Z tego co mi wiadomo, ostatnim miejscem, do którego zajrzała był sklepik z lalkami, znajdujący się w biedniejszej części miasta. - zwrócił się do was, biorąc od żony kawałek papieru, który bez przerwy trzymała w dłoniach, a następnie podsuwając go wam. Okazało się to być zdjęciem, na oko 13-letniej, blondyneczki.
- Proszę... Proszę... Znajdźcie ją... - powiedziała, do tej pory milcząca kobieta, po czym zaniosła się kolejną falom płaczu.
- Tak więc jeśli macie jakieś pytania, postaram się udzielić na nie odpowiedzi. Jednak może to być dla mnie niemożliwe. - odparł nakazując skinieniem głowy pokojówce wyprowadzenie jego małżonki z pomieszczenia, a następnie skupił swoją uwagę wyłącznie na was.


Ostatnio zmieniony przez Finny dnia Pon Gru 03 2012, 17:03, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423

AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptySro Gru 19 2012, 17:38

MG


Ray:
Ruszyłeś do zamkniętych drzwi, jednak te początkowo nie chciały nawet puścić. Chamstwo w narodzie! Żeby to człowiek musiał się męczyć by otworzyć drzwi! Wraz z wysiłkiem człowiek musi nawdychać się powietrza, ale tlen zmieszany z dziwnym gazem w tamtym pomieszczeniu spowodował tylko u ciebie zawroty głowy i senność, ale ostatecznie chwiejnym krokiem wysunąłeś się do korytarza, po czym chwyciłeś się pierwszej rzeczy znajdującej się w pobliżu, którą okazała się być... Jakaś dziewczynka? Nie wyglądała na tą ze zdjęcia... Zresztą... Albo było tu kilka dziewczynek, albo miałeś jakieś halucynacje... Prócz tej o którą się opierałeś, widziałeś jeszcze 3. Jednak... Czy aby na pewno się opierałeś o dziewczynkę? Słyszałeś też melodię... Ale czy aby na pewno sobie tego nie wymyśliłeś? Melodyjka mniej więcej ta, ale taka bardziej w mrocznym dźwięku...

Stan: Zawroty głowy, mdłości, problemy z orientacją. Opierasz się o coś, co wydaje ci się być jakąś nonameową dziewczynką. 3 pozostałe są jakoś 10 metrów od ciebie, w odległościach 5 metrów między sobą.

Haku:
Brzdęku brzdęk, lalka uderzała to w jakąś jedną rzecz, to w inną, aż w końcu skończyła swój jakże piękny żywot na ścianie zsuwając się po niej. Laleczce wiele nie było, poza tym, że odpadła jej gdzieś rączka... Biedna kukiełka... Czy takie chaotyczne zachowanie dało cokolwiek? Cóż... Ściana jak zdołałeś zauważyć stała sobie nienaruszona. No może lekko zadrapana. Właśnie... Jakoś musiałeś przy okazji w coś trafić, co włączyło światło. Oczywiście początkowo mogło cię ono oślepić... W końcu jakiś plus w tym mroku. Widziałeś też już, że obok rozwalonej lalki znajdowało się jakieś biurko, a w rogu niedaleko wejścia stały jakieś skrzynie. Czyżby to był magazyn? Nie... Spora ilość papierów, a także różnych kartek mogła świadczyć o archiwalnym charakterze pomieszczenia. Inwentarze i te różne firmowe sprawy, a może coś innego? Kto wie? Oczywiście w pomieszczeniu nadal panował chłód i dało się czuć powiew wiatru...

Stan: 84%MM i -3 m łańcucha. Lekko pieką cię oczy od nagłego światła.





To do piątku 18...

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Gość

Gość



Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyCzw Gru 20 2012, 16:41

Ray rozejrzał się po pokoju i dostrzegł trzy dziewczynki.Zrobił facepalm`a i uśmiechnął się tak jakby chciał je zaraz zabić.
-Czy przypadkiem dzieciaczki się nie zgubiły?-Spytał poprawiając grzywkę.
Nie był do końca pewny czy to co się dzieje w tym domu dzieje się naprawdę czy może popadł w jakąś iluzję lub nawet gorzej, został zmniejszony przez jakieś zaklęcie do wielkości mrówki i szwenda się po domku dla lalek.Takiego obrotu spraw młody mag Fairy Tail by nie przeżył jednak bądź co bądź musi uratować tą dziewczynkę i nie zwracać uwagi na nic innego ewentualnie będzie mógł policzyć się z tym wszystkim później.Przestał opierać się o dziewczynkę i ruszył dalej w poszukiwaniu dziewczynki lub tego zwariowanego sklepikarza.W zależności od tego kogo pierwszego znajdzie będzie zależało to jak się zachowa w stosunku do tego otoczenia.
Powrót do góry Go down
Haku


Haku


Liczba postów : 44
Dołączył/a : 18/11/2012

Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyPią Gru 21 2012, 15:55

No, no. Nareszcie jakiś postęp nie? O dziwo rzucanie lalką w każdą stronę dało jakieś efekty. Głupie światło. Czemu musiało włączyć się tak nagle. Oczy Haku piekły go, ale nie było to nic poważnego. No więc co tu mamy. Jakieś zapiski, kartki i inne bazgroły. Na nic, trzeba to jakoś powierzchownie przeszukać, i co najwyżej poszukać innego wyjścia. Haku dokładnie przeczyta pare kartek, na które wpierw spojrzy kątem oka, co nawyżej przyjży się innym dokładniej, a potem zrobi coś dalej, o ile będą jakieś wskazówki.
Powrót do góry Go down
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyPią Gru 21 2012, 18:35

MG


Ray:
Ruszyłeś przed siebie, ignorując milczące małolaty. Nagle zdołałeś odczuć silny ucisk na swoim lewym przedramieniu. Auciu ał... Dziewczynka, o którą się opierałeś, najwyraźniej nie chciała pozwolić ci odejść i z nadludzką, a przynajmniej nad dziewczęcą siłą powstrzymała cię od dalszej wędrówki. Natomiast pozostałe trio, dość sztywnym krokiem ruszyło w twoim kierunku znajdując się już od ciebie w odległości jakichś 7 metrów. Jakby chciały cię otoczyć i uniemożliwić jakikolwiek ruch. Oczywiście ciągle odczuwałeś zawroty głowy wywołane gazem, którego nawdychałeś się w łazience oraz nieco lepiej słyszałeś już melodyjkę.

Stan: Lewe przedramię w uścisku jednej z 4 dziewczynek. Pozostałe w odległości 7m od ciebie, blokują drogę na schody. Otępienie umysłowe.

Haku:
Oczy zapiekły, jednak wiele nie czekałeś by przyzwyczaić się do nagłego rozbłysku i stosunkowo umiarkowanego już oświetlenia. Zająłeś się przeszukiwaniem zapisków i innych takich różnych rzeczy. Zero... Żadnych informacji, aż tu nagle... Auć... W pośpiechu zaciąłeś się kartką... Mała ranka, a jak potrafi zapiec... Po chwili jednak wróciłeś do poszukiwań i chwyciłeś jakąś teczkę, a wszystkie papiery w niej zebrane rozsypały się, a na wierzchu leżało zdjęcie waszego celu poszukiwań. Creepy~ No nic... Sterta papierów i zdjęć leżała teraz na ziemi przed biurkiem... Gdy się człowiek spieszy i takie tam... W każdym bądź razie bałagan nie mały, bo teczka do chudych nie należała. W dalszym ciągu czuć można było powiew wiatru.

Stan:84%MM i -3 m łańcucha. Auciu ała... piekące skaleczonko na lewym kciuku. Zwykłe niegroźne zacięcie papierem...


To do niedzieli 16:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Gość

Gość



Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyNie Gru 23 2012, 00:49

Ray zdjął jej rękę ze swojego ramienia i spojrzał na nią na poważnie.
-Anata wa watashitoisshoni purei shitai baai wa, sore o yori yoku miru
Kod:
Jeśli chcesz się ze mną bawić to lepiej uważaj
-Powiedział po czym ruszył dalej przechodząc koło tamtej trójki jakby nigdy nic.Nie miał zamiaru się z nimi pojedynkować ani nic w tym stylu jednak bardzo denerwował go fakt że jeszcze nic się nie dzieje na tej misji.Idąc po tym domostwie zaczął się zastanawiać nad zbliżającymi się świętami.Chciał spędzić je w gronie przyjaciół oraz członków gildii.
-Czy dane będzie mi spędzić święta razem ze wszystkimi?Czy nie będę sam w te święta?I co dzieje się z tym dziwnym kolesiem-Zaczął przemyślenia poszukując tego dziwnego sklepikarza miał zamiar go dopaść i obić mu ryj a następnie zaprowadzić dziewczynkę do rodziców.
Powrót do góry Go down
Haku


Haku


Liczba postów : 44
Dołączył/a : 18/11/2012

Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyNie Gru 23 2012, 12:55

Łotewer. Co miał niby zrobić. Głupi palec go piekł, znalazł niby zdjęcie dziewczynki której szukali. To jest jakiś zboczeniec pewno. Bóg wie, co on robi z tymi dziewczynkami. Trzeba się chwile zastanowić. Ciągle czuć powiewy tego wiatru, tak? No to trzeba znaleźć źródło tych powiewów, które najpewniej okaże się wyjściem, ale kto wie? No na pewno nie Haku. Ogólnie sytuacja była dziwna. No bo kto normalny, w jakiejś dziwnej, głębokiej piwnicy, trzyma zdjęcia dziewczynek, i zabójcze kartki które tną palce?! No kto?!
Powrót do góry Go down
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyNie Gru 23 2012, 13:19

MG


Ray:
Z drobnymi trudnościami udało ci się jakoś ściągnąć rękę z ramienia, jednak dziewczynkę raczej nie obchodziło twoje spojrzenie. Ignorowała ciebie zupełnie tak jak ty ją... Spróbowałeś przejść obok pozostałej trójki, ale gdy tylko się zbliżyłeś do nich, jakoś tak nie chciały cię przepuścić, a nawet wywaliły cię na ziemie... A to mocarze jedni... Nie była to raczej chwila na rozmyślenia... Oj oj... Bycie przytrzymywanym przez trzy małolaty do ziemi gdy czwarta zbliżała się z pustym wyrazem twarzy nie pozwalało ci raczej spokojnie myśleć, a muzyczka jak sobie leciała, tak sobie leciała. Mogłeś nawet teraz usłyszeć coś niewyraźnego jak słowa...

Stan:Otępienie umysłowe. Przygwożdżony do ziemi przez 3 dziewczynki o sporej sile, czwarta w odległości jakichś 5 metrów od twojej głowy.


Haku: Papiery na ziemi, ale co tam... A to flejtuch... Nawet po sobie nie posprząta... Ściuś ściuś *czy jak to szło*... Zacząłeś szukać jakiegoś źródła wiatru... Tylko skąd on mógł dochodzić? Z góry? Z dołu? Może zza regału z półkami lub spod biurka? A może też od skrzyń? Kto to może wiedzieć? W każdym bądź razie nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło...


Stan:84%MM i -3 m łańcucha. Nie wiem czy pamiętasz, ale masz jeszcze bodajże mały kluczyk z góry...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Gość

Gość



Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptySro Gru 26 2012, 18:49

Ray leżąc na podłodze uśmiechnął się tylko szyderczo i spojrzał na nie.
-Złazić ze mnie albo zrobię wam z dupy per harbor-Powiedział zacierając ręce.
Widząc że sytuacja nie uległa zmianie zdenerwował się okrutnie i postanowił działać.Podpalił swoją rękę i zaczął przysmażać małe dziewczynki.
-Zrobię was na chrupko małe ździry-Oznajmił po czym przekręcił się na plecy i drugą swoją rękę także okrył płomieniami.Nie miał zamiaru już się droczyć z tymi małymi pomiotami no jeszcze jak by miały cycki lub inny kobiecy atrybut taki jak zgrabną dupę to co innego ale to są małe sikse które myślą że genitalia to jakieś słowo po włosku.
Powrót do góry Go down
Haku


Haku


Liczba postów : 44
Dołączył/a : 18/11/2012

Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyPią Gru 28 2012, 18:27

Kurwa. Jak zwykle nic nie znalazł. Rozglądając się po całym pokoju próbował dalej znaleźć źródło wiatru sprawdzając górę, dół, za regałem i pod biurkiem. Zauważył również dość dziwną, stojącą obok skrzynię. Czy on serio wygląda na ślepego? Whatever. Po ponownym szukaniu za źródłem wiatru postanowił spróbować włożyć kluczyk do skrzynki i opcjonalnie ją otworzyć. Nie jest aż taki głupi. Jeśli się otworzy, ewentualnie zacznie przeszukiwać skrzynię. W zależności od tego, co znajdzie, albo wróci się na górę używając łańcucha z hakiem graplerskim i ponownie spróbuje przeszukać górę sklepu. Aczkolwiek, jeśli znajdzie coś przydatnego/pomocnego lub jakąkolwiek wskazówkę zostanie na dole w pełni gotowy trzymając Banette w rękach.
Powrót do góry Go down
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyPią Gru 28 2012, 19:12

MG

Ray:

Rejcio... Rejcio... Rejcio... Uno! Czym jest per harbor? Chodziło o Pearl Harbour? Ale wracając do posta... Więc zabawę MG czas zacząć i powiedzieć wypada, że na zapalenie obu rąk, nietypowe nadludzko silne dziewczynki po prostu... Stanęły w płomieniach? E? WTF?! W sumie... Auciu... Ał... Nadfajczyłeś sobie tylko ubranie, lekko je przypalając, ale pozbyłeś się dwóch... drewnianych kukieł? Cóż... Zapach przypominał palone drewno... Sosna? A może świerk? Czy też może jodła? To akurat nie było tak istotne. Ostatecznie pozbyłeś się tych kukiełek co trzymały ręce... Pozostawała jeszcze kwestia tej co przytrzymuje ci nogi i tej, która z pustym spojrzeniem znajduje się już nieco ponad metr od ciebie, a w ręku ma... Metalowe cosio coś do kominka? Skąd ona to wzięła? Może z pomieszczenia numer 1? W dalszym ciągu mogłeś słyszeć melodyjkę i niewyraźne słowa...

Stan: Lekkie, raczej niegroźne poparzonka na ciele wywołane piruetami z płonącymi marionetkami, nadniszczone ubrania, ciut zwęglone.

Haku:
Przeszukiwań ciąg dalszy... Kolejno... Patrząc za regał ten nagle jakoś się przechylił lekko i kolejne papierzyska poleciały na ziemie... Ech... Jaki bałagan... Perfekcyjna pani domu złapałaby się za głowę... Co gorsza, żadnego przejścia nie było za tym regałem. Cholera... Zaglądając pod biurko, dojrzałeś wyłącznie skrzyneczkę. Niewielką, do której idealnie pasowałby chyba ten twój mały kluczyk... Chwyciłeś podbiurkowe znalezisko i nagle usłyszałeś huk... Gdy wyjrzałeś zza biurka, zauważyć mogłeś, że klapa od skrzyni stojącej pionowo otworzyła się... Jednak nic więcej najwyraźniej jeszcze się nie stało. Wraz z upadkiem klapy, dało się odczuć silniejszy powiew, a także... Usłyszeć kroki?

Stan: 84%MM i -3 m łańcucha.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Gość

Gość



Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyWto Sty 01 2013, 19:47

Ray spojrzał na swoje ubranie i uśmiechnął się pod nosem.
-Sądziłem że wytrzyma takie marne płomienie-Powiedział sam do siebie i zrzucił swój płaszcz.
Stanął na przeciwko dziewczynek układając ręce w charakterystyczny dla Natsu sposób.Przyłożył je do ust po czym wziął wdech kumulując magię ognia w swoich płucach.Kiedy zebrał jej odpowiednią ilość wydmuchał ją tworząc ognisty strumień.Miał nadzieję że atak poskutkuje i utoruje sobie drogę aby przejść pomiędzy nimi lub po prostu je spali jak wcześniejsze dwie.

Ognisty oddech-Zaklęcie rangi D(6%)
100%-6%=94%
Powrót do góry Go down
Haku


Haku


Liczba postów : 44
Dołączył/a : 18/11/2012

Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyNie Sty 06 2013, 12:57

No no. Coraz ciekawiej. Po szybkim wyciągnięciu skrzyneczki, w tak samo szybkim tempie postanowi otworzyć ją znalezionym wcześniej kluczem, po czym zabierze, i sprawdzi przedmiot w niej schowany. Nie ciekawie. Nagle otwarta skrzynia i kroki. Czyżby nareszcie okazja by można było powalczyć? A może to tylko zmyłka i ten przeklęty lalkarz chce przyjść i zobaczyć syf, jak zostawił po sobie Haku? Nic nie jest wiadome, tak na dobrą sprawę. Równie dobrze może to być znowu ta przeklęta lalka, tylko czy ta nie powinna leżeć już w miejscu i się nie ruszać? Mniejsza z tym. Przy każdym możliwym ataku sekwencja jest taka sama. Wpierw szybkie wyciągnięcie i 'złamania' włóczni, oplątanie nią przeciwnika, po czym szybka interwencja za pomocą Shoot. NA końcu w przypadku problemów przywoła Chain Minions, które pomogą mu walczyć.
Powrót do góry Go down
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyNie Sty 06 2013, 13:40

MG

Ray:
Mg główkował... I wygłówkował niepełną skuteczność akcji... Zastanawiające jest jak Ray mógłby stanąć przed dziewczynami, jak było już powiedziane, że jedna przytrzymuje go za nogi, a druga podchodzi od strony głowy. Czyli primo... Trzymany jest przy ziemi, ale to można przemilczeć, a drugie to fakt, iż znajduje się między nimi... Niah... Co tu zrobić? Ostatecznie... Niech będzie na nudę dla MG i skończy się na tym, że Ray wyrwał się ze szponów trzymającej go za nogi dziewczyny i zionął ogniem w stronę zbliżającej się przeciwniczki, która dołączyła do dwóch spalonych kukiełek. Jednak co to za frajda jak tak zionie się płomieniami gdzie popadnie... W końcu zaprószył się ogień na dywanie i można śmiało stwierdzić, że skończy się to w pewnej chwili pożarem. Podsumowując, stan kukiełek... Została już jedna, która teraz podnosiła się na schodach...

Stan:
Ogółem jak ostatnio plus zostało 94%MM, w dalszym ciągu słyszysz melodie uzupełnij profil... -_- i gdzie link do kp... Następnym razem nie uznam zaklęcia... Sygna nie może być gifem... Musi być nieruchoma... Łamiesz regulamin tym -_-"

Haku:
No i otworzyłeś skrzyneczkę, co nie wiem czy było dobrym wyjściem. Nyah... Jakby jakiś mechanizm, który aktywuje pułapkę niczym Indiana Jones... A może nie? Nic walić się nie zaczęło, a czasu zbytnio nie miałeś by wziąć zawartość w swoje ręce. Czemu? Otóż w podziemiach sklepu zrobiło się dość... tłoczno? Przezorny ubezpieczony i wystrzeliłeś łańcuch w kierunku przybyłych przeciwniczek. Dokładniej rzecz biorąc 4. Skąd wyszły? Z otworzonej skrzyni, od której dochodził chłodny powiew. Jaka była reakcja celów na łańcuchy? Trafiło tylko w jedną przeciwniczkę wyrzucając ją do tyłu na ziemię i nieco oplątując. Czy zatrzyma ją to na długo? Kto wie? Przy okazji jeszcze udało ci się złapać jedną z przeciwniczek przy pomocy włóczni... Ale... Pozostałe dwie dziewczynki ruszyły w twoim kierunku.

Stan: Jedna dziewczynka w łańcuchach 7 metrów od ciebie... 2 jakieś 4 metry od ciebie. Ostatnia złapana przez ciebie włócznią, próbuje się wyrwać. 84-6=78%MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Haku


Haku


Liczba postów : 44
Dołączył/a : 18/11/2012

Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyCzw Sty 10 2013, 12:00

No co to ma być? dziewczynki które nagle się pojawił, i już próbują cię zqbić? Bez sens. No ale cóż. Trzeba sobie jakoś poradzić. Haku użyje Chain Minions żeby jako tako pomóc zatrzymać je. Po tym rzuci się na związaną łańcuchem i spróbuje rozbić lalce głowę. Później spróbuje zrobić to z resztą, a potem wydostać się. (Poprawię w domu)
Powrót do góry Go down
Gość

Gość



Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 EmptyPią Sty 11 2013, 12:19

W tym oto momencie została tylko jedna kukiełka.Chłopak spojrzał na nią i wykonał pierwsze niepewne kroki w jej kierunku.Nie bał się jej lecz ognia który może się rozprzestrzenić poprzez jeden jego błąd.
-Wiesz gdzie jest ta dziewczynka?-Spytał wyciągając zdjęcie z kieszeni płaszcza.
Miał nadzieję że lalka coś wie oczywiście jednak gdyby usłyszał odpowiedź negatywną w jego głowie ułożył się plan.W razie możliwości podanej wcześniej chłopak miał zamiar podbiec do dziewczynki złapać ją za głowę i wyzwolić swoje PWM oraz dorzucić do tego słowo "płoń" aby wszystko wydawało się bardziej cool.(Tak tak końcówka mojej akcji jest z Code:Breaker)
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Sklep z zabawkami - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sklep z zabawkami   Sklep z zabawkami - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Sklep z zabawkami
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
 Similar topics
-
» Sklep z zabawkami
» Sklep z bronią
» Sklep Magiczny
» Sklep Płatnerski

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Magnolia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.