HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
O równości słów kilka...




 

Share
 

 O równości słów kilka...

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Ifryt


Ifryt


Liczba postów : 10
Dołączył/a : 26/08/2016

O równości słów kilka... Empty
PisanieTemat: O równości słów kilka...   O równości słów kilka... EmptyWto Wrz 06 2016, 16:58

Prawdopodobnie posypie sie na mnie fala hejtów ale co tam. Może jestem nowy jeśli chodzi o sprawdzanie KP, może się nie znam. Ale chciałbym poruszyć pewną kwestię. A mianowicie Karty Magii.

Jako że forum opiera się w swoich założeniach na świece z FT, to występowanie magii niczym dziwnym nie jest. Jednakże jest to forum, a nie anime czy manga. I o ile w tych dwóch ostatnich nie dziwi nikogo to, ze jedne magie są sztucznie kreowane jako o wiele silniejsze, to jednak nawet tam istnieje szansa na pokonanie kogoś o równym sobie poziomie. Ba, czasem Wróżki pokonują przeciwników których pokonanie nie powinno być w ogóle w ich zasięgu. Ale odbiegam nieco od tematu. W skrócie. Wszyscy zaczynamy na tym samym poziomie. Teoretycznie wszyscy są równi. Teoretycznie. To słowo klucz. Bo istnieją przypadki gdzie niektórzy chcą już na start być wspaniali i pokonywać przeciwników z palcem w...nosie. Bo do tego sprowadza się w sumie ich magia. Nie chcę powstrzymywać kreatywności graczy, ale... Forum opiera się na wspólnej zabawie. I bawić powinni się wszyscy. Więc przepychanie 1234 różnych efektów na jednym zaklęciu jest...nie fair. Bardzo.

PRZECIEŻ NIE MA PROBLEMU, JEŚLI KTOŚ CHCE TO NIECH SOBIE ZROBI TAK SAMO SILNĄ MAGIĘ.

Nie o to chodzi. Ktoś chce mieć dane zaklęcia? Proszę bardzo, niech je sobie ma. Ale niech wykupi te 1234 efekty w ramach 4 zaklęć, nie jednego. Bo to oszustwo.

ALE TAK DZIAŁA MOJA MAGIA.

Super. Cieszy mnie to. Kreatywność zawsze mile widziana. Ale nie próbujmy przecisnąć czegoś co kosztowałoby przykładowo 100 PD w ramach 40 PD. Bo gracze to widzą. Zwłaszcza ci nowi. A później jest płacz, bo na VL czy innej stronie pojawiają się zarzuty o stronniczość technicznych. I nowi zaraz odchodzą, albo sami próbują tworzyć równie poronione pomysły. I nic dziwnego, skoro sami zainteresowani oznajmiają, że PD w sumie nie są ważne. SĄ. PD to sposób nagradzania graczy za grę na forum, sposób na rozwój postaci i wyznacznik naszych postępów. I fakt, że ktoś ma zdobyte ich znacznie więcej od innych nie oznacza, że można sobie pozwalać na próby oszukiwania go. Bo tym to w gruncie rzeczy jest.

CZEPIASZ SIĘ BO NIE MASZ POMYSŁU NA FAJNĄ MAGIĘ.

Może tak, a może nie. Widzę co się dzieje na forum. I mnie to boli, bo lubię FTPM. Fakt, że niektóre zaklęcia są zbyt OP, tak samo jak magie. I tłumaczenie że jakoś działało przez 4 lata, a nagle komuś nie pasuje, jest nieco...dziecinne. Bo z tego co widzę to podobne tematy były poruszanie nie raz. Może nie potrafię napisać fajnej magii i dlatego się czepiam... Ale zaraz! Nie wszyscy gracze będą to potrafili. Części nie będzie się chciało, część nie będzie miała pomysłu, jeszcze inni wymyślą techniki rodem z kosmosu...

I teraz może nie zachowam się szczególnie miło, ale przytoczę parę przykładów. Chociażby niejakiego Menthora. Sam byłem świadkiem jak na CB z wielkim rozbawieniem ludzie wspominali o tym, że cytuję: "Jeden spell A, jeden D i każdy w promieniu 50 m zostaje posiekany na kawałki bez możliwości obrony XD".

I co, takie to zabawne? Jak już mówiłem. To że ktoś jest bardziej kreatywny od innych nie jest cechą do piętnowania. Staje się nią dopiero wtedy, gdy za jej pomocą ludzie chcą obejść zasady. A te są równe dla wszystkich. I jak dla mnie, to takie zaklęcie nie powinno w ogóle zostać zaakceptowane. Nie bez możliwości obrony przed nim. Bo o ile bardziej doświadczeni gracze może i obronią się przed śmiercią (a z tego co widziałem niewielu ich było...), to ktoś nowy już nie. I zaraz zniechęci się do gry.

Nie mówię, żeby sztywno trzymać się reguł, nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Nagięcie nieco systemu nie jest złe i jego granice powinny być elastyczne. Ale i one w końcu pękną. A forum padnie, bo skończy się na tym, ze będą siedzieli na nim jedynie starzy gracze, którym nie przeszkadza taki stan rzeczy. Jak to mówią: "Nie rusz gówna, to nie będzie śmierdzieć"...

Podsumowując... Trochę opamiętania ludzie. Bo z obecnym stanem rzeczy , to to forum za długo nie pociągnie. Czego byłoby mi szkoda, bo je lubię. I sądzę, że wy także. Więc trochę więcej rozwagi, czy to przy sprawdzaniu zaklęć innych, czy tworzeniu własnych.

Powrót do góry Go down
Adam Arclight


Adam Arclight


Liczba postów : 473
Dołączył/a : 30/01/2016

O równości słów kilka... Empty
PisanieTemat: Re: O równości słów kilka...   O równości słów kilka... EmptyWto Wrz 06 2016, 19:44

Co prawda rzadko obecnie wypowiadam się w sprawach organizacyjnych, ale jako, że mnie też na serduszku leży dobro forum jako w sumie pierwszego admina razem z Takarą to też wypowiem się w skrócie co ja o tym myślę.

Byłem moderatorem technicznym tutaj również długi czas i zajmowałem się KP. I generalnie w przypadku Meliora (bo o niego zapewne Ci chodziło) był jeden zasadniczy problem. Sprawdzający (akurat ja tego nie robiłem) za nic w świecie nie rozumiał o co chodzi w zaklęciach. Była to magia matematyki i aby ogarnąć te zaklęcia to trzeba było mieć studia wyższe. Naprawdę. I do tego jeszcze sporo wdrążyć się w temat. Nikt z nas doktoratów nie robił więc gracz, który tworzy magię zgodną ze swoimi zainteresowaniami, albo po przestudiowaniu różnych zjawisk ma nad sprawdzającymi sporą przewagę. Sam kombinowałem nad rzeczami zbyt OP w tym jestem i byłem specjalistą. Jak sprawdzający dostawali moje zaklęcia to od razu włączała im się czerwona lampka, aby sprawdzać uważnie, bo na pewno jest haczyk. Nie zmienia to jednak faktu, że miałem postać, która po rozwinięciu umiejki na którą musiałem wydać 100PD i rozwinięciu zaklęcia za 80PD oraz powiększeniu ilości magicznej mocy za powiedzmy 100PD stawała się w 100% nieśmiertelna na czas ok. 100 postów. Albo cofanie czasu na PWM i możliwość zmiany teraźniejszości. Oba przeszły wyłącznie przez zwykłe niedopatrzenie sprawdzających, ale cóż geniuszem żaden z nas nie był więc nie ma się co dziwić, że niekiedy przechodziły straszne rzeczy, bo nie zauważano ich w porę.

Drugą kwestią są zaklęcia, które są za silne i w sumie ... nie wiem czemu i dlaczego przeszły. Albo zbyt uniwersalne, albo dające zbyt duże statystyki w stosunku do określonych ram zaklęć. No, ale tego akurat nie wiem, to musiałbyś pytać sprawdzających indywidualnie czym się kierowali, gdyż ja już niestety nie mam żadnej władzy w tym zakresie. Gdy widziałem jednak niektóre potężne zaklęcia to też lubiłem je skopiować. Często jednak i tak dostawały potem nerfy. Może sprawdzający miał gorszy dzień? Ciężko mi to ocenić. Też mógłbym tutaj pokazywać palcami, ale obawiam się, że i tak nic to nie da.

Dodam jeszcze, że generalnie forum jak sam zauważyłeś ma już kilka latek. Bądźmy szczerzy wielu osobom tutaj znudziło się już odgrywanie postaci, poznawanie ludzi, robienie zabawnych rzeczy. Teraz chcą mieć potężnych magów zdolnych zabić wszystko co się rusza. Po prostu starają się być tak świetni jak ja (co oczywiście jest nierealne, bo to ja jestem tutaj najlepszy jako BÓG ; p).

Podsumowując jednak. To co piszesz jest jednak jak najbardziej prawdą. Niektóre zaklęcia są zbyt OP nawet w mojej ocenie, chociaż w tostach pisana jest kategoria jako zbyt OP magia i zdolności to techniczni często mówią, że to jednak jest balans i coś normalnego. Też tego nie rozumiem, ale jakoś nie chce mi się w to wnikać. Kiedyś się w to bawiłem, ale uznałem, że walić to, będę się dobrze bawił sam, a oni niech się tam męczą i przepychają, mam na to wywalone. Najwyżej do tych instakillerów nie będę podchodził i odgrywał z nimi fabuły, bo po co. Niech sobie mordują w spokoju, ale beze mnie.

Co ważniejsze w moim podsumowaniu w twoim poście brakuje mi jednej ważnej rzeczy. Jak pisałem ja mam na to wywalone, a to tylko moje przemyślenia, ale skoro planujesz coś zmienić to co proponujesz. Generalnie najtrudniejsze w tej kwestii jest znalezienie dobrego pomysłu, który naprawiłby tą sytuację. Myślę, że jak taki się pojawi to jak najbardziej wysłuchany zostanie.

Pozdrawiam. Asthor.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4710-oltarz-arcligta#97979 https://ftpm.forumpolish.com/t4654-adam-arclight
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

O równości słów kilka... Empty
PisanieTemat: Re: O równości słów kilka...   O równości słów kilka... EmptyWto Wrz 06 2016, 19:59

Cytat :
Ba, czasem Wróżki pokonują przeciwników których pokonanie nie powinno być w ogóle w ich zasięgu. Ale odbiegam nieco od tematu. W skrócie. Wszyscy zaczynamy na tym samym poziomie. Teoretycznie wszyscy są równi.
Eeeee... eee... eeee? Pokonują przeciwników, których nie powinni. I to jest ok. Kompletnie w porządku jest to, ze jesteś jakimś arcymagiem, 30 lat doświadczenia w zawodzie, kładziesz leszczy na hita ale przychodzi ci nagle protag, włącza swojego główne moce jak Plot Armor i Nakama Power i zrównuje cię z ziemią mając gdzieś, że tak na prawdę jest sto lat świetlnych za naszym biednym złym arcymagiem. Villianom zawsze wiatr w oczy. Jeżeli ktoś chce przykłady z mangi to rzucę chociażby Alvarez Arc. Ale tak na prawdę mogę rzucić niemal każdego dowolnego villiana z bajki. Nie są równi. Postacie na pewno nie są sobie równe. A protagom tak na prawdę Mashima wepchnie wszystko, byle pokazać, jak bardzo są op. I żeby jakoś wygrali walkę, w której nie mają szans, bo głupio uśmiercać postacie.

Cytat :
Więc przepychanie 1234 różnych efektów na jednym zaklęciu jest...nie fair. Bardzo.
Co jest nie tak w uniwersalnych, wielofunkcyjnych zaklęciach? Tak na prawdę jedno zaklęcie może mieć o wiele więcej funkcji niż w opisie bo tak na prawdę wszystko zależy od tego, jak użyje tego gracz. Właściwie nie rozumiem - masz na Ezr...Erz...Ezre.. MNIEJSZA. Masz na nim spella, który ci przywołuje miecze. I robisz z nich tarczę. I jeszcze możesz nimi klepać dmg. I jeszcze na nich latać. Tak na prawdę mogą też robić za CC, ale nie wiem, czy o tym pomyślałeś. Co najmniej dwa CC, jak nie trzy. Tyle rzeczy w jednym, a pewnie jeszcze umieją zatańczyć sambę i zrobić obiad D: W sumie mogą...
Ogólnie wiem do czego pijesz, ale teraz tak - Magia Cala jest słaba (znaczy jeżeli chodzi o potencjał do krzywdzenia). Tak na prawdę nie robi wiele. Z doświadczenia wiem tyle, że jest po prostu upierdliwa. DMG z tego tak na prawdę żaden. Cal postawił na różnorodność, nie na bycie bombą atomową. Tak, to wygląda strasznie, ale to nie jest mocne. Nie mówię tego jako techniczny. Mówię ci to jako zaprawiony w bojach woj, mający ujemnego skilla w walkach. Nawet z tym spellem nie jest tak na prawdę jakimś specjalnie dużym wyzwaniem. Nie tyle dla mnie (jestem tankiem, lol), co pewnie dla większości osób (bo tak na prawdę dużo osób leci w dps'a), o ile te osoby nie są pokroju tych, co rzucają się na czyjś miecz, a dziury zatykają plasteliną. Na D idzie przepchnąć bardziej bolące rzeczy, chociaż mniej różnorodne.

Cytat :
Ale nie próbujmy przecisnąć czegoś co kosztowałoby przykładowo 100 PD w ramach 40 PD. Bo gracze to widzą. Zwłaszcza ci nowi. A później jest płacz, bo na VL czy innej stronie pojawiają się zarzuty o stronniczość technicznych.
Ale przeciskanie kilku rzeczy w jednym spellu, dopóki to się trzyma rangowo, nie jest nigdzie zakazane. I nie jest niesprawiedliwe. Niesprawiedliwe by było, gdyby mogła to robić tylko część społeczeństwa, a pod tym kątem zaklęcia może zrobić sobie nawet osoba całkiem nowa.

Cytat :
CZEPIASZ SIĘ BO NIE MASZ POMYSŁU NA FAJNĄ MAGIĘ.
Każda magia jest fajna. Nie musi być nie wiadomo jak oryginalna żeby była fajna. Przykład? Magie żywiołów. I każda inna najprostsza magia, jeżeli użyje się mózgu. Jak nie od razu przy robieniu KP, to przynajmniej później. Nie rozumiem ludzi, którzy myślą, że jak zrobią magię nie wiem... Obsydianowego łowcy to na pewno jest to fajna magia.

Cytat :
PD to sposób nagradzania graczy za grę na forum, sposób na rozwój postaci i wyznacznik naszych postępów.
Tak, a my nie narzucamy, jak ma je wydać. Jeżeli chce takie zaklęcie, to techniczni próbują je znerfić tak, żeby dało się je zaakceptować. Chyba, że jest kompletnie nie na tę rangę i żadna siła nic z tym nie zrobi.

Kod:
I fakt, że ktoś ma zdobyte ich znacznie więcej od innych nie oznacza, że można sobie pozwalać na próby oszukiwania go. Bo tym to w gruncie rzeczy jest.
Go? Znaczy kogo? Zgaduję, ze chodziło o system. Ale dalej - nie ma w systemie punktu który mówi, że nie można zrobić zaklęcia, które na raz robi więcej jak jedną rzecz. Dalej - mam wydane +600pd. Mój dorobek z 3 lat gry że tak to ujmę. Ale nikt z tego tytułu nie puściłby mi zaklęcia z tyłka. Nic, co by nie przeszło z MOJĄ magią u kogoś innego, który chciałby to samo. Ba - spotkałam sie z sytuacją, kiedy to nowy dostał zaklęcie, na magii ziemi, które polegało właściwie na tym, na czym miało polegać moje. A rozeszło się jakoś wtedy o kontrolę żelaza.

Cytat :
I teraz może nie zachowam się szczególnie miło, ale przytoczę parę przykładów. Chociażby niejakiego Menthora. Sam byłem świadkiem jak na CB z wielkim rozbawieniem ludzie wspominali o tym, że cytuję: "Jeden spell A, jeden D i każdy w promieniu 50 m zostaje posiekany na kawałki bez możliwości obrony XD".
Uno: nie Menthora, tylko Meliora. Due: jego zaklęcia przeszły na kompletnie innych zasadach. Jego zaklęcia sprawdzał admin wcześniejszej odsłony frm i wraz z powstaniem FTPM'a była opcja przeniesienia postaci z tym, co miały wcześniej. Tre: podczas renerfów zaklęć zrezygnował z gry bo uznał, że ma je za słabe (właściwie to nie miał, miał je w końcu odpowiednie). Pytania?

Cytat :
Staje się nią dopiero wtedy, gdy za jej pomocą ludzie chcą obejść zasady. A te są równe dla wszystkich.
Dalej nie wiem gdzie jest ta zasada xDDD

Cytat :
I jak dla mnie, to takie zaklęcie nie powinno w ogóle zostać zaakceptowane. Nie bez możliwości obrony przed nim.
Zaklęcia, które są teraz są sprawdzane na zasadzie, by dało się przed nimi ochronić i żeby nie było insta KO. Melior to był taki chochlik, którego już wytępiliśmy z rok moze wiecej temu.

Cytat :
Bo o ile bardziej doświadczeni gracze może i obronią się przed śmiercią (a z tego co widziałem niewielu ich było...), to ktoś nowy już nie.
Powiem ci śmieszną rzecz - doświadczony gracz przeżyje więcej niż nowy. Ale to nie jest kwestia sprawiedliwości bądź jego braku. To kwestia taka, że istnieje zasadnicza różnica pomiędzy postacią, która ma wydane 140pd, a 400pd. I dla mnie sprawiedliwe jest to, że jeżeli masz więcej pd, dłużej grasz to możesz osiągnąć więcej niż nowy gracz, który dopiero zaczął.

Cytat :
Często jednak i tak dostawały potem nerfy. Może sprawdzający miał gorszy dzień?
Tak na prawdę każdy sprawdzający sprawdza nieco po swojemu. Może miał, może nagle uznał, ze to jednak można by inaczej, w każdym razie...

Cytat :
No, ale tego akurat nie wiem, to musiałbyś pytać sprawdzających indywidualnie czym się kierowali
Good idea, popieram.

Cytat :
Prawdopodobnie posypie sie na mnie fala hejtów
Ode mnie na to nie licz. Jak chcesz falę hejtu to zaraz pewnie Don przyjdzie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

O równości słów kilka... Empty
PisanieTemat: Re: O równości słów kilka...   O równości słów kilka... EmptyWto Wrz 06 2016, 22:03

Wiecie że tytuł tego tematu dał mi większego raka niż sama zawartość? Tyle słowem wstępu.

> Teoretycznie wszyscy są równi. Teoretycznie. To słowo klucz. Bo istnieją przypadki gdzie niektórzy chcą już na start być wspaniali i pokonywać przeciwników z palcem w...nosie.

Nie, nawet teoretycznie nie są. Równość to kłamstwo dla dzieci. Zawsze były pewne podziały. Niektórzy są mądrzejsi, inni nieco mniej. Wiedziałeś ża da się zabić zaklęciem rangi D? Da się, uwierz mi. I to że ktoś to potrafi a ktoś inny nie, nie będzie oznaczało że dane zaklęcie jest "Lepsze". To będzie oznaczało, że ktoś inny potrafi je lepiej wykorzystać.

O NIE, czekajcie, to ten moment w którym ktoś powinien mi zarzucić logike z dupy, bo przecież ból dupy był o 1234 efekty w jednym zaklęciu... ale mylicie się. Powiązanie jest, dość solidne. Myślenie, kreatywność, logika. Pobawmy się przykładami ok?
Cal ma spella który daje mu różne efekty w zależności od użytego koloru. Nie fair? Bo każda farbka daje mu inny efekt? Aha.
Dax ma zaklęcie które pozwala mu stworzyć z lodu coś o konkretnej objętości. Fair? Ale przecież może stworzyć różne rzeczy dające różne efekty! Drabine do wchodzenia, miecz do ciachania, bejsbol do zadawania ran obuchowych, lodowisko(takie fajne CC) a nawet figurkę małego Daxa by każdy mógł ją podziwiać. Wiecie co jest zabawne? On w tym spellu nie ma ograniczenia do X istniejących kolorów. W zasadzie jego jedynym ograniczniem jest ranga zaklęcia oraz narzucona objętość. Ale przecież jak ktoś spełnia wymagania rangowe i ma większe ograniczenia(ergo ilość kolorów) to i tak jest bardziej OP bo WIDZICIE ILE MOŻE. I dlatego że efekt danego koloru jest z góry określony, a u Daxa to czysta kreatywność. Kreatywność widoczna -> kreatywność ukryta. Ukrytej nie widzicie więc was nie boli, ta widoczna was boli, bo ją widzicie i plujecie sobie w brody że cholera... wy na to nie wpadliście!

Jaka reguła. JAKA. Mówi że tak nie wolno? Jaka mówi że to nie fair? Co sugeruje że każdego traktujemy inaczej i nie jesteście równi? Żarty na bok, jesteście. Jedyne granice które tworzycie, tworzycie sobie sami. Wasza kreatywność, inteligencja i pomysłowość, są rzeczami które was ograniczają. I to że znajdzie się trzech bardziej inteligentnych potrafiących WYKORZYSTAĆ, nie obejść, a właśnie wykorzystać, system, nie oznacza że coś jest nie fair albo ktoś jest traktowany gorzej. Nie, to znaczy że po prostu oni byli lepsi, bardziej pomysłowi, mądrzejsi. I dlaczego ich za to karać? Macie system, równy dla każdego. To jak go wykorzystacie to wasza para kaloszy. System nie będzie karał pomysłowych i nagradzał tych mniej. Macie równe szanse wykorzystania systemu i jak to zrobicie, leży tylko w waszej gestii. My mamy pilnować by a) Zaklęcia pasowały do rangi oraz b) były logiczne.

> Nie o to chodzi. Ktoś chce mieć dane zaklęcia? Proszę bardzo, niech je sobie ma. Ale niech wykupi te 1234 efekty w ramach 4 zaklęć, nie jednego. Bo to oszustwo.

Dlaczego? Gdzie stoi zasada, bądź prawo, że tak nie wolno?

> I nic dziwnego, skoro sami zainteresowani oznajmiają, że PD w sumie nie są ważne

Kto ci tak nakłamał? Nikt nie przebija progu PD. To że ktoś ma 1234 efekty w zaklęciu(Śmieszne stwierdzenie, naprawdę, wiedziałeś że przeciętne zaklęcie leczące posiada w sobie kilkaset różnych efektów? Pewnie nie) nie oznacza że ma 100PD w cenie 40PD. Ponieważ ile by tych efektów nie upchnął, ranga zaklęcia musi się zgadzać.

> Może nie potrafię napisać fajnej magii i dlatego się czepiam... Ale zaraz! Nie wszyscy gracze będą to potrafili. Części nie będzie się chciało, część nie będzie miała pomysłu, jeszcze inni wymyślą techniki rodem z kosmosu...

I dlatego mamy karać tych, którzy potrafią tak? Top kek

>I teraz może nie zachowam się szczególnie miło, ale przytoczę parę przykładów. Chociażby niejakiego Menthora. Sam byłem świadkiem jak na CB z wielkim rozbawieniem ludzie wspominali o tym, że cytuję: "Jeden spell A, jeden D i każdy w promieniu 50 m zostaje posiekany na kawałki bez możliwości obrony XD".

Pan Metor, Menhir, czy zwał jak zwał nie przeszedł renerfu, ergo te zaklęcia nie wyglądałyby teraz tak, jak wyglądają, czyli w zasadzie przytoczenie tego przykładu nijak nie przekłada się na faktyczny stan rzeczy. Pozdrawiam.

> Nie bez możliwości obrony przed nim. Bo o ile bardziej doświadczeni gracze może i obronią się przed śmiercią (a z tego co widziałem niewielu ich było...), to ktoś nowy już nie. I zaraz zniechęci się do gry.

Na marginesie -> Gówno prawda. Ale to dłuższa polemika o tym, że każdy spell A, da się skontrować odpowiednim spellem D. Ale nowi gracze też mają spelle A, więc i obrona łatwiejsza. No chyba że ma się same spelle ofensywne, ale czyja to wina, systemu?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

> Co prawda rzadko obecnie wypowiadam się w sprawach organizacyjnych, ale jako, że mnie też na serduszku leży dobro forum jako w sumie pierwszego admina razem z Takarą to też wypowiem się w skrócie co ja o tym myślę.

Nie kłam. Pierwsza była Takara i Aff, ty byłeś potem.

> Sprawdzający (akurat ja tego nie robiłem) za nic w świecie nie rozumiał o co chodzi w zaklęciach.

Irokishi faktycznie nie rozumiał. Ja rozumiałem, ja zasadniczo stworzyłem tą magię.

> Nie zmienia to jednak faktu, że miałem postać, która po rozwinięciu umiejki na którą musiałem wydać 100PD i rozwinięciu zaklęcia za 80PD oraz powiększeniu ilości magicznej mocy za powiedzmy 100PD stawała się w 100% nieśmiertelna na czas ok. 100 postów. Albo cofanie czasu na PWM i możliwość zmiany teraźniejszości. Oba przeszły wyłącznie przez zwykłe niedopatrzenie sprawdzających, ale cóż geniuszem żaden z nas nie był więc nie ma się co dziwić, że niekiedy przechodziły straszne rzeczy, bo nie zauważano ich w porę.

Błądzić rzecz ludzka. Dlatego teraz trzymamy rękę na pulsie. Względem wszystkich graczy. Nikt nie będzie "Zbyt do przodu", ani nikt "Zbyt do tyłu". Nawet jeśli "Jakiś Mod miał gorszy dzień i ostro przynerfił" reszta to naprostuje, zmieniliśmy trochę politykę działania.

> Drugą kwestią są zaklęcia, które są za silne i w sumie ... nie wiem czemu i dlaczego przeszły. Albo zbyt uniwersalne, albo dające zbyt duże statystyki w stosunku do określonych ram zaklęć. No, ale tego akurat nie wiem, to musiałbyś pytać sprawdzających indywidualnie czym się kierowali, gdyż ja już niestety nie mam żadnej władzy w tym zakresie.

Nikt nie broni pytać. Ale my wiemy co robimy, a po X pytaniach od jednego gracza kur*ica bierze bo nikt samym forum nie żyje, więc zrozumcie człowieka, nie zawsze będzie chęć lub czas, by się w to zagłębiać. Druga kwestia jest taka że to iż uważacie coś za silne nie oznacza że takie jest, a to że coś uważacie za słabe, też niekoniecznie takie jest. Dużo osób ma zabawny* stosunek do magii, naprawdę...

> Dodam jeszcze, że generalnie forum jak sam zauważyłeś ma już kilka latek. Bądźmy szczerzy wielu osobom tutaj znudziło się już odgrywanie postaci, poznawanie ludzi, robienie zabawnych rzeczy. Teraz chcą mieć potężnych magów zdolnych zabić wszystko co się rusza.

Przereklamowane. Rozwój fabularny postaci > Reszta. Zawsze.

Nie pozdrawiam. Ja.

*magia według niektórych osób
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

O równości słów kilka... Empty
PisanieTemat: Re: O równości słów kilka...   O równości słów kilka... EmptyWto Wrz 06 2016, 22:09

Dobra, wypowiem się ja. Ale skupię się w sumie na kilku punktach.

1. Sprawdzanie zaklęć

2. Renerfy zaklęć

3. Podwójna linia nerfów

1. Zacznijmy od prostej rzeczy. Są różni techniczni. Są zaklęcia, które pasują do konceptu postaci, ale nie pasują do opisu magii. I ja np. tego bym nie przepuścił, ale wiem z doświadczenia, że czasami takie zaklęcia też przechodzą. Po drugie, Tasia bardzo dobrze pokazała. Są różni techniczni. Różne spojrzenia na zaklęcia. Kiri np. uwielbiał dawać CD na spellach, ja uwielbiam buffować spelle, które wymagają kombinowania i łączenia wielu zaklęć, a Don... cóż, to Don. Może być chamem, można się na niego denerwować, wyżywać, nienawidzić i zarzucać wiele rzeczy, ale mimo to, chyba nikt nie powie, że kiedykolwiek zakłócił balans między graczami (nie licząc nieskończonego złota Nevera, ale na szczęście nastały renerfy :P). I to jest cel technicznych. By był balans między różnymi postaciami. Wydaje się, że ten spell jest bardziej OP? Owszem, może się zdarzyć, że coś nam umknie, ale to będzie w podpunkcie drugim omówione. A nawet jak coś wydaje się być lekko przesadzone jak na tę rangę pamiętajmy, że to nie tylko techniczny nerfi (aka punkt 3).

2. Chyba czas przejść do renerfów zaklęć. Tak, czasami ktoś nie zauważy czegoś, czasami ktoś szpanuje, że jest OP. Ale na takich też przyszedł czas. Bo na forum renerfimy zaklęcia. Zauważamy, że coś jest strasznie OP, dyskutujemy wówczas w gronie technicznym jak to znerfić i wówczas taki renerf się czai. Czai się na błędy postaci, by na koniec, jako "nagroda" stracić coś OP. Jest również kwestia uczciwości i chęci balansu. Weźmy Tymka. Tymek to mój laser. Spell A. Promień Energii. Dla tych co nie wiedzą, swego czasu mogłem go instantowo wycastować w promieniu 20 metrów od mojej postaci, a jego odpowiedni promień przechodził przez ludzkie ciało jak przez masło. Ergo, instakill w promieniu 20 metrów. I jakoś potrafiłem powiedzieć do MG: "słuchaj, bo to jednak jest OP. Zrób mi prostą misję, ja się pozbędę efektów halloweenowych, a forum jednego OP spella". I sobie go zrenerfiłem. Oczywiście, zrobiłem to, bo irytowało mnie non stop mówienie, że to jest OP, że też tak chcę oraz zarzuty, że szedłem za sugestią Dona. Ergo, to, że coś jest OP, nie znaczy, że każdy ma to mieć. I dlatego renerfimy magię, by był balans.

3. I przechodzimy do 3 punktu. Podwójnej linii nerfów. Ale zaraz! O co chodzi? Tora, powaliło? Otóż nie. Pamiętajmy, że techniczni wyznaczają wiele wyznaczników zaklęcia. Ale często nie wszystkie. Prędkość, Skrętność, Czas Castowania, Dokładność, Wymagane Skupienie. To tylko 5 przykładów, a pewnie do każdego zaklęcia znajdzie się ich jeszcze więcej. A co wtedy robi MG? On sam musi to ustalić, jak działa coś niedopowiedzianego. Jeżeli więc ktoś ma OP spella, lecącego wpizdu, robiącego w wuj DMG, ale nie ma opisanego sposobu castowania, to nie zdziwiłoby mnie to, gdyby MG uznał, że jednak jakoś mag musiał ten (np. Piorun) wystrzelić. Ogólnie MG i sędziowie to ważna fucha, która też ma coś do mówienia w spellach. Tylko nie na etapie renerfów. Ale na etapie właśnie samego użytkowania. Ba, mi samemu się zdarzyło, że MG pozwolił mojemu przeciwnikowi uniknąć częściowo mojego OP lasera. Owszem, dupa bolała, że nie był to one shot, ale z drugiej strony, walka mogła trwać dalej. I to było fajne i sprawiedliwe. Mimo wszystko.

Więc tak, miłość, przyjaźń i krokodyl. Czy coś takiego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Sponsored content





O równości słów kilka... Empty
PisanieTemat: Re: O równości słów kilka...   O równości słów kilka... Empty

Powrót do góry Go down
 
O równości słów kilka...
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Kilka słów wstępu odnośnie eventu "Powrót Arashiego Milkovicha"
» Księga Tysiąca Słów
» Kilka pomysłów
» Kilka stolików za blisko

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Ogłoszenia Duszpasterskie :: Skargi
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.