HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Wulkan - Page 16




 

Share
 

 Wulkan

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16
AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptySob Sty 09 2016, 03:29

First topic message reminder :

Wypiętrzony w ciągu kilku godzin, przypominający górę, albo wielki komin, wulkan. Unosi się nad nim chmura siarki i pyłu, przez co ciężko określić jego dokładną wysokość. Ze względu na klimat panujący w okolicy jego okolice obsypane są śniegiem, aczkolwiek sam wulkan jest suchy i w miarę ciepły. Jest dość stromy, ale na upartego dałoby się po nim wejść. Dookoła unosi się smród oparów i spalenizny.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688

AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptyPon Maj 16 2016, 13:10

MG:
Aisaka i R:

Przez chwilę, jakby na komendę chłopaka, wszystko stało w miejscu. Aż do momentu kiedy R oznajmił swój stan emocjonalny, na który pomniejsze potwory wzdrygnęły się, a ten stojący obok wielkiego jaszczura nawet się skulił. Jedynie ich dowódca zdawał się być niewzruszony, chociaż we wściekłym warknięciu, które wydał dało się wyczuć lekkie zawahanie. Sekundę potem wszystko ruszyło. Wpierw R, a potem jaszczur. Chłopak sprytnie zmylił go krokiem w bok i odskokiem, przez co stwór wyminął go w locie. Wylądował ze trzy metry za nim, odwracając się podczas hamowania. Gotów był już do kolejnego skoku, ale R zdążył już dobiec do wystraszonego jaszczura i trzasnął go w łeb, odsyłając jego świadomość do innej krainy. Potem popędził do drugiego przeciwnika. Widząc to jaszczur prędko zmienił swój cel i wyskoczył pomiędzy R’a a Aisakę i to przeciwko dziewczynie skierował swój tasak. Ciął na szybko, ale na tyle mocno, by wytrącić dziewczynie nóż z ręki.
W tym czasie R w swym szale pokonał zielonego jaszczura, ale wywołało to swego rodzaju impuls wśród innych bestii, zmuszający je do działania. Te zaczęły pędzić w jego stronę odbijając się od ziemi, ale ich dystans od chłopaka był zbyt duży, aby go tak od razu pokonać. Najbardziej zbliżył się chudy jaszczur, który był lekko na skos od R’a, ze trzy metry od niego. Metr za nim był jego grubszy towarzysz. Jaszczur z żółtym pyskiem miał do chłopaka około sześciu metrów. Natomiast dwa metry za plecami chłopaka stał jaszczur z taskaniem zwrócony w stronę Aisaki, która stała mniej niż dwa metry od niego.

Stan postaci:
Aisaka: 20 MM Gorąco. Parę nacięć na rękach i brzuchu, nie krwawią, ale trochę bolą. Łydka trochę boli.
R: 20 MM Gorąco. Nos trochę boli . Głowa mniej. Obolały bark, skóra i mięśnie nieco nadszarpnięte, nie krwawi, ale trochę boli.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
The R


The R


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 18/12/2015

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptySro Maj 18 2016, 19:34

Czy te kilka uderzeń wyładowało złość Regovitcha? Na pewno nie! Wciąż było mu mało! Ba, był pewien, że nawet pozbycie się całego wulkanu go nie uspokoi! To się nazywa "obrazić na cały świat". Dosłownie. Znienawidził wszystko i wszystkich, by w ciągu tych kilku chwil móc siać jak najwięcej zniszczenia. Gdyby nie ograniczało go ciało, gdyby mógł zrobić wszystko co tylko zechce, po prostu szedłby i siał destrukcję. Nie potrzebował nic więcej jak tylko dać te minimum upustu swojej złości.

Wściekle i łapczywie łapał powietrze patrząc na kicające niczym brzydkie króliki stwory. Trzy gady ruszyły w jego stronę, a Reg za sobą miał jednego, największego, który chyba uwziął się na kogoś innego. To nie fair. Nie uważał, żeby to było w porządku. Wkurzony patrzył na pomniejsze potwory, by po chwili kompletnie z nich zrezygnować i odwrócić się na pięcie. Usłyszał wcześniej brzęknięcie i pobiegł w tamtą stronę.
- CHWILA KURWA MOMENT! - krzyknął podnosząc wytrącony wcześniej Aisace nóż i ściskając go w prawej dłoni. Lewą sięgnął do kieszeni i wbiegł między Aisakę i wielkiego przeciwnika. Oba ramiona wyciągnął do tyłu biorąc zamach - GADZIE!

Najpierw wypuścił nóż, który powinien upaść mu za plecami. Tak, aby dziewczyna mogła go podnieść. Nie potrzebował broni. Prawdopodobnie był zbyt pewny siebie stając bezbronnie naprzeciwko giganta. Jednak lewą ręką wymachnął się do przodu.
- ŻRYJ TO! - krzyknął rzucając bezużytecznym emblematem z literą "R" wprost w tors jaszczura. Czy miało to jakiś cel? Czy to była część planu? W życiu. Chłopak po prostu robił to co tylko przyjdzie mu do głowy. Chciał rzucać wszystkim co tylko tutaj było. Siła ramienia rzucającego pociągnęła go dalej, więc zrobił w tym samym momencie szybki obrót z wyskokiem. W locie biorąc kolejny szeroki zamach chciał uderzyć gada w pysk. Jeśli wyskoczy za wysoko, Reg nawet rzuci mu się na łeb i przeskoczy na plecy. Wtedy, opierając się o rogi rozwinie swój prozaiczny opatrunek i obwinie szyję pelerynką, próbując gada zadusić.

Co z pomniejszymi? Co z Aisaką? Szczerze, nie myślał już o tym. Liczyła się tylko destrukcja. Tak długo jak był w stanie stać i walczyć nie dbał o ból i jego konsekwencje. Skupić się na zamordowaniu. Tylko tyle i aż tyle.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3231-rrrrrrrr https://ftpm.forumpolish.com/t3190-the-r https://ftpm.forumpolish.com/t3271-rrrrrrrrrrrr
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptyNie Maj 22 2016, 20:03

Na twarzy Tory nadal malował się lekki uśmiech. Ta walka go emocjonowała, głównie dlatego, że była... ciekawa. Może nie trudna, ale za to walczył z uzbrojonym napastnikiem. Zawsze coś. Na dodatek, jaszczur ustawił się tak, że ostrze miał w ręce, która w jego pozycji była z tyłu. I zdawał się szykować do skoku.
~No chodź!~ pomyślał sobie Tora, jednocześnie szybko ogarniając otoczenie. Jeżeli po jego bokach niczego nie ma, to wtedy, gdy jaszczur skoczy, wtedy sam Byakuton skoczy. Gdzie? Najlepiej w lewy bok. Gdyby tam jednak była ściana to w prawy. Jeśli będzie zablokowane z obu stron to... o tym później. Dla tego celu wróżek stał na lekko ugiętych nogach, będąc gotów do niemalże natychmiastowej reakcji (Zmysł Walki 1, Skrytobójca 1, Sprinter 2). Tora zaraz po odskoku w bok, od razu obraca się na nodze, by kopnąć lądującego jaszczura w plecy, czy też grzbiet. Byle tylko zadać mu trochę bólu i niejako zmusić go do wyrżnięcia w ścianę (Sztuki Walki 1, Łamacz Kości 1, Joker 1). Co potem?

Cóż, Tora szybko zaatakowałby przeciwnika tak, by ten nie zdążył się odwrócić. Uważając na jego ogon, jakieś kolce i nóż, planował kilkakrotnie uderzyć go w głowę, ostatecznie praktycznie łapiąc go za łeb i uderzając nim z całej siły w ścianę. Coby zemdlał. Ewentualnie zmarł. Bawienie się ludzkimi szczątkami nie ujdzie mu na sucho.

Co zaś, gdyby Tora nie miał zbytnio możliwości odskoku w bok, bo klatki, ściany i inne takie? Wtedy cóż... Tora czeka. I w momencie, gdy jaszczur skacze, Tora tuż przed nim tworzy Miecz (D) samemu następnie łapiąc owy oręż w dłonie, coby go mocniej umocować i wykorzystać lot stworzenia po to, by ten nadział się na złotawo-pomarańczowy twór maga. Jednocześnie, wraz z jego pojawieniem się, Tora ruszyłby lekko do przodu, w lewą dłoń chwytając rękojeść, a prawą dopychając broń w stronę napastnika. Sam ruch do przodu Toru byłby tylko odrobinę w lewą stronę, coby utrudnić istocie zranienie go. Gdyby ten sztyletem bądź nożem próbował pchnąć mu w głowę lub w klatkę piersiową lub brzuch, wtedy przywołuje Nici (D), coby splątać mu tę rękę, najlepiej z jakimś pobliskim krzesłem, stołem, klatką, czymkolwiek innym, by ten nie mógł go dźgnąć, a Tora mógł. W ostateczności z głową bądź tułowiem jaszczura. Liczył, że miecz to wytrzyma i pojawi się dostatecznie szybko (Kontrola Przepływu Magii 1, Kreator 1, Tkacz Zaklęć 1).

Gdyby zaś wszystko inne zawiodło, wtedy Tora... wyczekiwałby. Skoku stwora, by wraz z jego skokiem wykonać szybkie kopnięcie w przód w okolice brzucha bądź łba oponenta. Jednocześnie uważałby na jego nóż, chcąc w razie czego złapać łapy atakującej go istoty, by uniemożliwić mu dźgnięcie Tory. Ostatecznie wolałby zostać zraniony w dłoń bądź rękę, a nie w brzuch, tułów, klatkę piersiową bądź głowę i jej okolice. Zaraz po tym drugą ręką (gdyby złapał napastnika za łapę bądź łapy), uderzyłby (gdyby miał rękę wolną) w łeb stwora, chcąc go ogłuszyć. Gdyby natomiast po kopnięciu Tora wylądowałby na tyłku, pod wpływem impetu, to liczył, że jaszczur będzie na nim lub na tyle blisko, by zadać mu szybko kilka uderzeń w łeb, zanim ten zdąży go dźgnąć bądź ciąć bronią. No i wtedy, ewentualny ból z powodu upadku starałby się ignorować (Wytrzymałość 1).
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptyPon Maj 23 2016, 22:44

MG:
Torashiro:

Tak jak chłopak przewidział, jaszczur wyskoczył przed siebie. W tej chwili Torashiro uskoczył w bok i wykonał bardzo ładne, oraz celne kopnięcie z obrotu, które weszło w jaszczura z donośnym wydźwiękiem. Tor lotu stwora zmienił się i przez to ten padł i parę razy przeturlał się jeszcze po ziemi, warcząc poirytowany. Torashiro od razu do niego dopadł, złapał za łeb i zaczął nim tłuc w ścianę, a za każdym uderzeniem stwór powarkiwał, aż w końcu rozluźnił się i jego cielsko bezwładnie opadło, a z pyska lała się pomarańczowa krew. Choć jeszcze oddychał, to raczej nie był zdolny do działania. I tak oto chłopak pokonał jaszczura i został w pomieszczeniu z gnijącymi zwłokami.

Torashiro:
191 MM Ciepło, a nawet gorąco. Obolała prawa strona ciała po zderzeniu ze ścianą. Obolałe plecy po upadku.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptyPon Maj 23 2016, 22:56

Tora uradował się, widząc że pokonał stwora. Kolejny wspaniały win. Tora 3-0 Jaszczurki! Oł JEA! Mimo wszystko... trzeba się zabezpieczyć, że mu nie wbija noża w plecy. Dlatego wróżek zabrał mu oręż, a następnie z całej siły pięścią uderzył stwora po łbie. Aż nie miałby pewności, że ten nie zemdleje. Tak minimum. Może i Byakuton nie był mordercą, ale też nienawidził tego, co tu zrobili. Na pewno, nie zasługiwali na miano ludzi (ba, są jaszczurami) bądź istot ludziopodobnych. Dlatego w ostateczności Tora by po prostu kopnął go w głowę lub po prostu szybko poderżnął mu gardło jego nożem. Chyba, że zacząłby coś mówić, to może by przerwał. Ale mówić. Nie warczeć czy charkać. Następnie zaś... wyszedłby na korytarz i tak jak uprzednio, ostrożnie posuwałby się dalej wgłąb wulkanu. Najpierw oczywiście nasłuchiwałby, czy nikt nie idzie, a potem lekko uchylił drzwi, by na własne oczy sprawdzić, czy nic nie idzie, po czym dopiero upewniając się o swoje bezpieczeństwo powoli i ostrożnie, zważając na każdy krok ruszyć do przodu, będąc gotowym do ewentualnego odskoku w ramach uniku. Jak najdalej od tego czegoś bądź kogoś atakującego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptyWto Cze 28 2016, 12:17

MG:
Torashiro:

Leżący bezwładnie jaszczur dostał po głowie, jakby było mu mało, a Torashiro opuścił pomieszczenie pełne zwłok, krwi i wnętrzności. Ruszył dalej korytarzem i tak sobie szedł radosnym krokiem, gdyż nic się nie działo, nikogo nie spotykał, aż dotarł do drzwi, a były one dość sporych rozmiarów. Zanim jednak je otworzył ziemią i wulkanem coś lekko zatrzęsło. Ot ściany sobie lekko drgnęły, ale równowagę dało się utrzymać, a nawet drzwi otworzyć.


Aisaka,  R, Torashiro:
Starcie z jaszczurami dalej trwało i zdecydowanie nie szło po myśli stworów. Mające nieco bardziej wyczulone zmysły jaszczury mocniej odczuły delikatny wstrząs, który wzbudził w nich coś jakby przerażenie. Nawet wielki, uzbrojony w tasak stwór zadrżał zaniepokojony. Jakby było im mało, to jeszcze ktoś do nich dołączył i nie było to żadne wsparcie. Lepszej okazja R’ce już się chyba nie mogła trafić. Choć dorzucił swoim emblematem do jaszczura, to ten zwyczajnie go zignorował, ale chłopak wtedy go przeskoczył i obwiązał mu pelerynę wokół szyi. Jaszczur puścił tasak i chwycił obydwoma łapami za materiał, próbując się uwolnić, ale mu to nie szło i zaczął się krztusić, ale wciąż stawiał opór.
Zaś pozostałe trzy jaszczury były mocno zdezorientowane. Nie wiedziały czy atakować R’a, Torę, czy uciekać. Nie miał kto ich doprowadzić do porządku, więc jedynie stanęły do siebie plecami, jeden przy drugim. I wtedy znowu zatrzęsło, a z sufitu kilka kamieni się usypało.
Trzy jaszczury były jakieś pięć metrów od R'a, na skos od niego i dziesięć metrów od Tory, trochę na lewo. Tora do dużego Jaszczura i do R'a miał jakieś siedemnaście metrów, oraz byli do niego ustawieni bokiem.

Stan postaci:
Aisaka: 20 MM. Gorąco. Parę nacięć na rękach i brzuchu, nie krwawią, ale trochę bolą. Rana n brzuchu, pod żebrami. Nie jest głęboka, ale krwawi i boli. Łydka trochę boli.  
R: 20 MM. Gorąco. Nos trochę boli . Głowa mniej. Obolały bark, skóra i mięśnie nieco nadszarpnięte, nie krwawi, ale trochę boli.
Torashiro: 191 MM. Ciepło, a nawet gorąco. Obolała prawa strona ciała. Obolałe plecy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptyCzw Cze 30 2016, 22:41

No i nagle... z pojedynczego Tory w wulkanie zrobiła się trójka ludzi i trochę jaszczurów do pokonania. Zdaje się więc, że wypadałoby im pomóc. Tora więc ruszył biegiem w stronę dużego jaszczura, wskazując dłonią w stronę trójki pozostałych jaszczurów. Planował użyć na nich Promienia Energii (A), by przy pomocy jego przekierowania pozbyć się najlepiej całej trójki jaszczurów swoim laserem o średnicy 1 metra. Bo tak jakoś wygodnie był. A nawet jak nie, to przynajmniej mocno zrani. Grunt, by teraz pomóc raczej Rce. Oczywiście uważał, by przypadkiem nie pieprznąć np. w Aisakę, gdyby ją dostrzegł gdzieś między jaszczurami. Tak czy inaczej, co chciał od dużego? No cóż, rzucić się w jego stronę, przy okazji używając Miecza (D), nawet dwa razy. Jeden miał poszybować, by zranić bestię gdzieś w okolicy brzucha i tak go atakować, a drugi miał być w ręce Tory, by ten mógł nim zaatakować bestię. Przy swoich wszystkich umiejętnościach planował po prostu zaatakować mocno bestię, najpierw ciąć ją w nogę. Jak nie będzie mogła chodzić to dobrze, potem dopiero rzuciłby się gdzieś na brzuch bądź najlepiej szyję, ale tak, by nie przeszkodzić Rce. Oczywiście nie Rce, że Rce, ale temu nieznajomemu, który dopiero miał się okazać Rką, gdyby się poznali. Tak czy inaczej, przy okazji uważał na ataki innych jaszczurów lub tego większego, chciał ich unikać. W razie, gdyby za bardzo się ruszał to Łańcuch (C) i lecim z tym koksem. Łańcuch oczywiście miałby obwiązać dużego jaszczura. A potem? Potem lecim na resztę ewentualnie żyjących jaszczurów by je dobić.
-Żyjecie? - krzyknąłby Tora do reszty gdzieś w trakcie batalii.
Oczywiście, drugi miecz sobie lata i tnie tego dużego jaszczura, ewentualnie potem pomaga dobijać inne jaszczury.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
The R


The R


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 18/12/2015

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptyNie Lip 03 2016, 23:08

Regovitch zatracił się kompletnie. Dusił jaszczura i tylko to się liczyło. Prawdopodobnie niszcząc swoją pelerynę ściskał gardło gada najmocniej jak tylko mógł. Po chwili zaczął nawet wpychać paluchy w jego oczodoły. Bez żadnych zahamowań starał się zadawać tylko jak najwięcej bólu.
Jakieś huki i trzaski, kamienie z sufitu, a niech się to wszystko rozwali! Co go to obchodzi? Porzucając swoje imię porzucił siebie i swoje idee. Nawet przybycie nowego człowieka nic w nim nie zmieniło. Reg planuje więc tylko ukatrupić jaszczura. Jak to zrobi, dorwie się do pierwszej lepszej broni (może do noża który gdzieś powinien tu leżeć) i będzie próbował po prostu zadźgać więcej gadów. Zignoruje wszystkie nawoływania, dopóki nie pozbędzie się potworów. A gdy te będą już martwe, dopiero będzie myśleć co dalej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3231-rrrrrrrr https://ftpm.forumpolish.com/t3190-the-r https://ftpm.forumpolish.com/t3271-rrrrrrrrrrrr
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptyPon Lip 18 2016, 13:03

MG:
Akcja poszła szybko. Wpierw Tora strzelił lejserem w trzy zdezorientowane jaszczury, a zatem flaków, krwi i wnętrznośći w miejscu w którym stały trochę poleciało. Smród zwęglonego mięsa wypełnił jamę, a jaszczury po prostu tak jak przed chwilą stały, to teraz były po prostu bezkształtną papką. Następnie chłopak przyzwał dwa ostrza, które zaczęły bez problemu chlastać i ciąć przytrzymywanego przez R'a jaszczuroczłeka. I w ten sposób ludzkość zwyciężyła siły gadów, które leżały martwe, a młodzi, waleczni i tak dalej, mogli w końcu odetchnąć? Czy aby na pewno? Do tej pory delikatne wstrząsy się nasiliły i sufit zaczął się sypać, a grunt zaczął pernamentnie drżeć. Jakby tego było mało, zrobiło się jeszcze cieplej.

Stan postaci:
Aisaka: 20 MM. Gorąco. Parę nacięć na rękach i brzuchu, nie krwawią, ale trochę bolą. Rana n brzuchu, pod żebrami. Nie jest głęboka, ale krwawi i boli. Łydka trochę boli.  
R: 20 MM. Gorąco. Nos trochę boli . Głowa mniej. Obolały bark, skóra i mięśnie nieco nadszarpnięte, nie krwawi, ale trochę boli.
Torashiro: 144 MM. Ciepło, a nawet gorąco. Obolała prawa strona ciała. Obolałe plecy. Miecz x2 1/2
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptyWto Lip 19 2016, 23:42

Wszystko poszło szybko i sprawnie. Normalnie cud, miód, malina i orzeszki. Gdyby nie to, że wszystko wyglądało na to, jakby ten wulkan zaraz miał wybuchnąć, to może i by się ucieszył. A ludzie jeszcze do niego nie gadają. No fajnie.
-Uciekajcie! Zaraz wszystko runie! - no shit Sherlock! Ale w sumie wcześniej nie odpowiedzieli, więc może nie rozumieją po fioryjsku bądź starofioryjsku... tak czy inaczej nieważne. Tora gestem szybko nakazał zarówno Rce jak i Aisace, by łaskawie rzecz mówiąc, spieprzali stąd w podskokach! -Na co czekacie? Ruszać się! - poganiałby lud, chcąc jak najszybciej wyjść z wulkanu i poczuć się choć troszkę bezpiecznie, choć jak pieprznie, to raczej tak łatwo to nie nastąpi...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
The R


The R


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 18/12/2015

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptyCzw Lip 21 2016, 21:42

Regovitch stanął mocno na dwóch nogach i wyprostował się kierując twarz ku sklepieniu. Brał głębokie oddechy przestawiając sobie wszystko w głowie. Na spokojnie przemyślał co powinien teraz zrobić. To nie było w jego stylu. Oddał całe życie bohaterstwu i nic mu z tego nie przyszło. Porzucił swoje imię.
"Mam umrzeć bezimienny? Jako Regovitch Voger? Czy jako R?"
Zacisnął pięści, zęby oraz powieki. Jeśli jest szansa, że zakończy tu żywot, wolał zakończyć go tak jak chciał. Popatrzył na człowieka-przybysza. Był to przelotny wzrok. Nie było czasu na poznawanie się, ani nic w tym stylu. Zrobił kilka szybkich kroków w stronę Aisaki. Położył jej dłoń na ramieniu i pchnął lekko w stronę Tory.
- Zabierz ją - powiedział z najszczerszym uśmiechem. W sumie zakręciła mu się w oczu łza - Zaraz Was dogonię.

Miał nadzieję, że szybko opuszczą te miejsce. Ignorując wstrząsy i spadające kawałki sklepienia, odnalazł swój emblemat. Literka "R" ponownie zagościła na jego piersi. Zarzucił podniszczoną pelerynę na siebie. Wziął głęboki oddech i rzucił się biegiem do drzwi, za którymi powinien znajdować się człowiek, którego tu dawno zostawili, a wtedy był jeszcze żywy. Ostatnia szansa na to, że R nie zawiódł jako bohater.
Jeśli człowiek będzie żywy i będzie to po nim widać, chłopak szybko go podniesie i ruszy do wyjścia. Zrobi wszystko co będzie musiał, aby wynieść tą ostatnią żywą cząstkę wulkanu na zewnątrz.
"Całe życie byłem głupi. Chcę więc jako głupiec umrzeć."

Ale człowiek mógł być dawno martwy. Mogło go tu wcale nie być. Co wtedy? Pewnie R głupio się uśmiechnie, a następnie najdą mu do oczy łzy. Zostanie mu tylko uciekać w stronę wyjścia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3231-rrrrrrrr https://ftpm.forumpolish.com/t3190-the-r https://ftpm.forumpolish.com/t3271-rrrrrrrrrrrr
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptyPią Lip 22 2016, 14:18

MG:
Torashiro dostał Aisakę i ruszył wraz z nią do wyjścia z trzęsącej się góry. Natomiast R został jeszcze przez chwilę i pobiegł do pomieszczenia, gdzie niegdyś zostawili znalezionego w lochach osobnika. I znajdował się tam dalej, najwidoczniej jaszczury nie zajrzały do niego. Był w takim stanie, że ciężko określić czy żył. Mógł być martwy, ale równie dobrze mógł tylko spać. Wszakże zabranie go nie było większym problemem. Dotknięty nawet otworzył na sekundę oczy, ale natychmiast je zamknął.
Wstrząsy targające wulkanem stopniowo się nasilały, coraz to większe kawałki odłupywały się od sufitu, ale Tora dużo wcześniej niż R opuścił wulkan z dziewczyną. Mogli spokojnie się od niego oddalić, acz ziemia drżała im pod stopami.
Pół minuty po tym jak R wyprowadził z wulkanu wycieńczonego osobnika, przejście za nim się zawaliło. Jeszcze jeden potężny wstrząs szarpnął wulkanem i wtedy wszystko ucichło. Głuchą cisze przerwało nagłe krakanie tysiąca kruków, które wzbiły się w powietrze i odleciały. Sekundę później...
...Pieerrrrdolnęło! Chmura pyłu, ognia, siarki, głałzów wzbiła się pod niebo z krateru wulkanu i przysłoniła niebo. Huk był potężny i donośny. Ziemią ponownie wstrząsnęło, ale tylko na chwilę. Erupcja trwała kilka sekund, ponieważ nagle wszystko się skończyło. Chmura  zastygła w powietrzu, tworząc nad wulkanem skalny dach, coś jak parasol, jak rozległy, skalny kwiat.
Cokolwiek mogło to oznaczać, wulkan został zamknięty, a jego tajemnice miały pozostać już na zawsze nierozwiązane.
Pocieszającym mogło być to, że ci co do niego weszli, wyszli z niego cało.
Tak przynajmniej mogłoby się zdawać...

Torashiro: + 35 PD
Aisaka: + 145 PD
R: + 165 PD

Jesteście wolni...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 EmptyCzw Lip 28 2016, 23:51

Koniec końców, wszystko zakończyło się dobrze... nie licząc jednego wielkiego pierdut, to wszystko było w jak najlepszym porządku. Co zrobił Tora? No cóż, upewnił się, że wszyscy są okej, w razie problemów pomógł z transportem do cywilizacji, pogadałby sobie i w ogóle cud, miód i inne takie orzeszki, po czym, gdy wreszcie było już po wszystkim z ogarnianiem się, mógł ruszyć w swoją drogę... a do zrobienia coś miał... mimo wszystko. Gdy więc upewnił się, że każdy przeżył i lepiej bądź gorzej zniósł tę przygodę, ruszył w swoją drogę, uprzednio każdego informując z kim by się tu spotkać, coby w razie czego się zgadać.

z/t
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Sponsored content





Wulkan  - Page 16 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 16 Empty

Powrót do góry Go down
 
Wulkan
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 16 z 16Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16
 Similar topics
-
» Wyspa jak wulkan gorąca...

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: 
Tereny północne
 :: Północne Pustkowia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.