HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15




 

Share
 

 Niewielkie miasteczko Erlachbachen

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16 ... 19 ... 24  Next
AutorWiadomość
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptyPon Gru 16 2013, 13:07

First topic message reminder :

Rodowód miasta sięga naprawdę odległych czasów. Jego urbanistyka oraz sama architektura jest typowo średniowieczna. Samo miasto otoczone jest wysokim na 15 metrów murem kamiennym. Wyjście z miasta możliwe jest przez cztery bramy: Północną, wschodnią, południową i zachodnią. Przy nich zlokalizowane są karczmy i noclegownie. Kawałek dalej znajdują się domy mieszkalne ludności miejskiej. Trochę bliżej znajduje się rynek oraz magazyny kupieckie oraz domy bogatszych mieszkańców miasta. Samo miasto ma ortogonalny układ ulic typowy dla tego typu budownictwa. Budynki im bliżej centrum tym bardziej okazałe, wszystkie wykonane z kamienia jako główny materiał budulcowy. Miasto utrzymuje się głównie z handlu i nie jest raczej bardziej znaczącym miastem w tej części regionu

-----
MG

Flecista z Erlachbachen

Każdy z was przeczytał ogłoszenie o zapotrzebowaniu w mieście na grupę magów składającą się łącznie z 2-4 ludzi. Zebraliście się więc w trzyosobowe grupy gotowi do misji. Jakie było jednak wasze zaskoczenie, gdy na miejscu, w ratuszu, gdzie było umówione spotkanie ok. południa, spojrzeliście na drugą tak samo liczną drużynę, która przybyła w tym samym czasie i w tym samym celu. Widocznie komunikacja, która wykluczała takie sytuacje tym razem zawiodła. Burmistrz, który nie spodziewał się takiej sytuacji był nieco zdziwiony tym faktem, ale potrafił wybrnąć z tej sytuacji.
- Cóż nie przewidywałem tylu grup... ale cóż problem jest poważny, a dwie grupy magów to zawsze lepiej niż jedna. Co prawda koszta będą pewnie wyższe, ale jakoś da się to rozwiązać. No więc po wykonaniu zadania zapłacę każdej grupie po 30.000 klejnotów [do podziału ofc]. Dodatkowe 30.000 klejnotów dam drużynie, która ostatecznie rozwiąże tą sprawę. Tak, myślę, że możemy to tak rozwiązać z budżetem tego miasta. No dobrze... zapewne znacie nasz problem... w sumie to co bym powiedział pokrywałoby się, z tym co pisaliśmy w ogłoszeniu. Nie za bardzo wiem co mogłoby wam pomóc w waszym zadaniu, w sumie sami wiele nie wiemy... Więc pytajcie śmiało odpowiem na tyle, na ile będę potrafił. Proszę tylko odnajdźcie nasze dzieci... a jeżeli nie żyją to pozbądźcie się przynajmniej flecisty.
Po tych słowach czekał na wasze pytania, a wy mogliście wyczuć, że nie chce sam od siebie nic powiedzieć. Tak jakby chciał uniknąć opowiadania o czymś kryjąc się tekstem "przecież nie pytaliście". Jednak co to mogło być... Who knows.

Czas na odpis 19-11-2013 godz 13:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053

AutorWiadomość
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptyPią Lis 06 2015, 15:49

Misja z gatunku utrzymać pozycję? Dla Keiko nie była to żadna nowość ani coś na co nie byłaby mentalnie przygotowana. Wiedziała, że czasem krokiem naprzód jest wytrzymanie w jednym miejscu dłużej niż tylko chwilę. Stworki też nie poruszały się zbyt szybko, co dawało Keiko nadzieję na zastosowanie stosunkowo prostego manewru - wyciągnęła ona kunai, ten który zawieszony był na lince, a następnie rzuciła szybko w jednego z ludków, któregokolwiek, preferując jednak tego, który był najbliżej. Wiedząc, że niezbyt spójna konsystencja może spowodować, że sam atak tego typu nie na wiele się zda dziewczynka użyła przed rzutem zaklęcia Electic Touch (C), tak by przepuścić energię elektryczną przez linkę i sam kunai. Zaraz po tym dobyła kolejnego sztyletu, zwykłego do rzucania, który też zasiliła energią elektryczną i posłała w kolejnego ludka, w międzyczasie mocno szarpiąc ręką, w której trzymała kunaiową linkę, tak by ta broń do nie wróciła i by mogła rzucić nią ponownie w ostatniego z trzech ludków. Zastanawiała się jak podziała na nich elektryczność i miała nadzieję, że sparaliżuje ich lub całkowicie usunie z drogi. Jednocześnie wybrane przez nią zaklęcie było na tyle "ciche", że Teana niekoniecznie musiała się zorientować w tym, że policjantka używa magii.

Zaraz po tym odwróciłaby się natychmiast do dziewczyny. - Ile ci to zajmie? - zapytałaby szybko i konkretnie, wiedząc, że przeszkadzanie komuś podczas czarowania było niezbyt dobrym posunięciem. Musiała jednak wiedzieć, więc starała się przynajmniej pytanie sformułować tak, żeby stanowiła jak najmniejsze obciążenie na Teanie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptySob Lis 07 2015, 14:38

Chłopak był po części w swoim własnym świecie, a po części nie. Dlatego, słysząc odpowiedź na pytanie dotyczące dziewczynki uroczo się uśmiechnął i rzekł:
-Bardzo dziękuję za informację! - wyrzucił z siebie między jednym, a drugim zdaniem Yamaty. Pomińmy fakt, że nawet nie przejął się komentarzem o głupocie, wypowiedzianym znacznie wcześniej, gdyż bardziej skupiał się na poszukiwaniu różowowłosej dziewczynki. -Ojoj, a to czemu? Stało się coś? Atakują tam jacyś bandyci? Czy może po prostu zamykają jakoś swoje podwoje o tej porze? Czy zwyczajnie jakoś ktoś ich uraził i nie ufają osobom z zewnątrz? A może są nietolerancyjni i nie wpuszczają osób... - tu popatrzył uważnie na Feelana, po czym szczerze odpowiedział -Białoskórych? - no bo czy jest jeszcze jakiś inny rodzaj nie tolerancji? JEST! -Czy może mają teraz jakieś święto religijne i nie można im przeszkadzać? Albo ogólnie religia im nie pozwala się spotykać z osobami takimi jak my? - wyrzucał z siebie te wszystkie pytania z prędkością karabinu maszynowego. Po chwili jednak i na to odpowiedź przyszła. -Twoja pani jest przywódczynią wioski? Bandytów? Kultu religijnego? Nauczycielką? Dorożkarką? Piekarzem? Przyjezdną? Turystką? Matematyczką? Boginią? Królową? Wieśniaczką? Kontrowersyjną figurą tutejszej polityki zagranicznej? - ponownie wyrzucił z siebie serię pytań, do czasu, gdy Yamata rzucił się w stronę Feelana. -EJ! TAK NIE MOŻNA! - krzyknął podchodząc do dwójki i próbując jakoś ich rozdzielić. Ot, złapać dłoń mężczyzny i próbować ją przy pomocy swoich dwóch dłoni odciągnąć od nadgarstka kolegi z misji. Pomińmy fakt, że z boku wyglądało to bardziej tak, jakby Matty próbował wyciągnąć miecz z kamienia, co nie do końca mu szło i wystarczyłoby tak naprawdę na moment pozwolić mu poczuć, że idzie dalej, by się przewrócił, gdyż zwyczajnie nie zdołałby zachować równowagi. Tak czy inaczej w razie czego, gdyby mężczyzna stwierdził, że z nimi zawalczy, to Matty także by się bronił. Też ma miecz! I kluczyki! Sztuk... wiele! Ale nie za wiele. Choć trochę ich jest. Ale nie za dużo... choć wciąż... no ale są! Więc w razie czego, broniłby się mieczem, sięgając jednocześnie po swoje klucze.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Feelan


Feelan


Liczba postów : 340
Dołączył/a : 05/09/2015

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptyNie Lis 08 2015, 02:26

Ojć... Nie za ciekawie się porobiło. Yamata moim zdaniem dość dziwnie zareagował na odmowę. Do tej pory naprawdę starałem się nikogo nie urazić, ani zdenerwować. Skąd niby miałbym przypuszczać, że moje zachowanie tak sprowokuje Yamatę... Chociaż, po pierwszym wrażeniu jakie sprawił, mogłem się tego spodziewać. Pomocy to raczej większej już nie udzieli. Widocznie nie z każdym możliwe jest się dogadać.... No cóż... Miałem nadzieję, że uda załatwić się to w inny sposób. Trochę mnie to smuci, ale chyba tak należy uczynić.
Wolną ręką daję Mattowi znać, żeby się nie wtrącał.
- Nie musisz... - mówię spuszczając głowę.
Wiem co należy zrobić w tej sytuacji...
- Skoro tak stawiasz sprawę... Możesz go wziąć...
Po tych słowach próbuję w spokojny sposób uwolnić rękę z jego uścisku. Nie chcę, żeby ktokolwiek miał ginąć tylko z powodu zwykłego miecza. To prawda, że jest ładny, ale nie wart tego by ktoś miał umrzeć, ponieważ komuś się podoba. Fakt, iż początkowo Yamata mnie zdenerwował tą propozycją. Mógłbym próbować z nim walczyć, ale agresja nie jest właściwym rozwiązaniem. Czasem należy ustąpić, a nic nie zwalcza zła lepiej jak spokój i dobro. Na tym właśnie polega nastawianie policzka zaraz po uderzeniu. Skoro tak ma być, niech tak będzie... Odpinam pochwę od pasa i wręczam ją wraz z mieczem Yamacie. Następnie cofam się dwa spore kroki w tył, zerkając na niego. Zaciskam pięści, aby zachować spokój. No cóż... Najwyżej znajdzie się kiedyś coś lepszego. Pozostaje być dobrej myśli i liczyć na to, że uda się w ten sposób załatwić sprawę. Nie oczekuję już nawet zapłaty. Po prostu chcę, żeby się to dobrze skończyło...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3035-nie-wazne-jest-to-ile-masz-ale-ile-mozesz-dac-innym https://ftpm.forumpolish.com/t2995-feelan-koei
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptyWto Lis 10 2015, 23:15

W sumie Dax się zastanawiał dlaczego, dlaczego to własnie on musiał wpaść na wodza, który zaproponował mu hardo picie. Dlaczego jest takim bałwanem, że w ogóle pije, gdy trzeba powstrzymać świat od zniszczenia. Jedynie spojrzał na ludzi z maczetami i w sumie jakby gdzieś już widział taką scenę. Może podczas jednego z meczów w Magnolii? Możliwe, ale kto tam wie. Dax postanowił zaciągnąć śpiącą dziewczynę o chatki Teany, może przynajmniej tam będzie bezpieczna czy coś. A sam spróbuje się udać z tymi typami.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptySro Lis 11 2015, 15:27

MG

Keiko użyła Electric touch by z pomocą zawieszonego na lince Kunaia posłać energię elektryczną w stronę jednego z przeciwników. Od razu też rzuciła sztyletem w kolejnego. Pociągnęła za linkę, a następnie ponownie rzuciła Kunaiem w ostatni z celi. Electric touch faktycznie na chwilę zatrzymał magmowe żyjątka, te jednak po krótkiej chwili ruszyły dalej, niebezpiecznie zbliżając się do policjantki, która za plecami miała już tylko Teanę. Ta zaś skupiona na wykonywanej czynności nie odpowiedziała Keiko. Stwory od Keiko dzieliło już mniej niż 5m, za stworami zauważyła za to tłum uzbrojonych w maczety wieśniaków, oraz Daxa.

Yamata zadowolony z efektu pochwycil miecz Feelana i po wyjęciu go z pochwy zamachnął się kilka razy.-Nie można, bo nie można i tyle.-Odpowiedział Yamata na pytanie maga gwiezdnych duchów, zastanawiając się czy powinien odpowiedszieć na kolejne, ale doszedł do wniosku że nie ma to większego znaczenia, a jeśli przestraszy tym wędrowców to może wszystko pójdzie prościej.-Wiedźmą.-Powiedział więc po prostu i spojrzał na Feelana.-Jak sprawic by się zaświecił?-Zapytał blondyna, ciekaw jak działa ta magiczna broń.

Stan postaci:
Keiko: 104MM, 7 sztyletów

czas na odpis: 17.11 godzina 16:00

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptyCzw Lis 12 2015, 01:32

A więc elektryczność działała na magmowe stwory. Hikari Keiko święciła kolejny mentalny triumf, świadoma jednak tego, że nie może skupić się za bardzo na pławieniu się w samogloryfikacji i powinna poczynić niedługo kolejny krok. Teraz, gdy już wiedziała, że przeciwników mogła zatrzymać elektrycznością planowała po prostu otoczyć Teane i siebie osłoną pod postacią Magnetic Sphere, w ten sposób odcinając drogę żyjątkom w ich kierunku. Nie chciała robić niczego bardziej zwracającego uwagi, a jednocześnie widziała w oddali ludzi, którzy się zbliżali i którzy zapewne w jakiś sposób spróbują pomóc tej dwójce. Podświadomie czuła, że używanie zaklęć w bardziej otwarty sposób może zostać przez innych źle potraktowane, więc na wszelki wypadek wstrzymywała się z używaniem bardziej widowiskowych zaklęć. Nie warto było ryzykować. Nawet jeśli Keiko wiedziała, że niezależnie od ryzyka była w stanie poradzić sobie ze wszystkimi reperkusjami, z którymi musiałaby się zmierzyć. Nie przerywała już Teanie żadnymi słowami. Raz, że nie chciała się powtarzać po próżnicy, dwa że dziewczyna mogła faktycznie potrzebować tego skupienia, by zrobić co do niej należało. Dlatego właśnie skupiając się na działaniu swojej tarczy, Hikari starała się uczynić ją najlepszą i najmocniejszą jaką do tej pory zrobiła, tak by przetrwała napór magmowych ludków i nie pozwoliła im dostać się do środka.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptyCzw Lis 12 2015, 17:18

Chłopakowi niemalże oczy się zaświeciły na odpowiedź Yamaty.
-Naprawdę? Jaką magią włada? Jest silna? Jak się nazywa? Należy do jakiejś gildii? A może należała? Zrobiła coś wspaniałego? Jest sławna? Dzieci ją lubią? Naucza? Kto ją nauczył? Czy może jest samoukiem? Ma rodzeństwo? Lubi gotować? - ponownie wyrzucił z siebie pytania jak z karabinu maszynowego, tym bardziej, że Feelan najwyraźniej pogodził się z taką umową, jaką zawarł z niskim nieznajomym. Więc w sumie, można by z nim porozmawiać jeszcze trochę, prawda? Przecież nic złego się w sumie nie stało, skoro Feelan zaakceptował tę umowę i w ogóle. Prawda? Prawda? Patrzył uważnie na mężczyznę, będąc ciekawym jego odpowiedzi. Wszystkich odpowiedzi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Feelan


Feelan


Liczba postów : 340
Dołączył/a : 05/09/2015

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptyCzw Lis 12 2015, 23:17

Nie udaje mi się wstrzymać uśmiechu, widząc jak ostrze gaśnie po wyciągnięciu go przez Yamatę. Najwidoczniej zależało mu tylko na tym, żeby świecił. Nawet jeśli nie uda mi się odzyskać miecza, to i tak zostanie mi po nim choćby to całkiem śmieszne wspomnienie.
Jeśli zaś chodzi o samą osobę Yamaty i jego odpowiedź, to chyba jest trochę źle. O wiedźmach wiem jedynie tyle, że to złe są istoty, oraz należy je zwalczać, lub palić na stosie. Oczywiście muszą być jakieś mniej drastyczne metody pozbywania się zła, ale to i tak wciąż pozostaje złem... Nie można pozwolić, żeby niekontrolowane panoszyło się po świecie. Należy zrobić wszystko, byleby zapobiec jego rozwojowi. Lecz z Yamatą może jeszcze da się coś zrobić. W sumie... Długi wywód Matta nasuwa mi do głowy pewien pomysł. Skoro Yamata nie pozwala nam iść w kierunku wioski, a chyba powinniśmy to zrobić, ponieważ takie jest nasze zadanie tutaj, to może uda się przynajmniej jednemu z nas. Jakbyśmy po prostu chcieli sobie pójść, to pewnie by znowu nas zatrzymał. Wystarczyłoby tylko czymś zająć osobnika na trochę dłuższą chwilę, zdobywając trochę czasu. Widząc jednak jak zbywa pytania chłopaka uznaję, że to chyba mnie łatwiej będzie go tutaj wstrzymać. Na moją korzyść działa również jego zainteresowanie mieczem. Wystarczy tylko do niego trochę dłużej pogadać i wszystko będzie w porządku.
- No cóż... To nie tak łatwe, wytłumaczyć, jak to działa... - mówię powoli i wyraźnie, stając między Yamatą, a Mattem, kiedy ten kończy swoją serię pytań. Na chwilę odwracam się do chłopaka. Lekkim drgnięciem uszami, oraz szybkim spojrzeniem w stronę, gdzie chyba powinniśmy iść, daję mu znać, żeby właśnie w tym kierunku ruszył, a ja zajmę się resztą.
- Tak więc cały problem polega na tym, że ostrze nie zapali się tak samo z siebie - mówiąc i uśmiechając się zarazem, zaczynam krążyć wokół Yamaty, w miarę w bezpiecznej odległości. -Wpierw trzeba broń w odpowiedni sposób złapać. Rękojeści nie można trzymać ani za mocno, ani za słabo. W odpowiedni ku temu sposób. Kciuk powinien ściskać nieco mocniej, niż pozostałe palce. Również ważna jest silna wola, oraz chęć, by ostrze zaświeciło. Musisz tego bardzo chcieć. Skup się najpierw na świetle, jakim powinno zabłysnąć ostrze, a potem pomyśl, że rzeczywiście nim świeci. Jeśli nie będziesz tego bardzo chciał, to się nie zapali. A jak będziesz tego bardzo pragnął to... Wciąż może się nie udać... Ponieważ najważniejszym warunkiem, żeby miecz zaczął się świecić, jest przede wszystkim czyste serce. To właśnie w chęci czynienia dobra, oraz w szczerości intencji działa najpotężniejsza magia. Temu też nie zaświeci w dłoniach każdej osoby. No niestety... W dużym skrócie, to już chyba wszystko... Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem... Chociaż może to jeszcze być coś zupełnie innego... Daj chwilkę pomyśleć... 
I tak dalej... I tak dalej... Liczę na to, że Matty załapie o co chodzi i zrobi co do niego należy, oraz uda się uśpić na tyle czujność Yamaty, że nie zauważy jego zniknięcia. Jejku. Nigdy nie myślałem, że oświetlanie własnej broni jest tak bardzo skomplikowane. Osobiście nie miałem nigdy z tym jakichś większych problemów. Dziwne...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3035-nie-wazne-jest-to-ile-masz-ale-ile-mozesz-dac-innym https://ftpm.forumpolish.com/t2995-feelan-koei
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptySro Lis 18 2015, 13:08

MG

Magnetyczna sfera powstrzymała napływ dziwnych stworów, które w zetknięciu z ową sferą, po prostu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zatrzymywały się. Wbrew jednak założeniom Keiko, wieśniacy wcale nie próbowali pomóc dziewczynom. Po kilku gniewnych okrzykach trójka z nich ruszyła do przodu w niewiadomym celu. Zdawali się całkowicie ignorować magmowe żywiołaki, które natomiast wcale nie zamierzały ignorować ich i ruszyły one powoli w ich kierunku. Mężczyźni kierowali się prosto do dziewczyn, dzieliło ich może 10m. Przed nimi, w odległości około 3m stały dwa żywiołaki, trzy kolejne nadciągały z lewej i jeden z prawej. Te które stały przed sferą Keiko nagle zniknęły jej z oczu. Moze magnetyczna sfera je wyparowała?

Feelan i Matt dalej pertraktowali z Yamatą. Jednak ich rozmówca znowu, całkowicie zignorował Matta. Zdawało się wręcz że wszystko co powiedział lub zrobił chłopak, odbijało się od Yamaty niczym groch od ściany, chociaż w zasadzie ten niespecjalnie się od czegokolwiek odbijał. W każdym razie Matt był całkowicie i z premedytacją ignorowany, natomiast Feelanowi dawana była jak się zdawało niemal cała atencja. Yamata więc słuchał słów Feelana bardzo szybko jednak się zirytował i rzucił broń pod nogi Feelana.-Nie potrzebuje miecza, który dla mnie nie świeci.-Powiedział i tym razem nawet spojrzał na Matta.-Nie jesteście już ciekawi. Umrzecie sami czy mam wam pomóc?-Zapytał spokojnie Yamata uśmiechając się mrocznie.

Stan postaci:
Keiko: 94MM, 7 sztyletów

czas na odpis: 21.11 godzina 13:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptySro Lis 18 2015, 18:54

Żywiołaki... pewnie na dodatek ogniste. Biednemu to zawsze wiatr w oczy i chuj w dupę. Dax wiedział już od początku, że jeśli są tak gorące jak mu się wydaje to używanie jego magii nic nie przyniesie, bo się od razu wydostaną lub też wytopią z wszelkich pułapek, które mógłby im zaserwować. Jedynie westchnął patrząc na ludzi, którzy ignorowali magmowe stwory. Może oni jednak wiedzą coś czego nie wie Dax w stosunku do nich? Początkowo nie postanowił się nie wtrącać chcąc zobaczyć reakcje stworów, gdy te tylko podejdą bliżej do ludzi. Spalą ich czy nie..? Jednak gdyby okazało się, że mężczyźni dostają spaleni przez potwory Dax zamierza pobiec w stronę dziewczyn i samemu stworzyć coś w rodzaju lodowego młota(Twór (C)), by próbować nim przynajmniej odrzucić parę stworów od niego czy też dziewczyn. Nigdy nie wiadomo co może się stać. Jednak gdyby to na nie nie podziałało ten spróbuje je przebiec tak, by nie mieć z nimi jakiegokolwiek kontaktu, bo nie chce skończyć jako Darth Vader...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptyCzw Lis 19 2015, 02:56

Keiko postanowiła w obecnej sytuacji potraktować różne sprawy z różnym priorytetem. Co to oznaczało? Ano to, że w tym momencie najważniejsza była sama czarownica, a nie inni ludzie, którzy świadomie narażali się na otrzymanie obrażeń w wyniku spotkania się bezpośrednio z magmowymi tworami. W skrócie, Hikari skupiła się na podtrzymaniu osłony, którą roztaczała wokół siebie i Teany, tak by umożliwić jej dalszą spokojną pracę, bez żadnych interferencji z zewnątrz. Gdyby ktokolwiek podszedł zbyt blisko, dopiero wtedy werbalnie ostrzegłaby ludzi przed podchodzeniem zbyt blisko, wprost mówiąc o tym, że mogą spowodować ogromne zagrożenie, a ona nie będzie wtedy za to wszystko odpowiadać. Jeśli już to pociągnie tych prostaków do odpowiedzialności i spierze im mocno tyłki za ignorowanie jej wspaniałego głosu rozsądku. Hikari Keiko wiedziała bowiem doskonale co ludziom było potrzebne i jak zachowywać się powinni. Ludzie na ogół byli bowiem głupi - nie wiedzieli czego chcieli, a gdy już czegoś im się zachciało to zazwyczaj zachcianki te dyktowane były jakimiś głupimi przesłankami. Hikari rozumiała natomiast świat w swojej pełnej istocie i wiedziała co jest dobre, a co nie. Wiedziała też, że ludzie tkwiący w swej głupocie nie od dziś sprowokować mogą wiele nieszczęść. Czasami naprawdę nienawidziła ich z tego powodu, innym razem natomiast miała ich kompletnie gdzieś. Z rzadka pojawiały się przypadki osób, które wywierały na niej dobre wrażenie. Teraz na przykład ludzie, którzy byli już blisko przed nią mogliby pokusić się o bezpośrednie podejście do magmowych stworzeń, następnie zaś, po sparzeniu się na nich, zapewne to kogoś innego oskarżyliby o własną głupotę. Ludzie... byli własnie tacy. I nie potrafili docenić jak wielkie szczęście mieli, że Hikari Keiko często nad nimi czuwała. Zapewne zrozumieją to dopiero, gdy kiedyś Keiko nie zapewni im obrony albo wyjedzie na wakacje (nie żeby były jej potrzebne, była doskonała). Ale nie. Pewnie nie. Nawet w przypadku, w którym by ich porzuciła i powiedziała "dość", pewnie nawet wtedy uważaliby, że nic takiego się nie stało i nie zrozumieliby tego co zaszło. Ludzie byli za głupi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Feelan


Feelan


Liczba postów : 340
Dołączył/a : 05/09/2015

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptySob Lis 21 2015, 00:43

O tym, że Yamata jest dość nietypowy, zdążyłem się przekonać już jakiś czas temu. Nie wiem czy to dobra chwila, żeby się zaśmiać, czy spoważnieć, czy uznać go za zagrożenie? Przynajmniej miecz do mnie wrócił, dobre i tyle! Schylam się, by go podnieść, nie spuszczając nawet na chwilę wzroku ze sługi wiedźmy. Co jeśli naprawdę chce skrzywdzić mnie, albo Matta? Nie mogę dopuścić, żeby do tego doszło. Lecz czy nie będzie złym uczynkiem podniesienie na niego ostrza? Czy nie ma innej drogi, by rozwiązać ten problem? Nie chcę, by ktokolwiek ucierpiał, ale czy znajdzie się jakieś lepsze wyjście?
- Każdy w jakimś stopniu narażony jest na śmierć… Jednak nie sądzę, że to dobry dzień i właściwa chwila na to, żeby ktoś z nas miał umrzeć… Równie dobrze, a nawet lepiej, możemy się rozejść w pokoju - odpowiadam, ściskając miecz oburącz. Jak na złość, znowu zaczyna się świecić, co wywołuje delikatny uśmiech na mojej twarzy. Lecz to wcale nie jest powód, by tracić czujność!
Czarnowłosy może mieć odmienne zdanie w tej kwestii. Jeżeli rzeczywiście jego celem będzie zabicie któregoś z nas, wtedy trzeba będzie podjąć odpowiednie działania. Po pierwsze, ważne jest to, by osłonić Matta. Więc, jeżeli tylko Yamata ruszy do ataku, natychmiast doskakuję między niego, a Matta, robiąc wymach mieczem, trochę na oślep, lecz nie jest to cięcie, które miałoby zranić Yamatę, a raczej odsunąć go na odpowiedni dystans. Jeżeli jednak dalej chciałby atakować, wtedy uderzam go mieczem, wkładając w to trochę więcej wysiłku i starania, by trafić go w ręce, próbując nawet uciąć jedną z nich, gdyż to raczej nimi by atakował. Cokolwiek innego miałoby by lecieć w naszą stronę, to może uda się odbić mieczem, zablokować, albo coś zrobić, by nie ucierpieć za bardzo. Gdyby jednak coś takiego zagrażałoby Mattowi, wtedy nie zawahałbym się przyjąć tego ataku na siebie.
Aczkolwiek istnieje może jakaś szansa, że Yamata nie okaże się taki zły i zwyczajnie puści nas wolnych, pozwalając nam iść we własną drogę. W takim przypadku pozostaje mu życzyć powodzenia w szukaniu świecących mieczy, a następnie ruszyć w stronę wioski.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3035-nie-wazne-jest-to-ile-masz-ale-ile-mozesz-dac-innym https://ftpm.forumpolish.com/t2995-feelan-koei
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptyPon Lis 23 2015, 14:25

MG

Ogólnie to nie było fajnie. Ale co dokładnie się działo? Przede wszystkim, to co Dax wziął za żywiołaki magmy, były zwykłymi strumyczkami lawy, niczym więcej, lekkim przewidzeniem. Inaczej jednak miała się sprawa z Keiko która dalej owe żywiołaki widziała, rzecz w tym że znajdowały się teraz gdzieś na marginesie, przestały być dłużej głównym problemem i w zasadzie kiedy dziewczynka zaczęła je ignorować, te przestały się poruszać, zupełnie jakby to własnie wola Keiko powoływała je do życia, czy też może jej umysł, nie ważne. Ludzie zrównali się już z Keiko, jednym z nich był mężczyzna, który sprowadził ich do wioski, w ich twarzach Keiko dostrzegła agresję, i bardzo usilnie próbowali dostać się do Teany, niestety lawa i Keiko stanowili idealne bariery, dlatego też, jeden z mężczyzn zamachnął się maczetą prosto w Keiko. Widząc to, reszta grupy stojąca nieco dalej, spojrzała na Daxa, a następnie zastąpiła mu drogę, gniewnie potrząsając maczetami.

Druga drużyna nie znajdowała się w wiele lepszej sytuacji. Kiedy Feelan wyprostował się i zaczął mówić, momentalnie lewa dłoń Yamaty z bardzo dużą siłą zacisnęła się na jego krtani popychając go do tyłu. W tym samym czasie, prawa ręka męzczyzny rozciągając się i wyginając pod nienaturalnymi kontami uderzyła z dużą siłą w Matta, powalając go na ziemię. W odruchu samoobrony Feelan ciachnął mieczem rękę która ściskała jego gardło i świetnie widział że odciął ją, jednakże ani nie polała się krew, ani nie zelżał nacisk na jego gardło. Tlenu było coraz mniej, szyja mocno bolała, ogólnie sytuacja Feelana nie była zbyt klarowna. Na dodatek jak przez mgłę widział, że ręka Yamaty odrasta, a to co ściskało jego gardło, było wężem.

Stan postaci:
Keiko: 94MM, 7 sztyletów
Feelan: Dusisz się, ból szyi
Matt: Obolały tors

czas na odpis: 26.11 godzina 14:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Feelan


Feelan


Liczba postów : 340
Dołączył/a : 05/09/2015

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptyWto Lis 24 2015, 20:20

Jak to… Co się… Ale… Myślałem, że Yamata jest zły, ale teraz nie mam już do tego żadnych wątpliwości. Miałem nadzieję, że obejdzie się bez rozlewu krwi i… Obecnie jeszcze wcale się nie polała! Czym on jest? Przecież to nienaturalne! Straszne! Okropne! Nie wiem jak to wytłumaczyć chyba, że... to magia… Nie taka zwykła, mająca na celu służyć ludziom, lecz ta odrażająca, zła, plugawa, czarna magia… Wywodząca się z demonicznych sił… W takiej chwili nie mogę się nawet na chwilę wahać! Jest tylko jeden sposób by to wszystko rozwiązać…
Sukuke, użycz mi swojej mocy i jeżeli twoją wolą jest bym zwyciężył, pozwól mi zwyciężyć i nie daj mi umrzeć… No bo w sumie trochę źle będzie jeżeli zawiodę i teraz zginę… Chyba nie pozwolisz na to, żebym umarł i żeby umarł również Matt?
Wpierw zaciskam zęby spinając szyję, a następnie Oczyszczam (B) teren, ze wszelkich magicznych sił. Jeżeli to właśnie magiczna moc jest przyczyną istnienia tego węża, to chyba powinien on zniknąć. Przynajmniej na jakiś czas. Następnie chwytam miecz w obie ręce i robię wykrok w kierunku Yamaty, by znaleźć się wystarczająco blisko… Na tyle blisko, żeby nie był w stanie wykonać uniku... Żeby skośnym cięciem od dołu, środkiem ostrza rozciąć go od lewego uda, aż po prawy bark. Potem biorę szybki zamach, aby na samym końcu pozbawić go głowy. Szybkim, w miarę mocnym cięciem.
Amen… Gdyby za bardzo jeszcze machał odrastającymi rękoma, to je też się utnie, wraz z nogami.
No chyba, że wąż nie zniknie od razu, ot tak, ponieważ nie zawsze wszystko może potoczyć się dobrze. Jeżeli święta moc nie pozbędzie się węża i w ogóle z jakiegoś powodu nie zadziała, to trzeba będzie spróbować czegoś innego. Konkretniej, złapać węża lewą ręką, by choć trochę rozluźnić uścisk na szyi, by następnie go ugryźć! No tak! Ugryźć! Zębami! Niech się odczepi gad jeden! Jeżeli to wystarczająco zdekoncentruje paskudną istotę, żeby ją zrzucić mocniejszym szarpnięciem, to pozostaje jedynie wykończyć złego Yamatę! Tak plugawy wróg światła nie ma prawa bytu! Prędzej czy później i tak będzie musiał zginąć! Nie dam mu na to dłużej czekać!
…Aczkolwiek gdyby gryzienie węża nie wystarczyło, to może udałoby się sięgnąć po strzałę, aby wbić jej grot w łeb jaszczura! Przy okazji machając mieczem, by Yamata za bardzo się nie wtrącał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3035-nie-wazne-jest-to-ile-masz-ale-ile-mozesz-dac-innym https://ftpm.forumpolish.com/t2995-feelan-koei
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 EmptySro Lis 25 2015, 02:46

Akcja najczęściej wywołuje reakcję. Kiedy ktoś się na daną osobę zamierza, ta przeważnie nie stoi w miejscu, ale instynktownie próbuje uniknąć ataku, chyba że została tak kompletnie zaskoczona, że na próbę reakcji nie ma już czasu. Hikari Keiko natomiast miała sporo czasu na zareagowanie na to co się stało, a to dlatego, że ludzie, którzy zmierzali w jej kierunku nie nadchodzili nagle z nie wiadomo jakiego kierunku, nie kryli się przed nią i nie próbowali jej w żaden sposób podejść. To samo tyczyło się człowieka, który próbował się na nią zamachnąć - jego ruchy były dość łatwe do odczytania, dlatego gdy tylko Keiko zauważyła, że ten zamierza ją zaatakować momentalnie wzmocniła swoje odruchy przy użyciu zaklęcia Electrostimulation (C), a następnie odskoczyła na bok i delikatnie naprzód, w kierunku mężczyzny, lecz nie wprost na niego, a właśnie bardziej od boku. Pierwsze trzeba było bowiem uniknąć ataku, a potem można było przystąpić do wymierzenia kary za takie ordynarne jej potraktowanie (a właściwie próbę potraktowania), a więc następnie zbliżyła się do niego, nałożyła na siebie zaklęcie Electric Touch (C) i uderzyła z całej siły mężczyznę w brzuch. Atak ten wzmocniony energią elektryczną powinien dać mu wyraźnie do zrozumienia, że nie tak traktuje się młode damy, zwłaszcza te, które są przyszłością całego świata i jego jedyną nadzieją. Zaraz po wyprowadzeniu takiego ataku, Hikari miała momentalnie ponownie odskoczyć do tyłu, by dalej blokować dostęp do Teany.
- Czego chcecie? - zapytała jednak, nie pozostawiając całej sytuacji bez ani jednego słowa odzewu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Sponsored content





Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 15 Empty

Powrót do góry Go down
 
Niewielkie miasteczko Erlachbachen
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 15 z 24Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16 ... 19 ... 24  Next
 Similar topics
-
» Miasteczko Sol
» Miasteczko Ylesti
» Miasteczko Kehler
» Miasteczko Konwalia

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Zachodnie Fiore :: Inne Tereny Zachodnie
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.