HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Osiedle bohaterskie - Page 4




 

Share
 

 Osiedle bohaterskie

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptySob Lip 27 2013, 17:45

First topic message reminder :

Jedno z wielu osiedli w Oshibanie, posiadające charakterystyczną, niemożliwą do pomylenia z inną, nazwę. Sam teren nie dorasta jednak do pięt posiadanemu mianu - na obszar ten składa się sześć kilkupiętrowych, szarych bloków, które otaczają z wszystkich stron duży plac z gęstymi elementami zieleni (drzewa, krzaki, krzewy, kwiaty). Pomiędzy terenami zielonymi biegną rozliczne, żwirowane ścieżki, które pozwalają mieszkańcom tego osiedla na pospacerowanie w wolne dni, przy ścieżkach rozsiane co parę metrów znajdują się również ławeczki, prawdopodobnie przeznaczone dla osób starszych czy romantyków lubiących poczytać na "świeżym" powietrzu. Przy jednym z bloków (numer 3) znajduje się niewielki kiosik, w którym można dostać różności - od gazet po tictaci. Każdy z bloków posiada numer, poczynając od numeru jeden do sześć (łatwo zauważyć, numer pokrywa bowiem całą ścianę boczną budynku). Warto przy tym zaznaczyć, że blok oznaczony numerem jeden prezentuje się najładniej, przy czym każdy kolejny budynek wygląda coraz gorzej, a w bloku numer sześć można zauważyć nawet powybijane szyby. Teren mimo zielni wydaje się być opustoszały, nie licząc kilku pijaczków i paru "dresów", którzy często widziani są na dworze.
__________________________________________

MG:

Wasza zleceniodawczyni, pani Margery Hopes, była niesamowicie uprzejmą i sympatyczną starszą kobietą. Gdy tłumaczyła wam szczegóły zadania zdążyła poczęstować was ciastkami, nalać pysznej herbatki, przez kilkadziesiąt minut opowiadała też o tym jakim to wielki bohaterem był osobnik, którego zadanie miało dotyczyć. Poza jednak rozlicznymi historiami i peonami wzbijanymi nad osobą "bohatera" bardzo mało dowiedzieliście na temat jego samego. Ot, kobieta powiedziała, że ma on na imię Nicholas, mieszka na osiedlu bohaterskim i jest "niezbyt wysokim, ale za to bardzo słodkim chłopcem, o złotym sercu". Nie potrafiła wam jednak podać żadnych konkretniejszych informacji na jego temat, w zamian za to błagając was o to, byście zrobili co w waszej mocy by pomóc mu powrócić do swojego zawodu. Kobieta roztoczyła przed wami obszerną wizję, w której opisywała jak to Nicholas musi na pewno, zdecydowanie, być przez kogoś szantażowany lub też zastraszany, niewątpliwie za pomocą jakichś nieczystych zagrań.

Tak czy siak - waszym celem było osiedle bohaterskie i tutaj też rozpoczęliście swoją przygodę z superbohaterem. ...superbohaterem, którego najpierw trzeba było jednak znaleźć... Osiedle w tym momencie wydawało się opustoszałe, nic dziwnego biorąc pod uwagę niezbyt przyjemną, deszczową aurę, nie licząc jednej, brudnej, śpiącej w łachmanach kobiety, która leżała sobie na ławeczce przykryta kartonem. Deszcz jeszcze nie lunął, ale zapewne za chwilę już miał. Godzina była 16:00.

______________
Możecie opisać, czy byliście razem u Margery, czy dopiero się poznajecie, jak chcecie. Ach, nakładam maleńki limit dot. walk - gdyby takie nastąpiły: macie prawo do opisania trzech akcji pokroju "jeśli on tak, to ja tak", nie więcej (jeśli pojawi się więcej, zignoruję następne, a uznam tylko pierwsze trzy). To wszystko, terminu póki co nie ma.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri

AutorWiadomość
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptySob Sie 24 2013, 18:51

MG:

Lavi ze swojej pozycji mógł teraz dokładnie obserwować wszystkie zdarzenia jakie miały miejsce na osiedlu. Zauważył więc wszystko co będzie opisane poniżej.

Klonom chłopaka powiodła się pierwsza część zadania, drzwi zostały wyrwane z zawiasów, przy jednak wspólnym działaniu obu z nich, a następnie zdrowszy z nich niósł je przez korytarz kierując się do wyjścia z bloku, z drugim zaraz za nim. Gdy byli mniej więcej już przy wyjściu bezpośrednio przed nimi doszły ich dwa głowy. - Hej stary, patrz, latające, chodzące drzwi! - ucieszył się jeden. - Raczej latający, chodzący cel, chciałeś powiedzieć. Poza tym jak coś może latać i chodzić jednocześnie? Głupi jesteś? - dorzucił drugi, a chwilę później wyraźnie usłyszeć można było dźwięk unoszonych broni. I w tym momencie klon "przedni" wyrzucił drzwi przed siebie. Efekt? Jeden z przeciwników został przygwożdżony nimi, a drugi przyglądał się całej sytuacji z lekkim zdziwieniem, chwilę jednak później uniósł do góry swoją broń. W tym samym czasie jeden z klonów (ten, który wcześniej szedł z tyłu) wskoczył na rzuconą wcześniej futrynę, a drugi mógł obserwować jak jeden z bandziorów wypluwa ze swojej broni pociski z prędkością CKMu, dziurawiąc zarówno klona jak i znajdującego się pod spodem bandziora. - Kolego, chyba cię zabiłem... Wybacz mi, nieeee~! - rzucił tylko drwiąco i obrócił się do ostatniego klona.

Cal w tym czasie postanowił powstrzymać człowieka w masce w sposób jaki tylko on mógł wymyślić, ten bowiem ani się nie przedstawił, ani nie przestawał iść w jego kierunku. Najpierw aktywował swoje PWM i zmienił kolor prześwitek w masce na żółty, a następnie użył swoich czarów i oślepił przeciwnika. Ten krótko tylko wrzasnął i chwycił się rękoma za brzegi maski, momentalnie starając się ją ściągnąć. W tym czasie chłopak nie próżnował i posłużył się kolejnym zaklęciem, rozmaziując na terenie pomiędzy nim, kobietą a przeciwnikiem czarną substancję. Na Floral Relief Green nie było już czasu, ale za to Cal i jego towarzyszka zdołali oddalić się nieco od przeciwnika. Potencjalnych bezpiecznych miejsc było kilka - przede wszystkim bloki numer 1, 2, 3 - wszystkie w dość podobnej odległości, wąskie uliczki pomiędzy blokami, kontenery ze śmieciami i niewielki kiosik obok trójki. Do wyboru do koloru, hehe. W tym czasie mężczyzna zdążył już zdjąć maskę... i założyć na oczy kolejną, następnie postąpił krok do przodu... I ugrzązł w czarnym bagnie stworzonym przez chłopaka, co baaaardzo spowolniło jego ruchy. Z resztą, od samego początku nie poruszał się zbyt szybko. Kobieta natomiast zgodnie z życzeniem Cala nie odzywała się ani słowem, choć zdecydowanie ciężko szło im takie wspólne podróżowanie i zabierało sporo sił i czasu.

Pytanie - gdzie w tym czasie było Nicholas? Lavi odnalazł i jego wzrokiem. Stał tuż za rogiem budynku, przy którym toczyła się walka klonów i bandziorów i obserwował jej przebieg... A przynajmniej tak to wyglądało.

Stan postaci:

Lavi - 64% MM, 1x homunclus (<1> 10%MM, klon ma zapasem pistolet (zamoczony) Lavi + 2.000 klejnotów [ale dopiszesz sobie je po misji dopiero]), drugi klon właśnie padł.
Cal - Stain Burst biały zużyty, 74% MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Lavi


Lavi


Liczba postów : 87
Dołączył/a : 16/07/2013

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptyNie Sie 25 2013, 10:25

Jednemu z homunculusów nie udało się wytrzymać ostrzału przeciwnika, który wyraźnie nie przejmował się nawet faktem, że przy okazji zastrzelił jednego ze swoich towarzyszy. Za to dalej pozostawał drugi homunculus, którego obecne położenie wydawało się beznadziejne. Odsłonięty z wycelowanym w siebie karabinem maszynowym, który lada chwilę mógł wystrzelić nie pozostawiając wiele z klona. Sama sytuacja wydawała się stracona. Przynajmniej dla tego klona, ale nie dla kolejnych, które w każdej chwili mogły powstać. Wykorzystując składniki chemiczne, które pozostawił po sobie martwy homunculus, ten który żył wykorzystuje, aby stworzyć kolejnego klona, tym razem całkiem zdrowego w miejscu obok przeciwnika. Korzysta przy tym ze swoich 10% MM oraz 12% samego Lavi'ego. Powstały twór ma za zadanie uderzyć przeciwnika jak młotem splecionymi rękoma w tył głowy. Jeżeli uderzenie w ten sposób w tył będzie niemożliwe lub utrudnione to uderzenie idzie po prostu w głowę. W końcu taki cios miał trochę siły. W tym czasie pierwszy homunculus ten, w którego wycelowana była broń stara się skroplić wodę w lufie karabinu przeciwnika. Faktem było, że dużo czasu na akcje klon nie miał, ale może, a nuż się uda. Przy okazji stara się rzucić gdzieś na bok najlepiej za ścianę lub inną naturalną przeszkodę o ile taka się znajdowała. Jest gotowy nawet do wyważenia drzwi odskakując na bok jeżeli to może mu pomóc.

W tym czasie prawdziwy Lavi nadal obserwował starając się zachować bezpieczeństwo.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1406-konto-alchemika#21003 https://ftpm.forumpolish.com/t1275-alchemik#18795 https://ftpm.forumpolish.com/t1510-lavi#23610
Cal


Cal


Liczba postów : 324
Dołączył/a : 16/12/2012

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptyNie Sie 25 2013, 17:43

Ewakuacja zakończona z powodzeniem? Wspaniale... Ale szkoda, że nie ma gdzie zbytnio się udać... Bo co? Domki zadufanych bogaczy, a może tego dupka Nicholasa? No po prostu zajebiście... Ale cóż... Wdech, wydech i boli, czy nie, Calcio spróbuje doczłpać się do... Kiosku z ranną kobietą. Może tam, albo za tym ją schroni, a potem... Potem się już okaże! Jednak, jakby kiosk okazał się marnym pomysłem, wtedy Szczurek rusza w kierunku - zgrozo - bloku numer 3. Defensywa potencjalna jednakowa jak ostatnio, aczkolwiek teraz raczej bez zaklęć na masce, a jedynie z pwm zmiany barwy i pwm nadania żółtej cechy. Plame na ziemi... No sobie darujemy, bo sił raczej trzeba, ale jakby to nic nie dało, polecą wtedy w kierunku człeka dwie rzutki, ot co~! Może to go zajmie, nie?

*gomen za krótki ssący post x.x*
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2955-teczowa-paleta#51248 https://ftpm.forumpolish.com/t2605-wiec-chodz-pomaluj-moj-swiat https://ftpm.forumpolish.com/t3710-kolorowe-kredki#71699
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptyPon Sie 26 2013, 02:12

MG:

Z klonem Laviego, który starał się stworzyć kolejną kopię stało się coś bardzo dziwnego. Nagle poczuł, że wszystko może mu przyjść dużo łatwiej, a gdy zaczął skupiać się na zaklęciu odkrył, że zwyczajowy czas potrzebny na to, by zaklęcie rzucić stał się dużo krótszy. Drugi klon, dużo szybciej niż normalnie, powstał za nieprzyjacielem, a pierwszy zbierał się już do ucieczki, gdy dostał serią z dziwnego karabinu przeciwnika prosto w nogę. Serię na tyle potężną, że klon mógł na własne oczy zobaczyć olbrzymią ilość krwi wypływającą z prawej nogi, a nawet zmieszane z nią poszczególne części kości. Coś z tym karabinem było nie tak. Klon numer jeden zachował jednak życie, choć nie udało mu się skroplić wody i zablokować karabinu, a drugi pojawił się za przeciwnikiem i z całej siły uderzył go w łeb. Ten zachwiał się upuszczając broń na ziemię, o dziwo jednak nie upadł, a po chwili odzyskał równowagę i obejrzał się w kierunku atakującego go klona... a następnie kopnął go z całej siły w brzuch, odsyłając go o dobre 3-4 metry do tyłu, wprost na plecy. Skurczybyk był całkiem silny lub może wytrzymały.

Lavi mógł w tym czasie obserwować, że Nicholas dalej stał za budynkiem bloku, teraz jednak... zaczął dziwnie dyszeć i jakby zaczęły mu drgać nogi. Wyglądał tak, jakby nagle zmęczył się, ot po prostu stojąc w miejscu.

Cal zmienił prześwitki w masce przeciwnika i te ponownie zażółciły się, a chwilę później, znów posiłkując się PWM, spowodował, że te zaczęły jarzyć się światłem - lżejszym, mniej agresywnym niż wcześniej, ale wciąż całkiem bolesnym dla oczu, przeciwnik znowu został więc zmuszony do zdjęcia maski... Dodatkowo zachwiał się, próbując przyśpieszyć w "smole", a to w połączeniu z szarpaniem się z maską, spowodowało, że... wylądował na tyłku. Chwilę zajęło mu podnoszenie się i zmiana maski, co Cal skwapliwie wykorzystał - co ciekawe, jednocześnie wyraźnie odczuwając, jak coraz trudniej przychodzi mu wykonywanie kolejnych kroków i z jak nienormalną łatwością męczył się w trakcie swojej "ucieczki". Udało mu się jednak dotrzeć do kiosku, otwartego jak się okazało, w którym nawet był sprzedawca, otworzyć drzwi i wepchnąć kobietę do środka, bez żadnych ceregieli. - Hiii! - usłyszeli tylko cichy jęk wewnątrz - Nie róbcie mi nic, jestem tylko sprzedawcą, weźcie pieniądze... - brzmiał głos skulonego na ziemi sklepikarza. Cal widział, jak przeciwnik powoli podnosi się z ziemi, nie wiedział jednak gdzie dokładnie były jego cele, drzwi do kiosku były jednak otwarte, więc to pewnie tylko kwestia czasu...

Lavi sobie siedział i nie robił nic. Bohaterstwo nawet przekraczające poziom Nicholasa.


Stan postaci:
Lavi - 52% MM, odczuwalne delikatne zmęczenie, 2x homunclus (<1> 0%MM, klon ma za pasem pistolet (zamoczony), prawa noga jest kompletnie rozwalona i mocno krwawi, <2> 10%MM, problemy ze złapaniem oddechu) Lavi + 2.000 klejnotów [ale dopiszesz sobie je po misji dopiero]).
Cal - Stain Burst biały zużyty, 74% MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Lavi


Lavi


Liczba postów : 87
Dołączył/a : 16/07/2013

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptyPon Sie 26 2013, 11:54

Przeciwnik, z którymi walczyły homunculusy był jak widać bardziej wytrzymały i silny niż spodziewano by się po miejscowym dresie. Czyli po raz kolejny zapewne dojdzie do starcia bystrego umysłu z berserkerską siłą. Największym plusem całej tej akcji było to, że przeciwnik wypuścił broń, która była bardziej interesująca niż do tej pory wydawało się Lavi'emu. Właśnie to razem z przewagą liczebną postanowił wykorzystać. W pierwszej kolejności mocno okaleczony homunculus ma za zadanie zatamować swoje krwawienie używając zmieniając stan skupienia wyciekającej szybko krwi. Oczywiście tej, która wypłynęła i była na skórze, a nie tej w żyłach, aby nie spowodować zatamowania przepływu krwi wewnątrz żył. Po prostu chodziło o to, aby powstały strupy, które miały zatrzymać szybki upływ krwi i pozwolić jej właścicielowi na jeszcze chociaż jedną akcję. Głupio było teraz przegrać szczególnie, że taki fant czekał na wyciągnięcie ręki i zdobycie. Tak to była jakaś tam motywacja na wykonanie jeszcze jednej akcji.

Ale po kolei. Są dwie opcje. Pierwsza zakłada, że przeciwnik był zajęty zdrowym homunculusem, który teraz leżał na plecach. W tej opcji homunculus szybko wstaje na równe nogi i podbiega do przeciwnika trzymając bokserską gardę z zamiarem ... po prostu klinczowania go tak jak w walkach bokserskich obejmując go i zaciskając chwyt. Szkoda co prawda znikome, ale jest to szansa dla homunculusa z postrzeloną nogą, aby szybko doskoczył do broni [czy to skacząc na jednej nodze, czy to rzucając się i osłaniając tylko głowę, aby nie stracić przytomności, czy to nawet czołgając się]. Cel to jak najszybciej dorwać broń przeciwnika nie patrząc na własne rany. Oczywiście do takiego stopnia, aby nie stracić przypadkiem przytomności. Gdy już dorwie broń ma zamiar strzelić w przeciwnika na wysokości jego klatki piersiowej posiadanym przez niego karabinem. W końcu nie udało się skroplić pary wodnej więc broń działa. Jeżeli homunculus dalej go trzymał cel jest łatwiejszy. Homunculus, który go obejmuje też zginie? Trudno takie życie klona. Jeżeli przeciwnik się uwolni z chwytu strzały i tak nadchodzą.

Jeżeli przeciwnik nie będzie skupiał się na żadnym homunculusie lub na obu również dochodzi do w/w akcji. Przy czym obejmujący go klon stara się skupić na sobie większą uwagę.

Jeżeli jednak przeciwnik będzie bardziej skupiony na homunculusie z poharataną nogą to ten rzuca się na niego w jakikolwiek sposób. Po prostu chce go przygnieść ciałem. Rzut i powalenie ot co, choćby miał zginąć przy tym. W tym czasie kopnięty wcześniej homunculus podnosi karabin i strzela w klatkę piersiową przeciwnika nawet, gdyby miał przy tym zranić swojego sobowtóra. Cel to zabić.

PS. W obu sytuacjach wystrzelonych zostaje cała seria pocisków, taka ilościowo jak w przypadku wcześniejszych strzałów przeciwnika.

Oczywiście akcja może się nie powieść z różnych powodów i trzeba będzie spróbować jakoś przeżyć. Bardziej ranny homunculus w tym wypadku po prostu leży i czeka. Za wiele zrobić nie może. Zdrowy natomiast stara się robić uniki. Przeciwnik był cholernie silny i bloki miałyby zapewne zmniejszoną skuteczność. Na szczęście przeciwnik nie był tak szybki. W razie ataku uderzeniami prostymi czy hakiem mag odskakuje na bok, tam gdzie ma miejsce. W razie ataków jak sierp odskakuje w tył. Jeżeli przeciwnik będzie chciał chwycić swoją broń z powrotem klon robi wszystko by mu to uniemożliwić. Zdrowy homunculus rzuca się na niego, kopie, cokolwiek byle mu przeszkodzić jak najszybciej nawet z narażeniem własnego zdrowia.

Prawdziwy Lavi w tym czasie dalej obserwuje otoczenie i jednym słowem się obija. Nicholaus mimo, że stał wyglądał na zmęczonego. Więc to dzięki niemu udało się tak szybko stworzyć nowego homunculusa. Może pomoże również w przyśpieszeniu wszystkich akcji i wykończenia bandyty. Who knows?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1406-konto-alchemika#21003 https://ftpm.forumpolish.com/t1275-alchemik#18795 https://ftpm.forumpolish.com/t1510-lavi#23610
Cal


Cal


Liczba postów : 324
Dołączył/a : 16/12/2012

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptyPon Sie 26 2013, 18:02

- Niech się pani tu schowa, a pan... - powiedział, przerywając, aby złapać oddech po zmęczeniu, jakie pewnie ogarniało jego organizm. Ugh... Że też zachciało mu się tak forsować. - Jakby ktoś pytał... Widział pan nas, jak weszliśmy do budynku numer 3... - wydusił z siebie ostatecznie do zapewne sklepikarza, a jak już wszystko było na swoim miejscu, a mianowicie dziewczyna siedziała w kiosku, Calcio postanowił zamknąć drzwi i orientując się w zaistniałej sytuacji, usiąść "za kioskiem" - oczywiście względem agresora. Czemu? Musiał odsapnąć... Potrzebował ciut więcej siły, a jak zemdleje z przemęczenia to wiele nie zdziała, prawda? Więc po prostu siedział, nasłuchując i węsząc w okolicy, aby być gotowym, na przejście za drugą ścianę budynku. Ot co~! Dodatkowo zastanawiał się, po jaką cholerę wpakował się w cudze problemy. Jakby własnych nie miał... Jakby sam nie siedział w wystarczającym bagnie, eh... Ale trudno... Zrobił, to siedzieć w tym musi, a teraz... Póki co pobawmy się w chowanego, a potem... Może dojdzie do zamiany ról!
Jednak jakby został odnaleziony, bądź co gorsza kryjówka kobiety wydana... Jak ma przy sobie konsole, to rzuca nią w człeka, najlpiej w głowę... Nie ma? Pójdą ciut boleśniejsze rzutki w ilości sztuk 2 póki co, a jak to człekowi mało... Wtedy... Wtedy na białej masce aktywuje się zaklęcie Colorful Order White, a także wytworzy się czerwony granat (Stain Burst), na którym aktywuje się to samo zaklęcie, ale Red. Powinno być wystarczające, aby doprowadzić do szoku termicznego, no nie?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2955-teczowa-paleta#51248 https://ftpm.forumpolish.com/t2605-wiec-chodz-pomaluj-moj-swiat https://ftpm.forumpolish.com/t3710-kolorowe-kredki#71699
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptyWto Sie 27 2013, 16:48

MG:

Połamanemu mocno przez los klonowi udało się faktycznie, nieco, zatamować krwawienie. Problem był taki iż rana była zbyt duża, by całkowicie się nie zająć, jedyne więc co klon osiągnął to zagęszczenie krwi, która wciąż powoli wydobywała się z ran homunclusa. Strupy niestety nie powstały, za to krew wyglądała teraz nieco bardziej jak rodzaj żelowego kremu lub coś w tym stylu. Mimo wszystko jednak jakaś korzyść dla klona to była, po tej operacji więc rzucił się on w kierunku karabinu i siedząc na ziemi uniósł go przed sobą. Gnat był cholernie ciężki i trudno było nim dobrze wycelować.

W tym czasie drugi klon podniósł się z ziemi, oraz wykonał pierwsze kroki w kierunku przeciwnika, który w tym czasie nie próżnował i również zmierzał w jego stronę. Obaj mężczyźni zderzyli się w walce fizycznej, podczas której klon klinczował, a silniejszy fizycznie mężczyzna próbował wyprowadzać pojedyncze ciosy w jego ciało, każdy jednak z tych ciosów był bardzo silny i klon wiedział, że długo sobie nie poradzi... i wcale nie musiał. Chwilę później zarówno on jak i przeciwnik rozpruci zostali przez pociski, które przeszły przez nich obu na wylot, zatrzymując się dopiero na oddalonej od nich ścianie jednego z bloków. Obaj martwi osunęli się na ziemię. W tym samym czasie klon trzymający broń upuścił ją z głośnym hukiem, a następnie... zemdlał. Zbyt duży wysiłek przy odniesionych ran.

Lavi tymczasem widział jak Nicholas kieruje się w jego kierunku, rzucając co chwila spojrzenia we wszystkich kierunkach. Najwyraźniej wciąż był mocno nie w sosie, a dodatkowo nie wyglądał jakby wcale czuł się lepiej po tym, co wydarzyło się przed chwilą, nawet jeśli bandyci leżeli już martwi. - ...gdzie... jest...? - zapytał tylko zanim potknął się i wylądował na ziemi dysząc ciężko.

Cal zostawił kobietę "pod opieką" sklepikarza, który wydawał się być okropnie przerażony i zdołał tylko kiwnąć głową chłopaczkowi w odpowiedzi, a sam wydostał się z budyneczku kiosku (przez chwilę wydawało mu się, że słyszy ciche "dzięki" ze strony kobiety) i schował za nim, zza węgła obserwując co robi jego przeciwnik. W normalnej sytuacji cała akcji schowania się nie powiodłaby się, jednak jego przeciwnik w tym momencie wcale nie był zwrócony w jego stronę. W tym momencie stał obrócony w kierunku, z którego wcześniej chłopaka dobiegły strzały i powoli, powoli udało mu się wygramolić z bagna, które wcześniej Cal stworzył. Na jego głowie, z tego co mógł przypuszczać chłopak, widać było już kolejną maskę. Czyżby miał ich nieskończony zasób? Tak czy siak, wyglądało na to, że mężczyzna zaczął kierować się w stronę... Laviego, tym samym nieśpiesznym krokiem co wcześniej.

Stan postaci:
Lavi - 52% MM, odczuwalne delikatne zmęczenie, 1x homunclus (<1> 0%MM, klon ma za pasem pistolet (zamoczony), prawa noga jest kompletnie rozwalona i powoli krwawi, brak przytomności, <2> martwy) Lavi + 2.000 klejnotów [ale dopiszesz sobie je po misji dopiero]).
Cal - Stain Burst biały zużyty, 74% MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Cal


Cal


Liczba postów : 324
Dołączył/a : 16/12/2012

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptySro Sie 28 2013, 09:51

I Calcio znalazł się w bezpiecznym względnie miejscu, a kobieta odstawiona. Powinna mieć spokój w miejscu, w którym się znalazła, a nastolatek... Skoro już czuł się ciut lepiej, to teraz powinien zająć się niewyjaśnionymi sprawami. Prawda? - Hmph... - mruknął pod nosem, zastanawiając się, co powinien zrobić z człowiekiem w białej masce. Tylko co może nastolatek? Co może zrobić mały Szczurek?! Ano teoretycznie niewiele, aczkolwiek spróbuje się zakraść od tyłu, niepostrzeżenie, korzystając z wszystkiego, co tylko może służyć, jako zasłona. Lampy? Ławki? Krzaki? Inne elementy otoczenia? Ależ owszem, jednak przed wyruszeniem wytwarza sobie jeden Stain Burst, czerwony. Biały zużył, więc czerwony będzie dobrą i "patriotyczną" alternatywą, nieprawdaż? Poza tym... To co zamierzał... Aż westchnął, aby potem po głębokim wydechu wciągnąć powietrze do płuc i... Ruszyć.
Jaki miał cel? Zbliżyć się na tyle, aby być względnie pewnym, iż rzucony "granacik" trafiłby personę w masce. Czemu? Bo na tym granaciku, po wyrzuceniu aktywuje inne zaklęcie, a mianowicie Colorful Order Red. Jako że to atak od tyłu, czyli jakby z zaskoczenia to może wypali, a celem jest... Głowa/Maska, bądź jak to nieosiągalne... Plecy, najlepiej w okolicy karku. Czemu? Wrzątek powinien idealnie skomponować się z lodową temperaturą Colorful Order White, zastosowanym na jak największej powierzchni maski! I to najlepiej w momencie zderzenia/tuż przed nim, o~! Może szok nerwowy powali personę, a po ataku... Calcio spróbuje się schować w najbliższym możliwym i łatwo dostępnym dla niego schronieniu. A nuż zachowa nadal "element zaskoczenia" przez niewyłapanie go, prawda?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2955-teczowa-paleta#51248 https://ftpm.forumpolish.com/t2605-wiec-chodz-pomaluj-moj-swiat https://ftpm.forumpolish.com/t3710-kolorowe-kredki#71699
Lavi


Lavi


Liczba postów : 87
Dołączył/a : 16/07/2013

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptySro Sie 28 2013, 12:52

Na szczęście walka się zakończyła choć w tej chwili nie było osoby, ani homunculusa zdolnego podnieść fanty. Również Nicholaus podszedł do Lavi'ego i wyraźnie zmęczony chciał się czegoś dowiedzieć.
- Dzięki za pomoc w tej walce, to pewnie twoja sprawka - podziękował Lavi - Hmm... nie mam pojęcia, o kogo pytasz, ale walka prawdopodobnie jeszcze się nie skończyła. Lepiej tam chodźmy, pewnie tak też znajdziesz każdego kogo możesz poszukiwać
Po tych słowach Lavi chwycił ramię Nicholausa, wziął na barana, co nie powinno być jakoś specjalnie trudne przy swojej posturze, a następnie powoli ruszył w stronę miejsca, gdzie mógł walczyć Cal. Albo tam gdzie widział walkę, albo w stronę, gdzie wcześniej widział kierującego się chłopaka. Zanim jednak wykonał pierwszy krok stworzył obok siebie kolejnego homunculusa w miejsce rozstrzelanego. Nakazał mu, aby jak najszybciej udał się w stronę bloku, gdzie toczyła się walka, a następnie zabrał wszystkie fanty. Klon zdejmuje własną bluzkę i robi z niej mały worek na fanty. Poinstruowany mentalnie klon ruszył w stronę budynku gotowy do zabrania w pierwszej kolejności karabinów, które chowa we wcześniej zrobionej torbie. Pistolety bez większych problemów powinien utknąć za pasem. Potem udaje się do mieszkań wcześniejszych przeciwników. Może znajdzie tam pieniądze/amunicję lub inne fanty.

Homunculus ma za zadanie dostać się do miejsca walki jak najszybciej zanim inne hieny dorwą się do fantów, ale oczywiście uważa na potencjalne ataki. W razie konieczności odskakuje na bok, najlepiej jednocześnie chowając się za jakąś naturalną przeszkodą. To samo w razie ataku robi Lavi tyle, że najpierw, dość brutalnie niestety, puszcza Nicholausa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1406-konto-alchemika#21003 https://ftpm.forumpolish.com/t1275-alchemik#18795 https://ftpm.forumpolish.com/t1510-lavi#23610
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptySro Sie 28 2013, 15:15

MG:

Faktycznie, Lavi bez większych problemów pochwycił Nicholasa i umiejscowił go na swoich plecach. Chłopak był mniejszy i lżejszy niż można by się spodziewać, więc podniesienie go nie stanowiło większego kłopotu. - Nie...! Musimy... się schować... przed nim... - wyjąkał chłopak, najwyraźniej zadając w ten sposób kłam słowo Laviego, jakoby miał kogoś poszukiwać. Wyglądało na to, że chłopak raczej chciał się przed kimś skryć, a nie odnaleźć, ale... było już i tak za późno na to.
Klon Laviego, który powstał obok niego, jak przykazał jego twórca udał się momentalnie w miejsce gdzie wcześniej była toczona walka. Lekkim zdziwieniem musiało być jednak dla niego odkrycie iż karabinów na miejscu zdarzenia już nie było - ot, zniknęły, pozostawiając za sobą tylko nieco spalonego metalu. Klon odnalazł za to pistolety, już wcześniej zdobyte na innych bandziorkach, a potem wszedł do środka budynku, rozglądając się po pokojach, w których wcześniej byli nieprzyjaciele. W pokoju, wcześniej omyłkowo rozstrzelanym przez przeciwników, znalazł... Mnóstwo krwi i porozrywanych ludzkich ciał. Dosłownie. Jeden człowiek leżał na ziemi z przestrzeloną na wylot częścią głowy, drugi z dwoma dziurami w piersi wbity został w fotel. W pokoju klon nie znalazł jednak nic specjalnie wartościowego.

Przeciwnik w tym czasie dalej poruszał się swoim nieśpiesznym krokiem w kierunku prawdziwego maga z DHC, gdy do akcji postanowił wkroczyć Cal, wcześniej tworząc sobie Stain Burst Czerwony. Chwilę później począł zbliżać się do wroga, co było o tyle łatwe, że ten kompletnie nie zwracał na niego uwagi. Uaktywnienie chłodu na masce przeciwnika powiodło się w 100%, ten nagle złapał się za głowę (który to już raz?) i kompletnie zdziwiony nie rozumiał tego co się właśnie stało. Jakimś cudem tym razem jednak maski z głowy nie zerwał, jedynie przez chwilę trzymając się za głowę i machając nią we wszystkie strony. Problem natomiast pojawił się przy rzucie granacikiem chłopaka. Gdy ten go rzucił, w pierwszej chwili leciał on z normalną szybkości, by po chwili zacząć zwalniać... i zwalniać... i zwalniać... aż przeciwnik, mógł bez problemu uniknąć kontaktu z rzuconym tworem Cala. Farba rozprysnęła się na ziemi, a Cal oczywiście nie uaktywnił swojego kolejnego zaklęcia, ze zdziwienia zapomniał też się gdziekolwiek odsunąć po ataku.

W tym momencie stał on idealnie między waszą trójką - za plecami miał Cala, a przed sobą Nicholasa i Leviego, którzy zbliżyli się przed chwilą. - ...zimno się zrobiło. Oi, Nicholas, co Ty wyprawiasz? Nie tak się umawialiśmy, prawda? Nawet jeśli słyszałeś jakieś durne plotki na temat kobiety... Warto tyle ryzykować? - zapytał przeciwnik swoim mocnym, głośnym, tubalnym głosem Nicholasa. Ten jednak tylko odkaszlnął zamiast cokolwiek powiedzieć. - Słuchaj, odwołaj swoich kolegów to może odpuszczę ci... i jej. Umowa? - zapytał jeszcze przeciwnik. Lavi jednak nie potrafił się tak od razu zdecydować na jedną odpowiedź i wyraźnie wahał... A może nie miał siły by cokolwiek powiedzieć?


Stan postaci:
Lavi - 30% MM, odczuwalne zmęczenie, 2x homunclus (<1> 0%MM, prawa noga jest kompletnie rozwalona i powoli krwawi, brak przytomności, <2> 10%MM, za pasem 2 pistolety (przemoczone)) + 2.000 klejnotów [ale dopiszesz sobie je po misji dopiero]).
Cal - Stain Burst biały zużyty, 62% MM, odczuwalne zmęczenie
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Cal


Cal


Liczba postów : 324
Dołączył/a : 16/12/2012

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptySro Sie 28 2013, 23:09

Nie wyszło, a granat się zatrzymał? To skoro maska nie została zmieniona, więc efekt zapewne w dalszym stopniu się utrzymuje, chyba, że nie, to na białej części maski powtarza zaklęcie. Ale ale... Biała część? Otóż uprzednio przemienia za pomocą pwm fragment maski w czerwony. Jak największy, aczkolwiek nie większy jak pół powierzchni. Po co? Dla różnicy temperatur, więc wtedy skorzysta równocześnie z dwóch cech. Czerwonej i białej na poziomie D. Nie szło pośrednio, trzeba wprost z mostu i z grubej rury. Od razu przy skórze... To rzutem nie jest, więc tego raczej nie uniknie, a reszta... Wtedy może reszta się nim zajmie, a jak nie... To się okaże, bo Calcio nadal próbuje się kryć, ot co~!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2955-teczowa-paleta#51248 https://ftpm.forumpolish.com/t2605-wiec-chodz-pomaluj-moj-swiat https://ftpm.forumpolish.com/t3710-kolorowe-kredki#71699
Lavi


Lavi


Liczba postów : 87
Dołączył/a : 16/07/2013

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptyPią Sie 30 2013, 11:16

Szybko alchemik zdał sobie sprawę, że zamiast zmierzać w stronę wroga mądrzejszym posunięciem byłoby schronienie się przed nim. Lavi poczuł, że staję się bardziej zmęczony zanim cokolwiek zrobił. Zauważył również, że granat rzucony przez sojusznika bardzo spowolnił. Widocznie przeciwnik był wolny, ale co z tego jeżeli potrafił spowalniać swoich wrogów. Jego magia była wyraźnie podobna do tej Nicholausa. Mimo, że Lavi nic nie powiedział wcześniej to teraz spróbował zabrać głos.
- Myślę, że lepiej po prostu pokonać, albo zabić tutaj tego bandytę. - powiedział w stronę Nicholausa - To chyba rozwiązałoby wszystkie problemy. W sumie mamy małą przewagę liczebną.
W sumie w tej chwili nie znał siły przeciwnika, a jego homunculus był w innym miejscu. Nie wiele mógł zrobić nie ryzykując przy tym za bardzo. Szczególnie, że nie wiedział o zamiarach Cala.

W międzyczasie stworzony homunculus miał za zadanie podejść do walczących, ale na razie ukryć się i nie pokazywać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1406-konto-alchemika#21003 https://ftpm.forumpolish.com/t1275-alchemik#18795 https://ftpm.forumpolish.com/t1510-lavi#23610
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptySob Sie 31 2013, 02:14

MG:

Chyba faktycznie coś wartościowego tkwiło w dedukcji Cala, bowiem ten, gdy nie zważając kompletnie na wewnętrzny konflikt Nicholasa "zaatakował" ponownie przeciwnika, osiągnął zamierzony przez siebie efekt. Tzn. do pewnego stopnia. Nie wywołał żadnego szoku termicznego, który powaliłby przeciwnika, ale udało mu się doprowadzić do tego, by mężczyzna wrzasnął z bólu i upadł na kolana, kolejny raz ściągając z twarzy maskę. Tym razem jednak nie założył już nowej - najwyraźniej trzecia z nich była jednocześnie ostatnią - teraz mogliście dojrzeć, że na jego twarzy widniał szereg brutalnych blizn, które orały całe jego lica, przechodząc między innymi tuż obok oczu (wertykalnie) i przez policzki (horyzontalnie), także część warg była w zorana w ten sposób. Najwyraźniej gość dużo przeszedł. - ...psie, więc taka jest twoja odpowiedź? - najwyraźniej uznał on atak Cala za jednoznaczną deklarację wojny. - W takim razie niech ci będzie! - powiedział i podniósł się z klęczek, z połową twarzy zaczerwienioną, a połową wyraźnie bledszą.

W tym momencie wszyscy poczuliście jak wasze ruchy stają się powolne, ospałe, zmęczone... Zupełnie jakbyście poruszali się w smole. W stosunku do was ruchy przeciwnika, który ruszył w stronę Cala wydawały się teraz nieziemsko szybkie i sprawne. Facet podszedł do Cala i kopnął go z całej siły w brzuch, a chłopak odczuł jak w jego wnętrzu coś wyraźnie pęka. Kości? Tak czy siak chłopak odleciał na 3 metry od przeciwnika, wyraźnie czując, że podnieść się będzie bardzo ciężko.

- A teraz ty psie... Myślę, że zapomniałeś z kim masz do czynienia. Ale nie martw się, zaraz Ci przypomnę... Biały Nicholas nikomu nie pozwala zapomnieć o sobie! - krzyknął chłopak i ruszył w kierunku Laviego i Nicholasa, najwyraźniej zamierzając was staranować. I był szybszy... relatywnie. Na pewno wydawał się teraz szybszy, gdy wszyscy wokół byli wolniejszy. Co ciekawe jego wzrok wydawał się dość... zamglony.

Nicholas natomiast w tym momencie patrzył tylko pełnym przerażenia wzrokiem na przeciwnika, najwidoczniej nie mając pojęcia co zrobić. A, przeciwnik chyba nie zauważył klona, który przycupnął w okolicy ławki, wcześniej zajmowanej przez dziewczynę, mniej więcej w odległości 10 kroków od pola walki. Nie odczuwał on żadnych problemów.

Stan postaci:

Lavi - 30% MM, odczuwalne zmęczenie, spowolnione ruchy, 2x homunclus (<1> 0%MM, prawa noga jest kompletnie rozwalona i powoli krwawi, brak przytomności, <2> 10%MM, za pasem 2 pistolety (przemoczone)) + 2.000 klejnotów [ale dopiszesz sobie je po misji dopiero]).
Cal - Stain Burst biały zużyty, 50% MM, odczuwalne zmęczenie, częściowo złamane lewe żebro, problemy z poruszaniem się
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Cal


Cal


Liczba postów : 324
Dołączył/a : 16/12/2012

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptyNie Wrz 01 2013, 09:41

Wolniejszy? Słabszy? Jak? Magia? Pewnie tak, ale to nie znaczy, że Szczurek się podda... Skoro miał już okazję poczuć zmęczenie i ujrzeć, iż jego ruchy są opóźnione, więc po prostu spróbuje to uwzględnić przy kolejnym manewrze! Tak, tak! Calcio jak ma walczyć, to do samego końca, nawet jeśli już teraz pewnie ciężko łapał oddech, a ból - nawet jak nie pełny - sprawiał, że lepiej było się chyba skulić z niego, a może po prostu spróbować zignorować i zająć się nim później... Póżniej, bo teraz skupia się na wytworzeniu Solar Flash, Yellow~! Tuż przed twarzą napastnika! A jak,.. Oczywiście powstaje on tuż przed "potencjalną bytnością" twarzy wroga, bo przecież ten się przemieszcza, a Calcio spowolniony, nie? Oczywiście sam wtedy nie patrzy na rozbłysk, bo czemu kaleczyć sobie oczka, nie?
Wyszło, czy nie, a Calcio zagrożony... W tym stanie raczej skoki odpadają, a więc po prostu spróbuje się zasłonić czarnym rozmazem w pionie. Kopnie go? Noga się zalepi czarną cieczą? Uderzy? Ten sam los pewnie czeka rękę, która kto wie... Może przyczepi się dzięki temu do torsu, nie? W każdym bądź razie spowolni wroga, niczym to rozprowadzony w powietrzu Sticky Pitch, Black~!
Dodatkowo jeśli farba została na twarzy tego ktosia, wtedy aktywuje na niej pwm Yellow. Niech światło oświetla mu drogę i takie tam, a skupienie spadnie do zera, nie?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2955-teczowa-paleta#51248 https://ftpm.forumpolish.com/t2605-wiec-chodz-pomaluj-moj-swiat https://ftpm.forumpolish.com/t3710-kolorowe-kredki#71699
Lavi


Lavi


Liczba postów : 87
Dołączył/a : 16/07/2013

Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 EmptyNie Wrz 01 2013, 12:38

Co byście zrobili, gdyby pędził was wielki mężczyzna, który posturą przypominał czołg bojowy z prędkością ścigacza? Ano zaczęlibyście spier*** - uciekać. Tak też zrobił Lavi, który widząc to postanowił pchnąć i tak wykończonego Nicholausa w jedną stronę prostopadłą do trajektorii ataku Białego, a samemu odskakując przy tym w drugi bok. Jeżeli czas na to pozwoli podkłada przeciwnikowi nogę. A nóż się potknie? W tym czasie homunculus ma za zadanie chwycić jakiś większy kamień. Stara się podejść po cichu, niezauważenie przeciwnika ot tyło i po prostu uderzyć go z całej siły w tył głowy. Jeżeli nie znalazł homunculus kamienia robi to samo tylko z użyciem dwóch rąk ze splecionymi palcami uderzając go jak młotem w tył głowy. Przypuszczając, że przeciwnik będzie twardszy niż mogło się wydawać zaraz po uderzeniu klon ma za zadanie kopnąć przeciwnika w plecy prawą stopą tak, aby nie spowodowało ono nawet dużych obrażeń, ale spowodowało przede wszystkich odepchnięcie przeciwnika do przodu i jego upadek.

Jeżeli przeciwnik upadnie homunculus siada na jego ramionach i zaczyna obijać łokciami i pięściami jego tył głowy.

Jeżeli przeciwnik nie upadnie homunculus uderza natychmiast prawym sierpowym w twarz.

Gdyby został oślepiony światłem Cala w jakiś sposób nie podejmuje żadnych akcji starając się pozostać w ukryciu do czasu odzyskania zdolności widzenia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1406-konto-alchemika#21003 https://ftpm.forumpolish.com/t1275-alchemik#18795 https://ftpm.forumpolish.com/t1510-lavi#23610
Sponsored content





Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Osiedle bohaterskie   Osiedle bohaterskie - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Osiedle bohaterskie
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Oshibana
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.