Liczba postów : 4
Dołączył/a : 09/02/2013
| Temat: Vincente Wolfeye Sob Lut 09 2013, 20:10 | |
| Imię:
Pseudonim:
Nazwisko:
Nie pamięta prawdziwego nazwiska, toteż używa zamiast niego swojego pseudonimu.
Płeć:
Waga:
Wzrost:
Wiek:
Gildia:
Miejsce umieszczenia znaku gildii:
Wewnętrzna część lewej dłoni, kolor czarny
Klasa Maga:
Mag klasy 0, jednak nie na tym kończą się jego aspiracje.
Wygląd:
Pierwszym od czego powinno się zacząć są oczy Vincenta. Choć nie pod względem koloru są nadzwyczajne, mają błękitny kolor. To, co jest niezwykłe w tym aspekcie jego ciała to spojrzenie - mimo że kolor nie szokuje, sposób w jaki patrzy - już jak najbardziej. To właśnie dzięki niezwykle agresywnemu, przenikliwemu spojrzeniu zyskał pseudonim Wolfeye - wygląda bowiem zawsze jak wielki, czarny wilk szykujący się do ataku na bezbronnego królika. Włosy są czarne, stosunkowo długie i nieujarzmione. Jeśli chodzi o całokształt jego twarzy to ma urodę dość przeciętną, choć zgoła urokliwą, bo niewątpliwie męską i o ostrych rysach. Budowa ciała również jest standardowa, jest umięśniony, ale przy tym szczupły i raczej wysoki. W kwestii ubioru bywa wybredny, lubi ciemne kolory i mundury. Czuje potrzebę by wyglądać przyzwoicie w każdym momencie. Na co dzień do wysokich, czarnych butów i jasnych płóciennych spodni zakłada ciemną, długą kurtkę w stylu militarnym z charakterystycznym szarym futrem, które jeszcze bardziej upodabnia go do wilka.
Znaki szczególne: Blizna na prawym policzku, dwie blizny na klatce piersiowej (tworzące przewrócony krzyż)
Charakter:
Co tu dużo mówić... Vincente na pierwszy rzut oka posiada paskudny charakter i niektórym trudno będzie go polubić, co jednak jest możliwe. Otóż Vinc to fałszywy arogant, plujący ironią i jadem gdzie popadnie. Nie mówi dużo, ale jak się już odezwie to bywa wulgarny i z reguły lekceważy rozmówce nawet gdy ten przewyższa go znacznie swoim stopniem (chyba że chłopak ma do niego realny szacunek). Posiada najczarniejsze poczucie humoru, jakie było do wyboru i bardzo często z niego korzysta (nic mu nie przeszkadza, że śmieje się tylko on sam a pozostali dostają dreszczy). Nie jest on typem człowieka, który lubi towarzystwo - nie jest może samotnikiem ale na dłuższą metę towarzystwo więcej niż 3-4 osób staje się dla niego rzeczą uciążliwą, więc tego unika. Choć na jego twarzy często gości pewny siebie uśmieszek, to nie jest on postacią tak pozytywną, jeśli się wydaje. W środku Vinc siedzi jedna, wielka maszyna o nazwie "Zemsta", która napędza go do czynienia rzeczy które nie są publicznie akceptowalne. Zabijanie przychodzi mu z równą trudnością, co umycie zębów, jest zdolny wykonać każde zadanie - jest nieobliczalny i nawet jego najbliżsi przyjaciele, jeśli takich zyska, mogą nie wiedzieć czasem czego się po nim spodziewać. Ma opory przed zabiciem kogoś, kogo uważa za dobrego człowieka - nie chce bowiem żeby takich zaczęło brakować. Nie ma w sobie czegoś, co można nazwać strachem lub słabością. Gdy walczy, nic innego się nie liczy, poza tym by pokonać oponenta z uśmiechem na ustach i szaleństwem w oczach. Niekiedy można go poznać od drugiej strony, to znaczy jako naprawdę dobrego przyjaciela, który mógłby oddać życie za kompana, choć nigdy nie okazałby tego w inny sposób. Dość zabawnym aspektem jego charakteru jest to, że Wolfeye kreuje się na taką postać, a gdy zostają zdemaskowane jego dobre cechy, jak choćby to, że kogoś lubi czy pomógł komuś w potrzebie, zazwyczaj z zakłopotaniem (a nawet rumieńcem!) dementuje to. Ogólnie rzecz biorąc: to mężczyzna twardo stąpający po ziemi, realista, z jasno wyznaczonym celem i wizerunkiem, chamski i wredny, ale przy tym potrafiący być naprawdę wspaniałym towarzyszem.
Historia:
Vincent urodził się... a właściwie, kto by to pamiętał? Na pewno nie jego rodzice, którzy zostali zamordowani. Stało się to w dniu kiedy malec skończył 2 latka, więc nie ma pojęcia dlaczego to się stało i w jakim celu został pozostawiony przy życiu - zapamiętał tylko znak na ramieniu mordercy. Wiele lat później dowiedział się że był to emblemat Mrocznej Gildii Grimoire Heart i od tej pory nienawiść młodzieńca rosła. Zawsze dawał sobie radę sam, chwytając się każdej roboty, a w poszukiwaniu pożywienia posuwał się nawet do polowania na dziką zwierzynę. Przez ponad 4 lata pomagał magowi w pewnych nielegalnych eksperymentach. Ów czarodziej odkrył w 10-letnim wówczas chłopcu potencjał magiczny i zaczął go szkolić w Magii Demonicznej Przemiany - okazało się, że jest do niej wręcz stworzony. Kilka lat później wstąpił do Death's Head Caucus, choć bliższym prawdy byłoby stwierdzenie że ich do tego zmusił. Choć uważa część nowych towarzyszy za takie samo ścierwo jak Grimoire Heart, stara się coraz bardziej zwiększać swoje umiejętności. Aktualnie jego celem jest zostanie magiem klasy S, a raczej osiągnięcie jego poziomu.
Umiejętności:
- Łamacz Kości (1)
- Niszczyciel (1)
- Walka Wręcz (1)
Ekwipunek:
Rodzaj Magii:
Dusza Szatana (サタンソウル Satan Sōru) to magia oparta na Magii Transformacji (変身魔法 Henshin Mahō) oraz Magii Przejęcia (テイクオーバー Teiku Ōbā). Polega ona, mówiąc krótko na przejmowaniu ciał pokonanych przez siebie Demonów - dzięki temu zmienia się wygląd oraz cechy użytkownika. Transformacji towarzyszy ogromny wzrost fizycznych aspektów bojowych.
Uwaga! Zmiana formy nie pobiera many i jest natychmiastowa - jedynie zaklęcia ją pobierają w sposób standardowy
Pasywne Właściwości Magii
- Takeover - Jak sama nazwa wskazuje: przejęcie. Po pokonaniu Demona (Oczywiście fabularnie!) można wchłonąć jego duszę, zyskując nową formę - rzecz jasna płaci się PD, jednak zaklęcie jest tworzone od razu, fabularnie. Opanowana Dusza Szatana jest tak silna jaki był demon, jednak możliwe jest jej dopracowanie, czyli po prostu zwiększenie rangi tej formy, czemu towarzyszy wzrost jej siły.
Formy:
- Satan Soul: Hellscream [A]
Podstawowa i prosta, a mimo to bardzo potężna forma demona ognia i magmy. Pojawia się biało-czarny pancerz. Oczy stają się złote, zaś część włosów z przodu głowy zmienia kolor na śnieżnobiały. Największa zmiana dotyczy lewej ręki, która to zostaje wydłużona i zakończona wielką łapą z ostrymi szponami, wyglądającymi jakby były stworzone do rozszarpywania ciał - i tak jest w istocie. Dodatkowo, jest ona piekielnie gorąca, po ocieka cały czas magmą. Ciało zostaje napakowane mięśniami, sprawność fizyczna oraz siła ciosów diametralnie rośnie (Siła, Szybkość oraz wytrzymałość podwajają się). Jest to forma typowa ofensywna, gdzie jednym ciosem można zakończyć walkę, jednak jedyną ochroną jest dłoń, która jest o wiele wytrzymalsza od drugiej, ale poza nią jest się bardzo odsłoniętym. Postać jest odporna na zaklęcia ognia, magmy, gorąca itp. do rangi S włącznie, w przypadku DS i ZB do rangi A włącznie. Całości dotyczy czerwona aura. Jak w każdej demonicznej formie, mag ma możliwość lotu, jeśli wytworzy skrzydła - w tym przypadku wyglądają one jakby były stworzone z zaschniętej lawy i w istocie są bardzo twarde.
[/list]
Ostatnio zmieniony przez Vincente dnia Nie Lut 10 2013, 22:47, w całości zmieniany 14 razy |
|
Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012
| Temat: Re: Vincente Wolfeye Sob Lut 09 2013, 21:48 | |
| Waaaaa Raven na avku! Z góry plus *uwielbia tą grę* Choć przypuszczam, że taka postać ma/powinna mieć lepsze arty~ - Cytat :
- Gildia:
Nie posiada, należy do Szczurów Niestety do Szczurów można dołączyć tylko fabularnie, więc zmień na coś innego lub samotnika. Jak do Szczurów chcesz to musisz z pogadać z userem co się zwie Pheam. - Cytat :
- Choć nie pod względem koloru są nadzwyczajne, są pospolite, niebieskie
Brzmi to naprawdę źle. Zdanie ułożone jest ŹLE i raczej powinno się łączyć z wcześniejszym jakoś lub późniejszym bo nie jest to po pl napisane. - Cytat :
- Jeśli chodzi o całokształt jego twarzy to z ma urodę dość przeciętną
To 'z' w ogóle nie potrzebne i jest be~ Nie powinno go być. - Cytat :
- człowieka który
Przed 'który' zawsze przecinek. Charakter ogółem - ładnie opisany. Co prawda znalazły się błędy i ich nie wypisywałam, ale podobał mi się opis. Chętnie dałabym Ci akcepta części opisowej (magie sprawdza Don), ale niestety nie mogę przez te Szczury bo do nich można jeno fabularnie dołączyć. Tak więc zmień gildie i część o szczurach w historii bo póki co brak akceptu. |
|
Liczba postów : 4
Dołączył/a : 09/02/2013
| Temat: Re: Vincente Wolfeye Sob Lut 09 2013, 22:36 | |
| Poprawki naniesione! Co do magii to zaraz się za nią wezmę ;) |
|
Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012
| Temat: Re: Vincente Wolfeye Sob Lut 09 2013, 23:35 | |
| |
|
Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012
| Temat: Re: Vincente Wolfeye Nie Lut 10 2013, 10:15 | |
| Zapomniałam...WPISZ MIEJSCE UMIESZCZENIA ZNAKU GILDII. |
|
Liczba postów : 4
Dołączył/a : 09/02/2013
| Temat: Re: Vincente Wolfeye Nie Lut 10 2013, 12:50 | |
| Gotowe. Czekam na wypowiedź dotyczącą części mechanicznej. Trochę zaszalałem, ale w końcu mowa o zaklęciu rangi A ;3 |
|
Liczba postów : 4
Dołączył/a : 09/02/2013
| Temat: Re: Vincente Wolfeye Nie Lut 10 2013, 22:46 | |
| Zrezygnowałem z dodatkowych ataków. |
|
Liczba postów : 330
Dołączył/a : 18/08/2012
| Temat: Re: Vincente Wolfeye Sob Lut 16 2013, 17:48 | |
| Magia: zmiana formy raz na 3 posty
PWM: dusza może być silna jak demon, ale nie otrzymujesz wszystkich atutów i zaklęć od razu.
Zaklęcia: - forma do 5 postów. - skoro to forma ofensywna wzrasta Ci tylko siła w tym ramieniu, szybkość i wytrzymałość bez zmian. - zapomnij o tej cieknącej magmie (przez co nie jest piekielnie gorąca, to demon nie żywiołak). - nie masz możliwości lotu - co do magów ognia, możesz być odporniejszy na zaklęcia z tego żywiołu, a nie całkowicie odporny. |
|
| Temat: Re: Vincente Wolfeye | |
| |
|