I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Imię: Kaidou Pseudonim: Brak, ale może ktoś mu kiedyś jakiś nada? Nazwisko: Blastes Płeć: Zgadnijcie! Podpowiem, że to przedstawiciel nie płci pięknej, a tej drugiej. Już wiecie? Waga: 65 kg Wzrost: Kaidou mierzy: 1740 milimetrów = 174 centymetrów = 17.40 decymetrów = 1.74 metra. Wiek: Na paluszkach można by naliczyć... ups, ale u rączki nie mamy tyle paluszków. Pożyczamy więc wszystkie paluszki od nóżki i odejmujemy dwa paluszki. Wynik to 18 latek. Gildia: Hmm... Jak to szło? Fairy Scale? Nie, nie... to Lamia Scale. Miejsce umieszczenia znaku gildii: Hmm...ot i zagadka, tu nie...tam też... no nie trzymam już nikogo dłużej w niepewności i zdradzę, że to miejsce to prawa strona szyi, jego oczywiście, bo kogo innego? Co nie? Klasa Maga: Marniutkie 0.
Wygląd: Ach, zachwycajcie się panie jego porażającą czupryną i ślicznymi brązowymi oczkami. A co to za cieniutki paseczek, nie dwa paseczki... po jednym nad każdym okiem. To brwi moi mili, trochę ubogie, ale nie jedną już na brwi poderwał. Uszy jak uszy, nie ma co się rozpisywać... nie odstają, nie są specjalnie duże, ukośnie czy cuś. Zero piegów na policzkach, blizn i innych znamion. Nosek też na swoim miejscu, może troszkę zadziorny, ale to tak delikatnie. Już pora kończyć opisywanie jego gabarytów twarzy, ale dla uściślenia dodam, że jego włosy są barwy czarnej, totalnie. No to zjedźmy trochę niżej. Mamy szyję, a na jej lewej,zaraz... jednak na prawej stronie można się doszukać takiego tam znaczka, zapewne jakiejś Gildii. Lecimy dalej i widzimy tors, jak tors. Nieowłosiony, a jak wzrokiem zjedziemy to widać jako tako grzejnik, nie... mówi się karoryfel, karolyfer, kurde no... kaloryfer. Właśnie! Oczywiście bez przesady. Paczając na rączki, mięśnie są, więc przyłożyć da radę. Lecim ponownie w dół, mamy pępek, bardzo ładny pępek, a teraz...tu pozostawmy tylko "???", dalej mamy nóżki, a na końcu stopy. Wspominałem o kolanach. No, jest więc typowym ludziem, niczego nie ma w nadmiarze i ubytków zdaje się też nie. Nie wiem, o czym by tu jeszcze wspomnieć... może o ubiorze? Jest to najczęściej jakaś modna koszulencja w kolorze, który tego dnia mu się podoba, a oprócz tego modny garnitur, a spodnie od tego właśnie garnituru są wykonane z dość elastycznego materiału, tak by podczas wygibasów się gdzieś nie rozerwały, ale wygląd mają typowo jak takie do garnituru. Buciki, no... typowe lakierki, czarne. Również krawacika, nie może zabraknąć. Podsumowując... Kaidou to przystojny, młody mężczyzna, bardzo elegancki mężczyzna.
Charakter: Istnieje wiele ludzi z różnymi cechami charakteru. Nie będę już go określał, że jest zły, bo nie jest. Chociaż, tu można polemizować. Każdy inaczej może odebrać daną cechę charakteru. A za przykład posłuży mi taka cecha jak np. lenistwo. Tak, ono dopada każdego, no chyba, że jakiś człek naprawdę jest bardzo aktywny. Dla kogoś lenistwo może być złe, bo ktoś se pomyśli E, on nic nie robi tylko śpi, nie ma z niego żadnego pożytku, a dla innego dobre, bo ten natomiast se inaczej pomyśli Bardzo dobrze, nie można się przemęczać, bo to niezdrowe. . Owa, wspomniana cecha stety lub niestety dopada również i naszego bohatera, którym jest Kaidou, bo to o nim tu mowa jak ktoś jeszcze nie zauważył. Miewa on po prostu momenty, kiedy nie ma na nic ochoty, ale w jego przypadku to chwilowe zachowanie. Czemu, bo z lenistwem w parze często idzie nuda, mimo że się nudzimy, to i tak nic nie robimy, a Kaidou nie cierpi się nudzić, może już bawić się nawet źdźbłem trawy, aby tylko odegnać od siebie tą przeklętą nudę. Kaidou jest osobą wesołą i bardzo, a czasem nawet bardzo, bardzo gadatliwą. Momentami, gdy najdzie go wena na sklejanie słów, to nie ma zmiłuj, uciekajcie bo zagada was na amen. Jest hetero! No więc, można o nim powiedzieć również, że wie kiedy trzeba się poddać, czasem nawet jego zachowanie może się kojarzyć z tchórzostwem, ale to jest tylko i wyłącznie zdrowy rozsądek. Jest więc osobą jak najbardziej pozytywną, z pozytywnym podejściem do świata. W skrócie wyróżnić można u niego takie cechy jak: Chwilowe lenistwo, potrzeba zaspokajania nudy, gadatliwość i zdrowy rozsądek. Ach prawie zapomniałem, Kaidou to kobieciarz.
Historia: Każdy coś przeżył, każdy coś widział i każdy kiedyś kogoś spotkał. Kaiodu nie był wyjątkiem, przez całe swoje dzieciństwo... proponuję pominąć ten etap z jego życia, który tak naprawdę w tym przypadku nic nie wnosi do fabuły. Postanowiłem zgłębić nieco jego przeszłość, której wydarzenia działy się w całkiem małym odstępie czasu od teraźniejszości. Proponuję więc usiąść, zrelaksować się i czytać, a najlepiej po prostu pominąć tą część i przejść od razu do czytania umiejętności. Dla tych wytrwałych i niebojących się nudy, dość uboga w treść historia dziejów już 16-letniego chłopaka. Tak, ten chłopak to właśnie Kaidou, który miał zamiar sobie odpocząć w cieniu drzewa, ale... dopadła go nuda. Nie chciał się nudzić, więc czemu by nie iść sobie na spacerek? W końcu było jeszcze widno, a właściwie była to pora sjesty. Wiele drzew, wiele ptaszków fruwających nad jego głową, oby tylko któryś na nią nie narobił... Kaidou nie wiedział jeszcze, że tamtego słonecznego dnia będzie miał okazje ujrzeć coś czego się nie spodziewał, a nawet uznał to za swego rodzaju kłopotliwe zdarzenie. Naturalnie, jego spacer odbywał się kulturalnie i bez niszczenia przyrody, po chodniku. Ale kto mógł przewidzieć, że z chodnika będzie wystawać płytka? To było straszne, to potknięcie, ten upadek i ten ból. No nic, zdarza się... życie jest nudne, jak nie jest wypełnione różnymi przygodami. Ale wbrew wątpliwościom... ta mała płytka zaważyła o jego dalszych losach. Bowiem, gdyby o nią się nie potknął, gdyby nie zwijał się z bólu, który tak na dobrą sprawę nie był duży, a raczej maciupeńki, nigdy by nie doświadczył tego co doświadczył, ale zdaje się że ta kwestia już padła nieco wcześniej. Boom! Nagle ptaki się zerwały z drzew i popędziły ku zachodowi. Koniec świata! A przecież, bohater tej historii przeżył jedynie 16 lat, krótkich lat. Jak się później okazało, to nie był koniec świata, a bynajmniej jacyś magowie właśnie walczyli. Ale z miastem? Jak można walczyć z miastem? Zrujnowane domy i ulice, a w centrum całego pobojowiska grupka ludzi. Czyżby magowie, to na pewno magowie. Oni nie potrafią nawet uszanować trudu ludzi, którzy włożyli mnóstwo sił w postawienie tych budynków. Jednak chłopak postanowił podejść nieco bliżej by przyjrzeć się tym barbarzyńcom. Ale nie za blisko? To się źle skończy, bynajmniej nie dla magów, ale dla niego samego, na pewno. Był już dostatecznie blisko, ba nawet się specjalnie nie ukrywał, a najzwyczajniej w świecie stał i się im przyglądał. Nie był w stanie dostrzec ich znaków, z jakiej są gildii, ale na szczęście szybko się tego dowiedział. To właśnie znaczy być magiem Fairy Tail! Tak właśnie, wykrzyknął jeden z owych magów. Więc to było Fairy Tail? Można się było tego po nich spodziewać, oni umieją tylko niszczyć. Jednak chłopak, nasz cudny bohater miał wobec tejże gildii plany, chciał do niej dołączyć. To się jednak szybko zmieniło, nie będzie w gildii, której członkowie niszczą trudy ciężkiej pracy zwykłych ludzi. Ach tak, nie wspomniałem że nasz bohater również jest magiem i to nie byle jakim, ba! Magiem klasy S , hehe... taki żarcik. Tak naprawdę, to był on zwyczajnym magiem klasy 0, który ma poważne ubytki jeśli chodzi o jakiekolwiek doświadczenie w misjach. Nigdy nie należał do gildii, to smutne prawda? Dlatego postanowił to zmienić, niestety nie zamierzał już dołączyć do tych niewychowanych wróżek, a jego celem teraz była gildia, która z nimi rywalizuje. Tak, dobrze myślicie. Cholercia, ale jak on ma do nich dołączyć, gdzie była ich siedziba? Wiedział jedynie, że jego celem będzie pozbawienie członków gildii wróżek pierwszej pozycji jako najsilniejsza gildia we Fiore, a na jej miejsce wprowadzenie Lamia Scale. To gildia, do której zamierza teraz dołączyć. Minął rok, nie udało mu się. Minął drugi, właściwie to w tym dniu kończył osiemnastkę i tego właśnie dnia spotkał magów Lamia Scale, którzy wracali z misji, a dowiedział się tego w prosty sposób, nie... nie przez dedukcje, ale najzwyczajniej w świecie się o to ich wypytał. Wkręcił się nawet w ich szeregi prosząc o zabranie ich do siedziby, by do nich dołączył. Ach, witaj zbawco! Pyk, jest znaczek na szyi i można zaczynać podróż jako mag klasy 0, a kto wie, może kiedyś mag klasy S i S ? Cuda się przecież zdarzają. To był proszę państwa koniec tej krótkiej historii, możecie się już wybudzić bo zapewne przysnęliście czytając to. Kurde pióro mi się złamało, już tak bywa. No to zapraszam do dalszej lektury.
Umiejętności: Boże...przewijałem temat z umiejkami chyba ze 100 razy, no tak w mocnym zaokrągleniu, ale w końcu się zdecydowałem na 3: Kontrola lvl 1 bo kto nie zna swoich możliwości, szybko może odwiedzić stwórce na tamtym świecie. Walka wręcz lvl 1 bo kto ma problemy z używaniem broni, ten powinien postawić na własne umiejętności walki wręcz. A na staniej pozycji mamy proszę państwa Kontrole przepływy magii na lvl'u 1 bo jak ktoś słusznie zauważył, czas to pieniądz.
Ekwipunek: A co by tu wpisać, bielizna na zmianę jest, gumki są, a czego nie ma? Hmm...a danonka zabrakło. Chce mieć danonka.
Rodzaj Magii: Hmm...może być Przejęcie Demona? Wiem plagiat z m&a, ale widziałem już tu parę plagiatów nazwy rodzaju magii, więc to chyba nie grzech? Proszę, powiedzcie...że nie?
Opis: Zacznijmy od podstawowego opisu czymże w przypadku Kaidou może być przejęcie demona. Otóż jest to całkowite lub częściowe przejęcie demona. To zapewne rozwiewa wszystkie wątpliwości. Więcej o tym przy zaklęciu i pasywnych właściwościach magii.
Zaklęcia:鬼魂の変換 -Onitama no henkan [Ranga A] - Jest to jedyne, a zarazem najpotężniejsze zaklęcie Kaidou, które polega na kompletnej zamianie ciała z demonem, który ukrywa się w jego duszy. Wówczas jego głos się znacząco zmienia, a także sam charakterek jest bardziej złowrogi, ale w dalszym ciągu Kaidou ma nad nim całkowitą kontrolę. Po wykonaniu zaklęcia, jego wygląd również się bardzo zmienia, wyrastają mu skrzydła, ogon i rogi, a całość wygląda TAK!. Jego ogon jest niesamowicie długi, a także bardzo silny, dzięki niemu Kaidou może oplątać nim swojego przeciwnika. Jego skrzydła mają bardzo dużą rozpiętość, dlatego ich słabym punktem jest to, że rozłożone bardzo zawadzają w małych pomieszczeniach. Są one jednak bardzo wytrzymałe i doskonale mogą zakryć przed atakiem większość jego ciała. Powiedzmy, że są w stanie wytrzymać uderzenie niektóre zaklęcia ofensywne do poziomu C włącznie nie odnosząc obrażeń. W tej formie rosną 3x również podstawowe statystyki takie jak siła, szybkość, wytrzymałość etc. Jednak forma ta nie wpływa na wielkość poziomu umiejętności. Jego siła jest odzwierciedleniem siły zaklęć na poziomie B, tak jak wytrzymałość jest odzwierciedleniem zaklęć obronnych na poziomie B. Ta forma ma jednak duże ograniczenie. Kaidou jest w stanie pozostać w tej formie przez 5 tur, a potem musi odczekać 2 tury by być w stanie ponownie się przemienić.
Pasywne Właściwości Magii: Nie miałem pomysłu
Ostatnio zmieniony przez Kaidou dnia Sro Sty 30 2013, 13:46, w całości zmieniany 3 razy
Colette
Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012
Temat: Re: Kaidou Sro Sty 30 2013, 08:42
Twój avatar jest za długi. Długość avka to góra 400px - Twój jest dłuższy, więc skróć.
Czytanie mniejszej czcionki to mordęga...Zwłaszcza jak się chorym jest...nie wiem czemu zmniejszacie czcionkę...
Cytat :
Mamy szyję, a na jej lewej, nie prawej stronie można się doszukać takiego tam znaczka
Jakbyś wcześniej w miejscu znaku gildii nie napisał, że to prawa strona szyi to po tym sądziłabym, że lewa. Czemuż to? Przeczytaj jeszcze raz...Brzmi jak "NIE prawej" - jak robisz takie coś to powinien być przecinek albo coś po 'nie'.
Cytat :
niczego niema w nadmiarze
Osobno - nie ma.
Cytat :
tu można polonizować
"Polonizacja – proces przyswajania języka lub kultury polskiej przez jednostki i grupy społeczne funkcjonujące wcześniej w ramach innych kultur"...Powinno być u Ciebie 'polemizować'.
Cytat :
no chyba że jakieś człek
Przed 'że' przecinek i 'jakiś', a nie jakieś.
Cytat :
żadnego pożytku., a dla innego dobre
Kropka i przecinek...błąd.
Cytat :
kiedy niema na nic ochoty
To nie był przypadkowy błąd?! Pisze się osobno - NIE MA.
Cytat :
Czemu, bo z lenistwem w parze idzie czasem nuda
Powtórzenie 'czasem'.
Cytat :
to niema zmiłuj
...OSOBNO - NIE MA.
Cytat :
nie pomińmy ten etap
Znowu to samo...ze zdania wynika, że pomijasz dzieciństwo, więc po nie MUSI być przecinek.
Cytat :
Proponuję więc usiąść, zrelaksować się i czytać, a najlepiej po prostu pominąć tą część i przejść od razu do czytania umiejętności.
Nie ma tak dobrze.
Cytat :
Nagle ptaki się zerwały z drzew i popędziło
Popędziły.
Cytat :
Czyżby magowie, to na pewno magowie. Oni nie potrafią nawet uszanować trudu ludzi, którzy włożyli mnóstwo sił w postawienie tych budynków. Postanowił jednak podejść nieco bliżej
Kto postanowił? Jak mniemam Twa postać, ale zdania wcześniej są o czymś innym, więc należało dodać imię postaci albo oznaczyć go jako 'chłopak postanowił' czy coś.
Legalne gildie nie mają ukrytych swych budynków, więc łatwo znaleźć LS...Ogólnie nie wypisywałam wszystkich błędów. Akcept części opisowej.
Kaidou
Liczba postów : 18
Dołączył/a : 28/01/2013
Temat: Re: Kaidou Sro Sty 30 2013, 09:14
Boshe, nawet się nie spodziewałem takiej ilości błędów, głównie interpunkcyjnych, no ale z polskiego to ja noga jestem. A to niema mnie rozwaliło. Jak to dobrze, że nad częścią opisową czuwa ktoś tak uważny jak ty. Błędziki poprawione, trochę zmieniłem zaznaczone przez ciebie części zdań i powinno być supcio.
A co do, szukania siedziby LS to nie mam pojęcia, czemu nie mógł jej odnaleźć.
I już zmniejszam avka. Albo wgl go zmienię.
A co do małej czcionki, to chodzi o to by nie nadwyrężyć sobie czegoś przy przewijaniu. Ale zrobiłem czcionkę taką, jaką normalnie powinna być.
Teraz czekać na jeszcze jeden wyrok.
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Kaidou Sro Sty 30 2013, 13:24
Zaklęcia: 1. Trzy razy większa siła, wytrzymałość etc., Ogon jest silny ale skały nie rozwali, skrzydła obronią cię przed zaklęciami D i niektórymi C. Działa 5 postów PWM: Odpada
Kaidou
Liczba postów : 18
Dołączył/a : 28/01/2013
Temat: Re: Kaidou Sro Sty 30 2013, 13:48
Wprowadziłem zawarte w twoim poście zmiany, ale uważam, że skrzydła Kaidou powinny bez problemu wytrzymywać zaklęcia ofensywne rangi C i mieć problemy dopiero z zaklęciami rangi B. Uważam tak, ponieważ to w dalszym ciągu jest zaklęcie rangi A.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.
Indeks 
