HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Zadanie, że misja




 

Share
 

 Zadanie, że misja

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zadanie, że misja Empty
PisanieTemat: Zadanie, że misja   Zadanie, że misja EmptySro Mar 21 2018, 17:35

MG:
Kilka lat wcześniej.
Pewna babuszka, zielarka, kobieta, co to z domu się już ruszyć nie może wysłała wróbelka, żeby o misji wieść rozgłosił. Ta wieść do uszy niejakiego Pheama oraz Randii dotarła, wzywając ich, aby stanęli przed zarośniętą chwastami chatką, stojącą na brzegu lasu, rozciągającego się u stóp sporego wzgórza. Przy chatce była dróżka do lasu prowadząca, wokół rozległe pola. Świeciło cieplutkie słońce. I wszędzie było pełno złośliwych, wściekłych komarów, które bezlitośnie spijały krew ze spoconych ciał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Randia


Randia


Liczba postów : 607
Dołączył/a : 01/10/2012

Zadanie, że misja Empty
PisanieTemat: Re: Zadanie, że misja   Zadanie, że misja EmptySro Mar 21 2018, 22:27

Kilka lat wcześniej... dokładnie to dwa.
Zaczęło się niewinnie; rano stanęła przed tablicą z ogłoszeniami, wzrokiem szukając tego odpowiedniego dla niej. Czegoś niezbyt wymagającego, ale zapowiadającego się nawet ciekawie. Jej uwagę w pewnym momencie przykuło ogłoszenie przyniesione przez wróbelka z dalekich, zalesionych stron. Ogłoszenie, które nadesłała pewna babinka. Usatysfakcjonowana ściągnęła z tablicy wiadomość i odwróciła się, zdając sobie zaraz sprawę, że w sumie przydałby się kompan na miarę wyzwań, które misja mogła przed nimi stawiać. Powiodła więc spojrzeniem po wnętrzu przybytku zwanym dalej Siedzibą Gildii Fairy Tail, kiedy to w końcu jej spojrzenie zatrzymało się na pewnym osobniku. Osobniku, który właśnie w spokoju postanowił odpalić papierosa i nacieszyć się z nim tą chwilą sam na sam.
Niedoczekanie.
- Pheam. - w sumie w moment znalazła się w przy nim, dźgając go palcem między żebra. Do tej pory jedynie mijali się, ale przecież musiał być ten pierwszy raz jeśli chodziło o rozmowę.
Co.
- Jest misja. - odpowiedziała, przyglądając mu się badawczo.
Jaka misja?
W tym momencie Randia nerwowo spojrzała na kartkę papieru ściskaną w rękach. Bo w sumie właśnie... co tam było naskrobane? Przejrzała tekst jeszcze raz, ostatecznie marszcząc nieco brwi.
- W lesie.
Misja w lesie? Zapytał chłopak, mrugając wolno.
- Tak. Idziesz?
I w ten oto sposób zaczęła się ich pierwsza wspólna przygoda w świecie opanowanym przez magię. Znaczy... niedługo po tym, albo też długo bo w sumie w zależności jak daleko ta chatka była, stanęli przed babinym przybytkiem na skraju lasu. A Randia... Randia pierwsze co zrobiła to poinformowała czarnowłosego o dość istotnym fakcie, biorąc pod uwagę natężenie robactwa.
- Nienawidzę komarów.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1224-konto-ran#17885 https://ftpm.forumpolish.com/t4185-randia https://ftpm.forumpolish.com/t1521-opisy-ran#23822
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Zadanie, że misja Empty
PisanieTemat: Re: Zadanie, że misja   Zadanie, że misja EmptySro Mar 21 2018, 23:36

W takie dni jak ten, człowiek docenia spokój jaki panował w garni--- w siedzibie Fairy Tail. Darksworth miał dzień wolny. Niedawno wrócił z jakiejś pomniejszej misji i kręcił się bez celu po budynku, w poszukiwaniu jakiegoś zajęcia. Spędził trochę czasu przy barze, pijąc z członkami gildii, trochę posiedział w bibliotece, raz nawet udało mu się nakłonić Akano, aby potrenowała z nim walkę na miecze... Ale akurat tego dnia, w siedzibie gildii nie było praktycznie nikogo. Darksworth zszedł do głównej sali, aby zjeść śniadanie i pokontemplować życie, jednak nikogo tam nie spotkał. Zmarszczył brwi, próbując przypomnieć sobie, czy nie zapomniał przypadkiem o jakimś ważnym wydarzeniu... Jakaś ważna misja? Niee... Święto gildyjne? Nie... Urodziny? Nie... Więc dlaczego do cholery, nikogo tu nie było? Westchnął, zjadł na śniadanie tosty i rozsiadł się bliżej drzwi, aby w spokoju zapalić papierosa. Skoro prawie nikogo tutaj nie było, to w końcu nikt nie będzie mu narzekał na palenie w środku budynku. Szach i mat! Zastanawiał się właśnie nad tym, co zrobić z resztą dnia, kiedy nagle poczuł, jak coś wbija mu się w żebra. Skrzywił się lekko i przekrzywił tułów, jak każdy człowiek w takiej sytuacji i spojrzał w prawo, na źródło tej niespodzianki...  Randia. Zmarszczył brwi. Niby znał ją z widzenia, ale nigdy nie miał przyjemności spędzenia z nią więcej czasu. Ale nic do niej nie miał. Wręcz przeciwnie, kilka razy kusiło go, aby podejść i zagadać. Ale oczywiście tego nie zrobił.
-Co.-mruknął niepocieszony faktem, że przerwano mu proces palenia. Jest misja.-usłyszał w odpowiedzi. Darksworth uniósł jedną brew.
-Jaka misja?-dodał, mając nadzieję na jakieś bardziej szczegółowe informację, gdyż nie wiele mu to mówiło. Trochę rozbawiło go, jak dziewczyna nerwowo zerknęła na kartę, najwidoczniej sama nie wiedząc, na czym ta misja miała polegać. Wybornie.
Misja w lesie-wyjaśniła. No tak. Misja w lesie. Dużo mu to mówiło... Zamrugał dwa razy, nieco zbity z tropu całym zachowaniem dziewczyny...
-Misja w lesie?-powtórzył, licząc na to, że Randia rozwinie nieco swoją wypowiedź...
Tak. Idziesz?- odpowiedziała, a czarnowłosy odruchowo westchnął. Ona tak na serio? Strasznie dziwny sposób komunikacji... Spojrzał na nią i popadł w rozkminę.... W sumie i tak nie miał co robić przez resztę dnia, a wizja lepszego poznania tej... dość specyficznej kobiety nawet mu się spodobała.
-Tak.-odpowiedział, nie szczędząc słów, aby wyrazić swój zachwyt nadchodząca misją. W lesie.

I tak wybrali się na misję do Lasu. Pheam Darksworth i Randia Sanada, dwójka magów Fairy Tail. Palacz jak zwykle ubrał się w swój charakterystyczny strój i szybko podziękował sobie w myślach, za ten fakt. Tak, było gorąco i nieco pocił się w tym płaszczu (chociaż i tak założył letni, a pod spodem miał cieńsza koszulę), ale przynajmniej komary pogryzły go w mniejszym stopniu niż Randię. Darksworth uśmiechnął się kącikiem ust, wypuszczając jednocześnie z płuc chmurę dymu, która uformował przy pomocy PWM w łapę i zaczął odganiać nią latające w koło niego komary... On też nie zbyt przepadał za komarami... Ale czy na świecie istniała chociaż jedna osoba, która kochała te owady? Postanowił tym pytaniem podzielić się z nową znajomą.
-Myślisz, że ktoś kiedyś powiedział "Kocham komary i dziękuje bogu, że je stworzył"?mruknął, poprawiając przewieszoną przez plecy pochwę, w której znajdowało się Kumokiri. Przyjrzał się babcinemu przybytkowi i zaczął zastanawiać się, jaką misję mogła zlecić im jakaś starsza kobieta mieszkająca przy lesie... Zbieranie grzybów? Pozbycie się licha? Randia dalej nie podzieliła się szczegółami z karty misji, a on nie miał zamiaru ciągnąć ją za język. Podszedł do drzwi chatki i w nie zapukał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zadanie, że misja Empty
PisanieTemat: Re: Zadanie, że misja   Zadanie, że misja EmptyPią Mar 23 2018, 20:27

MG:
Komarów nie interesowało to, czy ktoś je lubił, czy nie. Nie pytały nikogo o zdanie w kwestii znęcania się nad gatunkiem ludzkim. Chociaż... Może to był jakiś większy spisek?
Życie komarów to jednak sprawa niezbyt związana z zadaniem. Z nią była związana chatka i drzwi, które pod wpływem zapukania, wypadły z zawiasów i wpadły do środka chatki, wzbijając w powietrze chmurkę kurzu.
- Na parchy i grzyby! Co żeś narobił?! - zaskrzeczał babciny głos, przypominający nieco wrzuconą do sokowirówki gęś. Głos należał do babuszki, która ni to siedziała, ni to leżała, na kamieniu, przykryta kołderką z mchu. Wokół rosło mnóstwo kolorowych grzybków i kwiatków. Sama babuszka miała kilka siwych włosów i zmarszczek tak wiele, że nie dało się rozróżnić gdzie ma oczy i usta... Ale miała za to długi, spiczasty nos z gigantyczną włochatą brodawką.
- Kogo tu i po co nosi?! Nieważne! Skoro jesteście, to naprawcie drzwi, bo miotełką poszczuję!
Miotełka, która stała oparta w kącie sprawiała wrażenie niebywale groźnej. Mogło się zdawać, że obserwowała magów osądzającym wzrokiem, mimo tego, że wcale nie miała oczu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Randia


Randia


Liczba postów : 607
Dołączył/a : 01/10/2012

Zadanie, że misja Empty
PisanieTemat: Re: Zadanie, że misja   Zadanie, że misja EmptySob Mar 24 2018, 12:18

To nie tak, że Randia nie chciała zdradzić swojemu towarzyszowi szczegółów odnośnie misji, którą sama mu zaproponowała. Wcale. Problemem był raczej fakt, że ogłoszenie tak na prawdę nie traktowało o żadnych szczegółach, oprócz tego, gdzie powinni się zjawić i że w ogóle są potrzebni.
Randia też, w miarę jak tak podziwiali sobie widok chatki, dochodziła do wniosku, że zdecydowanie powinna nieco bardziej przemyśleć całą tę eskapadę. Doszła do tego gdzieś między trzynastym a czternastym uderzeniem dłonią o ciało, w celu zabicia obrzydliwego krwiopijcy, który postanowił na niej przysiąść. Zdecydowanie nie na to się pisała, zrywając ten świstek papieru z tablicy ogłoszeń. Nie pozostawało jej jednak nic innego, jak dzielnie brnąć dalej, jak godzić się na aktualny stan rzeczy, przy jednoczesnym werbalnym manifestowaniu niezadowolenia.
- Tobie to chyba za dobrze. - parsknęła, rzucając przelotne spojrzenie w kierunku Pheama, kiedy ten postanowił skorzystać ze swojej magii i uformował z dymu rękę, którą zaraz też zaczął się od robactwa odganiać. W sumie skoro już dymił, to mógł zaczadzić te paskudztwa, a nie polepszać życie tylko sobie, bo ona w swojej spódnicy i z odsłoniętymi rękoma cierpiała wręcz katusze.
- Co najwyżej jakiś mag komarów, ale ja się do takich nie zaliczam. - oznajmiła, samej też przyglądając się temu, co przed nimi stało. Chatka prezentowała się wręcz malowniczo; porośnięta, a zaraz też i bez drzwi, które huknęły o podłoże zaraz po tym, jak Darksworth w nie zapukał. Gratulujemy panu serdecznie. Zaraz też odezwał się głos. Głos miksowanej gęsi, który wydobywał się z porośniętej mchem babinki, która wcześniej jakoś całkiem umknęła jej, zapewne przez zaaferowanie komarami. Nieważne. Randia zaraz po tym zmięła nieprzydatne już ogłoszenie i ciepnęła gdzieś za siebie, przez ramię.
- My z ogłoszenia. - poinformowała babuszkę, próbując rozwikłać zagadkę, która para zmarszczek była jej oczyma. Zaraz też szturchnęła maga dymu łokciem, gestem głowy dając mu znać, że w sumie mógłby się już zabrać do roboty i naprawić to co spartolił.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1224-konto-ran#17885 https://ftpm.forumpolish.com/t4185-randia https://ftpm.forumpolish.com/t1521-opisy-ran#23822
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Zadanie, że misja Empty
PisanieTemat: Re: Zadanie, że misja   Zadanie, że misja EmptyPon Mar 26 2018, 01:40

No cóż, Darksworth nie wiedział, że miał tyle siły w swoich wątłych ramioneczkach. Jednym puknięciem rozwalił drzwi, co by było gdyby użył całej swojej siły? Może zniszczyłby pobliską górę? Fem zaczął zastanawiać się, co zrobić ze swoją nowo odkrytą mocą, kiedy szturchnięcie Randii wyrwało go z zamysłu. Westchnął, po czym podniósł z ziemi drzwi i postawił je przy ścianie, aby obejrzeć zniszczenia dokonane przez jego super siłę. Czy zawiasy się rozpadły? Czy zostały zniszczone? Musiał wiedzieć. Jeśli drzwi po prostu wypadły z zawiasu, to po prostu je zawiesza z powrotem na miejsce. Cały czas czuł na plecach wzrok Miotełki. Aż go dreszcz przeszedł. Czyżby to była jedna z tych magicznych mioteł, które mają własną osobowość? No nic, jeśli naprawił drzwi, to spojrzał na babuszkę i ocenił jej poczytalność. Wyglądała dziwnie, to fakt... Czy ta kołderka była zrobiona z mchu? Czyżby to jakaś baba leśna? Darksworth słyszał o nich, kiedy był mały mama często opowiadała mu o nich bajki. Przestrzegała, aby nie chodził sam do lasu, bo może tam na niego czyhać Baba jaga, które porywa dzieci, a później je zjada. Rzucały też uroki i wykorzystywały biednych zbłąkanych w lesie ludzi do swoich potrzeb. Fem często kwestionował ich istnienie, jednak w świecie magii ciężko było w coś nie wierzyć. Może faktycznie w jakimś lesie siedzi Baba o imieniu Jaga i porywa dzieci, gotuje z nich potrawkę i potem wydaje kolację dla wszystkich swoich przyjaciółek Bab. W każdym razie, nie była to pora na takie rzeczy - musiał dowiedzieć się o co chodziło z ich zadanie. Nie powtarzał już za Randią, że przyszli w sprawie misji, więc po naprawie drzwi tylko stanął obok swojej nowej koleżanki i czekał na rozwój wydarzeń.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zadanie, że misja Empty
PisanieTemat: Re: Zadanie, że misja   Zadanie, że misja EmptyPon Mar 26 2018, 21:22

MG:
Zawiasy niby jakieś były, ale stare, zardzewiałe, obrośnięte mchem, grzybem i innymi dziwnymi formami życia. Były lekko zniszczone, ale to zniszczenie wyglądało jakby istniało od co najmniej dziesięciu lat, a nie dziesięciu sekund. Niepokojąca miotełka jednak dawała mocno o sobie znać swoim wymownym milczeniem i nie odpuszczała, dopóki Pheam nie odstawił drzwi z powrotem gdzie się wcześniej znajdowały. Poczuł przy tym swoistą ulgę.
Tymczasem Randia postanowiła zagadać do babuszki o zadanie. Babuszka w odpowiedzi chrząknęła i pokiwała głową.
- Ach... Czyli wyście czarodzieje? Dobrze... Bardzo dobrze... Zadanie mam ja dla was. Otóż złośliwe wiedźmy zmówiły się przeciwko mnie, starej znachorce i na szczycie góry diabelskie rytuały odprawiły, żeby diaboła wezwać, co by mnie na starość dręczył, kamieniami mi w okna rzucał. Diaboła mroczne zaklęcia jednak chronią i nie sposób go przepędzić bez odpowiednich środków. Dlatego potrzebuję was, żebyście zebrali składników. Kwiata różanego jobnika, dwulistnej dupoczyny oraz grzyba genitaliowomora. Potem uczynię z nich pył, którym jak szczyt wzgórza posypiecie, to diaboła będziecie mogli zranić. Czy wszystko jasne? - zapytała, po czym obficie zakaszlała.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Randia


Randia


Liczba postów : 607
Dołączył/a : 01/10/2012

Zadanie, że misja Empty
PisanieTemat: Re: Zadanie, że misja   Zadanie, że misja EmptySro Kwi 04 2018, 23:45

Oprócz morderczego wzroku miotełki, Pheam mógł poczuć uważne spojrzenie czarnowłosej, które śledziło każdy jego ruch. Przyglądała się jak osadza na nowo drzwi, jednak nie powiedziała ani słowa. Nawet pół - w sumie nie chciała go dodatkowo strofować, bo narzędzie domowe zdawało się doskonale wykonywać swoje zdanie, ale no... niech wie. Że ona też pilnuje.
Potem czerwone spojrzenie przeniosło się i poświęciło w całości omszonej babuszce, która kiedy usłyszała, że mają się zająć zleconym przez nią zadaniem, oczywiście wyłożyła im wszystko pięknie, rozwiewając wszelkie wątpliwości, jakie się z nią wiązały. No... przynajmniej większość. Randia skrzywiła się w duchu, zastanawiając się w sumie, czy to przypadkiem nie babcia jest jedną z wiedźm. W końcu jej miotełka była dostatecznie straszna i zdawała się patrzeć, a wcale nie posiadała oczu. Nawet jednego. Nawet połowy.
Dziewczyna przestąpiła z nogi na nogę, spoglądając na maga dymu przelotnie.
- Jak te składniki wyglądają? - zapytała po prostu, niekoniecznie kryjąc się z tym, że nie bladego pojęcia o chwastach; małych, dużych, pomocnych czy szkodliwych.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1224-konto-ran#17885 https://ftpm.forumpolish.com/t4185-randia https://ftpm.forumpolish.com/t1521-opisy-ran#23822
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Zadanie, że misja Empty
PisanieTemat: Re: Zadanie, że misja   Zadanie, że misja EmptySob Kwi 07 2018, 15:20

Uf. Udało mu się naprawić drzwi i jakoś ułaskawić miotełkę. Był bardzo ucieszony z tego faktu, bo nie wiedział, czy z jego nowa super mocą przez przypadek znowu czegoś nie rozwali. Mógł przecież za mocno zacisnąć palce i połamać wrota, albo coś. Musiał być teraz ostrożny. Za wielką mocą, szła też wielka odpowiedzialność. Jak on teraz będzie walczył mieczem? Jeszcze przez przypadek zniszczy swoją broń! Cholerka. Musiał być ostrożny. W każdym razie słuchał babci i aż otworzył szerzej oczy ze zdziwienia. Czyli jednak! Czyli mama nie kłamała! Wiedźmy z lasu istniały naprawdę... Darksworth przypomniał sobie te wszystkie czasy, kiedy biegał po lesie wraz z Nimue, za nic mają ostrzeżenia o jedzących dzieci wiedźmach. A więc jednak... Cały czas ryzykował życie swoje i siostry! Masakra. Miał naprawdę dużo szczęścia. Ale jak to mówią - głupi to ma zawsze szczęście. Usłyszawszy nazwy roślin, które mieli znaleźć, zaśmiał się krótko. Dupoczyna? Genitaliowomora? Brzmiały dość... dziwnie. No i dwuznacznie. Czyżby taka roślina miała liście w kształcie pośladków? W głowie Pheama pojawiło się tysiące obrazów... Miał za dobrą wyobraźnie. Randia zapytała jak wyglądają rośliny, co na pewno pomoże im w poszukiwaniach.
-Gdzie ich szukać? Są jakieś specjalne miejsca, gdzie rosną te... dupoczyny i genitaliowomory?-zapytał Darksworth i spodziewał się teraz usłyszeć coś w rodzaju "Groty Dwunastnicy", albo "Wzgórze Odbytnicy".
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zadanie, że misja Empty
PisanieTemat: Re: Zadanie, że misja   Zadanie, że misja EmptySob Kwi 07 2018, 21:26

MG:
Babcia mlasnęła czołem z niezadowolenia. Raczej nie spodziewała się aż tylu pytań, a będąc samotną staruszką, żyjącą gdzieś przy lesie, w ciągu ostatnich kilku minut mogła powiedzieć więcej słów, niż w przeciągu kilku ostatnich lat. Zmuszona jednak z pewnych powodów do kontaktu z ludźmi, nie miała innego wyboru, jak tylko odpowiedzieć magom na pytania.
- Jobnik różany, to taki niebieski kaktus. Ma kolce. Jak się skaleczą, to mogą z tego wyjść halucynacje. Jobnik zwykle rośnie pod liśćmi Dupoczyny, które natomiast są niewysokimi drzewkami, z grubym korzeniem i szerokimi liśćmi. Ich odór sprawi, że łatwo je znajdziecie. No i jeszcze grzyb... Genitaliowory można znaleźć w całym lesie, tylko szczęścia trzeba mieć trochę, ponieważ dzikie zwierzęta się w nich lubują. Wygląda to jak... - babcia znowu mlasnęła, szukając właściwego określenia. - Wbita w ziemię choinka z dwiema bąbkami oraz gwiazdą - oznajmiła i odetchnęła głęboko, po czym naciągnęła sobie na głowę swoją kołderkę z mchu. Najwidoczniej nie miała zamiaru dzielić się z magami większą ilością informacji. Mogła o tym zaświadczyć nieruchoma miotełka, która pomimo braku jakiegokolwiek ruchu zaczęła z siebie wydzielać bardzo nieprzyjemną i złowrogą aurę, której mógłby pozazdrościć niejeden psychopatyczny seryjny morderca.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Randia


Randia


Liczba postów : 607
Dołączył/a : 01/10/2012

Zadanie, że misja Empty
PisanieTemat: Re: Zadanie, że misja   Zadanie, że misja EmptyPią Kwi 13 2018, 15:17

Prawdę powiedziawszy, to Randii pierwsze co przyszło do głowy, kiedy staruszka zaczęła mówić, to pytanie jakie to ten jobnik może wywołać halucynacje. Ale że jakieś silne, czy tylko jakieś takie lekkie? Czy komuś, kto się nim ukłuje, to grzyby zaczną tańczyć i śpiewać, czy tylko może wszystko będzie błyskać śmiesznymi kolorkami? Jej spojrzenie mimowolnie powędrowało w kierunku Pheama, który przez moment wydał jej się idealnym obiektem do eksperymentów w tym temacie. Szybko jednak odrzuciła od siebie te myśli, stwierdzając że są nieco zbyt niepoprawne. A przynajmniej chwilowo.
Wracając jednak do babinki i tego, co im właśnie przekazała - wyglądało n to, ze jeśli znajdą dupoczyne to i przy okazji jobnik. Jedyny problem mógł być z genitalioworami, bo podobno ściągały do siebie zwierzynę, a to... Randia miała jakieś takie dziwne przeczucie, które pojawiło się zaraz po tym, jak o tym usłyszała, że czeka ich przygoda z czymś zaliczającym się do fauny, a co będzie chciało zeżreć im te grzyby. Pokiwała jednak głową, na koniec wypowiedzi babci, dając znać że wszystko zrozumiała.
- W takim razie, chyba możemy iść. - uśmiechnęła się do babinki i zerknęła niepewnie na miotełkę, która to znowu zaczęła wywierać presję. Presję, która zmuszała ich do ruchu i opuszczenia tego przybytku, w celu odnalezienia potrzebnych składników. Ciemnowłosa więc wykonała zwrot i ruszyła w kierunku lasu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1224-konto-ran#17885 https://ftpm.forumpolish.com/t4185-randia https://ftpm.forumpolish.com/t1521-opisy-ran#23822
Sponsored content





Zadanie, że misja Empty
PisanieTemat: Re: Zadanie, że misja   Zadanie, że misja Empty

Powrót do góry Go down
 
Zadanie, że misja
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Herbaciane Zadanie (OT)
» Inicjatywa Nevera bez Nevera - Zadanie nie zawsze jest zadaniem i co z tym zrobić (INBNZNZJZICZTZ)
» Misja
» Misja na życzenie
» Dzwoneczek [Misja]

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Wydarzenia Offtopowe :: Retrospekcje
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.