HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Connor




 

Share
 

 Connor

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Connor


Connor


Liczba postów : 43
Dołączył/a : 05/03/2016

Connor Empty
PisanieTemat: Connor   Connor EmptyWto Lis 14 2017, 21:51

Imię: Connor
Pseudonim:
Nazwisko: Reeves
Płeć: Mężczyzna
Waga: 70 kg
Wzrost: 185 cm
Wiek: 22 lata
Gildia: Brak
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Brak
Klasa Maga: Zero

Connor 21j0via

Wygląd:
__Connor wygląda jak każdy normalny człowiek. Jest dobrze zbudowanym wysokim mężczyzną mierzącym równe sto osiemdziesiąt pięć centymetrów i ważącym siedemdziesiąt kilogramów. Ma czarne włosy, a jego fryzurę można określić słowem bałagan. Włosy opadają mu na czoło, a kilka kosmyków czasami zasłania oczy, dlatego też wyrobił w sobie tendencję podnoszenia ich, ale tylko w szczególnych wypadkach. Stara się czasami je ułożyć, jednak częściej przynosi to efekt większego bałaganu niż jakiejś poprawy. Skoro jesteśmy przy oczach to przyciągają uwagę swoją barwą i wyglądem - są one koloru ciemnego lazuru i wydaje się, że mogłyby pulsować w ciemności. Źrenice w czasie gniewu czy irytacji potrafią się zwęzić przez co można odnieść wrażenie, że nie patrzy się w oczy człowieka, a dzikiej bestii gotowej rozszarpać ci gardło. Jego twarz jest podłużna, lecz nie ujmuje mu to, a wręcz przeciwnie jeszcze bardziej podkreśla jego urok i drapieżność. Posiada prosty nos i urokliwy uśmiech, który bardzo często zdobi jego usta. Według kobiet dodaje mu to uroku i tajemniczości, co przekłada się na zainteresowanie jego osobą. Uważa swoje ciało za swoją świątynię, w związku z  tym dba o jego rozwój. Nie posiada jakichś wielkich mięśni, ale widać ich zarys pod lekko opaloną skórą, a na brzuchu widać lekki abs. Posiada kilka większych i mniejszych blizn, ale nie wstydzi się ich. Uważa, że każda z nich oświadczeniem iż nigdy się nie poddaje i zawsze daje z siebie wszystko. Poza tym dziewczyny lubią słuchać o tym jak je zdobył.
__Jeśli chodzi o jego ubiór to zależy on od pogody i sytuacji. Najczęściej jego wybór pada na czarne wojskowe buty, ciemnogranatowe spodnie i czarną koszulkę, na którą zakłada szarą kurtkę z kilkoma kieszeniami. W chłodniejsze dni, zamienia kurtkę na długi płaszcz koloru granatowego. Na ręce posiada ochraniacz, który ma ją chronić przed uszkodzeniami.

Charakter:
__Jeśli chciałoby się opisać jego charakter i poznać dogłębnie bruneta, to potrzeba na to wielu długich nocy przy dobrym alkoholu i smacznych przekąskach. Postaram się jednak podać najważniejsze rzeczy. Connor jest radosnym człowiek. Cieszy się życiem, magią i wszystkim co posiada. Jest dość żywiołowy jeśli chodzi o obcowanie z ludźmi, których lubi i poważa. Szczególnie jego werwa przejawia się kiedy ma doczynienia z kobietami. Lubi z nimi flirtować i bardzo rzadko odpuszcza sobie możliwość zagadania do jakiejś ładnej dziewczyny czy kobiety. Nie jest jednak pod tym względem nachalny. Jeśli widzi, że jego rozmówczyni nie jest zainteresowana rozmową z nim to zwyczajnie zaprzestaje prób poderwania jej, ale zawsze jest uprzejmy. Czasami przyciąga to do niego kłopoty, gdyż może się wydawać, że lata od jednej dziewczyny do drugiej, a interesuje go tylko związek na jedną noc. Po części to prawda, ale niebieskooki szuka odpowiedniej damy dla siebie, a jak ma ją znaleźć jeśli nie metodą prób i błędów. Poza tym nikt nigdy nie składał reklamacji.
__Większość konfliktów stara się rozwiązać za pomocą słów, ale czasami zwyczajnie nie da rady i wtedy ujawnia się druga strona Connora. On po prostu kocha walkę i możliwość sprawdzenia się. Im silniejszy oponent tym lepiej, gdyż dzięki temu czuje, że naprawdę żyje. Jednakże nie jest chaotyczny. Podczas walki zachowuje spokój, a nawet można powiedzieć, że walkę traktuję jak równanie. Kalkuluje na zimno i zawsze stara się poprawiać. Można rzec, że z każdą walką i podczas walki ewoluuje. W związku z tym nie lubi przegrywać i tylko zwycięstwo go w pełni satysfakcjonuje. Jeśli zaś porażka się zdarzy to trenuje tak długo, by mieć pewność, że następnym razem zwycięży. Widać dwie strony jego zachowania. Radosny i pełny życia na co dzień oraz chłodny, analityczny i diabelnie ambitny podczas starć.
Connor nie lubi znęcania się nad słabszymi oraz poniżania ludzi. Uważa to za słabość i jego zdaniem tacy osobnicy są gorsi od zwierząt. Zdrajców zaś nie toleruje i jeśli ktoś raz straci jego zaufanie, to raczej marne szanse by odzyskał je w pełni. Zranienie zaś osób, które są dla niego ważne równoznaczne jest ze śmiercią.

Connor 21j0via

Historia:
__Bohater naszej historii nie pochodził z bogatego, znanego czy też wielkiego rodu. Urodził się w małej mieścinie znajdującej się niedaleko Oak. Narodziny przebiegły w miarę dobrze poza jednym mankamentem, a mianowicie tym, że jego matka zmarła kilka dni po narodzinach syna. Nie wiadomo czy z powodu wycieńczenia czy czegoś innego. Chłopak nigdy się nad tym nie zastanawiał. Przyjął to do wiadomości i choć było mu zawsze smutno to jeszcze miał swojego ojca. Mężczyzna opiekował się Connorem najlepiej jak potrafił, a z racji iż często musiał wyjeżdżać w sprawach służbowych to chłopak zostawał po opieką sąsiadów. Ci dbali o niego, gdyż jego ojciec pokrywał wydatki, które musieli ponieść na niego. Tak więc minęło kilka pierwszych lat, gdzie chłopak mało kiedy widział swojego rodziciela, ale to taki wiek, że raczej bardziej przejmował się tym czy dostanie butelkę i kiedy drzemka. W miarę upływu kolejnych lat jego wartości zmieniały się i powoli zaczynał dostrzegać to, iż ojciec wyjeżdża o wiele częściej niż robili to rodzice jego kolegów. Nie przejmował się tym, gdyż zawsze jak wracał to ciemnowłosy dostawał od niego całą masę prezentów. Rodziciel Connora był handlarzem, a przynajmniej tak to wtedy dzieciak rozumiał. Pytania zaczęły się pojawiać z każdym kolejnym rokiem, aż wreszcie na dziesiąte urodziny ojciec podarował mu najfajniejszy prezent na świecie. Zabrał go na wyprawę. Wtedy też chłopak zrozumiał, że jego tato nie jest zwykłym handlarzem, a super handlarzem. Poszukiwali starych i naprawdę cennych artefaktów, które potem były sprzedawane za wysokie ceny. Czasem zdarzały się jakieś magiczne przedmioty, ale to było jeszcze lepsze. Connor tak bardzo wsiąkł w ten cały proceder poszukiwania, rozwiązywania zagadek, że ojciec postanowił go nauczyć wszystkiego co sam umiał. Chłopiec był bardzo pojętnym uczniem, wiec przychodziło mu to w miarę szybko.

__W wieku piętnastu lat Connor był już prawą ręką ojca w poszukiwaniach i podczas transakcji. Doskonale znał się na swoim fachu i nawet nauczył się kilku rzeczy, które pomagały podczas ich wypraw. Dzięki wspólnej pracy mogli brać więcej zleceń. Rzadko bywali w rodzinnych stronach, ale młodemu brunetowi to nie przeszkadzało, gdyż uwielbiał poznawać nowe miejsca i ludzi. Uczył się też podstaw walki, gdyż konkurencja to była rzecz powszechna w ich zawodzie. Pracowali od zlecenia do zlecenia, aż pewnego dnia jego ojciec dostał propozycję uczestniczenia w ekspedycji pewnej spółki handlowej do nowo odkrytej jaskini, która była wejściem do całej sieci korytarzy. Nikt nie odważył się tam zapuszczać, a napisy na ścianach i starożytne rzeźby świadczyły iż może być to największe odkrycie w dotychczasowej historii. Tak więc Reeves’owie zostali wynajęci jako spece od starożytnych rzeczy i pełnili rolę organu doradczego oraz specjalistów. Przybyli z własnymi ludźmi, gdyż zawsze mieli swoich towarzyszy przy sobie. Praca pracą, ale woleli mieć za plecami kogoś z kimś już pracowali. Jak się okazało jaskinie były naprawdę olbrzymie, a napisy na ścianach i rzeźbach świadczyły iż jest to czyjś grobowiec. Jednakże niektóre był już praktycznie nieczytelne, a poza tym był to naprawdę stary język i z trudnością odcyfrowywali kolejne litery. Tydzień im zajęło odczytanie tekstów w głębi jaskini, lecz przyniosło to olbrzymi zysk, gdyż dowiedzieli się gdzie znajduje się główny grób. Przygotowali się i uzbrojeni w odpowiedni sprzęt rozpoczęli przebijanie się przez drzwi. Trwało to dwa dni, gdyż były one wykonane z naprawdę solidnego budulca, ale jeśli człowiek chce to nic go nie powstrzyma. Przebili się i zaczęli powoli wchodzić do środka. Oczywiście Connor z ojcem byli jednymi z pierwszych, którzy weszli do głównej części. Mieli to już we krwi, gdyż tylko jako pierwszy można znaleźć najlepsze fanty. I kiedy reszta ekipy podziwiała całą budowę to młody Reeves miał już kilka artefaktów odpowiednio schowanych. Jednakże w pewnym momencie jego wzrok przyciągnęło coś naprawdę ciekawego. Mały złoty sześcian, który pewnie zmieściłby się w jego kieszeni. Emanował on jakąś dziwną energią, która przyciągała młodego chłopaka. Wyglądało to tak, jakby tylko on zwracał na niego uwagę. Dorośli byli zafascynowani pomieszczeniem i nikt nie przeczuwał zbliżającego się nieszczęścia. Pomimo tego, że ojciec wiele razy mu mówił, by nie pchał łap tam gdzie nie trzeba, to tym razem nie posłuchał. Złapał sześcian w obie dłonie i wtedy się zaczęło. Fala energii przeszyła jego ciało, a złote światło rozświetliło grobowiec. Nie wydobywało się ono jednak z artefaktu, a z Connora. Jednakże nie czuł on bólu. Nic nie czuł. Wyglądało to tak jakby został wyrwany z własnego planu i przerzucony na inny. Został sprowadzony do roli widza, a główny aktor zasiadł za sterami przedstawienia. Głos w jego głowie był zarówno zdumiony tym, że dzieciak nie umarł, jak i zirytowany, że śmiał dotknąć jego skarbów.
- Obrzydliwe robale. Nie wiecie, że skarbów króla, może dotykać tylko on sam? Znajcie swoje miejsce kundle. Zdychajcie.  
Głos, który wydobywał się z ust Connora nie należał do niego. Należał do właściciela i osoby, która była pochowana w tym skarbcu. Nie wiadomo tylko jakim cudem jego dusza zdołała wejść w ciało dziecka. A przynajmniej wtedy się nad tym nie zastanawiali, gdyż dookoła pojawiła się masa portali, a to co się z nich wynurzyło było równocześnie piękne jak i straszne. Młody Reeves nie pamiętał tego. Wszystko co wie o tej chwili zawdzięcza opowieścią swojego ojca, który też raczej skupiał się na tym by nie umrzeć. Jednak straszny głos i rządza śmierci śniły się chłopcu przez wiele nocy. Kiedy oprzytomniał, to leżał wśród zmasakrowanych ciał członków eskapady, którzy byli w skarbcu. Jedynymi osobami, które przeżyły był on i jego ojciec. Tajemniczy głos zniknął, a sześcian już nie błyszczał złotem. Przypominał zwykły kamień. Ojciec złapał Connora i razem wydostali się z tego grobowca. Jeszcze nie wiedzieli jak wiele w ich życiu się zmieniło.

__Pierwsze miesiące były najtrudniejsze, a najlepszym ich określeniem będzie koszmar. Budzenie się w nocy, rozwalone rzeczy i poprzebijane ściany. Na dodatek koszmary i głos, który uwielbiał kpić z chłopaka. Z dnia na dzień Connor marniał w oczach, a jego ojciec nie miał pojęcia jak mu pomóc. Lekarze zdali się na nic, gdyż przyczyna leżała nie w ciele, ale w duszy lub jego magicznym rdzeniu. Do tego potrzeba było pomocy magów i każdy kolejny doktor to mówił po nieudanej wizycie. Jednakże takie usługi nie należały do najtańszych, a poza tym nie było pewności, że dani magicy sobie poradzą z tym co trapiło dzieciaka. Jednakże Vergil Reeves wolał zaryzykować niż stracić swojego syna. Już raz musiał pochować ukochaną osobę. Drugi raz by tego nie przeżył. Tak więc dał ogłoszenie i wyznaczył odpowiednią nagrodę. Zaznaczył jednak, że nagroda przysługuje tylko za pełną pomoc. Pojawiło się kilku magów z odpowiednimi kwalifikacjami, ale polegli, gdyż sprawa była zbyt zaawansowana. Radzili, by dał to jako misję rangi S, gdyż może wtedy zaintryguje potężniejsze osoby do podjęcia się tego zadania. Mężczyzna długo się nad tym zastanawiał i miał to zrobić zaraz po kolejnej wizycie. Byli to magowie bez żadnych symboli i raczej nie wzbudzali jakiegoś wielkiego zaufania, ale pozwolił im zająć się sprawą. Było to rodzeństwo. Brat i siostra, którzy używali nie mniej wulgarnego języka od marynarzy i zachowywali się nie lepiej od gości, którzy wyszli z więzienia. Jednakże znali się na rzeczy i szybko udało im się znaleźć problem, który dręczył dzieciaka. W jego ciele uaktywniła się magia, którą przejął z sześcianu, a jej były właściciel wciąż go dręczył. Jedynym wyjściem było nałożenie blokady i stopniowe opanowanie magii. Vicktor i Gloria podjęli się tego zadania, lecz już za darmo. Ojciec Connora zapewniał im dach nad głową i wyżywienie, a oni mieli na tyle przyzwoitości by nie brać pieniędzy za naukę dzieciaka, którego bardzo polubili. Tak więc młody Reeves zyskał dwójkę nowych nauczycieli. Zarówno magii jak i życia.

__Lata mijały, a on się szkolił i kolejne blokady były zdejmowane. Za każdym razem robiono to spokojnie i powoli, gdyż Connor zyskiwał sporą dawkę mocy i musiał być przygotowany na opanowanie. Początkowo nie docenili potencjału czego wynikiem była zniszczona altanka, kilka drzew i Vicktor raz prawie stracił rękę. Im dalej w las tym było lepiej i przy ostatniej spalona została tylko trawa wokół ciemnowłosego, ale to już było brane pod uwagę i wliczane w straty. W każdym razie moc Connora wzrastała i stawała się coraz lepiej kontrolowana. Głos także znikł po roku trenowania. Okazało się, że było to związane z brakiem umiejętności i niewiedzą. Poza tym były właściwe przekazał pełnię władzy dzieciakowi, który jako pierwszy przeżył przyswojenie jego skarbów. Coś się kończy, a coś się zaczyna. Oprócz nauki magii Vicktor i Gloria uczyli chłopaka jak się zachowywać w stosunku do ludzi, jak podrywać kobiety i przekazali mu całą swoją wiedzę. Właściwie to Vicktor uczył, a kiedy Gloria zobaczyła jak bardzo psuje chłopaka to kopnęła brata w dupę i sama się wzięła za nauki dzieciaka. Wpoiła mu odpowiednie wartości i nauczyła jak ma zachowywać się w stosunku do kobiety, by ich nie obrażać, a równocześnie zainteresować. Kiedy osiągnął pełnoletność to został postawiony przed wyborem. Czy dalej pracować na sobą i wstąpić do gildii czy też pracować ze swoim ojcem, który w ciągu tych lat założy dobrze prosperującą firmę. Ojciec stwierdził, że nie ważne co wybierze i tak będzie go wspierał. Magia była do lazurowookiego czymś piękny, bez czego nie wyobrażał sobie życia. Postanowił więc spróbować swoich sił jako mag. I tak pożegnany przez ojca i dwójkę nauczycieli ruszył w drogę z nadzieją, że znajdzie to czego pragnie.

Connor 21j0via

Umiejętności fabularne:
* Targowanie – praca w handlu i stawanie na głowie, by zdobyć jak najlepszą cenę sprawiły, że Connor umie wyciągnąć o wiele wyższą nagrodę za swoją pracę, a także odpowiednio spuścić cenę, którą ma zapłacić. Potrafi też ocenić czy dany przedmiot jest wart swojej ceny.
* Starożytne języki – potrafi je odczytać, a nawet mówić w nich. Gdy dla niektórych runy są tylko zwykłymi obrazkami to on potrafi odczytać z nich informacje oraz przetłumaczyć je. Czytanie starych ksiąg nie jest dla niego trudnością.
* Artefakty – wie czy dany przedmiot potrafi być niebezpieczny, czy też nie. Umie określić ile ma lat, skąd jest oraz w jakim celu był stworzony. Po dłuższych badaniach może nawet określić jego moc oraz działanie.

Umiejętności:
* Zapasy magiczne
* Niszczyciel
*W czepku urodzony

Ekwipunek:
* Portfel z pieniędzmi
* Skarbiec, gdzie trzyma swoje ważniejsze rzeczy.  

Connor 21j0via

Rodzaj Magii:
Skarbiec Legend jest odmianą Podmiany, a czasem można nawet rzec, że pierwszym jej rodzajem. W tym przypadku również mamy do czynienia z alternatywną przestrzenią, którą Connor nazywa 'Skarbcem'. Jest to olbrzymia przestrzeń, której wielkość jest praktycznie niemierzalna. Nawet jej właściciel nie wie gdzie się dokładnie kończy. W skarbcu tym można przechowywać wszelkiej maści rzeczy. Od ubrań, broni, mebli, po na przykład naczynia i samochody. Wszystko co znajdzie się w jego trzewiach, zostaje dożywotnią własnością naszego bohatera. Chyba, że on stwierdzi inaczej, bądź dany przedmiot ulegnie rozpadowi/zniszczeniu. W tym przypadku dany przedmiot musi się regenerować odpowiedni czas w skarbcu i dopóki nie zostanie naprawiony nie można go przywołać. Przywołany przedmiot w świecie rzeczywistym znika po upływie pewnego czasu.
Wyjątkiem są istoty żywe jak np. człowiek. W skarbcu można umieszczać jedynie przedmioty nieożywione.

Pasywne Właściwości Magii
Connor Gif_fate_zero_36_by_degonia-d9jc7d9
*  Brama - główna i najważniejsza zdolność magii. Portal łączący świat rzeczywisty ze Skarbcem. Ma on formę przeźroczystego portalu i może się otworzyć jedynie w okolicach dłoni użytkownika. Przy jego pomocy możemy jedynie przywołać dowolną rzecz ze Skarbca - wystrzeliwanie na tym poziomie jest niemożliwe. Jak było przed chwilą wspomniane, portal otworzy się w dowolnym miejscu w ograniczonym metrażu i jest pod pełną kontrolą użytkownika. Więc jeśli ten zachce, to za pomocą mentalnej komendy, może obracać dowolnie portale, bądź też rozkazać mu, by ten podążał za użytkownikiem. Na PWM można otworzyć maksymalnie 1 bramę o średnicy 20 centymetrów. Connor może przywołać wybraną przez siebie liczbę bram, oczywiście nie przekraczając maksymalnej ilości w danej randze.
* Przejęcie - Zabranie przedmiotu, który zwrócił uwagę Connora i umieszczenie go w skarbcu. Przejęcie przedmiotu następuje, poprzez włożenie go do Skarbca, co trwa określoną ilość czasu, przez co jest niemożliwe podczas walki.  Każdy przedmiot, po pojawieniu się w skarbcu, zostaje umieszczony równo obok innych, tak by zajmował jak najmniej miejsca.
* Wycofanie – rozkaz zarówno mentalny jak i słowny, który sprawia, że broń wraca natychmiastowo do skarbca, zamiast po upływie pewnego czasu.
* Skryba - wiedza o ilości, typie, stanie technicznym oraz położeniu wszystkich przedmiotów znajdujących się w skarbcu. Dzięki czemu Con odnajdzie i przywoła daną rzecz bez najmniejszych problemów.
* Zbrojownia – Connor zna się doskonale na rodzajach broni i może określić ich stan, uszkodzenia, materiały oraz czy zostały wykonane porządnie czy też odwalono fuszerkę.
* Przywołanie – podstawa w kontroli nad skarbcem. Może przywołać dowolny przedmiot czy broń ze swojego skarbca. Do przywołania skarbca potrzebna jest brama i zajmuje to chwilę.
* Naprawa – dzięki swoim umiejętnością i specyficznej magii Connor może za pomocą swojej mocy magicznej naprawić zniszczoną broń czy zbroję. Im jednak większe uszkodzenia tym większe koszty energii. Potrafi on też określić czy dany przedmiot da się radę naprawić, czy zwyczajnie lepiej go przekuć. (To czy naprawa się uda czy też nie zależy od MG)
* Przywiązanie – jego przedmioty należą tylko do niego. I jeśli ktoś trzyma coś należącego do niego to dzieje się tak tylko za jego pozwoleniem. Wszelkie kradzieże czy próby przywłaszczenia kończą się zamianą skarbu w złoty pył, a istota przedmiotu wraca do skarbca.

Zaklęcia:

Ranga D:

Ranga C:

Ranga B:

Ranga A:

OCC:
Większa część kręgosłupa magii pochodzi z magii Asmodeusza, który rozpisał to w tak doskonały sposób, że żal nie skorzystać. Pytałem Torę o możliwość przejęcia i wyraził zgodę na wzorowanie, przerabianie i branie. Dziękuję.


Ostatnio zmieniony przez Connor dnia Sro Lis 22 2017, 20:02, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4288-sakwa-connora#87549 https://ftpm.forumpolish.com/t4269-connor
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Connor Empty
PisanieTemat: Re: Connor   Connor EmptyCzw Lis 16 2017, 12:46

Um Fab:
1. Realnie nie będziesz zyskiwał więcej bo od tego jest retoryka. Ale mogę ci pozwolić oceniać mniej-więcej wartość przedmiotu
3. Zależy od MG

PWM:
2. Możesz włożyć jakiś item do skarbca by go potem móc używać(A nawet musisz), ale nie skopiujesz itemu. Musisz wziąć przedmiot i ten przedmiot do skarbca włożyć. Trwa to chwilę, więc bezużyteczne w czasie walki.
3. Wytłumacz to bardziej bo aktualnie słabo zrozumiałe.
8. Odpada, mały związek z magią
10. Odpada, za mocne.

Zaklęcia:
1. 3 portale. Stworzysz je nie dalej jak metr od siebie
2. 5 portali. Stworzysz je nie dalej jak 3 metry od ciebie
3. 1 miecz
4. 7 portali. Stworzysz je nie dalej jak 5 metrów od ciebie
5. 2 posty, 3 posty CD
6. 10 portali. Stworzysz je nie alej jak 10 metrów od ciebie
7. Nie jest sparaliżowany. Złapany przez łańcuch przeciwnik, jest po prostu złapany przez łańcuch. Zaklęcie działa 4 tury.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Connor


Connor


Liczba postów : 43
Dołączył/a : 05/03/2016

Connor Empty
PisanieTemat: Re: Connor   Connor EmptyCzw Lis 16 2017, 21:26

Na zmianę przejęcia się zgadzam, jednakże nie uważam, że odczytywane historii broni nie ma związku z magią. Connor w końcu bazuje na broni i musi mieć o niej jak najlepsze pojęcie, a jego skarbiec mu w tym pomaga. Mogę zaproponować, że taka broń musi znaleźć się skarbcu, by Connor odczytał jej historię.

Przeładowanie – zamiast od razu wystrzelić broń z portalu, to Connor przytrzymuje ją na dłuższy czas, w trakcie którego zbiera na sobie manę, która po wystrzale sprawia, że w chwili zetknięcia się naładowanej broni z dowolną powierzchnią następuje eksplozja. By jednak tego dokonać Reeves musi przelać swoją manę na broń, przez co kosztuje go to więcej niż zwykły wystrzał.

Zaklęcia.
Spodziewałem się osłabienia zaklęć bram, jednakże to jakie dałeś jest zbyt mocne. Z racji tego, że bazowałem na tym co dał Asmo, a jego magia przeszła to bym proponował w takim razie otrzymanie tego co on miał odnośnie bram.
Dam porównanie.
Asmo miał ilość bram kolejno na zaklęciach D,C,B,A : 3-4;5-6;7-10;11-25. U mnie jest to 3;5;7;10
W odległości też jest różnica. U Asmo : 3;7;10;20, gdzie u mnie jest to : 1;3;5;10

Jest to trochę spora różnica na poziomie B i A i moim zdaniem mocno krzywdząca.

Wzmocnienie zaś na 3 tury działania z tym cooldownem.

Łańcuch – no ogólnie mi chodziło o zablokowanie możliwości ruchu. Sparaliżowanie to miałem na myśli takie mocne skrępowanie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4288-sakwa-connora#87549 https://ftpm.forumpolish.com/t4269-connor
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Connor Empty
PisanieTemat: Re: Connor   Connor EmptyNie Lis 19 2017, 16:02

PWM:

3. IMO to bardziej zaklęcie niż PWM. Ale możesz spróbować mnie przekonać
8. Nie. To jak stwierdzić że mag medycyny powinien znać wszystkich autorów książek medycznych a mag roślin każdą roślinę na świecie. To nie jest podstawa magii.

Zaklęcia:
Bramy - Jest różnica, między twoimi bramami, a jego. Nie zwiększyłeś tam tylko tych dwóch parametrów które ci obniżyłem. Albo rozmawiamy o twoich zaklęciach jak o twoich, albo o twoich zaklęciach jak o jego, wtedy jednak kopiujesz to, co ma on. Nie ma drogi na skróty gdzie zabierasz to co ci się podoba, a wywalasz to co ci się nie podoba. Nie będę wtedy traktował tych zaklęć tak, jak zostały potraktowane jego.

Daj znać jak poprawisz.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Connor


Connor


Liczba postów : 43
Dołączył/a : 05/03/2016

Connor Empty
PisanieTemat: Re: Connor   Connor EmptyNie Lis 19 2017, 19:49

Zaklęciem by było, gdybym robił to na określoną ilość postów i to wszystkimi broni. A to byłby mały dodatek na np. max 3 bronie w jednym strzale. Za każdym razem bym musiał zapłacić za napełnienie swoją maną, każdej sztuki broni. Więc ostatecznie jakbym chciał tym spamować to bym się wystrzelał z magii szybciej niż by się walka rozpoczęła. Uważam to za ciekawy dodatek do mojej magii, który by dodał trochę losowości i czegoś więcej niż walenia tylko.

Garda – osobiście bym proponował dwa miecze, a trwanie za to bym ograniczył do 3 tury. Mogę też wziąć 2 miecze na 2 tury trwania.

Bramy
1. Zgadzam się na 3 portale, ale chciałbym by odległość wynosiła te 3 metry. Ostatecznie mogą być 2.
2. 5 portali i 4 metry odległości.
3.Chciałbym tutaj 10 portali. Jest to najmniejsza ilość, którą dawałem ogólnie i myślę, że jako zaklęcie rangi B będzie to ilość odpowiednia. Odległość chciałbym dać na 7 metrów.
4. 15 portali. Liczba zdecydowanie mniejsza od tej, które pierwotnie dawałem, a także jest ona mniejsza od tych, które dawał Asmo. Odległość to 10 metrów. Jako zaklęcie rangi A, co jest dość wysoką rangą myślę, że nie będzie to zbyt mocne.

Plus też chciałem dodać możliwość nie przywoływania maksymalnej ilości bram. Znaczy np. Używam zaklęcia bram na randze B i zamiast maksymalnej ilości 10 bram to przywołuję tylko 5, gdyż taka ilość by zupełnie wystarczyła.

Na doładowanie się zgadzam.

A poprawki dam jak wszystko ustalimy.

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4288-sakwa-connora#87549 https://ftpm.forumpolish.com/t4269-connor
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Connor Empty
PisanieTemat: Re: Connor   Connor EmptyPon Lis 20 2017, 10:52

Niech będą 2 miecze za 2 tury działania

Jakie doładowanie?

Wmocnienie - niech będą 3 tury

Bramy - tu się sprawa nie zmieni, tak długo jak nie zmienisz innych rzeczy w swoich zaklęciach. Nie tylko te dwa parametry występują w twoim zaklęciu, a inne w porównaniu do zaklęć Asmo też zwiększyłeś. Tak więc jeśli chcesz więcej portali/dalej je robić to musisz zmniejszyć np. odległość wystrzału.

I tak, możesz otworzyć jedynie część bram.

Przeładowanie - Nah. I tak za mocne. Mogę dać ci niewielki wybuch, odpychający delikatni i może lekko parzący. Ładujesz wtedy daną bramę 0,5 postu i płacisz dodatkowo 5MM. I nie zrobisz tego więcej jak 1 bramie raz na post. Ogólnie polecałbym raczej jako zaklęcie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Connor


Connor


Liczba postów : 43
Dołączył/a : 05/03/2016

Connor Empty
PisanieTemat: Re: Connor   Connor EmptyPon Lis 20 2017, 21:02

Bramy
1. 3 portale stworzone w odległości 3 metrów od użytkownika. Obiekt wystrzelony leci po linii prostej przez 3 metry.
2. 5 portali stworzonych 4 metry od użytkownika. Obiekt wystrzelony leci po linii prostej przez 5 metrów.
3. 10 portali stworzonych 7 metry od użytkownika. Obiekt wystrzelony leci po linii prostej przez 8 metrów
4. 15 portali stworzonych 10 metrów od użytkownika. Obiekt wystrzelony leci po linii prostej przez 15 metrów.
Pragnę jednak zaznaczyć, że luźne ramy zaklęć odnośnie zasięgu zaklęć wynoszą odpowiednio :
D - 5m
C - 15m
B - 25m
A - 50m
Więc moje liczby wcale nie są duże.

Co do Przeładowania to myślę, że zmienię to na zaklęcie, więc wykreślę je PWM.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4288-sakwa-connora#87549 https://ftpm.forumpolish.com/t4269-connor
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Connor Empty
PisanieTemat: Re: Connor   Connor EmptyWto Lis 21 2017, 22:37

Luźne ramy zaklęć są LUŹNE. Also "• Jeśli zaklęcie posiada kilka z wymienionych właściwości, może mieć działanie słabsze niż wskazuje na to ranga.". "Zasięg" + Obrażenia to nie jedyne czynniki twojego zaklęcia by choćby sugerować się luźnymi ramami zaklęć. Zbyt customowe zaklęcie.

1. Ok
2. Ok
3. Niech leci przez 15 metrów
4. Niech leci przez 30 metrów
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Connor


Connor


Liczba postów : 43
Dołączył/a : 05/03/2016

Connor Empty
PisanieTemat: Re: Connor   Connor EmptyWto Lis 21 2017, 23:25

Poprawki zostały naniesione.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4288-sakwa-connora#87549 https://ftpm.forumpolish.com/t4269-connor
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Connor Empty
PisanieTemat: Re: Connor   Connor EmptySro Lis 22 2017, 19:56

6. Dopisz że potrzebna do tego brama i zajmuje to chwilę
7. Dopisz że w pełni zależne od MG i jak MG powie że nie naprawisz to nie naprawisz i przepada.

Zaklęcia:
3. Miecze mają taką prędkość z jaką sam dałbyś radę je przenieść. Zatrzymają do 3 zwykłych ciosów fizycznych nie wzmocnionych magią czy umiejkami i max. 1 zaklęcie D
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Connor


Connor


Liczba postów : 43
Dołączył/a : 05/03/2016

Connor Empty
PisanieTemat: Re: Connor   Connor EmptySro Lis 22 2017, 20:02

Poprawki naniesione.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4288-sakwa-connora#87549 https://ftpm.forumpolish.com/t4269-connor
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Connor Empty
PisanieTemat: Re: Connor   Connor EmptySro Lis 22 2017, 20:03

Akcept, idź sobie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Sponsored content





Connor Empty
PisanieTemat: Re: Connor   Connor Empty

Powrót do góry Go down
 
Connor
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Kartoteka :: Samotnicy
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.