Liczba postów : 187
Dołączył/a : 09/08/2017
| Temat: En Nightsky Sro Sie 09 2017, 11:44 | |
| Imię: Laen Pseudonim: En Nazwisko: Nightsky Płeć: Mężczyzna Waga: 75 kg Wzrost: 188 cm Wiek: 21 lat Gildia: - Miejsce umieszczenia znaku gildii: - Klasa Maga: 0 Wygląd: Wygląd En’a jest w paru miejscach nietypowy. Umięśnione ciało, chociaż bez przesadnych mięśni jak u kulturystów jest na pewno czymś co wiele tych mniej idealnych facetów mu zazdrości. Czego jednak na pewno mu nie zazdroszczą są liczne blizny, zadrapania, poparzenia i inne skazy. Najbardziej wyróżniająca jest blizna na jego lewej piersi w kształcie gwiazdy. Za młodości zrobił ją sobie sam, żeby nie zapomnieć o obietnicy jaką nadal musiał spełnić. Jest on wysoki jak na mężczyznę, co czasami go irytuje bo musi się schylać pod drzewami. Albo w nie przywalać. Ma on średniej długości, kruczoczarne włosy które są ułożone na S z plusem, i co jakiś czas kosmyki jego fryzury przysłaniają jego oczy. Krwistoczerwone ślepia, które w każdego się wpatrują. To nie tak że jego wzrok jest nie miły. Po prostu, no… czerwone. Charakter: Laen’a można w pewnym sensie nazwać psycholem. Głównie dlatego, że nie zna on zasad panujących w normalnym świecie. I przez to często nieświadomie je łamie, co nie daje mu dobrej opinii. Ma on swoje własne zasady, chociaż póki co jest ich niewiele. Działa on raczej na podstawie kaprysów, chociaż stara się na co dzień być racjonalnym. Z naciskiem stara się. Przeważnie jest jednak miły. Z wieloma momentami wredności i cwaniactwa. Droczenie się z innymi póki co bardzo go zadowala. Jest on również bardzo zaborczy i nadopiekuńczy, co ciężko nazwać plusem. Chociaż kto co lubi… W każdym razie, nie ma on przyjaciół. Dopiero niedawno ukazał się cywilizacji w poszukiwaniu ważnej dla niego osoby z dzieciństwa. Historia: Chapter I: Porwanie
- Spoiler:
Życie jest pełne niespodzianek. Laen wiedział o tym od małego. W końcu nigdy nie spodziewał się młodszej siostry. A dokładniej, to byłby jej przybranym bratem. Jej rodzice przygarnęli go z ulicy, a jego podobieństwo do nich było całkowicie przypadkowe. Maluch oczywiście był szczęśliwy. Mimo bycia młodym, sam zamysł bycia starszym bratem wydawał mu się czymś niesamowitym. Nie raz słyszał jak rodzice ustalali jakby mogli nazwać swoją córkę. Los jednak chciał inaczej i nie dał mu jej spotkać… Dwa miesiące przed narodzinami jego siostry, chłopak przechadzał się po lesie niedaleko ich wioski. Zawsze mówiono mu, by nie udawał się w to miejsce. Podobno było tu groźnie. Ale jak to mały i odpowiedzialny osobnik, zignorował słowa rodziców. No… i były tu duże drzewa. On lubił drzewa. Wracając… Laen natknął się na demona w tym lesie. Zdecydowanie jednego z tych silniejszych, bo konkurował on o bycie jednym z władców piekieł. Nie żeby dziecko rozumiało wtedy o co mu chodzi. Ten demon był… chory psychicznie. Uważał że Laen nada się na zabawkę. Jak można się domyślić, młody chłopak nie miał najmniejszego wyboru. Nim zdążył otworzyć swoje usta, ogarnęła go całkowita ciemność. To był dzień, w którym ostatni raz słyszano o Laenie Nightskyrze, na wiele wiele lat.
Chapter II: Tortury i Ucieczka - Spoiler:
Życie En’a nie było proste. Bycie zabawką demona, który miał na usługach jeszcze więcej psychicznych demonów nie było proste. Vesalius, bo tak nazywał się przyszły “władca demonów” był naprawdę chorym osobnikiem. Tysiące tortur, gwałtów, pobić, polowań na “ofiarę” i najróżniejszych innych “zabaw” szalonych demonów, było tym co spotkało młodego chłopaka. Wszyscy byli w szoku, że jego dusza się jeszcze nie złamała. Dowodziło to, jak bardzo upartym osobnikiem był Laen. Niejednokrotnie też widział mądre demony, w przeciwieństwie do jego pana. Dzięki temu wiedział by nie oceniać wszystkich demonów, na podstawie tego psychola. Nie można było też zapomnieć o eksperymentach, przez które miał teraz krwistoczerwone ślepia. Nie było żadnego innego efektu tych “doświadczeń” z tego co chłopak wiedział. Jego wzrok był teraz czymś co bardzo wyróżniało go od reszty członków jego rodziny. Plus całej tej sytuacji był taki, że odkrył swoją magię, która według naiwnych demonów była bardzo słaba. Magia szybkości. Może się tylko szybciej poruszać. Takie było ich zdanie, ale on... on wiedział lepiej. Pewnego dnia, jego “właściciel” udawał się na podróż do świata ludzi. Nie wiedział, czemu nagle postanowił że przyda mu się druga zabawka. Może znudził mu się Laen? Kto wie. Chłopiec jednak widział to jako szansę na ucieczkę. Kiedy Vesalius już zniknął w portalu, chłopak dezintegrował kraty od celi w której był zamknięty i wykorzystując całą swoją moc magiczną, pobiegł w stronę portalu. Dla demonów stało się to szybciej niż mogli mrugnąć. Nie zauważyli nawet, że ich zabawka zniknęła z ich sideł. A Laen, przez zdecydowanie zbyt szybkie zużycie mocy magicznej na zaklęcia, które rzucił instynktownie, zemdlał po drugiej stronie portalu. Nie wiedząc, że wrócił tam skąd go zabrano.
Chapter III: Płomienie odbierające to co najdroższe - Spoiler:
Chłopak obudził się jakiś czas później. Cały obolały i zmęczony. Lata tortur jednak dawały się we znaki. Z trudem podniósł się z zamiarem rozejrzenia się po okolicy. Nie było mu to dane, bo w oddali zobaczył płomienie. Wielki, i zdecydowanie coś pożerające. Dopiero po chwili usłyszał krzyki z tamtego kierunku. Bez zastanowienia, ruszył w tamtym kierunku, pomimo tego, że logika mówiła mu by biec w drugim. Kiedy dotarł do źródła płomieni, dojrzał osadę w ogniu. W dodatku, rozpoznawał ją jako swój dom w młodości. Pamiętając nawet po tylu latach trasę do swojego mieszkania, ruszył natychmiast w jego kierunku. Mimo bycia obolałym i zmęczonym. Tego dnia jego rodzinny dom nie wyróżniał się zbytnio od reszty chałup obok. Cały w płomieniach. Nie robiąc sobie z tego nic, w końcu strach przed płomieniami u niego nie istniał przez pobyt u demonów, wbiegł do domu by znaleźć kogokolwiek z jego rodziny. Jak można było się spodziewać, dom był pusty. Kto by zostawał w palącym się budynku? Przed zawróceniem w stronę ulicy, dojrzał jednak zdjęcie. Jego rodziny, w tym jego siostry. Tylko że oczywiście bez niego. Zabrał je szybko i władował do swojej kieszeni, po czym wrócił do biegania po wsi w poszukiwaniu kogokolwiek. Kiedy stracił nadzieję na odnalezienie swoich rodziców lub siostry, dojrzał jak ogień próbował przeskoczyć na małą dziewczynkę. Dużą ilość płomieni, która zjadłaby taką kruszynkę żywcem. Nie pomógł temu fakt, że ta dziewczyna widniała wcześniej na zdjęciu w jego domu rodzinnym. Używając znowu swojej magii, pomimo niskich jej zasobów, wbiegł w trasę większych płomieni i przyjął je na siebie. Hamowanie mu jednak nie wyszło, nie w jego aktualnym stanie. przez co wpadł w budynek obok. Czuł, że nie zachowa na długo przytomności, dlatego spojrzał w kierunku dziewczynki. Jego siostry. Zobaczył mały płomyk wędrujący po jej ubraniach, i ostatkami sił spowolnił jego rozprzestrzenianie się, z nadzieją że to wystarczy. A potem była tylko przyjemna ciemność.
Chapter IV: Cel w życiu
- Spoiler:
Chłopiec obudził się parę dni po tej pamiętnej nocy. Zdziwiony był tym, że ogień nie zjadł go żywcem, ale zrzucił to jako efekty uboczny bycia szybszym od… wszystkiego właściwie. Próbował odnaleźć swoją siostrę, bo miał małe wątpliwości w to, że przeżyła. Jego rodzina była tą z silniejszych, i tak łatwo by się płomieniom nie dali. Hoshi musiała być taka sama w jego oczach. En był szczęśliwy, że przynajmniej zdjęcie przetrwało. Rodziny, której odebrano mu bycie częścią. Cóż… nadal mógł to naprawić.
Laen po tym spędził lata na poszukiwaniu swojej siostry. Żył często w dziczy, bo jego czerwone oczy wywoływały strach u innych. Musiał przez to nauczyć się jak przetrwać w trudnych warunkach. Po drodzę też znalazł tępą katanę, która przydała mu się niejednokrotnie przy walkach z bestiami i nauczył się nią władać na wysokim poziomie. Nie wiedział, czy demony nadal go poszukiwały czy nie. Ale teraz miał cel. Jego trop prowadził do Fiore. To tam powinna przebywać jego siostra, z którą zamierzał się spotkać. I chronić ją przed złem jak to starszy brat powinien. Nie żeby o jego istnieniu pewnie wiedziała. Umiejętności fabularne:
- Znajomość języka demonów - En przebywał przez parę lat w świecie demonów. Oczywiście, nie z własnej woli. Nie zmieniło to jednak faktu, że wieloletni pobyt w lochach jednego z potężnych demonów dał mu możliwość do podłapania ich języka i jest w stanie w nim się komunikować wystarczająco dobrze.
- Mistrz przetrwania - po ucieczce od Vesaliusa, chłopiec błąkał się po lasach, górach, równinach i innych krainach. Przez to został zmuszony do nauczenia się jakimi prawami rządzą się te tereny. Jest w stanie określić w którym miejscu spanie byłoby niebezpieczne, czego po prostu najlepiej unikać i jak wykorzystać do przeżycia to co ma pod ręką.
- Przyzwyczajenie do bólu - wieloletnie tortury dla zabawy jakie przeżyło jego ciało spowodowały, że po części ignoruje on ból. Jest to plus bo może walczyć bez większej uwagi na średni poważne rany, a zarazem minus bo nie wie kiedy przestać.
Umiejętności: Paczka: Wytrzymałość 1, Skrytobójca 1, Szermierz 3, Sprinter 1, Sportowiec 1, Joker 1 (paczka 7 poziomów umiejętności, łączny koszt jest 140 PD zamiast 200 PD) Darmowe: Szermierz 1, Siłacz 1, Mocarz 1 Ekwipunek:
- 4 000
- Zwykła, tępa katana
- Zdjęcie Hoshi Nightsky z jej rodziną
Rodzaj Magii: Magia Szybkości - rodzaj magii, który jest bardzo często niedoceniany. Panowanie nad szybkością zazwyczaj kojarzy się z po prostu szybszym poruszaniem się. Nic bardziej mylnego. Magia szybkości daje całkowitą kontrolę nad szybkością użytkownika i, na odpowiednim poziomie zaawansowania, osób w jego otoczeniu. W tym szybkość procesów myślowych, poruszania się, reagowania i innych rzeczy. Po prostu na szybkością. Pozwala na przyspieszanie, spowalnianie i przy wielkim wysiłku nawet zatrzymanie kogoś lub czegoś. A raczej spowolnienie na tyle, by przypominało to zatrzymanie. Pasywne Właściwości Magii:
- Ageless - En jest w stanie władać nad prędkością starzenia się swojego ciała. Jak każdy, chcę być jak najmłodszy więc spowolnił je na tylę, że 500 lat jest dla jego ciała jak 1 rok. Nie jest w stanie on umrzeć że starości, chyba że będzie miał takie życzenie.
- Speedo Masta - En jest mistrzem szybkości, prędkości i jakkolwiek to nazwać. Ma umiejętność przyspieszania i spowalniania różnych rzeczy. Musi jednak być w stanie w tej zmiennej szybkości operować. Ta umiejętność za to odpowiada. Zbytnie przyśpieszenie nie rozerwie go na strzępy, a zbyt wielkie spowolnienie nie zamrozi go w czasie.
- Footwork - jest to nic innego, jak lekkie przyśpieszenie do szybkości z jaką porusza swoim ciałem. Daje 0.1 do Sprintera i Jokera.
- Stamina Monster - skoro potrafimy władać nad szybkością wszystkiego, to czemu nie spowolnić jak szybko się męczymy? En właśnie to robi i daje tym sobie 0.1 do Sportowca.
- Red Oura - podczas używania swoich umiejętności, En wyzwala czerwona energię zamiast naturalnej błękitnej. Przyczyna nie jest dokładnie znana chłopakowi, ale podejrzewa że to przez pobyt w świecie demonów.
- Disintegration Reduction - każda rzecz ma określoną wytrzymałość, która z czasem zanika. Nawet metal z upływem setek lat ulega dezintegracji. Ta umiejętność spowalnia ten proces, dzięki czemu rzeczy w jego rękach nie psują się tak szybko. Zwiększa ich wytrzymałość o niewielką ilość.
- Memory Collector - jest to zdolność utworzona przez dokładne spowolnienie części w mózgu odpowiadającej za zapominanie rzeczy. Przez to chłopak pamięta różne szczegóły przez dłuższy czas.
- Afterimage - En przy dużej prędkości poruszania się (Joker lub Sprinter na poziomie 3 i wyższym) pozostawia za sobą smugę, która może trochę zmylić przeciwnków. Albo po prostu epicko wyglądać.
- Eye Time - chłopak może z większą prędkością przeskakiwać oczami z jednego miejsca w drugie. Przez to jest w stanie zauważyć więcej rzeczy w krótszym czasie i ma potencjał by lepiej na nie zareagować niż inni.
Zaklęcia:
Ostatnio zmieniony przez Laen dnia Pią Sie 11 2017, 14:01, w całości zmieniany 2 razy |
|
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
| Temat: Re: En Nightsky Pią Sie 11 2017, 10:56 | |
| Um. Fabularne: 2. Przeredaguj, na razie to zbyt bardzo druid/treser/alchemik
EQ: zostaje ci 4000 klejnotów
PWM: 4. Odpada. Średnio powiązane z magią, zbyt średnio bym ci to dał 7. Odpada, totalnie za mocne 10. Odpada, jak wyżej
|
|
Liczba postów : 187
Dołączył/a : 09/08/2017
| Temat: Re: En Nightsky Pią Sie 11 2017, 11:21 | |
| 2 um fabularna brzmi teraz tak: - Spoiler:
Mistrz przetrwania - po ucieczce od Vesaliusa, chłopiec błąkał się po lasach, górach, równinach i innych krainach. Przez to został zmuszony do nauczenia się jakimi prawami rządzą się te tereny. Jest w stanie określić w którym miejscu spanie byłoby niebezpiecznego, czego po prostu najlepiej unikać i jak wykorzystać do przeżycia to co ma pod ręką.
Klejnoty wpisane 4. Wypisana 7. Czy gdybym zmniejszył że można maksymalnie 2 poziom na Jokerze, to by przeszło czy nadal nie? Niby zbyt op, ale jednak też trzeba wykosztować się by to było op. 10. Wywalone. W przyszłości nadałoby się na zaklęcie trwające x postów? 12. Dodałem nowe PWM trochę przypominające te 4, tylko raczej logiczniej opisane. |
|
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
| Temat: Re: En Nightsky Pią Sie 11 2017, 13:53 | |
| 7. Też nie 10. Raczej tak
Reszta jest k |
|