HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Budynek Magipoczty - Page 3




 

Share
 

 Budynek Magipoczty

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3
AutorWiadomość
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 EmptyWto Kwi 11 2017, 19:40

First topic message reminder :

Budynek magipoczty z zewnątrz wygląda bardzo zwyczajnie. Jest jednopiętrowy. Z przodu znajduje się główne wejście dla interesantów, pracownicy wchodzą do środka zupełnie innym. Z tyłu stoją liczne ciężarówki, które zwożą listy i pakunki z całego Fiore. Chociaż placówka magipoczty nie wydaje się duża, w rzeczywistości jest ogromna. Pracuje tutaj spora ilość osób, a interesantów jest o wiele więcej.

MG:

Skojarz Kultenko wyszedł przed budynek zapalić papierosa. Praca na poczcie nie była co prawda ciężka, ale potrafiła dać się we znaki. Dzisiejszy dzień był jednym z bardziej chaotycznych jakie kiedykolwiek przeżył w pracy tutaj. Rozszerzenie działalności spowodowało nie lada problemy... Teraz, nie dość, że brakowało im listonoszy to jeszcze mogli zostać pociągnięci do odpowiedzialności, jeśli listy która trafiły do złych adresatów narobią problemów... A mogły... Skojarz nie chciał nawet myśleć o tym, co mogło się stać, jeśli list z przyszłości trafił do przeszłości. To mogło spowodować katastrofę. Musieli szybko to naprawić. Westchnął i wyjął drugiego papierosa, bo pierwszy skończył się, zanim zdążył się uspokoić. Spojrzał na zegarek. Swoją drogą, to Ci magowie zaraz powinni się tutaj zjawić.-pomyślał. Naczelnik kazał zgłosić im się w samo południe i właśnie zbliżała się ta godzina. Był to słoneczny dzień i wiatr, który wiał lekko co jakiś czas, zapewniał przyjemny chłód.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth

AutorWiadomość
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 EmptyNie Cze 25 2017, 15:43

MG:

Edward kiwnął głową i przez chwilę siedzieli w milczeniu, oczekując aż towarzysz Starucha wróci z łazienki. Temu jednak się nie śpieszyło. W końcu gospodarz wstał i poszedł po niego, wracając po kilku minutach z pracownikiem poczty, który w pośpiechu zawiązywał portki i naciągał strój ochronny na ramiona. Edward ciągnął po za kołnierz i usadził na saniach. Kiwnął głową, że mogli ruszać. Brama otworzyła się i przez chwile widać było tylko sporą ilość śniegu.... Psy pociągnęły sanie, które najpierw powoli, a potem już ze sporą szybkością przesuwały się po zaspach. Śnieg pryskał we wszystkie strony, kiedy psy po nim biegły. Edward przez cały czas milczał i wyglądał na pogrążonego w myślach. Podróż mijała w spokoju, właściwie nic się nie działo. Minęli jakąś chatę, która otoczona była niskim płotem. Właściciel akurat walczył z jakiś weganinem, ale i tak zdążył pozdrowić przejeżdzającego obok Edwarda. Po chwili zwolniliście. Nie całe kilkanaście metrów przed wami zaczynał się wąwóz, zaś wjazd do niego blokowała grupka wegan. Edward zaklną pod nosem.
-Szlag. Dobra, panie magu muszę poprosić pana o pomocy. Trzeba zająć się tą grupką wegan, bo mi jeszcze psy na zła drogą ściagną i zostaniemy tutaj bez transportu.-wyjaśnił, zatrzymując sanie w bezpiecznej odległości. Sam zsiadł i dobył miecza. Zaspy był w tym miejscu dość małe, sięgały tylko do kostek. Skojarz nie miał jednak zamiaru ruszać do walki, został na saniach i kurczowo trzymał się poręczy.
-To... ja popilnuje sani, żeby nikt ich nie ukradł.-jęknął żałośnie w ramach wyjaśnienia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Edgy Guy


Edgy Guy


Liczba postów : 315
Dołączył/a : 21/02/2013

Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 EmptySro Cze 28 2017, 15:15

Kto by pomyślał, że Skojarz po prostu poszedł się wysrać? Że też Edward czy Edmund czy jakoś tak, no Smark w każdym razie, nie bał się go z tego wychodka wyciągać. Widać przywykli do babrania się w gównie.-Śmierdzisz kupą. Podtarłeś się?-Zapytał Skojarza gdy jechali saniami. Wcale tak nie pachniał, ale można go było po obrażać skoro się już znalazł. W końcu jednak, pojawili się złowrodzy weganie. I kiedy to skojarz chciał stchórzyć, Staruch pomachał kosą.-Idziesz z nami.-Ktoś musiał być mięsem armatnim. A Weganie na pewno byli za głupi by podpierdolić sanie. Przecież nie jedli mięsa. W każdym razie plan był prosty, Staruch przywoływał mięso i podawał Skojarzowi.-Tylko rzucaj celnie. Ja chyba zwichnąłem ramiona.-Wcale nie. Po prostu mu się nie chciało. A jeżeli Skojarz bardzo oporny był we współpracy i pójść na współprace nie chciał, to by zwyczajnie podpierdolili sanie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4763-edgy-guy#98643 https://ftpm.forumpolish.com/t4742-edgy-guy
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 EmptyPią Cze 30 2017, 17:31

MG:

Skojarz mruknął tylko coś pod nosem, zbyt upokorzony tym, że jakiś koleś wyciągnął go z wychodka, aby przejmować się dodatkowo Staruchem. Mieli teraz inne problem na głowie. W dodatku Alfred postanowił pociągnąć go ze sobą do walki z weganami! Skojrza trzymał się kurczowo sań, ale w końcu odpuścił i nerwowo podreptał za swoim kompanem... Kiedy ten wyjaśnił mu plan, wyglądał na zmieszanego, ale wziął mięso i zaczął nim rzucać w wegan. Jednak dość niecelnie... większość kotletów lądowało w śniegu. W tym czasie Edward pojedynkował się z stworami przy pomocy miecza posmarowanego mięsem. Paru wegan udało im się zabić, jednak problem polegał na tym, że przybywało ich coraz więcej. W końcu wynurzyli się nawet zza sań, blokując im drogę ewentualnej ucieczki.
-Szlag.-mruknął Edward, rozcinając głowę kolejnemu potworowi.-Panie magu zrób coś!-krzyknął do Starucha, bo ten zwyczajnie się opieprzał. Skojarz zbladł i zaczął szybciej rzucać kotletami, posyłając do piachu dwóch kolejnych.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Edgy Guy


Edgy Guy


Liczba postów : 315
Dołączył/a : 21/02/2013

Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 EmptyPon Lip 03 2017, 12:39

No cóż, sprawy nieco wymknęły się spod kontroli, dlatego też Staruch spojrzał na Skojarza krytycznie.-Słyszałeś? Szybciej machaj. I celniej.-Stwierdził podając dalej Skojarzowi kotlety. Samemu również założył na siebie Maske Ahu co by wyglądać nieco fajniej i poważniej. No i może Edwardowi się wyda, że to jakieś super tajne zaklęcie które będzie robiło rzeczy. A tak naprawdę wcale nie. Zwyczajnie Staruch będzie teraz bardziej osom, płonąc na niebiesko. Jednego schabowego nadgryzł. Może słabo przyprawiony ale mięso to mięso. W sumie dlaczego on im pomaga? Gdyby Weganie ich dorwały to też byłoby spoko. Sam mógł przecież otoczyć się fortem ze schabowych, hmm
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4763-edgy-guy#98643 https://ftpm.forumpolish.com/t4742-edgy-guy
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 EmptySro Lip 05 2017, 13:58

MG:

Staruch nie miał zamiaru brać się do roboty, pogonił jednak Skojarza i założył swoją maskę, przez co pokrył się energią magiczna, zaś jego kosa zaczęła płonąć na niebiesko. I to faktycznie zrobiło wrażenie na dwójce towarzyszy. Skojarz zaczął nawet rzucać trochę celniej, nie wiadomo czy z powodu słów Starucha, czy ze strachu przed zostaniem weganinem. Edward, który do tej pory walczył z przodu, zaczął powoli wycofywać się w stronę sań. Weganie zaczęli was przytłaczać... i tylko Staruch się tym nie martwił. Nagle jednak, spod jednej z zasp wyskoczył człowiek, śpiewając na cały ryj:
-TOOO JAAA TYP NIEPOKOOORNYY!
Był łysy, zaś na oczach miał okulary przeciwsłoneczne, ubrany w krótkie spodenki i koszulkę do bicia żony.
-Oto ja, Stachursky, przyszedł wam na pomoc!-powiedział, po czym stanął w rozkroku, podniósł obie dłonie do góry i zaczął pochłaniać energię słoneczną.-Weganie, oto ja przyjaciel mięsa, człowiek który zjada tylko energie słoneczną, rozkazuje wam opuścić to miejsce i zostawić tych ludzi!-krzyknął, a jego głos rozszedł się po okolicy. Weganie wyraźnie przestali napływać, jednak Skojarz nie przestawał rzucać w nich kotletami, więc Ci dalej byli trochę rozjuszeni. Stachursky złapał pracownika poczty za ramię.-Przestań pan, bo sobie nie pójdą.-mruknął. I wtedy faktycznie weganie zniknęli.-Co was tu sprowadza w środku dnia?-zapytał Stachursky.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Edgy Guy


Edgy Guy


Liczba postów : 315
Dołączył/a : 21/02/2013

Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 EmptyPią Lip 07 2017, 15:42

No cóż, nagłe pojawienie się odsieczy w postaci Stahurskyego mogło zaskoczyć każdego i na pewno zaskoczyło Starucha, który marszcząc czoło na chwilę stracił fason. Nie bardzo nawet wiedział jak pocisnąć jegomościowi więc wyręczył go kurwiszczur.-Co za jebany cep. Nie jeść mięsa.-I zapiszczał ze śmiechu. To przywróciło myśli Starucha na właściwy tor i zdjął z siebie maskę.-Szukamy debila listonosza który zadaje się z jakimiś lajkonikami na jakimś murze. Muszę go sprowadzić do domu. Powiedz mi którędy do niego a podaruję ci potężne ciasteczko z wróżbą która na pewno się spełni jakem wielki i potężny Staruch.-Dokładnie tak było. I to nie tak że sam napisze wróżbę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4763-edgy-guy#98643 https://ftpm.forumpolish.com/t4742-edgy-guy
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 EmptySro Lip 12 2017, 00:12

MG:

Stachursky jakoś nie przejął się Kurwiszczurem, jedynie rzucił mu zdegustowane i lekko zdziwione spojrzenie. Ale cóż, ludzie którzy pochłaniają promienie słoneczne widzieli już wiele... Chyba przez te halucynacje z niedożywienia... Nie był pewien. W każdym razie zadumał się nad słowami Starucha. W tym czasie Edward nie bardzo wiedział co powiedzieć, dlaczego zaczął czyścić miecz z cieczy, która wypływała z wegan (podobno to sok z brukwi), Skojarz zaś zaczął lepić Starucha ze śniegu.
-No dobra, za ciastko z wróżbą, to Cie nawet pod Mur zaprowadzę. Ale jak tam będziemy, to pomożecie mi przemycić kocimiętkę na drugą stronę.-powiedział, telepiąc jakimś proszkiem w plastikowej torebce, którą wytrzasnął nie wiadomo skąd.-No i siedzę z przodu na saniach.-dodał jeszcze jeden warunek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Edgy Guy


Edgy Guy


Liczba postów : 315
Dołączył/a : 21/02/2013

Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 EmptySro Lip 12 2017, 17:53

Kurde, to siedzenie z przodu to był towar luksusowy i się musiał chwilę Staruch zastanowić.-No dobra, stoi.-A jakże, Staruch tak mu pomoże dostarczyć tą kocimiętką, o tak, że hoho. Słowo skauta. W każdym razie zapakował się na tył sań i poczekał aż pozostali też to zrobią. Jednocześnie przywołał ciasteczko z wróżbą dla Stahurskyego. Wróżba rzecz jasna brzmiała następująco "Niedługo czeka cię długie zaćmienie słońca". Szach mat ateisto. Nawet na takiego Staruch znajdzie haka. Zawsze. Taka była jego rola. I też chciał siedzieć z przodu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4763-edgy-guy#98643 https://ftpm.forumpolish.com/t4742-edgy-guy
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 EmptySro Lip 26 2017, 16:47

MG:

Uzgodniono wszystkie warunki umowy, więc Stachurky usiadł wygodnie z przodu sań, wszyscy wpakowali się na środek transportu i ruszyli. Dzięki tajemniczemu gościowi udało wam się dotrzeć do Muru bez większego problemu, weganie omijali was szerokim łukiem i nie próbowali nawet się zbliżać. Zatrzymaliście się. Staruch mógł teraz przyjrzeć się Murowi... który był 3 metrowym drucianym płotem. Od ich strony poprzedzały go głębokie doły, do którym wpadali weganie, zaś po drugiej stronie tłoczyli się ludzie. Im dalej za murem, tym bardziej zmieniał się krajobraz. Widać było zieloną trawę i łąki, pasące się zwierzęta i pola uprawne. Zupełnie inna pogoda niż po tej stronie Muru. Aby dotrzeć przez dół do muru, trzeba było przejść przez most, który opuszczany był przez ludzi z drugiej strony. Teraz jednak był on podniesiony i nie szło się tam dostać. Stachursky wyszedł do przodu.
-CHCEMY PRZEJŚĆ NA DRUGA STRONĘ.-krzyknął. Odpowiedział mu śmiech. Stachursky odwrócił się z łzami w oczach.-Próbowałem.-mruknął. Teraz chyba była kolej Starucha, aby rozwiązać tą sytuacje. Stachursky wziął od śmierci ciastko i przeczytał wróżbę, przez co jeszcze bardziej posmutniał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Edgy Guy


Edgy Guy


Liczba postów : 315
Dołączył/a : 21/02/2013

Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 EmptyCzw Lip 27 2017, 23:45

Mur okazał się płotem. Świetnie, świetnie, wszystko szło w całkiem dobrym kierunku. Jeśli Stahursky stał wystarczająco blisko dziur na wegan, a także jeśli wyjście z takich dziur nie należało do najprostszych zadań, to pokojowo Staruch wepchnąłby tam z zaskoczenia ich wybawiciela. A jak nie... to nie.
-Halo, halo. My po listonosza. Dawać mi go do tego płotu albo zaklinam was jako wielki mag, że urządzę wam taki armagedon że weganie to przy nim nic. Potrafię przyzywać mięso-I znów użył rogu obfitości by przywołać schabowego, którym rzuciłby w weganina/Stahurskyego jak wpadł do dołu.-Ale zapewniam was, że to ledwie wierzchołek góry lodowej moich mocy.-Dokładnie tak. Wierzchołek. Umiał przyzwać jeszcze karpia w galarecie i pierogi ruskie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4763-edgy-guy#98643 https://ftpm.forumpolish.com/t4742-edgy-guy
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 EmptyNie Sie 13 2017, 15:32

MG:

Stachursky prawdopodobnie nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, bowiem Staruch popchnął go i ten wpadł do dołu. Na szczęście mężczyzna był odporny na wegan, więc zbyt wielkiej szkody mu to nie zrobiło. Jednak zraniło to jego serduszko. W każdym razie zrzucenie Stachurskiego do rowu wywołało lawinę śmiechu ze strony muru, te jednak szybko ucichły, kiedy strażnicy usłyszeli o mocy maga. Ludzie zaczęli szeptać między sobą. Kiedy schabowy uderzył o płot, rozległy się Ahy i Ohy... W końcu ktoś nie wytrzymał.
-TO PRZEPOWIADANY RAZOR'OHAJ, OBIECANY KSIĄŻĘ. ZBAWI NAS OD WEGAN!-krzyknął ktoś z tłumu. Strażnicy podrapali się po głowię. Faktycznie, była jakaś taka przepowiednia, ale czy to był on...? Po chwili konsternacji opuścili most zwodzony, więc grupka Starucha mogła przejść na druga stronę muru. Kiedy już się tam znaleźli, zaprowadzono ich do drewnianej budy, gdzie znajdowały się cele. Tam za kratami siedział poszukiwany listonosz. Skojarz szybko podbiegł do niego, złapał za rękę, następnie uczepił się Starucha i użył swojego markera. Świat zawirował i znowu znaleźli się w budynku magipoczty. Koleś od teleportu był dość zdziwiony na wasz widok, ale przerwał jedzenie kaszki i zawiadomił naczelnika o powrocie. Wypłacono Staruchowi wynagrodzenie i mógł ruszyć dalej.

Nagroda:

Staruch:
Emblem [B]- Zaklęcie pozwala na stworzenie emblematu, który składa się zawsze z trzech elementów - otoczki, która może mieć różne kształty, koloru oraz symbolu. W zależności od tego, z czego złożony zostanie emblemat, będzie on miał różne efekty działania. Mag tworzy "pieczęć" na jakiejś powierzchni, może być to dowolny przedmiot, jednak nie można jej używać bezpośrednio na człowieku. Wygląd pieczątki i jej działanie zależy od tego, w jakiej sytuacji jest ona używana i z jakimi intencjami, jednak to MG o wszystkim decyduje. Siła zaklęcia waha się od C+ do B. Pieczątka trwa 3 tury. Można ją aktywować mag, jednak jeśli nie zrobi tego w ciągu 3 postów, aktywuje się samoistnie. Na raz mogą istnieć tylko dwa pieczęcie.

Kwiat Grzesznika: Lenistwo - przedmiot magiczny, który wygląda ja czarna stokrotka. Reaguje na grzech lenistwa, posilając się nim. Jeśli długo przebywa w pobliżu leniwej osoby, jej kwiatostan zamyka się i jest wtedy wstanie wystrzelić pocisk o sile C. Po wystrzeleniu usycha.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Sponsored content





Budynek Magipoczty - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Budynek Magipoczty   Budynek Magipoczty - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Budynek Magipoczty
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3
 Similar topics
-
» Rozwalony budynek
» Budynek sądu
» Budynek do rozbiórki

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Inne tereny
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.