Imię:Sadaharu
Pseudonim: -
Nazwisko:Nagaizumi
Płeć: Male
Waga:80 kg
Wzrost:180 cm
Wiek:428 lat
Gildia: Brak
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Brak
Klasa Maga: 0
Wygląd: Cóż, z wyglądu Sadaharu jest dość charakterystyczny. Ubrany w białą kurtkę z krótkimi rękawami, zaś pod spodem zapinaną na guziki czarną koszulę przypominającą niektóre mundurki szkolne w japoni. Włosy koloru niebieskiego, prawdopodobnie efekt uboczny paradowania się z magią, gdyż przed uwięzieniem miał włosy koloru kruczoczarnego. Patrząc na nie ma się wrażenie, że włosy jakby chciały udać się we wszystkie możliwe kierunki na ziemi. Kolor oczu także uległ zmianie. Obecnie jest niebieski, a miał zawsze koloru oliwkowego. Warto wspomnieć, że nawet jego brwi stały się niebieskie. Dodatkowo patrząc na nie ma się wrażenie, że błękit w tęczówce żyje własnym życiem. Twarz wygląda...dość młodo. Nie widać żadnych większych oznak starości, co powoduje, że ludzie nie mogą uwierzyć w jego wiek. Wracając do ubioru. Zwykle na sobie ma spodnie khaki, z z dwoma dużymi kieszeniami po zewnętrznej stronie, sięgające do kostek.
Z obuwia ma on białe tenisówki. Czasami ubiera się także w niebieską marynarkę, z białą koszulą i jeansami, jeżeli chce być bardziej elegancki.
Trzeba wspomnieć także, że ma on na lewym oku opaskę(patrz avatar), która jest wynikiem pamiętnej bitwy.
Charakter: Zmienny. Czemu tak? Ponieważ jego charakter w głównej mierze zależy od osoby z którą związał swoją duszę. Może on być bezdusznym gnojkiem, który myśli tylko i wyłącznie o sobie bądź pomocnym samarytaninem, które poświęci swoje życie dla poświęcenia robaczka. Większość zależy od ingerencji swojego partnera. Jednakże Sadaharu posiada pewne cechy charakteru które raczej mu się nie zmieniają.
Jest postacią staroświecką, która stara się zrozumieć otaczający go świat. W końcu przez 400 lat technologia i zwyczaje mocno się zmieniły. Dlatego może on zainteresować się wieloma rzeczami codziennego i niecodziennego użytku.
Prócz tego kiedy przychodzi czas na walkę, staje bardzo poważny, można by wręcz rzec śmiertelnie poważny. W czasie starcia nie ma czasu prowadzić debat, trzeba działać.
Sada jest także dość uparty, jeżeli sobie coś postanowi, to mała szansa że zrezygnuje z tego, no chyba że będzie na szali stało jego życie.
Prócz tego to cały jego charakter może być zmienny jak woda w rzece, gdyż każde połączenie duszy powoduje pewną zmianę w charakterze.
Historia: "A więc, nie zaczyna się zdania od a więc, prawda? Cóż... w każdym bądź razie waćpan chcesz wiedzieć jak się zowie historia o mnie, nieprawdaż!? Niech i tak będzie! Otóż urodziłem się... eee... dawno temu, ale grunt że się urodziłem! Moja rodzina pochodziła z wysokiego szczebla społecznego, można by wręcz rzec, że jestem synem arystokraty! W każdym bądż razie, kraj w którym się urodziłem dziś już chyba nie istnieje, ale wiem że znajdował się daleko na wschód od Fiore. Mój klan już od najmłodszych lat wpajał mi do głowy zasady etykiety, kultury osobistej i szacunku wobec innych. Uczono mnie także tradycji ludu oraz mojego klanu. To wszystko były bardzo ważne lekcje, które są niezwykle przydatne w życiu, nie można temu zaprzeczyć. Jednakże... nigdy nie wzbudzało u mnie to większe zainteresowania. Znacznie bardziej interesowałem się klanem Rokuzoka, który mieścił się w górach. Taaak, to było niesamowite, gdyż zajmowali się magią i to nie byle jaką. Widziałem na własne oczy jak głowa klanu Kazuki przywrócił do życia martwe ciało! Nigdy nie zapomnę tego widoku mimo, że nie powinienem tego widzieć. Bo...cóż wstyd się przyznać, ale wkradałem się do ich posiadłości by móc popatrzyć na ich niesamowite umiejętności.
W każdym bądź razie lata mijały, a ja coraz częściej opuszczałem lekcje, by zapuszczać się w zakazane tajniki magii, że tak to ujmę. Podczas tychże moich schadzek zaprzyjaźniłem się z Shirahoshi, która była członkiem tegoż klanu. Nigdy jej nie zapomnę. Jej uśmiech potrafił poprawić mi humor w najgorszych chwilach, najczęściej podczas kłótni w domu. Kiedyś mnie przyłapała na podglądaniu. Myślałem, że to koniec, że wyda mnie swojej rodzinie, ale nie zrobiła tego. Wolała spędzać ze mną w tajemnicy czas.
W wieku 15 lat uciekłem z domu. Czemu? Gdyż sprawy się...skomplikowały. Szczerze mówiąc, nie miałem wyjścia. Bo nie tyle co uciekłem, co zostałem wydziedziczony. To była kara za szpiegowanie klanu Rokuzuka, przez które, moja rodzina doznała ogromnego uszczerbku biznesowego. Co mogłem poradzić? Trzeba było wziąść co potrzebne i ruszyć w daleki świat. Postanowiłem dowiedzieć się więcej o istocie magii, jak działa, skąd się wzięła, czemu używanie jej jest zakazane. Tak, ciężko sobie wyobrazić to na obecne czasy, ale w moim kraju tylko wybiórcze klany miały prawo do poznania tajników magii. Użycie magii nie będąc członkiem żadnego z tych klanów jest ogromnym przestępstwem karanym śmiercią.
Jednakże...ani trochę nie zraziło mnie to do działania. Pragnąłem poszerzać swoją wiedzę na temat świata magii, bez względu na konsekwencje. Spędziłem 3 lata w mieście Hyoruma, gdzie pracowałem jako asystent szynkarza w okolicznej spelunie, bo tak należało by nazwać tamto miejsce. Dzięki tej pracy mogłem mieć stosunkowo dość dobry dostęp do informacji na temat magów z okolicznego klanu, gdyż przychodzili nie raz by razem napić się, pośmiać się bądź wszczynać jakieś rozruby pokazując swoją wielkość. Będąc z tak wysokiego klanu aż dziw bierze człowieka, że przychodzili do tego niszowego miejsca by się upić. Potem ruszyłem dalej w ostępy mego kraju, by nająć się jako sklepikarz w stolicy na targu. To Ci dopiero była historia! Po prostu otrzymałem cały stragan w "prezencie" od zdesperowanego człeka, który zniknął tak szybko jak się pojawił. Okazało się, że był szantażowany o pieniądze za ochronę. Najwyraźniej nie wytrzymał presji. A zaś oni gdy przybyli do mnie by wyciągnąć zaległe pieniądze od poprzedniego właściciela pokazałem im gdzie ich miejsce. W końcu miałem księge, którą ukr...ekhem pożyczyłem od maga w spelunie. Dzięki niej nauczyłem się paru ciekawych sztuczek, które znacznie ułatwiły mi życie. Przez 4 lata ciężkiej pracy udało mi się otworzyć dość popularny sklep, z którego korzystała rozmaita klientela. Posiadałem bardzo dobre źródła towarów, dlatego też moje płótna stały się popularne nawet wśród niektórych dworów. Dzięki temu miałem kontakt handlowy z jednym z najpotężniejszych magicznych klanów w kraju. Dzięki temu dużo się dowiedziałem, o historii magii, gdyż udało mi sie zdobyć dostęp do ich biblioteki z której dowiedziałem się niezbędnych mej misji informacji. Niestety...rok później nastąpiły poważne problemy finansowe w wyniku powstania konkurencji, oraz utraceniem partnera handlowego od którego pozyskiwałem ten niezwykle dobry jedwab.
Porzuciłem pracę sklepikarza. Przez następne 2 lata błądziłem z miejsca na miejsce, próbując gdzieś się osiedlić, bądź zdobyć przydatne informacje. Niestety niewiele zdziałałem. Ale w konću udało mi się załapać do pracy przy budowie mostu, który miał zostać wykończony za pomocą magii. Zbudować prawie pół kilometrowy most w tydzień. Brzmi nieprawdopodobnie prawda? Ale tak właśnie miało być. Wyobrażałem sobie jak wiele potrzeba by było magicznej mocy by tego dokonać. Dlatego też musiałem to zobaczyć. Niestety nie było mi to najwyraźniej dane. 5 dni pracy, w którym naszym zadaniem jako robotników miało być odpowiednie rozstawienie materiałów na rzece, na lądzie oraz przy brzegach, zostałem napadnięty. Mimo użycia przydatnych sztuczek magicznych, pomagających w razie bitwy, nie miałem szans. Zostałem brutalnie pobity w wyniku czego straciłem oko oraz księge z notatkami które zbierałem przez całe swoje życie. Ostatnie co pamiętam, to to że widziałem jak odchodzą z moimi rzeczami, potem zaś nastała ciemność, w której widniało dziwne błękitne światło.
Umarłem. Ale przeżyłem. Jak? Otóż moja dusza w wyniku magii zespoliła się z moim ciałem w taki sposób, iż rany zniknęły a ja stałem się bytem eterycznym. A przynajmniej mogę się nim stać kiedy zechcę. Z tą nową mocą udało mi się odzyskać swoje rzeczy i uciec. Stałem się użytkownikiem magii, byli świadkowie, moja twarz pojawiła się na listach gończych. Szybko mnie dopadli. Byłem zbyt słaby i niedoświadczony by walczyć z magami. Myślałem, że to już koniec, ale okazało się innaczej. Dołączyłem do klanu Rokuzuka w moim rodzinnym mieście, gdzie miałem rozwijać swoją magię pod kluczem. Czemu mieliby to zrobić skoro przysporzyłem im tyle problemów? Otóż okazało się, że moja magia była "kluczem" który miał otworzyć niedostępny skarb klanu.
Byłem im potrzebny, była tam Shirahoshi. Była taka piękna. Jej wnętrze nie zmieniło się, nadal była pełna uczucia i troski. Kochałem ją. Ona także mnie potrzebowała. Dlatego też robiłem wszystko co mogłem, aby wypełnić pragnienie klanu Rokuzuka.
Nastał dzień mroku. Tak go nazwałem, gdyż wyglądało to jakby ciemność zaczęła odbierać życie każdej istocie na swej drodze. Niebo zanikło pogrążając się w otchłani nieprzeniknionej ciemności, lasy, góry, budynki zostały zniszczone, ludzie padali na ulice pozbawienie życia. Próbowałem coś z tym zrobić uratować przynajmniej Shirahoshi. Ale to ona uratowała mnie. Zaprowadziła mnie do groty głęboko pod górą, za pomocą mnie otworzyła wrota. Znajdowała się tam ogromna lacryma, wielka jak willa. Cała świeciła się błękitnym światłem i unosiła się nieco pod ziemią. Kazała mi jej dotknąć. Nie chciałem tego zrobić. Czułem, że jeżeli to zrobię, będę musiał ją zostawić. Ucałowała mnie w usta, po czym popchnęła mnie w stronę lacrymy. Udało mi się jeszcze usłyszeć jej słowa:
Żegnaj.
Następną rzeczą jaką pamiętam to wyjście z lacrymy w samym środku miasta, wokół tłumu ludzi. Lacryma rozsypała się w pył, a oni zdawali się mnie nie widzieć. Nic dziwnego, bo byłem niewidzialny. Ujrzałem jak wielkie zmiany w wyglądzie we mnie zaszły. Zobaczyłem nasz obecny świat. Okazało się, że przesiedziałem w tej lacrymie w formie ducha 400 lat oraz, że mój kraj nie istnieje i nikt nawet nie wie, że istniał!
I tak to właśnie było. Próbuje się dowiedzieć co zaszło, dlatego jeżeli będziesz coś wiedział to daj mi znać dobrze? Bywaj!"
Umiejętności: - Zapasy magiczne(lvl.1)
- Geniusz magiczny(lvl.1)
- Arcymag(lvl.1)
Ekwipunek: - 5000 klejnotów
Rodzaj Magii:Postać Ducha- Magia pozwalająca na przemianie swojego ciała w eteryczny byt. Dzięki temu może związać swoją duszę z dowolną osobą bądź przedmiotem, ofiarowując mu niezwykłe umiejętności. Może pozwolić złączonej osobie na używanie pewnych zaklęć, które Sadaharu posiada, zwiększać możliwości magiczne, fizyczne, a nawet może psychiczne. Magia opiera się na kontrolowaniu duszy, wnikaniu swoją postacią w różne formy, opętywania ciał i dusz nieprzyjaciela.
Pasywne Właściwości Magii: 1.
Naznaczenie- Dotykając dowolny przedmiot mag może naznaczyć go symbolem duszy(
Link!). Przedmiot musi być niemagiczny i nie może być to obiekt przekraczający wielkością człowieka. Może także wykonać symbol na towarzyszu, ale tylko i wyłącznie wtedy jeżeli się zgodzi na bycie jego partnerem. Można wykonać tylko 2 symbole na raz.(Jest to ważny symbol do łączenia się duszą, oraz do innych zaklęć z nim związanych)
2.
Związanie Duszy- Pod Sadaharu powstaje błękitny krąg, a wokół jego ciała pojawia się łańcuch duszy. Następnie w pełni świadoma osoba, która ma zostać partnerem unosi się lekko w powietrzu, a wokół niego także pojawia się łańcuch, który łączy się z łańcuchem Sada. Od tej chwili są oficjalnie połączeni partnerstwem.
3.
Połączenie- Dzięki związaniu duszy partnerzy zawsze będą wiedzieli, gdzie są. Są w stanie ujrzeć połączony między sobą łańcuch duszy(1m łańcucha widoczny pomiędzy nim, a partnerem i pokazuje kierunek), przez co wiedzą gdzie się udać by znaleźć towarzysza. Wiedzą jedynie w którym kierunku pójść, nie posiadają większej ilości danych, gdzie dokładnie jest dana osoba.
4.
Prześwit- Ciało(tylko ciało, ubranie nie) Sadaharu jest odrobinę przeźroczyste przez co rzucany przez niego cień jest jaśniejszy. Nie wpływa na obrażenia. Jest to wynik długotrwałego trwania w postaci ducha, jakim był zamknięty w lacrymie.
5.
Lewitacja- Po chwili koncentracji chłopak unosi się 15 cm nad ziemią i zaczyna lewitować. Nie może się w tym stanie przemieszczać, a może unosić się tylko nad stałym gruntem. Gwałtowniejsze ruchy negują lewitacje.
6.
Jeden z nich - Sada jest w stanie wyczuć obecność duchów jeżeli mają jakiś związek z magią w odległości maksymalnie 20m wokół owej magii.
7.
Zagrożenie - W przypadku w którym jednemu z partnerów zagraża życie, jednego z nich może przeciec poczucie zagrożenia(zależy od MG)
8.
Zerwanie Związania- Z różnych przyczyn może nastąpić taka sytuacja, że trzeba będzie zmienić, bądź po prostu opuścić partnera z którym związało się dusze. Sadaharu może wówczas złapać i rozłączyć łańcuch kończąc ową więź(partner też może). Zerwanie zostaje także zerwane w momencie śmierci któregoś z towarzyszy. Może się także zdarzyć, że zerwanie zostanie rozerwane przez zaklęcie mające takie typu czynności na celu.
9.
Stan Duszy- Partnerzy posiadają stałą wiedzę na temat zasobów MM drugiej osoby z którym jest związany. Na odległość 20m posiada stały pogląd, na większym dystansie należy się skoncentrować by sprawdzić stan MM podłączonego towarzysza(zależy od MG jaką informacje o stanie MM otrzymamy tych powyżej 20 metrów).
10.
Charakterystyczny Charakter- Osobowość po połączeniu duszy u Sada ulega zmienia, wówczas zmienia się także jego wygląd, a dokładniej układ, uczesanie włosów i kolor oczu(dokładniej oka).
Zaklęcia: Ranga D:*Mniejsze Widmo - Sadaharu może wypełnić swoją dowolną część ciała(głowa, szyja, ręka do połowy przedramienia, noga do połowy łydki - tego typu niewielkie obszary) duchową energią, sprawiając że staje się ona niewrażliwa na wszelki kontakt fizyczny(przenika przez nią). Za pomocą tego można uchronić się przed utratą, zranieniem części ciała.
Po przeniknięciu obiektu część ciała z powrotem staje się materialna(czyli wraca do normy). Trwa jedną turę, nie można zmienić lokacji dotkniętej Mniejszym Widmem, można przedłużyć działanie zaklęcia jeszcze raz go rzucając.
*Postać Ducha Mini - Po chwili koncentracji ciało Sada zaczyna znacznie zmniejszać swoje rozmiary, aż w końcu zmienia się w postać niewielkiego błękitnego duszka(mieści się w dłoni), unoszącego się nad ziemią(
Link! - wygląda mniej więcej tak, tyle że zamiast tej zbroi ma opaskę na oku)
Może on się unosić na wysokości maksymalnie 2m nad ziemią i w tej formie nie może użyć żadnych innych zaklęć oprócz Mniejszego Widma. Jest on jak najbardziej podatny na wszelki kontakt fizyczny i magiczny, może on jednak użyć Mniejsze Widmo by zmienić całe swoje ciałko w duchowe aby przeniknąć przez obiekt w celu obrony, bądź przedostania się przez np: Ścianę. Maksymalna prędkość lotu odpowiada ludzkiemu truchtowi.
Czas trwania zaklęcia 3 tury.
Ranga C: Ranga B:*Postać Ducha Połączenie - Wokół maga pojawia się świetlista aura, a po chwili znika on by jego dusza i ciało zespoliły się w przedmiot z symbolem duszy. Owy przedmiot natychmiast zyskuje zwiększenie odporności na uszkodzenia(buff rangi C). Jeżeli dany przedmiot jest jakimś rodzajem broni, wówczas wokół niej pojawia się duchowa poświata. Broń staje się przedmiotem magicznym, zadający dodatkowo magiczne obrażenia tnące rangi C, jeżeli zostaną zadane jakieś obrażenia(przykład zespolenia się z kataną
Link!). Aura wokół broni powoduje w przypadku kontaktu z wrogiem obrażenia cięte.
Czas trwania zaklęcia 3 tury, ale po upływie czasu można zapłacić 10 MM za każdą turę utrzymania.
[Do wykorzystania tylko przez partnera i tylko w Postaci Ducha Połączenie!]*Niebiańskie Cięcie [B]*- Jeżeli połączona broń jest sieczna, a posługuje się nim partner, może on skoncentrować duchową moc Sadaharu przepływając swoją magiczną moc przez łańcuch duszy, by następnie wyprowadzić magiczne cięcie na odległość 10m. Wielkość cięcia jest adekwatna do wielkości ostrza z którego jest wyprowadzany, dodatkowo jest 1.5x większa(oznacza to, że wykonując cięcie metrowym ostrzem, formujesz magiczne cięcie o długości 1,5 metra). Obrażenia B+.
Ranga A:*Postać Ducha Jedność - Ciało Sadaharu zaczyna się świecić, a łańcuch duszy zaczyna drgać pomiędzy nim, a jego partnerem. Następnie Sada zaczyna rozpadać się w duchową formę, przepływając przez łańcuch duszy w postać swojego partnera, aż do pełnej jedności.
Siła, Zręczność i Szybkość rośnie o 80%, a wokół ciała partnera krąży błękitna duchowa energia. Dodatkowo partnerzy mogą porozumiewać się telepatycznie, a ich MM staje się wspólna na czas trwania zaklęcia(każde zaklęcie użyte przez partnera jest płacone po 50%). Prócz tego towarzysz nie czuje zmęczenia na okres trwania jedności.
Zaklęcie trwa 3 tury, choć można go po tym okresie utrzymać płacąc 30MM na turę, które jest płacone po 15MM od każdego z partnerów. W przypadku nieparzystych kosztów MM, zaokrąglane jest w górę.
Po 3 turach trwania zaklęcia jeżeli zostanie ono zdjęte, obu towarzyszy zaczyna doskwierać duże zmęczenie, które należałoby zneutralizować porządnym odpoczynkiem. Partner nie może używać zaklęć Sadaharu prócz tych które są do tego przeznaczone.
[Do wykorzystania tylko w Postaci Ducha Jedność!]*Utwardzenie[C]*- Sadaharu podczas wspierania duchowo swojego partnera może wspomóc go dodatkowo zwiększając twardość dowolnej części ciała towarzysza(ręka, noga, szyja, głowa, część torsu - obszar zaklęcia podobny co w Mniejszym Widmie). W miejscu działania zaklęcia pojawia się bardzo twarda, ale niewielka aura i jest wystarczająco twarda by wytrzymać cięcie ostrza(wytrzyma jedno zaklęcie C, dwa zaklęcia D lub jedno potężne uderzenie/kilka słabszych (decyzja MG)). Działa jedną turę i można użyć raz na turę.