HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Shinki Godi




 

Share
 

 Shinki Godi

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Shinki Godi


Shinki Godi


Liczba postów : 4
Dołączył/a : 04/03/2016

Shinki Godi Empty
PisanieTemat: Shinki Godi   Shinki Godi EmptyPią Mar 04 2016, 11:39

Imię:
Maturituresu
Pseudonim:
Shinki, Gouda, Massdamer, Serek
Nazwisko:
Godi
Płeć:
dziewuszka
Waga:
50kg
Wzrost:
170cm
Wiek:
19
Gildia:
Lamia Scale
Miejsce umieszczenia znaku gildii:
za lewym uchem, bardzo malutki, ciemnobrązowy
Klasa Maga:
0

Wygląd:
Shinki jest średniego wzrostu i postury dziewuszką. Ciałko ogólnie proporcjonalne, bioderka nieco szerokie, talia wąska, biust średni, mimo wszystko ma sylwetkę klepsydry, a nie gruszki. Jej skóra ma kolor taki pomiędzy brzoskwiniowym, a kawą z mlekiem.  Włoski postrzępione, opadające na twarz, z tyłu sięgające do łopatek. Jak już jesteśmy przy owockach to są w kolorze żółciutkiej skórki od banana. Na czubku głowy odstaje jej pasmo, które opada na grzywkę, lecz wyraźnie widać, że coś z nim nie w porządku. Gdzieś w głębi włosów posiada kolorowe pasemko, którego zazwyczaj nie widać. Bywa ono turkusowe, różowe, fioletowe i czasami jeszcze inne. Tak sobie lubi Shinki przefarbować je od czasu do czasu. Twarzyczkę ma raczej drobniutką, nosek również. Usteczka za to naturalnie mają dość wyraźny kolor i perfekcyjny kształt. Oczka błękitne. Zewnętrzne kąciki osadzone lekko wyżej niż u przeciętnego człowieka. Górna powieka lekko opadnięta, przez co wygląda jakby miała wiecznie przymrużone oczy (a może ma, hehe). Rzęski bardzo gęste, koloru włosków, jednak zazwyczaj maźnięte brązową henną. Brwi niezbyt wyraźne, wąskie, o ton ciemniejsze od włosów. Dłonie o długich palcach, zadbane. Ma kilka małych i jasnych znamion na różnych częściach ciała.
Shinki nie jest jakąś modnisią, chociaż takie można odnieść wrażenie, gdyż jej kreacje są ciekawe i całkiem stylowe. W ciepłe dni paraduje w krótkich dżinsowych spodenkach oraz przykrótkich zwiewnych bluzeczkach. Do tego nakłada różne kamizelki, narzutki lub bluzy bez rękawów. Ubrania te zazwyczaj są w żywych kolorach oraz pozornie niepasujących do siebie wzorach, czy nadrukach. Zaznaczam - pozornie, gdyż na niej wszystko wygląda jak wyjęte z jakiegoś modowego pisemka. Szczególnie w zestawieniu z wysokimi szpilkami, często na platformie. Są to głównie sandałki, które zapięte wygodnie przy kostce nie przeszkadzają jej w biegu. Czego oczywiście zazwyczaj nie robi. Buty wyglądające jak wzięte spod latarni czasami (głównie podczas misji i innych rzeczy tego typu) zamienia na sportowe balerinki.
W chłodniejsze dni lubi ubrać luźne spodnie do kolan, lub zwykłe proste spodnie (czyli nie rurki i nie dzwony). Do tego jakiś sweterek i ogólnie na tak na cebulkę. Nie nosi płaszczy ani kurtek, owija się w dodatkowe swetry i/lub bluzy. Na nogi albo botki, albo kozaczki za kolanko. Czasem ze szpilką, czasem bez. Chusty i szale ciągnące się po ziemi mile widziane.
Na plecach często nosi plecaczek.

Charakter:
Typ popularnej dziewczyny, otwarta i dynamiczna. Łatwo nawiązuje kontakty. Do ludzi zwraca się po imieniu, chyba, że tym kimś jest typowy staruszek. Wtedy używa formy pan/pani. Uwielbia imprezy. Poza tym chętnie śpiewa i tańczy. Nie ma właściwie ulubionego gatunku muzyki, w każdym może się odnaleźć, w zależności od nastroju. I nie tylko.
Jest bardzo nastrojowa. W sumie taka stereotypowa kobieta. Ale aż tak bardzo niezdecydowana nie jest.
Czasami się przecenia, nie lubi pomocy od innych. Lubi działać na własną rękę. I z rozmachem. Bo to diva. Egocentryczna, ale czasem pomocna mimo wszystko.
Nie ma specjalnie zainteresowań ani planów. Po prostu żyje chwilą. Ważniejsza jest dla niej zabawa, wszystko inne może poczekać. Ale zazwyczaj wywiązuje się ze swoich obowiązków. O ile jakieś ma.
Pomimo wstąpienia do gildii, uważa się za jedynego maga na świecie i odkrycie każdego kolejnego to cios w serduszko.
W wolnym czasie rozmawia sobie z Hozyrysu i uczy się nowych rzeczy.
Kocha swojego prosiaczka, który trochę jej przypomina o domu. W pewnym sensie chciałaby dokonać czegoś wielkiego, żeby wrócić do rodzinnego miasta i zdobyć chwałę, ale raczej nie wydaje jej się to możliwe. Chciałaby uwolnić swoje państwo z dzikiego reżimu, ale pomimo wielkiego mniemania o sobie wie, że to nie na jej siły. Poza tym nie widzi siebie jako polityka, a raczej tą drogą jedynie by mogła to rozwiązać, przejmując po cichu władzę. Otwartych konfliktów nie chciała wywoływać, nie sądziła, że dałaby radę tamtejszemu wojsku.


Historia:
Gdzieś na wschodnim krańcu świata istnieje niewielkie państewko ulokowane na półwyspie. Otoczone z trzech stron wodą, z czwartej połączona była z lądem pasmem stromych gór. Było to miejsce więc praktycznie odizolowane od reszty świata. Całkowicie zamknięte na inne kraje, nie mieszało się w ogóle w nic poza własną polityką, tak więc i nikt nie przejmował się specjalnie tym dziwnym tworem. A było ono ciekawe, gdyż nikt z mieszkańców nie wiedział o istnieniu magii. Wyjątkiem było tylko kilka osób będących na najwyższych szczeblach władzy. Ukrywali oni jednak informacje o niej, żeby nie znalazł się nagle jakiś szaleniec chcący przejąć władzę czy coś.
Nasza Shinki urodziła się w stolicy tego cudacznego miejsca. Rosła sobie na piękną dziewuszkę pod czujnym okiem tatusia, który uwielbiał rozpieszczać swoją córeczkę kupując jej coraz to nowe zabawki, a później ubrania. Chodziła do szkoły, miała całkiem owocne życie towarzyskie i raczej nie miała na co narzekać. Często jednak siedziała wieczorami nad brzegiem oceanu wpatrując się w horyzont i zastanawiając się, co też tam może być. Nie była jedyną, którą zajmowało takie rozmyślanie, jednak polityka w państwie była tak prowadzona, że nikt nie widział sensu w opuszczaniu półwyspu, nawet Shinki.
Pewnego dnia wydarzyło się jednak coś specjalnego, co zmieniło jej patrzenie na świat.
Spacerowała sobie po skalnym klifie w gumowych japonkach, kiedy nagle zobaczyła, jak w wodzie odbija się jakieś światło. Pochyliła się i ujrzała jakąś jaskinię, z której biła zielona poświata. Niewiele myśląc złapała klapki w ręce i skoczyła do wody. Znała tą okolicę, robiła to wiele razy, ale nigdy nie widziała takiego wgłębienia w skale. Nie była to co prawda jakaś jaskinia, lecz bez problemu dało się tam ukryć przed wzrokiem kogoś stojącego na klifie. Pokonując niecały metr w górę, Shinki wspięła się z wody na skalną półkę. Wbiła wzrok w świecący obiekt. Była to jakaś bliżej niezidentyfikowana kula energii. Dziewczyna dotknęła ją, po czym została jakby odrzucona, a światło zaświeciło intensywniej.
Kiedy otworzyła oczy, czuła się bardzo lekko. Stała na łące, w oddali widziała pojedyncze góry i drzewa. Na niebie widać było piękny wielki księżyc w pełni. Wiał lekki wiaterek. Czuła jak coś łaskocze ją w stopy, ale nie przypominało to trawy. Przykucnęła więc, aby dotknąć ręką podłoża. Były to jakby malutkie prostokąciki czegoś twardego, wysypane równo na powierzchni. Nie były z niczym przyczepione, ale nie dało się ich unieść, w celu lepszego przyjrzenia się im. Nagle wiatr jakby mocniej zawiał. Uniosła głowę i ujrzała postać spowitą w mrok. Wstała szybko. Troszkę się przestraszyła. Postać zbliżyła się nieco, a światło księżyca odkryło jej wygląd. Był to ludzkich wymiarów kot o postawie pionowej. Miał szarą puszystą sierść, duże uszy i poliki, oraz bursztynowe oczy mieniące się zielenią, kiedy uniósł na chwilę głowę ku górze. Ubrany był w szmaragdowe hanfu bogato zdobione w różnokolorowe hafty, głównie fiolety i róże. Przemówił do niej nie otwierając ust, lecz nie brzmiało to, jakby słyszała to tylko w głowie. Pragnął, aby została jego opiekunką, po czym w jej dłoni pojawił się wisiorek w kształcie końcówki pawiego pióra, wysadzony dużym szmaragdowym kamieniem mieniącym się różnymi kolorami. Powiedział, że będzie jej pomagał w wędrówce, lecz nie zdradził celu.
Już po chwili Shinki stała znowu na skalnej półce. Powiesiła sobie wisiorek na szyi, po czym skoczyła do wody i podpłynęła do niskiego brzegu, aby wyjść.
Na drugi dzień powiedziała rodzicom, że rusza na wyprawę ze znajomymi. Zabrała najpotrzebniejsze rzeczy do plecaka, po czym ruszyła w stronę gór, a jej jedynym towarzyszem zostało ukochane zwierzątko - prosiaczek Pepsi. Porwała z domu również walizę pełną ubrań. Do krańca gór pojechała dorożkostopem, z czym nie miała problemu, bo co chwilę jakiś nieśmiały starszy pan zatrzymywał się ulęgnąwszy wdziękom młodej blondynki.  Drogę od najbliżej położonej przy górach wioski do samych skał pokonała pieszo. Tak, razem z walizką. Wtedy to duch z wisiorka przybiegł z pomocą zamieniając medalion w rękawiczki, które same pojawiły się na dłoniach dziewczyny zwiększając siłę jej rąk. Mogła wtedy nie tylko bez problemu przeciągnąć walizkę i prosiaczka przez las, a także wspiąć się na drzewo, aby przyjrzeć się okolicy. Niestety nie miała siły, aby jeszcze tego samego dnia pokonać chociaż fragment gór. Poza tym prowiant się kończył. Wstąpiła więc do pobliskiej wioski, gdzie błyskawicznie zdobyła sławę jako super mag. Dowiedziały się o tym pobliskie straże rządowe. Dostały rozkaz natychmiastowego zlikwidowania dziewczyny. Duch znowu przyszedł z pomocą zamieniając naszyjnik w katanę i polepszając jej umiejętności walki bronią.
Udało jej się obronić i uciec z wioski. Jednak to nie koniec przygody. Duch wezwał ją znowu do swojego świata. Zorganizował trening walki. Musiała sobie w końcu jakoś radzić. Wyczerpana wróciła nocą do wioski i przemyciła jakieś jedzenie. Przed nią przeprawa przez góry.
Udało jej się wspiąć na dość wysoko położoną półkę skalną. Trochę żałowała, że zabrała tyle ubrań, ale przecież ich nie wyrzuci teraz. Pepsiego też nie. Dalej góry nie były tak strome, więc mógł iść sam. Ale i tak miała go na smyczy. Zawsze raciczka mogła mu się poślizgnąć. Szczęśliwie odkryła jaskinię, przez którą prześwitywało jakieś światło wyglądające na dzienne. Bardzo ciekawe. Pobiegła do środka zostawiając prosiaka z bagażami. Prawie dusza z niej uszła, kiedy odkryła, że w korytarzu była większa jaskinia... a w niej śpiący smok. A przynajmniej tak jej się wydawało, że to był smok. Stwór otworzył nagle oczy. Już była pewna, że ją zje. Gapił się gdzieś trochę głupim wzrokiem, a jego oczy błyszczały trochę jak lustro. Niemal mogła się w nim przejrzeć... Spojrzała w dół. Prawie stała w kałuży jakiejś cieczy. Było tu trochę ciemno, nie wiedziała, czy to krew, czy jakaś wydzielina, ale nawet się nie zastanawiała nad tym. Bo oto stwór zaczął tworzyć w obrębie paszczy jakąś kulę energii. Wystraszona dziewczyna przyzwała katanę, mając nikłą nadzieję, że to pomoże... a duch zamienił ją w wachlarz bojowy. Mogła w ten sposób odbić atak potwora. Udało jej się tylko dlatego, że owa kula energii zamieniła się w pocisk częściowo fizyczny. Nie zmieniało to faktu, że musiała uciec. Wybrała bieg w stronę powrotną. Uciekając starała się chronić przed kolejnymi pociskami. Wyszła z tunelu cała i zdrowa. Bestia była widocznie w tak złym stanie, że nie miała siły na pokonanie przeciwnika. Shinki wolała pokonać dalszą część trasy bez wchodzenia tam.
Zajęło jej to dużo czasu i nawet zaczęła patrzeć na Pepsi jak na szynkę. Ale pewnego dnia los się do niej uśmiechnął. Spała sobie pod drzewkiem, kiedy jej uszy wyłapały jakiś dźwięk. Odruchowo zamieniła wisiorek w katanę nie ruszając się, żeby nie wypłoszyć intruza. Może to jakaś łania? Byłoby co jeść. Nagle z drugiej strony wyłonił się jakiś cień, a za nim rozbójnik kierujący swe łapy w stronę dziewczyny. Wciąż leżąc, obróciła się nieco, aby wycelować broń w niego. Z wrażenia aż się potknął. Leciał prosto na ostrze, ale złapał równowagę w ostatniej chwili. Wciąż wisząc niebezpiecznie nad Shinki spojrzał tam, gdzie ona - na coś, co przed chwilą było bronią, a stało się jakimś patyczkiem. Uśmiechnął się tylko i znów zbliżył do dziewczyny. Nie wiedząc co robić, wycelowała w niego różdżką, a mężczyzna... zamienił się w motylka. Był owadem tylko kilka sekund, lecz dla Shinki trwało to jakby dłużej. Rozbójnik wróciwszy do swojej formy upadł na dziewczynę, która szybko wyturlała się z pod niego. Mężczyzna zaczął macać glebę, a potem swoją twarz. Spojrzał przerażony na dziewczynę. Spytał, czy jest magiem. Zaśmiała się tylko. Teraz ona stała, a on klęczał. Wyciągnęła różdżkę groźnie w jego stronę.
Skończyło się na tym, że pokazał jej drogę do pobliskiej osady, a ona darowała mu życie jednocześnie nie okradając go z konia, na którym jeździł i okradał niewinnych ludzi.
W wiosce tej przeżyła najdziwniejszy dzień w życiu. Bo oto okazało się, że minęła granice własnego kraju! I że nie była pierwsza, której udało się to wykonać. Spędziła tam jakiś czas.
Pewnego dnia spotkała znowu rozbójnika, który był z jakimś kolegą. Koleżka ten noszalancko zaproponował jej wstąpienie do gildii, na co się od razu zgodziła, nie wiedząc, czym też się zajmują. Bo w sumie co miała do roboty?
I tak dostała się do Lamia Scale, gdzie obnosiła się z tym, że jest magiem... a nikt jej specjalnie nie mówił, że cała gildia jest pełna magów. Bo tak było właściwie śmiesznie. Poza tym myśleli, że z nią coś nie tak.
Zlecono jej kilka niezbyt trudnych misji, które wykonywała prawie perfekcyjnie, zdobywając tym samym uznanie wszystkich chłopów i innych wieśniaków. Bo pomagała głównie na wsi. Niezbyt jej się to podobało, no ale w końcu była bohaterem.
Po jakimś miesiącu postanowiła ruszyć dalej w świat... ale niestety była związana z gildią. Miała już ten śmieszny znaczek i nic nie mogła zrobić. Odejście byłoby hańbą, pomyślała. Zaczęło jej tu się strasznie nie podobać. Ale za co się utrzyma, jak opuści to miejsce? Da radę sama szukać zleceń dla kogoś tak specjalnego jak ona?


Umiejętności:
Szermierz [1], [Dodam coś jeszcze jak zaklęcia będą już sprawdzone]

Umiejętności fabularne:
Bieganie w butach na obcasie; Pływanie; Wspinaczka.

Ekwipunek:
Prosiaczek Pepsi - nie sięgający jej nawet do kolana męski przedstawiciel gatunku świnia, który nie ma zamiaru rosnąć. Ogólnie grzeczny, no ale to prosiak, więc ten tego.

Naszyjnik Hozyrysu - źródło magii i kontaktu z duchem; wisiorek wygląda jak końcówka pawiego piórka, wykonane z metalu, wysadzane aleksandrytem, mieści się w dłoni; doczepiony do niego łańcuszek z takiego samego metalu, długość 90cm.

Rodzaj Magii:
Magia Ducha Hozyrysu - magia dziwnego ducha z innego wymiaru, który wspomaga Shinki zmieniając naszyjnik w różne potrzebne przedmioty (w tym broń) oraz mogący dać jej różne rodzaje wzmocnienia. Magia w pewien sposób wiąże się z minerałami, z których czerpie energię.

Pasywne Właściwości Magii
Gotowość - wisiorek ulega zamianie w katanę, która jest bronią podstawową. Tsuba koloru złotego, będąca przeplatanką metalowych słupków, rękojeść opleciona ciemnozielonym materiałem, na jej czubku szmaragd w szlifie prostokątnym. Długość całkowita: 99,5cm; długość ostrza: 71cm.
Medytacja - przy odpowiednim skupieniu Shinki jest w stanie duchowo przenieść się do świata Hozyrysu, rozmawiać z nim, trenować.
Znawca skał - Shinki spędzała z Hozyrysu sporo czasu, dlatego ma dużą wiedzę na temat wszelkich minerałów i kamieni. Potrafi je nazywać, jeśli jakieś spotka.
Magia kamieni - jeśli uda jej się zdobyć jakiś kamień, który ma przy jednej z broni, może ofiarować go Hozyrysu, aby ulepszyć swój atak. Kosztuje to 1MM. Zwiększa jednorazowo siłę zaklęcia o pół rangi.
Łopata - katana ulega zamianie w łopatę o długości tylko trochę większej od niej samej. Na końcu rękojeści umieszczony bronzyt.
Szklanka - wisiorek zamienia się w kryształową szklankę. W przypadku zbicia wraca do formy naszyjnika.
Lustro - wisiorek zamienia się w niewielkie zwierciadło, które można swobodnie trzymać w jednej dłoni. Ramka jest koloru błękitnego, nad lustrem umieszczony jest niewielki lapis lazuli.
Dla autografów - wisiorek zamienia się w piszące długopiso coś, wygląda jakby było wykonane z heliotropu i na taki kolor też pisze. Czyli ciemnozielone z czerwonymi drobinkami.
Pomocnik damy - wisiorek zamienia się w grzebień, pędzelek do makijażu i co tam jeszcze Shinki potrzebuje do porannej toalety.
Pomocnik kucharza - wisiorek zamienia się w przyrząd kuchenny, brakujący widelec, prawie zupełnie tępy nóż itd.

Wszystkie przywołane przedmioty: znikają jeśli zostaną zniszczone, utracą kontakt z dłonią Shinki lub jeśli mają być użyte jako broń. Każdy przedmiot może być przyzwany raz na misję i tylko jeden przedmiot na post. Hozyrysu w końcu nie jest jakimś wielofunkcyjnym scyzorykiem.

Zaklęcia:
Polegają głównie na zamianę katany w inną broń oraz wykonanie dodatkowego, przypisanego do danej broni ataku. Do zaklęcia konieczna jest uwolniona forma wisiorka.
WAŻNE: Wisiorek może zmienić się RAZ na turę. Czy to wisiorek w katanę, czy katana w broń, czy wisiorek w przedmiot z PWM.
|B| Wskaż - katana, bądź bezpośrednio wisiorek, zamieniają się w białe bezszwowe rękawiczki, wykonane z mocnego materiału przypominającego bawełnę. Sięgają one 20 cm za nadgarstki, gdzie rozszerzają się. Zakończone są falbanką. W nadgarstkach obszyte liliową wstążką końcówki wstążki krzyżują się na wierzchu, w tym miejscu znajduje się też różowy kwarc. Nie da się ich zdjąć, gdyż są magicznie przyczepione do dłoni. Wzmacniają ręce do walki wręcz o 80% przez dwie tury, później istnieją, lecz tracą wzmacniające właściwości.
|C| Tańcz - zamienia katanę w wachlarz bojowy. Jest w kolorze metalicznej czerni, wyłożony szmaragdowym materiałem wyszywanym w kolorowe wzory podobne do tych, widniejących na stroju Hozyrysu. Na końcach znajdują się niewielkie ostrza. W centrum znajduje się gagat o szlifie prostokątnym. Średnica wachlarza: pół metra.

  • Śpiewaj - ostrza na końcu wachlarza wydłużają się o 10cm. Z ich końców wychodzą strumienie wiatru, w których wirują prostokąciki o wymiarach 2x1x0,01cm (są cieniutkie, dlatego prostokąciki, a nie prostopadłościaniki, co kojarzy się raczej z grubszymi bryłkami, prawda?). Ich gęstość w strumieniach wiatru wynosi 3 prostokąciki na 10cm^2. Za pomocą wachlarza można kontrolować strumienie, działa to trochę jak machanie wstęgami, lecz nie opadają one po ataku na ziemię, tylko unoszą się gdzieś w powietrzu. Podczas ataku główną rolę odgrywają "blaszki", które mogą zadać płytkie rany (ale mimo wszystko uwaga na oczy!). Oczywiście wszystko zależy od zamachu i odległości (blaszki bliżej wachlarza zadadzą większe obrażenia niż te na samym końcu).
    Strumienie sięgają 10m długości, ich szerokość to od szerokości czubka ostrza do koła o średnicy 2m, w którym strumienie są ze sobą połączone - w przypadku rozciągnięcia na mniejszą długość średnica może zwiększyć się aż do 4m.

Czas istnienia wachlarza: 4 tury; Możliwy czas używania zaklęcia Śpiewaj: 2 tury.

|A| Czaruj - zamienia katanę w drewnianą różdżkę z ciemnego drewna. Długość - 20cm. Zwęża się ona w stronę czubka. Wygląda jakby była skręcona wokół własnej osi (lub w inny sposób pomarszczona). Na końcu (szerszym czubku) ma przyczepiony ametyst w szlifie mieszanym (czyli jak stereotypowy diamencik, dłuższy czubek wbity w drewienko, płaski widoczny) obramowany ciemnozłotym metalem.

  • Motyl - po skierowaniu różdżki w kogoś innego w zasięgu 20 cm (musi być to człowiek; nie można użyć na sobie) zamienia tego kogoś w motyla na 3 sekundy. Owad może być mniejszy lub większy, w zależności od rozmiarów przemienionej osoby. Skrzydełka zazwyczaj mają kolor zielono-fioletowy, w przypadku magów, których magia jest w jakiś sposób konkretnie związana z jakimś kolorem (np. magia ognia z kolorem czerwonym, bądź pomarańczowym), mogą one przybrać ten kolor. Skrzydełka zawsze mają grubą czarną obwódkę. Są to twory po części duchowe - nie można ich zniszczyć atakiem fizycznym, silną magią można. Osoby zamienione podczas egzystencji jako motyl odczuwają ten czas tak jak ktoś, kto zemdleje (czyli nic nie pamiętają z tych trzech sekund, po usłyszeniu "Motyl" z ust Shinki).


Różdżka istnieje przez jedną turę, podczas której to można użyć jeden raz odpowiadającego jej zaklęcia.
|B| Schowaj - broń zamienia się w cienką warstewkę drobnych kryształków, które otaczają ciało Shinki i to, co ma na sobie (ewentualne małe torebki, plecaczek, świnki już nie), magicznie sprawiając, że jest pozornie niewidzialna. Jednak im bardziej się rusza, tym łatwiej ją dostrzec. Czas trwania: 2 tury. [Zaklęcie nie może być wzmocnione PWM]
|D|Medytacja wzmocniona - umożliwia Shinki, przy odpowiednim skupieniu, trafić fizycznie do wymiaru Hozyrysu. Czas tam płynie o połowę szybciej niż normalnie. Nie może tam niczego przechowywać, zostawiać, ani zabierać. Czas trwania: 1 tura.
|D| Lecz -zaklęcie, którego może użyć podczas przebywania fizycznie w wymiarze Hozyrysu. Światło księżyca tworzy hologram kamienia księżycowego w miejscu rany po obrażeniach na poziomie D, lecząc je.

Zostało: 20PD

OBRAZEK POGLĄDOWY


Ostatnio zmieniony przez Shinki Godi dnia Nie Mar 06 2016, 12:18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Shinki Godi Empty
PisanieTemat: Re: Shinki Godi   Shinki Godi EmptySob Mar 05 2016, 13:59

Wspinaczka - rozpisz to

Magia - Albo magia zmieniającego się wisiorka, albo magia minerałów. Ogólnie zaklęcia o kamieniach na tę chwilę ucinam

PWM:
1. Odpada
2. Ok
3. Odpada
4. Odpada
5. Ok
6. Ok
7. Ok
8. Ok
9. Ok
10. Ok

Zaklęcia:
Popraw kodowanie, dopisz rangi zaklęć. Ogólnie lekki bałagan, daj znać jak zrobisz porządek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Shinki Godi


Shinki Godi


Liczba postów : 4
Dołączył/a : 04/03/2016

Shinki Godi Empty
PisanieTemat: Re: Shinki Godi   Shinki Godi EmptyNie Mar 06 2016, 12:19

Wspinaczkę ustali się tam u Brajanka, bo chodzi mi o tą samą umiejętność.

Magia ducha, którego atrybutami są kamienie. To taka jego forma w tutejszym wymiarze.

PWM:
1) Cytat z opisu PWM: "Podstawa powinna być słaba, nie mieć znaczącego wpływu na przebieg walki i być czymś co dany mag musi umieć, by móc używać zaklęć."
Co prawda dyskusyjne jest, czy pojawienie się broni ma znaczący wpływ na przebieg walki, czy nie, skoro prędzej, czy później się pojawi. Poza tym naszyjnik jest tutaj tylko efektem bajeru - równie dobrze mogłaby nosić ze sobą katanę, jako broń podstawową. Wtedy PWM mogłoby dotyczyć zamiany katany w wisiorek, bo to już zupełnie nie ma wpływu na przebieg walki- Znaczy, pozytywnego dla Shinki. Ale wtedy czym by się zamieniał wisiorek w katanę, która byłaby pierwotną formą?

Zapomniałam, że nie wrzuca się rangi zaklęć w kwadratowych nawiasach, bo B XDDD To już wiem, czemu się psuło. Rangi były na końcu zaklęcia, ale dałam na początek. Teraz jest okej.
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Shinki Godi Empty
PisanieTemat: Re: Shinki Godi   Shinki Godi EmptyNie Mar 06 2016, 13:45

Nie no, bo takiej katany pewnie bym ci nie dał, albo odpowiednio ograniczył. Ogólnie maskowanie broni/zmiana czegoś w broń/przywołanie broni, to nie jest PWM, a D. na PWM MOŻE dostałabyś nóż... albo coś tego pokroju. I to nie na każdej magii. Anyway nie dla zmiany naszyjnika w miecz.

Co mi przypomina... jeśli ktoś zniszczy naszyjnik w jego oryginalnej formie, ten znika na 10 postów, by potem wrócić odnowiony

Magia - still nope. Znaczy on sobie może mieć kamienny atrybut, ale ty z tego tytułu nie dostaniesz PWM czy zaklęć opartych na minerałach. Albo magiczny zmieniający się naszyjnik, albo minerały.

Zaklęcia:
1. Ok
2. Ranga B
3. Ale co po usłyszeniu "Motyl'? No i hmh... zranić takiego motyla można tylko zaklęciem A lub wyższym. Automatycznie powoduje to ponowną przemianę w człowieka, a same rany są takie, jakby zaklęciem oberwał człowiek, a nie motyl.
4. Ok
5. Ok
6. Odpada
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Shinki Godi


Shinki Godi


Liczba postów : 4
Dołączył/a : 04/03/2016

Shinki Godi Empty
PisanieTemat: Re: Shinki Godi   Shinki Godi EmptySro Mar 09 2016, 19:05

Czyli nie mogę mieć po prostu katany jako źródła tej magii, czy coś? W sensie zamiast naszyjnika katana po prostu. Mogę piniondza odliczyć za to nawet tak dla formalności :v

Bo znajomość kamieni tak bardzo przydatna XD I tak bym tego nie używała, w sumie może odpaść xD

Co do Motyla no to ona musi wypowiedzieć to słówko i wtedy ten ktoś się zamienia w motyla itd.

6. Czemuż? :C

Ogólnie tak dodam, bo zauważyłam, że tego nie napisałam wprost, tylko w historii: Hozyrysu pomaga Shinki, bo w końcu zależy mu na jej egzystencji, dlatego też zamienia artefakt w różne przydatne rzeczy w zależności od sytuacji. No w pierwotnym jej zamyśle (nie mówię tutaj o dostosowaniu jej do forum) on jej pomaga tak na bieżąco, nie ma tylko kilku konkretnych przemian, ale wiadomo, tutaj tak się nie da. Ale czy to mogłabym dodać PWM z nieco większą szansą na nauczenie się zaklęcia podczas misji, czy coś?


I tak myślę... a może totalnie odwrócić tą magię na Magię Kryształów? XD Wtedy miałaby ten naszyjnik taki większy, albo jakąś sakiewkę, w której nosiłaby kamienie, które zamieniałaby w broń, czy coś~
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Shinki Godi Empty
PisanieTemat: Re: Shinki Godi   Shinki Godi EmptyCzw Mar 10 2016, 11:37

Hmh... Możesz... no w teorii możesz

6. Bo to zbyt "Nie przemianowe". Zaraz wpadniesz na to że Horyzysu może nauczyć cię kuli ognia, a w swojej krainie po rzucać na ciebie buffy które działają po wyjściu. Masz magię zmieniającego się wachlarza, nie magię uleczenia.

Nie, takie PWM odpada

Co do odwrócenia magii... jeśli będziesz mieć magię minerałów, to zmienisz kamienie w coś innego, tak, ale nie zmienisz materii z której będzie. Czyli mając nie wiem, opal w dłoni, stworzysz opalowy miecz, nie stalowy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Shinki Godi


Shinki Godi


Liczba postów : 4
Dołączył/a : 04/03/2016

Shinki Godi Empty
PisanieTemat: Re: Shinki Godi   Shinki Godi EmptySob Mar 19 2016, 14:15

A opal w metalowej ramce? Cool
Np. coś takiego: http://antiquebizu.pl/uploads/RTEmagicC_topaz_slider_01.jpg.jpg
Tylko wtedy to będą kamienie... no jakieś magiczne, będzie bez zabawy w ulepszanie zdobytymi. I będą w jakiejś ramce z amelinium i w ameliniowe mieczyki będzie się zamieniało. Co Ty na to?
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Shinki Godi Empty
PisanieTemat: Re: Shinki Godi   Shinki Godi EmptyPon Mar 21 2016, 14:07

Nie wiem, za dużo gdybania już w tym. Zbuduj mi opis magii, PWM i zaklęcia to podyskutujemy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Shinki Godi Empty
PisanieTemat: Re: Shinki Godi   Shinki Godi EmptyPon Sie 29 2016, 19:42

Proszę o potwierdzenie w przeciągu tygodnia, czy to KP będzie jeszcze kończone, czy nie. Jeśli nie otrzymam odpowiedzi, zostanie ono zablokowane i przeniesione do archiwum KP (Klik)

W przypadku chęci powrotu do gry, wystarczy odezwać się do moderatorów lub adminów, by przywrócili KP.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Sponsored content





Shinki Godi Empty
PisanieTemat: Re: Shinki Godi   Shinki Godi Empty

Powrót do góry Go down
 
Shinki Godi
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Kartoteka :: Niezaakceptowane
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.