HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Akjerm - Page 3




 

Share
 

 Akjerm

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptyWto Wrz 01 2015, 20:16

First topic message reminder :

Ciężko określić, czy te rozległe połacie terenu bardziej przypominają step, czy może prerię. Najprawdopodobniej zależy to od miejsca, w jakim się znajdują, gdyż cała okolica traci na bogactwie flory im bardziej na zachód się znajdujemy. Sam zaś Akjerm leży nieopodal centrum państwa i stanowi coś w rodzaju oczka w głowie wszelkich zielarzy Joyi. W dodatku przez sam środek ów obszaru przepływa największa rzeka w państwie zwana Wołgiem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423

AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptyPią Wrz 18 2015, 17:57

~~MG~~


Na szczęście - nietypowe wrażenie bycia obserwowanym zniknęło po kilkunastu minutach wędrówki w prawym kierunku. Szedł tak kilka metrów, by chwilę później znaleźć się na obrzeżach miasteczka, widząc przed sobą różne ścieżki, które to pewnie prowadziły do różnych kopalń, czy innych terenów. Z pewnością pomocny także okazywał się Qilin, który czuwał nad bezpieczeństwem Kiirobary, a który to wraz z rudzielcem mógł podziwiać hen w oddali istny ocean zieleni, przez który nie tak dawno przejeżdżali. Tam raczej chwata by nie znalazł, ale może... Czy może jednak lepiej było pójść, poszukać ludzi i spytać? Albo udać się na północ?! Nieco... wyżej w góry? Tylko - czy tam nie będzie zbyt chłodno? Gdzie tu iść po ten cholerny kwiatek?!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Kiirobara


Kiirobara


Liczba postów : 553
Dołączył/a : 07/06/2015

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptyPią Wrz 18 2015, 19:41

To za wiele… Już nie mogę… Nie mam mocy… Za długo to trwa… Muszę odpocząć…
-Rawr!
Tak wiem… Dopiero co wstałem. Nie zmienia to faktu, że czuję się tym wszystkim nadzwyczaj przytłoczony. Jednak praca, to praca i trzeba ją wykonać. I nieważne jak bardzo by mi się nie chciało, to i tak muszę znaleźć chwasta… Zobowiązałem się, czy jakoś tam. Dlatego muszę iść dalej, przynajmniej jeszcze przez następną godzinę. Jeżeli w tym czasie nie znajdę nic ciekawego, pieprzę wszystko i idę spać, tak jak stoję! Równo, punktualnie, za godzinę! I nie obchodzi mnie czy coś mi się przyśni, czy nie… Jestem zbyt poirytowany tą cholerną rośliną, że raczej nic mnie już bardziej dzisiaj nie zdenerwuje… Przynajmniej śledzące coś mnie opuściło, albo dostaję paranoi… Niebawem zaczną biegać wokół mnie jednorożce! Nie byłbym z czegoś takiego zbyt uradowany, chyba że zaprowadziłyby mnie wprost do kwiatka, ale wątpię żeby były na tyle pomocne… Gdybym chociaż umiał mówić w tutejszym języku… Gdybym chociaż widział w jakim języku tutaj mówią! Cholera… Nie wiem… Po prostu nie wiem co teraz… Gdzie iść… Co robić… Jednak znajduje się jakiś punkt zaczepienia. Dobra… To gdzie teraz? Trzeba przede wszystkim wykluczyć kopalnie. Bo co za debil, hodowałby kwiatki w jaskiniach? Więc te zdecydowanie odpadają… Łąka też… Ona nie jest górzystym terenem… Chyba… Tak mi się zdaje… Pozostaje iść w górę, w prawo(czy też tam na północ. Cholera, skąd wiem, że tam jest północ?!)… Czyli to oznacza, że muszę iść pod górkę? Moje biedne nogi… Ahhh… Jak mi się nie chce!
Idziemy rudzielcu… Ten to ma szczęście… Nie musi chodzić tyle co ja… Więc niech przynajmniej się jakoś rozgląda. W razie czego, da znać…
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2939-kii-chana-i-qilinka-skrytka-z-pieniadzem#50659 https://ftpm.forumpolish.com/t2877-kii-chan
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptyPią Wrz 18 2015, 20:18

~~MG~~


Ból i cierpienie! Wszystko to sprzysięgło się przeciwko Kiirobarze, który to za wszelką cenę postanowił odnaleźć kwiatek w godzinę! Czy było to dobrym pomysłem? Możliwe. Przynajmniej w końcu neonowy rudzielec obrał jedną ze ścieżek, aby to udać się w... góry. Zaczął wędrować, a z każdym pokonanym metrem droga zdawała się stawać coraz to bardziej stromą. Roślinność niemalże niknęła z horyzontu, a jedynie gdzie nie gdzie na ziemi widniały jakieś kępki trawy, czy inne chwasty, które to niestety nie były jego chwastem. Co prawda co kilkadziesiąt metrów mijał pojedyncze sosny, czy inne iglaki, jednak nawet te nie pomagały w poszukiwaniach. Ze słonkiem za plecami, czy też upałem, który powoli ustępował - oddział RR miał już zrządzić drzemkę, a nawet pozwolił sobie na grupowe ziewnięcie, by dostrzec, że dobre kilkaset metrów przed nimi siedział sobie jakiś... mężczyzna z zielono-brązową kozą obładowaną drewnem. Nie miał więcej jak kilka metrów do jednej ze skarp, w których dno zdawał się spoglądać, mamrocząc coś pod nosem, ale... co zrobi policjant?


Wygląd poglądowo
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Kiirobara


Kiirobara


Liczba postów : 553
Dołączył/a : 07/06/2015

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptySob Wrz 19 2015, 01:41

Wysokość… Słońce… Zmęczenie… Co jeszcze zjawi się, aby uprzykrzyć mi życie? A chwasta jak nie było, tak go nie ma… A godzina już minęła i dalej nic. Więc nie ma co iść dalej, póki co. Będąc zmęczonym, nie jestem w stanie dobrze szukać kwiatka, dlatego też muszę sobie na chwilę usiąść i odpocząć. Tak… Odpoczynek też jest częścią pracy, rzekłbym nawet, że nawet jest konieczny, aby móc właściwie funkcjonować. Bez tego, mógłbym przeoczyć chwasta i co wtedy? No właśnie. Poza tym nikt mnie nie popędza, więc nic nie stoi na przeszkodzie, abym sobie usiadł na walizeczce, pod jakimś drzewkiem w cieniu… Nic oprócz kolorowej kozy i jakiegoś brodacza… Samotny brodacz z kozą w górach… Nie wnikam czy to jakaś głębsza relacja, ale różne rzeczy, w różnych miejscach się słyszało… Zresztą i tak pewnie bym się z nim nie dogadał, chociaż wątpię czy chciałby rozmawiać. Nie chcę ryzykować, dlatego…
-Rawr!
-No co? Nawet cię nie zauważy… Poza tym, jesteś za mały żeby coś tobie zrobił. Nie to co ja. Więc nie marudź…
- mówię trzymając szarpiącego się Qilina za uszy. Po chwili jednak się uspokaja i patrzy na mnie przerażonymi oczkami. Nie chciałbym być na jego miejscu, ale to tylko szybki zwiad. Sprawdzić co się dzieje, a potem od razu wrócić. Dasz sobie radę rudzielcu! Wierzę w ciebie! Qilin przełyka nerwowo ślinkę, ale wygląda na gotowego. No to leć futrzaku!
Rzucam go jak najbliżej kozy i mężczyzny, a następnie chowam się za jakąś sosenką. Od razu nawiązuję kontakt z umysłem Qilina. I pozostaje jedynie czekać w ukryciu, obserwując świat oczami małego, rudego stworzonka…
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2939-kii-chana-i-qilinka-skrytka-z-pieniadzem#50659 https://ftpm.forumpolish.com/t2877-kii-chan
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptySob Wrz 19 2015, 01:50

~~MG~~

Świat z perspektywy Qilina z pewnością wydawał się większy, niż w rzeczywistości. Ruda kulka futra mknęła ile sił w lapkach do celu, aby dostrzec jak koza podskubuje sobie biedna, wyniszczoną kępkę trawy. Co wiecej - ciemnowlosy, dziwnie przyodziany brodacz okazal sie siedziec, a i co kilka minut podnosił jakiś kamyk, aby cisnąć go w skalistą nicość. Kiedy stworek znalazl się dostatecznie blisko mógł stwierdzić, że z pewnoscia osobnik coś sobie wypił po samym zapachu, a pozniej dosłyszeć tylko jeszcze przerywane czkawką: - ...sorok
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Kiirobara


Kiirobara


Liczba postów : 553
Dołączył/a : 07/06/2015

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptyNie Wrz 20 2015, 14:09

Niby nic nadzwyczajnego, ale to chyba oznacza, że na pewno jest coś nie tak. Niezwykle interesujące zajęcie ma brodaty, że tak sobie rzuca kamyczkami. Ciekawe czy on tak cały dzień i jeżeli tak, to po co? Nie nudzi go to? Chociaż czuć od niego, że trzeźwy do końca to raczej nie jest…  Nie zabronię mu mówić samemu do siebie, gdyż po części go rozumiem… Czasem trzeba pogadać z kimś na swoim poziomie… Nie ma chyba sensu wtrącać się w tę żywą rozmowę. Mam nadzieję, że ruda kulka futra to rozumie… Podchodzi bliżej do mężczyzny, ukrywając się wśród traw. Patrzy na niego przez chwilę. Obserwuje… Wypatruje czegoś ciekawego. Następnie podchodzi na krawędź przepaści spoglądając w dół i natychmiast się cofa. Co on wyprawia? Potem zwraca się w stronę kozy. Co on chce osiągnąć?
-Rawr! warczy na obładowane drewnem stworzenie. Gadać mu się zachciało… Chociaż w sumie to całkiem niegłupie z jego strony. Przecież zwierzęta w każdym kraju mówią w tym samym języku. Temu też nie powinno być problemu, żeby się dogadali. Qilin zapyta gdzie jest chwast, ładnie go opisze, a koza najzwyczajniej mu odpowie, a rude stworzonko wystarczy, że pokaże w którą stronę iść! Ha! Ale jesteśmy genialni! Działaj rudy towarzyszu! Tylko nie rzucaj się za bardzo w oczy… Wyciągnij od nich co tylko da się wyciągnąć, a potem wracaj do mnie!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2939-kii-chana-i-qilinka-skrytka-z-pieniadzem#50659 https://ftpm.forumpolish.com/t2877-kii-chan
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptyNie Wrz 20 2015, 16:30

~~MG~~


Hej sosenka, sosenka~! Chociaż nie posiadała najprzyjemniejszej w dotyku faktury, to jednak stanowiła doskonałe ukrycie, a przynajmniej nikt nie zdołał się jeszcze połapać. W tej chwili bardziej liczyło się to, iż generał futerko ruszył, aby to dumnie reprezentować Rudo-Rudy oddział. Dziwny, a i niezbyt ładnie pachnący mężczyzna dalej angażował się w strącanie kamyczków, mamrocząc jakieś słówka pod nosem, jednak to nie on stanowił główny obiekt zainteresowania Qilina! Nie! Qilin postanowił zagadać do - jak się okazało - zielonego pana kozy, który dokończył żuć trawę, aby przenieść wzrok na rudę coś, mówiąc - O DZIWO - ludzkim głosem w kierunku źródła magii Kiirobary: - ...ja njeeee panimaaaaaju. - odparła tylko przeciągając niektóre zgłoski, co poskutkowało tym, że ciemnowłosy brodacz przeniósł swoją uwagę na zwierzęcy łeb, jakby zastanawiał się nad czymś, jednak po chwili wrócił do rzucania kamyczków, powtarzając tym razem przez kolejne kilka minut: - ...sorok tri.

Jak coś możesz dodać Felka do listy multi o/
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Kiirobara


Kiirobara


Liczba postów : 553
Dołączył/a : 07/06/2015

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptyNie Wrz 20 2015, 21:52

Matko jedyna! Królowie niebiańscy! Czo to jest?! To coś mówi! Natychmiast wracam do siebie Qilina, zaraz po tym jak koza do niego przemówiła. Nie! Nie! Nie! Za dużo tego wszystkiego jak dla mnie! Jakiekolwiek wycieczki w góry źle działają na umysł. Nie dość, że kolorowa koza, to jeszcze gada… No cóż… Co kraj, to jednorożec… Rzeczywiście coś ze mną źle i nie tak się robi. Stawiam przerażonego Qilina na ramieniu. Sam z ciężkim sercem wstaję, biorę walizkę i idę. W drugą stronę od brodacza. Jak najdalej. Na początku powoli i spokojnie, żeby się nie zorientował o mojej obecności, a potem odbiegam. A co jeśli go tam tak naprawdę nigdy nie było, a to wszystko jest tylko tworem mojej wyobraźni i Qilina? Naprawdę zaczynam wariować… Jak najszybciej muszę znaleźć chwasta i się stąd wydostać! Tylko znów pojawia się problem, gdzie? Chyba jak najdalej od brodatego! Właściwie to czego ja się w nim tak boję? Nawet nie wiem… Ale mimo wszystko wolę nie ryzykować!
-Rawr?
Też nie mam pojęcie gdzie teraz biegniemy! Cholera… Ale się porobiło… Jakby w życiu nie mogło się choć raz, tak po prostu udać?! Głupi chwast… Wszystko przez niego… Całe zło świata, wszystko wina tego cholernego kwiatka… Głupia roślina… Jakby to nie mogło być coś jak… No nie wiem… Coś co łatwiej byłoby znaleźć! Ehh… Kiedy w końcu odpocznę od tego wszystkiego?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2939-kii-chana-i-qilinka-skrytka-z-pieniadzem#50659 https://ftpm.forumpolish.com/t2877-kii-chan
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptyNie Wrz 20 2015, 23:27

~~MG~~


Nie miał wyjścia - musiał! Musiał ewakuować się stąd tak prędko jak tylko potrafił. Nie mógł pozwolić sobie na chwilę wątpliwości, czy to by te pokraczne, całkowicie dziwaczne istoty dopadły go, albo Qilina! Nie dziwiąc się swojemu właścicielowi, czy współpracownikowi - ruda kulka futra odetchnęła z ulgą, wczepiając się, czy też wtulając w postać policjanta, a już niedługo potem duet fioryjski wyruszył! Ciut okrężną drogą? A może prosto do celu, którego niestety brakowało rudo-rudej ekipie?! Z całą pewnością stanowiło to niemały problem, jednak musieli sobie jakoś poradzić. Włócząc się bez bliżej określonej trasy Kiirobara mógłby przysiąść, że krajobraz wydaje się dość jałowy, czy też monotonny. To gdzieś sosna, to gdzieś kępka trawy, czy jakieś roślinki wysokogórskie, a jego chwasta - BRAK. Słońce powoli chyliło się ku zachodowi, a jedyne co aktualnie można było uznać za minimalistyczny sukces był fakt, że jakieś kilkaset metrów, bądź troszkę więcej - rudzielec widział niewielką, drewnianą chatkę, która w przeciwieństwie do obrzeży miasteczka wyglądała na... zadbaną? W dodatku nieopodal znajdywał się niewielki lasek, a nad drzwiami widniał dość ozdobny, acz nieco podstarzały napis, który jednak nie był do rozczytania przez chłopaka. Mimo wszystko... wypadałoby odpocząć, bo nogi powoli zaczynały dawać o sobie znać. Ewentualnie... pójść wyżej w góry? A może do lasu? Że też chwasty nie potrafią same mówić!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Kiirobara


Kiirobara


Liczba postów : 553
Dołączył/a : 07/06/2015

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptyPon Wrz 21 2015, 21:03

Tyle wystarczy? Nie złapią nas już? Świetnie nam poszło rudzielcu… Dobrze przeprowadzona akcja, bez żadnej paniki, zamieszania, oraz ofiar… Tak jak być powinno. Uspokajam oddech i jakby nigdy nic, idę sobie dalej. Co prawda krajobraz zaczyna trochę przynudzać swoją martwotą i monotonnością, ale jest chyba lepiej niż było… Chyba? Nie! Wcale nie jest lepiej, bo wciąż nigdzie nie ma tego cholernego chwasta!
-Rawwr!
-Nie klnij mały… To nieładnie… Jak już używać takich wyrażeń, to tylko z najwyższą kulturą, w odpowiedniej sytuacji. Przekleństwa muszą brzmieć dźwięcznie, oraz muszą nieść ze sobą jakiś konkretny przekaz. Nic nie wyraża lepiej uczuć, niż kulturalnie użyte… Nie myślisz chyba, że będę teraz przeklinać?
– napominam Qilina, który patrzy na mnie zdziwiony. A może on po prostu sobie ziewał? Mniejsza z tym… Wykładów mi się zachciało udzielać do kulki futra, która i tak nic z tego pewnie nie rozumie…
Aż w końcu dochodzimy do domku! No ładny domek… Ale co z tego? Stoi sobie w górach i jest… Ja też jestem… Naprawdę dziwne byłoby z mojej strony gdybym do niego wszedł… Przecież pochodzę z innego kraju! Trzeba wykazać się jakąś kulturą, a nie wchodzić do każdego pierwszego lepszego domu na swojej drodze! Świadczy to wyraźnie o braku jakiejkolwiek elegancji, acz… Robi się dość późno… I znowu nie wiem co robić… Chociaż…
-Rawr?
-No daj spokój… Przydaj się jeszcze raz do czegoś. Następnym razem, to ja wszystko załatwię
– mam nadzieję, że do tego czasu znajdziemy już chwasta. – Więc, leć rudzielcu!
I tak oto rzucam rudą kulką futra, z całej siły prosto w okno domku. Niby Qilin powinien się rozpłaszczyć na szybie, ale to Qilin… Prędzej przeleci przez nią, jakby jej nie było. I jego zadaniem jest sprawdzić domek, gdy ja idę sobie w stronę lasku z walizką, aby później pod jakimś drzewkiem nawiązać z nim łączność. Ale jesteśmy genialni!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2939-kii-chana-i-qilinka-skrytka-z-pieniadzem#50659 https://ftpm.forumpolish.com/t2877-kii-chan
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptyPon Wrz 21 2015, 21:47

~~MG~~


Po każdej akcji zwykle następowała reakcja, a w tym wypadku... Kiirobara mógł odetchnąć z ulgą. Ostatecznie jednak podziwianie krajobrazu nie zdało się na nic, a czerwonowłosy policjant jak nie widział kwiatka, tak tego chwasta dalej nie znalazł. To samo tyczyło się futrzanej kulki, która zdawała się tracić cierpliwość, przez co dzielny Rudzielec musiał zganić zwierzaka, a i pouczyć go w kwestii słownictwa! Przynajmniej spokojne dźwięki natury ponownie zawładnęły otoczeniem, a Kiirobara w niedługim czasie znalazł się pod drzewkiem, mogąc podziwiać efekty swojego planu. Generał Futerko w trakcie lotu zdawał się być ciut naburmuszony, acz to pewnie przez nadmiar roboty, jaką na niego zwalano, a na dodatek... JESZCZE NIE KONIEC?! Dlatego z bólem serduszka, czy może bardziej łapek - mały rudzielec rozejrzał się po pomieszczeniu, podziwiając miękki dywan, czy też kominek, który stał nieopodal okna. Ogólnie rzecz biorąc wnętrze przypominało... hostel? Gospodę? Noclegownię?! Coś w tym stylu. Nawet znajdowała się lada z dzwonkiem na blacie! Czy to nie było idealne miejsce by odpocząć?! Tak mógłby pewnie pomyśleć policjant, który miał mniej szczęścia, bo na jego walizkę narobiło jakieś ptaszysko! Przeklęta natura....
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Kiirobara


Kiirobara


Liczba postów : 553
Dołączył/a : 07/06/2015

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptySro Wrz 23 2015, 18:51

No ładnie… Bardzo ładnie… Zadbany lokal z dywanami. Można nawet stwierdzić, że dość elegancki. No i nikogo w środku nie ma. A nie wypada tak się włamywać, nawet jeżeli nikt tam nie mieszka. Choć może to rzeczywiście jakiś hotel w którym mógłbym… Ej rudzielcu! Po co ruszasz ten dzwonek? Naprawdę… Wspaniałą sobie zabawę znalazł. A dzwoń sobie ile tylko chcesz…
Chwila…
Co jest do cholery?
Co to kurwa jest?!
Pieprzone, głupie, zasrane, cholerne, paskudne, niewychowane, obrzydliwe, śmierdzące ptaszysko! Myśli sobie, że tak mu po prostu daruję?! Nie! Nic mu nie daruję! Qilin, wracaj! Dorwiemy to… to… Aż muszę dłużej zastanowić się nad jakimś właściwie określającym to stworzenie epitetem… Żeby mi tak zesrało się na walizkę?! Jakby nigdy nic?! Czy spośród tak ogromnego terenu, gdzie rośnie tyle trawy… Jest tyle nieobsranego, pięknego terenu, to ten pieprzony ptak musiał akurat trafić na moją walizkę!
Niewybaczalne…
Szybko rozglądam się za sprawcą tej całej zbrodni. Qilinka zwijam w kulkę, trzymając w dłoni… On również nie wygląda na zadowolonego… Noż trudno, żeby nie był! Cholerna sterta piór!
-Qilin! Złap tego pierzastego, paskudnego, głupiego, pieprzonego obsrańca! Bez żadnej litości! krzyczę goniąc ptaka, z Qilinem w ręku. Nie obchodzi mnie czy to jakiś zwykły gołąb, czy też jakiś zagrożony latający symbol tego kraju! Nie można tak po prostu srać ludziom na walizki! Nie daruję mu tego.
-Rawr! Rawr! Rawwwr! – warczy Qilin, kiedy rzucam nim w stronę latającego obiektu. W odpowiedniej chwili, w odpowiednim momencie, nakazuję mu Rosnąć, by jeszcze mógł wspomóc się skrzydlatymi uszami w celu dorwania ptaszyska… I dorwę go! Choćby nie wiem co! I jego własnymi piórami zetrę całe to gówno!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2939-kii-chana-i-qilinka-skrytka-z-pieniadzem#50659 https://ftpm.forumpolish.com/t2877-kii-chan
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptySro Wrz 23 2015, 19:25

~~MG~~


Cisza i spokój zostały przerwane odgłosem dzwonka, który to w napastliwy sposób naciskany był przez generała Futerko. Ten z całą pewnością nie potrafił przestać się bawić ów urządzeniem, a nawet sprawił, iż gdzieś z czegoś, co pewnie było zapleczem, czy innym pomieszczeniem dobiegł odgłos! Jakieś słowa, których nie dosłyszał, bo zaraz potem wrócił... wrócił do czynnej służby wojskowej! Znaczy się policyjnej, czy też Kiirobarowej! Rudzielec - jak się okazało - nie miał problemu ze zlokalizowaniem uciekającego już winowajcy. Jakiś czarny ptak, który to był czymś pomiędzy wroną, a krukiem zdawał się oddalać w zwyczajnym tempie. To też w niedługiej chwili kły powiększonego generała zatopiły się w bestii, a Qilin wraz z dotkliwie, jeśli jeszcze nie śmiertelnie rannym winowajcą znalazł się na ziemi, zaś z budynku... zaczęły dochodzić zaciekawione i zaniepokojone głosy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Kiirobara


Kiirobara


Liczba postów : 553
Dołączył/a : 07/06/2015

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptySro Wrz 23 2015, 20:14

Dorwał go! Paskudne czarne ptaszysko! Nie będzie mi tu srał na walizkę! Qilin podbiega do mnie ze zdobyczą w pyszczku. Zdenerwowany przejmuję ptaka. I nie obchodzi mnie co kto sobie myśli, albo gada! To nie jest taka sytuacja, gdzie trzeba zachowywać pełną elegancję!
-Pieprzony zasrańcu! Nie będziesz mi mojej walizki brudził! Rozumiesz to!? – mówię przez zęby, wycierając plamę z eleganckiej walizki, cholerną krukowroną... KrukoSroną raczej! Energicznymi ruchami, żeby wszystko wtarło się w pieprzonego ptaka! To go powinno oduczyć tak skandalicznego zachowania, jeżeli w ogóle to jeszcze przeżyje! Ghrr… Głupie stworzenie… Musiało jeszcze bardziej popsuć mi dzień!
-Rawr? – po wszystkim Qilin łapie ptaka w zęby, nie za mocno, aby odstawić go pod jakimś drzewem. Nie obchodzi mnie co dalej się z nim stanie… Zasłużył sobie na to wszystko. Spokojnie poprawiam swoje ubranko, biorę walizkę i ruszam dalej. Przed siebie, a potem w prawo… Jakby nigdy nic się nie stało… Nie muszę całemu światu okazywać swojej złości, która to minęła zaraz po wyładowaniu jej na ptaku. Wyjątkowo paskudny dzień… Może dla odmiany w końcu trafi się coś miłego i ten cholerny chwast w końcu się odnajdzie… Taaa… To byłoby zbyt piękne… No cóż… Chodź dalej rudzielcu.
-Ej! Nie wdrapuj się na mnie w powiększonej formie! Myślisz, że chce mi się chodzić z dodatkowym obciążeniem?! - Ehh… No trudno… Może jakoś udźwignę ten ciężar…
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2939-kii-chana-i-qilinka-skrytka-z-pieniadzem#50659 https://ftpm.forumpolish.com/t2877-kii-chan
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 EmptySro Wrz 23 2015, 21:06

~~MG~~


Na szczęście - Kiirobara nie należał do grupki osób, którą określało się potocznie mianem skończonych idiotów. Chociaż czarne ptaszysko nie należało do tych nazbyt żywotnych, rudzielec pochwycił go z zakrwawionej, pogryzionej strony, aby tą nienaruszoną przetrzeć walizkę. Wyrażał tak swoją frustrację, a może miał dość całej jońskiej natury?! To się teraz nie liczyło. Poza pozostawieniem kilku piór po kruku, czy też wronie, dalsza część planu przebiegła zgodnie z planem, a i w niedługim odstępie czasu zmęczony rudzielec mógł ruszyć dalej. Minęła kolejna godzina marszu. Nieco wolniejszego, ale w dalszym ciągu chłopak wędrował przed siebie, aby nic nie znaleźć, a idąc tak dalej mógł śmiało stwierdzić, że lasek który znajdował się nieopodal zmieniał się w nieco gęstszy, aniżeli przedtem. Co to mogło znaczyć?! Więcej roślin, a przynajmniej drzew! Mimo wszystko... chwasta dalej brak, a księżyc zaczął pojawiać się na nieboskłonie, które powoli przyjmowało w pełni nocne barwy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Sponsored content





Akjerm - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Akjerm   Akjerm - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Akjerm
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Joya
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.