HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Tell me the tales that to me were so dear...




 

Share
 

 Tell me the tales that to me were so dear...

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Shingami


Shingami


Liczba postów : 14
Dołączył/a : 20/04/2015

Tell me the tales that to me were so dear... Empty
PisanieTemat: Tell me the tales that to me were so dear...   Tell me the tales that to me were so dear... EmptyPon Kwi 20 2015, 17:30

Tell me the tales that to me were so dear... Shin_zpslmrtkhn0

Imię: Morgana.
Pseudonim: Shingami, Shin.
Nazwisko: Dragonfly.
Płeć: Kobieta.
Waga: 56kg.
Wzrost: 168cm.
Wiek: 22 lata.
Gildie: Około miesiąca w Southern Wolves (czarny znak gildii dalej widnieje nad biodrem, zbladł). Obecnie pół roku w Death's Head Caucus.
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Symbol Death's Head Caucus o czarnej barwie widnieje na wierzchniej części lewej dłoni. Znak Southern Wolves, już mało widoczny (również czarny) widnieje nad prawym biodrem.
Klasa Maga: Mag 0.
Tell me the tales that to me were so dear... Shin2_zpsdwvkecwq
Tell me the tales that to me were so dear... Tetetete_zpsmwuug1ma


Człowiek. Wbrew ogólnie powszechnej opinii, nie posiada w ogóle, ogonów, nie strzela ogniem i nie zjada ludzi żywcem. Nie ma ostrych, długich kłów, nie strzela laserami z tyłka i w zasadzie nie wyróżnia się zupełnie niczym spośród społeczności. Zupełnie niczym.
Kiedyś była wyższa. O niewiele. Nie wiadomo, czy to przez koniunkcję dwóch czasoprzestrzeni czy sprawa biologii jednakże niegdyś posiadała dobre 174 centymetry, kiedy teraz ma ledwie 168. Nie wiadomo dlaczego, po prostu tak jest. Włosy zmieniły odcień z kruczoczarnego na orzechowy. Ich długość jednak nie uległa zmianie i dalej mierzą sobie... no, dużo. Trzymane w zasadzie w drobnym nieładzie, jednakże zawsze dwa kosmyki są splecione w małe, drobne warkoczyki. Oczy też niegdyś ciemne jak przestrzeń kosmiczna zmieniły odcień na ciemny fiolet, dalej jednak niekiedy przybierając pierwotny kolor, jakby nie mogły się zdecydować w jakim mają być.
Nie wysoka, jednak dość szczupła. Nie wychudzona ale mniej więcej taka jak powinna wyglądać zdrowa osoba. Biust nie za duży, jednak dalece jej do bycia deską. Pomimo braku mięśni jak u Pudziana nie należy do osób z zerowym potencjałem bojowym dzięki swojej wyrobionej zwinności i szybkości.
Bardziej w oczy rzuca się jej strój narzucony swego czasu przez pracę w trupie cyrkowej Gelosi. Chociaż już zmieniła branżę, tak do niego przywykła, że używa go jako codzienny i trzeba przyznać, jest bardziej kolorowy niż wcześniejszy czarny płaszcz zarzucony na białą bluzkę i spodnie. Odbiega on nieco od obowiązujących norm i zapewne może być nieco mniej spotykany (chociaż w obecnej erze wariatów można by się z tym kłócić). Biała zapinana koszula z długimi rękawami nie jest niczym nadzwyczajnym, jednak żakiet na nią zarzucony jest już dość specjalny. Czerwony, leciutko opięty na rękach. Z przodu w miejscu, gdzie powinny być guziki, znajduje się kawałek materiału zakrywające je, przyozdobiony biało-czerwoną szachownicą. Rękawy po bokach przyozdobione są białymi rombami, niewielkimi, ustawiające się w rządku. Nieco nad materiałem w szachownicę widnieje dość duża, biała kokarda. Prócz tego można wypatrzeć dość wysoki, biały kołnierz. Żakiet na dole zamienia się w płaszcz zakrywający tył nóg Shin aż do kolan. Materiał posiada biały wzorek. Brązowa, prosta spódnica sięga nieco dalej jak do połowy ud. Na nogach zaś ma białe, wiązane kozaki sięgające pod kolana. Na dłoniach zaś bardzo często można dostrzec białe, bawełniane rękawiczki.

Tell me the tales that to me were so dear... Tetete_zpsqauwywut

Gildia to z reguły ogół ludzi. Społeczność. Osoby, które coś wspólnie tworzą. Jednak są i osoby, które wolą działać na własną rękę, w gildii będąc jedynie "na papierze". Bo tak jest lepiej. Wygodniej.
- Znowu siedzi sama? - zapytała blond włosa niewiasta barmana wzrok kierując w róg karczmy, gdzie siedziała brązowowłose dziewczę w dość nietypowym płaszczu.
- Ponoć jest zajęta... Jak zawsze. - odpowiedział czyszcząc kolejny kufel.
Kobieta zaś siedziała przy mapie rozłożonej na stole wraz z kilkoma numerami lokalnej prasy. Sama nie wiedziała, czego szuka. Jakby liczyła na to, że znajdzie osoby, których szuka poprzez samo patrzenie na mapę.
- Chyba czegoś szuka. - zauważyła, nie odrywając od niej wzroku.
- Może. - odpowiedział średnio zainteresowany tematem mężczyzna, który to nie przerywał swojej pracy nawet na moment. Raz tylko rzucił okiem w stronę dziewoi któa była głównym przedmiotem rozmowy, jednak na tym całe zaciekawienie się skończyło. Może dlatego, że widok ten był już niemal codziennością? I faktycznie tak było. Tylko całe poszukiwania spełzły na niczym, bez względu na to, ile czasu by im poświęciła.
- Nie wiem, jak jesteś tak ciekawa to się jej zapytaj? Idź na misję czy coś.... Zaprzyjaźnijcie się? - zaproponował licząc na to, że ta sobie w końcu stąd pójdzie i da mu święty spokój. Ta jednak skrzywiła się nieco słysząc jego słowa.
- Wiesz... jest strasznie oschła. Tak jakby wolała, żeby nikt się do niej nie zbliżał. Może nie lubi ludzi... - zaproponowała, zerkając na nią mniej bezczelnie od czasu, kiedy kilka chwil tego dziewoja wyłapała, że jest obserwowana.
- Jednak ostatnio ci pomogła. A mogła zabić. - stwierdził, zaś blondyna absolutnie zdawała sobie sprawę, o czym mówi i że chodzi o sytuację sprzed tygodnia, kiedy to wracając z ostatkiem sił została obskoczona przez wilki. I byłaby dawno karmą gdyby nie ona. - Ona jest dobra, tylko udaje. Tak mi się wydaje.  - stwierdził, samemu co jakiś czas na zajętą dziewoję. Ta tymczasem była co raz bardziej zmęczona, czego jednak nie dawała po sobie poznać. Nie chciała. Nie było to potrzebne. Nigdy nie wiadomo, czy patrzy wróg czy nadgorliwy "przyjaciel". Ani jednych ani drugich póki co nie miała. A przynajmniej o nich nie wiedziała. W sumie średnio ją to interesowało. I nagle znalazło się coś. Coś, co sprawiło, że nie zastanawiając się ani chwilę dłużej po prostu wstała, zwinęła swoje zeczy po czym ruszyła szybko przez drzwi.


 
Tell me the tales that to me were so dear... Tete_zpshk6vxez2

Cztery lata w Zakładach Modelarskich, około tygodnia w Southern Wolves, dwa lata we Fioryjskim Cechu Piekarzy, cztery lata w Trupe Gelosi. Obecnie pół roku w Death's Head Caucus... Tak. Jakby się zastanowić, minęło bardzo dużo czasu. Nawet bardzo dużo.

Małe laleczki. Coś, co ją od zawsze fascynowało. Takie drobne, a tak bardzo przypominało prawdziwych ludzi. Przedmioty, które serio istnieją. Które tworzyła. Mały świat. Świat, w którym to ona jest bogiem. W którym decyduje, kto gdzie ma być, kto ma w nim być, kto ma umrzeć a kto żyć. Pamiętała, jak miała w domu całą okolicę w zminiaturyzowanej formie. Kiedy miała swój własny warsztat w domu i spędzała w nim całe dnie.

Aż ktoś śmiał to zniszczyć. Ktoś, komu zaraz po tym bez większych skrupułów wbiła nóż w plecy. Dosłownie. Szkarłat oblał połamane wokół figurki. Jej świat. Cały świat został bestialsko zniszczony. Świat, do którego nikt nie miał do tej pory dostępu. Świat, który został jej zabrany przez pierwszą osobę, którą do niego dopuściła. A później poznała prawdziwy świat. Uciekła. Schowała się daleko od domu. Kradnąc zarabiała na życie. Aż w końcu miała się stać przypadkową ofiarą mafii. Mafii, która omyłkowo padła jej ofiarą. Nigdy nie wiedziała, jak. Ktoś jej pomógł? Albo sama zrobiła coś, czego ciemną nocą nie zauważyła?

A później dostrzegł ją okoliczny gang. Gang, który widział w niej potencjał, który mogli wykorzystać. Zabijała, bo tak chcieli, a ona nie miała z tym większych problemów. Zabijała, by przeżyć, mieć na jedzenie i dach nad głową. Zbierała żniwa śmierci. Zabijała, bo mogła. Nie przeszkadzało jej to. Aż w końcu wybiła i swój własny gang. Zupełnie przypadkiem, ciemną nocą.

Aż w końcu odkryła przyczynę. Moc, która w niej tkwiła, a która do tej pory żyła własnym życiem. Moc, którą ujarzmiła i podporządkowała własnej woli, czyniąc ją pod swoje rozkazy. Moc, która zrobiła z niej maga. Moc, z którą mogła dołączyć do Southern Wolves i zacząć od nowa. Tak jakby...

Aż znalazła się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie. Albo odpowiednim. Plaża jak każda inna, a jednak wyjątkowa. A wszystko to przez kilku magów, którzy się wtedy na niej pojawili. Asthor i Yuen. I chociaż z pierwszym przegrała pojedynek, zaraz po tym przyszło jej się zmierzyć ze wspólnym wrogiem. Łowcy Smoczych Zabójców. Żółtooki. I chociaż walka ta była długa i ciężka, jednak zakończyła się ich zwycięstwem. Zwycięstwem, które należało oblać. I w zasadzie miała wrażenie, że pierwszy raz dorobiła się przyjaciół, chociaż w dość dziwny sposób.  

Po czym znaleźli się oni. Ci, którzy byli wierni Żółtookiemu. Ci, którzy chcieli zemsty. Ci, którzy pojawili się pod budynkiem gildii porywając Shingami, by zmusić nowego Smoczego Zabójcę do pogoni za nimi. Ale coś poszło nie tak. Coś, co sprawiło, że cały plan szlag trafił. Uciekła. Po prostu. Tak bardzo niedoceniona, znalazła moment, by opuścić teren wroga i uciec. Gdziekolwiek. Jakkolwiek.

Zgubiła się. Zgubiła się w czasie i przestrzeni. Nie wiedziała dlaczego, ale wylądowała w dziwnym miejscu i złej porze. Rzucana po czasoprzestrzeni trafiła tutaj. Z powrotem. Do Fiore. Ale nie było już jej gildii. Nie widziała swoich przyjaciół. Nie wiedziała, gdzie jest. Równie dobrze mógł być to jej świat, chociaż w innym czasie, albo inny świat w czasie obecnym. Za choinkę nie wiedziała. Nie wiedziała, co ze sobą zrobić. Aż przygarnął ją ktoś pod dach. Piekarz. Był to piekarz. A w zamian za to postanowiła mu pomóc. I tak to zaczęła jej się przygoda z pieczeniem chleba.

Ale piekarnia w końcu upadła, a Shin potrzebowała zajęcia. Nie wiedziała, czy chce po raz kolejny próbować cokolwiek z gildią i magią. Ale jak na złość właśnie przez jej umiejętności została dostrzeżona przez trupę cyrkową. Trupa Gelosi od razu widziała w niej pokłady talentu. I takim oto sposobem została treserką zwierząt. Zwierząt stworzonych ze skondensowanego zła cienia, który to miała pod swoją kontrolą. A fakt, że magia przyciągała publiczność, sprawiła, że uzyskała pewnego rodzaju sławę.

Ale czegoś jej brakowało. Była sama. Jakkolwiek by na to nie spojrzeć - ciągle było tak samo. Jej przyjaciele gdzieś byli. Czuła to w kościach. Nie mogli wyparować. Dlatego postanowiła ich poszukać. Zrezygnowała ze swojego dorobku i po raz kolejny wstąpiła do gildii licząc na to, że tam znajdzie informacje. Odnajdzie przyjaciół i wskrzesi gildię - tak, to brzmiało jak dobry plan!

Umiejętności:
Skrytobójca lv 1
Sprinter lv 1
Samotny Wilk lv 1

Ekwipunek:
5 noży do rzucania
2 sztylety 10 cm klinga, rękojeść obłożona skórą
Katana 60cm klinga, rękojeść obłożona skórą.

Rodzaj Magii: Magia Ciemności.
...cienia, ciemności, braku światła lub jego ograniczonego dostępu - jak zwał tak zwał. Służy do posługiwania się materią cienia (ma materie, jeśli nie miała to już ma). Ma funkcje głównie kreacyjne, pozwalając tworzyć obiekty ożywione bądź nie, do zadawania obrażeń, bronienia, przejmowania, krycia i innych takich.
Co się rozumie przez cień? Jako że światło to wiązka elektromagnetyczna (widzialna) padająca na dany obszar, to cieniem nazwiemy obszar, do którego promieniowanie widzialne nie dochodzi. Czyli noc absolutnie można uznać za dogodne warunki, zaś w zupełnie słoneczne dni również takowy cień można znaleźć, czy to pod ubraniami, cienie rzucane przez rękawy czy chociażby znajdujący się w organizmie (bo skoro tam światło nie dochodzi, to wszystko się zgadza).
Cień nachodzący na jej cień automatycznie zostaje traktowany jako jej własny.

Pasywne Właściwości Magii
My Home - Shin stojąc w cieniu/półcieniu zyskuje niewielki boost do atrybutów fizycznych wynoszących 0,2 umiejki. Nie mniej jeżeli na Shin padnie jakiekolwiek światło widzialne, jej bazowe atrybuty zostają obniżone o 0,2 umiejki.
Resident of Evil - stojąc w cieniu/półcieniu, zaklęcia Shin są nieznacznie silniejsze o jedną czwartą rangi w górę. Nie mniej jeżeli padnie na nią jakiekolwiek światło widzialne, jej zaklęcia są słabsze o jedną czwartą.
Stalker - stojąc w cieniu/półcieniu, Shin nieznacznie mniej rzuca się w oczy. Jest mniejsza szansa przy robieniu absolutnie niczego, że to ona zgarnie focusa czy ktoś skupi na niej większą uwagę. Oczywiście działa, dopóki nie zacznie robić podejrzanych rzeczy aka ruszy się.
Master of Manipulation - Shin jest mistrzem w swojej dziedzinie, dlatego niewielkie obiekty (wielkości szklanki, 330ml, bez zastosowań bojowych), jest w stanie wykonać bez użycia ani krzty many. Figurka? Łyżka? Miniatura Kardii? Spoko. Oczywiście wszystko w czerni, bez kolorków. I mięciutkie jak puch.
Second Eye - cień stanowi dla niej drugie oko. Ktokolwiek stanie w jej cieniu, zostanie natychmiast wykryty. Maxymalny obszar, który znajduje się pod jej "obserwacją" to 2 metry. Jeżeli cień nałoży się na inny, oba zostają uznane za jej własny. Nie mniej może zaaneksować tylko jeden i należy do niej tylko wtedy, kiedy jej własny ma z nim styczność.
Tamer Beast - zwierzątka. Efekt wizualny, który Shin może bez problemu wywołać to między innymi stworzenie z cienia jednego dowolnego zwierzątka nie większego niż pieseł. On tylko wygląda. Po dotknięciu go rozpłynie się w powietrzu. Cień, z którego jest stworzony nie może zostać wykorzystany do zaklęć.
Mana Thief -  w momencie, kiedy Shin stoi w cieniu, jej zaklęcia są tańsze o 2mm niezależnie od rangi. Jeśli jednak rzuci dane zaklęcie będąc oświetlona przez światło, wszystkie zaklęcia są droższe o 4mm.

Zaklęcia:
A Lady of Darkness
Shin przejmuje "na własność" wszelakie cienie w okolicy na okres 4 postów. Przez ten czas może swobodnie nimi manipulować, tworząc twory nieożywione (utwardzone tak, że można je dotknąć bez problemu i zrobić nimi kuku) w dowolnym miejscu w obrębie 15 metrów od Shin (musi je widzieć). Na raz może stworzyć do 5 tworów, przy czym trzy twory mają wytrzymałość B, cztery - C, zaś pięć - D. Przy powyżej trzech tworów konieczne jest absolutne skupienie, zaś ruch zostaje uniemożliwiony (jeżeli chcemy, by twory się trzymały). Jeśli cień zostanie pokonany/zniszczony (przez co rozumie się zniszczenie danego kształtu w więcej niż 70% jego całości) to nie może korzystać z tego zasobu cienia przez następny post.

B Shadow Takeover
Wymaga styknięcia się cienia Shin z cieniem przeciwnika lub nawiązania chwilowego kontaktu fizycznego. Powstaje wtedy pomiędzy jej cieniem a cieniem przeciwnika więź. Po tym przeciwnik jest w stanie wykonywać tylko i wyłącznie te ruchy, które wykona Shin. Ani jednego mniej i ani jednego więcej. Jeżeli się nie ruszy - on też się nie ruszy. Jeżeli czymś rzuci - on też czymś rzuci. Trwa dwa posty. Po jednokrotnym użyciu 2 posty przerwy. Jeżeli przeciwnik jest fizycznie silniejszy od Shin, może próbować się przeciwstawić z kolei jeżeli różnica jest zbyt wielka, może w ogóle nie zastosować się do zaklęcia.
Długość cienia - [tu będzie działała magia] #Excel

B Abyss Veil
Jedna z można by rzecz, elementarnych technik, pozwalających schować się w cieniu innym niż własny. Pozwala schować się na trzy posty (czas można przedłużyć dokładając manę) w dowolnym cieniu, stając się niewrażliwym na wszelakie ataki (głównie niemagiczne). Jeżeli cień styka się z innymi, może bez przeszkód między nimi się przemieszczać. Widzi oczywiście co dzieje się wokół niej i można pojawić się w każdym dowolnym miejscu w którym znajduje się cień, w którym się przemieszcza. Będąc schowaną tak, może maksymalnie używać zaklęć poziomu C, a uderzenie mocnym zaklęciem rangi A w miejsce, w którym się znajduje zada jej obrażenia rangi B. Istnieje też graficzny efekt wtapiania się w cień i wytapiania (zajmuje sekundkę tudzież dwie.. No.


Ostatnio zmieniony przez Shingami dnia Sro Kwi 22 2015, 16:26, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2804-tell-me-the-tales-that-to-me-were-so-dear#48029
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Tell me the tales that to me were so dear... Empty
PisanieTemat: Re: Tell me the tales that to me were so dear...   Tell me the tales that to me were so dear... EmptyPon Kwi 20 2015, 17:52

PWM:
1. 0,2 umiejki.

Dodatkowa informacja - normalnie nie przepuściłbym tej 1 (albo 1 zaledwie na 0,1) i 2, ale tutaj jestem to w stanie zrobić, pod warunkiem, że 1). Stojąc w świetle Twoje zaklęcia będą słabsze o 1/4, 2). Stojąc w świetle Twoje umiejętności fizyczne będą osłabione o 0,2 umiejki. Coś za coś. Ach, światło jakiegokolwiek rodzaju - czy słoneczne, czy latarki, czy czegokolwiek innego - światło Cię osłabia.

3. Podejrzany ruch w tym przypadku = uczynienie kroku, ruch ręką. Czyli stojąc w totalnym bezruchu masz szansę na to, że ktoś Cię nie zauważy lub nie zwróci uwagę. Szansę, nie pewność!
4. Wykrywanie działa maksymalnie do 2 metrów od Ciebie (lub zasięg Twojego cienia, jeśli jest na przykład długi bo słońce chowa się za zenitem).

Zaklęcia:
Tasia jak już rzuca zaklęcie rangi A to od razu z grubej rury :D. A teraz już poważniej:

1. Po pierwsze - ilość tworów i ich wielkość jest uzależniona od ilości zebranego cienia. Cień zostaje zebrany z obszaru o promieniu 15 metrów wokół Shin (MG Ci powie ile cienia masz, tak mniej więcej, zawsze możesz też dopytać się go prywatnie w tej kwestii). Jako, że cień to płaska plama, to zasadniczo zbierasz "pole powierzchni". Zasadniczo ustalamy, że to pole powierzchni jest ważne przy tworzeniu tworów, czyli jak stworzysz kostkę o ścianach 3mx3m, to potrzebujesz użyć na nią tyle cienia ile taka kostka ma pola powierzchni swoich ścian. Naraz wytworzysz 5 tworów, przy czym przy stworzeniu 4 tworów z cienia nie możesz się już poruszać, bo musisz być skupiona na ich kontrolowaniu. Przy 3 tworach takiego problemu jeszcze nie ma, ale skupienie jest wymagane. Twory działają w obrębie 20 metrów od Shin i zasadniczo postać musi je widzieć, by je kontrolować (nie stworzy ich za ścianą). Jeśli cień zostanie pokonany/zniszczony (przez co rozumie się zniszczenie danego kształtu w więcej niż 70% jego całości) to nie możesz korzystać z tego zasobu cienia przez następny post.
2. Nie można przedłużyć, po jednokrotnym użyciu 2 posty przerwy. Jeśli przeciwnik fizycznie jest silniejszy od Shin (obserwacja MG), to może się bardziej oprzeć przed wykonanie ruchu, a jeśli fizyczna różnica jest zbyt wielka, przeciwnik może w ogóle nie zastosować się do ruchów Shin.  
3. Aegis na trzy posty z możliwym przemieszczaniem się... Na B bym to w zasadzie puścił bez problemu. Tutaj przepuszczę, ale - 1 post działania. I do tego występuje efekt graficzny w postaci szybkiego "zanurzenia się" Shin w ciemności. Podobnie "wynurzenie się" trwa krótką chwileczkę, ale jednak zajmuję coś niecoś czasu.
4. Twory mają wymiary jak na randze, natomiast co do zwierzątek... albo tygrys i to wszystko, albo szczur, wrona i mniejszy niż przeciętny delfin. Za dużo różnorodność jak na C moim zdaniem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Tell me the tales that to me were so dear... Empty
PisanieTemat: Re: Tell me the tales that to me were so dear...   Tell me the tales that to me were so dear... EmptyPon Kwi 20 2015, 22:47

Pwm - wszekakie oslabienia za dnia - ok. Znsczy w warunkach gdzie je swiatlo. No.

No ba <3
1. Rozumiem ze twory wytrzymalosciowo maja B? I liczy sie pole powierzchni. Ok. @-@
2. Jesli nie mizna wyliczyc to chce rozpiske jak ma sie dlugosc cienia w roznych porach dnia. Znaczy z tego co wiem to idzie wyliczyc @-@ znaczy to wiem ze latwiej pewnie operowac na opisach ale mi lepiej cos sobie wyobrazic niekiedy jak jednak mam cyferki. Zwlaszcza przy odleglosciach @-@
3. W takim razie eywale zwierzotka NA RAZIE i dam te pd w tego spella i podniose na B.

I dla upewnienia - brak swiatla noca zalicza sie pod cien. Tak? @-@ ja sie musze upewnic.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Tell me the tales that to me were so dear... Empty
PisanieTemat: Re: Tell me the tales that to me were so dear...   Tell me the tales that to me were so dear... EmptyPon Kwi 20 2015, 23:05

Zaklęcia:

1. Słusznie zauważasz. Twory wytrzymałościowo mają B w przypadku gdy jest ich trójka. W przypadku czterech ranga kolejnego spada do C, a kolejnego do D.
2. Ja Ci tej rozpiski w życiu nie dam, Tasiu, jak mi rzucisz konkretne dane wyliczone (i najlepiej źródło - link internetowy - do odpowiednich badań i tak dalej) to okej, ale tak to ja Ci tego nie wyliczę i będę się opierał na opisach. Ogólnie wolałbym tutaj pozostać przy opisach MGowskich, ale jak znajdziesz odpowiednie dane i tak dalej - zobaczymy ;).
3. Ale efekt graficzny o którym mówię dalej występuje! Nawet na B! Ach, jeszcze jedno, umknęło mi to wcześniej - będąc schowaną tak, możesz maksymalnie używać zaklęć poziomu C, a uderzenie mocnym zaklęciem rangi A w miejsce, w którym się znajdujesz zada Ci obrażenia rangi B.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Shingami


Shingami


Liczba postów : 14
Dołączył/a : 20/04/2015

Tell me the tales that to me were so dear... Empty
PisanieTemat: Re: Tell me the tales that to me were so dear...   Tell me the tales that to me were so dear... EmptySro Kwi 22 2015, 15:19

1. W sumie pasuje mi. Tylko oczywiście rozumiem że umiejętności zwiększające podzielność uwagi jakoś zmniejszą poziom wymaganego skupienia?
2. W takim oto link do jak najbardziej rzetelnych badań nad długością cienia jakie znalazłam. Korzystaj z nich rozważnie https://docs.google.com/spreadsheets/d/1N6dIIexJoDbpCYwH8YORY9HR3rC7IQOeJz0xiSFYq2o/edit?usp=sharing. I absolutnie opisy będa. To tylko bazowe wartości z których MOŻNA a nie TRZEBA korzystać xD Chcę tylko znać odległość na jaką możliwe jest odejście od trzymanego celu. Będzie tutaj jakaś konkretna wielkość czy to będzie kolejna rzecz warunkowana przez długość cienia?
3. Efekt graficzny mi wsio, bardziej zależy mi na czasie trwania xDD Co do reszty chyba będzie ok.

Dodany Tamer Beast i Mana Thief. reszta naniesiona
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2804-tell-me-the-tales-that-to-me-were-so-dear#48029
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Tell me the tales that to me were so dear... Empty
PisanieTemat: Re: Tell me the tales that to me were so dear...   Tell me the tales that to me were so dear... EmptySro Kwi 22 2015, 16:08

Zaklęcia:

1. Tak, ale raczej od 2 poziomu umiejki wpływającej na tego typu rzeczy.
2. Widzę rozpiskę, widzę włożoną w to pracę, więc okej, niech będzie jak natura i fizyka każe, użyjemy jej.
3. Wciąż zajmie chwilkę - sekundę, dwie - wynurzenie się z cienia.

PWM:

Tamer Beast - tygrysek, wybacz, ale maksymalna wielkość jak niewielkiego pieska. Bo to PWM.
Mana Thief - liczenie procentów przy spellach kosztujących np. 7MM byłoby trochę upierdliwe, więc co Ty na to, by 5% zamienić na 1MM  w tą lub w tamtą i już?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Shingami


Shingami


Liczba postów : 14
Dołączył/a : 20/04/2015

Tell me the tales that to me were so dear... Empty
PisanieTemat: Re: Tell me the tales that to me were so dear...   Tell me the tales that to me were so dear... EmptySro Kwi 22 2015, 16:13

1. Noł problemo. Grunt że mozna
2. <3
3. Dopisane.

1. Pieseł.... Ok >D
2. No ok... nie wynegocjuje do 2mm? xD
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2804-tell-me-the-tales-that-to-me-were-so-dear#48029
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Tell me the tales that to me were so dear... Empty
PisanieTemat: Re: Tell me the tales that to me were so dear...   Tell me the tales that to me were so dear... EmptySro Kwi 22 2015, 16:13

Zgodzę się na 2MM, jak w świetle będziesz tracić 4MM ;).
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Shingami


Shingami


Liczba postów : 14
Dołączył/a : 20/04/2015

Tell me the tales that to me were so dear... Empty
PisanieTemat: Re: Tell me the tales that to me were so dear...   Tell me the tales that to me were so dear... EmptySro Kwi 22 2015, 16:14

Hmm... Ok
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2804-tell-me-the-tales-that-to-me-were-so-dear#48029
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Tell me the tales that to me were so dear... Empty
PisanieTemat: Re: Tell me the tales that to me were so dear...   Tell me the tales that to me were so dear... EmptySro Kwi 22 2015, 16:30

Chyba wszystko okej, najwyżej się doczepię kiedyś w przyszłości jak zauważę coś niepoprawionego, a omawianego!

Akcept~! Siej cień~!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Sponsored content





Tell me the tales that to me were so dear... Empty
PisanieTemat: Re: Tell me the tales that to me were so dear...   Tell me the tales that to me were so dear... Empty

Powrót do góry Go down
 
Tell me the tales that to me were so dear...
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Kartoteka :: Martwe/Porzucone
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.