Baylem

Imię: Baylem XII
Pseudonim: "Szept Zachodu"; "Białogłowy wąż"; "Ej ty".
Nazwisko: Amondaemon
Płeć: Mężczyzna
Waga: 73kg
Wzrost: 181cm
Wiek: 30
Gildia: Samotnik
Miejsce umieszczenia znaku gildii: ----
Klasa Maga: 0

Wygląd: Jak przystało na mężczyznę prócz dość sporego wzrostu jest też szeroki w barach. Może szafy nie przypomina ale widać że to chłop, nie baba. Włosy ma  wkolorze białym, z przodu dłuższe, z tyłu i po bokach obcięte na krótko. Do tego nosi bródkę. Oczy ma w kolorze bardzo bladego błękitu. Posiada ręce, nogi i całą resztę. Co do ubioru jest on conajmniej zróżnicowany, aczkolwiek dominuje biel, czerń i różne "Kapłańskie" wdzianka, od kimono, przez szatę, togę a nawet dres.

Charakter: Baylem jest postacią skrytą i tajemniczą. Nie lubi mówic o sobie, lubi za to słuchać o innych. Raczej nie kłamie, czy też może, nie ma tego w zwyczaju. Ma mieszany stosunek do magii i magów, jednocześnie ich szanując i nie lubiąc. Jest osobą posiadającą kilka "Asów" w rękawie, których raczej nie pokazuje od tak, można więc uznac że rozmowa z nim czy nawet zadawanie się jest jak gra, niby wszystkie karty na stole ale... w każdym razie w życiu codziennym nie stroni od pomocy bliźniemu czy to przez rozdanie chleba potrzebującym czy inną pomoc społeczną. Ogólnie ludzie go lubią. Często też błogosławi, odmawia modły i robi inne religijne rzeczy, nie narzucając ich jednak innym.

Historia: Mało wiadomo o przeszłości Baylema. Tym bardziej że on sam malo o niej mówi. Urodził się nieopodal Shirotsume, w małej wiosce, to nie ulega wątpliwościom. Nie mniej plotki głoszą że jego rodzice nie byli z Fiore, więc skąd? Iceberg mówią inni, jeszcze inni twierdzą że midi, sam Baylem milczy na ten temat, ale ze względu na jego liczne podróże zakłada się że zna on prawdę o swoim pochodzeniu. Po narodzinach został porzucony. Wychowywał się w przytułku a potem został przyjęty do klasztoru gdzie odbywał posługę do 12 roku życia. Wtedy w wyniku ataku bandytów klasztor upadł a sam Baylem rozpoczął tułaczkę po Earthlandzie. Gdzie był, co widział, co przeżył, można sobie tylko wyborażać. Z wiadomych rzeczy to fakt że zgłębiał tajniki jakiejś religii w midi, gdzie też nauczył się magii oraz że brał udział w jakiejś bitwie w Icebergu gdzie zdobył sławę i uznanie. W Fiore od tego czasu był tylko kilka razy, a teraz wrócił, w sobie tylko znanym celu

Umiejętności: Mnich lvl 1; Spokojny umysł lvl 1; Retoryka lvl 1

Ekwipunek: Laska z dębowego drewna wzmocniona żelaznymi okuciami, z 2cm żelaznym szpicem na dolnej końcówce. W górnej części 2m kija osadzona żelaza obręcz grubości 3cm oraz średnicy między wewnętrznymi krawędziami 20cm. Zarówno wewnętrzna jak i zewnętrzna krawędź jest zaostrzona. Mniej więcej 3.5cm pod ostrzem po jednym na każdą stronę świata znajdują się 10cm srebrne łańcuszki z małymi dzwoneczkami na końcu. Na dodatek 17cm pod ostrzem, znajduje się czerwony lniany pierścień grubości 3cm.

Rodzaj Magii: Światło - Magia ta bardziej niż na naukowej wizji światła, skupia się na religijnemu spojrzeniu na światło i kulcie z tym związanym. Wiele cywilizacji czciło słońce czy księżyc jako bogów, dawali oni bowiem światło za dnia jak i w nocy a także przyczyniali się do innnych ważnych dla ludzkości rzeczy. Światło gwiazd, księżyca, słońca a nawet ciemność są częściami tej magii. Magia ta skupia się w dużej mierze na wierzeniach poczciwego ludu niż na pseudonaukowym bełkocie.

Pasywne Właściwości Magii
1. Błogosławieństwo - Proste zaklęcie które pozwala na znalezienie szczęścia w nieszczęściu. Obrazuje światłość życia. Może się to objawiać w nieskończonej ilości form. Czy to nagłym przypadkiem znajdizemy brakujące 100 klejnotów w połach płaszczu, czy może przypadkiem natkniemy się na cel misji? W każdym razie Baylem może nałożyć Błogosławieństwo na każdego poza sobą. Aczkolwiek tylko jedno na raz na danej osobie i póki się ono nie aktywuje, nie nałoży na nią kolejnego. Nie wiadomo kiedy i jak błogosławieństwo się aktywuje aczkolwiek modlitwa może przyspieszyć ten proces. Całość zależna od MG

2. Klątwa - Analogicznie do powyższego. Tylko jest esencją braku światła w życiu człowieka. Może się przejawić dowolnym rodzajem nieszczęścia. Czy to w kluczowym momencie wypisze się długopis, czy też może niefortunnym zbiegiem okoliczności zabraknie nam kilku klejnotów do zakupu. Modlitwa może opóźnić efekt. Szczera modlitwa, może usunąć z danej osoby klątwę.

3. Boska opatrzność - Jeśli Baylem gorliwie się pomodli, będzie w stanie widzieć znacznie lepiej w ciemnościach, nie koniecznie jak za dnia, ale zdecydowanie lepiej niż przeciętna osoba.

4. Klecha - Baylem jest w stanie udzielać rozgrzeszenia. Tylko osoby pozbawione magii lub rozgrzeszone, są traktowane jako dobre w oczach Baylema[Potrzebne do przyszłych zaklęć]

5. Inkwizytor - Baylem jest w stanie odróżnić działanie magii od naturalnego. Zazwyczaj jednak dostrzeżenie tej różnicy zajmuje mu kilka postów i ostateczny wynik zależny jest od MG

6. Boski towarzysz - Baylem jest w stanie przyzwać do 3 kuleczek światła[Wielkości tych do Ping ponga] nie dają one jednak światła, nie rażą, nie zasłaniają widoku, w zasadzie tylko sobie istnieją i latają.

7. Żarliwe modły - Gdy Baylem się modli, jest w stanie przyspieszyć gojenie się oczu czy odzyskiwanie wzroku. Zależne od MG

Zaklęcia:
RANGA A

Dwie drogi oświecenia: Baylem rozkłada ręce odsłaniając się na wszelkie ataki i na pewien czas stając się całkowicie bezbronnym. W tym czasie absoruje on całe światło z otoczenia. Gdy skończy absorbować światło tworzy z niego pocisk którym następnie ciska w cel. Siła pocisku zależy od ilości zaabsorbowanego światła. W przypadku światła naturalnego absorbuje on 1/3 siły zaklęcia na post co zmusza go do pozostania w tej bezbronnej pozycji przez 3 posty. W przypadku zaklęć, absorbuje on 1/3 siły zaklęcia nie tylko zyskując nieco do mocy własnego zaklęcia ale też o te 1/3 osłabiając wrogie zaklęcie. W przypadku zaklęć magii światła, absorbuje 100% mocy zaklęcia. Ładowanie tego zaklęcia musi skończyć się po 3 postach. Sam pocisk ciśnięty w kogoś złego[Według życiowych zasad Baylema, nie ogólnej interpretacji dobra i zła] zada mu obrażenia adekwatne do ilości zaaborbowanego światła zaś w kogoś dobrego, spowoduje uleczenie. Zaklęcia nie można przerwać poprzez zadawanie obrażeń Baylemowi, aczkolwiek ucięcie ręki, faktycznie zadziała. W przypadku wymuszonego szybszego zakończenia zaklęcia, aczkolwiek nie przerwanie go poprzez ucięcie kończyny, daje Baylemowi około 4 sekund na wystrzelenie pocisku z zaabsorbowanego do tego czasu światła. Żeby zaabsorbować światło zaklęcia musi zostać ono użyte w promieniu 10m od niego. Jeśli zaklęcie będzie ładowało się przez pełne 3 posty to dochodzi jeszcze do 2postowego zapadnięcia ciemności, oczywiście sam Baylem też nic nie widzi. Zaklęcie rangi D daje mu 1/18 mocy, C daje mu 1/12 a B 1/6 mocy zaklęcia A. Zaklęcie może zostać przerwane przez Baylema wcześniej gdy osiągnie on moc odpowiadającą zaklęciu rangi A.

Świetliki oczyszczenia: Każde 1MM wydane na to zaklęcie przez Baylema(tak, może wydać więcej MM na ten spell) zamienia się w małą lwitującą kulkę[Wielkość takiej do ping ponga]. Owe kulki lweitują dookoła Baylema lub tam gdzie im każe ale nie dalej niż 10m od niego. Kulki te poruszają się dość wolno, ot jak mucha. Każda kulka po zetknięciu z obcym ciałem żywym wnika w nie. Zgodnie z wolą Baylema kulki te mogą uwolnić swoją energię. Jedna kulka posiada siłę odpowiadającą 1/40 rangi A. Sama w sobie jedna kulka w sposób totalnie nieznaczny osłabia wzrok a po uwolnieniu energii zadaje niezauważalne wręcz obrażenia. Rzecz w tym że owe kulki mogą się łączyć. Pochłonięcie 40 kulek oznacza 3 postową ślepotę a uwolnienie ich siły obrażenia odpowiadające randze B rozłożone na całe ciało[Gdyby obrażenia dotyczyły tylko miejsca pobytu kulek to przeciwnik po chwili nie miałby wnętrzności.]. Kulki poza ciałem obcym utrzymują się przez 4 posty dla 40MM, 8 postów dla 80MM itd. Kulki można wysadzić max. w 2 poście od wchłonięcia w przypadku aktywacji ślepoty. Jeśli ślepota zostanie przedłużona, kolejnymi 40 pochłoniętymi kulkami, to i moment wybuchu można odłożyć do 2 postu 2 ślepoty[5 post] itd. Mimo że ślepota stackuje się co 40 kulek, wybuch stackuje się normalnie aczkolwiek w ciele człowieka utrzymują się przez 3 posty dopiero pułap 40 włączający ślepotę, przedłuża ich czas trwania o 2 posty[czas jaki mamy do wysadzenia ich] chyba że znów wciśniemy 40 kulek.

RANGA B

Sługa Boży: Inaczej wazny aniołem, chociaż ani trochę nie przypomina tego z wierzeń. Z wolą Baeka na świat przybywa anioł, ma on postać kuli światła wielkości człowieka, jako że jest światłem sam w sobie, rozświetla teren o promieniu 15m. Porusza się z prędkością 10cm/s. Każdy kto nie jest Baylemem a wejdzie w kontakt fizyczny z kulką poparzy się[Lekkie oparzenie] dłuższy kontakt powoduje większe poparzenie aż do maksymalnego poparzenia rangi C[Długość kontaktu zależna od MG] sam anioł ma konsystencję półpłynną. Żeby zniszczyć anioła, należy zaatakować go magią ciemności, światła lub szkłem. Sam anioł przetrwa tylko 3 posty chyba że zostanie zaatakowany ostrzem wtedy dokonuje podziału a sytuacja zmienia się. Pierwszy podział następuje od razu po zaatakowaniu, następne co post aż do maksymalnej ilości 16 kulek, które znikają post później. Statystyki także ulegają zmianie:
- 2 Kule mają średnicę 50cm, oświetlają teren o promieniu 10m, poruszają się z prędkością 50cm/s, obrażenia się nie zmieniają
- 4 kule mają średnicę 30cm, oświetlają teren o promieniu 5m, poruszają się z prędkością 1m/s, obrażenia się nie zmieniają
- 8 kulek mają średnicę 10cm, oświetlają teren o promieniu 1m, poruszają się z prędkością 5m/s, obrażenia już w przypadku chwilowego kontaktu wynoszą D dodatkowo w momencie kontaktu z ciałem innym niż to Baylema rozpryskują się ozznaczając cel a także zadając poparzenia rangi D w miejscu w którym osiadły[przepalą zwykłe ciuchy po 0.5 posta] przez 3 posty, po czym znikają.

Można sprawdzać

EQ: Narysuj mi ten kij poglądowo w paincie, żebym wiedział z czym mam do czynienia. Nie musi być ładnie, ale tak żeby było jasne co jest gdzie.

PWM:
1. "czas odtworzenia księgi Mantr to 1 x Ilość zniszczeń". Zamiast "x" to chyba "+" miało być. I w razie posta naprawy, oczywiście chodzi o post następny po jej zniszczeniu.
2. Odpada.
3. Odpada.
4. Odpada.
5. Zgodzę się na to, jeśli będzie dotyczyć tylko Ciebie. W sensie tylko pod własnymi stopami. Cały post działania.
6. Odpada.
7. Przeszłoby pod warunkiem, że nie jest to żadne z PWM niezbędnych do zastosowania magii danego maga.
8. Na całego jednego posta, a potem post przerwy. W przypadku chęci dokonania zmiany stałej - po wykonaniu takowej musi pozostać w przybranych "barwach" przez dwa miesiące.
9. Tylko głosy męskie, osoby z umiejką zmysłową "usłyszą", że coś jest nie tak w tym głosie, o ile oczywiście go znają.
10. Zmiana nie dotyczy organizmów żywych. Trwa post.
11. Przedmioty te nie mogą być używane w ofensywny sposób przeciwko innym postaciom. To nie maga tworzenia. Czyli jak mantra wymaga miecza, to dostaniesz miecz, ale nie zawalczysz nim z kimkolwiek. Sprawdzający zaklęcia MG może odrzucić zaklęcie jeśli uzna, że "szalejesz" z tymi przedmiotami i ich użycia nie ma uzasadnienia i sensu. Innymi słowy to będzie rozpatrywane indywidualnie przy każdym zaklęciu.

Zaklęcia:
1. To mi brzmi na S szczerze mówiąc. Może bym to puścił na A, ale bym to bardzo znerfił.
2. Jeśli coś co sprawiło zniszczenie przedmiotu wciąż w nim tkwi (strzała, która przebiła pancerz i w nim została) to wtedy uszkodzenie nie zostanie zrekonstruowane do czasu usunięcia obcego ciała. Pięciokrotne zwiększenie siły uderzeniowej tak bardzo odpada. Poza tym na jednym przedmiocie możesz tego użyć raz na miesiąc fabularny i musisz go dotykać przez czas działania zaklęcia. Nie zregenerujesz w ten sposób pocisków w broni. Wszelkie odłamki przedmiotu, który się niszczy znikają. Czyli jak użyjesz tego spella na czekoladzie i ją przełamiesz, to czekolada wróci do stanu początkowego, ale odłamany kawałek zniknie.
3. Nie wyłączając Baylema. Wystarczy, że ktoś na chwilę przestanie chcieć się ruszać, by ruszyć (w randomowym kierunku), choćby na chwilkę. Działa tylko w obrębie koła, którego cięciwę wyznaczają świece.

EQ - Click
PWM:
1. Nie, chodzi o x. W przeciwnym razie zaczynałbym od 2 postów, a chcę zaczynać od 1. Równie dobrze można to w sumie zmienić na "Czas naprawy = Ilość zniszczeń". I tak, chodzi o post PO zniszczeniu
2, 3, 4. Zmienione działanie
5. Skoro i tak tylko post działania a nie ma żadnego innego zastosowania poza sprawieniem że "Ziemia" jest NIECO wyżej, to nie mógłbym używać tego na dotkniętych osobach? To cię nie uchroni przed upadkiem ani nic, ot staniesz się nieco wyższy well
6. A teraz?
7, 8, 9. Poprawione
10. Zmienione działanie
11. O to chodziło, ale poprawione

Zaklęcia:
1. Kiedyś A zabijało, teraz chyba robi duże kuku. Mój spell, robi duże kuku ale TYLKO KOŃCZYNOM. Dodatkowo -> Muszę taszczyć ze sobą 2,5kg tom + Muszę przeczytać zaklęcie, patrząc się w książkę na co tracę ~3sekundy. To chyba wystarczający nerf na zaklęcie które nie zabije, a mogłoby~
2. Czy nie uważasz że z kolei teraz to jest useless? To jest ranga B. Itemy normalne, nie magiczne można tworzyć już na D. Ja nie tworze a naprawiam. Tworzenie > Naprawa. Stąd nie tylko naprawa a i zwiększenie Damażu, żeby to w ogóle = randze B. Niemniej możemy ograniczyć to nawet, tylko i wyłącznie do laski obecnej/przyszłych Baylema
3. Trochę krzywdzący nerf. Zwróć uwagę na fakt że wciąż przeciwnicy mogą korzystać z zaklęć a żeby przerwać mój spell, starczy zgasić świeczki. Jeśli to dotyczy też mnie to jest to useless. Wiem że zaklęcie jest mocne, ale sam fakt że nie rzucam go sobie "Od tak" a muszę spełnić pewne warunki by w ogóle zaklęcie zadziałało(a nawet potem przerwanie go jest proste) jest już meh. Jak masz już coś nerfić to nie możliwość poruszania bo biorąc pod uwagę wszystkie pozostałe minusy tego zaklęcia, nie będzie miało ono wtedy sensu.

EQ: Wiesz, że niezależnie od posiadanego skilla możesz się tą bronią poranić? Po prostu zwracam uwagę. Niemniej za samą broń tego typu odpisz sobie 2200 klejnotów.

PWM:
1. Ok.
2. Nie lubię tego typu zaklęć/PWM z prostego powodu - w momencie poznania jakiegoś elementu swojej przyszłości, ta od razu się choć trochę zmieni - nagle pojawia się nowy czynnik w postaci dodatkowej wiedzy, który wpływa na postać. Maksymalnie może pojawić się więc przeczucie, że coś pójdzie nie tak/pójdzie ok. Ale tak jak sam zauważasz - to tylko możliwość, która już w momencie jasnowidzenia może być tylko wspomnieniem.
3. Odpada.
4. Odpada.
5. Ok. Jedna osoba naraz.
6. Ok, pod warunkiem, że taka grupka minionów przyzwana zostanie w odległości 3 metrów od Baylema.
10. Wszystkich, wszystkich rozumiem? Czyli w gazetach też się zmienia i w ogóle? Bo wtedy z racji swojego oddziaływania jest za silne na PWM.

Zaklęcia:
1. Zdecydowanie nie są wystarczające. I nawet rozmawiałem o tym konkretnym zaklęciu z innymi technicznymi, mieliśmy mniej więcej podobne opinie. Innymi słowy nerfić?
2. Siła, która włożona została w atak Baylema swoją laską zostaje podwojona. I w takim razie odpada to co mówiłem o miesiącu fabularnym i dotykaniu jej przez cały czas. Tak swoją drogą - poprawki dotyczące buffowania i debuffowania zaklęć prawdopodobnie niedługo zostaną wprowadzone, bo wszyscy zgadzamy się wśród technicznych (stan na dzień dzisiejszy), że te obecne są grubo przesadzone.
Also, nie zgadzam się z tworzenie>naprawa. Wszystko zależy od sytuacji.
3. Zróbmy tak - Baylem się może poruszać, ale zaklęcia zadziała tylko na osoby, które w owo koło tworzone przez świece wejdą, lub znajdowały się tam wcześniej. Rzecz jasna tylko ruch zablokowany mają - czyli mogą ruszać rękoma, normalnie walczyć, rzucać spelle. 5 postów działania.

Broń: Rozumiem że nie w większym stopniu niż każdy inny szermierz/mnich etc. swoją bronią? Jeśli w większym, chcę wiedzieć dlaczego

PWM: Wrócim po zaklęciach

Zaklęcia:
1. W takim razie napisz mi co jest nie tak. Co sprawia że ten spell wykracza ponad swoją rangę, żebym wiedział jak podejsć do ewnetualnego osłabiania/zmiany. Na dodatek Kiri, pytałeś co najwyżej jednego Moda. Chyba że pozostały mod nie wie o istnieniu innych modów.

2. 2.5 i deal.
A tak swoją drogą: Ja też

3. 5 postów ale zasięg zwiększ o 3m i deal. Co do poruszania, w rękach też są mięśnie więc wolałbym im tego zabronić, ale no ok, chociaż tu wetuje za zmniejszem prędkości machania kończynami górnymi.

Ekwipunek: Chodzi o konstrukcję broni, na którą zapewne większość MG nie zwróci uwagi, ale ja będę zwracał (i dlatego też ostrzegam, by potem nie było problemów). Zaostrzony pierścień u góry sprawia, że podczas manipulowania bronią możesz sam sobie krzywdę zrobić. Dodatkowo, jak tę broń będziesz trzymać podczas walki - za środek? Bo jeśli gdzieś bliżej pierścienia to istnieje szansa, że Twoja dłoń się zwyczajnie obsunie właśnie w jego kierunku (i się możesz naciąć). Jeśli z kolei będziesz ją trzymał bliżej zaostrzonego końca, to wtedy ciężko Ci będzie używać jej z gracją bo punkt ciężkości będziesz miał daleko od dłoni, a co za tym idzie ciężko Ci będzie nią sprawnie i szybko manewrować (co umiejki zmniejszą, ale nie zniwelują, tak samo jak umiejka strzelca nie pozwoli na strzał z pustego pistoletu).

Zaklęcia:
1. Co jest w tym zaklęciu nie tak, to ilość możliwości "śmiertelnych" jakie ono stwarza, w stosunku do możliwości uratowania się przed jego efektami. Zaklęcie to jednocześnie powoduje, że przeciwnik nie może się bronić fizycznie, ani też nie może się schować bo się połamie. A jak upadnie na ziemię łamiąc nogi przy biegu, to złamie ręce jednocześnie, stając się de facto kadłubkiem. To jest z tym zaklęciem. Rzucając to zaklęcie w udany sposób wygrywasz praktycznie pojedynek. I tak, zaklęcia na poziomie A zadają wysokie obrażenia i Bóg wie co, a użyte w odpowiednim momencie przesądzają o wyniku walki, ale Twoje zaklęcie robi to na dzień dobry wykopując drzwi z zawiasów.

Faktycznie pytałem jednego moda, a także byłeś wtedy tuż obok tej rozmowy.

2. 2 i deal.
3. 5 postów, zasięg 3 metry dalej (co oznacza, że świeczki musisz zapalić od siebie dalej), bez tykania kończyn górnych.

Zmieniona Magia. Można sprawdzać

Magia się zmieniła, ale reszta została taka sama, więc przechodzę od razu do zaklęć.

PWM:
1. Wszystko zależne od MG, więc ok.
2. Podobnie jak wyżej, więc ok.
3. Pół posta modlitwy, 1.5 post widzenia lepiej.
4. Ok.
5. Wszystko zależne od MG, więc ok.
6. Ok (jako, że nie dają światła nie wpływają na pierwsze zaklęcie).
7. Wszystko zależne od MG, więc ok.

Zaklęcia:
1. Żeby wszystko było jasne, to że zaabsorbuje 1/3 mocy zaklęcia D oznacza, że zyska tylko 1/3 siły zaklęcia D, a nie 1/3 zaklęcia A. Oczywiście pociskiem trzeba jeszcze trafić. Pocisk leci tak szybko, jak się nim rzuci, bo sam napisałeś, że nim ciskasz. Przejmie 1/3 światła z danego zaklęcia, jeśli było ono castowane w odległości do 10 metrów od Baylema (a nie, że wleci w jego zasięg). Na wszelki wypadek przeformułuj też opis tego ile naprawdę trwa castowanie zaklęcia, bo teraz sam nie wiem czy np. absorbcja zaklęcia światła sprawi, że od razu się mu jego zaklęcie załaduje na 100% czy musi i tak czekać te 3 posty. Zmrok zapadnie na 2 posty, rzecz jasna i Baylem nic nie będzie widzieć. Ewentualnie resztę ogarnę jak to poprawisz co napisałem.
2. Czyli nie może uwolnić ich siły punktowo, a zawsze będzie to uwolnienie działające na całe ciało? Jeśli kulki wywołają 3-postową ślepotę, to potem traktowane będą jako zużyte, natomiast "wybuchnąć je" możesz w czasie ślepoty do 2 postu jej trwania (w momencie uwolnienia ich siły przechodzą problemy wzrokowe). Poza tym okej. Oczywiście, zgodnie z opisem, działają tak samo na wrogów jak i przyjaciół.
3. Najpierw ofiara, potem pojawia się "bóg". Minimalna ofiara rozmiaru całej kończyny ludzkiej. Opisz dokładniej jak widzisz wywoływanie omamów wzrokowych.

Na razie tyle, jak poprawisz to zobaczymy co dalej.

PWM
3. W zasadzie sam się nerfię, ale tak jest klimatyczniej, więc pasuje ci modlitwa = widzenie lepiej? W sensie tak długo jak się modlę tak długo widzę lepiej.

Zaklęcia:
1. O kurcze mój błąd logiczny, faktycznie to by było dziwne gdyby 1/3 D dawała mu 1/3 A. tak więc powiedzmy że 2xD daje C, 2xC daje B, 2xB daje A. Czyli 1/3 D to jak 1/18 A o ile dobrze liczę pasuje? Chyba poprawione

2. Yep, zawsze działa na całą jednostkę nie na dany fragment ciała. Co do ślepoty - rzecz w tym że pochłonięcie 80 kulek da 6 postową ślepotę, czy wtedy mogę wybuchnąc kulki po 4 postach?

3. Zmienione, tam to dam w przyszłości na wyższej randze pewnie.

PWM:
3. Rozumiem, że to skutkuje jakimś tam obniżeniem czujności i tak dalej? Brzmi okej.

Zaklęcie:
1. Ok.
2. W takim przypadku okej. Ale to w wypadku pochłonięcia ich naraz lub przedłużenia działania ślepoty. W sensie, byłeś w 2 poście ślepoty przy 40 kulkach i akurat doszło kolejnych 40, to masz te kolejne 3 posty, więc możesz zdetonować później. Ale jeśli doszło 39 kulek, to już ta 40 Ci przepadnie i wejdzie to o czym pisałem.
3. Maksymalna ilość 8 kulek (przy czym właściwości 16 - poza szybkością - możesz przenieść do . Podział kulek nie będzie traktowany jako "użycie zaklęcia" - w rozumieniu nie załaduje szybciej Twojego pierwszego zaklęcia, ani nie da mu dodatkowej mocy. Jeśli w ostatnim poście trwania zaklęcia kulki rozprysną się to w ciągu pół posta przeżrą się przez ubranie, a dopiero potem zaczną zadawać obrażenia. Czyli ubranie można ściągnąć, jeśli zareaguje się stosunkowo szybko. 8 kulek pojawi się, użyjesz je, a w następnym poście już ich nie będzie. Daję znać tylko, żeby to było jasne.

PWM:
3. To jak i stopień tego to już moim zdaniem mocno zależne od sytuacji i MG.

Zaklęcia:
2. Ok czyli ślepota przedłuża się co 40 kulek, ale wybuch stackuje się normalnie?
3. Tak, z zaklęciem to chyba jasne. Tylko takie pytanie, jeśli 8 kulek rozpryśnie się na przeciwniku, to rozprysk też znika w następnym poście czy trwa on te 3 posty o których pisałem, bo teraz nie jestem pewien.

PWM:
1. Ok.

Zaklęcia:
2. Chodzi Ci o to, że jeżeli będziesz miał np. 41 kulek to wybuchną one z mocą 41, a nie 40 kulek, tak? Bo to tak. Ale jeśli 20 kulek działa podczas 1 posta, 10 kulek dołączy drugiego, 5 kulek trzeciego, to na czwarty post te pierwsze 20 przepada. Kulki się utrzymują w ciele przeciwnika przez 3 posty, a chcąc je wysadzić wysadzasz wszystko co masz w ciele wroga. Przynajmniej tak to rozumiałem, jak coś jest nie tak to daj znać.
3. Rozprysk trwa 3 posty, tak jak pisałeś.

//edytka, bo failnąłem podczas pisania.

Wydaje mi się że wszystko oczko

Zaklęcia:

Weź tylko dodaj to info na temat tego, że kulki utrzymują się w ciele przez 3 posty normalnie, chyba że właśnie przedłużą ślepotę i będzie okej, tak myślę.

~~

Akcept~