HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki




 

Share
 

 Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptyWto Paź 30 2012, 16:56

MG:
Arena na której pojawili się nasi goście była dość obszerna i prawie niczym nie różniła się od zwykłego... kanionu. Tak, tak - byliście w kanionie. Ogromnym, ciemnym kanionie, pełnym głazów, kamieni, a przede wszystkim - gejzerów. Tak więc obszar walki to jakieś 100 m kwadratowych - jest to równa powierzchnia, z dość twardo ubitej czerwonej ziemi. Na samym środku znajduje się gejzer, który co jakieś 4 tury, wybucha, wyrzucając do góry słup gorącej wody, która rozlewa się po okolicy, zmieniając podłoże w co raz to mniej nadające się do walki. Następną dość charakterystyczną rzeczą był fakt, że nie było tutaj słońca. Tak, nigdzie nie widzieliście żadnego źródła światła, mimo to było tu jasno i widzieliście wszystko bardzo wyraźnie. Dziwne, prawda? Może to przez to, iż owa czerwona ziemia promieniowała jakąś dziwną aurą? Wysoko nad wami mogliście dostrzec szczyt klifu [tylko z prawej strony jest góra, z lewej jest pusta przestrzeń],na którym leżało kilkanaście ogromnych okrągłych kamieni. Gdzieś w oddali na lewo, mogliście dostrzec zarys jakiejś rzeki, ale nic dokładnego. Oprócz tego, było tu dość gorąco, tak więc spokojnie możecie biegać tutaj w samej bieliźnie.
Prowizoryczna mapa.

Matsuo zaczyna, bo jest was więcej. Przy opisie, przyjmijcie, że wiecie dlaczego tu jesteście i skąd się tu wzięliście. A i pojawiliście się tutaj jednocześnie, tak jak by was tu ktoś teleportował.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Matsuo


Matsuo


Liczba postów : 19
Dołączył/a : 20/10/2012

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptyWto Paź 30 2012, 18:20

Theme
W kanionie pojawił się Matsuo, wraz ze swoimi przeciwnikami, dobrze wiedział po co się tutaj znalazł. Spojrzał na dwójkę osób znajdujących się przed nim, po czym szybko rozejrzał się po okolicy. Ubrany był w codzienny strój, do tego płaszcz z kapturem, który teraz miał na głowie i który przysłaniał jego twarz.
- Dwóch na jednego co? Może dacie mi jakieś fory na start?
Zapytał uśmiechając się i łapiąc za tył głowy. Dwóch przeciwników może być dużym problemem, nie wiedział czy wyjdzie z tego cało. Zrobił ponowy rzut okiem na teren, aby wszystko sobie utrwalić w pamięci, kiedy miał już w głowie zarys pola walki lekko się zdziwił. Dość nietypowe miejsce na walkę, do tego nieco dziwne, no ale co zrobić. Musiał teraz szybko przeanalizować wszystko, nie znał możliwości swoich przeciwników, więc ciężko było wymyślić jeden, lub kilka dobrych planów, ale jednego był pewny... Tak, mniej więcej wiedział już jak walczyć i miał zamiar się tego trzymać. Przerzucił wzrok na dwójkę przeciwników. Dziewczyna i chłopak, jakiej magii mogą używać? Czego można się po nich spodziewać? Tyle pytań... Poprawił kaptur, by nie zleciał mu z głowy.
- Skoro już tu jesteśmy, to czyńmy swoją powinność. Zaczynajcie...
Powiedział, a z jego ciała zaczynały się wydobywać dość duże ładunki elektryczne, które nieustannie przechodziły przez jego ciało (efekt wizualny). Matsuo lekko się denerwował, w końcu miał na głowie dwóch przeciwników, ale czas pokaże co z tego będzie... Wszystko wyjdzie "w praniu".
Powrót do góry Go down
Yoshimaru


Yoshimaru


Liczba postów : 31
Dołączył/a : 24/10/2012
Skąd : Księżyc >D

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptyWto Paź 30 2012, 22:49

Yoshimaru znalazł się już w centrum zaistniałej sytuacji, nie wiedział dokładnie dlaczego tak szybko się to stało, albo nawet można i rzecz jak szybko się to stało. Prawdopodobnie przybył tutaj z tych samych powodów co Matsuo. Pomieszczenie, nie… raczej przestrzeń, w której się znajdowali nie wydawała się być zbyt obiecująca, dla umiejętności jakimi dysponuje młody chłopak magii księżyca. Jego ciało przeszło wiele cierpień, sam przyzwyczajony był raczej do niskich temperatur, a tutaj tak ni z gruchy ni z Pietruchy dowaliło ciepłe ogrzewanie. Mimo wszystko rozbierać się przecież nie będzie, aczkolwiek nie wypada.

Bitwa miała się zaraz zacząć, dzięki Bogu Yoshi nie był sam jako pomocnika dołączyli mu dziewczynę. Może nie tyle co dołączyli, oni prawdopodobnie już gdzieś się znali, inaczej z błahych powodów nie mieli by powodu by walczyć u jednego boku. Teraz jednak nie to było priorytetem zadania. Jako przeciwnika mieli dosyć dobrze wyszkolonego, młodego wojownika o rzadkich i dotąd nie spotykanych zdolnościach.

Wokół jego ciała zaczęły wytwarzać się ładunki elektryczne, jakby nie patrzeć, nie był to codzienny widok. Jako pierwszy krok wypadało by określić jego możliwości podczas walki. Moc błyskawicy, kojarzy się raczej każdej osobie tylko z jednym, z super mega wielką szybkością. Szybkość, samo to znaczenie raczej nie było mocną stroną samego Yoshiego, preferującego walki w powietrzu, to było to co kochał najbardziej. Dobra, pomijając wszelkie wątpliwości na temat powierzchni na jakiej się znajdowali oraz sposobie walki przeciwnika, obydwaj bohaterowie, musieli się jakoś zgrać, by utworzyć zgrany zespół i obalić tą iskierkę.

- Wiem, że teraz to i tak mamy bardzo mało czasu, ale jeżeli chodzi o walkę, moim atutem jest defensywność, mam nadzieję, że uda nam się zgrać.

Z uśmieszkiem odezwał się do Misaki, by ta dalej mogła odpowiedzieć na wcześniej sformułowane pytanie poprzez twierdzenie. Co potoczy się dalej, kto zaatakuje pierwszy, no to jak już zostało wspomniane wyjdzie w praniu, lub raczej podczas pierwszego rozlewu krwi.
Powrót do góry Go down
Misaki


Misaki


Liczba postów : 13
Dołączył/a : 24/10/2012

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptyWto Paź 30 2012, 23:19

Niby nic, a jednak. Mała chwila, mgnienie oka, a już była gdzie indziej. Zamiast wśród znajomych murów miasta kanion. Zamiast chłodnych zacienionych uliczek, gorące kaniony. Wiedziała jaki jest powód jej wizyty w tym miejscu, jednak sam fakt przeniesienia jej tutaj, wcale nie napawał ją dobrym nastrojem, wręcz przeciwnie, miała ochotę komuś nawrzucać, za to że się tu znalazła.
Dziewczyna nigdy ni należała do spokojnych osób, więc nie dziwota, że teraz była rozdrażniona i agresywna.
Misa spojrzała na chłopaków, co by nie mówić, wiedzieli kogo jej dać do zabawy. No ale żeby zaraz dwóch? Z jednym walczyła, z drugim miała się zbratać. Ciekawe co z tego wyniknie.
Dla niej to była jakaś porażka, nie mieli innych aren do walki tylko te tropikalne miejsce? Dla kogoś kto lubi zimno, to była jakaś paranoja, nie ma jednak co płakać i się rozczulać nad sobą, pora zakasać rękawki i wziąć się do pracy.
Jej partner wyglądał na rozgarniętego kolesia, ale pozory lubią mylić, więc nie ma co polegać na nim, tylko trzeba liczyć na siebie. Ich przeciwnik zaczął błyskać, jak walnięta stacja trafo, co nie oznaczało nic dobrego dla osoby związane z lodem – a w ciepłym klimacie i z wodą.
Misaki jęknęła w duchu, czując że to będzie ciekawa zabawa, póki co każdy patrzył na siebie jak na jakieś dziwadło.
-No chłopcy, zamierzamy tak gadać, czy co? – Posłał obu złośliwy uśmiech i temu z jej drużyny i temu od iskierek.
- Iskierka! – Krzyknęła do przeciwnika kumulującego energię – Tylko na tyle cię stać? – No musiał mieć ten niewyparzony jęzor i zacząć go drażnić? No musiała, taka już była mała wredota. Obserwując go bacznie już zaczęła zbierać wokół siebie małą zmieć śnieżną.
- Mam nadzieję, że znasz się narzeczy – Szepnęła do nowego kolegi, nie spuszczając jednak wzroku z ich przeciwnika.
Powrót do góry Go down
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptySro Paź 31 2012, 14:13

MG:
Nic takie nie zrobiliście, więc nie mam co pisać. No zaczynajcie walkę. 3 posty do pierwszego wybuchu gejzeru.

Skoro Matsuo nie zaczął, a chciał pierwszy pisać, to bawicie się w kto pierwszy ten lepszy. Więc jeśli Misako/Yoshi pierwsi napiszą posta to oni atakują, a Matsuo się broni. A jeśli on to odwrotnie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Misaki


Misaki


Liczba postów : 13
Dołączył/a : 24/10/2012

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptySro Paź 31 2012, 23:18

Stanie i patrzenie na siebie nic im nie da, przyszli to walczyć, więc nie ma na co czekać. Szybkie rozejrzenie się po otoczeniu i decyzja, co dalej uczynić. Misa miała jednak mały problem, nie wiedziała, na co może liczyć, ze strony kolegi. Ciężko się walczy z kimś u boku, gdy nie zna się jego możliwości.
Nie mając zbyt wiele do wyboru, musiała zacząć od czegoś… no tak mała zasłona dymna by się przydała, ale nie ma szans, ja na razie może jedynie sypnąć chłopakowi śniegiem w oczy, chociaż czując temperaturę, szybko zamieni się w wodę, ale jak to mówią „lepszy rydz, niż nic”.
Przywołał do siebie energię i stworzyła małą zamieć śnieżną, którą nakierowała na przeciwnika. Co by mu utrudnić widoczność i zając choć trochę czasu.
- Agencie, jakieś plany ataku, czy liczysz na cud? – Spojrzenie na Yoshimaru był pełne zawziętości, byle by tylko nie pomyliła się z kim walczy.
- Długo nie utrzymam w tych warunkach tej pogody, więc może byś coś zrobił, albo chociaż zasugerował? – nie mając jak na razie pomysłu co zrobić, pchnęła w stronę Matsuo lodowe ostrza, małe i nie robiące zbyt wiele krzywdy, jednak potrafiące zdezorientować. Nie liczył jednak na zbyt wiele, to były tylko dziecinne sztuczki, które miały tylko tymczasowo zająć ich przeciwnika.
Powrót do góry Go down
Yoshimaru


Yoshimaru


Liczba postów : 31
Dołączył/a : 24/10/2012
Skąd : Księżyc >D

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptyCzw Lis 01 2012, 18:32

Song


- Dobrze, zacznijmy zabawę...

Widząc, że Misaki postanowiła zaatakować pierwsza, Yoshi nie przerwał serii ataków, dodając jeszcze swoje zaklęcie. Podczas gdy Matsuo został zdezorientowany przez nagły przypływ śniegu i wichury, chłopak zbliżył się do przeciwnika. Wznosząc ręce nad wysokością pasa, aktywował czar, a pod jego stopami utworzył się okrąg. [Taki jak w anime zawsze podczas rzucania zaklęcia]. Od spodu zaczął przypływać synchroniczny ton energii, włosy Yoshimaru, dosłownie fruwały. Po chwili, jego dłonie poszybowały w przeciwne do siebie strony. Czarnowłosy wyglądał teraz niczym Jezus na krzyżu. Minęło kilka sekund, a pas młodzieńca oplotły trzy żółte, średniej wielkości kule, wypełnione magiczną mocą. Bez zastanowienia i wszelkich wątpliwości Yoshi, aktywował je wystrzeliwując jak ze strzelby w stronę Matsuo. Cisnęły one tuż po serii ataków lodowymi ostrzami, chłodnej dziewczyny, widać nigdy nie ukazującej miłych uczuć.

- Przepraszam, to prawdopodobnie jedyne z moich zaklęć do ataku. Moja moc nie leży w sile, lecz prędzej w obronie, nie wyrządzając większych krzywd. - Rzekł lekko zdezorientowany, tak by nie usłyszał go przeciwnik. W jego głosie można było wyczuć niepewność co do walki. Póki co jego towarzyszka nie wykazała się zbytnia sympatią, a to raczej nie wróży nic dobrego. Jeżeli się nie zgrają, nawet takiego pojedynku nie mają szans wygrać. Lecz co przyniesie los, tego dopiero dowiedzieć się możemy po walce.

Energia Magiczna: 110% - 16% = 94%
Powrót do góry Go down
Matsuo


Matsuo


Liczba postów : 19
Dołączył/a : 20/10/2012

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptyCzw Lis 01 2012, 18:57

- Iskierka? Wolę Matsuo.... - Odpowiedział dziewczynie, a ładunki elektryczne przechodziły przez jego ciało, kiedy nieznajoma zwróciła się do niego, ten wzmocnił energię przepływającą przez jego ciało, teraz nieskończone ładunki przeszywały jego ciało. Nagle w jego stronę poleciała śnieżyca, która ograniczyła jego widoczność, ale prawdopodobnie jest to obosieczny miecz, ponieważ, albo tamci też go nie widzą w śnieżycy, lub ledwo go widzą (prawdopodobnie, nie jestem pewny). Mimo wszystko nie zrobiło to na nim wrażenie większego, gdyż miał na sobie kaptur, nie czekając na nic, aktywował swoje zaklęcie w mgnieniu oka i ruszył w bok. Z jego błyskawiczną szybkością, znalazł się w sekundzie kilka metrów obok śnieżycy, przez co reszta ataków powinna spudłować, gdyż oboje zaatakowali śnieżycę, a same ich zaklęcie szybkością nie powinny dorównać szybkości jego zaklęcia. Stał w kapturze i spod niego spoglądał na dwójkę przeciwników.
- Może jednak nie będzie tak źle... Chyba jednak potrafię coś więcej, chyba to nie wszystko co macie, prawda? Pokażcie mi coś jeszcze.
Ładunki cały czas przechodziły przez jego ciało, w razie wszelkiego ataku, był gotów do ponownego uniku. Miał już przygotowany plan, kwestia tego, czy się uda.
- Magia lodu i jakaś inna, dziwna... Może być ciężko, ale jeśli mój plan się powiedzie będę w stanie szybko to zakończyć, ich największą siłą jest teraz przewaga liczebna, muszę mieć obu na oku.
Analizował, po czym stanął w pozycji obronnej na ugiętych nogach czekając na kolejny atak.
- Jest was dwoje, więc pozwolę wam pierwszym atakować...
Dodał, uśmiechając się.

"biegi": 4/5
110% - 22% = 88%

/MG - Jeśli można to niech w następnej rundzie ta dwójka również rozpoczyna atakowaniem.
Powrót do góry Go down
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptyCzw Lis 01 2012, 21:28

MG:
Zacznijmy od tego, że tutaj zgadzam się 100% z Matsuo - w waszym przypadku tworzenie takiej zamieci śnieżnej nie było mądrym posunięciem - bo srsly nie tylko on miał ograniczoną widoczność, ale tak że i wy. Jednak plusem dla was był fakt, że było tutaj strasznie gorąco, toteż śnieg nie wytrzymywał długo i zamieniał się w mokrą papkę, a po chwili w zwykły deszcz, tak więc mniej więcej wszystko każdy widział. Problem w tym, że żadne z waszych zaklęć nie jest samonaprowadzające, a wy założyliście że przeciwnik stoi w miejscu i skupiliście swój atak na jednym punkcie. To był błąd, bo Matsuo po prostu ruszył się w bok [nie określi w którzy, więc może w prawy], tym samym unikając waszych ataków. A jako, że jest w tej chwili bardzo szybki, nic go nie dopadło. Tak więc... nic więcej do pisania chyba.
Misaki i Yoshi - Atak.
Matsuo - Obrona.
2 tury do wybuchu gejzeru.
W razie czego pisać na gg. Prosiłbym też, żeby każdy dodał do podpisu link do KP, bo nie chce mi się potem latać po tematach i szukać waszego kp .-.

[Edit: Na prośbę użytkowników, obie strony chciały taką zmianę, no to niech mają. Idk.]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Yoshimaru


Yoshimaru


Liczba postów : 31
Dołączył/a : 24/10/2012
Skąd : Księżyc >D

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptyPią Lis 02 2012, 18:36


- Spełnię twoje najszczersze życzenia, nie mam zamiaru się powstrzymywać. Magia księżyca Mijikku no Mai, Sorei ! – Wystawiając obie ręce do przodu, przed jego twarzą utworzył się magiczny okrąg. Zaklęcie zostało aktywowane a z pleców chłopaka, wyrosły dwa śnieżnobiałe skrzydła. Młodzieniec natychmiast wzbił się w powietrze, dokończając swój plan.

- Widzę, że bardzo szybko potrafisz unikać naszych ataków, naszym błędem było atakowanie ciągle w to samo miejsce. Jesteś bardzo szybki, lecz każdy się przecież męczy, co ? – Zapytał pewnym siebie wzrokiem.

Zamierzał znowu użyć poprzedniego zaklęcia. Obie ręce skrzyżował przed ciałem, po czym rozeszły się na boki. Pod jego stopami uformował się okrąg, a jego pas oplótł łańcuch z trzema średnimi kulami, wypełnionymi magią księżyca. Były one średniej wielkości, żółte, dosłownie takie same jak poprzednie. Ręce Yoshiego opadły, a ten mógł zacząć realizować swój pomysł, który dopiero co wymyślił. Postanowił wystrzelić pierwszą kulę i oczekiwać na rezultat. Leciała ona dosyć szybko, a sam chłopak wisiał niedaleko niego w powietrzu. Chciał zobaczyć, czy przyjmie na siebie atak czy uniknie go błyskawicą. Bo raczej zwykły odskok mu nic nie da. W przypadku gdyby ten użył błyskawicy by znowu uniknąć ataku, kolejna kula zostałaby aktywowana i znowu namierzona w Matsuo.

- Ciekawe jak szybko się zmęczysz…. Iskierko… - Na jego twarz pojawił się lekki uśmiech.

Energia Magiczna: 94% - 26% = 68%
Powrót do góry Go down
Misaki


Misaki


Liczba postów : 13
Dołączył/a : 24/10/2012

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptyPią Lis 02 2012, 21:00

Spojrzała Ne swego towarzysza niezbyt pewnym wzrokiem. Nie miała pojęcia co ten ananas kombinuje. Jakoś nie podzielił się swym planem, a ona jasnowidzem nie była, czytać w myślach też nie potrafiła, aż takim wybrykiem natury to nie była.
Zerkała to na jednego, to na drugiego. Nie ma rady, trzeba będzie pokombinować, albo jakoś rozkisić, co Yoshimaru zaplanował w tej swojej kudłatej czuprynie. Czy to tak trudno powiedzieć, ej trzeba mu skopać zadek, ja mam plan? No chyba nie. Tylko błagam, wymówka, bo wróg usłyszy, to żadna wymówka.
Dobra, skoro tak, to niech mu będzie, każdy sobie rzepkę skrobie, jednak… mieli działać razem, co ona ma niby zrobić? Ona nie lata. Została jej opcja rozpraszania przeciwnika z ziemi. Yoshimaru ma rację trzeba łobuza zmęczyć, co by nie szalał tak po placu boju. Jak będzie atakowany z dwóch miejsc nie będzie mu tak łatwo się obronić,
-Ha.. no tak. – Uśmiech złoczyńcy pojawił się na jej twarzyczce. Wyczekała chwilę, gdy Jej towarzysz zaatakował. Kula śmignęła, więc nie pozostawało nic innego jak zaatakować wroga.
Skupiała się na zaklęciu, które teraz było jej najbardziej potrzebne, które najlepiej się sprawdzi na taką odległość. Długo nie musiała się zastanawiać, a i zaklęcie było krótkie. Po chwili już dzierżyła swój lodowy łuk.
Napięła cięciwę i czekała, aż Yoshi skończy swe ataki. Musiała wypuścić strzałę w odpowiedniej chwili, wszystko było kwestia sekund, by mogła przypuścić atak w kierunku Matsuo. Skoro jej towarzysz atakował z powietrza, ona przypuści atak lądowy, a co. Teraz jednak czekała z wycelowaną bronią.
- Iskierko, jak się bawisz? – złośliwy tekst i złośliwa mina, czyli standard u Misaki.


„broń biała- łuk” 1/10 strzał
Energia Magiczna: 100% - 10% = 90%
Powrót do góry Go down
Matsuo


Matsuo


Liczba postów : 19
Dołączył/a : 20/10/2012

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptySob Lis 03 2012, 09:09

Theme
A więc postanowili zaatakować z dwóch różnych stron, tego właśnie najbardziej spodziewał się po tej dwójce. W tym wypadku atakowanie z dwóch perspektyw może utrudnić uniki, gdyż jeden atak, uzupełnia drugi atak towarzysza. Jednak właśnie na coś takiego Matsuo był przygotowany, jednak czy jego plan się uda? Zobaczymy...
- Oczywiście, że się męczę, jednak...
Odpowiedział ni to do siebie, ni do przeciwników, po czym jego ciało ponownie pokryły ogromne wyładowania elektryczne, nawet jego kaptur spadł mu z głowy. Kiedy chłopak ze skrzydłami szykował swoje zaklęcie Matsuo również nie próżnował. Wystawił przed siebie obie dłonie, prawa wycelowana w chłopaka ze skrzydłami, zaś lewa w lodową pannę, kiedy księżycowa kula ruszyła w stronę chłopaka ten z dłoni wystrzelił wyładowania elektryczne, zmierzające w obu przeciwników, były one dość szybkie, po tym od razu ruszył ze swoją błyskawiczną szybkością przed siebie, jednak nie na wprost lodowej panny, a nieco kilka metrów z jej prawej strony, do tego poruszał się pod kątem względem tej dwójki, kula powinna spudłować, zaś dziewczyna czekała z wystrzałem na dobry moment, jednak powinna go zaprzepaścić, gdyż dostrzeżenie szybkość Matsuo mogło być trudem i ponowne wycelowanie mogło zając trochę czasu, przez co Matsuo miał czas, dodatkowo nadciągały jego błyskawice, które zdążył wyprzedzić. Jednak to nie koniec... Yoshimaru oczywiście również raczej powinien skupić się na uniku, przez co nie zdążył wystrzelić drugiej kulki, a nawet jeśli to nie dokładnie, co i tak nie robiło różnicy, gdyż od razu, kiedy Matsuo się zatrzymał, odwrócił się w stronę dziewczyny i ponownie użył swojej szybkości, by znaleźć się tuż za nią i użyć chwytu na karku. Jeden fałszywy ruch a dziewczyna będzie miała skręcony kark, dlaczego się to udało, a raczej powinno udać? Jeżeli Misaki wystrzeliła strzałę ta chybiła, gdyż chłopak poruszał się pod kątem, a nie w linii prostej tuż na nią, z drugiej strony oberwała błyskawicami, które niewiele zrobiły, tylko wywołały odruch bezwarunkowy mięśni, czyli niekontrolowany odruch ręki co mogło ją zdekoncentrować (O ile w tym przypadku zdąży wystrzelić strzały), jeżeli zaś zrobiła unik, to tym bardziej straciła koncentrację, przez co pochwycenie jej powinno być banalnie proste. Tak więc Misaki będąc w pozycji bez wyjścia musiała być zdana na pomysł Yoshimaru, lub łaskę Matsuo, dodam, że chłopak zasłaniał się dziewczyną przed wszelkimi zaklęciami Yoshimaru.
-... Jednak, zamierzam zakończyć walkę, zanim się zmęczę...
Dokończył wcześniejsze zdanie, po czym przez jego ciało zaczęły przechodzić wyładowania, które nie powinny nic dziewczynie robić, jednak pod ciągłą dawką powinny ją paraliżować, jej zaklęcie powinno prysnąć.
- Zatem... Księżycowy magu, jeżeli anulujesz te skrzydła pozwolę jej żyć...
Misaki niezdolna do walki, dodatkowo uścisk na jej szyi został zwiększony. Co zatem postanawia Yoshimaru?

"biegi": 2/5
Energia Magiczna: 88% (Wiązki elektryczne to zwykła umiejętność pasywna, tak samo jak wyładowania przechodzące przez ciało Misaki).
Krótki zarys całej akcji
Powrót do góry Go down
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptyPon Lis 05 2012, 20:09

MG:

Eh. Zacznijmy od tego, że Matsuo chyba nie przeczytał regulaminu walk pvp. Po pierwsze, pod czas tury OBRONA, nie można wykonywać żadnych działań ofensywnych, CHYBA że pomagają one obronie, jak np. wytrącenie noża z ręki, czy też posunięcie krzesła po podłodze, aby utrudnić komuś dotarcie do Ciebie. Jednak rzeczy które ty tu wyczyniasz, to praktycznie czysta ofensywa. CHCIAŁEM CI DAĆ TURĘ ATAKU, TO NIE, JA CHCE SIĘ BRONIĆ DALEJ. Sam chciałeś, a teraz poniesiesz tego konsekwencje. W walce na fabule, prawdopodobnie zginąłbyś już, lub zostałbyś ukarany w jakiś inny sposób. I nie ma tu żadnych ale, bo dla mnie nie ma tu czego tłumaczyć. Pomyliłeś turę - masz obronę, nie atak. Nie można ich łączyć w pvp, co innego jest w walce z npctami czy na misjach. Zapamiętaj. Teraz jednak muszę Cię ukarać za to... chociaż w moim wykonaniu to i tak będzie mało... surowe. Jestem łagodnym MG.

Tak więc pierwszy zaczął Yoshi, którzy użył aż dwóch zaklęć - pierwszym wzniósł się nad ziemię, drugim przywołał 3 księżycowe kule~ Diana w akcji~ Jedną z nich wysłał w kierunku swojego wroga, któremu jednak uznam akcję defensywną w postaci uniku, więc jej uniknął. Gorzej jednak z drugą, która według opisu zaklęcie Yoshiego, a także tego, co tak usilnie powtarzał mi na gg, działa automatycznie i poleciała w jego stronę, kiedy ten był do niego tyłem, bo próbował zaatakować Misaki, i tutaj właśnie pojawiają się konsekwencje tego co napisałem wcześniej. JEDNAK! Z powodu tego, iż waszego przeciwnika ledwo mogliście dostrzec, strzała chybiła o włos. Zraniła tylko lekko jego nogę, po czym poleciała gdzieś w przestrzeń~ Wracając. Matsuo dostał w plecy księżycową kulą, co spowodowało lekkie oparzenia na ów części ciała, oraz odrzuciło go lekko do przodu. Zaszumiało mu też w głowię. Jest teraz lekko zdezorientowany.

Stan:
Matsuo - lekkie oparzenia na plecach, promieniujący ból, jednak da się go znieść. Jesteś w tej chwili lekko oszołomiony i zdezorientowany. Stoisz jakieś 3 metry od Misaki.

Misaki znajduje się 3 metry od Matsuo. Yoshi - nie napisał nic o wysokości wznoszenia, więc sam to napiszę - jest 2 metry nad ziemią, w odległości 5 metrów od swojego wroga. 1 post do wybuchu gejzeru~

Atak - Matsuo
Obrona - Misaki, Yoshi

//Mogą być błędy składniowe, bo piszę z ogromnym bólem głowy. W razie czegoś to pisać na gg, jednak nie przyjmuje żadnych zażaleń co do tego, że Matsuo atakował w trakcie tury obrony. Pisać tylko jeśli coś przeoczyłem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki EmptyWto Lis 06 2012, 22:34

Matsuo nie odpisał w ciągu 24h.... wygrywają Yoshi i Misaki.

Pd:
Matsuo - 2 PD
Misaki i Yoshi - 3 PD.

Dziękuje, dobranoc.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Sponsored content





Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty
PisanieTemat: Re: Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki   Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki Empty

Powrót do góry Go down
 
Walka Matsuo vs. Yoshimaru & Misaki
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Pandzia walka
» Walka w sześcianie
» Matsuo
» Konto Matsuo
» Walka

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Wydarzenia Offtopowe :: Walki zakończone
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.