Kendre

Imię: Kendre.
Pseudonim: -
Nazwisko: Neleya.
Płeć: To chyba zrozumiałe, że kobieta. Nie widać?
Waga: 60kg.
Wzrost: 175cm.
Wiek: 24 lata.
Gildia: Brak – Samotnik.
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Brak.
Klasa Maga: Mag klasy 0.

Wygląd:

Kendre to wysoka i szczupła kobieta o nienagannej i zgrabnej sylwetce, oraz długich, silnych  nogach. Jej proste włosy koloru czystego blondu sięgają pasa, a blade, niebieskie oczy, zazwyczaj patrzące obojętnie potrafią przeszyć lodowatym spojrzeniem, gdy tylko coś jej nie podpasuje. Nie będę się rozwodzić na temat jej atutów bo to zbędne lanie wody, skoro avatar pokazuje wszystko jak na dłoni, także skupię się na innej rzeczy, a mianowicie na jej smukłości i gibkości, co bardzo jej pomaga w walce, wykorzystując do tego akrobacje. Salta i przewroty oraz inne pierdoły nie są jej obce, a popisowe skoki do wody to już w ogóle. Ubiera się...cóż, może odrobinę zbyt wyzywająco, gdyż jej ubiór zawsze idealnie opina jej zgrabną sylwetkę, a głębokie dekolty odsłaniają sporo biustu, nigdy jednak ubiór nie krępuje jej ruchów. Nie jest też zrobiony z byle czego. Najczęściej jest to dobrej jakości skóra, ponieważ jest najbardziej praktyczna.

Charakter:

Dumna kobieta, o dostojnej postawie i chłodnym spojrzeniu. Na co dzień niezwykle obojętna na otoczenie i patrząca na wszystkich z góry. Rzadko się uśmiecha, a bardzo często marszczy brwi. Wyjątkowo opanowana, dlatego też trudno wytrącić ją z równowagi, a jeśli już komuś się to uda, to marny jego los. Nie znosi spoufalania się, więc jak ktoś jej podskoczy, bez mrugnięcia okiem przywali w szczękę. W sytuacji zagrożenia jest bezlitosna dla przeciwników, a zabijanie nie jest dla niej niczym nowym. Do tej pory jeszcze nikomu nie udało się jej złamać i nawet długie tortury nic by nie zdziałały. Nie jest jednak tak oziębła, jak się na pozór wydaje. W głębi serca to naprawdę czuła i potrafiąca kochać kobieta, lecz trzeba umieć do niej dotrzeć. Przekonał się o tym Junpei Shinsaku, który zaryzykował z nią bliższe relacje i jak do tej pory nie pożałował. Jest mu całkowicie oddana i bez wahania oddałaby za niego życie. Choć może się tak wydawać, Kendre nie ma serca z kamienia i przejawia czasami oznaki dobroci, jakimi jest niesienie pomocy potrzebującym.

Dodatkowe informacje:

• Junpei Shinsaku należy tylko do niej, więc łapki precz, bo poucina.
  
• Świetnie przystosowana do podróżowania, dlatego też biwakowanie w dzikim terenie nie nastręcza jej jakiś większych problemów.
  
• Posiada także pupila, jakim jest sokół wędrowny. Ten dobrze wyszkolony w łowach ptak, ma za zadanie łapać pod czasu do czasu króliki na kolację i dotrzymywać towarzystwa Kendre. Nie jest wykorzystywany w żaden sposób do walki.
  

Historia:

Życie Kendre było w sumie całkiem normalne. Urodziła się w zamożnym domu na wsi, a jej rodzice byli najwspanialszymi osobami na świecie. Kochali swoją córkę ponad wszystko i starali się wychować na silną kobietę. Pewnego dnia, okazało się jednak, że dziewczynka nie jest wcale taka zwyczajna, na jaką wyglądała. Gdy bawiła się w piaskownicy, matka zauważyła, że Kendre jarzy się złotą aurą. Od razu domyśliła się, że córka mogła zostać obdarzona magią. Razem z mężem, starała się więc rozwijać umiejętności dziewczynki w miarę swoich możliwości, nakłaniając ją do różnych ćwiczeń. Tak więc Kendre dorastała, zmieniając się ze słodkiej dziewczynki w dorosłą kobietę, którą o dziwo, zaczęło ciągnąć do jeździectwa, łucznictwa i fechtunku. Nie broniono jej nauki w tym kierunku, ponieważ rodzice odkryli, że dziewczyna ma prawdziwy talent także do tego i wróżyli jej wielką przyszłość. Pewnego dnia, ojciec nawet sprezentował jej młodego sokoła wędrownego, ucząc ją polować za pomocą ptaka. Tak mijały kolejne lata, a Kendre nie tylko dobrze jeździła konno i strzelała z łuki, ale także pojedynkowała się z prawdziwymi rycerzami, na miecze i świetnie manipulowała swoją duchową energią, maną. Niestety, los chciał aby ta dziewczyna dostała od losu porządnego kopa. Pewnego dnia w domu wybuchł pożar od iskry z kominka. Kendre z trudem wydostała się z płonącego domu, lecz jej rodzice nie mieli tyle szczęścia. Została sama na świecie. Sprzedała więc ziemię oraz resztę dobytku i wyruszyła wraz ze swoim sokołem w podróż, byle jak najdalej od rodzinnych stron. Samotne życie podróżnika powoli zaczęło jej nawet odpowiadać, a charakter dziewczyny zmienił się diametralnie. Nauczyła się, że łatwiej jest nie okazywać emocji i pozostać obojętną na to, co się dzieje dookoła. Dzięki temu nie jest się narażonym na lawinę skrajnie destrukcyjnych emocji, jakimi są gniew czy rozpacz. Chłodna kalkulacja i umiejętności bojowe nie raz uratowały jej życie, aż do czasu. Pewnego dnia napadła ją w lesie zgraja rozbójników. Oczywiście Kendre położyła kilku trupem, dając tym samym popis swych umiejętności, lecz strzała w ramię i nogę, skutecznie wyeliminowały ją z dalszej walki. Było z nią krucho i już miała uciec się do uwolnienia magii, gdyby nie pomoc pewnego nieznajomego, który rozgromił resztę przeciwników. Junpei, bo tak miał na imię ów nieznajomy, nie tylko uratował jej życie, ale także pomógł opatrzyć rany i czuwał przy niej, gdy dochodziła do zdrowia. Nawiązała się między nimi nić przyjaźni i postanowili przez jakiś czas wędrować razem, z racji tego, że zmierzali w tym samym kierunku. Po jakimś czasie przyjaźń między tym dwojgiem, przerodziła się jednak w coś znacznie głębszego i Kendre pozostała towarzyszką podróży Junpeia już na stałe. Od tamtej pory wędrują razem, od czasu, do czasu zatrzymując się w jakimś ciekawym miejscu.

Umiejętności:

• Skrytobójca [lvl 1]
  
• Szermierz [lvl 1]
  
• Łucznik [lvl 1]
  

Ekwipunek:

• Miecz półtorak wraz z pochwą (1800+300 klejnotów),
  
• Sztylet (200 klejnotów),
  
• Łuk i strzały 20 szt. wraz kołczanem (800+300+1100 klejnotów),
  
• Plecak z prowiantem, manierką i kocem.
  

Rodzaj Magii:

Demoniczna Magia – Zwana też ''Magią Bogów Śmierci''. To prastara moc Shinigami, polegająca na kontrolowaniu i manipulowaniu własną energią duchową, jaką jest mana. Dzięki tej mocy, można stworzyć szeroki zakres czarów zarówno ofensywnych, jak i defensywnych. Są one odpowiednio sklasyfikowane pod względem mocy i wkładu many, dlatego też te z wyższej pułki potrafią bardzo szybko wyczerpać energię, jeśli jest się zbyt słabym. Nie jest to jednak jedyne ograniczenie. Do wyjątkowo silnych i destrukcyjnych zaklęć wymagana jest inkantacja. Krótka formułka, licząca jedno lub dwa zdania, bez której zaklęcie nie zostanie aktywowane, lub zadziała, ale bardzo słabo. Wypowiedzenie jej zajmuję parę chwil i wcale nie trzeba stać przy tym jak kołek, chodź trudno jest jednocześnie mamrotać zaklęcie i skupiać się na walce, dlatego najbezpieczniej jest zachowywać w tym czasie odstęp, żeby się niepotrzebnie nie narażać. Jak już wcześniej wspomniałam zaklęcia dzielą się na dwa rodzaje:

• Droga Przywiązania - są to zaklęcia obronne, które blokują lub odpierają ataki wroga, albo zatrzymują w miejscu bez ruchu.
  
• Droga Zniszczenia - odnosi się do wszelkich czarów ofensywnych, które szkodzą przeciwnikowi, zadając mu obrażenia.
  Demoniczna magia może również posłużyć w celach czysto praktycznych, jak na przykład oświetlenie sobie drogi, poprzez skupienie w dłoni kuli z energią.
  

Pasywne Właściwości Magii:

• Porzucenie inkantacji – Jest to rezygnacja z inkantacji, aby tym samym zyskać na czasie i od razu rzucić destrukcyjne zaklęcie. Niestety, trzeba się liczyć z tym, że jeśli zaklęcie podziała, to znacznie słabiej niż z inkantacją i to tylko w przypadku pełni sił i wysokiego poziomu. W innym wypadku zaklęcie może zwyczajnie nie zadziałać.
  
• Podwójna inkantacja – Jeśli czas na to pozwoli, można wypowiedzieć dwie inkantacje, jedna po drugiej, jednocześnie skupiając odpowiednią ilość many. Dzięki temu dostaje się możliwość rzucenia dwóch czarów po sobie, których owe formułki dotyczą w dowolnej kolejności.
  
• Spóźniona Inkantacja – Prościej mówiąc, najpierw rzucane jest zaklęcie, a potem, o ile ono zadziała, wypowiadana jest inkantacja w celu niewielkiego wzmocnienia danego czaru. Nigdy jednak siłą nie dorówna zaklęciu, które zostało prawidłowo rzucone, czyli poprzedzone odpowiednią formułką. Użycie tego manewru zostanie uwzględnione już na początku rzucenia zaklęcia i powodzenie tego przedsięwzięcia zależy od MG.
  
• Demoniczne Światło – To nic innego, jak skupienie many w postaci aury, która daje jasne światło jak każda dobra latarka. Można je stworzyć poprzez skupienie w dłoni w postaci małej kuli świetlnej.
  
• Kontrola – Demoniczna magia to nie tylko rzucanie zaklęć, ale także kontrolowanie swoich pokładów many. Dzięki temu Kendre wie, kiedy jest za słaba na rzucenie jakiegoś zaklęcia, które może ją wtedy zabić, lub przeciwnie - wie, że jest dostatecznie silna na rzucenie czaru. Doskonale zna swoją energię i potrafi wyczuć, kiedy ktoś nią manipuluje. Oczywiście nie jest w stanie się temu przeciwstawić, ale może spróbować podjąć walkę. Na czym polega takie wyczucie? Jest zasadnicza różnica między atakami mentalnymi a zaklęciami. Każde zaklęcie to czysta mana, która w jakikolwiek sposób oddziałuje na przeciwnika i na jego energię. Tak też oddziałuje na Kendre. Jeśli zostanie na nią zrzucone zaklęcie obezwładniające, lub podobne, poprzez drgania swojej many wyczuje, że coś jest nie tak, jednak dopiero gdy zaklęcie zacznie działać.
  

Zaklęcia:

• Shou (Uderzenie) [ranga C] – Jest to podstawowe zaklęcie Drogi Zniszczenia, polegające na  kumulacji niewielkiej ilości many w palcu wskazującym i ciśnięciu jej w cel pod postacią fali uderzeniowej, mającej zasięg 10 m. Zaklęcie to nie ma na celu ranić przeciwnika lecz tylko odepchnąć go na nieznaczną odległość. Im silniejsza fala uderzeniowa, tym mocniejsze odepchnięcie. Oczywiście o sile ostatecznie decyduje MG. (Klik)
  
• Seki (Odepchnięcie) [ranga C] – Podstawowe zaklęcie Drogi Przywiązania, polegające na skumulowaniu many pod postacią niewielkiej kulki (ok. 25-30cm), która ma na celu osłonięcie danej części ciała i odepchnięcie pojedynczego ataku fizycznego. Odepchnięcie jest słabsze niż na gifie, jednak może spowodować upadek. (Klik)
  
• Byakurai (Biały Promień) [ranga B] – Zaklęcie Drogi Zniszczenia, o silnej mocy rażenie. Skumulowana mana przybiera formę białego promienia, o niewielkiej średnicy, który zostaje ciśnięty w przeciwnika niczym pocisk, wystrzelony z palca wskazującego dowolnej ręki. Jeśli dosięgnie cel, powoduje rozległe obrażenia, a nawet jest w stanie przebić przeciwnika, gdy zaklęcie zostanie rzucone z mniejszej odległości niż 5 m. Byakurai ma to do siebie, że można go przez dłuższy czas podtrzymać, nasycając dodatkową mocą, dlatego jeśli natrafi na niemagiczną barierę przeciwnika, może ją po kilku chwilach zniszczyć, powodując niewielki wybuch. Jeśli chodzi o magiczne bariery, tutaj decyduje MG. (Klik)
  + Zaklęcie wymaga inkantacji.
  
• Danku (Przerywająca Próżnia) [ranga B] – Zaklęcie Drogi Przywiązania, polegające na stworzeniu w odległości najdalej 5m od siebie silnej, prostokątnej bariery sporych rozmiarów (3m x 2m), która ma na celu odparcie ataku zarówno magicznego jak i fizycznego. Jest to swoista tarcza energetyczna, podtrzymywana siłą swojego właściciela. Wytrzyma jeden spell rangi C, dwa zaklęcia rangi D, i cztery ataki fizyczne. Więcej ataków przebije tarczę. Z większą rangą to samo. (Klik)
  + Zaklęcie wymaga inkantacji.
  

Cytat :

(Za pozwoleniem) Posiada także pupila, jakim jest sokół wędrowny. Ten dobrze wyszkolony w łowach ptak, ma za zadanie łapać pod czasu do czasu króliki na kolację i dotrzymywać towarzystwa Kendre. Nie jest wykorzystywany w żaden sposób do walki.

Jak dla mnie to działka technicznego, więc...PANIE TECHNICZNY - PAN OCENI.

Cytat :

z słodkiej dziewczynki

ZE.



Natknęłam się pewnie na więcej błędów, ale niewiele, więc i nie pisałam.
Akcept części opisowej.
Magię sprawdzi ktoś inny.
Sokół - działka technicznego.

Poprawiłam ten jeden błąd. Dzięki Colciu za sprawdzenie i akcept ;)

Ekwipunek:
Półtorak: 1800
sztylet: 200
Łuk: 800
strzały: 55*100=5500
Plecak, manierka i koc niech będą gratisem
Polecam za to jeszcze pochwę na miecz: 300 i kołczan na strzały za 300. No chyba, że wolisz w łapkach nosić ; p

Opis magii: coś magie z energią w nazwie są popularne ostatnio o.o ale generalnie okej.

PWM
Spóźniona inkantacja - okej, ale decyzje czy zaklęcie jest bez inkantacji czy ze spóźnioną podejmujesz w chwili użycia zaklęcia, a nie jak trafi to zaczniesz to robić.
Demoniczne światło - na tym poziomie tylko mała kulka świetlna. Nie jest to do końca związane z twoją magią dlatego sylwetka nie przejdzie.
Kontrola - to wyczuwanie prób manipulacji niezbyt pasuje mi do twojej magii... ale jak podasz racjonalne powody w opisie to może puszczę ; p bo obecny, że ktoś próbuje manipulować jej energią jakoś tak nie kupuję, żeby na PWM to puścić.

Zaklecia:
Shou - siłę ustala MG
Seki - zgodzę się tylko na Ciebie. Poza tym odpycha taki atak, ale bez przesady nie aż tak jak na gifie. Ale glebę zaliczyć można.
Byakurai - po pierwsze błyskawice niet. To nie magia, która będzie przybierałą kształt ognia, wody, powietrza, błyskawic itd. Ale czemu to nie ma być po prostu laser czystej demonicznej energii... to wszystko dużo ułatwi. Co do bariery. Oczywiście nie działa na te magiczne tak jakbyś chciała.
Danku - Wytrzyma jeden spell rangi C, dwa zaklęcia rangi D, i cztery ataki fizyczne. Więcej ataków przebije tarczę. Z większą rangą to samo.

Ptak - po krótkiej konsultacji z Donem możesz go mieć. Ale pamiętaj -> 0 bojowego potencjału, nie walczy itp.

Ekwipunek:
Zastosowałam się do Twoich cen, jak i propozycji na dodatkowe rzeczy. Zmieniłam też liczbę strzał i sumując wszystko, wyszło mi 4500 klejnotów :3

PWM:
Spóźniona inkantacja - Dopisałam, że użycie tego manewru zostanie uwzględnione już na początku rzucenia zaklęcia i powodzenie tego przedsięwzięcia zależy od MG.
Demoniczne światło – Ograniczyłam do małej kulki świetlnej.
Kontrola – Starałam się lepiej sprecyzować wyczuwanie manipulacji. Działa ona tylko w przypadku zaklęć ingerujących na osobę, nie ataków mentalnych.

Zaklęcia:
Shou – dopisałam.
Seki – Ograniczyłam tylko do siebie i zaznaczyłam, że siła odepchnięcia jest mniejsza niż na gifie.
Byakurai – Zmieniłam błyskawicę na promień, coś właśnie jak laser. Zmieniłam też, że działa na bariery niemagiczne, czyli te, które są zrobione z naturalnego materiału. Jeśli chodzi o magiczne to niech to zależy od MG, co Ty na to?
Danku – dopisałam.

Ptak – takie było moje zamierzenie, dlatego od razu zaznaczyłam w KP, że nie jest wykorzystywany w żaden sposób do walki :3

Kontrola - okej wyczuje, że jest manipulowane itp, ale dopiero po fakcie. Nie wyczuje samej próby przejęcia kontroli, a dopiero sam efekt jeśli Ci to odpowiada.

reszta okej. Daj znać czy pasuje Ci to z kontrolą i będzie akcept.

Pasuje i już naniosłam odpowiednie poprawki ;) Dzięki za sprawdzenie :3

no to, AKCEPT