Neren Vitales

    Imię: Neren
   
Pseudonim: SanguinaryUndead
 
Nazwisko: Vitales
 
Płeć: Mężczyzna
 
Waga: 83kg
   
Wzrost: 186cm
 
Wiek: 16lat
   
Gildia: Death's Head Caucus
 
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Na brzuchu, oraz wyszyty na opasce zasłaniającej jego oko.
   
Klasa Maga: Klasa jedno wielkie "0"

    Wygląd: Neren Vitales - Ubrany w czarną marynarkę. Przez spodnie u góry na poziomie dolnego brzucha przewieszony pas, który schowany jest pod marynarką.Jest dobrze rozbudowanym mężczyzną. Do niego przypięta z tyłu pochwa, w którym znajduje się obandażowany miecz. Ma czarny kolor prawego oka,lewe ma czerwone dlatego jest zasłonięte przez bandankę.Przez lewą część klatki piersiowej przechodzi wielka szrama niszcząca jego ciało. Ma krótkie niebieskie włosy. Jego wyraz twarzy najczęściej jest skrzywiony, smutny. ma czarne brwi oraz lekko zapuszczoną brodę. Na głowie kapelusz, czarny z czerwonym paskiem. Nosi przy sobie ciągle czerwono-czarną, długą laskę z wyrytymi smokami na niej. Kiedy chodzi o samą walkę ściąga marynarkę. Podczas walki chodzi w samych spodniach, a do pasa ma przypięty pasek z którego z tyłyu zwisa pochwa z mieczem. Na brzuchu czerwony znak gildii. Ma także ten znak wyszyty na opasce zakrywającej jego oko.
   
    Charakter: Neren to spokojny oraz uczuciowy chłopak. Myśli trzeźwo, lecz cały czas jest sam. Ma smutny wyraz twarzy, oraz często płacze po patrzeniu na księżyc i gwiazdy. Jest nie przyjacielski. Nie lubi ludzi wścibskich oraz głupich. Kiedy znajdzie godnego sobie przeciwnika nie odpuszcza mu. To samo robi z innymi. Walczy do końca choćby świat się walił. Nie poddaje się albo pokona przeciwnika albo prędzej umrze. Jeżeli coś zaczyna musi to skończyć, podobnie jest z misjami. Jest on człowiekiem cierpliwym, lecz podczas bitew po odsłonięciu oka, które jest zasłonięte przez opaskę staje się kimś, z kim nie lada wyzwaniem jest wygrać. Jest inteligentny, i trochę zarozumiały. Potrafi zachować zimną krew i powagę sytuacji, co czyni go człowiekiem spokojnym i opanowanym. Ma duszę wojownika czyniącą go wytrwałym, oraz osobą która jak wojownik walczy do samego końca. Lubi czytać książki oraz je pisać.
   
    Historia:
Neren był wychowywany w bogatej rodzinie. Rodzina ta była gildią zwaną Undeads people. Zawsze był spokojnym i uśmiechniętym dzieckiem, do czasu śmierci ojca. Od tamtej pory ciągle płakał. Stało się to kiedy miał 4 lata. Wtedy nie potrafił jeszcze posługiwać się magią. Dopiero zaczynał naukę. Wiele nocy i dni spędził ze łzami w oczach. Cały czas myśląc o swoim ojcu. Pewnego dnia na własne oczy widział napad innej gildii na Undeads People. Kiedy tylko jeden z atakujących zobaczył chłopca zaczął po woli do niego podchodzić. Neren zaczął uciekać do swojego pokoju. Zamknął się i spakował potrzebne rzeczy wyskakując z pokoju, kiedy mężczyzna z gildii atakującej wszedł do pomieszczenia poprzez rozwalenie drzwi. Chłopak przysiągł sobie, że nigdy nie powróci tutaj. Minęły dwa lata, odkąd na ulicy żebrał o pieniądze na jedzenie. Zaczął nawet kraść. Mieszkał za miastem w opuszczonym rozwalonym domku. Pewnego dnia, kiedy ten żebrał na ulicy podszedł do niego pewien ubrany w garnitur, ładnie pachnący czysty mężczyzna. Zaczął patrzeć się na niego, po tym wspomniał:
-Hmmm, gdzieś Cię już chłopcze kiedyś widziałem, pomyślmy... Hmm... Nic nie przychodzi mi do głowy, ale dobrze... Jak się nazywasz chłopcze ?
chłopiec spojrzał się na mężczyznę i ze łzami w oczach powiedział.
-Neren Vitales, panie.
Mężczyzna wytrzeszczył oczy po czym ze zdumieniem powiedział:
-Co osoba z tak szanowanej rodziny robi tu na ulicy, w porwanych i brudnych szmatach w deszczowy dzień ? Ach, gdzież są moje maniery. Nazywam się Artem Anzaris. Jestem burmistrzem tego miasteczka.
Neren spojrzał się na mężczyznę, kiedy ten zamknął oczy i wziąwszy głęboki wdech powiedział:
-Pójdź ze mną chłopcze. Na mój dworek, moi służebni zaopiekują się tobą.
Neren wstał i biorąc kilka drobnych co nazbierał żebrząc poszedł za burmistrzem do jego dworu. Przebrali go umyli, napoili i nakarmili. Dali pokój dobrze umeblowany z pięknym widokiem na całe miasto. Chłopiec ucieszył się, kiedy zobaczył jak los wynagrodził mu dwa lata nędznego żywota. Wtem wkroczył burmistrz z szyderczym uśmiechem powiedział:
-Dobrze chłopcze. Zaprosiłem cię tutaj by dać ci schronienie, ale także nadmieniłbym iż twoja rodzina pochodzi z gildii magów ciemności... Przydadzą nam się badania nad mroczną magią, dlatego będziesz takim jakby "królikiem doświadczalnym".A ty, do czego jestem święcie przekonany POSIADASZ zdolności magiczne, magię ciemności. Chciałbym ci zaprezentować mego maga, jednego z lepszych mrocznych magów. Nauczy cię podstaw ciemnej magii. Widzisz młodzieńcze, to miasto samo z siebie jest mroczną cnotą. Trzeba umieć przetrwać tu.
Po tym wyszedł. Minęło dziewięć lat, od czasu zdarzenia z żebractwem Nerena. Teraz wyrósł z niego dobry szermierz. Podczas badań nad jego magiczną mocą dokonano przełomu. Zostało uznane, iż jego magia to magia nieumarłych, czyli magia podobna do ciemnej mocy. Neren przygotował się na bal. Zakładając krawat, czarny frak, czarny kapelusz z czerwoną wstążką. Często prowadzono na nim eksperymenty, dotyczące badań nad magią medyczną, przeszczepem. Zostało mu przeszczepione inne oko. Czerwone oko, które w środku ma jakby mały celownik z trzeba kreskami i kropkami. Wszystko ułożone po skosie. Oczywiście oko było zbyt niebezpieczne by nosić je odsłonięte, ponieważ miało magiczną właściwość. Wzmożone celowanie. Każdy atak był perfekcyjnie wymierzony. Lecz odkryte może mieć efekty uboczne jak tiki nerwowe, czy przejęcie kontroli nad duszą. Udowodnili, iż oko wytrzymuje dwie godziny odkryte. Po dwóch godzinach zaczyna szaleć, dlatego Neren ma zasłonięte oko. Bal był całkiem dobrze przyszykowany. Neren podczas tych dziewięciu lat nabrał dużej wprawy w manierach. Niestety, bal zakłóciła nieznana magia, dochodząca zza okna. Za oknem stała dziwnie wykrzywiona postura, która ciągle patrzyła w tę stronę przechylając głowę na boki i nucąc jakąś melodią, która dodawała dramaturgii sytuacji. Piorun uderzył, błysk błysnął a postaci już nie było. Nagle z końca sali było słychać krzyki. Tajemnicza postać jadła jednego z gości. Neren wyciągnął swój miecz atakując razem z dwoma strażnikami bankietu, by zabić albo co najwyżej odciągnąć od gościa tą postać. Kiedy Neren przebił głowę zjawy wszyscy myśleli, że to koniec. Postać złapała za miecz i go złamała, po czym odwróciła się. Jej twarz to była czaszka. Wskazała na Nerena, uśmiechając się zaczęła biec do niego. Ten wystraszony chwycił za jeden miecz od strażników atakując to coś. Jednak tajemnicza postać była szybsza, i doprowadziła go do nieprzytomności. Kiedy się obudził, był w swoim fraku gdzieś w podziemiach. Naprzeciwko grobu o inicjałach "R.K.Z.J" Co po przeczytaniu na suficie pokazało się coś spisane krwią i świecące. Były to litery tworząc słowa "Robin KourtJet Zarten Junior". Po przeczytaniu tego pojawił się duch od razu przemawiający:
-Ten, który staną przed obliczem pana śmierci i umarłych. Ten co za pomocą magii nekromancji zmieni światło w ciemność, biały w czarny, niebieski w czerwony... Tak oto na wojnie wielkiego Robina KourtJet'a Zartena stało się. Robin KourtJet Zarten Junior jest jego synem, niewiernym. Skazanym na śmierć. Wieczny ból skazany został na niego. Odmień świat, byśmy my! Nieumarli oraz duchy mogli powstać z grobów aby zakończyć sprawy z aniołami.
Wtem duch zniknął. Neren pojawił się nagle na bankiecie. A raczej na rzeźni, która została po odejściu zjawy. Zabrał kilka rzeczy i ze łzami w oczach odszedł miasta Hosenka. Tam żyje aż do teraz. Przystąpił do gildii Death's Head Caucus. Stempel został zapieczętowany kolorem czerwonym, na brzuchu. Neren wyszył także sobie znak na opasce zakrywające oko.

    Umiejętności: Szermierz [LVL 1], Samotny Wilk [LVL 1], Kumulacja Energii [LVL 1]
   
    Ekwipunek:
-Miecz Nerena - Miecz ten jest ze zwykłej stali, oraz brązowej rękojeści owiniętej czerwoną chustą. Na mieczu wyryte są znaki po łacińsku. Po lewej stronie "Quod enim de viventibus" a po prawej "Vivens mortua sunt". Sam miecz jest dobrze naostrzony.
-Kilka kawałków mięsa pieczonego.
-Butelki wody pół litra x4.
-Bandaże x4

    Rodzaj Magii: Magia nekromancji - Magia ta jest jednym z typów zakazanej magii. Pozwala na przywołanie nieumarłych lub ożywienie nie żyjącego obiektu. Może być także wykorzystywana do walk wręcz poprzez wykorzystywanie specjalnych technik na użycie np. magicznego oręża (czyt. zaklęcie klątwa nieumarłych)
    Pasywne Właściwości Magii

-Ludzka nienawiść - Poprzez skupienie się oraz otwarcie bramy nienawiści, użytkownik PWM'a potrafi władać mocą nieumarłych. Wokół wypowiadającego PWM'a tworzy się aura dodająca szybkości ruchu oraz szybkości siły jak i siły ataku użytkownikowi. Także jest ograniczenie do jednego razu dziennie. Aura znajduje się w odległości od ciała jakieś  1.5cm. Użytkownik zaczyna świecić czerwono-czarną barwą, taką samą jak sama aura.

-Bezgraniczna wola - Kiedy jego czerwone oko jest odsłonięte i wypowie zaklęcie, oko zacznie się świecić na jaśniejszy czerwony. Proste skośne linie zaczynają kręcić się. Neren wtedy zamyka oczy i czeka sekundę, po czym je otwiera. Jego oko świeci się dalej na czerwono, lecz w środku oka ma czarną kulkę wokół której są paski kręcące się wokół kulki. Działanie samego zaklęcia jest proste. Dodaje to celności ataku, oraz jego siły. Zaklęcie ma ograniczenie do jednego razu i ograniczenie czasowe godziny.
   
    Zaklęcia:
-B-

-Promień ciemności - Poprzez wyciągnięcie ręki do przodu tworzy się wokół dłoni aura, z której wylatuje promień. Otoczka jest w odległości 2cm od ręki, to samo laser wychodzący z otoczki. Poprzez dwuręczne zadanie tego ciosu, są obrażenia rangi B. Jedna ręka to słabe uderzenie rangi C. Działanie promienia trwa od 1 do 3 sekund, a samo ładowanie się go trwa 0.3 sekundy.

-Magiczna wola ciemności - Poprzez wyciągnięcie wskazującego palca w stronę wroga, oraz wypowiedzenia zaklęcia palec zaczyna świecić czerwonym promieniem tworząc kilka kul o tym samym kolorze. Kul jest pół tuzina (sześć), oraz wychodząc one z promienia w odległości od palca 1 cm. całe sześć kul zadaje obrażenia rangi B. Nie muszą wszystkie kule wystrzelić. Można wystrzelić cztery kule odpowiadające obrażeniom rangi C, a dwie kule obrażeniom rangi D. Promień znika po wypowiedzeniu słowa "Koniec", lub wyczerpaniu ładunków kul w promieniu. Kul jest nieograniczona ilość, lecz na jedno wypowiedzenie zaklęcia jest ich sześć. Zaklęcie może być użyte także w celu obrony.
-C-

-Klątwa Nieumarłych - Podczas działania oręż lub pięści, które zostaną spowite ciemną mocą zaklęcia zaczynają świecić się na czerwono. Oręż sam świeci się na czerwono, a od pięści odległość jest 1cm. Zwiększa to zadane obrażenia. Po uderzeniu światło znika. Aura może być wykorzystana w celu odbicia pocisku, lub odbicia uderzenia, lecz wtedy także znika.

-Mroczne Mary - Zaklęcie przywołujące straszliwe aczkolwiek przy tym poziomie tego zaklęcia nie zadające wielkich obrażeń zjawy oraz upiory. Trzeba wypowiedzieć słowa "Aiumehreis mikeridio marhghes" oraz unieść ręce do góry wcześniej wziąć łyk krwi (nie musi być duży, wystarczy nawet kropla). Na tym poziomie zaklęcie nie jest silne i przywołuje pół tuzina zjaw oraz pół tuzina duchów.