HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Diarmuid vs Sanada




 

Share
 

 Diarmuid vs Sanada

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Diarmuid vs Sanada Empty
PisanieTemat: Diarmuid vs Sanada   Diarmuid vs Sanada EmptyCzw Paź 31 2013, 11:35

MG

Scenerią waszego pojedynku okazała się być niewielka, bezludna wyspa. Miała średnicę może 100 metrów, wokół otoczona morzem. Nie było widać dalszych wysp czy innego lądu. Ogólnie poza wyspą po sam horyzont rozciągała się woda. Zewnętrzny pierścień wyspy, który miał jakieś 20 metrów szerokości stanowił piaszczystą plażę z nagrzanym piaskiem. Nie posiadał ostrych elementów jak muszle do tego stopnia, że nawet bez butów nie musielibyście się martwić o ewentualne skaleczenia. Wewnątrz wyspy znajdowała się mała puszcza. Ogólnie było tam mniej miejsca do walki przez liczne liany, drzewa i inną zieleń. Ogólnie chaszcze, które utrudniały walkę. W środku jak coś nie powinno być dzikich zwierząt. Pogoda, która panowała na wyspie była dość sporo jak to na bezludnych wyspach. Było około 35 stopni celsjusza i bezchmurne niebo. Na wyspę trafiliście przez przypadek w wyniku rozbicia się waszego statku. Pytanie w OT zawsze brzmi dlaczego walczycie? Możecie uznać, że byliście głodni, a jedyne pożywienie jakie znaleźliście to wy sami. Tak więc zjedz i przeżyj, albo zostań zjedzony. Najpierw jednak trzeba wygrać. W tej chwili staliście naprzeciw siebie w odległości jakiś 20 metrów pośrodku zewnętrznego pasa z plażą. Niech wygra lepszy.
--
1. Opiszcie jak możecie swój ubiór, bo może mieć znaczenie w walce
2. Kto pierwszy napisze ten atakuje. Tradycyjnie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Sanada


Sanada


Liczba postów : 57
Dołączył/a : 30/08/2013

Diarmuid vs Sanada Empty
PisanieTemat: Re: Diarmuid vs Sanada   Diarmuid vs Sanada EmptyCzw Paź 31 2013, 16:59

No i tak oto znalazł się w dosyć nietypowym otoczeniu, bo kto by się spodziewał wylądować na bezludnej wyspie. Na dodatek było cholernie gorąco a cienia nigdzie nie widać. No chyba, że schronić się w puszczy która się tam znajdowała, ale nie wiadomo czy nie czai się tam jakiś zwierzak, bo mimo iż wyspa bezludna to kto wie czy taka była naprawdę, bo przecież nikt wcześniej tutaj nie trafił. Albo trafił ale nie zdołał uciec i tyle. Westchnął cicho i otarł pot z czoła, bowiem noszenie skórzanej kurtki w takim upale nie było czymś mądrym. Na szczęście nie miał nic pod nią, a ona sama sięgała tylko do żeber, a wiec aż tak bardzo się nie zgrzeje. Na szczęście spodnie miał dość przewiewne, bo mimo iż miały długie nogawki to dzięki temu iż były workowate jakiś luz to dawało. No i na szczęście jego japony które chroniły go przed rozgrzanym piaskiem,b o nie wyobrażał sobie chodzenia boso w takich warunkach. Ale i tak nie to było najgorsze. Wylądował tutaj z innym facetem, a jedyny sposób na przeżycie to zabawa w kanibala. A więc sytuacja była dosyć patowa, bo jeśli on nie zacznie działać, to tamten rzuci się na niego po czym przerobi go na pieczyste. A więc trzeba zacząć działać. Poprawił bukłak z wodą tak by przełożyć sznurek pod ręką, a następnie skierował się powoli z bananem na twarzy w stronę swego towarzysza niedoli. Po przejściu tak około piętnastu metrów, szybko wyciągnie tonfy, by zacząć biec w stronę przeciwnika. Kiedy znajdzie się praktycznie przy ofierze, zamierza zaatakować za pomocą prawej ręki żebro przeciwnika, jednakże ma być to zmyłka bowiem cios zostanie przerwany w połowie, by zamiast niego wyprowadzić cios lewą ręką w splot słoneczny. Jeśli atak się powiedzie, natychmiastowo zaatakuje podbródek przeciwnika lewą ręką, by zaraz potem wyprowadzić cios w skroń za pomocą prawej. Na zakończenie zamierza wykonać kopa z pół obrotu w żebra po czym odskoczyć w tył.

(wszystkie ataki oczywiście wyprowadzane są tonfami)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1429-sanada#21527
Diarmuid


Diarmuid


Liczba postów : 121
Dołączył/a : 18/10/2013

Diarmuid vs Sanada Empty
PisanieTemat: Re: Diarmuid vs Sanada   Diarmuid vs Sanada EmptyPią Lis 01 2013, 11:37

Słońce, piasek i woda - czegóż chcieć więcej? Miejsce idealne do zrelaksowania. Ale nie tym razem. Nasz czarno włosy musiał walczyć. Walczyć o życie. Zlustrował od stóp do głów osobnika (na tyle ile się da z 20m), który kroczył w jego stronę i od razu, co rzuciło mu się w oczy to specyficzne obuwie - klapki. Niezbyt komfortowe obuwie do walki, nawet takiej normalnej, bo można się nieźle wyrżnąć, a tu był piach, so..

Diarmudi efektownie zakręcił młynka nad głowę swoją włócznią, po czym ją przełożył za plecami i na końcu chwycił obiema łapkami (prawa łapa był najbliżej początku/końca, tam, gdzie nie ma ostrza, zaś lewa najbardziej oddalona od ciała), kierując ostrze w stronę Sanady (tak, że zostawało mu jakieś 110cm razem z ostrzem). Przy okazji przyjął pozycję - prawa noga cofnięta do tyłu, zaś ciężar opierał na lewej kończynie dolnej, lekko zgiętej w kolanie; był również pochylony. Czekał. Czekał i bacznie obserwował chłopaka.
Gdy Eiji przy ostatnich metrach przyśpieszył kroku, wyciągając jednocześnie swoje tonfy, Diar wiedział, że będzie miał przewagę w walce wręcz. Jego broń miała dwa metry, więc będzie mógł go trzymać na bezpiecznym dystansie przy swoich atakach. Ale w dalszym ciągu będzie musiał patrzeć na obie jego łapy.
Gdy ten był zdecydowanie bliżej, Diar dał susa do tyłu, by móc zobaczyć ruch, którejś z rąk - prawa: swym długaśnym kijaszkiem natychmiast podbija (końcem, tam, gdzie ostrze) tęże rękę do góry, by zbić cios. Wtedy też powinien dojrzeć drugi atak (bo obserwował obie tonfy) - no to wio! Jedziemy dalej. Przy zbijaniu do góry pierwszego ciosu, idzie dalej i dopomaga sobie prawą łapką, robiąc zgrabny obrót włócznią w lewą stronę (dolna część), uderzając nią w lewą Sanady i jednocześnie ruszając po skosie (lewa strona przeciwnika), by po zbiciu jego rynki, przeskoczyć na jego lewice, a nawet za plecy. Stosunkowo prosta akcja.
Gdy już będzie na jego tyłach, przekłada włócznie przed niego, by założyć mu dźwignie na gardło - dociska kijaszka oboma łapami, by ten odruchowo się tam chwycił (jakoś trzeba oddychać). Następnie wsadza mu prawą nóżkę między jego i ciągnąc go do tyłu, powala na piach (wtedy go puszcza), samemu zostając na równych nogach. Wtedy nie pozostanie mu nic innego, jak ponownie przybrać pozycję bojową i przycelować ostrzem w jego gardło.

Gdyby jednak coś nie wyszło i oberwał, którąś z tonf, nie czeka na wiwaty, zwijając się z bólu, tylko niczym berserk naciera na niego, ustawiając włócznię pionowo i celując również na gardło. Przy czymś takim oboje powinni wyrżnąć orła. Tyle że to nasz 'naznaczony miłością' będzie górą. I w dalszym ciągu powinien dociskać go na gardło, zaś kolanami oprze się na jego bajcepsach, by nie mógł ruszyć łapami. No, co najwyżej go posmyrać tonfami.


Wygląd: klik.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1564-konto-diarmuid-a https://ftpm.forumpolish.com/t1559-diarmuid-ze-znamieniem-milosci https://ftpm.forumpolish.com/t1960-diarmuid
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Diarmuid vs Sanada Empty
PisanieTemat: Re: Diarmuid vs Sanada   Diarmuid vs Sanada EmptySob Lis 02 2013, 08:34

MG

Walka na plaży o pożywienie rozpoczęła się, a zwycięzca mógł być tylko jeden. Przegrany miał zostać zjedzony więc byłaby to jego ostatnia w życiu porażka. Zapewne nikt z was nie chciał tak skończyć. Kiedy Sanada wyprowadzał pierwszy cios Diarmuid odskoczył, aby zepchnąć jego tonfę z planowego toru ataku. Miała to być zmyłka jednak nieświadomy tego mag i tak wykonał obronę, która na szczęście nie uniemożliwiła mu obrony przed kolejnym atakiem, również poprawnie wykonaną. Wykonał zepchnięcie tępą stroną włóczni, a następnie flintę na lewy bok przeciwnika. Jednak akcji z podduszaniem nie mogę już zaliczyć, ponieważ ta akcja byłaby atakiem w mojej ocenie. Dlatego teraz zmieniam kolejność.

Stan:
Sanada: obrona
Diarmuid: atak
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Diarmuid


Diarmuid


Liczba postów : 121
Dołączył/a : 18/10/2013

Diarmuid vs Sanada Empty
PisanieTemat: Re: Diarmuid vs Sanada   Diarmuid vs Sanada EmptySro Lis 06 2013, 18:29

Dobrze, znalazł się po jego lewicy. Nie zdążył go poddusić, ale to nie szkodzi..

Jeśli ostatnia akcja się nie powiodła z wiadomych przyczyn, to można założyć że Diar i tak trzyma swojego kijaszka w obu łapkach (albo tak złapie, jeśli nie jest). Wtedy z miejsca pchnie włócznią trzymaną poziomo na wysokości żeber Sanadę, co by go odepchnąć. Następnie bierze zamach prawej strony i przypiernicza kijaszkiem w lewy bok chłopaka. Ale nie kończy, wręcz się rozkręca - co by się chłopaczyna nie nudził zbytnio, Diarmuid serwuje mu na początku serię z karabinu: kilka/kilkanaście szybkich pchnięć ostrzem, skierowanych głównie na korpus. Ale spokojnie, to nie będzie wcale takie łatwe, bo w 'dźgnięcia' będzie wplatał również inne ataki. I to tak, by oponent nie mógł się połapać, kiedy nastąpi. Do rzeczy: kilka pchnięć - bah, nagle cięcie z góry na dół, albo od dołu (cel - ramiona/głowa/klata); znów kilka pchnięć - bah, potężny zamach na wysokości kolan, co by nieco przetrącić mu nóżki; znów kilka pchnięć? A gdzie, może być nawet jedno - wbicie ostrza w ziemię i nagłe poderwanie go, co by sypnąć piachem po oczach. I wtedy znów zaczyna go dźgać.
Ua napierał na niego przez cały czas, żeby nie mógł poprawnie się bronić i mieć chwili na odsapnięcie. Trzymał odpowiedni dystans i gonił go jeśli trzeba; a gdyby próbował się przytulić do naszego hiroła - potraktuje go kolankowym w jaja. A następnie kopniakiem na brzuch.

Zablokuje któryś cios swoimi tonfami? Dobra. Wtedy kijaszek zostanie obrócony i jego druga strona pofrunie w stronę miejsce, gdzie blokował, co by go trzepnąć. I dalej robić, to co robił.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1564-konto-diarmuid-a https://ftpm.forumpolish.com/t1559-diarmuid-ze-znamieniem-milosci https://ftpm.forumpolish.com/t1960-diarmuid
Sanada


Sanada


Liczba postów : 57
Dołączył/a : 30/08/2013

Diarmuid vs Sanada Empty
PisanieTemat: Re: Diarmuid vs Sanada   Diarmuid vs Sanada EmptyPią Lis 08 2013, 15:04

No niestety nie poszło tak jak planował ale może to i lepiej, bo nie było nic gorszego niż nudna walka która skończy się w mgnieniu oka. Tutaj chodziło o ten dreszcz emocji, o adrenalinę pulsującą w całym twym ciele i pchająca cię do dalszej walki. Ale jemu też chodziło o radość z posiadania godnego przeciwnika jak nawet nie lepszego. Mógł wtedy cieszyć się walka do samego końca, a zabicie tej osoby będzie czymś wspaniałym bo w końcu zabije kogoś kogo uzna za godnego przeciwnika. Ale do rzeczy. Syknął lekko zawiedziony po czym zaczął uważnie obserwował rywala, bo niestety ale w tej walce nie miał lekko, bo wiadomo tonfa przeciw włóczni nie ma dużych szans ale może to i lepiej, bo jeśli zdoła go zaskoczyć to zyska przewagę. Kiedy padnie pchnięcie na żebra zamierza zbić je na dół po czym odskoczyć w tył by zwiększyć dystans między nimi lecz nie zacznie uciekać, bo przeciw włóczni to nic dnie da. Jeśli jednak nie będzie czasu na odskok zamierza atak na lewy bok odbić w górę, a następnie spróbuje podbiec do przeciwnika by zmniejszyć dystans i nieco utrudnić mu ataki. Jeśli jednak jego ataki będą szybsze to należy w pełni przejść do defensywy i za wszelką cenę nie dać się trafić. Wszystkie pchnięcia skierowane na klatkę zamierza zbijać tonfami na boki lub w górę, lecz nie skupia się tylko na nich bot akie ataki są zbyt przewidywalne. Wszelki cięcia które zostaną w niego wymierzone postara się zablokować tonfami, lub też podczas ataku chwycić włócznię w kleszcze z tonf a następnie spróbować ją wyszarpnąć lub też wyrzucić ją gdzieś w bok by pozbawić rywala broni. Wszelakie ataki na nogi zamierza uniknąć za pomocą zwykłych odskoków w tył, a jeśli tylko wbije włócznie w ziemię nie zamierza stać jak kołek, tylko odskoczy w lewo lub prawo zasłaniając przy tym twarz.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1429-sanada#21527
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Diarmuid vs Sanada Empty
PisanieTemat: Re: Diarmuid vs Sanada   Diarmuid vs Sanada EmptyPon Lis 11 2013, 11:36

MG

Więc Diarmuid rozpoczął od swojego odepchnięcia chłopaka. W sumie atak tak wykonany nie byłby tak bardzo bolesny, ale mimo wszystko chłopak zdążył sparować go tonfami, a jako, że był siłaczem [umiejka] to udała mu się ta akcja, mimo że dla przeciętnego człowieka nie byłby to dobry ruch. Potem odskoczyłeś w tył, ale nie zatrzymało to ataków wroga, który od razu wykonał cięcie równoległe do ziemi atakując twój lewy bok. W sumie to był mały błąd, bo nie dałeś rady uciec z zasięgu dużo dłuższej broni, tak że twój bok został raniony. Na szczęście dość płytko i dało radę kontynuować walkę. Potem Diarmuid wykonał pchnięcie, a ty postanowiłeś zmniejszyć dystans utrudniając mu ataki. I słusznie, bo nie da się wykonać pchnięcia włócznią z odległości 10 cm od przeciwnika. Jednak zanim skróciłeś wcześniej wspomniany dystans, tak jak pisałem twój przeciwnik zdążył wyprowadzić jeden atak. Skupiony na innej akcji nie dałeś rady w pełni zablokować pchnięcia tonfą. Kolejna płytka rana tym razem na prawym boku. Wtedy tak jak pisał Diarmuid, a ty chyba zapomniałeś o obronie, został wykonany atak kolankiem w twoje jaja, a potem kopniakiem w brzuch co oczywiście zabolało, ale zakończyło atak twojego opponenta, ponieważ odległość uniemożliwiła mu wykonywanie pchnięć.

Stan:
Diarmuid: OBRONA
Sanada: ATAK, płytkie, dość długie rany na prawym i lewym boku po jednej. Poza tym jaja bolę jak diabli, tak, że aż ciężko utrzymać wyprostowaną pozycję. Brzuch również boli po kopnięciu, ale oczywiście już mniej. W końcu Diarmuid mistrzem walki wręcz nie jest.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Diarmuid vs Sanada Empty
PisanieTemat: Re: Diarmuid vs Sanada   Diarmuid vs Sanada EmptyPią Gru 13 2013, 17:03

MG

//Miałem to wcześniej skończyć, ale wyleciało mi z głowy. Walka skończona z powodu braku odpisu Sanady.

Nie uwierzycie jakie zdarzenia losowe czasami mają miejsce w walkach. Walczyliście i nagle w Sanadę walnął grom z jasnego nieba. Oj musiał ładnie nagrzeszyć w swoim życiu, że spotkała go taka kara boska. Oczywiście szansę na przeżycie gniewu boskiego są niewielkie więc i nasz bohater zamienił się w kawałek węgla niezdatny do kontynuowania walki. Zwycięstwo dla włócznika.

Sanada: +1PD
Diarmuid: +3PD
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Sponsored content





Diarmuid vs Sanada Empty
PisanieTemat: Re: Diarmuid vs Sanada   Diarmuid vs Sanada Empty

Powrót do góry Go down
 
Diarmuid vs Sanada
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Sanada
» Sanada
» Diarmuid
» Konto Diarmuid'a
» Lusye vs. Diarmuid

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Wydarzenia Offtopowe :: Walki zakończone
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.