HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Wioska Domery - Page 5




 

Share
 

 Wioska Domery

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptyWto Lut 26 2013, 07:46

First topic message reminder :

Niewielka wioska na południe od Shirotsume, składająca się AŻ z 5 domków. Ale nie byle jakich! Chociaż... Domki to w zbyt dobrym stanie same z siebie nie były, ale za to posiadały spore tereny im podległe, a co za tym idzie?! Mogły zaopatrzyć sporo restauracyjek i innych rzeczy tego pokroju w produkty spożywcze ver. ECOfriendly! Tia... A jeszcze jakie zyski mogliby mieć gospodarze?! Poza tym obok wioski przepływa sobie wąska rzeczka otaczając ją jakby od zachodu, natomiast na południu znajduje się dość gęsty las. Kto wie jakie stworki sobie tam żyją? Ba! Las to nie wszystko, bo tuż za nim rozciągają się już góry! Wracając jednak do zabudowy wsi... Mimo opłakanego stanu, jest ona kamienno-ceglana. To już zależne od domku! Ponadto praktycznie jedynymi zacofanymi elementami architektury ludowej są stare, dość wyniszczone przez czas drewniane stodoły, które jakimś cudem jeszcze się trzymają. A jak o drewnie mowa, to są tu też różne płotki, otaczające pastwiska z krówkami, czy inną zwierzyną wiejską. Warto też wspomnieć o sporym, metalowym krzyżu mającym miejsce w centrum wioski. Jaka jest jego rola? Who knows~? Ale ludzikom pewnie fajnie się ogląda jak napieprzają w niego pioruny. Ot zwykła wioska, która najpewniej jest dość zacofana technologicznie i tyle~!



~~MG~~


Dotarliście jakoś na skraj wioski, gdzie mieliście prawo ze sobą pierwej porozmawiać. Ścieżka, która prowadziła przez te majestatyczną okolicę nie należała do najprzyjemniejszych, gdyż to była cała piaskowa, a co za tym idzie? Prawie z każdym krokiem pył wzbijał się do góry. Ponadto już tutaj mogliście wyczuć jakże piękne zapachy krowiej polany, a dokładniej zaserwowane krowie placki tuż obok, ale... Spokojnie! To nie był cel waszej podróży! Ten był nieco dalej! Jak popatrzyło się obok krowiej polanki, można było dostrzec pierwszy z domków, a tuż przy nim stojącą przy drodze zagrodę świnek, o równie majestatycznym zapaszku co krowia polana! I wiecie co? To nadal nie cel waszej podróży! Ten był o wiele wiele dalej, bo było przed wami jeszcze jakieś 5 kilometrów marszu z północnej części wioski, do południowo-zachodniej, a po drodze... Zakręt! Nawet tutaj wymyślili takie coś jak zakręt! Jednak co do waszego spacerku, to można stwierdzić, iż mieliście szczęście, że dopiero nadchodzi wiosna, bo inaczej upał by mógł wam doskwierać, a tak spędzicie sobie tan czas na przyjemnej, bądź też nie... Pogawędce?

Uwagi MG:
Tak na wszelki wypadek przypominam o uzupełnieniu profili, odnośnikach do kp, etc. etc. Póki co nie macie granicy czasowej, jednak takowa się pojawi w przypadku lenistwa, co poniektórych osób lub po prostu, jak najdzie mnie ochota na nią. Kolejność dowolna... Zdecydujcie jak się pojawiliście w wiosce sami. Tj. Jak i kiedy?! Bo znikąd chyba nie puffneliście się tam...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423

AutorWiadomość
Drako


Drako


Liczba postów : 22
Dołączył/a : 04/06/2013

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptyPią Paź 11 2013, 23:54

Drako obserwował poczynania blondasa, zbierając w ten sposób potrzebne informacje. Kiedy mag ruszył w stronę skąd dochodził głos należący prawdopodobnie do kobiety, Drako ujrzał coś na kształt twarzy należącej do dziecka. "Hmmm Ciekawe całkiem ciekawe. Dobra teraz pora zadać kilka pytań " Bez żadnego słowa Drako ruszył za blondynem w stronę domostwa w którym znajdowała się osoba która jak miał nadzieje odpowie na jego pytania. Przed wejściem do budynku odrzucił kaptur rzucając bez żadnych emocji -Drako ja w sprawie misji. gdy wejdzie do środka zajmie miejsce przy oknie by móc równocześnie słuchać oraz obserwować wszystko co się dzieje na zewnątrz Na razie postanowił milczeć chyba zostanie zmuszony do wypowiedzi na jakieś mniej lub bardziej ważne pytania
Powrót do góry Go down
Snow


Snow


Liczba postów : 254
Dołączył/a : 21/08/2013

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptySob Paź 12 2013, 18:52

Snow rzucił kamień, który beztrosko upadł na ziemię, w sumie głupie stwierdzenie, bo kamienie nie posiadają żadnych trosk, chyba. Tak czy inaczej, nic się nie wydarzyło, co dawało Patowi sporo do myślenia. Czyli to faktycznie działanie osoby trzeciej oddziaływało na podłoże prawdopodobnie mag ziemi, przynajmniej taka była pierwsza myśl. Śnieżka postanowił się jednak nad tym nie rozwodzić, jak na razie, bo i po co? Złapał drugi kamulec do łapy, tak na wszelki wypadek. Skorzystał z rady dobrodziejki i człapał po deskach w kierunku drzwi domostwa, zachowując przy tym czujność. Miał zamiar cisnąc kamykiem w ziemię, jeśli znowu zacznie się nienaturalnie zachowywać. Nie mniej to nie tak, iż Johnson całkowicie zaufał domniemanej zleceniodawczyni, niestety była jedynym punktem zaczepienia i grzechem byłoby z tego nie skorzystać. Kroczył powoli, by przypadkiem nie ominąc jakiegoś ważnego szczegółu. Szukał jakiegokolwiek człowieka, może ktoś prócz właściciela kobiecego głosu jest w okolicy? Skorzystał jednak z zaproszenia i wszedł do domostwa uważnie lustrując otoczenie. Szukał jakikolwiek dziwnych rzeczy, czy śladów, czegoś co mogło być wskazówką, czy też czymś w tym rodzaju poszlaki. Coś dziwnego działo się w tej wiosce i Snow się dowie co.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1426-skarpeta-snow-a https://ftpm.forumpolish.com/t1392-patrick-snow-johnson
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptyNie Paź 13 2013, 07:22

~~MG~~

Dziwne zdarzenia? Możliwe, jednak poza tym, iż ziemia pod deskami zdawała się grząska, bo i te pod naporem stóp zdawały się ślizgać, to innych nieprawidłowości nie było. Raczej. Chyba, że liczyć to, iż owy grunt wracał po przejściu na kolejną deskę do normy. Więc co mógł zrobić Patrick? Skorzystał z zaproszenia kobiety, jak się okazało około 160cm, a właściwie nieco ponad, brunetki o niebieskich oczach. Ile mogła mieć? Nieco ponad dwudziestkę? A może niespełna 30?
- Oh... Więc jest was dwóch. - odparła kobieta, nieco zaskoczona, ale chyba ciut zadowolona z tego faktu. Co się dziwić, jak takie rzeczy tu się dzieją! Oj, oj... Aczkolwiek mimo przyjemnego szoku przepuściła was do domostwa, a wy znaleźliście się w przedsionku, który niemalże łączył się ze skromnym salonem. Zielone ściany, przeciętnych rozmiarów stół z dostawionymi do niego sześcioma krzesłami. Różne półki, komody i inne takie, wypełnione literaturą, ale też i swego rodzaju... bibelotami? Tak można było pewnie nazwać różnorodne figurki, czy posążki. Poza tym w przeciwległym rogu pomieszczenia spoczywał kafelkowy piecyk. Włączony? A może nie? Chociaż pewnie druga opcja, bo po co grzać jak ma się plus 20, a i maj, prawda? Do tego wszystkiego w pobliżu owego elementu wystroju spoczywały dwa fotele w odcieniu ciemnego brązu, zresztą jak wszystkie meble. Ot zwykłe, niewyróżniające się pomieszczenie~! - Podać panom coś do picia? - zapytała uprzejmie kobieta, czekając aż pewnie się rozgościcie, a sama stanęła w przejściu do dalszej części niewielkiego domostwa. - Ach wybaczcie... Nazywam się Dorothy Middleton i to ja z mężem w imieniu całej wioski sformułowaliśmy ogłoszenie. Miło, iż znaleźli się chętni, aby na nie odpowiedzieć panie Drako i panie... - urwała, najwyraźniej zastanawiając się, czy to jej błąd, że nie pamięta imienia, czy ktoś po prostu się nie przedstawił.

Czas do 15.10.2013r. - godzina 8:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Drako


Drako


Liczba postów : 22
Dołączył/a : 04/06/2013

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptyPon Paź 14 2013, 00:19

Drako po wejściu do środka czujnym okiem obiegł środek pomieszczenia szukając czegoś nadzwyczajnego. ""Nic nadzwyczajnego raczej tu nie znajdę wszystko wygląda na normalne i nie związane z żadną magią a tym bardziej mogącą wywoływać takie dziwne zjawiska ..." Chłopak oparł się o ścianę przy oknie by móc obserwować okolicę. Jednak jego wzrok nie spoczął jedynie na zewnątrz. Za nim zaczął patrzeć przez okno przejrzał wszystkie tytuły książek a nuż uda mu się znaleźć jakiś ciekawy tytuł na wolny wieczór lub coś związanego z misją . Po wszystkim postanowił jenie słuchać w nadziei że drugi mag wyręczy go w zadawaniu pytań a on będzie mógł tylko słuchać i obmyślać odpowiedni plan działania.
Powrót do góry Go down
Snow


Snow


Liczba postów : 254
Dołączył/a : 21/08/2013

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptyPon Paź 14 2013, 21:47

Patrick wszedł do domostwa i wzrokiem ogarnął pomieszczenie, do którego zaprowadziła ich kobieta. W oczy śnieżki rzuciły się tylko figurki, widać kobieta lubiła je kolekcjonować. Nie zważając na swojego współtowarzysz podszedł do półki, by bliżej przyjrzeć się temu co zebrała gospodyni. W tym samym momencie kobieta zaproponowała coś do picia.
-Dziękuję, jeśli o mnie chodzi, to nie trzeba.-oderwał się na chwilę od oględzin i uśmiechnął się ciepło do kobiety. Skupił na niej chwilowo swoją uwagę, bo ta zaczęła mówić. Było, tak jak Śnieżka się spodziewał, to ona była zleceniodawcą. Dorota urwała w połowie zdania, a blondyn postanowił dokończyć za nią.
-Snow, po prostu Snow.- chłopakowi wydawało się, iż tym samym zatuszuje nieco fakt nieprzedstawienia się, ale zbytnio się tym nie przejmował, nawet jeśli skutek byłby odwrotny lub kobieta uznałaby go za niemiłego/niewychowanego (niepotrzebne skreślić). Wrócił do oglądania, jednocześnie, skoro już raz przemówił, to mógł przejąć inicjatywę prawda? Zwłaszcza że jego towarzysz nie bardzo się do tego kwapił.
-Mam parę pytań. Z jakim konkretnie problemem boryka się wioska? Chodzi tylko i wyłącznie o ziemię? Kiedy to się zaczęło? Towarzyszyło temu jakieś zdarzenie?-Dorothy pewnie czuła się, jak w programie pod gradobiciem pytań, ale Snow nie chciał w sumie suchych prostolinijnych odpowiedzi. Oczekiwał opowieści, która wyjaśni im co i jak, by mogli wraz z Drako złapać jakikolwiek punkt zaczepienia, bo jak na razie jedyną wskazówką była zmiennokształtna ziemia, czy jak w ogóle nazwać to zjawisko.
-Proszę opowiedzieć wszystko od początku, będzie nam łatwiej zacząć działać, gdy dowiemy się co i jak.-ułatwił rozmówczyni zadanie, bo ta zapewne złapała niezłego mindfuck`a. Śniezka nie należał do ludzi, którzy lubią trwonić czas, dlatego wolał postawić sprawę jasno, a właściwie wolał nie utrudniać! Tak, to jest dobre stwierdzenie. Blondasek uważnie czekał na odpowiedź kobiety, nie mógł udawać, iż ta sprawa jest mało interesująca.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1426-skarpeta-snow-a https://ftpm.forumpolish.com/t1392-patrick-snow-johnson
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptyWto Paź 15 2013, 07:59

~~MG~~


Podczas gdy Drako postanowił milczeć, sprawy w swoje ręce musiał wziąć Snow. Nowy mag Fairy Tail, a jednak już musiał się wykazywać! No masz ci los człowieku, nie?! Wracając jednak do sytuacji w względnie miłym - saloniku, chłopak, a raczej mężczyzna postanowił w końcu się przedstawić, a i nie skorzystał z propozycji zasilenia własnego żołądka herbatką. No trudno, nie? Pani D. tylko spojrzała się zdziwiona na Snowa przez krótką chwilę, by utkwić ostatecznie spojrzenie w panu niemowie - Drako. Nawet nie odpowiedział, że aż chciało się zrobić komuś przykro, ale nie ma co się przejmować obcymi!
- Problemem... - mruknęła tylko pod nosem, przenosząc się powoli w kierunku fotela, w którym ostatecznie zajęła miejsce, by spojrzeć w podłoże. - Żeby tylko jednym. - dorzuciła ciut cicho, a i może nieco... zakłopotana takim stanem rzeczy. W końcu pomoc z jedną sprawą, a pomoc z kilkoma, to jednak jest różnica, prawda?! Westchnęła tylko, postanawiając jednak uprzednio wysłuchać pytań Patricka, nim podejmie dalszą dyskusje, a więc i też nim zacznie objaśniać kolejne kwestie.
- No dobrze... - dodała już tylko, podnosząc wzrok na ludzi tu zebranych a raczej na Johnsona, bo to właśnie on zadawał pytania, a więc to i jemu winna była wyjaśnień, nie? - Właściwie wszystko zaczęło się w domostwie oddalonym na południe wioski... Nie znam dokładnych przyczyn, ale wiem, że w tamtej okolicy zaczęły wariować zwierzęta, a i napadać na siebie, czy też magazyny. Aż strach się tam udać, bo kto wie... Może zejdą tam inne, groźniejsze z lasu, bądź gór... Już starczy, że trójka ich psów zagryzła się wzajemnie... - rzuciła, zaniżając głos przy ostatnim zdaniu, a i spoglądając za okno. Biedne zwierzęta, bo czy to jakaś choroba, czy klątwa - ich los skończył się tak, a nie inaczej, niestety. - Później kolejno pojawiły się kłopoty z pozostałymi domostwami, aż i te zawitały u nas. Chociaż u nas to tylko pół biedy, bo same dziwne zjawiska z ziemią, więc deski umożliwiają w miarę funkcjonowanie, ale u Goldsmithów codziennie zrywa się silny wiatr, uniemożliwiający obsianie pola, czy zajęcie się ogródkiem, a Bowes'om zalało piwnice i warsztat, a wylewanie wody nic nie daje, bo ta ciągle się dopełnia. Zresztą... Ich studnia przestała działać z niewyjaśnionych przyczyn. Jakby wyschła! - urwała, zastanawiając się wyraźnie chwilę nad jakąś kwestią, a może już kończąc listę wypadków. Raczej nie, bo westchnęła ponownie podczas wywodu, ale teraz tak jakoś... ciężej? - Na dodatek Chandlerom spłonęła stodoła. W biały dzień! Na szczęście nikogo nie było w środku, ale stracili większość zapasów, które zostały z zeszłorocznych zbiorów. Najgorsze jest to, że nikt nie wie dlaczego... - skończyła, spoglądając przed siebie, a raczej w okno, jakby w nim mogła ujrzeć kolejne odpowiedzi, kolejne zagadnienia i czekając pewnie, czy nie będzie dalszych pytań.
Co zaś z oględzinami figurek? Te zdawały się przypominać 5 bożków, bo ludźmi nazwać to ciężko było. Ot istotki, które mogły symbolizować... 4 pory roku? Możliwe, jednak figurek było 5, więc może jedna za dużo, a może to co innego.

Czas do 18.10.2013r godzina 16:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Drako


Drako


Liczba postów : 22
Dołączył/a : 04/06/2013

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptySro Paź 16 2013, 23:27

Drako spojrzał w stronę kobiety obojętnym wzrokiem, chciał ocenić czy kobieta mówi im wszystko co wie, jednak nie był specjalistom w tej dziedzinie. Po chwili przerwał swoje milczenie a jego głos był zimny i spokojny.
- Snow po tym jak rzuciłeś kamień, z ziemi wyłoniła się twarz wyglądała na dziecięcą, nie zauważyłeś tego bo nasza gospodynie odwróciła Twoją uwagę.   Mag usiadł na ziemi po turecku opierając plecy o ścianę, w prawej dłoni trzymał dwie karty, każda przedstawiająca czarnego wilka."W ten sposób zdobędę pewnie więcej poszlak niż siedząc tutaj , mam nadzieje że blondas wyciągnie z niej jeszcze jakieś informacje. " Po chwili obie karty się rozjaśniły a na środku pokoju pojawiły się dwa czarne wilki . Drako spojrzał w stronę drugiego maga uśmiechając się przyjaźnie.
-Snow mam prośbę. Postaraj się dowiedzieć jak najwięcej i przy okazji przypilnuj mojego ciała. Ja przez ten czas zbadam okolicę i te domostwa od których się zaczęło. Gdy skończył mówić użył Całkowitej kontroli na jednym z wilków wchodząc w jego umysł. Jego zmysły się wyostrzyły słyszał i czuł tyle co każdy wilk. Rozciągnął mięśnie po czym ruszył w stronę drzwi, zatrzymał się przy nich czekając aż ktoś je otworzy. Jednak jeśli nikt się nie kwabi by go wypuścić sam sobie poradzi jak dobrze wyszkolony pies. Kiedy znajdzie się na zewnątrz biegiem ruszy na  na południe sprawdzić tamtejsze domostwa. Drugi z wilków został w domu, położył głowę na kolanach pana by zapewnić mu dodatkową ochronę, nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć. A jeśli wilk zniknie przed czasem Drako będzie wiedział że coś jest nie tak
Powrót do góry Go down
Snow


Snow


Liczba postów : 254
Dołączył/a : 21/08/2013

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptyPią Paź 18 2013, 15:53

Snow wysłuchał słów kobiety z rosnącym zaciekawieniem. Lekko go irytował fakt, iż niby wiedzieli coraz więcej, a tak naprawdę nic im to nie dawało. Jak na razie informacje uzyskane od kobiety były w miarę bezwartościowe. Teoria Patricka iż w wiosce grasuje jakiś dowcipny mag padła wraz z tą opowieścią, ale nie martwił się tym zbytnio. Zdarzenia w wiosce, a raczej ich różnorodność wskazywała, iż sprawców może być kilku albo ktoś był naprawdę dobry w te magiczne klocki. Niemniej nim Śniezynka zdołał zapytać o więcej, jego towarzysz postanowił działać, wcześniej zatrudniając Pata, jako niańkę. Wróżek był raczej człekiem czynu, a nie bodyguardem, no ale cóż koro i tak miał więcej pyta do kobiety, to co mu szkodzi?
-Ruszaj, popytam trochę.--rzekł, po czym rozmyślał, co niby miał oznaczać tekst o twarzy dziecka. Czyżby Drako miał mocne dragi? Może pora zmienić aptekę? Tak czy inaczej, Snow miał czas na rozmyślania, przynajmniej dopóki jego współpracownik nie wróci.
-Gdzie Pani mąż?-zwrócił się do kobiety, wziął głęboki wdech i kontynuował.
-Co by się stało, gdyby nie było desek przed domem?-Pat westchnął głośno, brakowało mu już powoli pomysłów, o co by tu jeszcze zapytać.
-Czy przed rozpoczęciem tych dziwnych zjawisk w wiosce pojawił się ktoś nowy? Może jakiś dziwny przejezdny zwrócił na siebie swoją uwagę?-Śnieżynka szukał punktu zaczepienia gdziekolwiek, a dla zabicia czasu ponownie spojrzał na figurki, bacznie się im przyglądając. Próbował wykminić co przedstawia istota nr5.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1426-skarpeta-snow-a https://ftpm.forumpolish.com/t1392-patrick-snow-johnson
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptySob Paź 19 2013, 08:56

~~MG~~

Rozdzielenie się na początku misji? Właściwie czemu by nie, prawda? Dlatego też Drako przyzwał dwa wilki, co pierw nieco przeraziło kobietę, która jakby wbiła się bardziej w fotel, aby po chwili ochłonąć, zapewne dzięki powtarzaniu sobie czegoś w stylu "to tylko magia". Niedługo potem też mężczyzna, acz pod postacią stworzenia wybył poza teren domostwa, jak i posesji, kierując się na południe, jednak...

Zacznijmy może od oględzin Snowa. Pytań nie było końca, aczkolwiek... Może to i lepiej? Przynajmniej nie zapadałaby grobowa cisza, przywołując atmosferę, którą można ciąć nożem. Nie... Raczej względnie swobodna i prosta konwersacja, acz tym razem... Kobieta poczekała na wszystkie kwestie ciekawiące blondyna. - Mąż... Frank poszedł do stodoły przynieść trochę drwa na opał. Niedługo powinien być z powrotem. - odparła, wzdychając i spoglądając w kierunku okna, za którym pewnie dało się zobaczyć drewniany, masywny konstrukt, aczkolwiek po chwili znów zwróciła się w kierunku Patricka. Spojrzała na niego, jakby zastanawiała się, czy drugie pytanie to na serio, czy nie, ale cóż... - Jak ich nie było, ziemia robiła się nagle tak grząska, że za pierwszym razem Frank skręcił kostkę, próbując się z niej wyrwać. - rzuciła, jednak nie dawała tutaj raczej czasu na dalsze konwersacje, przechodząc niemalże natychmiast do kolejnych spraw i sprawunków. - U nas? Nikt, jednak w tym ostatnim domostwie znajdywali się magowie, którzy mieli pomóc w porządkach, ale wszystko chyba przebiegło w normie. Chociaż... Potem też była silna burza, ale raczej nic poza tym... To przecież nie byłaby wina burzy, prawda? - dodała, czekając na dalsze kwestie, a co z oględzinami Patricka? Piąta figurka przypominała niewysoką osóbkę ubraną w sukienkę, chociaż może raczej jakąś tunikę z symbolem słońca na wysokości serca, a i jakimś większym psowatym koło nogi - może wilkiem, a i niewielkim ptakiem na dłoni, a także w wianku na głowie. Poza tym... Dało się zauważyć, iż po deskach ślizga się powoli mężczyzna na oko wzrostu Patricka, acz w czerwono-czarnej koszuli w kratę i jeansowych szelkach, kaloszach i z wiadrem pełnym drewnianych odłamków. "Ślizga" bo właściwie nastąpywał na deski, które nieco zmieniały swe położenie pod wpływem naporu, więc ziemia najwyraźniej dalej robiła swoje sztuczki.

Wracając jednak do podróżnika... Ten powoli docierał w tym samym czasie do ostatniej posiadłości oddalonej dość mocno, aby dostrzec... Pustkę. Na zewnątrz nikogo, a on jeszcze spokojnie stał przed bramą! Jakby... Bali się wyjść? Chociaż wszystko zdawało się w normie...

Stan:
Drako - 88%MM 2xwilk 1/4 posty.
Czas do 21.10.2013 - godzina 18:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Drako


Drako


Liczba postów : 22
Dołączył/a : 04/06/2013

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptyNie Paź 20 2013, 20:04

Drako bez przeszkód dotarł do domostwa od którego wszystko się zaczęło. To co zastał była najzwyklejsza pustka. Mag usiadł na zadzie podnosząc łeb ku górze aby za pomocą węchu sprawdzić czy coś podejrzanego unosi się w powietrzu. Po chwili jeśli nic nie wyczuje zaczyna nosem przy ziemi szukać jakiś tropów. "Coś mi się zdaje że się pośpieszyłem, jeśli nic tu nie znajdę znaczy że zmarnowałem tylko cenny czas i energię. Jeśli jednak szukanie tropów nic nie da postanowi wrócić do wioski i "obwąchać"całą wioskę a przynajmniej tą część którą zdoła."Coś mi nie daje spokoju gdzie podziali się wszyscy ludzie. Dlaczego spotkaliśmy tylko tą kobietę. Ehh będę musiał i tego się dowiedzieć ". Jeśli Drako trafi na jakiś trop podąży zanim aby móc go zbadać.
Wilk który pozostał w domostwie podniósł łeb z kolan swojego pana,w momencie gdy mąż gospodynie zbliżał się do drzwi.
Powrót do góry Go down
Snow


Snow


Liczba postów : 254
Dołączył/a : 21/08/2013

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptyPon Paź 21 2013, 01:26

Pat wysłuchał słów kobiety z zaciekawieniem, zaczął powoli rozważać możliwe opcje. Nie zdążył jednak dłużej porozmyślać, a coś w niego uderzyło niczym piorun.
-Czy mi się wydaje, czy on poszedł pod postacią wilków w kierunku domostwa, w pobliżu, którego zwierzęta wariowały?-zapytał raczej siebie, a nie swoją rozmówczynię. Nie mógł uwierzyć ze przeoczył tak istotny błąd, Drako umyślnie bądź nie, przyprawi biednych mieszkańców wioski o zawał, a wtedy śmiesznie już nie będzie ani trochę. Patrick jedyne co mógł zrobić, to tylko westchnąć głośno, przeca tam nie pobiegnie si? Zostawienie ciała towarzysza bez opieki mogło być kiedyś konieczne, ale śnieżek wolał nie robić tego z tak błahego powodu, jeszcze biednemu Drako dzieci podrzuca albo coś jeszcze gorszego? Kto wie? Biedny Johnson był uwięziony w domostwie wbrew swojej woli, dlatego trza było podjąć jakąś luźną rozmowę, niekoniecznie związaną z problemem w wiosce, czas szybciej poleci, a może przypadkiem dowie się czegoś ciekawego? Tak czy inaczej Snow chciał zahaczyć o temat, który przykuł jego uwagę zaraz po wejściu do domostwa, dlaczego go to tak interesowało? Z prostej przyczyny. W jego stronach, podobnie jak i chyba tutaj nie wierzono w bogów, przynajmniej Pat nigdy o takowych nie słyszał.
-Co to za figurki?-rzucił luźnym pytaniem, a palcem wskazał na ta jedną konkretną, której nie kojarzył w sumie z niczym. W tym samym czasie, małżonek Doroty ślizgał się po deskach, och co za cholerny urok, a biedny śnieżek nie miał żadnego pomysłu, jakby się go pozbyć, ale postanowił spróbować. Wykorzystał fakt, iż to nie on porusza się po dechach i podbiegł do drzwi, bacznie obserwował, szukał głowy dziecka oraz innych podejrzanych zjawisk, czegoś co mogło dać mu jakiś punkt zaczepienia/ do ataku.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1426-skarpeta-snow-a https://ftpm.forumpolish.com/t1392-patrick-snow-johnson
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptyWto Paź 22 2013, 09:12

~~MG~~

Drako:
Wilczek zaczął węszyć, a Drako wraz z nim, bo w końcu się połączyli, nie? Węszenie wskazywało jakąś dziwną, kojącą, a zarazem przyciągającą woń, która prowadziła do...
- STÓÓÓÓJ! - zakrzyknął dziewczęce głosik, który należał do unoszącej się z jakiś metr od wilka, a i pół metra od ziemi istotki. Chciała coś konkretnego, a może próbowała przed czymś ostrzec Drako? Sama istota nie miała więcej jak pół metra? No może nieco więcej, jednak zamykało się to tak w przedziale 40-60cm. Poza tym samego wilka, więc i jeśli dopsz rozumiem Drako, rozbolała nieznacznie głowa. Za dużo decybeli? Może...

Snow:
Zapadła cisza, zwłaszcza po kolejnym pytaniu mężczyzny. Jakby kobieta się zastanawiała nad wszystkim, po czym skinęła tylko głową, podchodząc do okna, aby ujrzeć, jak z ziemi wyłania się srebrnawo-szarawe coś.
- Nudno tak. - powiedziało tylko bezpłciowym głosem stworzonko, a właściwie mini ludzik widziany od tyłu, po czym szarpnął on deskę, na której aktualnie postawił nogę mężczyzna, sprawiając, iż ten zachwiał się, a jego manewry lotnicze zakończyły się katastrofą smoleńską, acz w roli brzozy obsadzono lepkie, grząskie błoto.
- FRANK! - zakrzyknęła tylko kobieta, widząc całe to zamieszanie i póki co idąc pomóc mężowi, który ewidentnie ślizgał się po całym błotnistym podłożu, zaś istotka wpatrywała się w niego milcząc, odwrócona do reszty tyłem. Pytanie Snowa o figurki zostało przemilczane... póki co.

Stan:
Drako - 88%MM 2xwilk 2/4 posty, ból głowy (?)
Czas do 24.10.2013 - godzina 18:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Drako


Drako


Liczba postów : 22
Dołączył/a : 04/06/2013

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptySro Paź 23 2013, 20:38

Drako jako wilk wyczuł pewien przyjemny zapach za którym miał już podążyć , gdy nagle tuż obok niego jakaś dziwna istota wykrzyczała aby się zatrzymał. W tym momencie sierść na grzbiecie wilka się zjeżyła a powietrze wypełnił odgłos warczenia które po chwili ucichło. "Cholera czasami wyczulone zmysły to nie przyjemna sprawa, moje uszy ..." Ojj ból był ale dało się go przeżyć, ważniejsza dla Drako było pytanie czym lub kim jest dziwna istota. Dla czego każesz mi się zatrzymywać i kim do cholery jesteś" Powiedział w myślach przez chwilę zapominając że przecież wilki nie potrafią mówić. Mag stał teraz stabilnie wpatrując się w dziwną istotę wilczymi oczami.

Wilk znajdujący się w domu stanął między przed swoim panem zasłaniając go swoim ciałem. Jego sierść na grzbiecie się zjeżyła a pokój wypełnił odgłos warczenia.
Powrót do góry Go down
Snow


Snow


Liczba postów : 254
Dołączył/a : 21/08/2013

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptyCzw Paź 24 2013, 02:41

Na twarzy Snowa pojawił się delikatny uśmieszek, gdy zobaczył mini ludzika. Znaczy się, że sprawa rozwiązana? Niee, ale Pat domyślał się powoli, o co w tym wszystkim chodzi. Tak czy inaczej, trza było pomóc biednemu drwalowi, czy czym tam się zajmował Frank. Wiedza o tym, z czym ma się do czynienia sprawiała, że Śnieżek czuł jakiś taki mniejszy ciężar na barkach, ale uczucie nie zawsze idzie w parze z czynami, więc może być ciężej niż członek wróżek sobie to wyobraża.
Na początek należało uwolnić jakoś Franka si? Żeby, to zrobić wypadało zając się lalką, która jak widac lubiła psocić. Snow nie zamierzał na początek jej jakoś przesadnie atakować, wszak nie wiedział czy magia działa na ta małą cholerę si? Podszedł na tyle blisko, by uderzyć efektywnie, przynajmniej tak mu się wydawało, a czas zweryfikuje czy się nie mylił. Wyciągnął rękę w kierunku chibi dziewczynki, ale bardziej wyglądało to, jakby starał się pochwycić męża biednej Dorothy, o taka mała gra pozorów.
-Push-stwierdził z stoickim spokojem, który towarzyszył mu przez całą tą akcję. Silny strumień powietrza powinien uderzyć w chibisia z siłą huraganu, co być może dało mu trochę czasu na wyciągnięcie faceta z kiślu... znaczy błota. By tego dokonać blondyn postara się podnieść nieszczęśnika za szmaty, nie schodząc przy tym z desek. Może lata siłki w końcu się na coś przydadzą? Tak czy owak, winny jest Nowak... wróć! Tak czy siak, SNow będzie starał się pomóc pozbierać się nieszczęśnikowi. Pytanie tylko, co, jeśli magia nie zadziała? Wtedy Śnieżynka zacznie się martwić zaraz po tym jak pomoże Frankowi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1426-skarpeta-snow-a https://ftpm.forumpolish.com/t1392-patrick-snow-johnson
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 EmptyPią Paź 25 2013, 15:02

~~MG~~


Drako:
Chłopak z pewnością nie miał najlepszego dnia, bo teraz w dodatku istotka na brak jakiejś odpowiedzi, na którą chyba czekała, zdawała się nadać. Małe, blond i nadęte! No to ci masz dopiero... Gdyby tylko czytała w myślach, pewnie odpowiedziałaby i na pytania, a i także poruszone kwestie, jednak zamiast tego...
- Niedobry piesek! Powinieneś się słuchać, jak wszystkie inne! - odparła do według niej unikatowego zwierzątka, po czym zagwizdała, spoglądając na zwierzaka z góry! Ba! Na dodatek zdawało się jej zawtórować... wycie?! I to nie byle jakie, a rosłych wilków, całe szczęścia, albo i nie, bo w oddali... Ale... Na pewno więcej jak jeden, czy dwa, albo trzy odgłosy!

Snow:
Tymczasem w domostwie! Blondyn ewidentnie spróbował wyminąć kobietę, co właściwie mu się udało i podchodził w kierunku istotki, chcąc ją zaskoczyć? A może po prostu wyprowadzić jakiś surprise atak! Właściwie... W sumie mu się to udało, nawet jeśli stworek zaczął odwracać się w jego kierunku, a nawet chciał już coś powiedzieć! Co dokładniej się stało?! Ano... Słup powietrza popchnął kurdupelka, który siłą rzeczy, jak i pewnie przez niewielką masę, wbił się w ściankę drewnianej stodoły! Aczkolwiek się nie przebił. Aż tak mężczyzna nie zaszalał, chociaż... dwie kule towarzyszące istotce zdawały się wbić w fakturę drewna! Co może ciekawsze... Podłoże w tym momencie zmianiło się w zwyczajne nieruchome błoto, tak więc względnie udało się podnieść osobnika i przedostać mu na schodki prowadzące do drzwi, a ludek... Nie ruszał się. - Au... li... - dobył się tylko niewyraźne i dość bolesne od strony miejsca zderzenia. Czyżby zwykły pstryczek starczył?!

Stan:
Snow - 90%MM
Drako - 88%MM 2xwilk 3/4 posty, ból głowy zelżał, acz nadal pobolewa.
Czas do 27.10.2013 - godzina 15:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Sponsored content





Wioska Domery - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Wioska Domery
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 8Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
 Similar topics
-
» Wioska
» Wioska Nes
» Wioska Shryhis
» Wioska Krug
» Wioska Depr

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: 
Tereny północne
 :: Shirotsume
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.