HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Wioska Domery - Page 2




 

Share
 

 Wioska Domery

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyWto Lut 26 2013, 07:46

First topic message reminder :

Niewielka wioska na południe od Shirotsume, składająca się AŻ z 5 domków. Ale nie byle jakich! Chociaż... Domki to w zbyt dobrym stanie same z siebie nie były, ale za to posiadały spore tereny im podległe, a co za tym idzie?! Mogły zaopatrzyć sporo restauracyjek i innych rzeczy tego pokroju w produkty spożywcze ver. ECOfriendly! Tia... A jeszcze jakie zyski mogliby mieć gospodarze?! Poza tym obok wioski przepływa sobie wąska rzeczka otaczając ją jakby od zachodu, natomiast na południu znajduje się dość gęsty las. Kto wie jakie stworki sobie tam żyją? Ba! Las to nie wszystko, bo tuż za nim rozciągają się już góry! Wracając jednak do zabudowy wsi... Mimo opłakanego stanu, jest ona kamienno-ceglana. To już zależne od domku! Ponadto praktycznie jedynymi zacofanymi elementami architektury ludowej są stare, dość wyniszczone przez czas drewniane stodoły, które jakimś cudem jeszcze się trzymają. A jak o drewnie mowa, to są tu też różne płotki, otaczające pastwiska z krówkami, czy inną zwierzyną wiejską. Warto też wspomnieć o sporym, metalowym krzyżu mającym miejsce w centrum wioski. Jaka jest jego rola? Who knows~? Ale ludzikom pewnie fajnie się ogląda jak napieprzają w niego pioruny. Ot zwykła wioska, która najpewniej jest dość zacofana technologicznie i tyle~!



~~MG~~


Dotarliście jakoś na skraj wioski, gdzie mieliście prawo ze sobą pierwej porozmawiać. Ścieżka, która prowadziła przez te majestatyczną okolicę nie należała do najprzyjemniejszych, gdyż to była cała piaskowa, a co za tym idzie? Prawie z każdym krokiem pył wzbijał się do góry. Ponadto już tutaj mogliście wyczuć jakże piękne zapachy krowiej polany, a dokładniej zaserwowane krowie placki tuż obok, ale... Spokojnie! To nie był cel waszej podróży! Ten był nieco dalej! Jak popatrzyło się obok krowiej polanki, można było dostrzec pierwszy z domków, a tuż przy nim stojącą przy drodze zagrodę świnek, o równie majestatycznym zapaszku co krowia polana! I wiecie co? To nadal nie cel waszej podróży! Ten był o wiele wiele dalej, bo było przed wami jeszcze jakieś 5 kilometrów marszu z północnej części wioski, do południowo-zachodniej, a po drodze... Zakręt! Nawet tutaj wymyślili takie coś jak zakręt! Jednak co do waszego spacerku, to można stwierdzić, iż mieliście szczęście, że dopiero nadchodzi wiosna, bo inaczej upał by mógł wam doskwierać, a tak spędzicie sobie tan czas na przyjemnej, bądź też nie... Pogawędce?

Uwagi MG:
Tak na wszelki wypadek przypominam o uzupełnieniu profili, odnośnikach do kp, etc. etc. Póki co nie macie granicy czasowej, jednak takowa się pojawi w przypadku lenistwa, co poniektórych osób lub po prostu, jak najdzie mnie ochota na nią. Kolejność dowolna... Zdecydujcie jak się pojawiliście w wiosce sami. Tj. Jak i kiedy?! Bo znikąd chyba nie puffneliście się tam...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423

AutorWiadomość
Lilianne


Lilianne


Liczba postów : 147
Dołączył/a : 24/08/2012

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyWto Mar 12 2013, 20:17

Dziewczynka tak sobie szła, ot co wesołym krokiem. Właściwie może nawet sobie podskakiwała, szła razem z kotopodobnym cosiem .. Lub może jednak Kotem? Kijek wie i srebnowłosą dziewczynką wyższą od niej. Cóż tu dużo mówić? Małą blondyneczke nużyła cała ta droga, ale cóż!~ Trzeba było iść, a jak zobaczyła pieski, zatrzymała się na chwile i szła za swoją towarzyszką nie to, że się bała, tylko w sumie to było od tak po prostu..
- B-boje się piesków - powiedziała cichutko Elizabeth? Tej no.. Asystentce tego dziwnego chłopaka? Czy coś w tym guście.. Ale była rycerka!~ Więc musi jej pomóc! Nawet jeżeli Lilianne ją okłamała, ale raczej Elizabethka się o tym nie dowie? o prostu małej mag nie chciało się pracować... Ba! Nie chciała zostać pogryziona przez psy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1509-bank-natury#23603 https://ftpm.forumpolish.com/t123-lilli-i-milli-czyli-dwa-w-jednym
Nero


Nero


Liczba postów : 58
Dołączył/a : 17/01/2013
Skąd : Po-LAN-d

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptySob Mar 16 2013, 03:38

No cóż, skoro już ruszyli nie było na co narzekać nie? Przynajmniej tak wyglądała teoria, którą wpaja się każdemu, kto ma zdobywać sławę i uznanie czynem, a nie słowem. Najtrudniejszy jest pierwszy krok, a cała reszta od niego zależy, więc nie należy się przejmować tym co będzie dalej, a raczej skupić się na zebraniu sił do rozpoczęcia.
A tu proszę, niespodzianka.
Jak się zapewne każdy domyślał, prawo Murphy'ego zadziałało również w tej sytuacji i naszych drogich bohaterów powitali naturalni przeciwnicy Nero, czyli oczywiście psy. Dobrze, że po swojej stronie miał zabijakę, który postanowił się nimi zająć.
Oczywiście exceed bardzo chętnie by mu pomógł, niestety był dosyć mocno zajęty spoczywaniem w rękach Elizabeth, która o dziwo nie narzekała na ten dodatkowy bagaż.
Może po prostu lubiła koty?
Tak czy siak, rudowłosy nie był specjalnie mobilny w tej akurat sytuacji. A nawet jeśli by był na pewno nie chciałoby mu się ruszać z objęć jasnowłosej.
Miał przez chwilę ochotę rzucić tego chomika psom na pożarcie, no ale raz danego słowa się nie łamie. A przynajmniej nie powinno się.
Chyba.
Powrót do góry Go down
Elizabeth


Elizabeth


Liczba postów : 429
Dołączył/a : 24/08/2012
Skąd : Otchłań c:

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptySro Mar 20 2013, 16:42

Taak, Elcia zdecydowanie cierpiała na chorobę Noe.. W włosach chomik, w ramionach gadający kocurek, w zagrodach świnki i krówki, na drodze psy.. I walczący z nimi baran... W powietrzu pewnie latały sobie owady, na ziemi mrówki. A, na dodatek w lesie były wilki! Czyżby w Elci znajdował się dziwny magnetyzm, który przyciągał do siwowłosej wszelkie zwierzaczki? Hm, póki nikt jej nie będzie arki budować, to nie ma o co się bać.
Tak czy siak, zostawia pieski Donowi, najbardziej walecznemu z tej grupy. No bo.. Kot.. Mała dziewczynka.. I Elcia.. Jedyna nadzieja w Ogrmanie, cóż poradzić. Rufusek nieufnie dalej pozostawał na głowie dziewczyny, która - kiedy będzie "czysto" dołącza do czarnowłosego i rusza dalej. Albo po prostu omija piesie pewnym, szybkim krokiem..
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t142-skarpetka-elci-c https://ftpm.forumpolish.com/t120-panna-elizabeth https://ftpm.forumpolish.com/t650-inne-duperele-o-elci
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyCzw Mar 21 2013, 17:02

~~MG~~


I misja trwała, a maski Don nie znalazł... Biedny... Może kiedyś takową dostanie? Kto wie? Może nawet z pedalskim strojem w gratisie! Będzie mógł dać w prezencie kolegom z gildii, a może jakiejś znajomej?! Przynajmniej był gotowy by obronić resztę, jak na bohatera przystało! Bo Doniu grzeczny ogr, idąc, złapał sobie jakiś kamyczek, który może jajka nie przypominał, a może bardziej owal... Lub też elipsę... Chociaż może to był kształt nierównego jajka? Jakiś taki zwykły, nierówny kamyczek i już zbliżał się coraz bliżej, a za nim reszta ferajny, czyli kolejno kot w ramionach Elki, która go niosła, a za tą z kolei Lilka. 50 metrów, 25, 20, a nawet 10, a jedyną reakcją zwierzaków póki co było ewidentne najeżenie się i spoglądanie w kierunku raczej Rycerki, aniżeli całej reszty. Jednak... Kolejny krok postawiony przez herosa w postaci Ogrmana przesądził o wszystkim! Tup tup tup i co?! Nagle dało się słychać jakiś głośny trzask z oddali i uderzenie, jakby o coś metalowego. Co? Tego jeszcze nie wiedzieliście... O dziwo psy zareagowały na ten dźwięk jakoś tak nagle i skierowały się za zakręt zabudowy, zza której po krótkiej chwili wyłonił się dość solidnie zbudowany mężczyzna z sporym zarostem, ubrany w czerwono-czarną kraciastą koszulę w drwalowym stylu. Oczywiście ów element garderoby spoczywał w jakiś bliżej nieokreślonych brązowych przydługich spodniach, a sam osobnik zdawał się być niezadowolony.
- Pżeklente magi... Jag zafsze nie na czas... - gruby głos mężczyzny podkreślał dodatkowo umiejętności oratorskie, szkoda, iż nie poprawność gramatyczną i tą wymowy... Chociaż może taki dialekt i tyle? - Hociasz dórne kóndle najadzone! Tero reszte... - odezwał się sam do siebie, kierując się w stronę oddalonej na przeciwległym krańcu posesji stodoły, jakby nawet was nie zauważył.


typowo em... 72h na post czyli dajmy tak do... 17:00 w niedziele(24.03)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyCzw Mar 21 2013, 17:20

No i jednak pieski nie miały ochoty na ogrzynę, czy jak się nazywa mięso z ogra. Zamiast tego zniknęły nagle, gdzieś, wezwane przez coś. Za to przynajmniej cała reszta go dogoniła i pojawił się dziwak w koszuli. W sumie to Don podrapał się po głowie w usilnych próbach rozwikłania dziwnego dialektu jego mościa. W sumie może miał w rodzinie jakiegoś trolla, goblina albo Hobsa? Kto go tam wie... nie mniej jednak Don widząc ze ten odchodzi szybko go dogonił i zablokował mu przejście po czym spróbował się z nim dogadać...
-My w sprawia praca. Maga wy szókaci my sie zgłasiaci- To mówiąc podskakiwał na jednej nodze i machał lewą ręką wskazując co jakiś czas na niego, siebie i całą resztę-Co my miaci zrobiaci?- Spytał wykonując obrót i kłaniając się przed rozmówcą. W sumie nie wiedział po jakiemu do niego powiedział, ale przypominało to dialekt tego dziwnego kolesia, to może i dialekt Dona zrozumie. Wszak najlepiej mówić z tubylcami w ich języku lub podobnym. To oznaka wysokiej kultury. Gorzej jak w ich języku Don powiedział coś w stylu "Ten kot rucha*ł twoją matkę i chce byś go zjadł".... ah te bariery językowe i kulturowe!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Elizabeth


Elizabeth


Liczba postów : 429
Dołączył/a : 24/08/2012
Skąd : Otchłań c:

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptySob Mar 23 2013, 18:36

Dobre pieski, grzeczne pieski.. Poszły sobie chyba zjeść, przynajmniej tak przypuszczała Elcia. A wiadomo, że i jak Reksio najedzony, to i Elki nie ugryzie. Kociak zaś zaczynał jej powoli ciążyć, choć to był słodki ciężar~, więc nie miała nic przeciwko temu, aby zaczął podróżować o własnych siłach. Ale jak chce siedzieć dalej na rączkach Elci, to niech siedzi. Przecież siwowłosa nie zrzuci go na ziemie!
W międzyczasie Rufusek szedł po włosach i karku dziewczyny, chowając się w jej ubraniach. Gdzie teraz się znajdował? Tylko Elcia to wiedziała i niech tak pozostanie. Mimo wszystko nie należy ufać instynktom drapieżnika, który uroczo mruczał w jej ramionach.
Orgman wyraźnie prowadził ich grupe, co w sumie Elci nie przeszkadzało. Ale po akcji w sklepie nie zamierzała pozwolić mu samemu rozmawiać z farmerem, to też szybkim krokiem znalazła się koło Dona, pokazując białe ząbki w uśmiechu skierowanym do mężczyzny, prawdopodobnie będącego ich pracodawcą.
- Tak, proszę pana, jesteśmy tu aby pomóc! - Zapewniła gorliwie dziewczynka. - Pan powie, co i jak, a my już bierzemy sie do roboty!
Prościej się nie dało. Wiosenne porządki czas zacząć~!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t142-skarpetka-elci-c https://ftpm.forumpolish.com/t120-panna-elizabeth https://ftpm.forumpolish.com/t650-inne-duperele-o-elci
Lilianne


Lilianne


Liczba postów : 147
Dołączył/a : 24/08/2012

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyNie Mar 24 2013, 10:39

Pieski, psowate stworzenia, whatever poszły sobie.. Na szczęście, bo biedna Lilka jakoś nie miała z nimi ochoty się spotykać i to nie tak, że się bała! A skoro piesków już nie było to mała blondynka mogła spokojnie odetchnąć z ulgą. Tamten chłopak, co szedł przed nimi prowadził grupę, czy coś? Właściwie to Lilka nie miała nic przeciwko, tylko mocno zsunęła swój sweterek na łapkach.. Zimno jej było? Nie, nie, nie.. To był akurat większy plan.
Po chwili chłopak i dziewczyna zaczęli rozmowę z pracodawcą. Blondynka podniosła leciutko główkę i spojrzała to na pracodawcę, to na magów. Podbiegła do nich szybciutko. Widać, że są jacy są.. Lilianne uśmiechnęła się słodko i spojrzała na zleceniodawcę. Dziewczyna nie lubiła pracować, dlatego nie chodziła na misje, ale no w końcu ruszyła swój zacny zadek. No cóż trochę im zeszło, więc dziewczyna po prostu milczała. Nie znała ich więc może niech oni mówią? Ona coś tam może dopowie jakby była potrzebna.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1509-bank-natury#23603 https://ftpm.forumpolish.com/t123-lilli-i-milli-czyli-dwa-w-jednym
Nero


Nero


Liczba postów : 58
Dołączył/a : 17/01/2013
Skąd : Po-LAN-d

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyNie Mar 24 2013, 15:11

Po głębszym przemyśleniu aktualnej sytuacji, w jakiej znalazł się rudowłosy exceed, mógł on wyciągnąć jeden bardzo ważny wątek. Bardzo dobrze, że spotkał Elizabeth, bo inaczej te głupie wieśniackie psy na pewno by się na niego rzuciły, a wtedy byłby armageddon. No, może nie do końca, ale ostatnia rzecz na jaką miałby ochotę to nagłe popisywanie się umiejętnościami bojowymi, żeby odpędzić głupich pchlarzy.
Łatwo się domyślić, że nie miał zbyt dobrej opinii o wsi.
No ale wystarczyło posłuchać chłopa, który wyszedł im na spotkanie i bardzo łatwo można było domyślić się, skąd brało się to przekonanie. Fakt, że kot uważający się za istotę wyższą niż człowiek to ewenement, ale skoro lata ma nad nimi przewagę i to dosyć dużą.
Gdy tak podróżował w wygodnym nosidełku z rąk srebrnowłosej doszedł do pewnego wniosku. Nawet tak urocza istota jak on nie był lekki jak piórko, więc po takiej drodze niesienia go mógł już trochę ciążyć. No a nie chciał, żeby się dziewczyna wymęczyła zanim się zacznie sprzątanie. Czy jakoś tak.
- Poradzę już sobie, dzięki za podwózkę. Powiedział cicho do Eli. Cicho, bo wolał, żeby ten chłop nie zauważył gadającego kota, pewnie by zechciał dorwać czarownicę i spalić ją na stosie. Czy coś w ten deseń.
Zeskoczył z rąk dziewczyny, choć jakoś podłoża dalej mu się nie podobała. Instynktownie wyczuwał lata spluwania, odlewania się, pijackich wymiocin i psich klocków. Sekunda w tym otoczeniu sprawiała, że on nie był po prostu brudny. Gorzej, był skażony.
W ułamku sekundy znalazł się na rękach tym razem drugiej z dziewczyn. Bez słowa zaczął łasić się, żeby tylko nie pomyślała o postawieniu go na ziemi.
Bał się jej.
Powrót do góry Go down
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyPon Mar 25 2013, 15:55

~~MG~~


Doniu postanowił zastąpić drogę mężczyźnie, co o dziwo skończyło się tylko zderzeniem rzeczonego człowieka z Ogrmanem. Mniej więcej znajdowaliście się na skraju piaszczystego "podjazdu" i niewysokiej trawy. Całe szczęście, bo ta nieco dalej miała już może z 10-15 centymetrów? W każdym bądź razie sporo. A przed wami w odległości jakiś 50 metrów znajdowały się drewniane kłody, jak i stodoła. Co do wysokiego, barczystego mężczyzny w koszuli... Trochę ludzikowi ze wsi zajęło zorientowanie się, co zablokowało mu drogę, ale człek dzielny, to i radę dał, a teraz... Spoglądał się na grupkę przybyszy, by...
- Hwila sze czo? Walniej! Pszynieśliśta jadzanie dla Burka, tylka czemu jedne, jak mam ja czy takie do najadzenia? I sztóremu Bórkofi ja to dam? - odparł na początek mężczyzna, mierząc was wzrokiem, by po chwili sięgnąć łapą i chwycić Nero za sierść na karku i podnieść na wysokość twarzy, jakby oceniał ile swoich piesków nim wykarmi. - Tylko s 4 kila... W magi, ta? Ne miało byci waz więca? Tylko czech pszyszedło? No trótno! To mosze 2 magi niech idom pomuc w domó, a jeden pójdzie se mnom... - to powiedziawszy patrzał się na was jak... jak... Seth na ser, czy mnisi na Setha. No może nie aż tak, bo raczej pożądania tutaj nie było, a coś w stylu ponaglania, jakby już się z czymś spóźniał, a jeszcze mnóstwo do zrobienia. Nadal w każdym wypadku trzymał kota.

MAPKA

CZAS do czwartku 12:00
jak coś pytać się o szczegóły co do mapki
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyWto Mar 26 2013, 16:51

I się wziął odbił. Odbył lot niczym Adam Małysz i wylądował, proszę państwa nie do końca telemarkiem ale w prawdziwie ogrzym stylu. Bowiem skąd Don mógł wiedzieć ze w nowych modelach trolli instaluje się tarczę antyogrzą? Nie mógł wiedzieć~! Dlatego właśnie się od rozmówcy odbił, lądując na ziemi. Ten jednakowoż ochoczo odpowiedział na wątpliwości dręczące ogr Dona i powiedział co mają robić, no mniej więcej.
-A mówiłem wam że obiad?-Powiedział wskazując na Nero i wzruszył ramionami-Ja idę z tym trollem, wy się pewnie bardziej przydacie w domu.-Ot prosty podział obowiązków, nawet Don wiedział że na zewnątrz to coś w stylu rąbania drewna ich czeka. Niech zaś dziewczyny pomogą... w czymś. Tak czy siak Don ruszy za Trollem gdy ten... ruszy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Lilianne


Lilianne


Liczba postów : 147
Dołączył/a : 24/08/2012

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyCzw Mar 28 2013, 11:22

- T-to ja pójdę do domu, chodź ze mną. E-elizabeth, t-tak? - spytała niewinnym głosikiem Lilka i razem z kotkiem poszła w stronę domu. Choćby i nie wiem co ładnie wysprząta chatkę, czy coś co tam jest jej zlecane. W końcu ona jest Lilką! Nic gorszego od gwałtu Aki-chan już jej chyba nie może się stać. Nawet jakby miała posprzątać cały dom da radę! Tak więc Lilka stanęła dopiero przy drzwiach do domu i zapukała. Musi w końcu udawać, że jest małą, słodką dziewczynką. Nie wykopie przecież drzwi z kopa, bo tak się jej chcę. Chociaż pewnie ona by tego nie zrobiła, ale jej roślinki już tak.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1509-bank-natury#23603 https://ftpm.forumpolish.com/t123-lilli-i-milli-czyli-dwa-w-jednym
Elizabeth


Elizabeth


Liczba postów : 429
Dołączył/a : 24/08/2012
Skąd : Otchłań c:

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyCzw Mar 28 2013, 13:50

- On.. NIE JEST OBIADEM! - Zareagowała impulsywnie, krzycząc w strone Dona. Jednocześnie pomaszerowała do chłopa, wyciągając do niego ręce - Proszę go oddać! - Rzuciła tonem nieznoszącym sprzeciwu. Niczym wściekła kobieta z wałkiem w ręku, która właśnie otwarła drzwi swojemu pijanemu mężowi o 5 nad ranem. Z śladem szminki na koszuli. Noale, rolnik (sam w dolinie~) mógłby chcieć po co jej kocur. Wtedy trzeba było zmyślać na gorąco: - To.. Yy.. Mój kot. Świetnie sprząta kurze pod szafkami swoim futrem. Proszę uwierzyć i mi go oddać. - Szeroki uśmiech. Bądź co bądź, rycerz nie może pozwolić na to, aby zwierzaki były źle traktowane! Bez Nerki nie idzie i basta!
Gdy tylko dostanie kota w łapki (jak dostanie), to oddaje go Lilce. W końcu chciał posiedzieć w jej ramionach, a nawet z zdaniem gadającego kota trzeba się liczyć! Wtedy obie ruszą też do domku, gdzie Lil zapuka do drzwi. Miała nadzieję, że nie będzie musiała wkurzyć bahanek zza zasłon..
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t142-skarpetka-elci-c https://ftpm.forumpolish.com/t120-panna-elizabeth https://ftpm.forumpolish.com/t650-inne-duperele-o-elci
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyCzw Mar 28 2013, 15:27

~~MG~~


- Trza było ot razu sze wziełoś ze sobą jadło! Neh... Bórki sie ne najezom... - pokiwał głową zniechęcony, spoglądając się na argumentującą Elcie, by potem podrzucić kotem w jej kierunku. Całe szczęście po pewnym dość ryzykownym locie Nero wylądował na wściekłej kobitce. Może i do góry nogami, ale to się odwróciło, to chwyciło i już było normalnie. - Lepiaj tżymaj go koło siebie, bo piesy potem wypużcze! Posa tym przed jadzeniem smyj kósz to bendzie lepjaj smakować. - dorzucił, gdy już dziewczyny odchodziły w kierunku drzwi, a następnie burknął coś niewyraźnie pod nosem i skierował się w stronę stodoły, a dokładniej drewna leżącego przed nią. - Te! Mag... Umież ty rombać drwo? - spytał się, sugestywnie wbijając w jakiś grubszy pieniek leżący na ziemi siekierę, a następnie pokazując na sporą kupkę roboty przy samym rozdrabnianiu drewna. Przy okazji samemu zniknął na chwilę w drewnianym konstrukcie.
Co zaś z paniami? Po krótkim czasie dotarły one do drzwi wraz z kotem, a gdy w nie zastukały, nie otrzymały żadnej reakcji. No nie od razu.
- Chwilkę! - zakrzyknął jakiś dziecięcy głosik, a wam pozostało chyba czekać, ewentualnie spróbować wejść do domu mimo woli, bo ta chwilka mogła potrwać dłużej. A czemuż to? Mogłyście usłyszeć też dość głośne uderzenie, jakby ktoś zderzył się z posadzką...
Elizabeth poczuła się naglę słabo. Głowa bolała ją silnie w skroniach, w uszach szumiało i zaschło jej w ustach. W jej umyśle pojawiło się coś, co nie pasowało do reszty, jakaś myśl, która... nie była jej. Usłyszała ciche westchnięcie, a także poczuła zmieszanie i zawstydzenie tej osoby. Przez jej własne myśli, przebiła się cudza:
"Król wzywa do Elegii."

Po chwili wszystko wróciło do normy.


Czas Poniedziałek 7:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyPią Mar 29 2013, 13:21

Rąbanie drwa, ha~! Czy pan Troll myśli że Don drwa rąbać nie umie? To żaden problem dla każdego szanującego się ogra. Tak więc nie przejmując się wielce przeciwnościami losu, Don splunął na dłonie i zatarł je, biorąc w ręce siekierkę. Następnie stworzył klona, który układał drwa na pieńku, które następnie Don silnym machnięciem rozwalał. Praca zespołowa +20 do efektywności. Tak czy siak, rąbał drewienka uderzeniami siekiery, to z jednego to z drugiej. Ciach, ciach. Jeśli w pewnym momencie Don się rąbaniem zmęczył to użył magazynu energii co by... już się aż tak nie męczyć! O tak, wydajna praca, z pomocą klona ułatwiał sobie robotę bo ten ustawiał drwa i odkładał te porąbane na stosik, a Don wspomagany magazynem energii, rąbał, niczym najlepsza maszyna w tartaku. Nie! Był lepszy. Rąbać, rąbać, rąbać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Elizabeth


Elizabeth


Liczba postów : 429
Dołączył/a : 24/08/2012
Skąd : Otchłań c:

Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 EmptyPią Mar 29 2013, 13:51

Ha! Kot odzyskany. Chwyciła go, poprawiła i oddała Lilce. Biedny kociak, tak brutalnie traktowany.. W sumie, chyba bardziej współczuła Donowi, który polazł za chłopem. Blondynka zapukała do drzwi, Elizabeth rozejrzała się po okolicy.. Wtedy zaczęła boleć ją głową.
Jedna, krótka myśl, nie jej, zaszczepiona w jej umyśle (incepcja!). Rozmasowała skronie i wzieła głęboki oddech. Dopiero po chwili jej mózg rozszyfrował znaczenie tego zdania, poddając te cztery słowa do analizy. Otworzyła oczy i przez chwile zaskoczyło ją to, gdzie sie znajdowała. Przecież, przed chwilą była gdzie indziej, nie na jakiejś wsi. Sekunde potem dotarło do niej, że przecież jest tu cały czas.
Durna dezorientacja.
Mruknęła krótkie "przepraszam" do towarzyszki i obróciła się do niej tyłem. Król wzywał, a siwowłosa była na misji. Co prawda nie ważnej, ale mimo wszystko - w trakcie niej. Ale czy miała prawo zignorować rozkaz króla? Nie wiedziała, czy często tak wzywa, czy tylko w sprawach nadzywczajnych. Jakby wyglądała w jego oczach, gdyby puściła jego rokaz mimo uszu? Tak, było jej szkoda misji, zdecydowanie. Ale miała przeczucie, że przywódca Szczurów nie wzywa ich dla zabawy.
- Wybacz, Lilianne.. Mam coś ważnego do zrobienia.. Ja.. O tym zapomniałam.. - usprawiedliwiła się pospiesznie, z przepraszającą miną. Ostatni raz pogłaskała Nero. - Wybacz, kocie. Nie waż się nim wycierać kurzy! - pogroziła na koniec żartobliwie Lilce palcem i obróciła się, ku wyjściu z farmy.
Czas wrócić do Oak.

[z/t, gomenne Finn ;_;]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t142-skarpetka-elci-c https://ftpm.forumpolish.com/t120-panna-elizabeth https://ftpm.forumpolish.com/t650-inne-duperele-o-elci
Sponsored content





Wioska Domery - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Domery   Wioska Domery - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Wioska Domery
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 8Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
 Similar topics
-
» Wioska
» Wioska Nes
» Wioska Shryhis
» Wioska Krug
» Wioska Depr

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: 
Tereny północne
 :: Shirotsume
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.