HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6




 

Share
 

 Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptyNie Sty 13 2013, 15:33

First topic message reminder :

MG

Twierdza goblinów, specyficzna nazwa jak na więzienie. Jednak jest to najgorsze miejsce w całym Fiore, to tutaj trafiają najgorsi przestępcy wszech czasów a także rzeczy o których rada... nie chce by świat się dowiedział. Samo więzienie jest tajne, NIKT o nim nie wie. O dziwo, nawet pracownicy. Wszystko przez pewne ciekawe zaklęcie, zwane podmianą wspomnień, które znajduje się w jedynym wejściu do więzienia. Zaklęcia działa tak że osoby które stamtąd wychodzą mają podmieniane wspomnienia więzienia na inne, acz wiarygodne. Zaś wchodząc na nowo, wspomnienia są zwracane. Samo więzienie przedstawia się jako mały drewniany domek, z drewnianym biurkiem zawalonym masą papierów za którymi siedzi najstarszy człowiek na świecie. Pomarszczony i łysy staruszek odziany w czarną togę, zajmuje się archiwizacją a także spisywaniem tego kto i w jakim celu wchodzi do więzienia, on też do niego wpuszcza, otwierają... czarną dziurę w podłodze, którą to zlatuje się na niższe piętra. Więzienie przypomina wielki stożek, którego sam czubek znajduje się na dnie. Podzielone jest na 10 pięter. Piętra od 1 do 4 to największe z pięter, w których siedzi około 10.000 więźniów. Panuje tam dość niska temperatura, a gobliny zatrudnione do pilnowania więźniów,. co jakiś czas lubią takiego czy innego dźgnąć włócznią. O dziwo czary na tych piętrach są możliwe, chodź i tak nie opłacalne, dlaczego to już tajemnica więzienia. Piętro piąte, to piętro z umiarkowaną temperaturą, tam już jednak czary są niemożliwe, siedzi tam około dwustu więźniów, a pilnują ich masywne ogry, trolle, cyklopi i podobno nawet jakiś olbrzym. Piętra sześć do osiem to tak zwane rajskie piekło. Temperatura jak w tropikach, brak magii, woda podawana raz na dwa dni, pozostawiając więźniów w ciągłym pragnieniu, ale nie doprowadzając do odwodnienia. Więźniowie pilnowani tutaj są przez Wiwerny, mantykory, chimery a plotki głoszą że nawet przez potężne Afryty. Siedzi tutaj łącznie może koło pięćdziesięciu więźniów. Trzydziestu dwóch więźniów liczy sobie podwodne więzienie, woda jednak ma tutaj temperaturę wrzątku. Tlen dostarczany jest więźniom magicznie a ich rany codziennie leczone, nie tylko fizyczne ale też u psychiczne, uniemożliwiając im popadnięcie w obłęd a skazując na wieczną torturę. Ostatnie piętro, piętro dziesiąte ono... ono nie istnieje.

Sprowadzono go tutaj o drugiej w nocy, bo jeden z więźniów się tego domagał, zazwyczaj by to olano ale nie w tym szczególnym przypadku, taaaak... ten przypadek był szczególny. Tajemnicza osoba bez ciała zajęła krzesło. Tak, przybył tu sam komendant policji, jak zawsze niewidoczny dla oczu ludzi. Siorbnął sobie parującej kawki z kubeczka i zjadł pączka. Dwa krzesła, stolik a to wszystko zawieszone w czarnej nicości, przyjemne miejsce na piknik nie ma co. Wyciągnął, skądś, kartkę oraz długopis, i bawiąc się nimi chwile, spytał spokojnie przesłuchiwanego.
-Imię i nazwisko?- Ah te personalia, zawsze od nich zaczynali, takie tam formalności.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647

AutorWiadomość
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptyCzw Sty 30 2014, 11:53

Zenuś chyba ma jakiegoś pecha do ludzi, których spotyka. Nie dość, że dostał kulawy team na misje, to jeszcze podrzucili mu jakiegoś dzieciaka, który nic nie wie i tylko beczy. Coś tu było nie tak. Zdecydowanie było nie tak. Meh.
Czarnowłosy podrapał się po łepetynie, zerkając, co i raz na chłopaczynę. Myślał nad czymś.
- Dobra, dobra, ale już nie becz, jesteś facetem, czy panienkom? - oczywiście pytanie było retoryczne, no bo jak może być mężczyzną, skoro jest dzieckiem? Do męskości mu jeszcze daleko. - Piekło.. ta, można tak powiedzieć. Jesteśmy w piekle. - stwierdził, jakby nigdy nic, po chwili się uśmiechając. Stado napalonych, wyjętych spod prawa facetów i do tego potwory. Jak ten, co go przed chwilą nasz bohater spotkał. To zdecydowanie było piekło i to jego najgłębsze czeluści, a przecież trzeba było iść jeszcze dalej i dalej. Po chwili kolejnego namysłu, Zenko powiedział:
- A ja jestem Mrocznym Żniwiarzem, który pożre twoją duszę. Ale to zaraz. Najpierw powiedz mi.. wiesz może, które to piętro? Albo słyszałeś od tych, co chcieli Cię zabić, coś? Co to za miejsce? Wiesz, to dla mnie bardzo ważne, bo jest bardzo duża szansa, że Cię nie zjem. Ba! Nawet Ci pomogę stąd wyjść. Mroczni Żniwiarze czasem pomagają swoim ofiarom. Ale wpierw TY musisz pomóc mi. - zabrał szabelkę sprzed ryjka dzieciaka, ale cały czas miał ją w pogotowiu, coby móc się broni. Zabijanie dzieci nie bardzo było mu w smak, ale jak nie będzie wyjścia to oj tam, oj tam. Jeden bachor w tą, czy tamtą. Nikt nie zauważy.
Oczywko Miszcz LN był cały czas czujny i nasłuchiwał wszelkich szmerów oraz odgłosów, które mówiłyby, że ktoś się zbliża.
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptySob Lut 01 2014, 22:33

MG

Z początku chłopak odsunął się jeszcze troszkę od Zenona, szybko jednak zrozumiał, że ma jakieś szanse. Zmarszczył lekko brwi, ocierając twarz. Ani trochę nie wierzył w historię Zenka o żniwiarzu, mimo że sam przed chwilą mówił o piekle to jakoś tak... nie wierzył i tyle. W każdym razie, skupił się, szukając dla siebie nadziei na przeżycie.-Nie mówili nic o tym co to za piętro, ale raz widziałem dwójkę walczących ludzi, przed walką jednak trochę rozmawiali. O tym że nie chcą dłużej siedzieć u Hekate i muszą w końcu to rozwiązać, by móc pójść do Celadona.-Zmarszczył brwi jeszcze bardziej.-Jest coś jeszcze ale... jaką mam gwarancję że mnie nie zabijesz?-Zapytał "Żniwiarza".-Słyszałem jak "Pójść dalej". Pomogę ci, jeśli mnie nie zabijesz i obronisz. Pójdźmy dalej razem, ja jako twój przewodnik.-Ożywił się nieco chłopak, widząc coraz wyraźniej, szanse na przeżycie.

Czas na odpis: 08.02 godzina 23:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptyPon Lut 03 2014, 08:16

Ej, ej, ten gówniarz ewidentnie nie wierzył Zenkowi! Widział to po tej jego kaprawej gębie. Po prostu mu nie wierzył! Eh, to do czego to doszło, by dziecko nie wierzyło dziecku. A przecież nasz bohater aż tak bardzo nie kłamał - do nieśmiertelnego bytu jakim był Mroczny Żniwiarz było mu jeszcze długowłosemu daleko, to fakt. Dziecinny charakter również przeszkadzał. Ale poza tym nosił się na CZARNO i zabijał ludzi. A przecież to równie ważne! Może powinien odciąć gnojkowi prawą łapę, by udowodnić swoje racje?
- Mendokusai, mendokusai. - burknął mężczyzna, rozcierając energicznie lewą łapką łepetynę - Argh, Hekate, Celadon.. kim u licha są Ci ludzie, żeby ja to wiedział. - w każdym razie wskazywało na to, że to ktoś ważny. Jacyś swoiści liderzy uwięzionych, albo 'szefowie' pięter. Ha, możliwe, że w ogóle nie są człowiekami. To by w sumie ani trochę nie zdziwiło Muto. Nie mniej, mag przymrużył oczy, dając krok w stronę chłopaka, jednocześnie mierząc do niego szablą.
- Nie masz żadnej. Z Czarnym Żniwiarzem się nie targuje, chyba że chcesz zginąć. Poza tym przed chwilą mówiłeś, że nic nie wiesz, a teraz nagle twierdzisz, że słyszałeś o tym jak iść dalej. Chyba coś kręcisz.. - Zenek wyszczerzył się, zataczając niewielkie okręgi końcem szabli. Po chwili śmiechnął. - Żartowałem! Prowadź młody. Mam nadzieje, że po drodze spotkamy kogoś kto wie, co to dokładnie za miejsce. - następnie puścił go przodem, a sam trzymał się jakieś półtora metra za jego plecami. Z cały czas obnażoną szablę do obrony. Ani trochę nie wierzył dzieciakowi, dlatego przygotował się na ewentualna zdradę - machnął na niego i siebie Irooni, taka profilaktyka. Poprzedni czar został dezaktywowany.

W czasie drogi:
- Mam nadzieje, że zdajesz sobie sprawę, że idziemy na samo dno tego Piekła, hm? - bo lepiej żeby wyszło to teraz, niżeli później, już pod jakimiś wrotami gdzieś-tam-chuj-wie-gdzie.
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptyPią Lut 21 2014, 14:36

MG

Wzajemna niechęć i nieufność, ale przynajmniej cel ten sam. Biorąc to pod uwagę, może party dwóch dzieci miało jakąś przyszłość? Kto wie. W każdym razie Zenko z owym towarzyszem ruszyli. Ten zaś słysząc o celu podróży widocznie wzdrygnął się.-A p-potem do wyjścia, tak?-Odwrócił głowę, patrząc na Zenona z lękiem, wtedy też, w ziemię między dwóch panów, wbiła się włócznia. Co spowodowało pisk i podskoczenie chłopaka.-No, no, no... kogo my tu mamy...-Powiedziała kobieta, która właśnie weszła na głaz, stojący jakieś 7m na prawo od wesołej kompanii. Miała na sobie skórzane spodnie i krótką skórzaną bluzkę, zaś w dłoni jeszcze jedną włócznię, z prostego patyka i grotu, wykonanego z kła? Lub szponu? Jakiegoś dość sporego zwierzęcia, sądząc po prawie 8cm "Ostrzu".-Nowa ofiara, Rusty?-Spytała chłopaka stojącego jakieś 2m od Zenka, uśmiechając się do niego kpiąco.-J-ja jej nie znam!-Odpowiedział speszony chłopak, odwracając się natychmiast do Zenka i wyciągając przed siebie dłonie w obronnym geście. Tylko kto teraz kłamał?

Stan postaci:
Zenko: 78%MM, Irooni na sobie i chłopaku
Rolling Girl: 68%MM, akord potęgi 2 zaklęcia przerwy

Czas na odpis: 23.02 godzina 15:00, jeśli nikt nie wyrazi niechęci, to od następnego postu czas na odpis wynosi 24h.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptyPią Lut 21 2014, 15:29

Zenobiusz raźnym krokiem przemierzał kolejne metry wraz ze swym kompanem, będąc zadowolonym, że w końcu wie, gdzie idzie. A przynajmniej taką miał nadzieje. W każdym razie, lepiej iść w gniazdo szerszeni, niż iść po omacku. Przynajmniej z takiego założenia wychodził Czarny Żniwiarz, który miałby szanse skopać komuś dupę i wyciągnąć z niego informacje, jeżeli dzieciak by zawiódł. Proste.
- Potem do wyjścia. Może nie uwierzysz, ale nawet ja czasem lubię się walnąć na czymś miękkim w przyjaznej okolicy. A połacie zboża się do tego nie kwalifikują. - mówił to z wyraźną obojętnością. Ale faktycznie z chęcią pierdyknąłby się w fotelu przy swoim biurku w gildii. Do tego drink z palemką i Sheyla u boku, mmm.. tak. To byłoby dobre. Mimo, że widział się z kapitan policji stosunkowo niedawno, to już tęsknił za jej zapachem. Za jej ciemna skórą i ubiorem. Do tego z chęcią wtuliłby się w jej duże.. JEB. Przyjemna wizja została przerwana przez niefajną włócznię, która wylądowała między oboma panami - no dobre, jednym i pół. Zenon natychmiastowo spiął wszystkie mięśnie, robiąc jednocześnie odskok w tył, nie widząc, co go może zaraz czekać. Następna włócznia? Wzrok wodzący po okolicy w poszukiwaniu 'delikwenta', który jest właścicielem patyka, po chwili natrafił na kobietę stojącą na skale.
- To Wy tu macie kobiety? - wypalił ze zdziwieniem, jednocześnie się rozluźniając. Trochu zaleciało seksizmem, no ale co mu mogła baba zrobić? W sumie to dużo, ale to niezbyt odpowiednia godzina na mówienie o takich rzeczach. Muto przyjrzał się płci pięknej, po czym zerknął na chłopaczka. Coś tu mocno nie grało. Wpierw dzieciak, teraz kobieta.. a przecież w tym więzieniu mieli być sami faceci. Czyżby się przekwalifikowali?
- Ta, a jestem zwykłym facetem ze złej gildii, który ma tu kogoś uwolnić. Rączki do góry i żadnych głupich ruchów, potem pogadamy. - wycelował w Rustyego czubkiem szabli, po czym zwrócił się do kobiety. - Ohayo. - przywitał się uśmiechem na licu i pomachał jej lewą łapką. - Można wiedzieć z kim mam przyjemność? Bo trochę się nam spieszy. - oczywiście był gotów do uskoku, gdyby 'panna zła dzida' miała zamiar rzucić włócznią. Wtedy też zapakowałby czar Sora no ō w obnóża i szybkimi, sporymi susami popędził w jej stronę po łuku. Coby znaleźć się przy niej i przystawić jej scyzora do cycka.
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptyWto Lut 25 2014, 14:11

MG

Dzieciak oczywiście widząc groźbę w postaci ostrza skierowanego na swoją szyję, natychmiast uniósł dłonie do góry. Po co igrać z ogniem? W każdym razie wywołało to chichot dziewczyny siedzącej na kamieniu.-Rusty to taki nasz cwaniak. Zawsze znajduje nowych i namawia ich do współpracy. Zabiłby cię, gdybyś przestał być użyteczny...-Słysząc te słowa Rusty się skrzywił i opuścił dłonie, widać uznał że dalsza gra nie ma sensu.-Dzięki Ann, na ciebie zawsze można liczyć.-Prychnął i spojrzał na Zenka.-Możemy już iść? Naprawdę zabiorę cię, na niższe piętro-Zapytał Zenka, widocznie mając dość towarzystwa Ann.-Na niższe piętro? Po co idziecie na 3 poziom... i dlaczego mu tak właściwie pomagasz?-Zapytała Ann, patrząc to na Rustyego to na Zenka. Zenka, którego groźbami chyba nikt się specjalnie nie przejmował. Zresztą, byli w więzieniu. Groźny wygląd i gadka, w tym miejscu nic nie znaczyły.

Czas na odpis: 26.02 godzina 14:00[/b]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptyWto Lut 25 2014, 20:29

Czarnowłosy czuł się nieco jak piąte koło u wozu. Dzieciak i dziewczyna sobie rozmawiali, kompletnie olewając Zenkowskiego. A przecież to on tu grał pierwsze skrzypce, jako że był jedynym bohaterem misji. Spojrzał na Rusty'ego, dalej mierząc w niego scyzorem.
- Ja użyteczny? Niby jak? - dobrze wiedział, że nie można było ufać dzieciakowi, dlatego ten był między innymi pod wpływem czaru. Poza tym, kto dla kogo jest tu użyteczny? Ale dobra, może lepiej by nie wyprowadzać ich z błędu. Nie był przecież u siebie. - Moment. - zaprotestował na sugestie, by dalej ruszać. Skoro sytuacja stała się klarowna i Muto mniej więcej wie na czym stoi, można by zrobić małą burze mózgów, jako że dziewczyna mogłaby uzupełnić informacje chłopaczka. Poza tym - dobrze wiedzieć, że kierują się na poziom trzeci. Czyli że teraz są na drugim, a to oznacza, że nie teleportowało go wcale tak daleko. Z jednej dobrze, bo wiedział (bądź nie wiedział) gdzie jest, a z drugiej: jeszcze w cholerę drogi przed nim.
- Wydaje się, że wiecie co nieco o tym miejscu. Byłbym niezwykle rad, gdybyście podzielili się tymi informacjami ze mną. Bez kłamania. - tu poleci wymowne spojrzenie na Rusty'ego. - No i kim jesteście? Więźniami? Ze służby więzienne? Wszystko co wiecie. Wy pomożecie mi, a ja wam. Równomierna wymiana. - nawet opuścił broń na znak, że chce zawrzeć mały rozejm. Deal?
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptyNie Mar 02 2014, 22:07

MG

Chłopak spojrzał najpierw na Magika, a potem na dziewczynę i westchnął. Widocznie obecna sytuacja nie do końca mu się podobała, ale co mógł poradzić? Skoro wyszło jak wyszło, musiał uchylić rąbka tajemnicy. Nim jednak przemówił odezwała się dziewczyna.-Wiedziałam że coś jest nie tak, więc on jest jednym z Klasy D?-Spytała Rastyego, na co ten zareagował ponownym westchnięciem.-Jesteśmy więźniami. Ja jestem więźniem Klasy A a Ann, klasy C. Ty jesteś klasą D.-Zaczął od niechcenia.-Klasa A to więźniowie bez większych zdolności, umieszczeni na poziomach 1-3. Więźniowie klasy B, to więźniowie z poziomów 1-3 którzy zmienili poziom. Więźniowie klasy C, to ci z poziomów 4-9 a klasa D, to ci którzy nie są przydzieleni do żadnego poziomu. Z tego co słyszałem, jesteś trzecim D-klasowcem w historii więzienia.-Zakończył i znów odezwała się Ann-No i każdy z nich był na tyle porąbany by to więzienie zmienić. Legendarny Visko, sprawił że na poziomach 1-3 można używać magii, zaś Król Sal stworzył przejścia między poziomami.-Wymieniła osiągnięcia dwóch pozostałych D klasowców. Co zresztą raczej mało Magika obchodziło.-Jeśli chcesz wiedzieć coś konkretnego, opowie ci to Ann, przyszła tu z 5 poziomu, ale nie sądzę by obecnie miało to sens i lepiej skupić się na obecnych poziomach. Szefową tego piętra jest Hecate, zaś następnego Celadon. Są trzy sposoby zejścia na niższe piętro, zabicie Hecate, znalezienie jednej z 5 ukrytych studni, lub zebranie dusz 12 ludzi na tym piętrze...-zmarszczył brwi-Jakieś pytania, czy możemy ruszać dalej?-Zapytał jeszcze, z każdą chwilą zyskując na pewności siebie.-Zaraz, zaraz, idę z wami!-Zakrzyknęła jeszcze Ann, zeskakując z kamienia i przedzierając się przez krzaki w kierunku bohaterów, co Rusty skwitował niezadowolonym cmoknięciem.  

Stan postaci:
Zenko: 78%MM, Irooni na sobie i chłopaku
Rolling Girl: 68%MM, akord potęgi 2 zaklęcia przerwy

Czas na odpis: 03.03 godzina 22:00[/b]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptyPon Mar 03 2014, 08:23

Jednym z klasy D? Że w sensie, że jest ze szkolnej klasy opatrzonej literą De? Zaraz, jak szkoły, przecież byli w więzieniu, poza tym nasz bohater edukacje zakończył dawno temu. Ka? Zenek stał i nic nie mówił, postanowił, że jednak wpierw wysłucha chłopaczka i dziewczyny za nim cokolwiek powie. Tak będzie najlepiej.
- Dziwnie klasyfikujecie tu ludzi. - stwierdził, wyciągając zza pazuchy paczkę papierosów i odpalając jednego fajka. Jakby się zastanowić, to strasznie długo nie palił. Od przyjścia do karczmy? Tak? No cóż, w każdym razie zaciągnął się teraz porządnie i poczuł tą przyjemność z wdychania szkodliwego dymu. Od razu zrobiło mu się lepiej. Po puszczeniu przysłowiowego dymka, rzekł: - Mniejsza. Ja nie mam zamiaru nic zmieniać i nie obchodzi mnie ani Visko, ani ten cały Król. Chce tylko wykonać swoją robotę, która znajduje się na ostatnim piętrze tego więzienia. - ponownie sobie puffnął siwym obłokiem. MyGy miał rację, że Zenobiusza miało interesowały jakieś inne persony, które nijak w tej chwili mu nie pomogą. No, chyba że któryś tu przylezie i poprowadzi go w dół, wyrąbując samemu drogę. Wtedy to nawet mu podziękuje i uściśnie jego dłoń, swoją prezesowską. Wiedział z grubsza, co miał wiedzieć. Wyglądało na to, że dzieciaki ufały mu i chciały pomóc. Ale czemu? Bo był tym sławnym 'Człowiekiem De'? A może to kolejna pułapka? No się zobaczy.
Zgodził się, że pora ruszać, no i ruszył za malcem, ściskając obnażoną szabelkę w prawej łapce.
- Jak mniemam, to szukamy owej studni, hm? Się nie znam, ale zabicie szefa piętra, bądź skompletowanie 12 dusz to raczej dosyć problematyczna sprawa. - zapytał. - Bardzo problematyczna. - burknął pod nosem już o wiele ciszej. Miał cichą nadzieje, że będzie po prostu rąbał swoich przeciwników i parł przed siebie, jakimiś schodami, albo windą. Jakże się pomylił. TO więzienie było jak jakaś twierdza, labirynt, bądź coś w tym guście. Ludzie, bądź człowiek je budujący nieźle się przyłożył, by ten kto tu został wsadzony, już nigdy nie ujrzał światła dziennego. A co jeśli Muto też nie wyjdzie? Nie, nie. Szybko odgonił te czarne myśli, po czym skupił się na czymś przyjemniejszym. Na Szeeeeeyli.
- Wiem, że o takie rzeczy więźniów się nie pyta, ale to silniejsze ode mnie. Za co tu siedzicie? Wybaczcie, ale komicznie wygląda parka w składzie mały chłopiec i dziewczyna. I nie myśleliście nigdy o ucieczce? - no i szli przed siebie.

Drużyna pierścienia została skompletowana (?).
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptyPon Mar 03 2014, 08:49

MG

Rusty już ruszył, Ann też a z nimi Zenobiusz, bo co siedzieć samemu prawda? W każdym razie Rusty wydawał się najbardziej nie zadowolony z całej tej sytuacji, widocznie wolał pójść samemu z Zenkiem.-Z początku chciałem żebyś zabił Hekate, ale nie ma co kłamać przy Ann, a że tobie to pewnie nie na rękę to... tak, szukamy studni.-Odpowiedział wprost chłopak, prowadząc dalej Zenka, który okazał się bardziej wścibski niż pokazywał.-Ah... swojego czasu zabiłem dwóch szlachciców i chroniącego ich maga...-Rzucił wymownie, dokończyła za niego Ann.-Ale nie próbuje uciec, bo to nie ma sensu. Nikt nie wie jak wyjść z więzienia.Dochodzą do poziomu 1 i... nie wiadomo co dalej. Nikt nie wie. A przez sufit nie da się przebić. Dlatego szukana Króla Sala, który stworzył przejścia, niestety król zaginął a wielu już dawno poddało się w swoich poszukiwaniach, czekając na wyjście, lub gnijąc tu w nieskończoność. Ja sama zostałam skazana za szpiegowanie i sabotaż... wiesz, jestem z Romerum.-Puściła do chłopaka oko i mniej więcej wtedy, Rusty zatrzymał orszak, przed około 2-metrowej średnicy dziurą, studnią.-I oto jesteśmy...-Powiedział i niepewnie wpatrywał się w dziurę. Ann szybko odsunęła go ręką i wskoczyła do niej-No to hop-Mówiąc jeszcze na koniec. o chwili Rusty wzruszył ramionami i skoczył w jej ślad. Chcąc nie chcąc, Zenobiusz siupnął za nimi. Zdawało się że dziura jest głęboka, nie mniej lot zakończył się w momencie rozpoczęcia a Zenek stanął na wykładanej kamieniem podłodze ciasnego i ciemnego korytarza, oświetlanego przez nieliczne pochodnie. W tym miejscu znajdowały się już cele, w której hałasowali więźniowie. Tak, to piętro wyglądało już jak normalne więzienie. Korytarz miał 1.5m x 2.5m, same cele mogły mieć co najwyżej 3x3x2 i każda mieściła 2 więźniów. Cel było mnóstwo a korytarze tworzyły pewnie istny labirynt. Teraz pałeczkę dowodzenia przejęła Ann.-Żeby przejść przez ten poziom, musimy zdobyć klucz. Żeby to zrobić albo musimy zabić jakiegoś strażnika... albo okraść strażnicę. Wybieraj...-Szepnęła do Zenka, który właśnie na drugim krańcu korytarza, jakieś 50m od nich dostrzegł owego strażnika, który stał do nich tyłem. Są takie momenty kiedy ludziom wydaje się że mają przerąbane. To był jeden z takich momentów, bowiem ich strażnik był... szkieletem, a z założenia, szkielet nie żyje. Ciężko więc go zabić...

Stan postaci:
Zenko: 78%MM, Irooni na sobie i chłopaku
Rolling Girl: 68%MM, akord potęgi 2 zaklęcia przerwy

Czas na odpis: 04.03 godzina 09:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptyPon Mar 03 2014, 11:02

Hooooooooooo? - Zenek wydał z siebie dźwięk zdziwienia.
- To niezłym spryciarzem musisz być, skoro dałeś radę trzem ludziom, z czego jeden był magiem. Mnie też chcesz załatwić w luźniejszej chwili? - rzucił równie wymownie, uśmiechając się do niego. Wtedy Ann powiedziała coś od siebie. - Żartuje, żartuje. Nie wiem, co dałoby Ci zabicie mnie, ale wiedz, że jeśli mi pomożecie, to będziecie wolni. Wyjdziecie razem ze mną. - może i Zenobiusz był kiepski w przysięganiu, bo był tym złym i robił tylko pod siebie, ale mógłby zrobić wyjątek. W końcu ta dwójka była wyjęta spod prawa, a takich czarnowłosy lubił najbardziej.
Wreszcie dotarli do studni. Coś szybko. No ale co tam, ważne że fabuła posuwała się do przodu. Niechętnie, ale wskoczył za swymi towarzyszami niedoli i po chwili wylądowali w zupełnie innym miejscu. Nasz bohater rozejrzał się po niewielkiej okolicy. Wydawało się że to przytulne miejsce. Kamienne podłoże, cele, mało światła. Prawie jak w domu.
A więc klucz. Musieli jakiś zdobyć. W sumie nie takie trudne zadanie. Lepsze to niż jakiś rytuał, albo inne czary-mary. W ten, Mistrz Luminous Night dostrzegł przed sobą strażnika. Chyba. W każdym razie chodził poza celą i był kościotrupem, więc na bank musiał być strażnikiem. - Mam doświadczenie z takimi. - mruknął, przypominając sobie walkę o aktualną siedzibą Świetlistej Nocy. Wtedy tłukł się z takimi dwoma, a właściwie to jednym. No ale ważne, że dał radę.
- Chodź. - złapał za ramię Ann i pociągnął ją za sobą. Postanowił zbliżyć się do celu, robiąc uważne, ciche kroki (jeśli typo równie się porusza, to Zenek stara się stawiać kroki w tej samej chwili, co zminimalizuje dźwięk do zera), by jak najdłużej pozostać niezauważonym. Oczywiście pozostawała jeszcze jedna kwestia, na którą nie miał wpływu - więźniowie. Te cholery mogły zacząć hałasować i zwrócić uwagę kościanego. Wyjdzie w praniu.
W prawej łapie miał szabelkę, obok dziewczynę. Co się mogło nie udać?
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptySro Mar 05 2014, 13:03

MG

Doświadczenie w praniu szkieletów podpowiadało Zenkowi że jego akcja zakończy się powodzeniem. Ruszył powoli przed siebie razem z Ann, obserwowani przez innych więźniów, ci jednak starali się zachowywać naturalnie, patrząc jedynie na Zenka z jakby... nadzieją w oczach. Pewnie liczyli na to że Zenek potrzebuje ludzi i uwolni kilku z nich, a może nawet wszystkich. W każdym razie już po chwili chłopak wraz z Ann dotarli do kościotrupa, za którym teraz podążali. Zapewne pusta czaszka nie kryła w sobie mózgu więc i też zbytniej inteligencji. W każdym razie jak do teraz, wszystko szło... całkiem dobrze.

Stan postaci:
Zenko: 78%MM, Irooni na sobie i chłopaku
Rolling Girl: 68%MM, akord potęgi 2 zaklęcia przerwy

Czas na opis: 06.03 godzina 13:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptyCzw Mar 06 2014, 11:03

Nasz bohater czuł się trochę jak na jakiejś rewii mody, bo wszystkie oczy były skierowane na jego osobę, podczas gdy on parł przed siebie do celu. Zenusia nawet naszła myśl, że może by ich uwolnić? I tak miał jakiś tam pomysł, by zrobić małą rewolucję i wypuścić wszystkich więźniów, by Ci zrobili Fiore, to co zrobili Szwedzi Rzeczpospolitej w 1655. POTOP \O.O/ No dobra, to tak też zrobi, bo od czegoś trzeba zacząć, a Ci uwolnieni panowie wyglądali w sam raz. Ale najpierw Pan Kościej.
Magik pomachał łapką, coby zwrócić uwagę Ann na siebie, po czym przystąpił do przekazania jej planu, oczywiście cały czas idąc wraz ze strażnikiem. Poza tym trochu się spieszyło, bo w każdej chwili mógł się odwrócić: gestami łapek i pokazaniu szabelki, starał się jej zakomunikować, że on sam zajmie się typem, wsadzając mu scyzora przed jedną nogę, by następnie obiema łapkami pociągnąć go do siebie. A co za tym idzie, strażnik straci równowagę i będzie leciał na łeb, na ryj. W tym też czasie, co oczywiście również przekazał gestami, dziewczyna weźmie zamach swoim patykiem i przydzwoni gościowi w korpus/łeb. Ale tak porządnie, jak bejsbolem. Coby zbierać nie było co, chyba tak potrafiła, nie?
Gotowi? Zenek musiał być pewien, że towarzyszka wszystko w pełni rozumie, bo bez tego ani rusz. Jeśli potwierdzi i się przyszykuje do 'wybicia', Mistrz Luminous Night przystąpi do realizacji i będzie się starał wywalić oponenta, jak to było opisane wyżej. Później to już zadanie Ann. Jeśli nie schrzani, to będzie okej.

Jeśli coś pójdzie nie tak tuż przed wdrożeniem planu opatrzonego roboczą nazwą 'Super-hiper-mega-podcięcie-kościotrupa-przez-Zenka-i-Ann' i jegomość się odwróci, to będzie trzeba walić. Tak, walić. Muto na wstępie sprzeda mu prostego laczka z prawego odnóża (do nóżek załaduje Sora no ō (D) dla pewności) w rzepkę/piszczel (ale tak mocno, mocno; obojętnie która noga), coby coś złamać, albo chociaż wytrącić z równowagi. Po czym pada na glebę, przed ewentualnym atakiem, bo cholera wie, co za broń kościowaty dzierżył. Wtedy też Ann ma szansę na swój atak, bo chyba nie ucieknie, prawda? PRAWDA? W każdym razie, po wspomnianej glebie, nasz bohater ma zamiar się przeturlać/przeczołgać/przeskoczyć za plecy przeciwnika, tak, by ten był pomiędzy Zenobiuszem, a przedstawicielką płci pięknej. Tam stawia się na równe nogi, bądź z pozycji leżącej, tnie z całej siły swoją szabelką po kościach - nogi/korpus/łepetynę (zależy czy stoi, czy leży). Atak był z zamiarem pogruchotania kości, by się nie mógł po tym pozbierać. Cięcia szły poziomo, od prawa do lewa, a nawet pod lekkim skosem, by moc była jak największa.

Opcja, że coś pójdzie nie tak i włócznia wiele mu nie zrobi podczas manewru o nazwie roboczej.. wtedy w sumie zrobi tak, jak jest opisane wyżej. Zładuje do kończyn dolnych Sora no ō (D) i postara się przeskoczyć za plecy oponenta, odbijając się od ewentualnej ściany, bądź kraty celi. Jak już będzie za plecami (bądź jego przodem, bo kij wie czy się obróci, czy nie), sprzeda mu kopa z półobrota z prawego laczka w korpus celem pogruchotania kości. Następnie zacznie machać szablą, trzymając ją obiema łapami i tnąc od prawa do lewa, a nawet po skosie na kształt iksa. Celował w głowę/korpus.

Zależnie na kim skupi się uwaga strażnika, druga persona będzie mogła zrobić więcej - czyt. albo Zenek, albo Ann.

Ewentualna obrona polegała na zablokowaniu ciosu szabelką trzymaną obiema dłońmi i przytrzymaniu przeciwnika w zwarciu.
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptySro Mar 12 2014, 01:06

MG

Wszystko szło jak z płatka, a jak wiadomo w takich momentach, coś musi pójść nie tak. Niestety to nie był  jeden z tych momentów, a głęboka studnia szczęścia, Zenka, nie została jeszcze wyczerpana. Toteż podcięcie szkieleta nie było problemem, tak samo zresztą jak następny manewr Ann, polegający na zniszczeniu czaszki stwora. Wydawało się więc, że wszystko poszło ładnie i pięknie... czy mogło być lepiej? Pewnie mogło. W każdym razie na razie było ideolo.

Stan postaci:
Zenko: 78%MM, Irooni na sobie i chłopaku
Rolling Girl: 68%MM, akord potęgi 2 zaklęcia przerwy

Czas na odpis: 12.03 godzina 20:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 EmptySro Mar 12 2014, 17:03

Przeca Zenek mówił, że ma wprawę z kościstymi. Więc co się dziwić?
- No dobra, to co teraz? - zapytał dziewczyny, przykucnąwszy koło kupki rozpadniętych kości, które przed chwilą tworzyły pełny szkielet. Scyzorem pogrzebał w 'truchle' - jak małe dziecko pyrgające świeżą, psią kupę patykiem - coby odnaleźć swój skarb. Klucz. O nim była wcześniej mowa, nie? No więc nasz bohater go szukał i jak znajdzie, to podnosi i czym prędzej podchodzi do najbliższej celi. Jest dziurka na klucz? Wybornie! Wsadzi klucz do środka i pokręci - jak działa to wypuszcza jegomościów, po czym leci do następnej klitki i powtarza czynność otwierania. Przy okazji informuje nowych 'kolegów' o czymś ważnym: - Dzieciak i dziewczyna są nietykalni. W przeciwnym razie zapierdolę jak tłustą świnie. - po czym obdarza ich wesołym uśmiechem. Jak już otworzy wszystkie cele, to pokaże, gdzie cała kompanija ma iść, właściwie to Ann pokaże, bo ona się znała. W każdym razie robi, co to powie, a reszta to, co Zenek.

No, jakby jednak klucz się nie nadawał do otwierania cel.. to trudno. Idziemy dalej. Bez nowych kolegów.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów   Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów - Page 6 Empty

Powrót do góry Go down
 
Więzienie o zaostrzonym rygorze - Twierdza goblinów
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 6 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
 Similar topics
-
» Twierdza Koh
» Twierdza Wiatru
» Obsydianowa Twierdza
» Twierdza Jarteunów

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: 
Tereny północne
 :: Północne Pustkowia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.