Punkty doświadczenia to grząski temat od dawien dawna. Albo jest ich za mało, albo za dużo, albo nie da się ich sprawnie zdobywać. Jak pogodzić rozwój techniczny z rozwojem fabularnym? Jak zadowolić każdego? Nie da się. Dlatego wybraliśmy taki system:
Co miesiąc z zaakceptowaną KP dostają 50 PD. Za misje, eventy etc. pdków nie ma. Sprawi to że nawet osoby które mają czas tylko na jednego posta w miesiącu, coś z gry wyciągną a ludzie nie będą rezygnowali z zabawy z nimi w pogoni za PD. Liczy się rzecz jasna miesiąc po napisaniu KP, a nie ten sam w którym KP nam zaakceptowano.
Co więc dają eventy i misje? Prócz rzecz jasna tego co najważniejsze - rozwoju fabularnego, dają dodatkowe nagrody. Jak przedmioty, moce czy innego rodzaju profit, którego gracz nie przeznaczy na co chce, jak może zrobić z PD.
Ale na co wydawać PDki?
a) Ulepszanie klasy przedmiotu do magikowalstwa
b) Poznawanie zaklęć. Kosztowo i siłowo opanowane zaklęcia nie będą się różniły specjalnie od tego co było dotychczas, czyli kula ognia o sile i skali działania jak w starym zaklęciu C(10m zasięgu, 10 Many kosztu, średniej siły oparzenia), będzie kosztować 10 PD
c) Moce - to niestety ciężki temat, bo moce są przepastne jak morza waszej wyobraźni. Jednakże silna moc, mogąca uchodzić wręcz za w miarę swobodne władanie konkretnym żywiołem, to koszt około 250 PD
d) Mana - Prosta matematyka. 1 PD to 1 Many