HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Ozzy aka Śledź




 

Share
 

 Ozzy aka Śledź

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Ozzy


Ozzy


Liczba postów : 14
Dołączył/a : 04/12/2016

Ozzy aka Śledź Empty
PisanieTemat: Ozzy aka Śledź   Ozzy aka Śledź EmptyPon Gru 05 2016, 01:33

Imię: Ozzy
Pseudonim: Śledź / Herring
Nazwisko: Drisage
Płeć:  Chłopak
Waga: 45 kg
Wzrost: 150 cm
Wiek: 14
Gildia: Lamia Scale
Miejsce umieszczenia znaku gildii: plecy, jasno-niebieski
Klasa Maga: 0

Wygląd: Ogólnie to Ozzy nie wygląda jakoś szczególnie, jest jedynie dzieckiem, które normalnie bawi się z innymi na placu zabaw. Czasami jakiś rekin wyleci, ale to już inna sprawa. Nie jest jakoś super specjalnie zbudowany, raczej dość przeciętnie mimo tego, że dość dużo pływa.  Blady, ale to już jego naturalna karnacja. Włosy ma dość nietypowego koloru, bo są niebieskie i sięgają mu do ramion. Niestety ma tez rozdwojone końcówki, ale morska woda niestety nie pozwala zbytnio na zadbanie o nie. Jego oczy są żółte po mamusi.  

Charakter: Dziecinny oraz nieskalany jak nieobsrana łąka na wiosnę. Okropnie lubi wszelkiego rodzaju gry i zabawy, a tym bardziej jak w wodzie to już w ogóle. Zawsze próbuje wyciągnąć kogoś na plaże by popływać w morzu/jeziorze gdziekolwiek, byleby było mokro. Często zachowuje się tak jakby miał ADHD, dotyka wszystkiego i chce wiedzieć czym to jest, a tym bardziej do czego służy oraz czy może to zatrzymać jeśli jest fajne. W końcu kto nie chciałby mieć wielu zabawek do swojej kolekcji, prawda? No właśnie, to jest dobre pytanie.  

Historia: Jego historia jest jak większości postaci z bajek. Kiedyś gdy miał 7 lat rodzice zabrali go na morze, na sam środek. Nie przewidzieli jednak, że rozpęta tam się piekło a sztorm rzuci ich łódź o skały. Oboje zaginęli a Ozzy jedynie popłynął w daleką podróż na kawałku deski rodem z Titanica. Wylądował on na małej wysepce oddalonej od Fiore, na tyle małej że nie było jej nawet nigdzie na mapach. Nie była duża, obiec ją można było w dwie godziny maksymalnie. Plaża była czysta, a piasek biały jak papier. Miejsce to wyglądało jak istny raj na ziemi, jednak jak spojrzeć dalej można było zauważyć jaskinie, a w niej małą chatkę, gdzie siedział stary, brodaty i ciemnoskóry człowiek z drewnianą nogą ubrany jedynie w podarte jeansy. Na jego ramieniu była widoczną kotwica jaką nosili marynarze z Hargeon. Na jego głowie była tylko stara kapitańska czapka z Jolly Rogerem na przedzie. Starzec jedynie ostrzył swój koralowy trójząb i poszedł na brzeg zobaczyć co złapało się w jego sidła. Spojrzał jedynie swoimi mądrymi oczami na leżące na plaży dziecko po czym kopnął je drewnianą nogą. Nie był on zbyt ciepły, nigdy nie był. Ozzy jedynie przewrócił się na bok i usłyszał mówiącego pod nosem nieznajomego
"Jeszcze mi tu jakiegoś cholernego dzieciaka brakowało na mojej wyspie" oraz doszło do tego soczyste charknięcie gdzieś w bok. Przeszedł jedynie obojętnie i wyciągnął z wody sieci pełne po brzegi i pociągnął jedynie po gorącym piachu. Spojrzał jeszcze raz na dzieciaka i dźgnął go znowu swoim drewnianym kikutem. "Wstawaj albo zjedzą cię mewy" rzucił na odchodne. Nie bardzo go interesował, w końcu po co mu tutaj jakaś miernota? No właśnie. Ozzy jedynie spojrzał kątem oka na niego niekoniecznie rozumiejąc co się tutaj stało, tym bardziej czemu jakiś dziadek go kopnął go dwa razy, a tym bardziej, że drewnianą nogą. Gorący piasek wręcz parzył gdy tylko postawiło się na nim stopę. Pierwsze kroki Ozzyego wyglądały jak bieg po rozgrzanym węglu gdzie skakał z jednej nogi na drugą. Stary pirat jedynie popatrzył i uśmiechnął się pokazując złoty ząb. Bawiło go patrząc jak dziecko się męczy, przypomniało mu się jak on sam stawiał pierwsze kroki na tej wysepce. "Proszę pana, proszę pana!" Krzyknął do niego maluch. Ten jedynie beznamiętnie spojrzał na niego podirytowany, że intruz jeszcze coś od niego chce.
"Czego karakanie mały?" Spytał dość ostro. "Pomocy..." Powiedział chłopiec patrząc na siatę pełną ryb. Starzec jedynie wyciągnął jedną z nich i rzucił mu pod nogi po czym wrócił do swoich zajęć. Chłopak nie wiedział kompletnie jak ma się za nią zabrać, surowa? Nie przyrządzona? Mama zawsze dobrze rybe potrafiła przyrządzić, ale niestety chłopiec nie miał pojęcia na ten temat. Kolega z drewnianą nogą jedynie spojrzał na chłopaka i po części zrobiło mu się go żal, mimo, że jest okropnym gburem to jednak takie coś go rusza. "Dawaj to" powiedział zabierając swój prezent i szybko przygotowując go do jedzenia. Rybe praktycznie wrzucił do ognia, nie nabił na patyk nie nic, cóż, jego wyspa to się je jak u niego.
"Jestem tu od 40 lat sam i kiedy akurat nie potrzebuje nikogo obok to od razu na głowę zwalają mi się turyści" pomyślał jedynie siedząc obok chłopca. Rzucił na niego swoje kaprawe spojrzenie i w końcu zapytał "Więc co robisz na mojej wyspie?" Powiedział krótko, a wtedy chłopiec zaczął mu opowiadać.
"Jak ja się tu rozbiłem miałem... 23 lata. Nikt tu nie przepływał, zostawiałem znaki dymne i czekałem, ale w końcu straciłem nadzieje na to, że zostanę znaleziony. A tym bardziej, że bez statku nie da się stąd uciec, kiedyś próbowałem zbudować tratwę, ale..." Zatrzymał się po czym "A z resztą za młody jesteś by zrozumieć to wszystko" powiedział. Wtedy też zaczęło się życie na wysepce z pustelnikiem, którego imię brzmiało Ben, ale nazwiska to już sam nie pamiętał. I tak życie na małej wysepce płynęło, niestety starzec nigdy nie mógł się przemóc do towarzystwa, często starał się izolować od dzieciaka ale nie mógł. I siedział z nim na tej wyspie póki dzieciak nie skończył 12 lat...
"Ben, dobrze się czujesz?" Zapytał obserwując jak jego przyjaciel pluł krwią. Ten jedynie kiwnął głową po czym spojrzał na morze. Spod chaty wykopał kilka kawałków desek po czym zaczął je składać w jedno.
"Ben, co ty robisz?" Starzec jedynie się uśmiechnął po czym rzucił "Wysyłam cię do ludzi... W końcu prądy zaczęły sprzyjać" powiedział pchając resztkami sił tratwę "Nigdy nie lubiłem ludzi, zawsze trzymałem się z daleka po tym jak moja kochana Eliza zmarła. Dlatego nie chciałem wracać, ale tratwę miałem gotową" splunął krwią na czysty piasek "Na wypadek jakby moje zgorzknienie przeszło... ale niestety nigdy nie chciało mnie opuścić "Do tego jak widzisz ledwo się trzymam... Tutaj żyłem to też tu umrę" uśmiechnął się "Z resztą... młody mag jak ty powinien dołączyć do gildii jak ja kiedyś" podwinął kawałek spodni z drewnianej nogi pokazując w połowie urwany znak Lamii "Widziałem co umiesz robić z rybami, a ocean, morze to praktycznie twoje podwórko, więc im szybciej się stąd zabierzesz tym szybciej będziesz się mógł bawić z innymi. Ja się do tego nie nadaje". W oczach chłopca jedynie zaczęły płynąć łzy. Nie wiedział co ma zrobić. Ben jedynie posadził go na tratwie i popchnął w stronę wschodzącego słońca. Pomachał mu jednak jako ostatnie pożegnanie i krzyknął "Zostawiłem ci prezent zawinięty w liście!". Ozzy jedynie spojrzał na ledwo trzymającego się starucha, który jak nigdy nawet swojego kapelusza nie miał. Gdy tylko chłopiec zniknął z horyzontu stary Ben jedynie się dokuśtykał na swój fotel z liści i patyków. Gdy tylko spojrzał z niego zobaczył napis na piasku "Dziękuję". Jego starcze oczy nawet nie zeszkliły się, jedynie rozłożył się na fotelu i zamknął oczy z uśmiechem na ustach... raz i na zawsze.  
Ozzy dopłynął w okolice portu Hargeon gdzie wzięto go na kuter rybacki. Nikt mu nie wierzył co się stało na wyspie i czy ona w ogóle istniała. Gdy tylko wszedł na pokład zobaczył że w liściach były schowane rzeczy Bena, jego ukochany trójząb i czapka oraz znalazł tez kraba między nimi, którego nazwał Andrzej. Niedługo potem został przyjęty do Lamii, gdy tylko opowiedział swoją historie. Mimo, że młody to przeżycie miał lepsze niż niejeden Kowalski.  
 

Umiejętności fabularne:
Rybak – zna się na łowieniu ryb na tyle dobrze, że praktycznie nawet przy pomocy patyka i nitki da radę coś złowić.
Pływak - ogólnie to jest bardzo dobry pływakiem i raczej zwykła osoba może mieć problem z złapaniem go w niej. Ba, nawet może normalnie oczy otworzyć w słonej wodzie i nic nie czuje.  
Wiedza na temat morskich stworzeń. Ozzy wie gdzie jaką rybkę znaleźć i na jakiej głębokości żyje oraz czy da się ją zjeść bez zmartwień o biegunkę. Tylko dość znane ryby i magiczne jeśli np. niedaleko Hargeonu są całe ławiska.  

Umiejętności: Skrytobójca (1), Zapasy magiczne (1), joker (1), Broń egzotyczna
Ekwipunek:  
- Trójząb starego Bena -  Trójząb ma długość 1,20cm. Jego zęby mają 20 centymetrów i są rozstawione od siebie w odległości 5 centymetrów. Drzewiec ma metr. Ostrza są wykonane z nierdzewnej stali, a drzewiec z koralu o zielono-błękitnym zabarwieniu i "hakowatym" zakończeniu wyglądającym jak koniec laski. Jest ostry i ogólnie dobrej jakości. Podchodzi pod broń egzotyczną.   

-Kapelusz Bena – stara i dość mocno nadszarpnięta czapka kapitańska z Jolly Rogerem na przedzie, który ma zasłonięte czoło seledynową chustą.  

-Krab Andrzej - http://jtfoto2.blox.pl/resource/Galapagos_13.jpg jest krabem, I ma rozmiary normalnego kraba.  

Rodzaj Magii: Ocean
Woda, ryby i ogromna plaża oraz super wakacje... To się kojarzy gdy tylko wspomina się o oceanie, jednak na czym polega na ta magia? Na dwóch pierwszych, wodzie i rybach (i morskich stworzonkach), które w niej żyją. Użytkownik sam po części jest w stanie zmienić się w rybę, a przynajmniej ją przypominać. Do tego dzięki swojej magii nie potrzebuje on wody, by rybki dawały sobie rady na lądzie, czasami np. Wyskakują z ziemi, która podczas używania zaklęć zachowuje się dla nich jak woda.  

Pasywne Właściwości Magii
-Fish, fish, fish! - otóż Ozzy jest w stanie przywołac sobie małą rybkę w bańce wody. Tak długo jak nie jest większa od śledzia ofc oraz tylko jedną na post. Taką rybe można zjeść i nie przyzwie nic trującego.  

-Bańka akwarium – Ozzy może zrobić latającą koło niego bańkę wypełnioną wodą, w której trzyma Andrzeja

-Człowiek ryba - jeśli tylko ma kontakt z wodą między jego palcami wyrastają błony, które ułatwiają mu pływanie. Do tego jego powieki stają się wtedy przeźroczyste i może widzieć pod wodą.

-Umie gadać z rybami, tak, Aquaman

-Wyczuwanie prądów - umie wyczuwać prądy morskie i przy odpowiednim skupieniu wie gdzie mogą zaprowadzić. Musi jednak znajdować się minimalnie kilometr od niego, im bliżej tym więcej szczegół pozna, decyzja MG.

-Więcej wody – Umie stworzyć wodę, mniej więcej 250ml

0Naturalne zasoby - Otóż jeśli Ozzy ma wody po pas jego zaklęcia kosztują o 1 MM mniej niż normalnie powinny.

-Najpotężniejsze PWM – jest w stanie przyzwać Magicarpa używającego splash

-Mokry grunt - Otóż niektóre zaklęcia nie potrzebują do działania wody, gdyż ziemia dla nich stanowi coś w rodzaju wody.  

Zaklęcia:

Skrzela (D) - zaklęcie tworzy skrzela na szyi Ozzyego, które pozwalają mu oddychać pod wodą na dwa posty.  

Przynęta (C) – Przy normalnym użyciu w wodzie zwabia wszystkie ryby z okolicy, jednak co robi na lądzie? Otóż Ozzy rzuca małą szprotkę na ziemię, która wpada jak do oceanu, a następnie wychodzi półmetrowa ryba z pomalowanymi ustami wołająca "Cześć piękny/a" sprawiając że robi za taką małą przynętę. Ogólnie to mówi i zwraca na siebie uwagę biorąc pod uwagę jej rozmiary.  

Czas karmienia (A) - otóż Ozzy wypuszcza małą czerwoną rybkę, która mknie po ziemi (aka "wodzie). Gdy tylko dosięgnie celu zaczyna dookoła niego pływać wypuszczając czerwony kolor zwabiający rekina... dość dużego rekina, który wyskakuje z ziemi z dość sporą, rozdziabioną paszczą, który gryzie przeciwnika. Jeśli nie trafił ponowi swój atak w następnym poście póki ktoś jest pod działaniem małej rybki. Rybka może mknąć do ziemi maksymalnie 2 posty.  Obrażenia adekwatne do rangi. Rybe można uciec oczywiście.

Trucizna Fugu (B) - Ozzy tworzy dookoła swojego trójzębu bańkę, która się rozbija pokrywając jego ostrza trucizną. Trucizna ma działanie mocno paraliżujące i trafiona osoba zaczyna pomału tracić kontrole przez następujący paraliż. By trucizna sparaliżowała całe ciało trzeba nią uderzyć przynajmniej 3 razy, z czego rozchodzi się po kimś przez 5 postów (Po nich następuje paraliż całkowity, który trwa pół postu, ale osoba może używać magii o ile nie wymaga ruchu rękami, mówienia czy też jakiś rytuałów). Im więcej uderzeń zatrutym trójzębem tym trucizna szybciej się rozchodzi. Zadanie bardzo rozległej rany powoduje szybsze rozchodzenie się trutki.  Sama trucizna trwa na broni 4 posty, po tym czasie przestaje działać.

Śluz (D) - Pokrywa swoją skórę rybim śluzem, który pozwala na szybsze pływanie przez zmniejszenie oporu w wodzie. Na zewnątrz jednak działa to tak, że Ozzyego bardzo ciężko jest przytrzymać, po prostu się wyślizguje. 2 pod wodą, 1 na lądzie. Woda musi sięgać przynajmniej do pasa, aby działało 2 posty.  

Wishiwashi (A) - dookoła Ozzyego zaczyna zbierać się stado rybek, które tak
sobie krąży pod powierzchnią. Po 2 postach zbiera się ich tyle, że zmieniają się w jedną dużą rybkę, która może ciągle wchodzić i wychodzić spod ziemi i wyskakiwać. Uderzenie z jej siłą zadaje obrażenia osoby z łamaczem kości na 1 poziomie. Ozzy może usiąść na tej rybce i móc wskakiwać pod "wodę" albo jak kto woli w ziemię. Ozzy widzi co się dzieje nad jego głową jak przez tafle wody, więc światło może być załamane i zakłócić mu widok. Podczas zanurzenia wszystko dookoła wygląda jak bezkresny ocean, zaś powierzchnia jak przez skrzywione zwierciadło. Trwa 5 postów i Ozzyego można trafić oczywiście.


Ostatnio zmieniony przez Ozzy dnia Nie Gru 11 2016, 13:24, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Ozzy aka Śledź Empty
PisanieTemat: Re: Ozzy aka Śledź   Ozzy aka Śledź EmptySob Gru 10 2016, 01:42

Opisówka: okej
Umiejki fabularne:
1. Ok
2. Ok
3. Tylko zwykłe ryby. W sensie jakieś rzadkie/legendarne/mityczne to niet. Ale jeśli np. w okolicy hargeonu są ławiska magicznych rybek toto wie
Umiejki: ok
Przedmioty:
Trójząb - niech będzie to 5k. Ogólnie jest ostry i dobrej jakości. I możesz dodać, że od niego jest broń egzotyczna w razie czego @@
Magia:
Opis: okej
PWMki: W sumie wszystkie są okej. Jedynie do prądów morskich dodaj, że musisz być w pobliżu jakiegoś, by go wykryć (około 1km niech będzie). Im bliżej, tym więcej szczegółów o nim poznasz (decyzja MG)
Zaklęcia:
1. ok
2. ok
3. Obrażenia adekwatne do rangi, naturalnie rybce można uciec
4. Hmm, powiedz mi jedną rzecz. 3 trafienia i po 5 postach całkowity paraliż, a wcześniej odpowiednio słabiej, czy 3 trafienia i przez 5 postów paraliż? Bo to dość istotne.
5. 2 w wodzie, 1 na lądzie i będzie git. Ergo, walcząc np. w jeziorku, ale nie pod wodą też zadziała. Woda musi sięgać do pasa.
6. Niech będzie... 5 postów trwania. Naturalnie, da się trafić wtedy normalnie Ozzyego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Ozzy


Ozzy


Liczba postów : 14
Dołączył/a : 04/12/2016

Ozzy aka Śledź Empty
PisanieTemat: Re: Ozzy aka Śledź   Ozzy aka Śledź EmptySob Gru 10 2016, 01:55

Done
Powrót do góry Go down
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Ozzy aka Śledź Empty
PisanieTemat: Re: Ozzy aka Śledź   Ozzy aka Śledź EmptySob Gru 10 2016, 20:23

Zaklęcia:
4. Sama trucizna na broni trwa 4 posty. Po tym czasie przestaje działać. Dodatkowo, paraliż po 5 postach trwa max pół postu i osoba jest świadoma tego co się dzieje. Dodatkowo, może normalnie używać magii, o ile nie wymaga to mówienia/rytuału/machania rękoma.

Reszta okej
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Ozzy


Ozzy


Liczba postów : 14
Dołączył/a : 04/12/2016

Ozzy aka Śledź Empty
PisanieTemat: Re: Ozzy aka Śledź   Ozzy aka Śledź EmptyNie Gru 11 2016, 13:25

done
Powrót do góry Go down
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Ozzy aka Śledź Empty
PisanieTemat: Re: Ozzy aka Śledź   Ozzy aka Śledź EmptyNie Gru 11 2016, 17:13

akcept
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Sponsored content





Ozzy aka Śledź Empty
PisanieTemat: Re: Ozzy aka Śledź   Ozzy aka Śledź Empty

Powrót do góry Go down
 
Ozzy aka Śledź
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Kartoteka :: Martwe/Porzucone
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.