HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Wioska z wielką stodołą - Page 4




 

Share
 

 Wioska z wielką stodołą

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptySob Lis 12 2016, 18:15

First topic message reminder :

Jakieś dwanaście kilometrów i siedemdziesiąt jeden metrów od centrum Oak, stoi niewielka wioska, gdzie kury żyją, psy szczekają, świnie się hoduje, kozy dupc... Też się hoduje. I w tej wiosce żyje z bliska trzydzieści ludowego chłopstwa, co dla nich ziemia jest wklęsła, a nie okrągła. Przesądów mają co niemiara, a chałup zaledwie pięć. Oraz wielką nawiedzoną stodołę. I studnie też mają.


MG:
Zbliżał się powoli wieczór. Jakieś pół godziny do całkowitego zachodu słońca, kiedy Staruch i Nekromanta przybyli w mniej więcej podobnym czasie do Wioski z wielką stodołą. Nietrudno było znaleźć ową nawiedzoną stodołę, a przed nią chłopa niemało.
- Mówię to Maniek, żodyn ni wytrwa do rana...
- Skarby dziad srogie obiecywał, temu co przetrzymie.
- Dziad zniknął to i skarba nie będzie!
- A ryzykować możno? Możno!
- Li nie warto! Jak się Maciur wszedł po północy, to z gołym dupskiem koguta przez trzy dni udował!
- A-albo jak Heniu! Wszedł, to potem cały czas jak robak pełzoł!
- Diabole w tej stodole żyjo... Diabole...

Taki oto dyskurs prowadzili ludzie prości, aż nie spostrzegli nowo przybyłych.
- A cóż to? Odważni jacyś na nockę w stodole?! - spytał jeden z chłopów spoglądając to na Starucha, to na Nekromantę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688

AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 00:01

MG:
Chłopak nie zgubił się i łatwo dotarł na miejsce przeznaczenia, gdzie to miał do wykonania bardzo poważną misję. Stanął przed chatką, gdzie czuwał pies i zawołał. Głosem tak donośnym, że raczej ciężko byłoby się spodziewać, że ktoś poza nim samym mógł go usłyszeć. A jednak tak nie było. Wszakże był tam pies, który czuwał, a gdy spostrzegł, że jakiś człek staje przed płotem i coś tam mamrocze, uznał, że to niewątpliwie musi być złodziej, lub listonosz.
- RWWABLWWARRWAUWAUBRAWR! - wyszczekał wściekle, głośno i agresywnie, ruszając pędem w kierunku maga. Tego od psa oddzielał tylko niewielki, drewniany płotek, niewyglądający wcale na taki, co byłby zdolny zatrzymać taką bestię. Jednakże ta była na łańcuchu i to ten wstrzymał i targnął psem tak mocno, że ten aż podskoczył zwinął się w powietrzu, zatrzeszczał jeszcze jeden raz i upadł.
- Kanibal! Do budy! Do budy! Głupi pies! Czego się drze! - wywrzeszczał, wychodzący z chaty staruszek. Człowiek, którego twarz przypominała pomarszczonego pomidora. Człowiek ten niewątpliwie musiał być Genozesławem. Miał na sobie jedynie brązowe kalesony, które podkreślały wielkość jego wielkiego brzucha. Kiedy już skrzyczał psa, zerknął na Yakiego.
- Hmwww?! - burknął donośnie w kierunku chłopaka.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Athanthatsuyaki


Athanthatsuyaki


Liczba postów : 74
Dołączył/a : 05/07/2017

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 00:16

Jak się na niego pies rzucił to wiadomo, Yaki z piskiem odskoczył do tyłu a następnie potknął i przewrócił. Takie życie przegrywa. Kiedy stał i zobaczył że pies jest na łańcuchu to zaśmiał się pod nosem.-Frajer-Powiedział cicho, wiadomo, pies go nie zrozumie, ale właściciel inna historia. Jak już o właścicielu mowa, to ten pojawił się jak na zawołanie, uspokajając psa. Kanibal... kto tak w ogóle psa nazywa? Widać miał to po ojcu, bo kto nazywa swoje dziecko Genozesław? Chyba taki sam patol.-Ja... trawnik... misja. Skosić miałem.-Wybąkał cicho, bo zdecydowanie nie chciał skończyć jako potrawka dla psa. Z drugiej strony psi kanibal, to chyba zjadał inne psy. Ale może ludzinom też nie gardził? Atanta nie chciał sprawdzać tego na sobie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4158-yaki#83825 https://ftpm.forumpolish.com/t4102-athanthatsuyaki https://ftpm.forumpolish.com/t4159-yaki#83826
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 00:25

MG:
Genozesław poczęstował jeszcze psiaka solidnym kopniakiem, iż psina zaskomlała podwinęła ogon i z żalem zaczęła wpatrywać się w swego właściciela. Natomiast Yaki wyjawił powód dla którego zawędrował do owej okolicy. Genozesław pokiwał głową z aprobatą, chrząknął, splunął nieopodal Kanibala i burknął coś pod nosem. Następnie machnął zapraszająco ręką i wszedł do chatki swojej. Nastąpiła pięciosekundowa chwila niezręcznej ciszy. Kanibal zwrócił swój błagalny wzrok na Yakiego i wyszczerzył wściekle zęby, jakby to chłopaka obwiniał za swoja niedolę. Wtedy też Genozesław wystawił swoja głowę zza drzwi i zawołał.
- Pies nie gryzie. Wchodź! Stara herbatę zaparzyła - jeszcze raz splunął i zniknął w swej chatce.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Athanthatsuyaki


Athanthatsuyaki


Liczba postów : 74
Dołączył/a : 05/07/2017

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 00:30

Wiele osób zapewne w tej chwili jebnęło by ziomeczkowi, albo przynajmniej zwyzywało od najgorszych. Yaki był jednak prostszym człowiekiem. Pies dostał manto a wcześniej warczał na Yakiego = sukces. Jednak wcale nie oznaczało to że łatwiej będzie dostać się do chatki, co to, to nie. Dlatego oceniając długość łańcucha i szybkość własnych nóg, postanowił przez jak najdłuższy czas znajdować się poza zasięgiem łańcucha, a potem będąc jak najbliżej domu, szybciutko przebiec do środka, najlepiej z zamkniętymi oczami, ale jak droga wyboista to lepiej nie, bo jak się potknie to kappa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4158-yaki#83825 https://ftpm.forumpolish.com/t4102-athanthatsuyaki https://ftpm.forumpolish.com/t4159-yaki#83826
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 00:39

MG:
Ciężki żywot piwniczaka, kiedy to trzeba wziąć się do roboty. Ludzie zaś, którzy ją fundują, zamiast pomóc jeszcze ją utrudniają. I jak tu żyć? Chłopak zdecydował się na niebywale odważny czyn. Nawet bez najmniejszego słowa skargi postanowił wbiec do chatki. Droga wydawała się w miarę prosta, tylko wokół było pełno trawy. Pies warczał, co definitywnie mogło źle wpłynąć na psychikę Yakiego. Ten jednak zdecydował się działać i tak oto rozpoczął swój bieg. Wtedy usłyszał, jak pies znowu zaczął szczekać i biec w jego stronę. Wiadomo, w takich chwilach działa adrenalina. Gdyby jednak Yaki się po prostu potknął, to może nie byłoby tak źle. Problem był taki, że nie wymierzył dobrze w drzwi i zamiast wbiec do chatki, trafił w ścianę obok drzwi.
Jeb!
Pies go dosięgnął, powalił i... Rzeczywiście nie gryzł, jak to Genozesław powiedział... Zamiast tego zaczął agresywnie oblizywać twarz chłopaka, śliskim, cuchnącym jęzorem, dociskając go do ziemi swymi łapami.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Athanthatsuyaki


Athanthatsuyaki


Liczba postów : 74
Dołączył/a : 05/07/2017

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 00:43

Pies zdecydowanie źle trafił. Yaki też. Oboje w coś innego. Pozostawmy ciapowatość Yakiego i ból jego rzyci gdzieś na boku. Pies źle trafił, bo gdyby to był ktokolwiek inny, po tym ataku miłości pewnie by kanibala adoptował. Ale to był Yaki. Yaki widział tyko ból rzyci, złego psa i jego cuchnący jęzor. Sytuacja okropna pod każdym względem. I choć Atanta był przeciwnikiem agresji, wolał by pies zarobił kolejnego kopniaka, niż spędzać z nim kolejne minuty. Dlatego też Yaki zrobił to, co w takich chwilach umiał najlepiej.-Ratunku-Zawołał nieco donośniej niż przywykł.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4158-yaki#83825 https://ftpm.forumpolish.com/t4102-athanthatsuyaki https://ftpm.forumpolish.com/t4159-yaki#83826
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 00:49

MG:
Okrzyk Yakiego zadziałał dość skutecznie, ale otwarcie ust w momencie bycia lizanym przez psa wiązało się z dość nieprzyjemnymi konsekwencjami. Chłopak poczuł nie tylko odór oraz śliskość psiego jęzora, ale także i jego smak, i nie był to wcale smak ostrej baraniny na grubym...
Wtedy jednak przybył wybawca chłopaka, Genozesław, który chwycił psa za kudły i odciągnął go od Yakiego.
- Głupi pies! Do budy! - krzyknął, lecz jakby się rozejrzeć, to w pobliżu żadnej budy nie było... - Do budy!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Athanthatsuyaki


Athanthatsuyaki


Liczba postów : 74
Dołączył/a : 05/07/2017

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 00:55

Wynik jego działań był bardziej przerażający niż się spodziewał. Bo takiego wyniku to się nie spodziewał. Ale jak być przegrywem to przegrywem, na całego a jak. Chlipnął sobie żałośnie, kiedy to nagle przybył jego wybawca. Jemu jedak nie specjalnie śpieszyło się do ratowania Yakiego a Yaki nie bardzo wiedział jak samemu się uratować, więc chlipnął sobie żałośnie odwracając twarz od psa i próbując splunąć gdzieś na bok. Matko boska, on mógł sobie wcześniej jajca lizać. Albo jakąś kupę zeżreć. Sadfrog.jpg
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4158-yaki#83825 https://ftpm.forumpolish.com/t4102-athanthatsuyaki https://ftpm.forumpolish.com/t4159-yaki#83826
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 01:04

MG:
Choć Yaki wciąż żył, to jego dalsze życie mogło już nie wyglądać tak samo. O takich traumatycznych rzeczach łatwo się nie zapomina. Po chwili Geozesławowi udało się psa odciągnąć. Wtedy Yaki mógł sobie na boku splunąć, natomiast Kanibal wtedy zwymiotował, lecz to już z dala od chłopaka, zatem nie było możliwości, by została ubrudzona jego koszulka. Pies wymiotując wydał z siebie bardzo charakterystyczny dla rzygania odgłos, coś tak jakby chrząknięcie, pęknięcie, zabulgotanie i wypróżnienie zawartości żołądka. Towarzyszyło jeszcze temu przeciągłe...
- KUUURŁA! Głupi pies! Moje najlepsze kalefiksy! Głupi pies! Do budy!
Tak oto rozpoczęła się seria kopnięć, zmieszana ze skomleniami. Najwidoczniej nie wszystkie nieszczęścia tego dnia były zarezerwowane dla Yakiego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Athanthatsuyaki


Athanthatsuyaki


Liczba postów : 74
Dołączył/a : 05/07/2017

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 01:07

Dobrze mu tak. Pomyślał jaki w czasie spluwania i wstawania które nastąpiło zaraz po nim. Nie chciał wiedzieć czym są kalefiksy, ale zdecydowanie pies zrobił im krzywdę. Moze to jakieś nowe modne w tych rejonach laczki? To miało by nawet sens. Jednak Atanta nie planował poznawać kultury tutejszych wieśniaków, a dorwać ich herbatkę, która mogła zabić posmak psiego gówna w jego buzi. Tak też nie czekając na właściciela posesji, wparował do środka, szukając jego szanownej małżonki i jej słynnej herbatki.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4158-yaki#83825 https://ftpm.forumpolish.com/t4102-athanthatsuyaki https://ftpm.forumpolish.com/t4159-yaki#83826
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 01:19

MG:
Czymkolwiek dla Genozesława były kalefiksy, nie były już one dłużej istotne. Yaki nie wnikał. Korzystając z chwili, w której pies był kopany, a Genozesław kopał, chłopak wbiegł do chatki. Pierwszym co poczuł, był zapach kapusty. Chatka wewnątrz była dość uboga. Parę mebelków, skromnie skonstruowanych znajdowało się w środku. Parę skrzyń, kilka krzeseł i stół. Oraz był tam też gliniany kominek. Ściany zaś były ozdobione licznymi rodzinnymi fotografiami oraz świętymi ikonkami.
Do izdebki wkroczyła zgarbiona staruszka odziana kilkunastowarstwowo. Na głowie miała zawiązaną czerwoną chustę, taką typowo babciną. Niosła w dwóch rękach czajniczek.
- Aaaaaach! Pan mag! - zawyła raniącym uszy skrzekiem. - Niech usiądzie, rozgości się, poczuje jak u siebie w domu. Zaraz naleję herbatki.
Po chwili nalała herbatki do glinianego kubka. Zapach kapusty wzmógł się dwukrotnie.
- Niech pan mag opowie, co tam słychać w wielkim świecie! Jak się sprawy mają - ponagliła chłopaka do rozmowy, siadając naprzeciwko niego i wpatrywała się w niego, szczerząc do niego w uśmiechu sześć żółtoczarnych, krzywych zębów.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Athanthatsuyaki


Athanthatsuyaki


Liczba postów : 74
Dołączył/a : 05/07/2017

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 01:27

O, o, o! Na tym co się dzieje i wielkim świecie to Yaki się znał. Miał tylko nadzieję że herbatka nie był a z kapusty gdy ją siorbał, ale psia mać. Lepsze to od kupy.-Hmh no...-Mruknął, próbując sobie przypomnieć jak to się rozmawiało z ludźmi.-To nie wiem czy pani słyszała, ale Ejji Whitemoon został nowym świętym magiem...-I on tego typa znał! Ta jest, spotkał Ejjiego. A przyszło mu to na myśl w sumie, bo koszulkę z właśnie jego podobizną miał na sobie. Ciekawe czy Ejji by mu się na niej podpisał gdyby tak przypadkiem zalazł pod Cambio Dolor. Może był tam stałym gościem?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4158-yaki#83825 https://ftpm.forumpolish.com/t4102-athanthatsuyaki https://ftpm.forumpolish.com/t4159-yaki#83826
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 01:48

MG:
Herbatka... Cóż... Była gorzka. Ale niewątpliwie smakowała lepiej, aniżeli język Kanibala. Tak czy inaczej, Yaki w końcu znalazł sposób, aby to wykazać się jakąś wiedzą. Powiedział, co wiedział, a w tym czasie do chatki wrócił Genozesław, który coś tam burknął i przeszedł do sąsiedniej izby. Babcia Brygida wielce się ucieszyła i nawet pokiwała z aprobatą głową. Widocznie i nawet do takiego miejsca dochodziły wieści o świętych magach.
- Ano! Ano! Ponoć bardzo młody to chłopaczyna, a jakiż zdolny i uczynny być musi, że go świętym nazwali! A to się wielce mu chwali, bo wszędzie pełno teraz diaboli! A świntych coraz mniej. Ja to powiadam, że to harmagjedon się zbliża i modły należy odprawiać! Coraz gorzej w tym świecie się dzieje... - powiedziała, no i tym samym jej radość zmalała, co wyraziła jeszcze poprzez niezadowolone pokręcenie głową.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Athanthatsuyaki


Athanthatsuyaki


Liczba postów : 74
Dołączył/a : 05/07/2017

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 01:53

Słysząc Gryzeldowy opis Ejjiego, Yaki się na chwilę zamyślił. Oczami duszy widział bowiem kurduplowatego nadętego bufona a ten opis zdecydowanie nie pokrywał się z tym w co chciała wierzyć starowinka, no i co on teraz miał zrobić, zniszczyć biednej jej światopogląd? Tak przecież nie wypadało!-E tak.-Odparł po prostu więc jaki, jako urodzony dyplomata i postanowił szybko zmienić temat.-No i ta czarownica z FT, Hotaru, przerzucila się z Fema na Torashiro. Teraz wszyscy mówią o tym romansie.-Dokładnie tak, romanse to coś, co staruszki lubiły. Chyba.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4158-yaki#83825 https://ftpm.forumpolish.com/t4102-athanthatsuyaki https://ftpm.forumpolish.com/t4159-yaki#83826
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 EmptyWto Sty 30 2018, 02:05

MG:
Babuszka najwyraźniej wiedziała co nieco o świecie, ale interpretowała go na zupełnie inny sposób. Tak czy inaczej, plotkarką to była całkiem sprawną i kiedy usłyszała kolejną nowinkę, to oczy i usta szerzej otworzyła.
- A to, to tamten morderca był! To on nie! To zły! Bardzo mu tak dobrze! A ten Tomashino, to ponoć miły i w tych jakichś ogniskach jakichś zrobił. Mój Genozesław trochę więcej o tym wie! Geniu! Geniu!
Genozesław zawołany powrócił w samych czerwonych gaciach i spojrzał wściekle na małżonkę.
- Czego?! - ryknął wściekle.
- Słyszałeś, że ten tamten, ten od ognisk magicznych, jakąś lafiryndę sobie znalazł?
Genozesław nie odpowiedział, lecz burknął, zabulgotał i kichnął, aż mu długi glut do pępka sięgnął. Starł go ramieniem, po czym przysiadł się do stołu i polał sobie herbatki.
- A ty, panie magu masz już jakąś dziewojkę? - zapytała Brygida, skupiając całą swoją uwagę na Yakim.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Sponsored content





Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska z wielką stodołą   Wioska z wielką stodołą - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Wioska z wielką stodołą
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
 Similar topics
-
» Istoty i nawiedzona stodoła
» Wielka biblioteka
» Wielka księga oszczędności Veqa
» Wioska
» Wioska Nes

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Oak
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.