HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Takara vs Samantha




 

Share
 

 Takara vs Samantha

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha EmptyWto Maj 07 2013, 20:40

Pole walki tej pary można uznać za dość niecodzienne, a może i nie? Jest to miejsce w którym jeszcze nie tak dawno grupka magów, wdarła się w walkę z 1* Inkwizytorem. Tak, polanka w lesie, tylko nieco zmieniona, stanowi idealne miejsce pojedynku. Zewsząd otoczona gęstymi, ciernistymi krzakami, uniemożliwia jakąkolwiek ucieczkę. Polanka ma 23x23m, u góry, 7m od krawędzi areny płynie leniwy, acz miejscami głęboki potok, o średnicy 2m. W Południowo wschodnim krańcu areny znajduje się zaś wielki dąb. Grunt na Południu jest nieco wyższy, zaś na północy niższy. Temperatura wynosi około 16 stopni, wieje przyjemny wiaterek od północy. Widoczność świetna, słońce przykryte miejscami delikatną białą pierzynką, rzuca dostatecznie dużo światła. Cała polana porośnięta jest trawą, oraz gdzieniegdzie kwiatkami. Na północnym krańcu mapy, jednak przed strumieniem, znajduje się sporo kałuż i błota. Wynik ostatnich starć.
~

Przeciwniczki weszły kolejno, Samantha z zachodniego krańca i Takara ze wschodniego. Walczące dzielił oczywiście dystans 23m, do górnej granicy mapy miały jednak 10m, do dolnej aż 13. Możliwe że to kwestia powolnie wznoszącego się terenu, który w najbardziej stromym miejscu(przy drzewie) wznosił się jakieś 4m nad ziemię. Kto pierwszy napisze ten atakuje, aczkolwiek jak post nie pojawi się w 3 dni, sędzia sam wybierze zaczynającą.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Samantha


Samantha


Liczba postów : 210
Dołączył/a : 26/08/2012

Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Re: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha EmptyCzw Maj 09 2013, 09:17

Nadeszła kolejna runda walk...Swoją drogą Marone była naprawdę zaskoczona, że doszła tak daleko. Jakby w pierwszej rundzie przeciwnikiem nie był kotek to już wtedy obstawiała by swoją przegraną. No, ale skoro doszła aż tutaj to naturalnie się postara tak czy siak! Wszak zginąć dobrze by nie było...
W każdym razie przeciwniczkę powitała z...tym razem nie uśmiechem, a pewnym wyrazem twarzy, co sygnalizowało to, że nie tylko da z siebie wszystko, ale i od razu bierze wroga na serio. Zwłaszcza, iż oponentką okazała się dłużniczka Takara! Czy to jakaś klątwa? Wpierw Kuro, a teraz ona? Ależ ten los jest dziwny.
- Witaj Takaro - a jednak delikatnie się uśmiechnęła... - Może zakończymy to tak szybko jak z Kuro? Poddasz się i pójdziemy coś zjeść zapominając o długu, co?
Zapytała przemiło jak to ona, trochę naginając fakty, ale cóż...Nie była do końca pewna co się z kotkiem stało podczas ich walki, więc wiele rzeczy mogła sobie dopowiedzieć. Jak np. kotojady skorpiony! No co? Byli wcześniej na pustyni, więc wielce prawdopodobne...Prawdę mówiąc, wątpiła aby Takaś zgodziła się poddać, ale zawsze trzeba próbować, prawda? Zwłaszcza, że jeśli Samantha dobrze kojarzy to Takara musi mieć magię związaną z ziemią czy kamieniem - wszak zrobiła jej ścianę zamiast drzwi, prawda? Tak więc jakieś pojęcia tam o przeciwniczce miała. Tym bardziej wiedziała, że musi spodziewać się takich ścian wyrastających z ziemi - chociaż tyle...Na szczęście magia Sam była bardziej skomplikowana, a oponentka widziała tylko Bestię w akcji, więc...można by ją wziąć za hmm...summonerkę? Jakby nie patrzeć ma trochę tych summonów hm...
W każdym razie skoro wątpiła w zgodę Takary, a obawiała się, że to ona zaatakuje jeśli Marone tego nie zrobi - w końcu Takaś walczyła z drzwiami, więc jest dość...zgubiła słowo, ale jest właśnie taka! Co więc zrobić zamiar miała jasnowłosa? Standardowo - pnącza! O dziwo najbardziej jej się zazwyczaj przydawały...Tak czy siak cztery, grube pnącza, miały wyrosnąć prędko wokół wroga - pierwsze pnącze miała chwycić za gardło, drugie i trzecie za nadgarstki u rąk, a czwarte owinąć się wokół nóg...Wtedy wszystkie razem miały pociągnąć dziewczynę na ziemię wprost na twarz i to nie tak lekko. Ba, miały po prostu ją wywalić, przyciskając do ziemi. Oczywiście pnącza przy szyi od razu już jak się pokazało powinno przy okazji dusić dziewczę. No, ale jak widać na pierwszy ogień miało pójść po prostu zrujnowanie Takasi twarzy...czy też zabranie jej dostępu do powietrza dzięki nie tylko duszeniu, ale i przyciskaniem do podłoża. Oczywiście było to jedno zaklęcia bo za jednym zamachem może przywołać kilka pnączy, więc i tym razem z tego skorzystała przywołując jeszcze dwa grube pnącza na jednej gałęzi dębu - gdzieś wysoko by potem Sam mogła to wykorzystać po swojemu...zwłaszcza, że dąbek stał bliżej Takasi, a ona była zajęta czym innym to może w koronie drzew nie zauważy? A przynajmniej nie powinna.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t240-konto-sam#1390 https://ftpm.forumpolish.com/t128-samantha-marone https://ftpm.forumpolish.com/t624-basniowe-dodatki-marone#7894
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Re: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha EmptyCzw Maj 09 2013, 15:27

Las. Drzewka. Dużo zieleni. Zieleń uspokaja. I to bardzo. Tylko czego kurna nie uspokaja Takasi? Może przez fakt, że wylądowała na łonie natury nie bardzo wiedząc, gdzie jest? Znaczy... Wiedziała gdzie jest. Została telepornięta na polankę, na której pojawiła się z grymasem niezadowolenia na twarzy. Ten jednak ustąpił miejsce zaskoczeniu, kiedy po pojawieniu się na polance ujrzała blond dziewoję. O, ciekawe gdzie ma pieska... zaczęła się zastanawiać początkowo Takasia, nie bardzo sie przejmując faktem, że po raz kolejny, nieświadomie uwłacza wilczej dumie jej futrzaka. - O, Sam... Cześć... - powiedziała mocno zdziwiona faktem, że zamiast spotkać uzbrojonego w piłę mechaniczną kanibala, trafiła jej się właśnie ona. Ostatni przeciwnik o mało jej nie załatwił, a jak będzie tym razem? Czyżby Samantha była jakimś bossem wróżek? Się zobaczy. W czasie, kiedy ta zaczęła przedstawiać jakże uroczą propozycję, Takasia niezbyt słuchając zajęła się użyciem Softeningu (2mx2m) pod nogami przeciwniczki, co by się ślicznie zapadła, przynajmniej trochę. Jedno słowo jednak przykuło jej uwagę. - Poddać? - Zapytała niepewnie, nie wiedząc, czy żartuje, czy mówi poważnie. - Myślisz, że drogą pokojową wygrasz walkę? Wybacz, ale przyszłam tu po to, by wygrać, a ty jesteś tutaj po to, żebym zrobiła z ciebie kisiel... -... czyli w sumie na zawieszenie broni nie ma co liczyć. Wróżka czy nie, obie z nich wiedziały, że w tym turnieju chodzi o walkę. Że spotkają swoich. Że będą musiały walczyć. Dług ją nie interesował. Jest to jest, nie ma... to nie ma, easy. Nie przejmowała się nim.

Głównym jednak problemem Takasi był fakt, że nie wiedziała, czego się spodziewać. PRZEZ CAŁY CZAS ma aktywne PWM Hide and Seek. Coś się zbliża z tyłu? Leci niczym torpeda do przodu w stronę Samci. Sam ma do dyspozycji krwiożercze dżdżownice które chcą ją zaskoczyć z ziemi? No way~! Wykonuje ten sam ruch, czyli śmiga w stronę Samci. Jednak są dwa "ale"... Dżdżownice pojawią się "od tak" cziterząc i nie dając PWM'ce się wykazać, albo będą pędzić na łeb na szyję, a Takasia nijak nie będzie mogła dobiec do Samanthy. Co wtedy robi?

Wyrosły i nie zdążyła ich wykryć? Zakładając, że owe coś większego mózgu nie posiada, leci Diverem pod ziemię. Na logikę, powinny za nią polecieć i przy okazji wszystkie/większość zaklinować się w dziurze. Takasia tymczasem śmiga z gracją pod ziemią~

Drugie dotyczy już nie tylko krwiożerczych bestii atakujących z pod ziemi, ale innych stworków które po wypruciu do przodu zaczną ścigać Takasię niczym lew antylopę. Sam fakt, ze śmigają, wręcz jest Takasi na rękę. Gorzej, jeżeli wyczuje, że jednak cholerstwo jest od niej szybsze. Wtedy następuje zmiana planów i zamiast dalej lecieć w stronę Sam, po prostu leci Diverem pod ziemię. Takasia tam nie wie, jakie gabarytowo ma te cosie, jednak zakłada że nie większe od niej samej. Trza się modlić, żeby się za nią nie zmieściły.

A co, jeżeli Takasia jest tak potężna i udało jej się z mniejszym lub większym skutkiem uchronić się przed morderczym atakiem przeciwnika? Ofc to jeszcze nie czas, by świętować. Trzeba pod uwagę wziąć jedna rzecz - czy jest goniona przez summony? Jeżeli odpowiedź brzmi TAK:
Biegnie... biegnie i... SKACZE~! Co? Jak? Gdzie? A no wybija się tuż przed Sam. Czas przetestować to cudo... a jakie? Aktywuje sprzączkę, co by bez problemu, z gracją i wdziękiem wyminąć Samanthę górą. To, czy stworki na nią wlecą to już nie sprawa mag, jednak nie powinna się spodziewać latającej Takasi. Druga magia? Who knows... Skubane ją dalej gonią? No nie fajnie, leci dalej, aż dadzą se siana, ew. jeżeli zacznie kończyć się arena, odbija w prawo i śmiga dalej po łuku, co by nie wpaść w krzaki tudzież inną wodę lub błotko. A jeżeli pozbędzie się zagrożenia? Wyjmuje scyzoryk. Tyle. Trza się przygotować do kontry.

Jeżeli odpowiedź to NIE:
Zatrzymuje się z jakieś 3m przed dziewoją i wyjmuje scyzoryk, tyle. Żadna filozofia, rly. I nawet jej nic nie robi~! Stoi grzecznie dzierżąc morderczą broń w swej prawicy.

A jeżeli atak ma nadejść z powietrza? Coś na nią zaczyna pikować? Również wieje w stronę dziewoi.

A co, jeżeli nic się nie stanie? Oh, so sad... A tutaj się Takasia szykowała do fajtu. Dalej będąc czujna idzie sobie po prostu w stronę blondyny i zatrzymuje się 3m przed nią wyjmując scyzoryk. Tak to jest, jak się lepsiejszego oręża nie kupi... Dalej jednak idąc, jest przygotowana na wszelakie ataki, w przypadku których postępuje jak wyżej. I tak, nawet jak mówi do Sam, to jest przygotowana na atak.
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Re: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha EmptyCzw Maj 09 2013, 17:08

MG

Panie nie zamierzały przebierać w środkach a walka miała być szybka, tak więc obie od razu przeszyły do wastowania mocy magicznej, zaczęło się od przyzwania pnączy, Takara to wyczuła i zamierzała uciec, te jednak były szybsze od niej i zdołały ją pochwycić. Takaś postanowiła jednak pnączom uciec, używając Divera, tu jednak mała niespodzianka, bowiem pod ziemią... nadal były pnącza! Fakt, faktem że pnącza zazwyczaj nie rosną tylko na powierzchni ale też pod powierzchnią, nic więc dziwnego że taki a nie inny efekt, przynajmniej do niczego Takaś nie przycisnęły, bo nie miały jak. Za to Takara wisiała sobie nad niewielką dziurą w ziemi, jak miło.

Stan postaci:
Samantha: 100%MM
Takara: 94%MM, trzymana przez pnącza

Kolejka:
Takara - Atak
Samantha - Obrona
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Re: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha EmptyCzw Maj 09 2013, 17:42

Osz... Roślinki. Nie... roszlinki! A roszlinki się zjada. Takasia jednak bardziej była za mięsem, niż zieleniną. Co więcej, nie wyglądały na jadalne. Bardziej można by je podciągnąć pod muchołówki, a te są trochę wyżej w hierarchii żywieniowej niż taka marchewka. Ale spoko, grunt to to, że nic jej nie jest. Jest trzymana przez zielone coś, ale już nie długo. Co prawda, nie małym zaskoczeniem był fakt, że właśnie została złapana przez zielone cosie, ale jak widać różne rzeczy mogą mieć miejsce. Na wszelki wypadek bierze dużo powietrza w płuca. Ale że ofc czas is money, to w tym samym czasie używa tego cholernego Softeningu pod Sam, ale tym razem już na terenie 5m wzdłuż i 9m wrzesz, twarzą skierowana w stronę krótszego boku, bokiem ku dłuższemu i ofc powinna być w centrum. I TAK, UŻYWA TEGO SPELLA NAWET, JAKBY MIAŁ WYSKOCZYĆ SPOD ZIEMI TYRANOZAUR. Nie czekając ani chwili, używa natychmiast Hardeningu (B) na wcześniej zmiękczonej ziemi i tutaj też nie czeka nie wiadomo ile. Magiczne zielsko czy nie, Takasia ma wątpliwości, czy się przez coś takiego przebije. Ale zostaje sprawa pnączy. Ajajaj... Co Takasia może z takimi zrobić? Wyrwać? Szkoda sił. Przeciąć? Nie ma czym, chyba że... Próbuje się na pnączach huśtać~! A kto wie, może puszczą. Póki co przeciwniczka jest (chyba) unieruchomiona to Takasia może sobie załączyć jakieś child mode. Taa... nie ma to jak z radością dziecka bawić się czymś, co może zrobić Takasi krzywdę. A może to część jakiegoś złego planu? Who knows...
Powrót do góry Go down
Samantha


Samantha


Liczba postów : 210
Dołączył/a : 26/08/2012

Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Re: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha EmptyNie Maj 12 2013, 11:03

Niestety nie wszystko poszło po myśli Marone - świat jest taki okrutny! Z tego też powodu wiedziała, że i pewnie przeciwniczka zaatakuje skoro roślinki jej nie zadusiły, więc...więc należało od razu się obronić. Co mianowicie zrobiła jasnowłosa? Niestety ponownie użyła zaklęcia magicznej fasolki, a cztery, grube pnącza miały wyrosnąć po bokach i z tyłu Sam. Tym samym dwa z nich od razu ją chwytając - oplątać w pasie - i unieść do góry na wysokość przynajmniej paru metrów. Miały zasięg co prawda do 20metrów, ale jej wystarczyły jakieś 4 lub 5 w tejże chwili. Co z pozostałą dwójką pnączy? Miała być ot tak na wszelki wypadek bo może z jakiś dziwnych powodów obecna dwójka przytrzymująca blondynkę rady nie, więc wtedy wkracza pozostała dwójka. Tak...asekuracja! W razie czego miałyby łapać dziewczę przed upadkiem na ziemię...czy cokolwiek tam będzie.
Co zaś się tyczy pnączy, które trzymały Takarę...wciąż ją trzymały! Nie dusiły - jeszcze - ale powinny ją dzielnie trzymać...a że są grube to i jakieś huśtanie nie powinno mieć miejsca. Wszak wyrosły z ziemi, a nie z drzewka by huśtawkę sobie robić...No i miały nie puszczać! Przynajmniej Samantha starała się nad nimi panować w taki sposób by trzymały wroga choćby nie wiadomo co.
W każdym razie istnieje opcja, że Marone nie zdąży użyć swoich pnączy i nie wzniesie się do góry - choć starała się to prędko wykonać. No, ale co jeśli tak się stanie? Jeśli zostanie unieruchomiona? Wtedy jeśli coś leciałoby w jej stronę - w końcu raczej chyba widać co przeciwniczka robi - to wtedy Sam używa zaklęcia 'Dmuchnę, chuchnę i zdmuchnę twój domek!'. Oh, nie atakuje! Po prostu jak będzie w jej stronę lecieć jakiś granat, noże czy nie wiadomo co, to wtedy, dzięki temu zaklęciu, Marone po prostu oddali ową broń od siebie. Co prawda broń pewnie zawróci, ale co dalej się stanie to nie jej wola - ona się broniła by nic jej nie zaatakowało.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t240-konto-sam#1390 https://ftpm.forumpolish.com/t128-samantha-marone https://ftpm.forumpolish.com/t624-basniowe-dodatki-marone#7894
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Re: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha EmptyPon Maj 13 2013, 21:49

MG

Przez pnącza panny Marone można było odnieść wrażenie że to walka dwojga magów ziemi, nic bardziej mylnego. Takara postanowiła użyć softeningu, zrobiła to szybciej niż sam przyzwała pnącza, zaraz jednak na ów softeningu użyła hardeningu. Samantha nie zdążyła się więc za bardzo w błotko zapaść, pokryło ono jedynie sporą część butów, fakt obecnie dziewczyna była unieruchomiona, ale odpowiednio ruszając nóżkami da radę się uwolnić. Oczywiście bez butów. Tym czasem Takara dalej szarpała się z pnączami, próbując je rozbujać, to jednak nic nie dało. Na dodatek zaczęła słyszeć dziwny dźwięk... jakby śpiew.

Stan postaci:
Samantha: 100%MM
Takara: 68%MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Samantha


Samantha


Liczba postów : 210
Dołączył/a : 26/08/2012

Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Re: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha EmptyCzw Maj 16 2013, 08:06

Okazało się, że Takara ma i swoje sztuczki, przez które Marone została unieruchomiona. Całe szczęście, że tylko podeszwy jej butów! Dzięki temu naturalnie od razu zaczęła ruszać stopami/nogami by po prostu z owych butków wyjść - a że były też do rozwiązywania to oczywiście poluźniła owe więzy, ale wzroku z wroga nie zdejmowała! Nie mądrze byłoby odwracać głowę od przeciwniczki...W każdym nie leniła się i chciała uwolnić jak najszybciej, ale tym samym ponownie używając pnącz. Przyczyna była prosta - walka na ziemi może być zgubna dla jasnowłosej, więc...użyła zaklęcia magicznej fasolki po to by kolejne cztery grube pnącza pojawiły się wokół niej samej - dwa po boku i dwa z tyłu. Te z boku miały owinąć się wokół pasa Samanthy i wynieść ją do góry (bez butów) na wysokość około sześciu metrów - zasięg mają większy ale póki co więcej wróżce nie trzeba było...chyba. Pozostałe dwa miały w razie czego asekurować dziewczynę jakby coś się stało.
W tym samym czasie pnącza, które trzymały Takarę miały ją wynieść parę metrów do góry oraz zacząć ją dusić - głównie Marone skupiała się na duszeniu za szyję, ale i reszta miała się zaciskać w miarę możliwości. W taki sposób by przeciwniczka przede wszystkim skupiła się właśnie na próbie uwolnienia - acz jak straci przytomność czy krew będzie gorzej dochodzić to tym lepiej! Dusić, dusić i jeszcze raz dusić. No, ale żeby nie myślała, iż tylko tyle to blondynka postanowiła użyć jeszcze jednego zaklęcia...Kija-samobija! Niby nic wielkiego, ale...
- Bij kiju-samobiju.
Rzekła niezbyt głośno, więc raczej oponentka nie miała szans tego słyszeć. Tak czy inaczej przy ciele - najlepiej głowie - Takasi miał pojawić się kij, który miał ją po prostu zacząć okładać. Pewnie w czaszkę się nie wryje bo nie ma takiej mocy, ale guzy nabije, zwróci na siebie uwagę, będzie denerwujący i kto wie...może pojawi się krew? Plusem tego zaklęcia było to, iż działało pewien czas, a jak wróg jakimś sposobem kija się pozbył to pojawiał się nowy, który bił dalej - a Sam nie musiała tracić ponownie many. Pięknie, prawda?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t240-konto-sam#1390 https://ftpm.forumpolish.com/t128-samantha-marone https://ftpm.forumpolish.com/t624-basniowe-dodatki-marone#7894
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Re: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha EmptyPią Maj 17 2013, 16:38

Cały szczegół, dosłownie detal, polegał na tym, że co przeciwnik to większy opór. Że też nie mogłaby po przyjacielsku oddać walki, bo Takasia to raczej nie, brak u niej w formularzu takiej opcji. Co więcej, nawet jakby taka była, to wysłanie takiego Pocztą Polską skończyłoby się tak, że doszedłby taki skrawek papieru długo po walce i straciłby na... na wszystkim, byłby mocno nieaktualny. Innymi słowy... wyszłoby na to samo.
Póki co sytuacja miała się tak, że Takasia była związana, co z kolei wiązało sie z tym, że związana Takasia, to zła Takasia. Niestety, związana Takasia obić obwiązującego nijak mogła, to jeszcze bardziej ją wpieniało. Oh... so cruel. Ale spoko, Takasia może coś tam wymyśli, co nie zmieniało faktu, że wywalanie many szło jej lepiej, niż spuszczanie wpierdolu. W sumie... ma dziewuszyna plan, ale z tym planem trza poczekać. Póki co na horyzoncie pojawiły się kolejne dwa problemy - podróbka Madonny i magiczna szczotka bez szczotki, sam kijaszek. Słysząc śpiew, od razu odwraca sie tudzież po prostu namierza owe śpiewające coś. Ofc jak nie widzi na ziemi, to patrzy po drzewach i ostatecznie po niebie. Ale kurde, pojawił się kij. W dodatku, bardzo agresywny kij i jeszcze fasolka chce nam Takasie przydusić. Takasiątko w takim wypadku zaciska ząbki. Trzeba wytrzymać i iść wedle planu. Olewając kij i ew. przyduszanie patrza, co śpiewa. Priorytet. Potem zajmie się ruchomymi obiektami. Widzi? Super. Używa Stone Missile i atakuje w... to coś~! Jeżeli to żyjątko, gdzie można wyróżnić takie bajery jak krtań i ogólnie szyje, to Takasia, jako że nie cielak, jako tako biologię umie i wie, co gdzie mniej więcej jest, to strzela...w krtań. Ale 5 strzałek, więc kolejne dwie idą w tchawicę a dwa ostatnie w fasolkę, która to trzyma rączkę Takasi. Te dwie ostatnie strzela tak, by trafiła jedna pod drugą w poprzek roślinki, formując je trochę w niewielkie dyski zwiększając powierzchnię tnącą. Nie starczy? O cholera... Dalej olewając kij, próbuje wystrzelić bezpośrednio z kieszeni tym samym zakleciem 3 bazaltowe kamyczki we wcześniej celowany obiekt tak, by ostatecznie przebić owe zielone coś i uwolnić rękę, którą to łapie kijaszek i usilnie próbuje go odciągnąć od główki. Skoro przeżyła połamanie przez ścianę, to może i owy zmasowany atak również? Dobrze by było. Kij to kij, jakikolwiek by nie był. Boleć zaboli, ale Takasia liczy na to, że jest o tyle wytrzymała że kawałek drewna większej krzywdy jej nie zrobi. Duszą? Też w miarę można przetrzymać. Kiedy już chwyci kij, to próbuje nim zrobić jeden większy zamach i strzelić nim w fasolkę, która śmie ją dusić. Wydaje się być magiczny, a magiczny kij może da radę magicznej fasolce. Jak będzie się stawiać fasolka albo kijek, no to ponownie używa Stone Missile i celuje wszystkimi strzałkami w poprzek roślinki formując je na dyski nie większe niż gwoździe. Ofc wszystkie akcje wykonuje szybko. Krew nie dochodząca do mózgu nie brzmi kolorowo, więc po prostu streszcza się ze wszystkim
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Re: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha EmptyNie Maj 19 2013, 14:28

MG

Rozglądanie się za śpiewającym cosiem nic nie dało, no co tu dużo mówić, fasolka uniemożliwiała to Takarze. mało tego coś zaczęło ja bić po głowie, a to wszystko sprawiło że tracąca oddech dziewczyna znów przestała słyszeć dziwny głos, na którym jej mózg po prostu się w ogóle nie skupiał. Wszak dziewczyna właśnie walczyła o każdy oddech i coś natarczywie napierdzielało ją po głowie! Ale co to dla Takary. Użyła Ston missile, co sprawiło że jej prawa ręka się oswobodziła. Ale to za mało, więc kolejnym ston missilem, tym razem Bazaltami z kieszeni uwolniła i drugą łapkę, po czym złapała za kija samobija i zaczęła nim trzaskać w trzymającą za szyję fasolkę, która ustąpiła pod okładaniem kijem, wszak roślina też stworzenie żywe, zabolało dość mocno to i się cofnęła, nie chcąc skończyć jak koleżanki. Takara zaczęła czerpać duże wdechy, aczkolwiek oczy jej łzawiły a w uszach szumiało. A przeciwnik właściwie nietknięty...

Stan postaci:
Samantha: 84%MM
Takara: 56%MM, Spory ból głowy, oczy łzawią, w uszach szumi, boli gardło, zadyszka i lekkie zmęczenie.

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Re: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha EmptyWto Maj 21 2013, 13:42

Dobra, jest już połowa sukcesu. Uwolniła się. Trochę zmęczona, ale jest ok. I co teraz? przechodzimy do głównego, nieco okrojonego planu, czyli walka i zwycięstwo.O ile walka była oczywistą oczywistością, o tyle już to drugie - nie. Głównie na obecny wynik. Ale spoko Takasia się nie podda, Takasia fajci dalej. Pierwsze co robi po wróceniu na ziemię, to chwyta granat bojowy i rzuca nim pod nogi Sam, a następnie sama wycofuje się (a raczej spieprza) na jakieś 15m do tyłu. Wykonując taktyczny odwrót (i to w tym wypadku bardzo taktyczny), wyciąga z kieszeni scyzoryk na wypadek pojawienia się kolejnych plączy. Jednocześnie obserwuje otoczenie. Jeżeli znajdzie się to owe coś, co wcześniej śpiewało, to... Jeżeli cholerstwo się nie znajdzie i zacznie śpiewać (albo znajdzie whatever... zabić draństwo), to wyciąga drugi granat bojowy rezygnując ze scyzoryka, a następnie rzuca nim w miejsce, skąd dochodzą dźwięki/gdzie stoi nasz śpiewak. Z reguły po głośności da się rozpoznać, jak daleko coś jest, w tym też kierunku skąd dochodzą/dochodziły dźwięki o ile owe coś nie będzie widoczne. Jeżeli podczas namierzania i rzucania pojawią się jednak plącza, to zaczyna okładać kijem to, które chce jej zablokować łapkę z drewienkiem a następnie ewentualne te, które łapały by ją za szyję tudzież drugą rękę. Stara się jednak wyrzucić granat, a jeżeli okazałoby się, że owe śpiewające coś jest bardzo blisko, to próbuje się oddalić by z obu granatów nie oberwać.
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Re: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha EmptyPon Maj 27 2013, 14:14

Takara - 7PD
Samatha - 3PD

Takara wygrywa
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Sponsored content





Takara vs Samantha Empty
PisanieTemat: Re: Takara vs Samantha   Takara vs Samantha Empty

Powrót do góry Go down
 
Takara vs Samantha
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Samantha Marone
» Samantha Marone
» Nanaya vs. Samantha
» Samantha vs Kuro
» Takara

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: Natsu Cup :: 1/4
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.