Liczba postów : 1210
Dołączył/a : 12/08/2012
Skąd : świat Pomiędzy
| Temat: Gildia Fairy Tail Sob Sty 10 2015, 14:57 | |
| Gildia Fairy Tail Legalna gildia magów, mająca główną siedzibę w mieście Magnolia, stolicy Fiore. Założona w x685 przez Mavis Vermilion. Jest jedną z największych i najbardziej znanych gildii w kraju. Znana jest z bohaterskich czynów, działań o destrukcyjnej sile oraz silnych więzi braterstwa wewnątrz gildii. Jej członkami są głównie awanturnicy, poszukiwacze przygód, idealiści i marzyciele, osoby o trudnej, smutnej, niekiedy mrocznej przeszłości, ale gildia nie jest zamknięta na magów, którzy do tej pory wiedli spokojne, normalne życie. Choć zrzesza niekiedy osoby "spod ciemnej gwiazdy", to psychopaci i mordercy z zamiłowaniem do fachu nie są w niej mile widziani. Czym innym jest pamiętanie o mrocznej przeszłości, a czym innym jej kultywowanie. Gildia posiada akademik, a jej świętą wyspą jest Tenroujima... Dołączenie:
- według KP postać jest w gildii od dłuższego czasu - wymagany pod KP akcept osoby prowadzącej mistrza gildii. W przypadku wątpliwych postaci możliwe dopytanie o szczegóły historii i/lub charakteru...
- fabularne - spotkanie z postacią mistrza gildii (lub jego ciała astralnego, jeśli mistrz fizycznie jest poza zasięgiem. Pytać wewnątrz budynku gildii)...
Opuszczenie: - Cytat :
" Są trzy warunki, o których muszę powiedzieć komuś, kto opuszcza Fairy Tail... PIERWSZY: Jak długo żyjesz, nie możesz nikomu ujawnić ważnych informacji o Fairy Tail! DRUGI: Nie możesz utrzymywać nielegalnych kontaktów z byłymi klientami, by czerpać z tego osobiste korzyści. TRZECI: Nawet jeśli wybierzemy inne ścieżki, każdy z nas musi wciąż żyć pełnią życia! Nigdy nie możesz traktować swojego życia jako czegoś nieistotnego! NIGDY NIE MOŻESZ ZAPOMNIEĆ PRZYJACIÓŁ, KTÓRYCH KOCHAŁEŚ, TAK DŁUGO, JAK ŻYJESZ!!! " Siły decyzyjne:10. Mistrz Gildii - Samael Hiro Pierwszy Z-ca - Torashiro Byakuton Drugi Z-ca - ?????????? Historyczni Mistrzowie Gildii:
- Pierwszy Mistrz - Mavis Vermilion
- Drugi Mistrz - Purehito
- Trzeci Mistrz - Makarov Dreyar
- Czwarty Mistrz - Macao Conbolt
- Piąty Mistrz - Gildarts Clive
- Szósty Mistrz - Makarov Dreyar
- Siódmy Mistrz - Gildarts Clive
- Ósmy Mistrz - Takano Aio
- Dziewiąty Mistrz - Alezja Gergovia
- Dziesiąty Mistrz - Samael Hiro
Stosunek gildii do innych gildii:
- ~Rada~ Szczera, głęboka niechęć. Dawniej Rada była przez Wróżki po prostu uważana za bandę wysoko postawionych egoistów nie mających pojęcia o życiu. Teraz jednak doszły kwestie związane z odwołaniem Takano. Mimo, że oficjalne stanowisko gildii nakazuje respektowanie władzy i posłuszeństwo, to co Wróżki mówią między sobą jest ich. Tak czy inaczej występowanie przeciwko władzy kraju nie będzie w gildii tolerowane. No chyba, że ów władza temu krajowi chciałaby zaszkodzić krajowi.
- ~PM~ Choć działa z ramienia Rady, FT nie patrzy na nią krzywym okiem aż tak. Więcej: współpraca w obronie kraju? Czemu nie. Poza specyficznymi, fabularnymi wyjątkami, występowanie przeciw władzy nie będzie w gildii tolerowane...
- ~LS~ Coś w rodzaju Zimnej Wojny. Niby współpracują na misjach, niby obie legalne ale jednak lata rywalizacji jako 2 najsilniejsze gildie w kraju (z czego LS jako pupil Rady a FT to nieposłuszne dziecię) zakorzeniły dystans Wróżek do LS. Pomijając, że LS to sztywniaki nie umiejące się bawić...Pozostaje jeszcze kwestia (nieumyślnego-ale-jednak) zabicia przez Fema członka Lamii, Dona Vito Ferliczkoniego. FT wie, że tej krwi z rąk nie zmyje, więc nawet nie próbuje. Po prostu nie wykonuje w stronę Lamii lekceważących aktów. W tym wypadku też Wróżki współczują Lamii, gdyż i im byłoby ciężko, gdyby tak odebrano im ich towarzysza...
- ~VP~ Współpraca? Czemu nie. Trochę za bardzo przykładają wagę do sawłah wiwhu, wyglądu i życia w luksusie. No dobra, ich mistrz jest creepy. Ale to chyba taka tradycja z BP. Są legalni, szanują siebie nawzajem i nie mają z FT zatargów. Są spoko...
- ~MC~ Współpraca? Czemu nie. Co prawda strach je w drzwiach przepuścić, czy ustąpić miejsca w magibusie, bo nie wiadomo, czy to femini- czy tradycjonalistka. Są legalną gildią, szanują siebie nawzajem. Równe babki...
- ~DHC~ Inna legalna-tylko-że-najemna gildia, rodzina szanująca siebie nawzajem. Mimo to z uwagi na zadania i charakterystykę misji wykonywanych przez członków tej gildii, Wróżki wolą się mieć na baczności. W razie bycia z nimi na misji lepiej spać lekkim snem, mieć oczy na około głowy i uważnie sprawdzać podane jedzenie. No i w razie zagrożenia życia lepiej liczyć na siebie, gdyż pomoc może być sprzeczna z interesem Kaktusa...
- ~GH~ Szczera nienawiść, gniew i wściekłość. To nie jest zwykła nielegalna-a-groźna gildia. To ci, którzy prawdopodobnie przyczynili się do wymordowania Kwiatu Wróżkowatości w x791. I to nie koniec przemocy z ich strony. A Wróżki nie zapominają krzywd, szczególnie te o długim stażu. Mieć się na baczności, nie lekceważyć, pod żadnym pozorem nie ufać. Wszelkie, nawet drobne informacje przekazywać Mistrzowi Gildii. Jeśli jest okazja do doprowadzenia do aresztowania - wykorzystać, jednak nie ryzykować życia w sytuacji bez szans. Klasyczny konflikt dobro vs zło..
- ~LN~ Przestępcy dokonujący okrutnych, bezpodstawnych aktów przemocy. Do tego raz prawie zabili Wróżkę, czego oczywiście gildia nie zapomni. Mieć się na baczności...
- ~PA~ Mroczna, najemna gildia, której istnienie w obecnej chwili nie jest pewne. Dokonała aktu agresji na Wróżkach, a "odbicie piłeczki" nie powiodło się. Ogólny hejt...
- ~Szczury~ Tajemnicza organizacja fanatycznie nastawiona przeciwko magom. Zachować najwyższą ostrożność. W razie możliwości - oddać delikwenta w ręce policji. W razie walki - walczyć "na śmierć i życie"...
Plusy i minusy: Plusy fabularne wynikające z przynależności do gildii:
- Ludzie, choć mogą obawiać się o stan okolicy po misji Fairy Tail, na ich obecność reagują pozytywnie, niekiedy z entuzjazmem (z wyjątkiem miejsc, gdzie FT sobie reputację popsuło, lub z jakiegoś powodu jest to decyzja MG), są też chętni do pomocy. Łagodniejszym okiem też patrzy się na zniszczenia przez FT spowodowane (szczególnie, że rekompensata będzie, czy to w odbudowie, czy karze finansowej). Gildia kojarzona zarówno z totalną rozwałką jak i z umiłowaniem zabawy w dobrym towarzystwie. W razie pozwów czy po prostu problemów - łatwiej o ugodę...
- Zwykli przestępcy często "drżą" na znak lub słowa "Fairy Tail". Drobniejsi i niepewni obecnej ścieżki przestępcy mogą być na FT trochę bardziej otwarci...
Minusy fabularne wynikające z przynależności do gildii:
- Target na celowniku groźnych przestępców...
- utrudnienia w dogadaniu się pojedynczych członków FT z członkami Rady...
Plus techniczny wynikający z przynależności do gildii: Zredukowany friendly fire. Zmniejszone są niepożądane efekty działalności Wróżek (głównie: zaklęć) na ich samych, pobliskich Wróżkach oraz przypadkowych istotach żywych*. Na przykład: jeśli zawali się przypadkowo dom, mieszkająca w nim rodzina przeżyje. Jakoś, obita bardziej, mniej lub wcale. Poza tym w przypadku bójki między Wróżkami, ich obrażenia są mniej dotkliwe i goją się szybciej, no i jeden drugiego nie zabije przez przypadek, a co najwyżej mocno i dotkliwie obtłucze**...* Nie dotyczy sytuacji, w której do złych zdarzeń dochodzi za przyczyną totalnej bezmyślności postaci. Jeśli ktoś stojący w autobusie zacznie wywijać mieczem bo odgania w ten sposób muchę - trupy się mogą pojawić. Tak samo jeśli ktoś podczas treningu uzna, że świetnym pomysłem jest przebić komuś na wylot głowę mieczem to... rozumie się samo przez się. ** Nie dotyczy żadnej z walczących stron jeśli choć jeden Wróżek chce świadomie ubić drugiego...Należy pamiętać, że wraz z usunięciem znaku gildii traci się wszelkie plusy, jakie otrzymuje się z faktu bycia jej członkiem. |
|